LM (gr. A) [05]: Bordeaux 2-0 JUVENTUS
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Z kim gra Bordo dzisiaj? Co to za drużyna w tych szarych strojach, która rozbija ich ataki?
Masakra. Gramy totalny piach. Del Piero - nie ma, Amauriego - nie ma, Camoranesiego - nie ma. Diego? Poza jednym strzałem nie pokazał nic. Caceres, Chiellini, Buffon (dzięki Bogu że go mamy) na plus. Giovinco zdecydowanie musi wejść żeby rozruszać nieco przód.
Gouffran - świetny piłkarz. Prawy obrońca Bordeaux Chalme równiez kapitany, szkoda że ma już 29 lat bo byłbym ciekaw czy sprawdziłby się w Serie A. Oni są po prostu dla nas za szybcy, wjeżdżają jak w masło. Jedyne w czym mamy przewagę nad nimi to w grze kombinacyjnej w środku pola, ale i tak jest ona nie wielka. Módlmy się żebyśmy się nie nadziali na kontrę bo Buffon wiecznie nas ratował nie będzie.
FORZA JUVE!
Masakra. Gramy totalny piach. Del Piero - nie ma, Amauriego - nie ma, Camoranesiego - nie ma. Diego? Poza jednym strzałem nie pokazał nic. Caceres, Chiellini, Buffon (dzięki Bogu że go mamy) na plus. Giovinco zdecydowanie musi wejść żeby rozruszać nieco przód.
Gouffran - świetny piłkarz. Prawy obrońca Bordeaux Chalme równiez kapitany, szkoda że ma już 29 lat bo byłbym ciekaw czy sprawdziłby się w Serie A. Oni są po prostu dla nas za szybcy, wjeżdżają jak w masło. Jedyne w czym mamy przewagę nad nimi to w grze kombinacyjnej w środku pola, ale i tak jest ona nie wielka. Módlmy się żebyśmy się nie nadziali na kontrę bo Buffon wiecznie nas ratował nie będzie.
FORZA JUVE!
- KimiIceman
- Juventino
- Rejestracja: 10 października 2008
- Posty: 268
- Rejestracja: 10 października 2008
Zgadzam się. Pierwsza połowa słabiutka. Żadnej składnej akcji, mnóstwo strat i niedokładnych podań u Juve. Poza volleyem Diego nic wielkiego nie widziałem. Bordeaux też bez rewelacji, ale gra trochę bardziej efektywnie. Wywalczyło parę rogów. Ładny strzał Gouffrana/Gourcuffa (nie potrafie ich odróżnić) i pewny "wyłap" Buffona. I seta Chamakha, i to jak ją zmarnował to tylko on wie. To bardziej wyglądało na to że strzelił do bani, niż na dobrą, instyktowną interwencję Gigiego bo Francuz strzelił właściwie centralnie w niego. Nikogo z pola, nie można u nas wyróżnić. DP niewidoczny, Amauri - gra w ogóle
, Camoranesi i Diego przeciętnie. Mam wielką nadzieję, że w drugiej połowie nasi się poprawią. Zazwyczaj właśnie w drugiej połowie, Juve rozwija skrzydła, więc nie popadam w panikę. Patrząc na grę obu drużyn, to remis byłby sprawiedliwy, zakładając że tak będzie do końca. Mimo tu moich nadzieji, to 1:0 będzie max.
_______________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved

_______________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
- lipa
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 217
- Rejestracja: 08 października 2002
po meczu z udinese Quattro skrytykowal Del Piero za co zostal niemal zlinczowany.
trzeba stwierdzic jasno.. to co dzis wyprawia nasz kapitan to zenada. ten faul pod naszym polem karnym mogl sedzia odgwizdac i mogl byc karny (moim zdaniem poprostu rrzucil sie w nogi przeciwnika i tak nie majac szans na wyciagniecie pilki). gra poprostu chamsko.. traci pilke i kopie przeciwnikow po nogach. zero konstruktywnej gry. ewidentnie bez formy. nie widzialem calego meczu w jego wykonaniu z udinese, ale jesli gral tak jak dzis to krytyka Quattro byla jak najbardziej uzasadniona.
