Polityka

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 21 października 2009, 14:14

Obrazek

Kobiety do kielni, czyli równość po unio-europejsku :lol:.

18 miliardów złotych płacą rocznie polscy podatnicy na pensje dla armii urzędników, oto koszt utrzymania funkcjonariuszy omnipotentnego socjalistycznego "państwa opiekuńczego", chociaż właściwszą nazwą wydaje się "państwo pasożytnicze". Byliście ostatnio w jakimś urzędzie? Czy sprawa, z którą przyszliście została szybko, kompetentnie i miło załatwiona? W końcu kto tyle płaci, ten powinien wymagać obsługi na najwyższym poziomie :wink:.

Żyjemy oszczędnie, a toniemy w długach, czyli rzecz o długu publicznym, a dokładniej o tym jak "państwo opiekuńcze" troskliwie zaopiekowało się pieniędzmi polskich podatników i ich zadłużyło. Minister finansów planuje jeszcze to zadłużenie powiększyć na skalę niespotykaną w obecnej dekadzie. A Platforma Obywatelska to ponoć partia liberalna gospodarczo :smile:.

Oczywistym rezultatem rozrostu biurokracji i ingerencji państwa w gospodarkę jest korupcja.

Jeżeli ktoś ma chwilę wolnego czasu to polecam lekturę "Prawo Parkinsona czyli w pogoni za postępem" autorstwa Cyrila Northcote'a Parkinsona.


Obrazek
ArtHur

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 marca 2007
Posty: 451
Rejestracja: 10 marca 2007

Nieprzeczytany post 03 listopada 2009, 16:51



Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 04 listopada 2009, 00:07

Tak, niestety prezydent Czech podpisał Traktat z Lizbony, zatem utworzenie federalnego państwa europejskiego jest nieuniknione. Zresztą toczy się już dyskusja na temat tego, kto powinien zostać jego prezydentem. Oczywiście lud, który jest suwerenem w państwach o ustroju demokratycznym nie ma tutaj nic do powiedzenia, wszystko po raz kolejny ustalą eurokraci. Czy kogoś jeszcze dziwi, że decyzje są podejmowane ponad głowami obywateli? Władimir Bukowski twierdzi, że Unia Europejska to kolejne wcielenie ZSRR. Patrząc na Unię Europejską, to w jaki sposób podejmuje ona decyzje, jak szanuje wyniki referendów i jak wybiera najwyższych urzędników trudno się z nim nie zgodzić. W Związku Sowieckim też ponoć była tak zwana "demokracja ludowa", która z demokracją bezprzymiotnikową miała tyle wspólnego co zwykłe krzesło z krzesłem elektrycznym. Jak widać większości Polaków znudziła się już niepodległość, a "Wielkiego Brata" w Moskwie chętnie zastąpili "Wielkim Bratem" w Brukseli. Pozostaje jednak nadzieja, że Unia Europejska skończy tak samo jak jej protoplasta Związek Sowiecki, czego jej szczerze życzę.

Jak słusznie zauważa Marek Magierowski w swoim komentarzu, Europa popełnia cywilizacyjne samobójstwo. Ja ze swojej strony dodam, że sprawa, którą poruszył redaktor Magierowski jasno dowodzi, że centralne europejskie instytucje są opanowane przez ludzi spod znaku sierpa i młota. Interesujące efekty działania lewicowej inżynierii społecznej można zobaczyć w Szwecji.

Jednak na razie musimy jakoś funkcjonować w Związku Socjalistycznych Republik Europejskich.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Coś z innej beczki, na temat składki emerytalnej. "Liberalny" rząd Platformy Obywatelskiej chce położyć łapę na części składki emerytalnej odprowadzanej do otwartych funduszy emerytalnych. Wszystko dlatego, że w Zakładzie Utylizacji Szmalu zaczyna brakować pieniędzy na emerytury. A dlaczego zaczyna brakować? Ponieważ ZUS to klasyczna piramida finansowa, w której wypłaty starym uczestnikom są przeprowadzane z pieniędzy wpłacanych przez nowych uczestników. Zabawa ta może trwać dotąd, aż do systemu ciągle wchodzi odpowiednia liczba nowych graczy. Socjaliści dla niepoznaki nie nazywają tego "piramidą finansową" tylko "systemem solidarności międzypokoleniowej". Jednak jak pięknych nazw nie starali by się wymyślać, to nie zmienia to faktu, że piramida finansowa i system solidarności międzypokoleniowej działają dokładnie na tej samej zasadzie.

Wypłaty dla obecnych emerytów przeprowadza się ze składek obecnie pracujących ludzi. Wielką bzdurą jest twierdzenie, że składka emerytalna, którą osoba pracująca odprowadza do ZUSu jest odkładana na jej emeryturę, ponieważ jest ona wykorzystywana do bieżących wypłat obecnym emerytom, a wypłaty dla niej będą przeprowadzane ze składek następnego pokolenia. I tak dotarliśmy do sedna sprawy, bo pokolenie to musi być odpowiednio liczne. Wystarczy spojrzeć jaki mamy przyrost naturalny, żeby zobaczyć, że ten system jest skazany na upadek. Reforma emerytalna i OFE miały to chociaż częściowo zmienić, ale jak widać dla "Donka" ważniejsze są przyszłoroczne wybory.

Ostatnio było głośno o piramidzie finansowej, którą utworzył Bernard Madoff, za co został skazany w USA na 150 lat więzienia. Ale jak widać co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie. Gdy polski rząd tworzy strukturę działającą na tej samej zasadzie co piramida finansowa Madoffa, czyli ZUS, to już wszystko jest okej. Zatem wniosek jest taki, że rządowi przestępstwa popełniać jak najbardziej wolno. Oczywiście wszystko w trosce o obywateli :lol:.

A dlaczego nie pozwolić ludziom, żeby sami decydowali, o tym czy w ogóle chcą i ile chcą odkładać na swoją emeryturę? Dlaczego państwo musi to robić za nich państwo? Skoro przeciętny Kowalski jest na tyle mądry, żeby decydować, kto rządzi tym krajem, to powienien też być na tyle mądry, żeby odkładać na emeryturę.

Polecam także lekturę oświadczenia Centrum im. Adama Smitha w sprawie tzw. afery hazardowej. Jeżeli ktoś jeszcze twierdzi, że Platforma Obywatelska jest partią liberalną gospodarczo to jest bezczelnym kłamcą.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jakiś czas temu napisałem o aresztowaniu pod zarzutem pedofilii Jamesa Rennie, który pełnił funkcję doradcy rządu ds. adopcji dla homoseksualistów i orientacji seksualnej nastolatków w Szkocji (nawiasem mówiąc całkowicie absurdalny urząd). Dzisiaj portal fronda.pl poinformował o zapadnięciu wyroku dożywotniego pozbawienia wolności w tej sprawie: "Szkoccy aktywiści homoseksualni byli liderami siatki pedofilskiej". Warto o tym wspomnieć, ponieważ krajowi pederaści próbują obchodzić nasze prawo w kwestii adopcji: "Homoseksualista szuka dzieci w Internecie". Poza tym, moim skromnym zdaniem należy pogratulować władzom Arabii Saudyjskiej, tego, że nie cackają się ze swoimi zwyrodnialcami: "Pedofil będzie ścięty i ukrzyżowany".


