Serie A (5) Genoa 2-2 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
white_wolv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2003
Posty: 1323
Rejestracja: 14 maja 2003

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 00:22

diegoool pisze:Mi sie wydaje że Melo dostał kartke przez pomyłke, bodajże zamiast Legrottaglie..
Nie. Po faulu Legro Melo zlapal pilke i rzucil ja o ziemie, wydawalo mi sie ze oberwal nia sedzia i chyba stad ta kartka.


mat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2005
Posty: 46
Rejestracja: 11 listopada 2005

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 00:24

Nie wiem czemu się niektórzy czepiają Poulsena, on robi swoje, odbiera piłki i utrudnia rozegranie przeciwnikowi. Może nie jest najlepszy w tym co robi ale gra ostatnio solidnie. A to, że jedno-dwa podania kompletnie mu nie wyjdą w całym meczu to nie powód by go skreślać.

A tak wracając do meczu to super zagrał Marchisio, na prawdę przyjemnie się wczoraj patrzyło na jego grę. Ogólnie byliśmy lepsi od Genoi i zasłużyliśmy na 3 punkty ale niestety sędziowie uniemożliwili nam osiągnięcie tego.


Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1265
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 00:29

Mecz w wykonaniu Juventusu dobry. Iaquinta mogl podawac do Amauriego zaraz po golu, ale coz, Vincenzo jak Vincenzo...
Marchisio - po tym meczu to moim zdaniem on, a nie Giovinco jest nasza perelka. Mam nadzije ze ta kontuzja to nic powaznego.

Poulsen - Poulsen. Czyli biega, ma pare przechwytow, tylko jego problem tkwi w, ze za jedna dobra akcje mysli ze sobie moze odpuscic inna, i tak o to nie biegl za zawodnikiem Genoy ktory dosrodkowal i padl drugi gol w spotkaniu. Niech gra z Bologna, a potem lawa, Sissoko wroc! Czy pomoc Marchisio - Melo - Sissoko, w optymalnej dla wszystkich pilkarzy formie nie wygladaja bajecznie?

Obrona - Zdenek nawet niezle, widac ze ma ten swoj patent na Genoe. W ofensywie zero, w defensywie na lekki plus. Szkoda ze nie ma Canny, bo mimo iz Legro prezentuje jakis tam poziom to mimo wszystko nie Fabio.
Z Bologna chce zobaczyc Molinaro, nie dlatego ze Grosso gral zle, ale zeby sprawdzic w jakiej formie jest nasz Pan Asysta i dac odpoczac Fabio przed arcywaznym meczem w LM.

Moim zdaniem na Bologne powinni wyjsc Treze i Amauri. Obaj nie sa w wysmienitej formie a slabiak, jakim jest Bologna, to perfekcyjna druzyna z ktora mozna sie przelamac.

Ogolnie wynik oceniam na plus. Maly niedosyt pozostaje, bo po prostu wiem ze ten Juventus stac na wiecej! Ale jak powiedzial leniup, nie jeden Inter jeszcze tutaj straci punkty.


kamiloo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 lipca 2007
Posty: 190
Rejestracja: 06 lipca 2007

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 00:38

Dobry mecz w naszym wykonaniu. Szkoda, że tylko zremisowany, bo była szansa na zwycięstwo. Nie ma jednak co narzekac, remis na tak trudnym terenie jest dobrym wynikiem. Ogólnie nasza gra mogła się dzisiaj podobac, szczególnie w drugiej połowie.
Bardzo dobry mecz Marchisio, który powoli wyrasta na jednego z liderów naszej drużyny. Na wyróżnienie zasłużyli także Iaquinta, Camoranesi i Chiellini.


Brutalo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 grudnia 2006
Posty: 1993
Rejestracja: 19 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 00:57

Szkoda rażącej nieskuteczności i nieuznanej bramki :evil: Cieszy postawa poszczególnych zawodników (np Grosso czy Marchisio), ale generalnie nie zaliczył bym tego meczu do udanych. O dziwo pierwsza bramka wpadła po błędach Garbaczowa i Poulsena ... :doh: A liczyłem na trzy punkt i samodzielne liderowanie... Ale cóż, trzeba grać dalej, jeszcze bardzo dużo meczy przed nami.


Obrazek
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
gruzin_juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 grudnia 2007
Posty: 381
Rejestracja: 28 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 06:57

nie ma co zwalać winy na sędziów...bylismy na mase słabsi- pod względem kondycji i pod względem organizacji gry.
nie wiem czego chcecie od Poulsena? z 6 razy przerwał wzorowo akcje rywali, strat zbyt rażących nie miał, a czepiacie się chyba 2 niecelnych podań.

