Serie A (21): JUVENTUS 1-2 Roma

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
jt10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 października 2003
Posty: 207
Rejestracja: 02 października 2003

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:04

A może rzeczywiście projekt jest świetny, wykonawcy (w tym trener) odpowiedni, zarząd super, tylko... może za zimno dziś w Turynie było... ?


Regulus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2007
Posty: 115
Rejestracja: 04 listopada 2007

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:08

Co jeszcze musi się stać, by Ciro stracił "zaufanie zarządu"? Strefa spadkowa?

Niech ten sezon się już kończy...


Mati1990

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 grudnia 2004
Posty: 1579
Rejestracja: 17 grudnia 2004
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:11

To już jest śmieszne, meczu nie miałem okazji oglądać dziś, ale widząc wynik bardzo się cieszę, że mnie to wszystko ominęło.
Pytanie: Zobaczymy jeszcze kiedyś ten prawdziwy Juventus ?


Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 977
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:14

eslk pisze:Faktycznie, zagrał dobrą piłkę do Chielliniego. Tutaj masz racje - nie wiem, czy był spalony, czy nie, ale podanie było celne.

Z tym, ze jakbyś popatrzył na piłkarzy Romy, do De Rossi zagrywał taką piłkę co 5 minut -> zagranie do Risse, piec podan do Cassettiego.
Miło by było gdyby Diego miał jeszcze do kogo takie piłki co 5 minut dogrywać. Jak sam zauważyłeś, trzeba było dopiero wejścia Chielliniego na lewe skrzydło, żeby móc do kogoś dograć w taki sposób. Grosso zaliczył dziś kiepski mecz i z tym mogę się zgodzić. Jednak nie uzależniaj oceny Diego od ogólnie kiepskiej postawy Grosso czy Zdenka, bo Brazylijczyk nie nauczy tych graczy jak się pokazywać na pozycjach, tak by była możliwość do nich dograć. Od tego jest np. trener.
eslk pisze:
Azrael pisze:Dziwię się, że jednak nie wytknąłeś mu tego, bo to aż "raziło w oczy".
Wytknąłem. Przeczytaj moj pierwszy post w przerwie meczu.
Moje gratulacje i zwracam honor! :bravo:
eslk pisze:Diego po prostu piłki nie odgrywa, ją holuje, zamiast od razu oddac i wysunac sie na pozycje.
Komu ma odegrać? Schowanemu za wszystkimi obrońcami Amauriemu, powolnemu Del Piero? Czy może ma zagrać do tyłu, bo zwykle gdy przejmuje piłkę wszyscy pozostali gracze z pomocy nie nadążają za nim i pozostają w tyle. To też wina Diego?
eslk pisze:O matko. Troche sie zapedziles. Jakie krytykanctwo i gnojenie? Rozumiem, ze teraz nie mozna powiedziec o Diego zlego slowa, bo to krytykanctwo?
Tak, dla mnie to krytykanctwo, ale jeśli się za to obrażasz, to: przepraszam. Rozumiem, że masz w zwyczaju krytykę wszystkich za każde przewinienie, bo przecież nawet gdybyśmy wygrali ten mecz 5-0, a Diego strzeliłby hat-tricka, to w przeciągu 90 minut meczu znalazłoby się kilka kiepskich zagrań w jego grze. Jeśli to jest Twoja metoda, to w takim razie jestem w stanie ją zrozumieć, bo to przynajmniej obiektywne krytykanctwo.
eslk pisze:Przesadzasz. To wygląda jak usilna próba zamkniecia ust krytykom Diego. Wiem, ze wydalismy na Niego 25 baniek, wiem, ze wielu uzytkownikow ma jego zdjecie w avatarze, ale to nie znaczy, ze on jest fajny a reszta pilkarzy nadaje się na liste transferową.
Nikt nikomu nie zamyka ust, bo jak widzę to masz całkowitą swobodę w formułowaniu swoich "oskarżycielskich opinii". :C Nie obruszaj się o to, że ktoś ma inne zdanie na temat, który poruszasz.