Obrazek
Ein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 grudnia 2004
Posty: 1127
Rejestracja: 11 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 05 listopada 2009, 19:38

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... mboli.html

Niech on weźmie lepiej sam ten młotek i się walnie w ten swój łeb.

Aż muszę zacytować post'a ... znaczy chciałem, ale chyba czyściciele z JP już go usunęli :P

Chodzi mi o zdjęcie robola z gównem w głowie z flagą zsrr, jakby ktoś miał, to proszę o wrzucenie. Fotkę widziałem w temacie o livorno.


Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 05 listopada 2009, 20:19

madmo pisze:Poza tym, moim skromnym zdaniem należy pogratulować władzom Arabii Saudyjskiej, tego, że nie cackają się ze swoimi zwyrodnialcami: "Pedofil będzie ścięty i ukrzyżowany".
Cholera, nie wiem, może mam miękkie serce, jestem mięczak, baba, może nie dostrzegam większego zła (gwałcenia dzieci)...no nie wiem. Jednak kiedy widzę takie wyroki i głosy glorii na ich wydanie to zastanawiam się nad przyszłością tego świata.

Przede wszystkim, nie dlatego, że jestem za pedofilią czy nie widzę zbrodni pedofila. Bo zbrodnia jest i to jedna z najbardziej podłych. Zastanawiam się nad czym innym. Nad tym, kto dał nam władzę nad życiem i śmiercią w imię sprawiedliwości? Co to znaczy zadośćuczynienie dla ofiar, jakie zadośćuczynienie? Takie samo jak powód bólu? Oparte na dzikiej żądzy i najciemniejszych instynktach. Pedofil to zwierz, ale czy ofiara, która szuka krwawej zemsty nie buduje w sobie podwaliny do ciemniej strony człowieczeństwa?

Nie chce nic mówić, ale fundamentalne prawo islamu oparte na religii jest jednym z najbardziej absurdalnych dla mnie. Szariat z jednej strony szuka sprawiedliwości a z drugiej w durny sposób krępuje życie społeczeństwa, stosując tępą zasadę rózgi. Jeszcze gdyby to było skuteczne. Czy surowa kara odstrasza? Przecież co roku w Arabii Saudyjskiej wykonuje się dziesiątki kar śmierci.

Poza tym, śmiesznym dla mnie jest, że, często, przymusowe śluby starych dziadów z 13sto latkami wg islamskiego prawa to coś normalnego, szczególnie mnie to śmieszy w perspektywie tego co napisał madmo.

Gdyby Polański gwałcił w Arabii Saudyjskiej to pewnie nigdy nie byłoby jego problemów.


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 06 listopada 2009, 15:13

LordJuve pisze:Cholera, nie wiem, może mam miękkie serce, jestem mięczak, baba, może nie dostrzegam większego zła (gwałcenia dzieci)...no nie wiem. Jednak kiedy widzę takie wyroki i głosy glorii na ich wydanie to zastanawiam się nad przyszłością tego świata.
Mnie natomiast do zastanawiania się nad przyszłością tego świata skłania z kolei fakt, że są ludzie, którzy bardziej współczują zwyrodnialcom, niż ich ofiarom. W kwestii formalnej, wyrok nie dotyczy tylko i wyłącznie pedofilii, ale także tego, że pedofil: "Jedną ze swych ofiar, mającą zaledwie trzy lata, zostawił na pewną śmierć na pustyni". Trudno traktować porzucenie trzylatka na pustyni inaczej niż jako morderstwo i to wyjątkowo okrutne.

Przyznam się, że wyjątkowo trudno mi zrozumieć skłonność ludzi o lewicowych przekonaniach do tak twardej obrony wszelkiej maści zwyrodnialców przed zasłużoną karą. Szczerze mówiąc jest to chyba jedna z cech lewaków, która brzydzi mnie najbardziej. Podawałem już te przykłady, ale myślę, że warto je przypomnieć:

Przykład 1 - Cesare Battisti (Źródło: "Morderca pod ochroną lewicy")

"Całe Włochy są oburzone przyznaniem lewackiemu terroryście Cesare Battistiemu statusu uchodźcy politycznego w Brazylii. Urodzony w 1954 roku Battisti był członkiem założycielem organizacji Zbrojni Proletariusze na rzecz Komunizmu (PAC). Ma do odsiedzenia we Włoszech dwa dożywocia za cztery morderstwa w 1979 roku.

Na włoskich forach internetowych kipi od obelg pod adresem Brazylii i jej lewicowych władz. Założyciel PAC Maurice Bignami, od trzech lat na wolności po odsiedzeniu 20 lat, nazwał Battistiego tchórzem, a przyznanie mu statusu politycznego uchodźcy – skandalem. Włoskie władze rozważają złożenie odwołania w prokuraturze generalnej Brazylii i zwrócenie się ze skargą do międzynarodowych trybunałów.

Władze francuskie odrzuciły włoskie starania o ekstradycję. Battisti stał się ozdobą salonów kawiorowej lewicy i autorem poczytnych powieści sensacyjnych. Jednak po 11 września 2001 r. doktryna Mitterranda przestała obowiązywać. Battisti mimo dzikich protestów francuskiej lewicy został aresztowany w 2004 r., a gdy warunkowo wyszedł na wolność, nie czekał na decyzję w sprawie ekstradycji, tylko zbiegł do Brazylii. Tam aresztowano go w 2007 r."
.

Przykład 2 - Charles Manson (Źródło: "Potwór superstar")

"Manson, słynny zabójca żony Romana Polańskiego, ciężarnej Sharon Tate, jest jednym z ulubieńców Ameryki. W latach 70. stał się ikoną dla wszelkiej maści ugrupowań ekstremalnych anarchistów i lewaków. Unicestwił przecież przedstawicieli zgniłego świata show-biznesu. Gdy skazano go na dożywocie, mało popularny muzyk z dnia na dzień został gwiazdą. Jego nagrania oficjalnie wydano i do tej pory jest on inspiracją dla innych – piosenki o nim nagrali m.in. System of a Down, Marilyn Manson i Neil Young. Jeden z gigantów rocka, Guns’n’Roses, nagrywał covery Mansona, a wokalista zespołu Axl Rose wielokrotnie grał koncerty w koszulce z podobizną mordercy. Trent Reznor, lider zespołu Nine Inch Nails, nagrywając album „The Downward Spiral", wynajął na studio dom, w którym została zamordowana Sharon Tate i nazwał je „Pig" (świnia) – taki napis z krwi Sharon znaleziono na drzwiach frontowych po zabójstwie. O Mansonie powstało też kilka filmów i musical „Assassins" na Broadwayu, który w 2004 r. zgarnął dwie prestiżowe nagrody teatralne Tony Awards. Zabójca doczekał się nawet własnych odcinków w popularnych kreskówkach „South Park" i „Simpsonowie”".

