Walka stulecia Gołota vs Adamek 24.10.2009
- fazzi
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2006
- Posty: 2780
- Rejestracja: 16 maja 2006
Hehe niczym mnie walka nie zaskoczyła, była dokładnie taka, jakiej sie spodziewałem - Gołota chodził a Adamek go "bił" . Generalnie to nie wiem jak wogóle niektórzy ludzie mogli myśleć, że Gołota ma jakieś szanse w tej walce.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- KimiIceman
- Juventino
- Rejestracja: 10 października 2008
- Posty: 290
- Rejestracja: 10 października 2008
Wielkie brawa dla Tomasza Adamka :!: To był majsterszyk w jego wykonaniu i nie mam żadnych wątpliwości, że w wadze ciężkiej czekają go sukcesy, choć raczej nie będę tego oglądał zbyt często, bo to jednak nie jest jakiś bardzo popularny sport, za którym też nie przepadam i nie znam się na nim za bardzo i jedynie co potrafię to typować. Adamek od początku był moim faworytem i wygrał bardzo pewnie. Nie widziałem żadnego mocniejszego ciosu w wykonaniu Gołoty. Andrew przegrał z szybkością i siłą Tomka co było jego głównymi atutami a Gołota nawet jednego ciosu nie zadał, który powalał wielu bokserów. Myślę, że Andrew powinien już zakończyć karierę. Facet ma już 41 lat, wywołuje bardzo skrajne emocje, zdecydowanie lepiej zapamiętamy jego porażki w 1 rundzie z Lewisem, w 53 sekundzie z Brewsterem, ucieczkę po 2 rundach uznanej za nieodbytą walkę z Tysonem i feralną kontuzję mięśnia doznanej już w 4 sekundzie w zeszłorocznej walce z Rayem Austinem a zwycięstwo pamiętam tylko z października 2007 r. kiedy to pokonał nie pamiętam już kogo bodajże w 6 rundzie przez techniczny nokaut. Dzisiaj Andrew dwa razy leżał i został częściowo znokautowany bo to nie uderzenie definitywnie go pokonało. Wycofał się pare sekund później, może dlatego że miał już dość. Trochę mi go mimo wszystko jednak szkoda. Ma talent, temu nikt nie zaprzeczy, ileż razy ocierał się o tron i zawsze przegrywał a szanse miał wielkie. Bardzo długo przygotowywał się do tej walki, w której został całkowicie zdominowany przez młodszego Adamka. Tomek robił z nim co chciał, kontrolował to od pierwszych sekund. Ale czy Tomek będzie to potrafił robić z innymi, bo Gołotę dzisiaj łatwiutko pokonał a na pewno są lepsi bokserzy, którzy nie pozwolą się zdominować. Jeszcze raz serdecznie gratuluję Tomaszowi Adamkowi :!:
______________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
______________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1352
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
I tak Gołota wygrał w moim sercu !
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 584
- Rejestracja: 30 maja 2003
Adamek miał wygrać i wygrał , ale Andrew i tak powinien oklaski dostać za całą karierę. Strasznie smutno mi się oglądało widząc takiego Andrzeja, wolnego, bez siły nie mającego pomysłu. Cóż 41 lat to jednak nie jest najlepszy wiek na boks. A co do walki , przy 1 knockdownie w 1 rundzie , tego sędzia w ogóle nie powinien liczyć , bo Adamek popchnął Gołotę, może i się chwiał Gołota, ale Tomek sobie pomógł tym popchnięciem. 2 sprawa punkt odjęty powinien być Adamkowi bo kilka razy przywalił poniżej pasa w tej szybkiej kombinacji , czego sędzia nie widział. Po 3 ten burak co rzucił butelkę na ring powinien tam w ząbki dostać . Co do zachowania Adamka, jak wcześniej go darzyłem szacunkiem , tak po dzisiejszym dniu , stracił w moich oczach wiele. Brzydkie zachowanie po walce , może i nie lubią się z Andrzejem, ale honor wymaga podziękowania za walkę, a ten jak nigdy nic , szedł w jego stronę i wskoczył na liny przy jego narożniku, nawet jak żona Andrzeja mu coś powiedziała, to on jej odwalił "Ja jestem najlepszy". Następnie jego wypowiedź po walce też była niczego sobie. Powiem tyle Tomku nie kozacz , bo niestety ale bracia Kliczko Ci pokażą , gdzie Twoje miejsce.