trzeba stwierdzic jasno.. to co dzis wyprawia nasz kapitan to zenada. ten faul pod naszym polem karnym mogl sedzia odgwizdac i mogl byc karny (moim zdaniem poprostu rrzucil sie w nogi przeciwnika i tak nie majac szans na wyciagniecie pilki). gra poprostu chamsko.. traci pilke i kopie przeciwnikow po nogach. zero konstruktywnej gry. ewidentnie bez formy. nie widzialem calego meczu w jego wykonaniu z udinese, ale jesli gral tak jak dzis to krytyka Quattro byla jak najbardziej uzasadniona.
- Gathafi
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2003
- Posty: 109
- Rejestracja: 26 sierpnia 2003
Beznadziejna gra Juve ... z taka gra ciezko bedzie remis wywalczyc
Lubie Ciro ale nie moge pojac czemu w tak waznym meczu wstawia do pierwszego skladu Del Piero swiezo po kontuzji i bez ogrania meczowego, dalej czemu w 11 widze Melo zamiast Poulsena ktory z Udine byl naszym najlepszym graczem??
Moje przemyslenia na 2 polowe:
za Del Piero -> Giovinco
za Melo (ktory jest naszym najslabszym ogniwem) -> Poulsen
PS: co wy widzicie w tym Diego, ze tak go chwalicie? Jak dla mnie niczym specjalnym sie nie wyroznia a mowiono o nim jako naszym zbawicielu ktory mial odmienic oblicze naszego zespolu. Ehh a za ta kase mozna bylo kupic Gourcuff'a :roll:
Lubie Ciro ale nie moge pojac czemu w tak waznym meczu wstawia do pierwszego skladu Del Piero swiezo po kontuzji i bez ogrania meczowego, dalej czemu w 11 widze Melo zamiast Poulsena ktory z Udine byl naszym najlepszym graczem??
Moje przemyslenia na 2 polowe:
za Del Piero -> Giovinco
za Melo (ktory jest naszym najslabszym ogniwem) -> Poulsen
zenade to prezentuje dzisiaj prawie cala nasza 11 moze oprocz Buffon'a i Chielliniego - reszta to dnolipa pisze:po meczu z udinese Quattro skrytykowal Del Piero za co zostal niemal zlinczowany.
trzeba stwierdzic jasno.. to co dzis wyprawia nasz kapitan to zenada.
PS: co wy widzicie w tym Diego, ze tak go chwalicie? Jak dla mnie niczym specjalnym sie nie wyroznia a mowiono o nim jako naszym zbawicielu ktory mial odmienic oblicze naszego zespolu. Ehh a za ta kase mozna bylo kupic Gourcuff'a :roll:
Ostatnio zmieniony 25 listopada 2009, 21:42 przez Gathafi, łącznie zmieniany 1 raz.

- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 528
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Bordeaux miało świetną okazję, grało od Nas lepiej i powinno prowadzic 1:0. Z pozytywów nalezy na pewno wymienic gre Caceresa, Chielliniego i Buffona. Do bloku obronnego nie mozna miec pretensji - naprawde fajnie się prezentują. Wyjatkiem byc moze jest Grosso, ktory momentami wyraznie nie nadaza i sie gubi.
Bardzo słabo, wrecz tragicznie gramy z przodu - dlatego obraz tego spotkania jest taki a nie inny. Najbardziej aktywny z trojki Camoranesi - Diego - Del Piero, byl ten pierwszy, ale w miare uplywu czasu zaczął grac coraz ostrzej i agresywniej. Diego po raz kolejny mało widoczny, ale trzeba przyznac, ze jak ma piłke, to jej w ogole nie traci - to na duzy plus. Del Piero jak na razie spisuje sie fatalnie - wielka ilosc strat, prawie spowodowal karnego, spowalnia akcje, jeden czy dwa dobre przerzuty to zdecydowanie za mało. Do zmiany w przerwie. Amauri w ogole nie cofa się po piłkę, stoi jak kołek; mógłby w koncu ruszyc tylek, pofatygowac sie, zastawic pilke ciałem albo zejsc do boku. Tez jest do zmiany, ale nie mamy chyba nikogo na rezerwie na jego pozycje.