Przykład 3 - Jack Unterweger (Źródło: "Potwór superstar")

"Jednym z pierwszych w Europie morderców celebrytów był Austriak Jack Unterweger, znany jako „kurier wiedeński". Po tym jak zabił 12 kobiet, zaczął pisać w celi wiersze, powieści i sztuki teatralne, a jego autobiograficzna powieść „Czyściec" stała się bestsellerem. Szybko został ulubieńcem wiedeńskiej śmietanki intelektualnej (na czele z Elfriede Jelinek, laureatką Nagrody Nobla z 2004 r. (i działaczką feministyczną, byłą członkinią Komunistycznej Partii Austrii - przyp. mój)), która domagała się jego zwolnienia. I dopięła swego – Unterweger wyszedł w 1990 r. po odsiedzeniu minimalnego wymiaru kary. Jeździł po kraju z odczytami, jego sztuki były wystawiane w teatrach, został uwielbianym przez telewidzów reporterem austriackiej telewizji ORF. W tym czasie zabił też 11 prostytutek. Gdy na jaw wyszły pierwsze informacje o zabójstwach, to właśnie Unterweger był głównym dziennikarzem zajmującym się sprawą. Po tym jak został ponownie skazany, spora część austriackich intelektualistów wciąż twierdziła, że to artysta, a nie morderca".

Teraz odpowiedź na kluczowe pytanie w tej sprawie:
LordJuve pisze:Czy surowa kara odstrasza?
Jak dowodzą ostatnie badania 1 egzekucja zapobiega nawet 18 morderstwom. Co więcej, uważam, że jeżeli udowodnio komuś popełnienie morderstwa z premedytacją, to jedyną dopuszczalną i sprawiedliwą karą jest śmierć. Ułaskawienie mogłoby być dokonane tylko i wyłącznie za zgodą rodziny ofiary, tak jak postępowano w przeszłości: "W średniowieczu za morderstwo karano ścięciem. Chyba, że oskarżony i rodzina zabitego sporządziły traktat pokutny. Na jego podstawie skazany unikał śmierci, ale musiał opłacić sędziego, pokryć koszty pogrzebu, łożyć na dzieci ofiary i odbyć pielgrzymkę do miejsca świętego. Ostatnim punktem umowy pojednawczej był obowiązek postawienia krzyża pokutnego, najczęściej w miejscu popełnienia morderstwa" (Źródło: R. Ryncarz, Pokutnym szlakiem, "Wprost" 45/2009, s. 95). Nie wszystko, co wymyślono w średniowieczu, niesprawiedliwe ochrzczonym "ciemnymi wiekami", było złe, niektóre rzeczy możnaby przenieść do teraźniejszości, jak chociażby ten traktat pokutny.
Ein pisze:Chodzi mi o zdjęcie robola z ### w głowie z flagą zsrr, jakby ktoś miał, to proszę o wrzucenie. Fotkę widziałem w temacie o livorno.
Jeżeli ktoś ma ten obrazek to poproszę o link na PW :-D.


Obrazek
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 06 listopada 2009, 18:39

madmo pisze: Jak dowodzą ostatnie badania 1 egzekucja zapobiega nawet 18 morderstwom. Co więcej, uważam, że jeżeli udowodnio komuś popełnienie morderstwa z premedytacją, to jedyną dopuszczalną i sprawiedliwą karą jest śmierć. Ułaskawienie mogłoby być dokonane tylko i wyłącznie za zgodą rodziny ofiary, tak jak postępowano w przeszłości: "W średniowieczu za morderstwo karano ścięciem. Chyba, że oskarżony i rodzina zabitego sporządziły traktat pokutny. Na jego podstawie skazany unikał śmierci, ale musiał opłacić sędziego, pokryć koszty pogrzebu, łożyć na dzieci ofiary i odbyć pielgrzymkę do miejsca świętego. Ostatnim punktem umowy pojednawczej był obowiązek postawienia krzyża pokutnego, najczęściej w miejscu popełnienia morderstwa" (Źródło: R. Ryncarz, Pokutnym szlakiem, "Wprost" 45/2009, s. 95). Nie wszystko, co wymyślono w średniowieczu, niesprawiedliwe ochrzczonym "ciemnymi wiekami", było złe, niektóre rzeczy możnaby przenieść do teraźniejszości, jak chociażby ten traktat pokutny.
To sprawa naszej moralności, naszych przekonań, to czy kara śmierci jest dopuszczalna bądź nie. Chciałbym jednak ci przytoczyć kilka cytatów, jako,bo za takiego mnie uważasz, "lewak".

Otóż, sam piszesz, że: Ułaskawienie mogłoby być dokonane tylko i wyłącznie za zgodą rodziny ofiary, tak jak postępowano w przeszłości(...) - a ja zapytam - czy decydowanie o losie innych powinno być oddane w ręce ludzi, którzy działają pod wpływem ogromnych emocji, negatywnych emocji, którzy są przepełnieni żalem, złością, nienawiścią (tak, tak...zbrodnia rodzi zbrodnię), mogę napisać, rodzin ofiar działających w afekcie?

CO TO DAJE? To jest sprawiedliwość? Przecież dobrze wiemy, że tacy ludzie myślą tylko o zemście. Myślą o uldze, którą doświadczą sadzając swojego oprawcę na krześle. Nie twierdzę, że nie mają do tego prawa - bo mają. Jednak takie postępowanie, takie możliwości, wg mnie gloryfikują negatywnych cechom ludzkiej natury, które kierują morderców do zbrodni. Czy ofiary powinny się do nich upodabniać?

Co do artykułu, to:
Wyniki nie spodobały się wielu liberalnym naukowcom, którzy od lat wyśmiewali argument o odstraszającym działaniu kary śmierci. Kto więc jest przeciw karze śmierci? Lewacy, czy liberałowie? Gdzie wykonuje się obecnie karę śmierci, poza USA, w jakich państwach? W jakim systemie kara śmierci obowiązywała w Polsce w ostatnich latach?

Jeszcze coś:
Z wyników badań zadowolone są organizacje zrzeszające ofiary przestępstw i ich rodziny. – „New York Times” przyznał, że kara śmierci działa odstraszająco? Coś takiego! My od dawna przekonujemy, że mordercy powinni być usuwani ze społeczeństwa – powiedziała „Rz” Shirley Shaw z Koalicji Sprawiedliwości na Florydzie. Dowód na to, że ofiara może w łatwy sposób stać się oprawcom. Wystarczy tylko wgłębić się nieco w jej psychikę. Nie oszukujmy się, ci, którzy nie pogodzą się sami ze sobą i przynajmniej nie spróbują wybaczyć, mogą ponieść niebezpiecznie konsekwencję swojej żądzy krwi.

Poza tym, wątpię, że ludzie, którzy nie mają szacunku do życia i mordują innych mają jakikolwiek szacunek do własnego życia, że tak na prawdę boją się cierpienia i śmierci - nie mogą, bo codziennie z nią obcują i są jej autorami.