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 1010
- Rejestracja: 11 lutego 2007
Bardzo żal Gołoty, szkoda mi chłopa. Przewidywałem zwycięstwo Adamka ale smutno było patrzeć na tak marnego Andrzeja. Czas odejść.
- Buri
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
- Posty: 684
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
A to nie czasem przegrany gratuluje wygranemu? Gołota nawet nie podszedł do sędziego na werdykt. Zresztą co tu dużo wymagać od Gołoty jak nie wiedział pewnie co dokładnie się dzieje po tych ciosach.Molek big fun juve pisze:. Co do zachowania Adamka, jak wcześniej go darzyłem szacunkiem , tak po dzisiejszym dniu , stracił w moich oczach wiele. Brzydkie zachowanie po walce , może i nie lubią się z Andrzejem, ale honor wymaga podziękowania za walkę, a ten jak nigdy nic
"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 584
- Rejestracja: 30 maja 2003
Różnicy nie ma , Tyson potrafił podejść do przeciwnika jak go znokautował i się zapytać czy wszystko ok , Roy Jones Jr też, wszystko zależy od kultury, najwidoczniej Adamek jej nie ma , zwłaszcza jak sam się ukoronował na pięściarza nr 1. Kliczko go raz walnie i może się nauczy pokory.Buri pisze:A to nie czasem przegrany gratuluje wygranemu? Gołota nawet nie podszedł do sędziego na werdykt. Zresztą co tu dużo wymagać od Gołoty jak nie wiedział pewnie co dokładnie się dzieje po tych ciosach.Molek big fun juve pisze:. Co do zachowania Adamka, jak wcześniej go darzyłem szacunkiem , tak po dzisiejszym dniu , stracił w moich oczach wiele. Brzydkie zachowanie po walce , może i nie lubią się z Andrzejem, ale honor wymaga podziękowania za walkę, a ten jak nigdy nic
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
24 lata prawie mam więc chcąc nie chcąc wychowałem się na Gołocie. Andrzej w najważniejszych swoich walkach zazwyczaj dawał d*** albo sędziowie go oszukiwali ale zawsze mu kibicowałem i nie inaczej było i dzisiaj. nie udało się po raz kolejny. ale jednego jestem pewny, Gołoto to najbardziej znany polski bokser (i wcale nie dlatego, że uciekł z ringu) i szacunek jemu w przeciwieństwie do np.: (niemca) michalczewskiego się należy. a adamek? no cóż, życzę mu szczerze aby nigdy nie stanął naprzeciwko ktoregoś z braci Kliczko albo Wałujewa a kilka walk jeszcze może wygra
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 7470
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Ja generalnie na boksie znam się mniej więcej tak bardzo, jak na szydełkowaniu, ale mnie też zachowanie Adamka zniesmaczyło... Jak szedł do narożnika, w którym był Gołota, to myślałem, że właśnie idzie mu podziękować... Poza tym jego wypowiedzi też nie były zbyt rewelacyjne. O Gołocie to nawet nie wspomnę :roll:Buri pisze:A to nie czasem przegrany gratuluje wygranemu? Gołota nawet nie podszedł do sędziego na werdykt. Zresztą co tu dużo wymagać od Gołoty jak nie wiedział pewnie co dokładnie się dzieje po tych ciosach.Molek big fun juve pisze:. Co do zachowania Adamka, jak wcześniej go darzyłem szacunkiem , tak po dzisiejszym dniu , stracił w moich oczach wiele. Brzydkie zachowanie po walce , może i nie lubią się z Andrzejem, ale honor wymaga podziękowania za walkę, a ten jak nigdy nic
- Buri
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
- Posty: 684
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
sprecyzujmy, oboje mieli się w D. Ani jeden, ani drugi nie podszedł pogratulować, uścisnąć dłoni.
