F1 - Robert Kubica

[mb_1897]

Ja już z utęsknieniem czekam na start nowego sezonu F1.

Jestem ciekaw, jak w tym roku będzie wyglądała rywalizacja najszybszych kierowców świata. Kolejne zmiany, nowe zespoły, Kubica w Renault i powrót Schumachera. To będzie emocjonujący sezon.

Ciekawi mnie jak wypadnie Sauber z silnikiem od ferrari..

[KimiIceman]

To na pewno będzie ciekawy sezon. Poprzedni był trochę nudnawy. Najpierw Button był poza konkurencją, a później Vettel i Barrichello zaczęli go gonić czego ostatecznie nie dokonali. Poźniej wielki powrót McLarena i Ferrari, ze zwycięstwami Hamiltona i Räikkönena i dwoma triumfami Webbera. Wszyscy będą teraz patrzeć na Schumachera i to jest wielka niewiadoma, bo nie wiadomo jak sobie poradzi. Myślę jednak, że gwarancją dobrych rezultatów byłoby zatrudnienie Räikkönena, bo Schumi od paru ładnych lat się nie ścigał. Szkoda, że Mercedes nie postawił na duet Räikkönen&Schumacher, wtedy to by było... Wg mnie Räikkönen popełnił błąd przechodząc do WRC a Schumacher popełnił błąd
wracając do F1.
Kubica szybko żegna się z rajdem Monte Carlo. Awarie nie tylko w BMW...
http://www.sport.pl/sport/1,65025,74733 ... zatku.html
RÄIKKÖNEN: Decyzja w połowie roku
http://f1.sport.pl/Artykul.82+M5a71cc7119a.0.html
Heidfeld zdegradowany do roli testera :!:
http://www.sport.pl/sport/1,65025,74884 ... desie.html - a więc odpada kolejny kandydat do partnerstwa Roberta Kubicy w Renault. Zostało już niewielu. Mówi się o niejakim Pietrowie, który ma podobno hojnego sponsora...


______________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved

[KimiIceman]

Czas na dobre odświeżyć temat bo za 11 dni, inauguracyjny wyścig o GP Bahrajnu na torze Sakhir. W stawce jest 12 zespołów. Punktowanych będzie najlepszych 10 kierowców wyścigu. W sezonie odbędzie się 19 wyścigów. Do kalendarza powrócił Montreal i dołączył nowy wyścig o GP Korei Płd. Sezon po raz kolejny będzie kończyć najnudniejszy wyścig sezonu GP Abu Dhabi. Największym wydarzeniem jest powrót Michaela Schumachera w barwach Mercedes GP, i odejście na czas nieokreślony Kimiego Räikkönena do WRC. Do najważniejszych transferów należy przejście mistrza świata, Jensona Buttona do McLarena w miejsce Heikki Kovalainena. Przejście Fernando Alonso do Ferrari za Kimiego Räikkönena i odejście Nico Rosberga z Williamsa do Mercedesa. Wytypuję układ sił na ten rok:
1 McLaren 2 RedBull 3 Ferrari 4 Mercedes 5 Renault 6 Williams 7 Force India 8 Sauber 9 ToroRosso 10 Lotus 11 Hispania 12 Virgin
Główni faworyci do mistrzostwa:
Lewis Hamilton, Fernando Alonso, Sebastian Vettel
Najbardziej zagrażać im będą:
Michael Schumacher, Nico Rosberg, Felipe Massa, Jenson Button i Mark Webber
Sporą sensację mogą sprawić:
Rubens Barrichello, Robert Kubica, Nico Hulkenberg, Adrian Sutil
Moim faworytem do mistrzostwa jest Lewis Hamilton i jego zespół McLaren Mercedes. Nie lekceważmy Mercedesa, a zwłaszcza szefa Rossa Brawna, który doprowadził Schumachera do wszystkich tytułów mistrzowskich. Może znowu Brawn będzie działał na granicy przepisów i wymyśli jakieś cudowne dyfuzorki

_____________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved

[mb_1897]

po pierwszych kwalifikacjach w tym sezonie. Kubica będzie startował z 9 miejsca. Dobrze czy źle? Sam nie wiem. Generalnie chyba na plus, choć mogło być ździebko lepiej. l
Dobra forma Ferrari i Red Bulla. zaskakujące Force India. Nowe zespoły w końcówce stawki i myślę, że tak będzie przez cały sezon.

