House M.D. / Dr. House

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 23 września 2009, 17:42

Nie wiem czego się czepiasz, bo odcinek naprawdę był w porywach "taki sobie". Na szczęście minął i wszystko wraca (?) na stare śmieci, to znaczy klinika, ekipa, pacjenci, Cuddy itp. Chwała Bogu. Bo chyba nikt nie chce serialu, gdzie House jest wartością samą w sobie. A niestety takim bublem był ten pilot. Jeśli uważasz inaczej, chętnie zaprponuję adres www.housemd.fora.pl - tam jest rzesza nastoletnich gó.wniar, dla których Hałsik jest zawsze kul i słit i zrobią ci jeszcze avatarka z fajną miną Grzesia.

Tak jak pisałem, jak na początek jeden odcinek może być, gdyby ten temat ciągnęto dalej to naprawdę zrobiłoby się nieciekawie.


Niasty

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 488
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 23 września 2009, 18:26

Nie od dziś wiadomo było, że cały odcinek będzie kręcił się wokół House'a, a medycznego przypadku skądinąd nie będzie. Mi osobiście się podobał, serial nazywa się House M.D, więc chyba nic dziwnego, że toczy się wokół tytułowego bohatera. Nic w tym zaskakującego, tym bardziej, że zobaczenie co siedzi w środku głównego bohatera od podszewki to także rarytas dla fanów serialu. Taki niecodzienny odcinek to naprawdę dobra rzecz zwłaszcza, że serial potrzebuje odświeżenie. Skoro doszło do sytuacji w której to House ląduje w psychiatryku to jak najbardziej oczywiste wydaje mi się to że odcinek będzie tylko o nim, tym bardziej, że wiedział o tym tylko Wilson. Zresztą - sam pisałeś, że serial wchodzi w fazę w której House przejdzie zmianę, myślę, że skoro doszło do takiej a nie innej sytuacji, to lepiej tej metamorfozy przedstawić nie mogli.

A co do linka który podałeś to owszem, zaglądam czasem, ale avataru mi nie potrzeba w przeciwieństwie do innych nie lubię go zmieniać co 2 dni. I nie wrzucaj wszystkich do jednego worka wśród zgrai 'słitaśnych nastolatek' znajdziesz też kilku inteligentniejszych userów, którym też spodobał się ten odcinek


Obrazek
Niasty

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 488
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 04 października 2009, 20:12

6x03 pisze:Średni odcinek, dużo gorszy od poprzedniego. Do połowy trzymał poziom, potem zostało wytoczone działo w postaci konfliktów 13 i Foremana. Rozumiem, że ten odcinek miał na celu wyrzucenie starego teamu, ale mogli to rozegrać dużo bardziej subtelnie zostawiając pole dla medycyny. A tak mieliśmy mizianie przez pół odcinka i House'a w postaci mentora dla Trzynastki. Sam House mocno się zmienił, jednak na swój sposób pozostał sobą, pisałem już o tym przy okazji pierwszego odcinka.

Przypadek - najciekawszy wątek tego epa, spokojnie jednak mogli go rozegrać inaczej, ciekawiej.

Foreman 'Geniusz 2.0' :lol: robił wszystko tak jak House i na odwrót, heros tego odcinka :smile: Szkoda, że już nie wróci ciekawy Foreman z pierwszych trzech sezonów.
http://www.house-md.pl/2009/10/03/dr-ho ... gnozowany/
Warto przeczytać, choć ostrzegam, że można spotkać delikatny spojler dotyczący 5 sezonu.


Obrazek
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 04 października 2009, 20:27

6x03 pisze:Odcinek dla mnie również słaby, przede wszystkim dlatego, że był mocno przewidywalny. Przynajmniej dla mnie. To, że House rozwiąże ten przypadek wiedziałem juz w połowie, to że psycholog wyda taką diagnozę dla naszego doktora też było więcej niż pewne.
Powrócił stary Foreman, karierowicz, maniak sławy i postawienia na swoim :] nawet fajnie rozwiązali sprawę załogi House'a, wszystko logiczne i zgodne z ich zachowaniami. Szkoda tylko, że tak mało Chase'a i Cameron, ale to narazie początek sezonu.

