Serie A (6) JUVENTUS 1-1 Bologna
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Odnośnie tego meczu mam jeszcze jedną obiekcję. Nie lubię spotkań rozgrywanych o 15 zamiast o 20:45. Dziwnie się tak pije browarki jak jeszcze jasno, a i fazka się przez to ciągnie do samego wieczora :C
Dziś chcę na boisku Diego i Treze. I niech ten pierwszy zaliczy piękną asystę przy równie cudownej bramce Trezegola. Wynik to sprawa drugorzędna. Najważniejsze są 3 punkty.
Dziś chcę na boisku Diego i Treze. I niech ten pierwszy zaliczy piękną asystę przy równie cudownej bramce Trezegola. Wynik to sprawa drugorzędna. Najważniejsze są 3 punkty.
- kameleon512
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2009
- Posty: 50
- Rejestracja: 06 marca 2009
Powinniśmy spokojnie wygrać, Bologna jest dużo słabsza od Juve, mam nadzieje, że Ciro da odpocząć niektórym graczom. Będzie wygrana, będzie lider 

- dr.DeV
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2006
- Posty: 688
- Rejestracja: 10 maja 2006
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
filipk pisze:Nie wiecie czy czasem w Polsat Futbol będzie leciał ten mecz ?
Bo patrze na ich program TV to pisze tylko : 14.55 - Liga Włoska , nawet nie napisane jakie spotkanie...
14.55: Liga włoska: Udinese - Genua (na żywo)
na Polsacie nie pokażą Ci nigdy meczu Juve który rozgrywany jest w Turynie. Chyba że podpiszą umowę jakąś na co jednak się nie zanosi...
Co do meczu, ciężko będzie tak mi się zdaje ale z Diego powinniśmy to wygrać przewagą dwóch goli.

- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Nie ma co się rozwodzić trzy punkty do zebrania, oby mecz był do jednej bramki. Trzeba go jak najszybciej rozstrzygnąć i nie męczyć się przed Bayernem.
Skład? Chciałbym zobaczyć Caceresa i Molinaro. Dałbym odpocząć Marchisio bo chłopak jest naprawdę zmęczony i zasługuje na odpoczynek. Seba na trequartiście w ataku Treze z Amaurim. W drugiej połowie Diego na 25-30 minut.
PS: Amauri przełam się
Skład? Chciałbym zobaczyć Caceresa i Molinaro. Dałbym odpocząć Marchisio bo chłopak jest naprawdę zmęczony i zasługuje na odpoczynek. Seba na trequartiście w ataku Treze z Amaurim. W drugiej połowie Diego na 25-30 minut.
PS: Amauri przełam się

- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 528
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Gra Molinaro 
JUVENTUS: Buffon; Zebina, Legrottaglie, Chiellini, Molinaro; Camoranesi, Melo, Marchisio; Diego; Amauri, Trezeguet.
Reserves: Manninger, Caceres, De Ceglie, Poulsen, Giovinco, Del Piero, Iaquinta. Coach: Ferrara.
Cieszy powrót Zebiny, cieszy Diego, cieszy w pierwszym składzie Trezeguet i Del Piero powracający do zdrowia.

JUVENTUS: Buffon; Zebina, Legrottaglie, Chiellini, Molinaro; Camoranesi, Melo, Marchisio; Diego; Amauri, Trezeguet.
Reserves: Manninger, Caceres, De Ceglie, Poulsen, Giovinco, Del Piero, Iaquinta. Coach: Ferrara.
Cieszy powrót Zebiny, cieszy Diego, cieszy w pierwszym składzie Trezeguet i Del Piero powracający do zdrowia.
- piotrinho1234...
- Juventino
- Rejestracja: 04 maja 2009
- Posty: 271
- Rejestracja: 04 maja 2009
W takim układzie nie wyobrażam sobie innego scenariuszu jak wysoka i pewna wygrana JUVE.Martwi mnie jedynie gra Diego i Marchisio w podstawowym składzie wolałbym by byli przygotowani na 100% w meczu z Bayernem.eslk pisze:Gra Molinaro
JUVENTUS: Buffon; Zebina, Legrottaglie, Chiellini, Molinaro; Camoranesi, Melo, Marchisio; Diego; Amauri, Trezeguet.
Reserves: Manninger, Caceres, De Ceglie, Poulsen, Giovinco, Del Piero, Iaquinta. Coach: Ferrara.
Cieszy powrót Zebiny, cieszy Diego, cieszy w pierwszym składzie Trezeguet i Del Piero powracający do zdrowia.
Ostatnio zmieniony 27 września 2009, 15:51 przez piotrinho1234..., łącznie zmieniany 1 raz.
- jt10
- Juventino
- Rejestracja: 02 października 2003
- Posty: 207
- Rejestracja: 02 października 2003
krótkie podsumowanie po pierwszej połowie:
wkurza mnie to, że grając ze słabym przeciwnikiem po strzeleniu gola cofamy się do defensywy, niestety nie wyciągamy jak na razie żadnych wniosków ze spotkań z Genoa i Bordeaux, gdzie też chcieliśmy dowieźć 1:0 do końca, gramy słabo i tylko szczęściu zawdzięczamy, że jeszcze prowadzimy; oczekuję innego Juve w drugiej połowie.
wkurza mnie to, że grając ze słabym przeciwnikiem po strzeleniu gola cofamy się do defensywy, niestety nie wyciągamy jak na razie żadnych wniosków ze spotkań z Genoa i Bordeaux, gdzie też chcieliśmy dowieźć 1:0 do końca, gramy słabo i tylko szczęściu zawdzięczamy, że jeszcze prowadzimy; oczekuję innego Juve w drugiej połowie.
- Kubba
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Prowadzimy w dodatku strzelcem bramki Trezeguet! Rozstrzelał się chłopak, ale gdyby był w formie to jeszcze z dwie bramki mógł strzelic... niewiele zabrakło.
Ehh... jak ja kocham wrzutki Molinaro
Czy ktoś posiada jakiś dobry link do meczu. Ja niby mam, ale co chwile się tnie a potem przewija do przodu... Nie da się tak oglądac. Tylko proszę bez Justina, bo "sztuczka" z proxy coś już mi nie działa i żadna strona nie chce się otworzyc.
Ehh... jak ja kocham wrzutki Molinaro

Czy ktoś posiada jakiś dobry link do meczu. Ja niby mam, ale co chwile się tnie a potem przewija do przodu... Nie da się tak oglądac. Tylko proszę bez Justina, bo "sztuczka" z proxy coś już mi nie działa i żadna strona nie chce się otworzyc.
- Buri
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
- Posty: 549
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Próbuje grać ale znowu mu się nie udaje. Straszne co ten grajek wyprawia jeżeli chodzi o dośrodkowaniaeslk pisze:Gra Molinaro![]()

Co do reszty to dobra gra pomocy Melo, Marchisio, dobre zagrania Camoranesiego i Diego. Szkoda, że Treze nie wykorzystał swoich okazji, ale cieszy fakt zdobycia kolejnej bramki. Amauri nadal się nie potrafi odblokować.
"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Prowadzimy grę. Brakuje wykończenia akcji. Amauri musi się przełamać, widac, że swoje akcje chce zakończyć strzałem na bramkę, a nie zawsze to ma wymierne skutki dla zespołu. Ładnie Camoranesi z Diego. Bramka to doskonałe wejście w pole karne Zebiny (jeśli ktoś jeszcze miał jakieś wątpliwości, kto powinien być podstawowym obrońcą na prawej stronie, to po tej połowie takowych mieć nie powinien). Szkoda tylko, ze po strzeleniu bramki nie chce się nam już atakować.
Molinaro? Tęskniłem za tymi jego dośrodkowaniami.

Jeżeli chodzi o decyzje sędziego. Ręka Molinaro i karny dla Bologny powinien zostać podyktowany. Myślę, że spalony przy bramce był. Karny powinien zostać podyktowany także za faul na Chiellinim. Trochę tych kontrowersji jest. Oby nie zepsuło to do reszty widowiska.
Liczą się tylko 3 punkty.
FOrza Juve!
Molinaro? Tęskniłem za tymi jego dośrodkowaniami.