Co do Diego, to faktycznie wg mnie bardzo wartościowy i bardzo niedoceniany zawodnik, który ma wielki potencjał, ogromnie zaczerniany przez postawę kolegów z drużyny i krytykę w mediach, głównie spowodowaną kwotą jaką Juve wydał na jego transfer. Wiem, że czasami zdarzają mu się kiepskie zagrania i nawet całe mecze, ale w mojej opinii mecz z Romą zagrał lepiej niż praktycznie każdy inny zawodnik Juventusu, a krytyka Brazylijczyka w wykonaniu niektórych ma znamiona krytyki zwyczajowej: bo mecz był przegrany. Owszem był przegrany, ale w najmniejszym stopniu z winy Diego.


Pozdrawiam!
Brutalo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 grudnia 2006
Posty: 1993
Rejestracja: 19 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:14

pan Zambrotta pisze:Jedyny pozytywny aspekt tego meczu - dostałem kartkę z autografem Tomasza Majewskiego:
Myślałem po meczu że nie zdołam się dzisiaj zaśmiać, a tu nagle Duszyczka, teraz to. Dzięki 8)
Co do meczu... w przekroju tego sezonu zagraliśmy dobry (:!:) mecz. Karny a potem czerwona kartka ułożyły przebieg tego spotkania. Do tego czasu Juventus był stroną lepszą. Nie mniej jednak najważniejszy jest wynik. A ten po raz kolejny jest negatywny. Ile jeszcze trzeba żeby coś zmienić ? Czy koniecznie przyszły Zlot musi odbywać się w Turynie ? Żeby ognia pod domem Blanca nie ogarnąć ?
Ostatnio zmieniony 24 stycznia 2010, 00:15 przez Brutalo, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:15

Regulus pisze:Niech ten sezon się już kończy...
ten sezon już się skończył. Jeszcze nie dotarło ?


Tak krytykowany Ranieri za pracę w Juventusie wyprowadza Romę na prostą. Krytykowany Tiago w pierwszym meczu strzela bramkę dla Atletico. Molinaro zalicza asysty w Stuttgart. Drewno Almirońskie wyjeżdża do Bari i odzyskuje przyzwoity poziom i nawet strzela nam bramkę. Palladino lepiej gra w Genoi, Mellberg obrońcą ligi greckiej, dwa razy wybrany do 11. kolejki Champions League. linczowany Marchionni po odejściu rozgrywa bardzo dobry sezon w barwach Violi. Boumsong do dziś jest podstawowym graczem Lyonu.
W drugą stronę: Amauri z gwiazdy Palermo przeradza się w "enta". Diego zapomina jak się gra, Melo po przybyciu zaczyna grać jak pajac. Bettega po powrocie zaczyna gadać jak pajace z nowego zarządu.

Niech ktoś powie, że nad nami "coś" nie wisi.


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Madara

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 kwietnia 2009
Posty: 264
Rejestracja: 29 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:18

pan Zambrotta pisze:Niech ktoś powie, że nad nami "coś" nie wisi.
Zarząd, który nie ma pojęcia na czym polega piłka.
Generalnie to problem zaczyna się od samej góry, a sprawa Ferrary to już inna bajka bo gra tym co dostanie, a że dostał barachło to inna sprawa.


jareckik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 marca 2009
Posty: 841
Rejestracja: 20 marca 2009

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:23

Mi sie dzisiaj Juventus nawet podobał i meczyk fajny dramatyczny, a szkoda, ze akurat tak się złożyło ze przegrali. Ciro pokazal, ze nie boi sie zaryzykować, moze jest szalony bo kto przy 10 piłkarzach gra 3 obrońcami i wpuszcza napastnika na koniec? Moze kiedys bedzie wielki, ale teraz będziemy płacić za jego bledy. Nic nam nie pozostało tylko czekac az to wszystko zacznie dzialac. Momo to poprostu Juventus, bez niego nie ma tego samego. Świetnie rozbijał dzisiaj ataki rywala i Candreva tez dobry, szybki zawodnik. Forza


Obrazek

http://zmieleni.pl/ - postaw na jednomandatowe okręgi wyborcze!
Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 977
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:24

pan Zambrotta pisze:
Regulus pisze:Niech ten sezon się już kończy...
ten sezon już się skończył. Jeszcze nie dotarło ?