Co do spojlera Niastego - uważam, że cały serial to takie wielkie oko puszczane do widzów, by zdiagnozowali przypadek House'a. Może jest jakaś choroba, która łączy buractwo, chamstwo i nieustanny ból nogi ? :prochno:


Reg

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 marca 2006
Posty: 299
Rejestracja: 27 marca 2006

Nieprzeczytany post 06 października 2009, 21:21

6x04 pisze:Całkiem fajny odcinek. Chyba lepszy niż poprzedni, sporo się działo. House powoli wraca do pracy. Niby w roli doradcy, ale wiadomo jak to wygląda. Scena, w której podpowiadał zespołowi bez mówienia genialna. Można się było nieźle pośmiać :rotfl: W tym odcinku Chase i Cameron wrócili do swoich dawnych ról i już zdążyli mnie wkurzyć. Jednak nowy zespół był mniej irytujący. Poza tym nie spodziewałem się po Chasie, ze jest zdolny do tego co zrobił. Ciekawe jak ostatecznie będzie wyglądał zespół House`a w tym sezonie. Wygląda na to, że twórcy przymierzają się do przywrócenia składu z pierwszych 3 sezonów.


Obrazek
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 07 października 2009, 12:57

kurcze, trzeba pomyśleć nad numerologią odcinków, bo przez ten dwugodzinny pilot zrobił troche zamieszania. Niby to 6x04, ale na wielu serwisach widziałem 6x03, co do odcinka:
Duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuży plus za sprowadzenie starego zespołu. Chase, Cameron i Foreman - mimo, że już znamy ich na wylot, nadal zapewniają koloryt w tym serialu. Sto razy lepsze to, niż 13stka czy Taub.
Duuuuuuuuuuuuuuuuuży minus za końcówkę i ogólny pomysł na odcinek. Chase, do tej pory mający cały świat we dópie, teraz zabija prezydenta afrykańskiego kraju, przywracając pokój na czarnym lądzie :lol:

Nie kapuję, o co chodziło z tym sąsiadem-kaleką. House kazał zacisnąć pięść i puścić, ale po co do tego lustro i wkładanie rąk do pudełka?


Niasty

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 488
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 07 października 2009, 20:05

6x04 pisze:Dobry odcinek, lepszy od poprzedniego. Dylematy moralno - etyczne zawsze były mocną stroną tego serialu, tym razem też przedstawiono to nieźle.

Sam odcinek lepiej zacząć się nie mógł ; House godzący w ego Foremana :lol: ponadto powrót 'old team' . Dalej akcja trochę zwolniła, wątek pomiędzy 13 a Foremanem przemilczę, a całą sprawę wokół Dibali potraktowano trochę naiwnie, ale cieszy fakt, że to w końcu pacjent jest w centrum odcinka, może nie tyle jako przypadek medyczny, ale jego postać była dosyć ciekawa. Do tego wątek House + sąsiad dodał klimatu komediowego, choć ja również nie rozumiem tego 'triku' z pudełkiem.

W sumie scenarzyści od 4 sezonu kreują 'House M.D' na wielki dramat. Mieliśmy wypadek autobusowy, samobójstwo, głównego bohatera w psychiatryku. Teraz mamy lekarza - morderce. Wiadomo - dobro jest przereklamowane, a to co zrobił Chase będzie dobrze sprzedawać się w kolejnych odcinkach.

Widok House'a wbijającego igłę weteranowi od razu skojarzył mi się z Dexterem. Kto oglądał wie o co chodzi. :smile:


Obrazek
Railis

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2006
Posty: 563
Rejestracja: 01 lutego 2006

Nieprzeczytany post 07 października 2009, 21:01

pan Zambrotta pisze:kurcze, trzeba pomyśleć nad numerologią odcinków, bo przez ten dwugodzinny pilot zrobił troche zamieszania. Niby to 6x04, ale na wielu serwisach widziałem 6x03, co do odcinka:
Duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuży plus za sprowadzenie starego zespołu. Chase, Cameron i Foreman - mimo, że już znamy ich na wylot, nadal zapewniają koloryt w tym serialu. Sto razy lepsze to, niż 13stka czy Taub.
Duuuuuuuuuuuuuuuuuży minus za końcówkę i ogólny pomysł na odcinek. Chase, do tej pory mający cały świat we dópie, teraz zabija prezydenta afrykańskiego kraju, przywracając pokój na czarnym lądzie :lol:

Nie kapuję, o co chodziło z tym sąsiadem-kaleką. House kazał zacisnąć pięść i puścić, ale po co do tego lustro i wkładanie rąk do pudełka?
spojler pisze: Sąsiad-kaleka, który stracił rękę, odczuwał skurcz w ręce, jakby cały czas miał zaciśniętą pięść, co doprowadzało go do piekielnej nerwicy. Taki fałszywy bodziec. Trik z lustrem spowodował wrażenie posiadania zdrowej ręki, a zaciśnięcie i rozluźnienie, spowodowało wrażenie właśnie tego rozluźnienia. Takie placebo, które spowodowało ustanie napięcia.


KimiIceman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 października 2008
Posty: 268
Rejestracja: 10 października 2008

Nieprzeczytany post 24 października 2009, 08:45

- intro 5 sezonu w stylu CSI, chyba jakichś wpadek, po prostu genialne.

Spojler:
- nie chcesz, nie czytaj :!:

6x06 napisał:
Jeden odcinek minął i już zaczyna mi trochę brakować 13-tki. Przypadek całkiem ciekawy. Zanim pacjent spadł z dachu, próbując doskoczyć na drugą stronę, goniąc jakiegoś typa, który strasznie mi zaimponował swoimi trickami, to miałem wątpliwości, czy na pewno to jest odcinek House'a. Jak narazie wszystko jest ok co do sezonu, trzyma poziom. Jestem bardzo ciekawy co dalej z Chase'm i Cameron, coś czuję że czeka nas rozwód tej pary, z czego nawet bym się ucieszył bo jestem fanem Hameron od kiedy tylko zacząłem ten serial oglądać :D .
Chase chyba niepotrzebnie się nawalił, odpycha od siebie żonę, nie jest wobec niej szczery. Napił się pewnie po tej spowiedzi. Co do tego, że Chase zawiódł jako lekarz to nie ma wątpliwości, ale czy jako człowiek :?: W końcu zabił jednego by uratować setki tysięcy ludzi. I do tego omija salę w której zmarł Dibala, widać po nim wyraźnie wyrzuty sumienia, Cameron prędzej czy później się o tym dowie. I na koniec, wątek, który nakręca cały serial i rozbawia widzów, czyli oczywiście Hilson. House słyszący jakieś szepty, jak w lostach. Myślałem chyba tak jak on, że traci zmysły, myślałem że znowu zaraz pojawi się Amber i House pójdzie do Mayfield... Wilson rozmawiający ze zmarłą żoną... :wink: Ostatnia scena najlepsza :!:
_______________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 24 października 2009, 12:51

KimiIceman, jakie 6x06 ? nie pomyliły się odcinki? a może masz jakieś lewe źródło z wyprzedzeniem? pytam, bo boję zajrzeć do opisu odcinka :smile:


dzodzik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 sierpnia 2004
Posty: 337
Rejestracja: 01 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 24 października 2009, 12:54

pan Zambrotta pisze:KimiIceman, jakie 6x06 ? nie pomyliły się odcinki? a może masz jakieś lewe źródło z wyprzedzeniem? pytam, bo boję zajrzeć do opisu odcinka :smile:
Niektórzy traktują pierwszy odcinek jako dwa i stąd taka numeracja, do opisu możesz zaglądać pod warunkiem, że obejrzałeś ten co ostatnio wyszedł;)


"Szybki jak wiatr, cichy jak las, zażarty jak ogień, niewzruszony jak góra"
KimiIceman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 października 2008
Posty: 268
Rejestracja: 10 października 2008

Nieprzeczytany post 24 października 2009, 16:40

pan Zambrotta pisze:KimiIceman, jakie 6x06 ? nie pomyliły się odcinki? a może masz jakieś lewe źródło z wyprzedzeniem? pytam, bo boję zajrzeć do opisu odcinka :smile:
Moja numeracja jest inna tak jak dzodzik napisał. "Brave Heart", chyba taki jest tytuł najnowszego odcinka, prawda :?: To ten, nie masz co się obawiać, zresztą kto każe ci czytać :?:

______________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved


dzodzik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 sierpnia 2004
Posty: 337
Rejestracja: 01 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 03 listopada 2009, 22:45

Wie ktoś, kiedy wychodzi następny odcinek? Zdaje się, że już drugi tydzień posuchy. :(


"Szybki jak wiatr, cichy jak las, zażarty jak ogień, niewzruszony jak góra"
mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 04 listopada 2009, 08:54

Miśki, House będzie w JuEsEj dopiero 9-go listopada, więc u nas 10-go.


K.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lutego 2004
Posty: 380
Rejestracja: 17 lutego 2004

Nieprzeczytany post 04 listopada 2009, 11:13

dzodzik pisze:Wie ktoś, kiedy wychodzi następny odcinek?(
Przypominam o stronce http://tvrage.com/. Zarejestrować się, zalogować, dodać ulubione seriale i macie rozpiskę z możliwością sortowania - następny/ostatni odcinek.


Obrazek
ODPOWIEDZ