Molek big fun juve - a co Adamek we wcześniejszych walkach nie podchodził i nie gratulował walki przeciwnikowi?
Molek big fun juve - a co Adamek we wcześniejszych walkach nie podchodził i nie gratulował walki przeciwnikowi?
"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 584
- Rejestracja: 30 maja 2003
@Buri: Nie oglądałem jego wszystkich walk, ale z tych które pamiętam m.in. z Briggsem , Cunninghamem to oni robili pierwszy krok w jego stronę. Z resztą, Gołota otworzył Adamkowi drzwi do świata boksu, Adamek mu obrobił dupę i to ma być mistrz? Andrew ma swoje lata i choćby z tego względu mógłby Adamek mu podziękować za widowisko, albo chociaż jak już mieli się nie przytulać to po kiego grzyba poszedł w jego narożnik i stanął na linach? Czy to nie miała być czasem zniewaga ?
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
- Buri
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
- Posty: 684
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Adamek mu obrobił dupę? Bo go zlał i wysłał na zasłużoną emeryturę? Tego nie rozumiem, bo chyba o to chodzi w boksie oczywiście oprócz pieniędzy.Molek big fun juve pisze: Adamek mu obrobił dupę i to ma być mistrz? Andrew ma swoje lata i choćby z tego względu mógłby Adamek mu podziękować za widowisko, albo chociaż jak już mieli się nie przytulać to po kiego grzyba poszedł w jego narożnik i stanął na linach? Czy to nie miała być czasem zniewaga ?
Nie mam jak teraz obejrzeć powtórek ale wydaje mi się, że Adamek wykonał gest w stylu poklepania po brzuchu a Gołota nie zareagował.
Nie jestem tego pewien dlatego zachowania już nie skomentuję.cu
Swoją drogą ciekawe czy Adamkowi przyjdzie walczyć z wielkimi nazwiskami boksu wagi ciężkiej. Andrew wkońcu miał pojedynki z Tysonem czy Lewisem.
Adamek vs. Kliczko?
Adamek vs. Wałujew
Narazie jakoś tego nie widzę.
"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Jak na walkę stulecia to była tragedia, częściej widziałem reklamówki Polsatu i Krzysztofa Ibisza, niż ciosy Gołoty :C szkoda Andrew, ale co zrobić. Pamiętam jJak puścili przed pojedynkiem wywiad z Gołotą, gdzie nieogolony w szarym sweterku wyglądał jak dziadek mróz.
Adamek zdobył pas Polsatu :lol:
no i takie przemyślenie na koniec, komentatorom na Polsacie chyba bardziej interesowała Mariola Gołota niż pojedynek bokserski
Adamek zdobył pas Polsatu :lol:
no i takie przemyślenie na koniec, komentatorom na Polsacie chyba bardziej interesowała Mariola Gołota niż pojedynek bokserski
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 1010
- Rejestracja: 11 lutego 2007
A wracając do Ibisza... Musze szczerze przyznać, że dawno się tak nie uśmiałem
- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1830
- Rejestracja: 07 listopada 2003
Niestety Krzysio Ibisz próbował stworzyć przesadny dramatyzm, który w ogóle do niego nie pasuje, bo jest to prezenter pasujący bardziej do programów rozrywkowych niż do zapowiadania boksu. Zresztą ten drugi facio co zapowiadał po angielsku to też porażka. Przynajmniej było się z czego pośmiaćBobek1991 pisze:A wracając do Ibisza... Musze szczerze przyznać, że dawno się tak nie uśmiałem
taaa :rotfl: Polsat by się przestał kompromitować. Ja rozumiem promocje walki, reklamy w przerwach bo z tego jest mega kasa, ale pas polsatu? no żenujące....pan Zambrotta pisze:Adamek zdobył pas Polsatu :lol: