Problem rasizmu(?) i prostactwa wśród kibiców na łamach JP

Spotkania kibiców, zloty, wyjazdy na mecze i najnowsze informacje z kibicowskiego świata.
ODPOWIEDZ
Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 977
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 27 listopada 2009, 18:14

Ja zupełnie nie wiem co do naszej dyskusji wnoszą wątki historyczne na temat Mussoliniego. Czekam na argument: gdyby nie Hitler to w Szczecinie nie byłoby największego szpitala klinicznego, zbudowanego na planie swastyki, który dzięki temu, że istnieje uratował setki tysięcy ludzkich istnień, albo gdyby nie Hitler to we Wrocławiu nie byłoby Hali Lodowej w której Polska odnosiła tryumfy goszcząc w latach 60-tych ME w koszykówce.
________________________
juveluck pisze:
Azrael pisze:
Bukol87 pisze:Masz jakąś strasznie idealistyczną wizję świata. Czy spodziewasz się, że na forum przeznaczonym dla fanów Juve pojawią się nagle wpisy całkowicie obiektywne i tolerancyjne względem interu? Jak dla mnie rzeczą normalną i ludzką jest to, że my, jako fani Juve, tylko czekamy na pretekst by móc skrytykować coś co związane jest z cyrkiem Morattiego i vice versa. Co do tolerancji to taka mała dygresja: często ci, którzy krzyczą o niej najgłośniej sami są nadzwyczaj nietolreancyjni.
Wiesz co mnie najbardziej rozbraja? To właśnie pojęcie "polscy kibice zagranicznych klubów". Kolesie mieszkają w jednym bloku, na jednej klatce schodowej, siedzą razem w ławce na "polaku" i na "matmie", piją razem pierwsze piwo, przypalają pierwszą faje, zawsze się wybierają do tej samej drużyny jak grają na WFie, ogólnie przyjaciele-kumple od zawsze. Ale jak wejdą na net - jeden kibic Juventusu, a drugi Interu - najgorsi wrogowie, padają argumenty: "wszyscy kibice Juventusu to kretyni bo to kibice Juventusu", "wszyscy kibice Interu to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, bo to kibice Interu" itd... A potem się spotykają w windzie przed lekcjami i razem idą do szkoły, uzgadniając kto komu podpowie na "gegrze", a kto komu da spisać wypracowanie z "polaka".
Poznałem już wielu kibiców Juventusu, z tego forum z innego, z żadnego. I z sytuacją jaką opisałeś jest wyjątkowo rzadka, znam jeden taki przypadek, może dwa. Jasne, że zaraz może się tu rzucić chmara dzieciaków i powiedzieć, że oni w klasie mają interistę, milanistę i nie wiadomo kogo. Trzeba tylko rozróżnić pewną ważną rzecz. Ktoś może lubić inter czy milan, ale tak na prawdę jak przychodzi co do czego nic go z tym klubem nie łączy, poza kilkoma meczami w domu przed TV i jakimś szalikiem co mu ciocia z Mediolanu z wycieczki przywiozła. Dla większości osób, które poznałem Juventus to dużo więcej, to klub ten jeden i najważniejszy. Niestety na tym forum nie stanowią oni większości.
Kolego, mnie nie chodzi o żadne konkretne przypadki, z którymi Ty czy ja w życiu się zetknęliśmy. Mam na myśli ogół - sytuacja, którą przedstawiłem jest przykładem statystycznych "polskich kibiców klubów zagranicznych". Mnie nie chodzi o to kto ma ile szalików w domu, czy jest w stanie wyrecytować z imienia i nazwiska sztab techniczny zwycięskiej drużyny z LM 1996, ani to czy jest w stanie dać komuś w mordę za niechlubne określenie takiego czy innego klubu. Mam to gdzieś jak, kto i dlaczego definiuje pojęcie kibicowania. Każdy jest kibicem na miarę swojego intelektu.

Mnie chodzi o coś innego o czym powtarzam tu z uporem maniaka. Denerwuje mnie poziom dyskusji na różnych stronach, dyskusji która opiera się o to, kto komu bardziej "dofasoli", kto kogo gorzej zbeszta, zmiesza z błotem, bo bez tego nie ma satysfakcji i poczucia biologicznej wręcz wyższości "rasy klubu" takiego to, a takiego. Bardzo mi się nie podoba jeżeli takie coś dzieje się na stronie mojego klubu, bo wolałbym żeby społeczność kibiców Juventusu na JP.com faktycznie prezentowała jakiś godny pochwały poziom.


Pozdrawiam!
oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 861
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 27 listopada 2009, 22:19

W sumie nie znam tak kibiców z Turyn, ale wydaje mi się, że najmądrzejsze słowa napisał Juveluck na stronie 3. Ja chciałbym napisać od siebie, że w Europie zrobiła się chora mania. Na czarnego człowieka już nie można popatrzeć krzywo a nie daj Bóg żebyś mu coś powiedział coś w nie takt i do razu Ci przypisują etykietę rasisty. Kilka miesięcy temu miałem chorą sytuacje. Siedzę w kawiarni pije kawę i może coś tam jem. Podchodzi ciemno skóry i pyta się czy się może dosiąść Moja odpowiedz brzmiała nie i od razu gdzieś tam słyszę z sali rasista itd. To nic, że nikt sali nie widziała, że czekałem na dziewczynę i najmoralniej w świecie jak by ten koleś się dosiadł to nie było by miejsca dla dziewczyny z którą się umówiłem. Ale rasista.

Dałem taki przykład, bo podobna sytuacja jest w Turynie przynajmniej mam takie odczucie, kibice Juventusu przynajmniej Ci z Turynu którzy są na co dzień są na meczu nie są żadnymi rasistami. Thuram, Davids, Sissoko itd. grali u nas ciemno skórzy nie raz przeciw nam i nikt nigdy nie mówił złego słowa. W tamtym sezonie graliśmy z Chelsea na własnym stadionie wyeliminowali nas bo bramkach Drogby i Essiena i ktoś coś krzyczał ? Nie. Balotelli prowokuje swoim zachowaniem i w tym przypadku nie ma różnicy czy jest czarny czy fioletowy. Jak był by biały jestem przekonany, że okrzyki były by podobne, a to, że jest czarny tylko głupi ludzie biorą to za rasizm bo tak się właśnie dzieje w Europie, że czarny to już w ogóle nietykalny bo od razu łatka rasisty.

EDIT:

Łukasz pisze:, Rogera z Polską łączy tylko sposób wyrażania niezadowolenia.
:C Czy aby na pewno?

02:03 przewiń sobie

http://legia.com/www/index.php?akt=11501
Zatkało?
Ostatnio zmieniony 27 listopada 2009, 23:50 przez oliver, łącznie zmieniany 1 raz.


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 27 listopada 2009, 22:47

Mój ostatni post w tym temacie, tak dla wyjaśnienia i w ramach odpowiedzi na ten post Azraela. Wybacz, że bez cytatu, ale nie chcę znowu tworzyć mega długiego posta. To nie jest tak, że ja popieram tych kibiców Juve, którzy życzą Balotelliemu śmierci, tudzież wznoszą okrzyki, które mogą zostać uznane za rasistowskie. Ja tylko uważam, że zachowanie tych kibiców jest pochodną zachowania samego Balotelliego. Innymi słowy, nie ma dymu bez ognia. Zresztą zauważa to kolejna osoba, o czym napisali na swojej stronie interiści: "Casiraghi: Balotelli ma trudny charakter". Jeszcze ciekawsze jest to co sami interiści piszą w komentarzach pod tym newswem, m. in. ktoś posługujący się nickiem Omen: "Jak by Balotelli grał w Milanie czy Juve to też byśmy jechali po nim jak po psie jest sam sobie winien". Zatem nie dziwi mnie, że niektórzy kibice nie trawią Balotelliego i starają się mu dogryźć. Gdyby Balotelli nie prowokował, to miałby święty spokój.

PS O kondomach to pierwszy napisał LordJuve, a ja tylko to skomentowałem :P. Natomiast jeżeli mowa o aborcji, to sęk w tym, że właśnie wiem jak to wygląda z opisu procedury i zdjęć. Właśnie dlatego założyłem ten temat.

EDIT
Azrael pisze:Z racji wykształcenia jakie w tym momencie mozolnie zdobywam, ciśnie mi się pod opuszki palców kilka słów polemiki, ale dam sobie z tym spokój. Nie tym razem! :wink:
Zakładam, że jesteś początkującym lekarzem Azraelu i nie miałeś jeszcze okazji takiego "zabiegu" przeprowadzać, co więcej mam nadzieję, że skorzystałbyś z klauzuli sumienia. Jednak są tacy lekarze, którzy to robili i teraz żałują. Czytałeś wywiad z Piechą w "Gazecie Wyborczej"?
Ostatnio zmieniony 28 listopada 2009, 00:09 przez Vimes, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 977
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 27 listopada 2009, 23:35

Kolego Madmo w przeciwieństwie do kwestii ideologii socjalistycznej, kwestii używania kondomów czy powszechnej dezubekizacji i lustracji, bronisz sprawy beznadziejnej, której logicznym argumentem, przy zachowaniu odrobiny uczciwości obronić się nie da.
madmo pisze:Mój ostatni post w tym temacie, tak dla wyjaśnienia i w ramach odpowiedzi na ten post Azraela.
Bardzo mi przykro z tego powodu. Myślałem, że podejmiesz trud kolejnej bezproduktywnej internetowej dyskusji na forum.
madmo pisze:Ja tylko uważam, że zachowanie tych kibiców jest pochodną zachowania samego Balotelliego. Innymi słowy, nie ma dymu bez ognia.
Zaraz, zaraz jednymi słowy: usprawiedliwiasz tym samym zachowanie tych ludzi na stadionach szkodzących Juventusowi bezpośrednio i tych którzy w sposób karygodnie niedopuszczalny posługują się językiem nienawiści na JP.com?

No więc na moment wróćmy do Balotellego... tylko co to ma obchodzić nas kibiców Juventusu i co to ma wspólnego z prostackimi wypowiedziami użytkowników JP.com? Czemu to my mamy się dusić w owym dymie skoro ogień podkłada Balotelli? Logiczne byłoby, gdyby to Inter miał przez niego problemy, ale to Juventusowi grozi zamknięcie stadionu na najważniejsze mecze kolejki. Mogę dyskutować o nagannym zachowaniu młodego czarnoskórego Włocha, ale nie mam zamiaru zniżać się poniżej pewnego poziomu. Koniec!
madmo pisze:Wybacz, że bez cytatu, ale nie chcę znowu tworzyć mega długiego posta. To nie jest tak, że ja popieram tych kibiców Juve, którzy życzą Balotelliemu śmierci, tudzież wznoszą okrzyki, które mogą zostać uznane za rasistowskie.
I bardzo fajnie. To właśnie chciałem przeczytać. Potępienie dla wszelakiej maści okrzyków nienawiści, chamskiego języka w wypowiedziach na forum, idiotycznej argumentacji typu "skoro Interowiec/Milanista/Romanista, to znaczy, że głupiec/idiota/<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>" itp. Na tym polega szacunek dla adwersarzy - bo przecież poprzez poszanowanie dla "przeciwników" wyrażamy własną inteligencję i kulturę osobistą.

PS.
madmo pisze:Natomiast jeżeli mowa o aborcji, to sęk w tym, że właśnie wiem jak to wygląda z opisu procedury i zdjęć. Właśnie dlatego założyłem ten temat.
Z racji wykształcenia jakie w tym momencie mozolnie zdobywam, ciśnie mi się pod opuszki palców kilka słów polemiki, ale dam sobie z tym spokój. Nie tym razem! :wink:

Edit:
Rany, odkryłem w sobie trochę Piechy! Może kiedyś będę wiceministrem zdrowia?! :shock:
Ostatnio zmieniony 28 listopada 2009, 00:24 przez Azrael, łącznie zmieniany 1 raz.