Tak krytykowany Ranieri za pracę w Juventusie wyprowadza Romę na prostą. Krytykowany Tiago w pierwszym meczu strzela bramkę dla Atletico. Molinaro zalicza asysty w Stuttgart. Drewno Almirońskie wyjeżdża do Bari i odzyskuje przyzwoity poziom i nawet strzela nam bramkę. Palladino lepiej gra w Genoi, Mellberg obrońcą ligi greckiej, dwa razy wybrany do 11. kolejki Champions League. linczowany Marchionni po odejściu rozgrywa bardzo dobry sezon w barwach Violi. Boumsong do dziś jest podstawowym graczem Lyonu.
W drugą stronę: Amauri z gwiazdy Palermo przeradza się w "enta". Diego zapomina jak się gra, Melo po przybyciu zaczyna grać jak pajac. Bettega po powrocie zaczyna gadać jak pajace z nowego zarządu.

Niech ktoś powie, że nad nami "coś" nie wisi.
Już to pisałem w innym temacie, ale może... ktoś wynajął szamana? Analogicznie jak w sytuacji z Cristiano Ronaldo, może Paris Hilton spała z Secco ten jak przystało na "maczo - męską szowinistyczną świnię" (jaką zapewne jest prywatnie), porzucił porzucił dziedziczkę fortuny hotelarzy i ta zatrudniła szamana, a on "rzuca kłody pod nogi" całemu Juventusowi. Przecież plaga kontuzji też nie jest normalna. Jak dostane dwóję z egzaminu to oficjalnie oświadczam, że przestaje kibicować Juventusowi. Ze strachu! :?
Ostatnio zmieniony 24 stycznia 2010, 00:25 przez Azrael, łącznie zmieniany 1 raz.


Pozdrawiam!
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:25

Dlatego właśnie wolałem założyć przed meczem scenariusz, że się nie uda. Tylko czy i co to dało?

W pierwszej połowie to jeszcze jakoś wyglądało, ale to jeszcze nie było to, co można z tych zawodników wyciągnąć. Cieszy powrót Sissoko, widać ile daje nam on w środku pola, gdy gra zamiast Melo. Chcieliśmy dzisiaj strzelić bramkę, ale nasi piłkarze jakby nie mieli do końca koncepcji jak to zrobić. Wiele niedokładności, nieporozumień, raczej liczenie na pojedyncze indywidualne zrywy poszczególnych zawodników niż na cały zespół. Kompletnie nie rozumiem co na boisku przez tak długi czas robił zawodnik z numerem 11 na koszulce w naszym zespole. Ale tak widocznie już musi być, że nie wszystko muszę rozumieć.

Wypowiedź Ferrary po meczu tylko to potwierdza. Ile można... Mamy 8 porażek w tym sezonie jak do tej pory (w lidze), przy 10 wygranych. Cała ta sytuacja, moim zdaniem, urosła do rangi paranoi.

JEDNEGO JESTEM PEWNY. Zwołają sobie następne posiedzenie, obalą ćwiartkę wódki na czterech i Ferrara uchachany będzie wracał do domu, bo wie, że ma zaufanie ludzi, którzy zaufaliby przydrożnemu psu, byleby szczekał, że robią mu dobrze.
Ostatnio zmieniony 24 stycznia 2010, 00:26 przez szczypek, łącznie zmieniany 1 raz.


Bartek(Juventino)

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2005
Posty: 523
Rejestracja: 27 listopada 2005

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:25

Słabe Juve przegrało ze słabszą Romą. Normalnie pech :( Jest lepiej, bo byliśmy mniej słabsi... :angry: Co za podejście...


mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:26

pan Zambrotta pisze:Tak krytykowany Ranieri za pracę w Juventusie wyprowadza Romę na prostą. Krytykowany Tiago w pierwszym meczu strzela bramkę dla Atletico. Molinaro zalicza asysty w Stuttgart. Drewno Almirońskie wyjeżdża do Bari i odzyskuje przyzwoity poziom i nawet strzela nam bramkę. Palladino lepiej gra w Genoi, Mellberg obrońcą ligi greckiej, dwa razy wybrany do 11. kolejki Champions League. linczowany Marchionni po odejściu rozgrywa bardzo dobry sezon w barwach Violi. Boumsong do dziś jest podstawowym graczem Lyonu.
W drugą stronę: Amauri z gwiazdy Palermo przeradza się w "enta". Diego zapomina jak się gra, Melo po przybyciu zaczyna grać jak pajac. Bettega po powrocie zaczyna gadać jak pajace z nowego zarządu.

Niech ktoś powie, że nad nami "coś" nie wisi.
Kurna, dałeś mi do myślenia, chłopie. Jedna z lepszych wypowiedzi, jakie czytałem ostatnio... Faktycznie!


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:28

mnowo pisze:Kurna, dałeś mi do myślenia, chłopie. Jedna z lepszych wypowiedzi, jakie czytałem ostatnio... Faktycznie!
Jakbyś czytał mnie częściej, to byś miał takie umysłowe orgazmy codziennie.


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Marcin_ACM

Milanista
Milanista
Rejestracja: 14 lutego 2007
Posty: 190
Rejestracja: 14 lutego 2007

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:29

Ferrara juz chyba nic dobrego w tym klubie nie zrobi, nawet jak te porażki to nie jego wina, to powinien ustąpić, aby Juve uratował ktokolwiek inny, po prostu efektem "nowej miotły". Zespół na pewno jest w stanie ugrać to 3 miejsce na koniec sezonu.


Il Storico

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 522
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2010, 00:34

Myślę, że wszystko o meczu zostało powiedziane, ale i ja się wtrącę.

Sytuacja w Juventusie odbija się w moim życiu i to bardzo znacząco. Jak to przytoczył pan Zambrotta, nad nami ciąży jakieś fatum. Niestety Juve i na mnie zniosło część tej sytuacji bowiem:

:puck: Wyrywam sobie kolejne włosy z głowy widząc co się dzieje.
:puck: Wyskakuje mi coraz więcej pryszczy ( :prochno: ).
:puck: Dziewczyna, na której mi zależy notorycznie mnie spławia, a tak się składa, że ona jest jedną z niewielu, które zna moje uczucie do Juve. Ba, jedyną z tych w moim wieku!
:puck: Nie mogę spać po nocach i mam dziwne sny o końcu naszego klubu.
:puck: Nawet w szkole już nie jest tak aż za dobrze.

Nie śmiejcie się, proszę. Totalnie to na mnie wpływa, mam coraz gorsze samopoczucie, nie jestem w humorze, linki na adthe mi się nie ładują... ( :prochno: ). Jeśli w Juventusie nie dojdzie do zmian, to zamiast wyjazdu na Węgry uderzam na Turyn. Basta!

Azraelu: ja mam dwa testy w poniedziałek i nie wiem jak to będzie... Po prostu zdanie wyjąłeś mi z ust...

Ja po prostu zaczynam się do tego przyzwyczajać ( :shock: ), to chore!
Ostatnio zmieniony 24 stycznia 2010, 00:37 przez Il Storico, łącznie zmieniany 1 raz.


Zablokowany