Bardzo słabo, wrecz tragicznie gramy z przodu - dlatego obraz tego spotkania jest taki a nie inny. Najbardziej aktywny z trojki Camoranesi - Diego - Del Piero, byl ten pierwszy, ale w miare uplywu czasu zaczął grac coraz ostrzej i agresywniej. Diego po raz kolejny mało widoczny, ale trzeba przyznac, ze jak ma piłke, to jej w ogole nie traci - to na duzy plus. Del Piero jak na razie spisuje sie fatalnie - wielka ilosc strat, prawie spowodowal karnego, spowalnia akcje, jeden czy dwa dobre przerzuty to zdecydowanie za mało. Do zmiany w przerwie. Amauri w ogole nie cofa się po piłkę, stoi jak kołek; mógłby w koncu ruszyc tylek, pofatygowac sie, zastawic pilke ciałem albo zejsc do boku. Tez jest do zmiany, ale nie mamy chyba nikogo na rezerwie na jego pozycje.
Skonczcie juz z tym odbijaniem sie od obroncow, bo to bzdury. Gadasz tak, jakbys nigdy nie widzial dobrego meczu Giovinco w barwach Juve.paku pisze:Chyba rozruszać obrońców Bordo od których się będzie odbijał jak piłeczka pingpongowa od paletki.Vincitore pisze:Giovinco zdecydowanie musi wejść żeby rozruszać nieco przód.
Ostatnio zmieniony 25 listopada 2009, 21:45 przez eslk, łącznie zmieniany 2 razy.
- paku
- Juventino
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
- Posty: 1078
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
A od czego mamy pomocników ?eslk pisze:Amauri w ogole nie cofa się po piłkę, stoi jak kołek; mógłby w koncu ruszyc tylek, pofatygowac sie, zastawic pilke ciałem albo zejsc do boku. Tez jest do zmiany, ale nie mamy chyba nikogo na rezerwie na jego pozycje.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Powiem krótko: BIEDA. Nic się nie zmieniło od spotkania z Udinese. Jestem zaskoczony składem, lewa strona z Del Piero jako "fałszywym skrzydłowym" zupełnie mnie nie przekonuje. Myślę, że to był zły pomysł wystawiać go od pierwszej minuty, bo wyraźnie jest zbyt wolny by grać na tej pozycji, a od 60 minuty na podmęczonego rywala mogłoby to wyglądać lepiej. Giovinco do tej 60 minuty swoim bieganiem na pewno zrobiłby więcej.
Kiepsko wygląda środek, którym mięliśmy dominować przeciwników. Wychodzi na to, że aktualnie naszym najlepszym DMem jest Poulsen, bo ani Sissoko, ani Melo nie przekonują i choć nie popełnili jak na razie żadnych karygodnych zagrań to przede wszystkim nie "czyszczą środka".
Buffon jak zwykle ratuje nam tyłek. Reszta obrony też poprawnie. Mam wrażenie jakby nasi stwierdzili, że skoro nie ma w Bordeaux Gourcuffa to nasi przeciwnicy będą się tylko bronić, a tu niespodzianka.
Jak na razie jedyne co cieszy, to dosyć niespodziewany remis Bayernu z Maccabi, ale na pozostanie tego stanu rzeczy bym nie liczył. Wierzę, że w przerwie Ferrara potrząśnie co nieco chłopakami, żeby wreszcie zaczęli biegać, a potem dokona właściwych zmian. Wg mnie powinien wejść Giovinco za Del Piero i Poulsen za Melo.
Nie gramjy jak Inter wczoraj...