Pozdrawiam!
SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 28 listopada 2009, 00:15

Ja nie mam nic więcej do dodania, ale mam niesamowitą chęć podziękowania niektórym tutaj, że przywrócili mi wiarę w to, że na tym forum(a także w ogóle w internecie) też można przeczytać coś inteligentnego. Bo ostatnio strasznie podirytowany odchodziłem od tego komputera:P


koksik197

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2008
Posty: 46
Rejestracja: 06 listopada 2008

Nieprzeczytany post 28 listopada 2009, 00:57

Tematem tej dyskusji był domniemany problem rasizmu na stronie, tymczasem zamieniło się to w burzę, w której nikt chyba nie do końca wie o co się sprzecza, bo co komentarz, to argument, co argument to nowe dyskusje, co dyskusje to nowe tematy. Mam nadzieje, że znajdzie się jakiś poczuwający się do obowiązku administrator, moderator i zamknie ten temat bo teraz pewnie interiści, romaniści i inni goście z nieprzyjacielskich for śmieją się z nas myśląc: "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> się kłócą między sobą". Każdy wie jak jest; na każdym forum są ludzie, którzy naprawdę wiedzą o co tu chodzi, i są ludzie którym się wydaje, że jak mają na ścianie plakat Juve to od razu są wielkimi fanami. Z tym, że tutaj w internecie każdy (z wyjątkiem poznanych i zaufanych osób) jest anonimowy i ta dyskusja może trwać w nieskończoność i przewijać się przez najróżniejsze wątki historyczne. Myślę, że kłótnia kibiców tej samej drużyny (w takiej fazie, jaką nabrała) jest już wystarczającym prostactwem, o jaki skarżyli się założyciele tematu, więc po co to ciągnąć? Tutaj w internecie każdy tak naprawdę może mówić, co mu się podoba, gdybyśmy rozmawiali na żywo nie jeden na pewno uważnie dobierałby słowa. Świata nie zmienimy, sytuacji na forum też nie- dla jednych jest dobra, dla innych zła- trudno- wszystkim dogodzić się nie da. Zatem proponuję, aby jeżeli komuś jakiś post innego użytkownika nie podpasuje, to rozwiązał go z tą osobą bezpośrednio, ewentualnie za pośrednictwem administratorów, moderatorów i innych osób odpowiedzialnych za prawo i porządek na stronie. W tej chwili uważam, że wałkowanie tematu (gdzie poważnych argumentów jest może 1/10 wśród tych wszystkich komentarzy- komentarzy osób, z których połowa nie powinna się w ogóle wypowiadać) jest zupełnie bezsensowne, dlatego bardzo bym prosił osoby uprawnione do zamknięcia tematu, bo do ugody tu na pewno nie dojdzie, a skutecznie nam tylko popsuje atmosferę na forum.


Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 977
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 28 listopada 2009, 01:30

koksik197 pisze:Mam nadzieje, że znajdzie się jakiś poczuwający się do obowiązku administrator, moderator i zamknie ten temat bo teraz pewnie interiści, romaniści i inni goście z nieprzyjacielskich for śmieją się z nas myśląc: "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> się kłócą między sobą".
Po pierwsze to nie kłócą się tylko dyskutują. Nikt w tym wątku nie używał znamiennych dla obrazu kłótni form wyrazu w postaci jakiejkolwiek bezpośredniej agresji, nikt nikogo nie obrażał, a nawet jeśli ktokolwiek poczuł się urażony, to za wszystko można przeprosić.
koksik197 pisze:Kolejny wątek: "interniści, romaniści i nieprzyjacielskie fora". Przecież to sztucznie wymyślone pojęcia ludzi zgrupowanych nie w imię jakiejkolwiek głębszej idei, a tylko przypadkowej sympatii do zagranicznego klubu.
Śmieją się z nas, że prowadzimy dyskusje na temat prostactwa czy głupoty? Myślę, że to właśnie osoby inteligentne-mądre potrafią dyskutować we własnym gronie na temat własnych ułomności. To raczej dowód wysokiej świadomości, powód do chluby, a nie do śmiechu, drwin czy wstydu. Trzeba wyjść poza pewien (charakterystyczny dla pewnej grupy społecznej) schemat myślenia, bo inaczej cały czas będziemy kluczyli wciąż w miejscu.
koksik197 pisze:W tej chwili uważam, że wałkowanie tematu (gdzie poważnych argumentów jest może 1/10 wśród tych wszystkich komentarzy- komentarzy osób, z których połowa nie powinna się w ogóle wypowiadać) jest zupełnie bezsensowne, dlatego bardzo bym prosił osoby uprawnione do zamknięcia tematu, bo do ugody tu na pewno nie dojdzie, a skutecznie nam tylko popsuje atmosferę na forum.
Forum służy do swobodnego dyskutowania i jeśli tylko nie łamiemy tym samym zasad regulaminów, praw innych użytkowników, to ja osobiście nie widzę powodu, by zamykać drogę do wyrażania opinii w tym konkretnym temacie.


