Serie A (8): JUVENTUS 1-1 Fiorentina
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 525
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
Zostaw ustawienie w spokoju, ok mozna zmienic jak cos nie idzie, aleto nie jest az tak teraz potrzebne.
Zauwaz ze graja w kazdym prawie meczu dobry mecz przez 20 - 30 min. Potem zenada. To nie ustawienie tylko jakas demobilizacja, dekoncentracja i tu Ciro powinien cos zrobic. Opieprzyc, nawrzeszczec czy co, nie wiem czego brakuje.
Zauwaz ze graja w kazdym prawie meczu dobry mecz przez 20 - 30 min. Potem zenada. To nie ustawienie tylko jakas demobilizacja, dekoncentracja i tu Ciro powinien cos zrobic. Opieprzyc, nawrzeszczec czy co, nie wiem czego brakuje.
- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 października 2003
- Podziekował: 3 razy
Tak jak pisalem wyzej - wydaje mi sie, ze nadmiar dlugich pilek w naszym wykonaniu we wczorajszym meczu wynikal z tego, ze Viola umiejetnie nas neutralizowala w srodkowej linii. piszac prosciej - nie dawalo rady rozgrywac po ziemi to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> gora. O ile samo zalozenie nie bylo najgorsze - balon na Amariego lub VI, ten straca pilke do Diego lub partnera z ataku - to wykonanie w zdecydowanej wiekszosci wypadkow szwankowalo.Nie wiem czemu Ferrara tak się trzyma tego ustawienia, ewidentnie ono się nie sprawdza mamy grać środkiem i go zdominować-gramy długimi piłkami. Uważałem go za inteligentnego gościa, a on nic nie próbuje zmieniać próbować innych wariantow inych sposobów skoro widać że nie idzie.
Make friends for life or make hardcore enemies!
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 525
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
Dokladnie tak, potem szybki kontratak i ciepło pod bramką.Fenrir pisze:Tak jak pisalem wyzej - wydaje mi sie, ze nadmiar dlugich pilek w naszym wykonaniu we wczorajszym meczu wynikal z tego, ze Viola umiejetnie nas neutralizowala w srodkowej linii. piszac prosciej - nie dawalo rady rozgrywac po ziemi to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> gora. O ile samo zalozenie nie bylo najgorsze - balon na Amariego lub VI, ten straca pilke do Diego lub partnera z ataku - to wykonanie w zdecydowanej wiekszosci wypadkow szwankowalo.Nie wiem czemu Ferrara tak się trzyma tego ustawienia, ewidentnie ono się nie sprawdza mamy grać środkiem i go zdominować-gramy długimi piłkami. Uważałem go za inteligentnego gościa, a on nic nie próbuje zmieniać próbować innych wariantow inych sposobów skoro widać że nie idzie.
Przecież nasi umieją grać z pierwszej, przytrzymać piłkę ale oczywiscie po dobrym fragmencie gry zaczynają się gubić. Tu winie Ciro bo jak juz pisałem powinien reagować zdecydowaniej ...
- Ironek
- Juventino
- Rejestracja: 31 lipca 2003
- Posty: 797
- Rejestracja: 31 lipca 2003
Jestem pewien, że to nie był żart. Podpisuje się calkowicie pod całą krytyką dla Iaquinty. Nie dość, że jest drewniany to ma klapki na oczach, jest identyczny jak Chinyama. Co z tego, że czasem strzeli? Na tyle sytuacji co on ma to powinien mieć na koncie już 10 bramek w tym sezonie. Ale nie sprzedawał bym go, jako joker się nadaje, żeby zabiegać rywala. Z resztą odkąd wywalczył miejsce w pierwszym składzie to bardzo obniżył loty.Andersson pisze:Mam nadzieje, ze to byl zart?[/b]Marcin_FCJ pisze:Iaquinta nie jest bez formy. To jest poprostu czyste beztalencie, któremu czasem jakimś cudem przez przypadek coś wyjdzie. Sprzedajmy go póki jakiś frajer zechce nam za niego zapłacić.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5531
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Oglądałem tylko pierwszą połowę i na imprezę jechałem raczej spokojny o wynik, bo w pierwszej połowie graliśmy naprawdę nieźle. Godzinę później sprawdzam wynik i porażka. Nie wiem czego Juventusowi trzeba, ale niech to szybko dostaną, bo wyników nie można w żaden sposób zmazać stylem, ani styl wynikami.
Jeszcze słowo do tych, którzy Ferrarę chcą strącić z krzesła trenerskiego. Dajmy mu jeszcze trochę czasu. Pisanie, że udało się w Barcelonie to u nas raczej się nie uda, nie ma sensu. Dajmy jeszcze trochę czasu, oczywiście z zastrzeżeniem, że nie będziemy na lepsze wyniki czekać jeszcze bardzo długo. Taktyka moim zdaniem nie jest zła, ale nasi zawodnicy muszą nauczyć się współpracy, w każdej formacji.
Drewniany atak? Gdzie są Ci, którzy Juventus porównywali do Interu przed tym sezonem i równali ofensywną formację Juventusu (czy też pisali, że jest lepsza) z takową Interu? Jeżeli nasi napastnicy zrozumieją, że strzelenie bramki jest wspólnym dobrem, a nie dobrem tego, który strzelił, to będzie lepiej. Aktualnie to wygląda tak, że jest bardzo duża rywalizacja, o to, kto ma występować i napastnicy mają włączony tryb "jak strzele ja, to będę grał ja". Nie ma miejsca na egoizm, albo grajmy jednym napastnikiem.
Z podniecaniem się Poulsenem bym się tradycyjnie w obie strony wstrzymał. Mógł się nieco lepiej zachować przy bramce dla Fiorentiny, aczkolwiek to dzięki niemu wyrównaliśmy.
Oby następny mecz był lepszy. Forza Juve!
Jeszcze słowo do tych, którzy Ferrarę chcą strącić z krzesła trenerskiego. Dajmy mu jeszcze trochę czasu. Pisanie, że udało się w Barcelonie to u nas raczej się nie uda, nie ma sensu. Dajmy jeszcze trochę czasu, oczywiście z zastrzeżeniem, że nie będziemy na lepsze wyniki czekać jeszcze bardzo długo. Taktyka moim zdaniem nie jest zła, ale nasi zawodnicy muszą nauczyć się współpracy, w każdej formacji.
Drewniany atak? Gdzie są Ci, którzy Juventus porównywali do Interu przed tym sezonem i równali ofensywną formację Juventusu (czy też pisali, że jest lepsza) z takową Interu? Jeżeli nasi napastnicy zrozumieją, że strzelenie bramki jest wspólnym dobrem, a nie dobrem tego, który strzelił, to będzie lepiej. Aktualnie to wygląda tak, że jest bardzo duża rywalizacja, o to, kto ma występować i napastnicy mają włączony tryb "jak strzele ja, to będę grał ja". Nie ma miejsca na egoizm, albo grajmy jednym napastnikiem.
Z podniecaniem się Poulsenem bym się tradycyjnie w obie strony wstrzymał. Mógł się nieco lepiej zachować przy bramce dla Fiorentiny, aczkolwiek to dzięki niemu wyrównaliśmy.
Oby następny mecz był lepszy. Forza Juve!
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
Dokladnie. Ustawienie jest dobre, tak gralismy za Lippiego, niby co jest zlego w tej formacji?binio pisze:Zostaw ustawienie w spokoju, ok mozna zmienic jak cos nie idzie, aleto nie jest az tak teraz potrzebne.
Zauwaz ze graja w kazdym prawie meczu dobry mecz przez 20 - 30 min. Potem zenada. To nie ustawienie tylko jakas demobilizacja, dekoncentracja i tu Ciro powinien cos zrobic. Opieprzyc, nawrzeszczec czy co, nie wiem czego brakuje.
Nasi po prostu mysla ze mecze same sie wygraja - nie walcza, to nawet nie wyglada tak jakby sie starali. W takim meczu z Palermo, czym ten mecz sie roznil od pojedynku z Lazio czym Roma? a tym ze na Sycylii nasi wogole nie biegali, nie probowali, stali w miescju, jak juz mowilem, identycznie jak reprezentacja Polski gdy gra ze slabiakami, mysla ze mecz juz jest wygrany bo gramy z teoretycznie slabszym rywalem.
Ustawienie bylo takie samo.
No wlasnie o tym pomyslalem :lol: Gdzie ci co mowili ze jestesmy tak samo dobrzy na niemal wszystkich pozycjach, ba, na niektorych nawet lepsi, procz bokow brony, a z przyjsciem Grosso to juz wogole?szczypek pisze:Drewniany atak? Gdzie są Ci, którzy Juventus porównywali do Interu przed tym sezonem i równali ofensywną formację Juventusu (czy też pisali, że jest lepsza) z takową Interu? Jeżeli nasi napastnicy zrozumieją, że strzelenie bramki jest wspólnym dobrem, a nie dobrem tego, który strzelił, to będzie lepiej. Aktualnie to wygląda tak, że jest bardzo duża rywalizacja, o to, kto ma występować i napastnicy mają włączony tryb "jak strzele ja, to będę grał ja". Nie ma miejsca na egoizm, albo grajmy jednym napastnikiem.
Zeby nie bylo trudno skapowac o co mi chodzi: Szybko mozna zmienic zdanie.
- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 października 2003
- Podziekował: 3 razy
Nieporozumienie. Czy uwazam nadal, ze nasz atak ma potencjal co najmniej porownywalny do ataku Interu? Tak. Ktos spyta: czemu jest tak zle skoro jest tak dobrze? Nie wiem 8) . Moze to tylko pechowy zbieg okolicznosci i cala trojka naszych napadziorow na raz zanotowala solidna obnizke formy? Moze to kwestia ustawienia? Braku motywacji? Za duzej motywacji przeradzajacej sie w przedkladanie interesu indywidualnego nad interes druzyny? Ciezko ocenic.No wlasnie o tym pomyslalem Gdzie ci co mowili ze jestesmy tak samo dobrzy na niemal wszystkich pozycjach, ba, na niektorych nawet lepsi, procz bokow brony, a z przyjsciem Grosso to juz wogole?
Make friends for life or make hardcore enemies!
- Giba10
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2009
- Posty: 4
- Rejestracja: 22 września 2009
taaa byl juz jeden taki mecz ze Sieną czy PALERMO... a jaki byl wynik i ile nasi napstnicy strzelili to wszyscy wiemy.Aha i nie rozumiem co Wy chcecie od Iaquiny chlop jak dla mnie jest swietny,silny fizycznie szybki potrafi sie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zastawic naprawde super napastnik.Tyle ze nie otrzymuje zbyt duzo pilek.Spójzcie np ile dostaje taki etoo od sanjdera itp Sory Iaquinta dostale jedna swietna pilke od Poulsena noi ladnie dogral do amauriego.No a kolejna sprawa to Paulsen, jak dla mnie najlepszy zawodnik Juve w tym meczu nie rozumiem jak mozecie pisac takie rzeczy na jego temat, chlopak nabtral wkoncu pewnosci siebie i widzicie jak gra.a Iaquinta jesce nie jedna bramke strzeli.Obecnie z tych zawodnikow co graja w Juve najbardizje go lubie:) pozdro
"Wiele sukcesów piłkarskich tkwi w głowie. Musisz uwierzyć, że jesteś najlepszy i potem udowodnić, że tak rzeczywiście jest. " - Bill Shankly
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 525
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
Tak przy okazji, ciekawa kolejka, Bari wygrywa na wyjezdzie z Chievo ktore było chyba 7 przed 8 kolejką, Atalanta na wyjezdzie gromi Udinese 3:1, niedawno Udine prawie urwało punkty Interowi na ich boisku, czyżby się liga wyrównywała ?
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Tak Fiorentina potrafiła zneutralizowac nas w środkowej lini tyle ze...potrafi to każdy zaczynając własnie od mocnych drużyn (Fiorentina,Bayern) a kończąc na słabeuszach (Bologna, Palermo) w kazdy memczu widze nadmiar długich piłek i bezsensownych wrzutek.Fenrir pisze:Tak jak pisalem wyzej - wydaje mi sie, ze nadmiar dlugich pilek w naszym wykonaniu we wczorajszym meczu wynikal z tego, ze Viola umiejetnie nas neutralizowala w srodkowej linii. piszac prosciej - nie dawalo rady rozgrywac po ziemi to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> gora. O ile samo zalozenie nie bylo najgorsze - balon na Amariego lub VI, ten straca pilke do Diego lub partnera z ataku - to wykonanie w zdecydowanej wiekszosci wypadkow szwankowalo.Nie wiem czemu Ferrara tak się trzyma tego ustawienia, ewidentnie ono się nie sprawdza mamy grać środkiem i go zdominować-gramy długimi piłkami. Uważałem go za inteligentnego gościa, a on nic nie próbuje zmieniać próbować innych wariantow inych sposobów skoro widać że nie idzie.