KimiIceman mógłbyś wyjaśnić mi jak będzie z tymi oponami? zawodnicy startujący w Q3, będą ruszali w wyścigu z takim samym ogumieniem co podczas swojego najlepszego okrążenia? Tzn. że będą rozpoczynać z z używanym kompletem opon, czy z takim samym typem?

[D-Rose]

Na starcie bedą na tych samych oponach których uzywali w Q3.

[Majos]

Na starcie bedą na tych samych oponach których uzywali w Q3.

To są ciekawe rozwiązania, ale nie koniecznie dobre, chociaż może i sprawiedliwe. Nie będzie można tankować paliwa w czasie wyścigu, bolidy będą nalane pod sam korek, ciekawe jak to będzie. Też liczyłem na trochę lepszy ostatni przejazd Roberta, ale nie możemy narzekać na sam początek. Oby jutro było coś więcej niż 9. lokata.

[KimiIceman]

Vettel rozpoczyna walkę o tytuł
1 Sebastian Vettel RedBull Renault 1:54.101
2 Felipe Massa Ferrari 1:54.242
3 Fernando Alonso Ferrari 1:54.608
4 Lewis Hamilton McLaren Mercedes 1:55.217
5 Nico Rosberg Mercedes-Benz GP 1:55.241
6 Mark Webber RedBull Renault 1:55.284
7 Michael Schumacher Mercedes-Benz GP 1:55.524
8 Jenson Button McLaren Mercedes 1:55.672
9 Robert Kubica Renault 1:55.885
10 Adrian Sutil Force India Mercedes 1:56.309

Nareszcie doczekaliśmy startu sezonu. Vettel zdobywa PP i staje się moim głównym faworytem do wygranej. Schumi wyraźnie przegrywa z Nico, ale dajmy mu czas. Powroty nie są łatwe, pojechał przecież lepiej od mistrza świata, który ma chyba nieco lepszy samochód. 9 miejsce to było wszystko na co można było liczyć. Liczę na dobry wyścig, bo Robert sam mówił ze jego bolid lepiej się prowadzi gdy jest pełny. Jestem pewien że jeden kierowca z czołówki nie ukończy wyścigu i sądze że będzie to Massa. Robert jest w dobrej sytuacji, gdyż: Ma czystą stronę toru, więc może zaryzykować ataku na pozycję Buttona, może dotankować troszkę mniej paliwa od reszty tam samo jak Vettel i Webber bo silnik Renault jest najbardziej oszczędny, więc tempo wyścigowe Roberta powinno być wysokie. Dziwnie duże są różnice, między pierwszą trójką a resztą. Sądze że Vettel i kierowcy Ferrari, mieli ustawiony bolid bardziej pod kwalifikacje, i chyba nie oszczędzali opon co może się zemścić, gdyż muszą na nich wystartować. Bardzo dobrze spisuje się Force India. To może być wraz z Renault czarny koń tego sezonu. Nie wiemy jak będzie wyglądał wyścig bez dotankowań, więc jutro zobaczymy. Żałosne są te nowe teamy a zwłaszcza HRT, które traci 10 sekund na jednym okrążeniu :rotfl: Jedynie Virgin jeszcze sobie jakoś radzi, Lotus słabo a HRT to żenada. To jest kpina, żarty wobec F1 a FIA sobie z niej kpi najbardziej sprowadzając jakieś teamki na ostatnią chwilę. Dla Virgin wystarczy dwa, trzy wyścigi by zmniejszyć stratę do tej granicy przyzwoitości 2.5 sekundy. Moje typy na jutro:
1 Vettel 2 Alonso 3 Hamilton 4 Webber 5 Rosberg 6 Kubica 7 Button 8 Schumacher 9 Sutil 10 Barrichello
Jutro będzie dobrze

________________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved

[białas]

kwalifikacji nie oglądałem, zresztą wyścigu jutro na żywo też nie zobaczę. psioczyć nie będę, w zasadzie jestem na bakier z wydarzeniami po zakończeniu poprzedniego sezonu. niemniej nie moge się doczekać startu. po pierwsze jakoś dziwnie będzie bez GP Australii na początku. odkąd oglądam F1 pierwsze zawody zawsze odbywały się w Albert Park. ale to jakoś przeżyję. po drugie, zmiana dotycząca zakazu tankowania w czasie wyścigu, to próba zabójstawa F1 w biały dzień.

idąc dalej, liczne zmiany kierowców, jak również 3 nowe teamy mogą urozmaicić rozpoczynający się sezon. na chwilę obecną nie wskazuję faworyta bo, jak już wspomniałem, nie mam zbytniego rozeznania.

i na koniec: nie wiem co myśleć o nowym systemie punktacji (25-18-15-12-10-8-6-4-2-1). zmiana potrzebna, bo zwiększyła się liczba kierowców startujących w wyścigu, ale różnica pomiędzy 1. a 4. jest znaczna. a jak dla mnie, pomiędzy dwoma pierwszymi - duża, żeby nie powiedzieć kolosalna.