Pozdrawiam!
evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 886
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 28 listopada 2009, 03:17

Po pierwsze, drogi Azraelu, nie wiem czemu patetyczne teksty, na siłę dekorowane nadmiarem wyszukanych słów, są dla Ciebie miernikiem inteligencji. W jednym z pierwszych w tym wątku postów piszesz, że inteligentni ludzie nie używają takich prostackich zwrotów - pomijając kwestię rzeczywistego poziomu intelektualnego naszych kibiców - nie trzeba mówić trzynastozgłoskowcem, żeby mieć coś we łbie... no chyba, że Ty masz taki płytki sposób oceniania drugiego człowieka. To, że ktoś śmieje się na <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> amerykańskich komediach też czyni go idiotą?

Czasem prosty przekaz jest lepszy. Chcesz dbać o kulturę? Miło, ale nie rób z tego forum jakiegoś przytułku dla niespełnionych literatów. :whistle:

Druga kwestia - rasizm. Cały czas czegoś nie rozumiem i nikt nie potrafi mi sensownie wytłumaczyć... o co w ogóle chodzi z tym całym rasizmem? Czy naśmiewanie się z koloru skóry jest bardziej bolesne niż z "krzywej twarzy"? Czy bycie pobitym dlatego, że jest się czarnym, boli bardziej niż bycie pobitym, bo paru dresom akurat się nudziło?
Ja wolałbym jednak zostać określony "małpą", niż żeby wyzywano moją matkę od "prostytutek".

Rasizm był w USA, jak wybierali prezydenta. Wszyscy "afroamerykanie" głosowali na Obamę i nawet nie kryli się z tym dlaczego.


"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 977
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 28 listopada 2009, 12:49

evilboy pisze:Po pierwsze, drogi Azraelu, nie wiem czemu patetyczne teksty, na siłę dekorowane nadmiarem wyszukanych słów, są dla Ciebie miernikiem inteligencji. W jednym z pierwszych w tym wątku postów piszesz, że inteligentni ludzie nie używają takich prostackich zwrotów - pomijając kwestię rzeczywistego poziomu intelektualnego naszych kibiców - nie trzeba mówić trzynastozgłoskowcem, żeby mieć coś we łbie... no chyba, że Ty masz taki płytki sposób oceniania drugiego człowieka. To, że ktoś śmieje się na <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> amerykańskich komediach też czyni go idiotą?
Bardzo dobry tekst drogi Kolego. Użyłeś w nim mnóstwo wyszukanych słów i zwrotów. Ja już wiem, że jestem ubarwiającym trudnymi wyrazami głupcem z płytkim sposobem myślenia, no ale w tych okolicznościach - w świetle klasyfikacji ludzkiej inteligencji jaką nam tu przedstawiłeś - nie wiem jak mam myśleć o Tobie... :think:
evilboy pisze:Czasem prosty przekaz jest lepszy. Chcesz dbać o kulturę? Miło, ale nie rób z tego forum jakiegoś przytułku dla niespełnionych literatów. :whistle:
Proszę, cóż za wyszukane porównanie. Powiedziałbym, że do przytułku literatów nadałbyś się idealnie na tym forum, choć pewnie Ty byłbyś w tym gronie jedynym spełnionym... :whistle:

Wg mnie jest drobna różnica pomiędzy tym jak sobie rozmawiamy (co oglądamy i z czego się śmiejemy) gdy robimy to we własnym gronie znajomych, a co innego pisanie tekstów publicznych. Jeśli ktoś tego nie zauważa to chyba powinien zacząć - nie piję do Ciebie Evilboy'u, bo Ty zdajesz to świetnie oceniać.
evilboy pisze:Druga kwestia - rasizm. Cały czas czegoś nie rozumiem i nikt nie potrafi mi sensownie wytłumaczyć... o co w ogóle chodzi z tym całym rasizmem? Czy naśmiewanie się z koloru skóry jest bardziej bolesne niż z "krzywej twarzy"?
Podejrzewam, że naśmiewanie z człowieka ze względu na cechę, na którą ów człowiek nie ma żadnego wpływu jest mniej więcej tak samo bolesne dla każdej z tych osób. Jest to tak samo złe-prostackie w każdym indywidualnym przypadku i jestem zdania, że powinniśmy piętnować każde tego typu zachowanie.


