Felipe Melo
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Dziwne. Melo od razu stał sie kluczowym przecinakiem w środku pola- chyba nikt nie wyobraża sobie silniejszej pary defensywnych pomocników jak Sissoko-Melo.
No chyba, że nagroda jest przyznawana za rok- czyli od stycznia do teraz. Ale to równiez byłoby dziwne, bo przecież Melo grał dobrze we Florencji.
--------------
Stawiam na Huntelaara.
PS. Inter jest najbardziej utytułowaną drużyną. Chociaż w czymś
No chyba, że nagroda jest przyznawana za rok- czyli od stycznia do teraz. Ale to równiez byłoby dziwne, bo przecież Melo grał dobrze we Florencji.
--------------
Stawiam na Huntelaara.
PS. Inter jest najbardziej utytułowaną drużyną. Chociaż w czymś

- JuveR
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
- Posty: 426
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
Te nominacje są co najmniej dziwne... Melo? Toć on został wybrany do najlepszej trójki pomocników Serie A
Z Tiago też bym się kłócił, bo początek tego roku miał całkiem udany, a teraz przytrafiła się kontuzja.
Obecność Poulsena nikogo nie dziwi. Gdzie Grygera?

Obecność Poulsena nikogo nie dziwi. Gdzie Grygera?
- JuveFilip_8_
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2005
- Posty: 441
- Rejestracja: 01 marca 2005
Właśnie, szczerbatego mi brakowało...JuveR pisze:Gdzie Grygera?
Niestety, dla mnie bylby to faworyt. Patrzac obiektywnie, od biedy Grosso by sie nadał


- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Dokładnie, prędzej Grosso czy Molinaro (:lol:) niż Melo. Poulsen i Tiago w skali roku oczywiście zasłużenie, ale MeloJuveFilip_8_ pisze:Właśnie, szczerbatego mi brakowało...JuveR pisze:Gdzie Grygera?
Niestety, dla mnie bylby to faworyt. Patrzac obiektywnie, od biedy Grosso by sie nadał

Może czasem postępuje zbyt... frywolnie przed polem karnym, ale moim zdaniem pobyt Melo w Turynie można by ocenić podobnie jak pobyt Diego i Cannavaro (Canna nawet gorzej niż Brazylijczyk...)
Mam nadzieję że swoją grą Felipe zamknie usta krytykom i do spółki z Momo stworzą... legendarną linię pomocy

- Tharp
- Rejestracja:
Zamiast Melo powinien byc molinaro, a zamiast Tiago Grygera, i tyle. A od psystojnego Fabio Grosso sie odczepcie, bo czesciej wychodza mu dobre mecze, niz klopsy w stylu molinaro z bologna.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Z listy nominowanych do nagrody najlepiej spisuje się zdecydowanie Melo. To oczywiste. Nie zdziwię się jeżeli wygra, któryś z Milanu (Dida/Ronnie).
Troche to śmieszne i deprymujące, nie tyle dla nas, co dla samego zawodnika. Melo na pewno wprowadził się w naszą ekipę gorzej niż Sissoko, ale o niebo lepiej niż Tiago/Polmos.
Troche to śmieszne i deprymujące, nie tyle dla nas, co dla samego zawodnika. Melo na pewno wprowadził się w naszą ekipę gorzej niż Sissoko, ale o niebo lepiej niż Tiago/Polmos.
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Z obserwacji na Zlocie mogę powiedzieć że Polmos świetnie dopasowuje się do każdej drużynyzoff pisze:Z listy nominowanych do nagrody najlepiej spisuje się zdecydowanie Melo. To oczywiste. Nie zdziwię się jeżeli wygra, któryś z Milanu (Dida/Ronnie).
Troche to śmieszne i deprymujące, nie tyle dla nas, co dla samego zawodnika. Melo na pewno wprowadził się w naszą ekipę gorzej niż Sissoko, ale o niebo lepiej niż Tiago/Polmos.