[FalsoVero]

Po raz kolejny potwierdziła się moja opinia na temat talentu Sutila którego od kiedy startuje w F1 uważam za bardzo dobrego kierowce któremu trzeba dać bolid który jest w stanie jeździć. Druga sprawa wraz ze znajomym potwierdziły się nasze przypuszczenia co do talentu Guzika który po prostu go nie ma i tylko dzięki Brownowi stał się mistrzem świata. Jeżeli chodzi o ten rok to sądzę, że mistrzem będzie Vettel. Tak oceniam to przed pierwszym wyścigiem.

[mb_1897]

jakoś dziwnie będzie bez GP Australii na początku.

\

To już drugi sezon, w którym pierwszy wyścig odbywa się w Bahrajnie.

Do reszty się zgodzę. średnio podoba mi się brak tankowania. Obecne władze podążają w kierunku, aby liczyły się tylko umiejętności kierowców. (jedna marka opon, brak tankowania - ogranicza taktyczny wyścig, być może niedługo będzie tylko jeden dostawca samochodów ) generalnie nie ma w tym nic złego, lecz wg mnie ten sport traci nieprzewidywalność, która tak bardzo wliczona jest w F1. Cóż, pożyjemy, zobaczymy.

[Giacobbneri]

Tak, tylko po 2003 lub 04 bodajże doszli do wniosku że jednak start nie w Australii to nie to samo i teraz mam nadzieję, że będzie tak samo. Bahrajn nie nadaje się na 1 GP. Australia miała klimat, jakiego im brakuje.

Co do nowych przepisów, to poczekamy zobaczymy. Ja ogólnie jestem dość konserwatywny jeśli chodzi o F1 i te nowe przepisy mi się nie podobają ale skoro Bernie zdecydował się na taki ruch to pewnie jakieś tam podstawy ma. Zobaczymy.

Fajnie, że Robert chyba jednak dobrze wybrał. Renault wygląda na 5 siłę, więc jest troszkę lepiej niż taki Saube. Mc Laren, Mercedes, Red Bull i Ferrari raczej poza zasięgiem choć z Schumacherem i Buttonem jeździł na równi, więc punkty pewnie jakieś będą ;-)

[białas]

no rzeczywiście, chyba w 2004 Bahrajn również był pierwszym startem, co nie zmienia faktu, że Australia lepiej się do tego nadaje.

a jednak obejrzę rozpoczęcie sezonu

[KimiIceman]

Alonso szczęśliwie triumfuje na pustyni
1 Fernando Alonso Ferrari 1:39:20.396
2 Felipe Massa Ferrari + 16.0
3 Lewis Hamilton McLaren Mercedes + 23.1
4 Sebastian Vettel RedBull Renault + 38.7
5 Nico Rosberg Mercedes-Benz GP + 40.2
6 Michael Schumacher Mercedes-Benz GP + 44.1
7 Jenson Button McLaren Mercedes + 45.2
8 Mark Webber RedBull Renault + 46.3
9 Vitantonio Liuzzi Force India Mercedes + 53.0
10 Rubens Barrichello Williams Cosworth + 1:02.4
11 Robert Kubica Renault + 1:09.0

Alonso niezasłużenie nokautuje rywali, wygrywa w swoim debiucie w barwach Scuderii. Cieszę się że Vettel chociaż dojechał do mety bo mu się to należało po takim pechu. Awaria wydechu. Z tego samego powodu Kimi Räikkönen nie wygrał GP Francji 2008. To Sebastian powinien wygrać. Cieszę się także dlatego, że jak się okazuje Ferrari nie jest najszybsze. Mam nadzieję że walka o tytuł rostrzygnie się miedzy Vettelem, Alonso i Hamiltonem. Massa już w pierwszym wyścigu dostaje baty od Alonso. Na starcie objechał go jak amatora, a później po wyprzedzeniu Vettela uciekł mu jakby miał hipernapęd. Po McLarenie spodziewałem się czegoś wiecej ale to pierwszy wyścig. Hamilton i tak spisał się dobrze, i oby zdobył mistrzowski tytuł bo wydaje mi się że on jest obecnie najlepszy. Postawa Lewisa, Kubicy, Rosberga i Webbera pokazuje jak trudno jest wyprzedzić kogokolwiek w F1. Po kwalifikacjach, nasze apetyty były większe, ale Robert pojechał po tym incydencie na starcie z Sutilem wszystko co się dało. Jednak w końcówce, tempo Roberta spadło a było niezwykle wysokie. Myślę ze gdyby nie ta kolizja to miałby szanse zajać 6 miejsce. Ostatecznie Barrichello w końcówce mu zdecydowanie odjechał, pokazując że jego Williams też bedzie miał coś do powiedzenia. Vettel man of the day, bo wygrał z bolidem. Liuzzi pokazuje spory potencjał Force India. Mallya może być zadowolony. Button jak się mozna było spodziewać, beznadziejnie. Alonso jeszcze na + za tempo z jakim uciekał Massie oraz Hamilton w nienajlepszym McL. Na minus poza Buttonem, Webber i Rosberg, za nieumiejętność wyprzedzania oraz berbarwna jazda. Na + jeszcze Robert i Rubens. Schumi neutralnie, bo nie był dziś konkurencyjny ale 6 miejsce po 3 letniej przerwie to już coś. Jeszcze parę wyścigów i będzie się liczył w walce o podium. To co zrobił Sutil na starcie to była żenada. Jakoś reszta uniknęła takiej amatorki. Czy Sutil to talent, z tym bym się wstrzymał bo jak narazie pamiętam tylko 6 wyścigów gdzie coś pokazał. Czy lepszy od Buttona to na pewno nie. Anglik przynajmniej mimo bezbarwnej jazdy, to jednak jedzie równo i bezbłędnie. I po inauguracji znowu Robertowi coś przeszkodziło i znowu mam się z kogo nabijać. W 2007 z BMW za skrzynię biegów, w 2008 z Nakajimy, rok temu z Vettela, teraz z Sutila a więc kolejny Niemiec rujnuje inaugurację Robertowi... Mam nadzieję że w Melbournie za dwa tygodnie, Robertowi dopisze szczęście i że Vettel z Hamiltonem sponiewierają Ferrari. Sutilowi to bym dał 10 miejsc do tyłu na Australię bo zachował się bardzo nieodpowiedzialnie. Dym się wydobywał a on sobie szwab jeden nic sobie z tego nie zrobił i nie odjął nogi z gazu. Ważne jest to, że samochód Roberta pozwala na szybką jazdę i na zdobywanie dużych punktów, wystarczy odrobina szczęścia.

Klasyfikacja kierowców po tym wyścigu:
1 Fernando Alonso - 25 pkt
2 Felipe Massa - 18 pkt
3 Lewis Hamilton - 15 pkt
4 Sebastian Vettel - 12 pkt
5 Nico Rosberg - 10 pkt
6 Michael Schumacher - 8 pkt
7 Jenson Button - 6 pkt
8 Mark Webber - 4 pkt
9 Vitantonio Liuzzi - 2 pkt
10 Rubens Barrichello - 1 pkt
Klasyfikacja konstruktorów po tym wyścigu:
1 Ferrari - 43 pkt
2 McLaren Mercedes - 21 pkt
3 Mercedes-Benz GP - 18 pkt
4 RedBull Renault - 16 pkt
5 Force India Mercedes - 2 pkt
6 Williams Cosworth - 1 pkt

___________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved

[Majos]

Ehh strasznie liczyłem, że od razu w pierwszym wyścigu Robert Kubica przywiezie parę punktów, bo jak wiadomo od tego sezonu można punkty uzyskać nawet za 10. miejsce. No niestety pechowa 11. pozycja, do tego ten pierwszy zakręt i spadek aż na 21. pozycję. Miejmy nadzieję, że w Australii będzie już o niebo lepiej niż w GP Bahrajnu.

[FalsoVero]

Szkoda, że 11 miejsce ale wszystko przez nieszczęśliwe zdarzenie z Sutilem którego także mi szkoda. Force India pokazuje potencjał. Oczywiście Guzik nic nie pokazał :C . Alonso bdb ale tylko dzięki wadliwemu wydechowi Vettela który był jak to napisał Kimi Man of the day. I myślę, że walka o mistrzostwo właśnie będzie się toczyć pomiędzy tymi dwoma kierowcami z przewagą na Sebastiana(byle jego bolid go nie zawodził). Oczywiście najbardziej bym był szczęśliwy gdyby Alonso wygrał mistrza dziś z resztą jak zawsze pokazał klase. A to podanie ręki Hamiltonowi ulala