Dla mnie kara śmierci to żadna kara. Karzemy, jeśli obieramy coś cennego, czy życie mordercy i zwyrodnialca jest cenne? Ja bym raczej takie osoby jakoś wykorzystywał...albo zamykał z innymi zwyrodnialcami, tak, żeby kat poznał stronę ofiary.


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 06 listopada 2009, 20:03

LordJuve pisze:Otóż, sam piszesz, że: Ułaskawienie mogłoby być dokonane tylko i wyłącznie za zgodą rodziny ofiary, tak jak postępowano w przeszłości(...) - a ja zapytam - czy decydowanie o losie innych powinno być oddane w ręce ludzi, którzy działają pod wpływem ogromnych emocji, negatywnych emocji, którzy są przepełnieni żalem, złością, nienawiścią (tak, tak...zbrodnia rodzi zbrodnię), mogę napisać, rodzin ofiar działających w afekcie?
Oczywiście, że tak! Człowiek popełniacjący morderstwo z premedytacją sam pozbawia się prawa do życia w momencie, gdy zabija niewinną ofiarę. Skoro ofiara nie żyje, to nie może przebaczyć mordercy, zatem prawo to przechodzi na jej najbliższych, którzy stracili męża, żonę, ojca, matkę czy dziecko. Myślisz, że ludzie nie są w stanie wybaczać? Pozwól, że zacytuję kolejny fragment tego artykułu (pamiętaj, że każdy krzyż pokutny to pamiątka morderstwa i przebaczenia): "Trudno dziś ocenić, ile takich krzyży powstało. Wiele z nich zniszczono podczas wojen, w wyniku zaniedbań, kradzieży czy też zwykłych aktów wandalizmu. Często też były używane na różnego rodzaju budowach. Obecnie szacuje się, że pozostało ich w kraju około 600, przy czym znakomita większość, bo aż 400, znajduje się w województwie dolnośląskim". Czyli od średniowiecza do naszych czasów zachowało się aż 600 świadectw tego, że najbliższa rodzina ofiary była w stanie wybaczyć mordercy. A gdyby dodać te wszystkie krzyże, które zostały zniszczone bądź nie przetrwały do chwili obecnej, to mamy dowód, że przebaczenie nie było rzadkością.
LordJuve pisze:Co do artykułu, to:
Wyniki nie spodobały się wielu liberalnym naukowcom, którzy od lat wyśmiewali argument o odstraszającym działaniu kary śmierci. Kto więc jest przeciw karze śmierci? Lewacy, czy liberałowie? Gdzie wykonuje się obecnie karę śmierci, poza USA, w jakich państwach? W jakim systemie kara śmierci obowiązywała w Polsce w ostatnich latach?
Sprawa stosowania nazw "konserwatysta" i "liberał" wymaga sprecyzowania, ponieważ często bywają błędnie rozumowane, więc sam nie będę się wymądrzał i zacytuję Roberta Gwiazdowskiego:
Robert Gwiazdowski: W Stanach Zjednoczonych, które budowały się na fundamencie liberalnych teorii ekonomicznych, "liberał" to coś wartościowego. Więc gdy pojawił się kryzys drugiej połowy XIX wieku, to zwolennicy nowych metod interwencjonistycznych, zwolennicy zwiększenia siły państwa, czyli rozwiązań które w Europie głosili socjaliści, nie chcieli broń Boże być socjalistami, dlatego że w Ameryce pod sztandarem socjalizmu niewiele mogliby zdziałać. Więc oni nazwali się liberałami, tymi "prawdziwymi" liberałami, a zwolenników tradycyjnego liberalizmu przechrzcili na "konserwatystów", bo tamci chcieli bronić tradycji wolnościowej, która wykształciła się w Stanach Zjednoczonych wraz z przybyciem ojców założycieli.

Czyli amerykański konserwatysta to mniej więcej europejski wolnościowiec, a amerykański liberał to mniej więcej europejski socjaldemokrata?

Dokładnie tak.

Źródło
Zatem można powiedzieć, że w Ameryce socjaliści ukradli prawdziwe znaczenie słowa "liberał", co nie jest niczym dziwnym, bo złodziejstwo leży w naturze każdego socjalisty :wink:.

W PRLu obowiązywała kara śmierci, z tym, że socjalistyczne władze wykorzystywały ją do tzw. "mordów sądowych" tj. usuwania swoich przeciwników politycznych przy pomocy fałszowania procesów i skazywania ich na śmierć, w czym uczestniczył m. in. niesławny brat sławnego nadredaktora "Gazety Wyborczej" Stefan Michnik.
LordJuve pisze:Poza tym, wątpię, że ludzie, którzy nie mają szacunku do życia i mordują innych mają jakikolwiek szacunek do własnego życia, że tak na prawdę boją się cierpienia i śmierci - nie mogą, bo codziennie z nią obcują i są jej autorami.
Naprawdę wierzysz w to co piszesz? Przez analogię do Twojego rozumowania możnaby powiedzieć, że złodziejowi jest obojętne czy sam zostanie okradziony, a gwałcicielowi wszystko jedno czy sam zostanie zgwałcony - przecież kradną i gwałcą na codzień.
LordJuve pisze:Dla mnie kara śmierci to żadna kara. Karzemy, jeśli obieramy coś cennego, czy życie mordercy i zwyrodnialca jest cenne? Ja bym raczej takie osoby jakoś wykorzystywał...albo zamykał z innymi zwyrodnialcami, tak, żeby kat poznał stronę ofiary.
Cenne jest życie tych ludzi, których można uratować dzięki wykonaniu egzekucji na mordercy, czyli to o czym napisałem wcześniej 1 egzekucja zapobiega nawet 18 morderstwom.
Ostatnio zmieniony 06 listopada 2009, 20:32 przez Vimes, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 06 listopada 2009, 20:31

madmo pisze:
LordJuve pisze:Poza tym, wątpię, że ludzie, którzy nie mają szacunku do życia i mordują innych mają jakikolwiek szacunek do własnego życia, że tak na prawdę boją się cierpienia i śmierci - nie mogą, bo codziennie z nią obcują i są jej autorami.
Naprawdę wierzysz w to co piszesz? Przez analogię do Twojego rozumowania możnaby powiedzieć, że złodziejowi jest obojętne czy sam zostanie okradziony, a gwałcicielowi wszystko jedno czy sam zostanie zgwałcony - przecież kradną i gwałcą na codzień :lol:.
Piszę o przypadkach totalnych zbrodniarzy, którzy często są psychicznie skończeni. Bo jak nazwać działania, które podejmują, a które mogą doprowadzić ich do utraty życia? Brakiem szacunku do życia i brakiem strachu przed śmiercią. Psychopaci, czyli ci, którzy mają nierówno pod sufitem nie są tacy przewidywalni i oczywiści jak ty to kreślisz.

Czy ci najgorsi kiedykolwiek wyrażają skruchę, czy czują choćby zwykły strach i przez to próbują ratować skórę? Płaczą, lamentują, błagają?

Czy złodziej to osoba chora psychicznie, niezrównoważona emocjonalnie? Złodziej to najczęściej bardzo chciwy...albo bardzo głodny człowiek. Oczywiście mówimy tutaj o "rasowych" złodziejach.

Piraci czy politycy to też złodzieje. Araby też (wg naszej zachodnioeuropejskiej kultury) gwałcą dzieci. Pijany kierowca może stać się mordercą. Czy postawisz ich w jednym szeregu z Mansonem, Pękalskim czy Bundy'm?

Co do tych krzyży. Proszę cię, nie pisz, że w to wierzysz? :whistle:
Podajesz fakty z innej epoki, fakty, które dla mnie są czystą demagogią podobnie jak te 18 morderstw.
W dzisiejszym świecie, świecie nienawiści, pieniądza i relatywizmu moralnego, w którym podstawowe wartości są łamane, nie będzie tych krzyży zbyt wiele. Ludzie potrafią się mścić na sobie za błahostki. Wyobraź sobie, co by było, gdyby działali jako ofiary gwałtów, morderstw itp. NIE dla hołdowania negatywnych cech dzisiejszych społeczeństw.

Poza tym, jedna, podstawowa sprawa. madmo, jesteś katolikiem? Albo nie, jesteś chrześcijaninem?

Jako chrześcijanin, w całej swej niepokorności, nie mogę godzić się na karę śmierci - to chyba oczywiste. Tak samo jak nie mogę się godzić na morderstwa, cierpienie i krzywdzenie ludzi.

W takiej sytuacji trzeba szukać innych rozwiązań - skutecznych i odstraszających kar dla przestępców, które jednak nie powodują odbierania życia.

Moim marzeniem jest oddzielona od świata wyspa, na którą są zwożeni najwięksi zbrodniarze, czyli tacy, którzy w rozumowaniu madmo zasługują na karę śmierci. Niech sobie tam wspólnie żyją, radzą, umierają. Może by się wspólnie...


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 06 listopada 2009, 21:25

LordJuve pisze:Piszę o przypadkach totalnych zbrodniarzy, którzy często są psychicznie skończeni. Bo jak nazwać działania, które podejmują, a które mogą doprowadzić ich do utraty życia? Brakiem szacunku do życia i brakiem strachu przed śmiercią. Psychopaci, czyli ci, którzy mają nierówno pod sufitem nie są tacy przewidywalni i oczywiści jak ty to kreślisz.

Czy ci najgorsi kiedykolwiek wyrażają skruchę, czy czują choćby zwykły strach i przez to próbują ratować skórę? Płaczą, lamentują, błagają?
Szczerze mówiąc, to guzik mnie obchodzi psychika zwyrodniałych morderców. Jeżeli udowodniono im popełnienie zarzucanych czynów, to egzekucja powinna być jedyną możliwością dopuszczalną przez kodeks karny. Alternatywą jest budowanie super strzeżonych więzień i utrzymywanie służby więziennej, żeby broń Boże jakiś psychol się nie wydostał na zewnątrz i nie zaczął znowu mordować, a także utrzymywanie go do końca życia na koszt podatnika. Metr sznurka na szubienicę jest tańszy i skuteczniejszy.
LordJuve pisze:Czy złodziej to osoba chora psychicznie, niezrównoważona emocjonalnie? Złodziej to najczęściej bardzo chciwy...albo bardzo głodny człowiek. Oczywiście mówimy tutaj o "rasowych" złodziejach.
Dzisiaj choroba bywa usprawiedliwieniem dla wszelkich ludzkich słabości, dla złodziejów wymyślono kleptomanię :lol:. Zresztą polecam artykuł "Homo pacjent". Aha, dla tych podejrzliwych, z góry mówię, że nie ma tam słowa o homoseksulistach.
LordJuve pisze:Piraci czy politycy to też złodzieje. Araby też (wg naszej zachodnioeuropejskiej kultury) gwałcą dzieci. Pijany kierowca może stać się mordercą. Czy postawisz ich w jednym szeregu z Mansonem, Pękalskim czy Bundy'm?
Ofierze jest chyba wszystko jedno, czy zabił ją psychopata czy alkoholik, dla niej skutek jest taki sam - śmierć.
LordJuve pisze:Co do tych krzyży. Proszę cię, nie pisz, że w to wierzysz?
Podajesz fakty z innej epoki, fakty, które dla mnie są czystą demagogią podobnie jak te 18 morderstw.
Demagogia?! Kpisz czy o drogę pytasz? Do naszych czasów przetrwało 600 krzyży pokutnych, które można obejrzeć na własne oczy. Specjalnie dla Ciebie skan artykułu ze zdjęciami, żebyś mógł się przekonać:

Obrazek

Wyjaśnij mi również jeśli łaska, gdzie dostrzegłeś demagogię w artykule o tym, że kara śmierci zapobiega morderstwom? Były to proste badania empiryczne, w których "autorzy szczegółowo przeanalizowali wskaźniki przestępczości zarówno w stanach, w których wykonuje się karę śmierci, jak i w tych, w których została ona zniesiona. Jeden z kompleksowych projektów obejmował ponad 3000 hrabstw w ciągu 20 lat". Zauważ także, co mówi profesor Naci Mocan z Uniwersytetu Stanowego w Luizjanie: "Osobiście jestem przeciwnikiem kary śmierci, ale fakty mówią same za siebie. Uczciwość nie pozwala mi zachować milczenia: tak, kara śmierci ratuje ludzkie życie". Zatem gdzie ta demagogia Szanowny Panie?
LordJuve pisze:Poza tym, jedna, podstawowa sprawa. madmo, jesteś katolikiem? Albo nie, jesteś chrześcijaninem?
Pijesz do tego czy jestem za ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci? Oczywiście, że tak! Z tym, że dla mordercy naturalna jest śmierć na stryczku. A poważnie, to kiedyś zapytano pewno angielskiego sędziego, o to jak może skazywać ludzi na śmierć. Oto, co odpowiedział: "Nie skazuję nikogo na śmierć, bo to już zrobił Bóg. Ja tylko wyznaczam termin".
LordJuve pisze:Jako chrześcijanin, w całej swej niepokorności, nie mogę godzić się na karę śmierci - to chyba oczywiste. Tak samo jak nie mogę się godzić na morderstwa, cierpienie i krzywdzenie ludzi.
Czyli życie 1 mordercy jest dla Ciebie cenniejsze niż życia nawet 18 niewinnych ludzi, którzy mogą być uratowani dzięki jego egzekucji?
LordJuve pisze:W takiej sytuacji trzeba szukać innych rozwiązań - skutecznych i odstraszających kar dla przestępców, które jednak nie powodują odbierania życia.
A co skuteczniej odstrasza przed dokonaniem morderstwa niż nieuchronna kara śmierci? Charles Manson żyje, ma się dobrze i w 2012 roku może ubiegać się o przedterminowe zwolnienie. W międzyczasie stał się gwiazdą popkultury, o czym mogłeś poczytać w jednym z wcześniejszych postów. Zaiste strasznie odstraszająca dla innych jest ta jego kara :lol:.
LordJuve pisze:Moim marzeniem jest oddzielona od świata wyspa, na którą są zwożeni najwięksi zbrodniarze, czyli tacy, którzy w rozumowaniu madmo zasługują na karę śmierci. Niech sobie tam wspólnie żyją, radzą, umierają. Może by się wspólnie...
Chcesz powtarzać patent z Australią? Wyjątkowo kiepski pomysł. Co na to miejscowi :lol:?


Obrazek
Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 1706
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 07 listopada 2009, 18:17

Madmo daj sobie spokój. Ten chłopczyk nie różni się niczym od kilograma marchewki, co udowodnił w wielu tematach. Po co tracisz na niego czas?


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 07 listopada 2009, 21:51

Dionizos pisze:Madmo daj sobie spokój. Ten chłopczyk nie różni się niczym od kilograma marchewki, co udowodnił w wielu tematach. Po co tracisz na niego czas?
Jaka ulga, że ty już dałeś sobie spokój. Wiesz co nas różni? Ja jestem jak kilogram marchewki...ty jesteś jak "meter" buraków.


Przede wszystkim. Nie wierzę w dobroć ludzi. Nie mogę. Nie pisz madmo o przeszłości, szczególnie takiej, w której wartości obecnie wyśmiewane, były stawiane na najwyższym miejscu, czyli: Bóg, wiara, zbawienie, asceza.
Chociaż nazywamy Średniowiecze "Ciemnymi Wiekami", gdzie człowiek był niczym, dosłownym marnym prochem, tak teraz, jako ludzie "oświeceni", "humaniści", nie potrafimy żyć lepiej niż ci ociemniali i "brudni" pachołkowie.

Teraz powołując się na Boga, na Jezusa Chrystusa, narażasz się, nie na bezwzględne posłuszeństwo, ale na drwiny. Skoro autorytet Stwórcy jest nic wart, to z kogo zdaniem możemy się liczyć?

Przede wszystkim madmo, wydaje mi się, że nasza rozmowa ma formę naskakiwania na siebie, krzyczenia w obie strony - to nie jest dobre w komunikacji, muszę sprecyzować swój przekaz, bo chyba nie był zbyt zrozumiały.

Nie mam jednoznacznego stanowiska względem kary śmierci. Nie jestem obrońcą zbrodniarzy, widzę cierpienie ofiar. Jako chrześcijanin, który za wzór ma Jezusa Chrystusa, staram się czerpań z niego przykład. Jezus mówił:

Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień.

Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.
Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego.

Przykazanie Miłości...największe i najważniejsze, którego podstawą jest miłość i szacunek, obecnie jest nic warte. W wielu kręgach, nie ważne, czy lewaków, konserwatystów czy grupach nieokreślonych ideologicznie.

To odejście od pewnych wartości doprowadza nas do największych tragedii. Wszystkie reżimy totalitarne były ideologiami zła, które odeszły od pewnych podstawowych wartości, nie piszę już chrześcijańskich, bo to coś więcej, ale wartości właściwego życia społecznego.

Zbrodnia to także twór ideologi zła. Pomijając wszelkie kwestię, za które nie powinno się karać śmiercią (czyli działanie pod wpływem kogoś/czegoś, samoobrona, nieszczęśliwe wypadki itp.), morderca, który działa z premedytacją i w pełni świadomie przeżywa swoje osobiste przeobrażenie pod wpływem czegoś/kogoś, co wiąże się z przewartościowaniem i pewnymi działaniami. Jednak o psychologii nikt tutaj czytać nie chce - ok.

Koniec bełkotu.

Kara śmierci jest nieodwracalna. Jest to najwyższy wymiar kary i powinien być stosowany jedynie w najwyższej wadze przestępstw. Przede wszystkim, jedyne, co mogę zaakceptować to recydywa. Jeśli ktoś popełnia raz w życiu błąd to zawsze powinien dostać 2 szansę. Wiem, teraz się odezwą ci, którzy przytoczą mi masę przypadków, gdzie morderca/gwałciciel/pedofil, zaraz po wyjściu (lub nawet zwolnieniu), powtarza swoją zbrodnię, często na dużą większą skalę. Jednak, nigdy nie możemy być pewni tego co się stanie. Dlatego trzeba takich ludzi izolować na dłuższy czas, obserwować, badać - tego w więzieniach często nie ma. Skazany siedzi sobie te śmieszne 3 lata za kratami, zamknięty w rzeczywistości 4 ścian i kroi sobie w głowie obrazy zemsty lub daje wodzę swoim chorym zaburzeniom psychicznym. Każdy wie, jaki jest poziom więziennictwa np. w Polsce. Stosuje się doraźne kary, ale nie ma przy nich mechanizmu resocjalizacji - jakie, więc, efekty mają być zamykania ludzi za kratami?

Ostatnio jakiś facet po pijaku wjechał w grupkę dorosłych i dzieci, co wg was powinno go czekać, kara śmierci?

A tragedia w Fort Hood, kara śmierci dla Araba?

Itp. sytuacje.

"Nie skazuję nikogo na śmierć, bo to już zrobił Bóg. Ja tylko wyznaczam termin".

Pycha przemawia przez tego sędziego. Wie lepiej niż Bóg. Niestety, wielu ludziom wydaję się podobnie. Dlatego, między innymi, jest tak źle, jak jest.

„Człowieku, zastanów się, do jak wysokiej godności podniósł cię Pan Bóg, bo stworzył cię i ukształtował według ciała na obraz umiłowanego Syna swego i na podobieństwo według ducha (por. Rdz 1,26). I wszystkie stworzenia, które są pod niebem, służą na swój sposób swemu Stwórcy, uznają Go i słuchają lepiej niż ty. I nawet złe duchy nie ukrzyżowały Go, lecz to ty wraz z nimi ukrzyżowałeś Go i krzyżujesz nadal przez upodobanie w wadach i grzechach” (Np. 5,1-3).
W odpowiedzi na tekst pana sędziego.

Żeby nie było, nie jestem żadnym nawiedzionym katolikiem. Nie jestem nawet, niestety, wg mnie dobrym chrześcijaninem. No, ale najważniejsze to mieć świadomość i się starać, prawda? :wink: Jednak piszę teraz o Jezusie, bo cała dyskusja kary śmierci ma swoje źródło w pewnym fakcie. Tym faktem jest zapomnienie przez ludzi o tym, o czym Jezus trąbił przez całe swoje życie, ludzie zapomnieli o wzajemnym szacunku i miłości, czyli Najważniejszym Przykazaniu.

Dotyczy się to katów jak i często ofiar.

Nie mogę i nie potrafię się jednoznacznie określić.

Co do izolowania, więziennictwa. Jestem zdania, że sama kara pozbawienia wolności nic nie da. Tego typu działania mogą być skuteczne, ale potrzeba czegoś więcej, czyli powtórnego przystosowania dewianta do życia w społeczeństwie - jeśli się da. Jeśli się nie da...no cóż, są kary dożywocia.

Jednak! Skazańcy powinni pracować sami na siebie. Jeśli nie, to powinni przynajmniej pracować na społeczeństwo. Praca, izolacja i resocjalizacja - tak wg mnie powinny wyglądać kary dla przestępców.