Jeżeli chodzi o decyzje sędziego. Ręka Molinaro i karny dla Bologny powinien zostać podyktowany. Myślę, że spalony przy bramce był. Karny powinien zostać podyktowany także za faul na Chiellinim. Trochę tych kontrowersji jest. Oby nie zepsuło to do reszty widowiska.
Liczą się tylko 3 punkty.
FOrza Juve!
Ostatnio zmieniony 27 września 2009, 15:56 przez szczypek, łącznie zmieniany 2 razy.
- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 528
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Molinaro gra fatalnie. Widac, ze zupelnie nie jest w formie. Traci pilki, strasznie wrzuca, robi bledy w obronie. Nie dziwie sie, ze nie gral. Absolutnie do zmiany w przerwie.
Cała Nasza pomoc gra dobre zawody, mielismy pare dobrych okazji do zdobycia gola i w sumie to powinnismy prowadzic z 2:0. Najlepszy chyba Melo, chociaz wszystkich trzeba wyroznic. Diego niepotrzebnie boi się strzału, bo mial z 2 takie sytuacje, ze mogl po prostu uderzac.
Amauri dosc słabo; Treze lepiej. Fajnie byloby, gdybysmy strzelil drugą bramkę i uspokoili nieco ten mecz, bo Bologna miala z 2 grozne kontry. Oczywiscie po Naszych glupich stratach. No i ta dziwna sytuacja ze spalonym w ostatniej minucie. Nie wiem jak to interpretowac. Niby faktycznie zawodnic rywala byl na pozycji nieprzepisowej, ale futbolowka odbila sie od Naszego gracza (Chielliniego). Mozna uznac, ze przeciwnik absorbowal uwage obrony i zmusil go do takiego a nie innego zachowania, ale ja nie wiem jak to wyglada w swietle przepisow.
Cała Nasza pomoc gra dobre zawody, mielismy pare dobrych okazji do zdobycia gola i w sumie to powinnismy prowadzic z 2:0. Najlepszy chyba Melo, chociaz wszystkich trzeba wyroznic. Diego niepotrzebnie boi się strzału, bo mial z 2 takie sytuacje, ze mogl po prostu uderzac.
Amauri dosc słabo; Treze lepiej. Fajnie byloby, gdybysmy strzelil drugą bramkę i uspokoili nieco ten mecz, bo Bologna miala z 2 grozne kontry. Oczywiscie po Naszych glupich stratach. No i ta dziwna sytuacja ze spalonym w ostatniej minucie. Nie wiem jak to interpretowac. Niby faktycznie zawodnic rywala byl na pozycji nieprzepisowej, ale futbolowka odbila sie od Naszego gracza (Chielliniego). Mozna uznac, ze przeciwnik absorbowal uwage obrony i zmusil go do takiego a nie innego zachowania, ale ja nie wiem jak to wyglada w swietle przepisow.
- Malval
- Juventino
- Rejestracja: 20 września 2007
- Posty: 48
- Rejestracja: 20 września 2007
Juventus gra raczej przeciętnie, wygrywamy, ale Bologna również miała swoje okazje. Dobrze, że Trezegol się odblokował, przydało by się aby Amauri poszedł w jego ślady.
"Perdonaci Zizou, ma I'amore e' Ceco"
- Vojtimar
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2004
- Posty: 648
- Rejestracja: 14 października 2004
Ogólnie Juve gra naprawde nieźle, było kilka fajnych akcji. Szkoda że nie udało się strzelić 2 bramki, to podcięłoby skrzydła Bologni. No i są kontrowersje
Molinaro ręka, co do nieuznanego gola to chyba był tam spalony.
Oby w II części przypieczętowali zwycięstwo.

Oby w II części przypieczętowali zwycięstwo.
Z Juve na dobre i złe!
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2764
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Czasami gra wygląda ładnie. Cieszy bramka ale i sytuacje Treze przed bramką dwie sytuacje Treze i ucieszyłem sieże dochodzi z taką latwością do sytuacji i tylko kwestia czasu aż strzeli bramke nie myliłem się. A teraz druga strona medalu. Jak taki zespół jak Bologna może nas cisnąć przez 5 min po stracie bramki?? Wogóle nie wyciągają wniosków z poprzednich spotkań i bramka dla Bologny wisiała w powietrzu(uratował nas spalony). Amauri - porażka na siłe chce strzelić bramke a nie wychodzi mu kompletnie nic. Na dzień dzisiejszy Iaquinta i treze w podstawie.