Pozdrawiam!
koksik197

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2008
Posty: 46
Rejestracja: 06 listopada 2008

Nieprzeczytany post 28 listopada 2009, 13:44

Azrael pisze: Forum służy do swobodnego dyskutowania i jeśli tylko nie łamiemy tym samym zasad regulaminów, praw innych użytkowników, to ja osobiście nie widzę powodu, by zamykać drogę do wyrażania opinii w tym konkretnym temacie.
Zgadzam się z tobą, ale uważam, że jeżeli nie zna się dokładnie tego, czego się broni (chodzi mi tutaj głównie o sytuację rasizmu wobec Balotellego) to niemądrym jest wypowiadanie się w tej kwestii. Żeby nie było nie mówię tutaj o konkretnych osobach, ale wydaje mi się, że niektórzy piszą, aby pisać; bo chcą utożsamić się z jedną ze stron tego "konfliktu", a że w dzisiejszych czasamch panuje niewątpliwie "moda na antyrasizm" to wybór wydaję im się prosty. Nie mówię, że to jest coś złego, ale też nie używajmy przesadnie określenia rasista wobec ludzi którzy odnoszą się w taki lub inny sposób o osobach innej nacji, bo może akurat sytuacja na to "pozwala". Dla przykładu: Gdy Balotelli strzeli nam bramkę (bo chyba nic gorszego nam zrobić nie może) powiemy "co za cholerny <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>", bo to nam akurat na myśl przychodzi, aby odreagować- nie będziemy przecież wymyślać "co za cholerny naturalizowany włoch z ghańskimi korzeniami", abstrakcyjnie gdy zaś gola strzeli Chivu czy nazwiemy go "cholernym białasem"? nie, bo obrazilibyśmy sami siebie, więc poszukamy innych obraźliwych sformułowań ot np "cholerny rumun" wówczas posądzą nas o nienawiść wobec rumunów. W pewnych sytuacjach, gdy zachowanie delikwenta szczególnie działa nam na nerwy, taki sposób wyrażania frustracji jest w pewnym stopniu uzasadniony. Natomiast jeżeli twierdzimy, że czarny, rumun, czy ktokolwiek innej nacji jest gorszy bo jest czarny, czerwony, żółty, czy jest żydem mamy klarowny przykład rasizmu.
Jestem za zamknięciem tematu nie dlatego, że wyrażamy swoją opinię, tylko dlatego, że tu już przewijają się takie osoby jak Piłsudski, Musollini, a za chwilę pewnie wejdzie jeszcze Leonidas, Hitler i inni "bohaterowie".


Tharp

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 28 listopada 2009, 16:09

Moim zdaniem, evilboy pierwsza czescia swojego posta trafil w sedno, a ty, Azraelu, poczules sie urazony i chciales sie odgryzc.
koksik197 pisze: w dzisiejszych czasamch panuje niewątpliwie "moda na antyrasizm" to wybór wydaję im się prosty. Nie mówię, że to jest coś złego, ale też nie używajmy przesadnie określenia rasista wobec ludzi którzy odnoszą się w taki lub inny sposób o osobach innej nacji, bo może akurat sytuacja na to "pozwala". Dla przykładu: Gdy Balotelli strzeli nam bramkę (bo chyba nic gorszego nam zrobić nie może) powiemy "co za cholerny <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>", bo to nam akurat na myśl przychodzi, aby odreagować- nie będziemy przecież wymyślać "co za cholerny naturalizowany włoch z ghańskimi korzeniami", abstrakcyjnie gdy zaś gola strzeli Chivu czy nazwiemy go "cholernym białasem"? nie, bo obrazilibyśmy sami siebie, więc poszukamy innych obraźliwych sformułowań ot np "cholerny rumun" wówczas posądzą nas o nienawiść wobec rumunów. W pewnych sytuacjach, gdy zachowanie delikwenta szczególnie działa nam na nerwy, taki sposób wyrażania frustracji jest w pewnym stopniu uzasadniony. Natomiast jeżeli twierdzimy, że czarny, rumun, czy ktokolwiek innej nacji jest gorszy bo jest czarny, czerwony, żółty, czy jest żydem mamy klarowny przykład rasizmu.
Bez wlazenia miedzy poslady, zgadzam sie w niemal 100%, mam podobne zdanie i nie ujal bym tego lepiej.


evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 886
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 28 listopada 2009, 17:22

Wszystko wcześniejsze pomijam, bo nie mam ochoty wdawać się w pyskówki.
Azrael pisze:Wg mnie jest drobna różnica pomiędzy tym jak sobie rozmawiamy (co oglądamy i z czego się śmiejemy) gdy robimy to we własnym gronie znajomych, a co innego pisanie tekstów publicznych. Jeśli ktoś tego nie zauważa to chyba powinien zacząć - nie piję do Ciebie Evilboy'u, bo Ty zdajesz to świetnie oceniać.
Ale przecież właśnie od tego jest forum dyskusyjne, żeby imitować rozmowę w gronie znajomych. Bo jakby nie było, na płaszczyźnie wspólnej pasji, jesteśmy znajomymi, nawet jeśli nie mieliśmy okazji poznać się osobiście.
Azrael pisze:Podejrzewam, że naśmiewanie z człowieka ze względu na cechę, na którą ów człowiek nie ma żadnego wpływu jest mniej więcej tak samo bolesne dla każdej z tych osób. Jest to tak samo złe-prostackie w każdym indywidualnym przypadku i jestem zdania, że powinniśmy piętnować każde tego typu zachowanie.
To dlaczego piętnujemy tylko rasizm? :think:

Trzeba też odróżnić samo "piętnowanie" pewnego wzorca zachowania od jego prawnego zakazywania i karania. Żyjemy w świecie, gdzie powszechnym prawem jest wolność wyrażania własnych opinii i głoszenia swoich poglądów - i ta wolność jest dla mnie wartością najwyższą. Owszem, niektórym ludziom mogą się nie podobać przyśpiewki stadionowe, ale stoję murem po stronie prawa kibiców do ich intonowania.


"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2413
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 28 listopada 2009, 18:38

Piętnuje się także antysemityzm, chamstwo, agresję czy homofobię. Z tego względu, że wolność ma jedną podstawową granicę - wolność drugiego człowieka. Jesli ktoś tego nie rozumie to po pierwsze jest zupełnym ignorantem i egocentrykiem. Po drugie jeśli narusza wolność drugiej osoby do tego stopnia, że wyrządza mu krzywdę to należy się kara, której wychowawczym celem będzie przystosowanie takiej jednostki do życia w społeczeństwie.

Ale, że świat nie jest biało-czarny jak nasze koszulki to daleki jestem od potępiania wykrzykujących wiadome przyśpiewki. Jakkolwiek nie darzę tej grupy szczególną sympatią to potępianie nienawiści do Interu jest nieporozumieniem. A że padło na najbardziej krnąbrny element tej złodziejskiej szajki, trudno się dziwić. Ile było z kolei rasizmu w tych okrzykach okaże się po ewentualnym powołaniu dla Amauriego ;].


calma calma
Medzeer

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 marca 2008
Posty: 174
Rejestracja: 20 marca 2008

Nieprzeczytany post 28 listopada 2009, 18:50

Nawoływanie do tępienia rasizmu i innych tego typu zachowań, Antysemityzmu i np. Homofobii jest kompletnie bezsensowne, gdyz gdy normalny czlowiek widzi, ze czarni, Zydzi czy homoseksualisci maja latwiej, lepiej od niego, to trudno, zeby nie budzila sie w nim nienawisc. Jak mowisz na czarnego "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>" to jestes przestepca, jak mowisz na białego "bialas" to wszystko okej. Wszyscy moga obrazac chrzescijan, ale o zydach nie mamy prawa nic powiedziec. "Pedaly" zyskuja ogromne korzysci, bo ich pietnujemy.A jak ich nie pietnowac, jesli pokazuja nam sie od strony Jacykowa czy swoich gejowskich parad. Blokuja miasto, przez co nie mozemy zdazyc do pracy, wiec nie mozemy zarobic na podatki, ktore de facto finansuja te parady, na ktorych potem tanczy kalisz czy inna senyszyn.