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 01:48

LordJuve pisze:Chociaż nazywamy Średniowiecze "Ciemnymi Wiekami", gdzie człowiek był niczym, dosłownym marnym prochem, tak teraz, jako ludzie "oświeceni", "humaniści", nie potrafimy żyć lepiej niż ci ociemniali i "brudni" pachołkowie.

Teraz powołując się na Boga, na Jezusa Chrystusa, narażasz się, nie na bezwzględne posłuszeństwo, ale na drwiny. Skoro autorytet Stwórcy jest nic wart, to z kogo zdaniem możemy się liczyć? (...)

To odejście od pewnych wartości doprowadza nas do największych tragedii. Wszystkie reżimy totalitarne były ideologiami zła, które odeszły od pewnych podstawowych wartości, nie piszę już chrześcijańskich, bo to coś więcej, ale wartości właściwego życia społecznego.
Osobiście uważam, że jednym z największych absurdów historii jest to, że epoka, w której miała miejsce rewolucja antyfrancuska jest nazywana "oświeceniem". Deprecjonowanie roli religii i wiary oraz odchodzenie od podstawowych wartości były właśnie istotą oświecenia. W oświeceniu dokonano chyba pierwszego nowożytnego ludobójstwa - poczytaj sobie, o tym co działo się w Wandei: "Pierwsze nowożytne ludobójstwo: francuska Wandea, czyli mistrzowie Hitlera" lub zajrzyj nawet do Wikipedii, wiem, że to mało wiarygodne źródło, ale przy tym artykule podano akurat solidną bibliografię: "Wojny wandejskie". Gdzie wtedy były te oświeceniowe prawa człowieka, humanitaryzm i braterstwo? Czyżby miały akurat dzień wolny :lol:? To właśnie oświecenie i rewolucja antyfrancuska położyły podwaliny pod rewolucję bolszewicką i rozprzestrzenienie czerwonej zarazy na świat.
LordJuve pisze:Jako chrześcijanin, który za wzór ma Jezusa Chrystusa, staram się czerpań z niego przykład. Jezus mówił:

Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień.
Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.
Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego.
Widzę, że pamiętasz, iż Bóg jest Miłością, ale jednocześnie zapominasz, że Bóg jest również SPRAWIEDLIWOŚCIĄ. Jeżeli jest wina to musi być kara, a Bóg jest bardzo surowym sędzią, czego przykłady bardzo łatwo znajdziesz w Biblii:

Wygnanie z raju

Do niewiasty powiedział: «Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą». Do mężczyzny zaś [Bóg] rzekł: «Ponieważ posłuchałeś swej żony i zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci rozkaz w słowach: Nie będziesz z niego jeść - przeklęta niech będzie ziemia z twego powodu: w trudzie będziesz zdobywał od niej pożywienie dla siebie po wszystkie dni twego życia. Cierń i oset będzie ci ona rodziła, a przecież pokarmem twym są płody roli. W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!» (Rdz 3, 16-19)

Potop

A potem Pan rzekł do Noego: «Wejdź wraz z całą twą rodziną do arki, bo przekonałem się, że tylko ty jesteś wobec mnie prawy wśród tego pokolenia. Z wszelkich zwierząt czystych weź z sobą siedem samców i siedem samic, ze zwierząt zaś nieczystych po jednej parze: samca i samicę; również i z ptactwa - po siedem samców i po siedem samic, aby w ten sposób zachować ich potomstwo dla całej ziemi. Bo za siedem dni spuszczę na ziemię deszcz, który będzie padał czterdzieści dni i czterdzieści nocy, aby wyniszczyć wszystko, co istnieje na powierzchni ziemi - cokolwiek stworzyłem». (Rdz 7, 1-4)

Zniszczenie Sodomy i Gomory

Słońce wzeszło już nad ziemią, gdy Lot przybył do Soaru. A wtedy Pan spuścił na Sodomę i Gomorę deszcz siarki i ognia od Pana. I tak zniszczył te miasta oraz całą okolicę wraz ze wszystkimi mieszkańcami miast, a także roślinność. (Rdz 19, 23-25)

A wiesz jak brzmi w całości drugie przykazanie Dekalogu?

Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań. (Wj 20, 4-6)

I na tym zakończę wątek religijny.
LordJuve pisze:Ostatnio jakiś facet po pijaku wjechał w grupkę dorosłych i dzieci, co wg was powinno go czekać, kara śmierci?
Jeżeli nie było premedytacji, a zakładam, że nie było, to powinien zostać skazany na dożywocie.
LordJuve pisze:A tragedia w Fort Hood, kara śmierci dla Araba?
Oczywiście, ponieważ strzelał do ludzi. Tak poza tym to jakie znaczenie ma fakt, że był Arabem? Karać śmiercią należy każdego mordercę - mężczyznę, kobietę, młodego, starego, białego, czarnego, żółtego czy perkalikowego w kratkę. Tutaj jestem całkowitym egalitarystą :wink:.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dionizos pisze:Madmo daj sobie spokój. Ten chłopczyk nie różni się niczym od kilograma marchewki, co udowodnił w wielu tematach. Po co tracisz na niego czas?
Ja uważam LordaJuve (być może błędnie, jakby co to bez obrazy LordzieJuve) za "utopijnego socjalistę", a to jest uleczalne :wink:.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Polecam artykuł na temat głośnego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie krzyży we włoskich szkołach: "Plany wojny z Bogiem", przy okazji jest tam parę cytatów z Biedronia, jak metodą drobnych kroczków dąży wprowadzenia adopcji dla pederastów. Plus kolejny artykuł o Jamesie Rennie: "Znany gej na czele siatki pedofilów".

A na koniec coś, co mnie najbardziej zaskoczyło, czyli wywiad z Ireneuszem Krzemińskim, w którym wyraża się bardzo pozytywnie o Radiu Maryja i krytykuje "Gazetę Wyborczą" :shock:.


Obrazek
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 10:38

madmo pisze:
LordJuve pisze:A tragedia w Fort Hood, kara śmierci dla Araba?
Oczywiście, ponieważ strzelał do ludzi. Tak poza tym to jakie znaczenie ma fakt, że był Arabem? Karać śmiercią należy każdego mordercę - mężczyznę, kobietę, młodego, starego, białego, czarnego, żółtego czy perkalikowego w kratkę. Tutaj jestem całkowitym egalitarystą :wink:.
Nie ma znaczenia rasa czy narodowość. Noo, może trochę ma, ale z politycznego punktu widzenia. Kara śmierci nie rozróżnia - sama w sobie. JEDNAK. Od razu stwierdziłeś, że koleś powinien iść na krzesło. Skąd wiesz, czy nie jest chory psychicznie? Czy nie działał pod wpływem emocji, które w pewien sposób powodują, że nie do końca działał świadomie?

W ogóle dla mnie niepojętym jest, że ktoś chce wysłać takiego człowieka na wojnę. Wyznawcę Islamu, który kategorycznie nie chciał jechać na wojnę i przejawiał wcześniej skłonności fundamentalistyczne.