A co do rywalizacji w tym śmiesznym konkursie pierwszy raz to napiszę. Mam nadzieję na podtrzymanie suprymacji interu w tych rozgrywkach. Swoją drogą nawet do tego trofeum doszli po sfingowanej aferze... :lol:
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Nie mam pojęcia, co tam robi Melo.
Owszem, przytrafiło mu się kilka strat, ale też wykonuje w naszym środku pola tytaniczną pracę, więc kompletnie nie wiem o co chodzi.
Owszem, przytrafiło mu się kilka strat, ale też wykonuje w naszym środku pola tytaniczną pracę, więc kompletnie nie wiem o co chodzi.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Na jakiej podstawie chcesz porównywać tych obu piłkarzy? No i czemu twierdzisz, że w tym porównaniu Melo przegrywa z Malijczykiem (niektórzy jeszcze pamiętają "farfocle" Momo z jego początków)? Owszem Felipe miał kilka strat (2{?} bramki przez niego straciliśmy), ale od samego początku jest wystawiany jako bezsprzecznie podstawowy zawodnik i żaden inny nasz zawodnik w tej formacji pomocy (nawet w pełni zdrowia Sissoko) nie ma takiego statusu.zoff pisze:(...)Melo na pewno wprowadził się w naszą ekipę gorzej niż Sissoko(...)
Melo może i "wprowadził się gorzej w naszą ekipę", ale jednocześnie był naszym najlepszym pomocnikiem. Trochę brak mi tutaj konsekwencji przyczynowo-skutkowych, choć owszem każdy może powiedzieć, że Melo gra/grał piach...

Pozdrawiam!
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Moze jaka ksiazke o futbolu sobie na mikolaja ufundujcie, wtedy stanie sie jasne dlaczego na tej liscie jest Melo ;p <no offense> Zreszta Melo tu duzej winy nie ma, to raczej Ferrara powierza mu zla role w druzynie.
calma calma
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Uważam po prostu, że Melo wprowadził się do naszej ekipy gorzej niż Malijczyk. Ale to nie oznacza, że Melo wprowadził się źle! Pamiętaj również o tym, że Melo kosztował nas troszeczkę więcej niż Momo.Azrael pisze:Na jakiej podstawie chcesz porównywać tych obu piłkarzy? No i czemu twierdzisz, że w tym porównaniu Melo przegrywa z Malijczykiem (niektórzy jeszcze pamiętają "farfocle" Momo z jego początków)? Owszem Felipe miał kilka strat (2{?} bramki przez niego straciliśmy), ale od samego początku jest wystawiany jako bezsprzecznie podstawowy zawodnik i żaden inny nasz zawodnik w tej formacji pomocy (nawet w pełni zdrowia Sissoko) nie ma takiego statusu.zoff pisze:(...)Melo na pewno wprowadził się w naszą ekipę gorzej niż Sissoko(...)
Nigdy tego nie powiedziałem.Azrael pisze:, choć owszem każdy może powiedzieć, że Melo gra/grał piach...
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Ja pamiętam, że Sissoko w jednym ze swoich pierwszych meczów dostał czerwoną kartkę, sprokurował głupiego karnego i chyba wówczas przegraliśmy grając z jakąś Regginą... Poza tym z początku był raczej rezerwowym, a Melo zawsze gra w podstawowym składzie. Kto się lepiej "wprowadził" - można dyskutować.zoff pisze:Uważam po prostu, że Melo wprowadził się do naszej ekipy gorzej niż Malijczyk. Ale to nie oznacza, że Melo wprowadził się źle!
Piszesz tak jakby to Twoje pieniądze poszły na transfer Melo. Poza tym co poza tym pomysł żeby mierzyć umiejętności, talent, a tym bardziej "jakość wprowadzenia się" poszczególnych piłkarzy przez pryzmat tego ile ktoś zdecydował się zapłacić za transfer danych graczy? To trochę bez sensu, bo po co to kogo ma obchodzi? Skoro ktoś chciał pewnej sumy pieniędzy za zerwanie kontraktu i transfer i znalazł się ktoś, kto z chęcią taką sumę chciał zapłacić, to co za problem? Przecież sam zawodnik z tymi negocjacjami nie miał nic wspólnego. Rozumiem, że mógłbyś się "czepiać" zawodnika, który pobiera bajońskie sumy uposażenia od klubu, a gra beznadziejnie, ale pewnie w naszej drużynie znajdzie się kilku lepiej zarabiających piłkarzy, którzy lepiej od Melo nie grali.zoff pisze:Pamiętaj również o tym, że Melo kosztował nas troszeczkę więcej niż Momo.
Pozdrawiam!
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Mimo wszystko to dzięki Sissoko, Zanettiemu i fenomenalnemu Del Piero z wiosny 2008 zawdzięczamy to, że w poprzednim sezonie graliśmy w Champions League, a nie w Pucharze UEFA. Poza tym Sissoko to największy sukces w CV Alessio Secco, a zarazem najlepszy transfer "nowego" Juve.Azrael pisze:Ja pamiętam, że Sissoko w jednym ze swoich pierwszych meczów dostał czerwoną kartkę, sprokurował głupiego karnego i chyba wówczas przegraliśmy grając z jakąś Regginą... Poza tym z początku był raczej rezerwowym, a Melo zawsze gra w podstawowym składzie. Kto się lepiej "wprowadził" - można dyskutować.zoff pisze:Uważam po prostu, że Melo wprowadził się do naszej ekipy gorzej niż Malijczyk. Ale to nie oznacza, że Melo wprowadził się źle!
Mimo wszystko obchodzi. Nie bądź śmieszny. Nie jesteśmy Realem. Nie możemy sobie pozwolić na wyrzucenie kolejnych pieniędzy w błoto. Wierzę w Melo cały czas i kibicuje mu co powtarzam za każdym razem, ale skoro płaci się za zawodnika konkretną kasę na uposażenie i kwotę odstępnego dla klubu to musimy od niego wymagać. To oczywiste. Jestem przekonany, że musimy dać czas zawodnikowi i ocenić go po np. sezonie, ale twoje powyższe stwierdzenie to prawie absurd w świecie profesjonalnego futbolu.Azrael pisze:Poza tym co poza tym pomysł żeby mierzyć umiejętności, talent, a tym bardziej "jakość wprowadzenia się" poszczególnych piłkarzy przez pryzmat tego ile ktoś zdecydował się zapłacić za transfer danych graczy? To trochę bez sensu, bo po co to kogo ma obchodzi? Skoro ktoś chciał pewnej sumy pieniędzy za zerwanie kontraktu i transfer i znalazł się ktoś, kto z chęcią taką sumę chciał zapłacić, to co za problem?
Płacę --> Wymagam.
Utożsamiam się z tym klubem.Azrael pisze: Piszesz tak jakby to Twoje pieniądze poszły na transfer Melo.
Każdemu nowemu zawodnikowi życzę, aby wprowadził się do naszej ekipy tak jak Sissoko. Naprawdę.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2763
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
A nie piszesz np. po meczu Juve że "graliśmy tak czy siak", bądź "byliśmy tacy i tacy"? Troche upierdliwy jesteś może Ci kobiety potrzeba, bądź świeżego powietrza. Wyjdź na zewnątrz, przewietrz się nie bój się świńskiej grypy.Azrael pisze: Piszesz tak jakby to Twoje pieniądze poszły na transfer Melo.
Co do Melo to miał dużo kiksów od początku i Momo mimo że wrócił po tak ciężkiej kontuzji i grał tylko 2 bądź 3 mecze(nie pamiętam dokładnie) prezentował się lepiej od Melo. Zobaczymy z czasem jak będzie grał Melo ale wiem jedno że duet Sissoko-Melo będzie zabójczy.
To teraz wyskoczyłeś. Rzeczywiście to nie ma ze sobą żadnego związku i nikt tego nie bierze pod uwage... A już wogóle kto by miał mierzyć wartość kwoty za którą kupiono zawodnika z tym co pokazuje na boisku...Azrael pisze:Poza tym co poza tym pomysł żeby mierzyć umiejętności, talent, a tym bardziej "jakość wprowadzenia się" poszczególnych piłkarzy przez pryzmat tego ile ktoś zdecydował się zapłacić za transfer danych graczy? To trochę bez sensu, bo po co to kogo ma obchodzi? Skoro ktoś chciał pewnej sumy pieniędzy za zerwanie kontraktu i transfer i znalazł się ktoś, kto z chęcią taką sumę chciał zapłacić, to co za problem?