Co do taktyki to i owszem jest ona dobra, stosują ją inne drużyny tyle ze one mają wyniki i jakoś grają, a my...chyba nie prawda??
P.S Lippi częściej gra 4-3-3
P.S 2 A mówiąc o tym że Juve gra dobrze przez 20-30 min to już jest wogóle chore. I co z tego?? Równie dobrze można tak powiedzieć o jakimś słabym zespole który przegrał mecz np. 4:0 że miał te 20 min dobrej gry. Ludzie ogarnijcie się troche jak mogą was zadowalać takie wyniki i taka gra?
- jsduga
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
- Posty: 395
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Chłopie,bez urazy :roll: ,ale Vicek naprawde gra słabo i jest bardzo wkurzający na boisku.Mało pilek dostaje???Gdyby wyliczyc wszystkie jego ,,niewykorzystane,,setki,juz byłby królem strzelców. :lol: Na chama che sam strzelic gola i to bardzo widac.Nie pomaga w ten sposób zespołowi.Nie ujmuję mu nic,bo jeszcze nie raz nam dupe uratuje,ale nie może zaliczyc kilku ostatnich występów do udanych. A piszesz o Poulsenie.To,ze mu jeden mecz wyszedł w tym sezonie,to nie znaczy,ze zaraz mamy mu hołdy składac.A po drugie nie kieruj się stereotypami.Mecz mu wyszedł to fakt i każdy mu to przynzaje.Chyba za bardzo chcesz przeczytac,jak go krytykujemy,nawet po przyzwoitym wystepieGiba10 pisze:taaa byl juz jeden taki mecz ze Sieną czy PALERMO... a jaki byl wynik i ile nasi napstnicy strzelili to wszyscy wiemy.Aha i nie rozumiem co Wy chcecie od Iaquiny chlop jak dla mnie jest swietny,silny fizycznie szybki potrafi sie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zastawic naprawde super napastnik.Tyle ze nie otrzymuje zbyt duzo pilek.Spójzcie np ile dostaje taki etoo od sanjdera itp Sory Iaquinta dostale jedna swietna pilke od Poulsena noi ladnie dogral do amauriego.No a kolejna sprawa to Paulsen, jak dla mnie najlepszy zawodnik Juve w tym meczu nie rozumiem jak mozecie pisac takie rzeczy na jego temat, chlopak nabtral wkoncu pewnosci siebie i widzicie jak gra.a Iaquinta jesce nie jedna bramke strzeli.Obecnie z tych zawodnikow co graja w Juve najbardizje go lubie:) pozdro
To kwestia braku umiejętności i można powiedzieć ustawienia. Po prostu NIE MOŻNA grać 2 tak podobnymi napastnikami. 3 naszych zdrowych obecnie napadziorów to typowi egzekutorzy, tak nie gra chyba nikt na świecie bo po prostu sie nie da ;] Czy Juve Lippiego kiedykolwiek tak grało ??? Nie bo zawsze obok Treze czy Pippo był DP który potrafił coś z piłką zrobić.Fenrir pisze: Nieporozumienie. Czy uwazam nadal, ze nasz atak ma potencjal co najmniej porownywalny do ataku Interu? Tak. Ktos spyta: czemu jest tak zle skoro jest tak dobrze? Nie wiem 8) . Moze to tylko pechowy zbieg okolicznosci i cala trojka naszych napadziorow na raz zanotowala solidna obnizke formy? Moze to kwestia ustawienia? Braku motywacji? Za duzej motywacji przeradzajacej sie w przedkladanie interesu indywidualnego nad interes druzyny? Ciezko ocenic.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 525
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
Chcesz mnie obrazić ? To powiedz wprost.Alexinhio-10 pisze:P.S 2 A mówiąc o tym że Juve gra dobrze przez 20-30 min to już jest wogóle chore. I co z tego?? Równie dobrze można tak powiedzieć o jakimś słabym zespole który przegrał mecz np. 4:0 że miał te 20 min dobrej gry. Ludzie ogarnijcie się troche jak mogą was zadowalać takie wyniki i taka gra?
Każdy ma prawo do swego zdania i nie musi być za to od razu obrażany...
Ale skoro już nie rozumiesz (albo się zgrywasz) to wytłumaczę co miałem na myśli.
Drużyna, która potrafi przycisnąć, zagrać naprawdę swietny futbol (co słabeuszom raczej sie nie zdarza) ma umiejętności. Problem w tym aby te umiejetnosci były widoczne w całym meczu, aby taktyka była realizowana, bo co bylo z taktyki 4-3-1-2 w drugiej połowie z Violą ? Niewiele. Myślisz ze jakakolwiek taktyka byłaby lepsza ? Nie sądze.
Tu leży problem.
Spłaszczyłeś moją wypowiedź do minimum, 20min dobrej gry każdemu się zdarzy, ale u nas to jest regularnie poza Palermo. Z Bayernem druga połowa była naprawde dobra tyle że skutecznośc napastników raziła. I to właśnie nasz drugi problem obok realizacji taktyki przez cały mecz - skuteczność.
- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 października 2003
- Podziekował: 3 razy
Nie moge sie zgodzic. Braku umiejetnosci im odmowic nie mozna, bo przeciez zarowno Amauri jak i VI bramki strzelac potrafia, co nie raz udawadniali. Nie sa tez typowymi egzekutorami co powiedziec mozna na temat Trezegueta. Czy sa podobni? Nie do konca: moze poza umiejetnoscia gry glowa. Amauri nie jest najgorszy technicznie, nie brakuje mu umiejetnosci zastawiania pilki, jest natomiast dosc wolny. VI z kolei pod wzgledem szybkosciowym nie mam nic do zarzucenia, potrafi rowniez skutecznie walczyc z obroncami rywala w ich polu karnym. Nie jest on natomiast typem technika.To kwestia braku umiejętności i można powiedzieć ustawienia. Po prostu NIE MOŻNA grać 2 tak podobnymi napastnikami. 3 naszych zdrowych obecnie napadziorów to typowi egzekutorzy, tak nie gra chyba nikt na świecie bo po prostu sie nie da ;] Czy Juve Lippiego kiedykolwiek tak grało ??? Nie bo zawsze obok Treze czy Pippo był DP który potrafił coś z piłką zrobić.
Make friends for life or make hardcore enemies!
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Czemu miałbym Cię obrazić ?? Przecież nic złego mi nie zrobiłeś?? Zdanie oczywiście każdy ma swoje tylko że Ty nie dopuszczasz innego zdania że jesteśmy na tą chwile słabi. A w swoim poście przyznałeś mi racje, bo mamy grać cały mecz umiejętnie a nie 20 min. A co do tego "co było z taktyki 4-3-1-2 w drugiej połowie w meczu z Violą?" to ja Ci powiem że z tej taktyki nie było jeszcze nic od początku sezonubinio pisze:Chcesz mnie obrazić ? To powiedz wprost.Alexinhio-10 pisze:P.S 2 A mówiąc o tym że Juve gra dobrze przez 20-30 min to już jest wogóle chore. I co z tego?? Równie dobrze można tak powiedzieć o jakimś słabym zespole który przegrał mecz np. 4:0 że miał te 20 min dobrej gry. Ludzie ogarnijcie się troche jak mogą was zadowalać takie wyniki i taka gra?
Każdy ma prawo do swego zdania i nie musi być za to od razu obrażany...
Ale skoro już nie rozumiesz (albo się zgrywasz) to wytłumaczę co miałem na myśli.
Drużyna, która potrafi przycisnąć, zagrać naprawdę swietny futbol (co słabeuszom raczej sie nie zdarza) ma umiejętności. Problem w tym aby te umiejetnosci były widoczne w całym meczu, aby taktyka była realizowana, bo co bylo z taktyki 4-3-1-2 w drugiej połowie z Violą ? Niewiele. Myślisz ze jakakolwiek taktyka byłaby lepsza ? Nie sądze.
Tu leży problem.
Spłaszczyłeś moją wypowiedź do minimum, 20min dobrej gry każdemu się zdarzy, ale u nas to jest regularnie poza Palermo. Z Bayernem druga połowa była naprawde dobra tyle że skutecznośc napastników raziła. I to właśnie nasz drugi problem obok realizacji taktyki przez cały mecz - skuteczność.