Kiepsko wygląda środek, którym mięliśmy dominować przeciwników. Wychodzi na to, że aktualnie naszym najlepszym DMem jest Poulsen, bo ani Sissoko, ani Melo nie przekonują i choć nie popełnili jak na razie żadnych karygodnych zagrań to przede wszystkim nie "czyszczą środka".
Buffon jak zwykle ratuje nam tyłek. Reszta obrony też poprawnie. Mam wrażenie jakby nasi stwierdzili, że skoro nie ma w Bordeaux Gourcuffa to nasi przeciwnicy będą się tylko bronić, a tu niespodzianka.
Jak na razie jedyne co cieszy, to dosyć niespodziewany remis Bayernu z Maccabi, ale na pozostanie tego stanu rzeczy bym nie liczył. Wierzę, że w przerwie Ferrara potrząśnie co nieco chłopakami, żeby wreszcie zaczęli biegać, a potem dokona właściwych zmian. Wg mnie powinien wejść Giovinco za Del Piero i Poulsen za Melo.
Nie gramjy jak Inter wczoraj...

Pozdrawiam!
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Od razu w przerwie Ferrara musi zmienić Del Piero, Melo i Camora.
Pierwszych dwóch bo grają po prostu tragicznie(chętnie bym zobaczył skuteczność podań DP, bo myślę, że oscylowałaby w okolicach 20%:/, poza tym trzy chamskie faule- widać, że jemu samemu nie podoba się jak gra, ale tak nie zachowuje się Legenda) Camor ma już dwa ostre faule na koncie a on w takim meczu nogi nie odpuszcza. A Melo... to Melo. Twarzowe. A raczej stratowe i pachołkowe.
Niestety, Bordeaux wykorzystuje perfekcyjnie wszystkie zagrożenia 4-2-3-1. Zdominowany środek, mimo, że to my powinniśmy dominować i wykorzystanie odsłoniętych skrzydeł. W tym momencie widzę tylko jedno wyjście- przejść na 4-3-1-2 i słać długie piły ze środka na napastników. Innego wyjścia nie widzę, chyba, że po jakimś stałym fragmencie gry. Dzięki Bogu, że Chellini i Legro grają świetnie(z jednym wyjątkiem), bo inaczej Bordeaux już by prowadziło i to wcale nie 1:0.
Pierwszych dwóch bo grają po prostu tragicznie(chętnie bym zobaczył skuteczność podań DP, bo myślę, że oscylowałaby w okolicach 20%:/, poza tym trzy chamskie faule- widać, że jemu samemu nie podoba się jak gra, ale tak nie zachowuje się Legenda) Camor ma już dwa ostre faule na koncie a on w takim meczu nogi nie odpuszcza. A Melo... to Melo. Twarzowe. A raczej stratowe i pachołkowe.
Niestety, Bordeaux wykorzystuje perfekcyjnie wszystkie zagrożenia 4-2-3-1. Zdominowany środek, mimo, że to my powinniśmy dominować i wykorzystanie odsłoniętych skrzydeł. W tym momencie widzę tylko jedno wyjście- przejść na 4-3-1-2 i słać długie piły ze środka na napastników. Innego wyjścia nie widzę, chyba, że po jakimś stałym fragmencie gry. Dzięki Bogu, że Chellini i Legro grają świetnie(z jednym wyjątkiem), bo inaczej Bordeaux już by prowadziło i to wcale nie 1:0.
- kornknot
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
- Posty: 560
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
Nie chodzi o to, że Alex gra chamsko - po raz pierwszy od dawna gra na pozycji pomocnika i ma zadania defensywne a że jest wolny i nie umie odbierać piłki to wygląda to jak wygląda. Ale walczy i widać, że stara się jak może tylko, że jest bez formylipa pisze:po meczu z udinese Quattro skrytykowal Del Piero za co zostal niemal zlinczowany.
trzeba stwierdzic jasno.. to co dzis wyprawia nasz kapitan to zenada. ten faul pod naszym polem karnym mogl sedzia odgwizdac i mogl byc karny (moim zdaniem poprostu rrzucil sie w nogi przeciwnika i tak nie majac szans na wyciagniecie pilki). gra poprostu chamsko.. traci pilke i kopie przeciwnikow po nogach. zero konstruktywnej gry. ewidentnie bez formy. nie widzialem calego meczu w jego wykonaniu z udinese, ale jesli gral tak jak dzis to krytyka Quattro byla jak najbardziej uzasadniona.