Jeśli działał jak typowy mudżahedin, czyli całkowicie świadomie, zrobił sobie z tej tragedii swoją małą, świętą wojnę - no to sprawa ma się zdecydowanie inaczej i ciężki mi polemizować np. z madmo.

Jeśli jednak człowiek po prostu załamał się psychicznie no to ciężko mówić, że był w pełni świadom tego co robi, tutaj wypowiadałbym się bardzo delikatnie co do stosowności kary śmierci.

Masz racje madmo, Bóg jest MIŁOŚCIĄ I SPRAWIEDLIWOŚCIĄ. Jednak nie wiem, czy dla Boga sprawiedliwość to kara śmierci. Z prawie starotestamentowym pewnie tak, jednak to co nas obowiązuje, czyli nauka Jezusa Chrystusa, bardzo niepochlebnie wypowiada się na temat w ogóle jakiejkolwiek nienawiści do bliźniego, nie mówiąc już o czymś takim jak kara śmierci.

Prawda jest taka, że człowiek może się nawrócić i odzyskać życie wieczne nawet w chwili śmierci. Wiem, to absurdalne jak dla mnie, bo zawsze się zastanawiam, jak można być całe życie łotrem a umierając uzyskać przebaczenie. Można jednak, wystarczy jedynie, albo AŻ, szczery żal za grzechy, coś niebywale trudnego. Zabijając kogoś obieramy mu często tą szansę. Dlatego, być może, Bogu zależy na życiu swoich dzieci a Jezus ciągle powtarzał o konieczności przebaczania.

Co do Sodomy i grzeszenia, Jezus powiedział:

"Wtedy począł czynić wyrzuty miastom, w których najwięcej Jego cudów się dokonało, że się nie nawróciły. Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, zostałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie."

My, jako chrześcijanie, którzy mają coś takiego jak Biblia i całe stulecia działalności Ducha Świętego, mamy świadectwa i nauki Jezusa, nadal ich nie przyjmujemy, często odrzucamy. Nie obawiacie się jak ciężko może być nam wszystkim, tym, którzy teraz krzyczą "TAK dla kary śmierci! Tak dla aborcji! Tak dla hedonizmu!" itp??


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 12:18

LordJuve pisze:Nie ma znaczenia rasa czy narodowość. Noo, może trochę ma, ale z politycznego punktu widzenia. Kara śmierci nie rozróżnia - sama w sobie. JEDNAK. Od razu stwierdziłeś, że koleś powinien iść na krzesło. Skąd wiesz, czy nie jest chory psychicznie? Czy nie działał pod wpływem emocji, które w pewien sposób powodują, że nie do końca działał świadomie?
Choroba psychiczna to bardzo wygodna wymówka. Tak poza tym: "Pentagon stara się ustalić jak doszło do tego, że major Hasan był uzbrojony, skoro jako lekarz nie miał powodu nosić przy sobie broni. (...) Hasan - powiedział generał - nie strzelał do żołnierzy w nagłym ataku furii, ale systematycznie i "na zimno", jakby dokonywał egzekucji". (Źródło)
LordJuve pisze:W ogóle dla mnie niepojętym jest, że ktoś chce wysłać takiego człowieka na wojnę. Wyznawcę Islamu, który kategorycznie nie chciał jechać na wojnę i przejawiał wcześniej skłonności fundamentalistyczne.
Terror politycznej poprawności, gdyby spróbowali go wyrzucić z armii, lewackie media by ich zjadły.
LordJuve pisze:Jeśli działał jak typowy mudżahedin, czyli całkowicie świadomie, zrobił sobie z tej tragedii swoją małą, świętą wojnę - no to sprawa ma się zdecydowanie inaczej i ciężki mi polemizować np. z madmo.
"Według agencji AP, która powołuje się na anonimowe źródła w Pentagonie, Hasan zwrócił uwagę przełożonych pół roku temu, gdy zamieścił w internecie uwagi na temat ataków samobójczych; nie jest jednak pewne czy to Hasan był autorem, a według oficjalnych źródeł dochodzenie w tej sprawie nie zostało wszczęte.

W jednym z internetowych wpisów autor - przypuszczalnie Hasan - porównuje zamachowców samobójców do wojennych bohaterów, którzy ratują życie swoich towarzyszy".
(Źródło)
LordJuve pisze:Jeśli jednak człowiek po prostu załamał się psychicznie no to ciężko mówić, że był w pełni świadom tego co robi, tutaj wypowiadałbym się bardzo delikatnie co do stosowności kary śmierci.
Szczerze mówiąc, dla mnie wystarczy jeżeli morderca miał świadomość nieodwracalności swojego czynu, a czy zrobił to na polecenie diabła, krasnoludków czy kosmitów mnie nie interesuje.
LordJuve pisze:Masz racje madmo, Bóg jest MIŁOŚCIĄ I SPRAWIEDLIWOŚCIĄ. Jednak nie wiem, czy dla Boga sprawiedliwość to kara śmierci. Z prawie starotestamentowym pewnie tak, jednak to co nas obowiązuje, czyli nauka Jezusa Chrystusa, bardzo niepochlebnie wypowiada się na temat w ogóle jakiejkolwiek nienawiści do bliźniego, nie mówiąc już o czymś takim jak kara śmierci.
Niestety na ziemi człowiek ma do dyspozycji tylko sprawiedliwość ludzką. Skoro jak dowodzą badania wykonywanie kary śmierci zapobiega nawet 18 morderstwom to należy ją stosować. Lepiej uratować życie 18 niewinnym ludziom niż troszczyć się o mordercę.
LordJuve pisze:Prawda jest taka, że człowiek może się nawrócić i odzyskać życie wieczne nawet w chwili śmierci.
Dlatego uważam, że niezbywalnym prawem skazańca jest możliwość widzenia z duchownym przed wykonaniem wyroku.
LordJuve pisze:Nie obawiacie się jak ciężko może być nam wszystkim, tym, którzy teraz krzyczą "TAK dla kary śmierci! Tak dla aborcji! Tak dla hedonizmu!" itp??
Wybacz, ale akurat ci co krzyczą "Tak dla kary śmierci!" i ci, co krzyczą "Tak dla aborcji!" to kompletnie różne osoby, lepiej nie wrzucaj ich wszystkich razem do jednego worka :naughty:.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Teraz bardzo zła wiadomość: "Izba Reprezentantów przyjęła plan reformy służby zdrowia".

Obrazek

Kiedy upadł PRL Joanna Szczepkowska obwieściła: "Proszę państwa, 4 czerwca skończył się w Polsce komunizm", ciekawe czy jakaś amerykańska Joanne Szczepkowsky powiedziała :"Proszę państwa, 8 listopada rozpoczął się w USA socjalizm".

Dla równowagi dobra wiadomość z Włoch: "Włosi nie dają się Strasburgowi i bronią krzyża" :bravo:.

PS Uprzedzając, tak, wiem, w napisie na obrazku jest literówka :wink:.


Obrazek
ODPOWIEDZ