Co do tematu Balloteliego, to skoro zachowuje sie jak małpa, to nie widze nic zlego w mowieniu o nim, ze jest malpa. Skoro pokazuje obrazliwe gesty, nie widze nic zlego w obrazaniu go.

Zreszta, zeby juz wszyscy zrozumieli, ze w przyspiewkach nie chodzilo o kolor skory, wklejam tekst z plakatu, ktory wisial na stadionie :

&#8222;Davids, Seedorf, Sissoko &#8211; prawdziwi mistrzowie, prawdziwi idole&#8221;.

Pozatym fenomen tego tematu jest zadziwiajacy, paru uzytkownikow stwierdzilo, ze zreformuje swoja ulubiona strone. Zycze powodzenia.


Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 977
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 28 listopada 2009, 21:53

Tharp pisze:Moim zdaniem, evilboy pierwsza czescia swojego posta trafil w sedno, a ty, Azraelu, poczules sie urazony i chciales sie odgryzc.
Wow! Widzę, że odkryłeś, że jestem człowiekiem i jestem zdolny do odczuwania podstawowych uczuć... :roll:
evilboy pisze:Ale przecież właśnie od tego jest forum dyskusyjne, żeby imitować rozmowę w gronie znajomych. Bo jakby nie było, na płaszczyźnie wspólnej pasji, jesteśmy znajomymi, nawet jeśli nie mieliśmy okazji poznać się osobiście.
Problem polega na tym, że w gronie znajomych wszystko co powiesz zostanie między Wami - ot, najwyżej ktoś się obrazi. Tutaj imitując grono znajomych trzeba mieć się jednak trochę na baczności, ponieważ wszystko co się piszę oprócz docelowych odbiorców, może też dotrzeć do "osób niepowołanych" - bo przecież wszystkie posty, komentarze są dostępne do publicznego wglądu.
evilboy pisze:To dlaczego piętnujemy tylko rasizm? :think:
Świetnie! Dotarłeś do sedna! Być może to mój błąd, że w tytule tego topika zawarłem hasło "rasizm(?)" choć celowo zrobiłem to z tym pytajnikiem, bo jak już wielokrotnie zaznaczałem nie jestem w stanie nikomu zarzucić rasizmu. O wiele ważniejsze w tym tytule jest słowo "prostactwo". Na stronach kibiców różnych drużyn - w tym naszej - jest mnóstwo wypowiedzi, komentarzy, której argumentacje można zamknąć w znaczeniu właśnie słowa prostactwo, głupota, ślepa nietolerancja. I to prostactwo-nietolerancja właśnie, moim zdaniem powinno zniknąć z tej strony. Taki cel mi przyświecał.
evilboy pisze:Żyjemy w świecie, gdzie powszechnym prawem jest wolność wyrażania własnych opinii i głoszenia swoich poglądów - i ta wolność jest dla mnie wartością najwyższą.
Gorzej gdy ta wolność wyrażania własnych opinii obraża, odbiera godność innych ludzi. Pamiętajmy, że nasza własna wolność ma jednak pewną granicę - tą granicą jest wolność drugiego człowieka.
Pluto, właśnie się zorientowałem że ukradłem Ci sentencję... :wink:
Medzeer pisze:Wszyscy moga obrazac chrzescijan, ale o zydach nie mamy prawa nic powiedziec
Jeśli uważasz, że ktoś obraża Twoje uczucia religijne na tym forum czy gdziekolwiek indziej, to jaki problem? Zgłoś to do odpowiednich organów, załóż swój temat na forum. Niech ktoś zauważy problem, który Cie nurtuję. Dyskutuj o tym, "nawracaj" (nie zrozum mnie źle), spróbuj spowodować, że poczujesz się lepiej, że lepiej poczuje się chociażby społeczność kibiców JP.com.


Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