Co do meczu to jest bardzo słabo, cała pomoc z wyjątkiem Momo do wymiany, ale Diego i Camor mogą zostać. Melo niewidoczny a Alex nic nie gra. Seba i (nie sądziłem, że to kiedyś napiszę ale ostatnio gra dużo lepiej) Poulsen mogą poprawić wygląd naszej gry.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Patrząc na to że miałby naprzeciwko siebie takiego Cianiego, który jest atletycznej budowy to oczywiście prawda, ale chyba lepsze to i fakt że kilka dobrych akcji mu wyjdzie, niż taniec z piłką w miejscu Del Piero.paku pisze:Chyba rozruszać obrońców Bordo od których się będzie odbijał jak piłeczka pingpongowa od paletki.Vincitore pisze:Giovinco zdecydowanie musi wejść żeby rozruszać nieco przód.
- dejvis
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2009
- Posty: 15
- Rejestracja: 02 stycznia 2009
czas leci a w naszej grze nic się nie zmienia, z meczu na mecz jest tak samo
atak nie istnieje, Amauri taka wierza a nie potrafi żadnej piłki zgarnąć, bardziej by się przydał w naszej bramce koło słupka, może jakaś piłka by się od niego odbiła...
Diego zagubiony, niewidoczny, gdy dostanie piłkę to od razu ją oddaje, jakby się bał troszkę pokiwać
Camoranesi coś tam próbuje z średnim skutkiem, niech trochę wyluzuje bo jeszcze jedna ostrzejsza akcja i dostanie czerwień
DP w ogóle jest na boisku? prócz tego podania do Melo z którego wyszła akcja ze strzałem Diego DP w ogóle niewidoczny, powinien wejść Gio za niego
Sissoko i Melo słabo, Poulsen za Melo powinien wejść (czy ja to napisałem?)
obrona w miarę dobrze, prócz tej akcji 1:1 dobrze, Kielon najlepszy na boisku, potem Caceres...
atak nie istnieje, Amauri taka wierza a nie potrafi żadnej piłki zgarnąć, bardziej by się przydał w naszej bramce koło słupka, może jakaś piłka by się od niego odbiła...
Diego zagubiony, niewidoczny, gdy dostanie piłkę to od razu ją oddaje, jakby się bał troszkę pokiwać
Camoranesi coś tam próbuje z średnim skutkiem, niech trochę wyluzuje bo jeszcze jedna ostrzejsza akcja i dostanie czerwień
DP w ogóle jest na boisku? prócz tego podania do Melo z którego wyszła akcja ze strzałem Diego DP w ogóle niewidoczny, powinien wejść Gio za niego
Sissoko i Melo słabo, Poulsen za Melo powinien wejść (czy ja to napisałem?)
obrona w miarę dobrze, prócz tej akcji 1:1 dobrze, Kielon najlepszy na boisku, potem Caceres...
- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 528
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Od podawania piłek Amauriemu? Ale skoro on ciągle jest uprzedzany przez obroncow rywala i nie potrafi dluzej przytrzymac pilki z przodu, to raczej ciezko jest o stworzenie jakiejs fajnej okazji.paku pisze:A od czego mamy pomocników ?eslk pisze:Amauri w ogole nie cofa się po piłkę, stoi jak kołek; mógłby w koncu ruszyc tylek, pofatygowac sie, zastawic pilke ciałem albo zejsc do boku. Tez jest do zmiany, ale nie mamy chyba nikogo na rezerwie na jego pozycje.