Ciro ewidentnie przespał zmiany (powinien do 70 min wykorzystać limit zmian)

najlepsi na boisku wg mnie Marchisio i Melo


Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1535
Rejestracja: 31 maja 2008
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 07:26

ornen pisze:nie wiem czego chcecie od Poulsena? z 6 razy przerwał wzorowo akcje rywali, strat zbyt rażących nie miał, a czepiacie się chyba 2 niecelnych podań.
Ja nie mówię ,że Duńczyk miał zły dzień ale czy zauważyłeś jak On rozgrywa piłkę? Każde jego podanie do napastników kończyło się stratą bo zawsze było nie celne! Szczególnie od 70 minuty jego długie przeczuty nigdy nie trafiały do naszych.

Szkoda nie uznanych bramek ale jak pokazywały powtórki obie padły ze spalonego :).


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1535
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 07:41

Vesper pisze: Szkoda nie uznanych bramek ale jak pokazywały powtórki obie padły ze spalonego :).
Pierwsza prawidlowo zdobyta (tzn ta, ktora strzelil Iaquinta). Na spalonym byl wtedy Amauri, ktory nie mial szansy siegnac pilki. Sedzia liniowy zobaczyl bianconerową koszulke za linia obrony i gwizdnal... W tym miejscu chyba kazdy sedzia popelnilby identyczny blad (chyba, ze strzelalby inter;) )


mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 08:11

leniup pisze:Acha, mam nadzieję, że ktoś po zakończeniu sezonu stworzy kompilacje cieszynek Melo po zdobytych przez Juve bramkach, z pewnością będzie to hit :smile:
GENIALNY pomysł :D


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 09:09

Kilka słów o wczorajszym przekręcie.

Zagraliśmy ogólnie dobry mecz, mecz który mógł się podobać kibicom innym niz Serie A. Szybkie tempo, sytuacje, strzały, obrony.

Wynik meczu w dużej mierze wypatrzony przez sędziego. Po prawidłowym-nieuznanym golu VI padła bramka dla Dżenuji. Iaquinta stał na linii z obrońcą, więc spalonego nie było. Z Bordo była podobna sytuacja, a nawet gracz z Francji "wystawał". Gola zaliczyli.

W tym meczu na plus na pewno zagrali Iaquinta i Marchisio.

Ten pierwszy świetnie uderzył na początku i ogólnie walczył, biegał, trudno mu było odebrać piłkę. Szkoda nie wykorzystanej setki po świetnym podaniu, przechodzącego siebie, Marchisio. Młody Włoch był naszym najlepszym zawodnikiem. Będa z niego ludzie (już są ;) ).

Na duży minus Amauri i Grosso, na mały Chiellini i Poulsen.

Brazylijczykowi wybitnie nie podpasował ten mecz. Zawsze go broniłem, bo w poprzednich spotkaniach mimo, że nie strzelał goli, to dobrze grał piłką, walczył i podawał. Wczoraj to był inny Amauri.
Grosso mecz nie wyszedł. Jego miękkie wrzutki z wolnych- dobra, były ok. No ale czy on chociaż raz dośrodkował w tym meczu? No i troche go objeżdżali piłkarze Genoi.

Tak jak mówiłem, równiez kiepsko Poulsen i Chiellini. Duńczyk widać, że sie starał, widać, że walczył, ale do Sissoko pod tym wzgledem to mu daleko. Często spowalniał grę. Było i tak lepiej niż pół roku temu, nie osłabiał drużyny. KIlka świetnych odbiorów, kilka dobrych zagrań. Ale tez kilka niedokładnych krosów na VI. Dlatego mały minus ;)
Chiellini kiks na początku meczu, gdy Grosso blokował strzał wslizgiem. Ogólnie nerwowy, każda piłka to wyjazd. Od zawodnika którego niektórzy "wkładają" między Terry'ego, Vidića, Puyola czy Pique, oczekuje się czegoś więcej.

Na uwagę zasługują jeszcze fajna: parada Buffona, (przy obu golach Gigi bez szans) i cieszynka Melo po pierwszym golu. Prawie udusił Iaquintę. Acha- no i bezsensowna żółta kartka Brazylijczyka.


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 09:21

A ja nie mogę do teraz przetrawić tego meczu, z powodu pierwszych straconych punktów. Mnie nie obchodzi jakaś Genoa, dla mnie to tylko świadczy o poziomie włoskiego futbolu, jeśli drużyna złożona z ligowych banitów i średniaków ma nadawać ton w ligowych kolejkach.
Druga sprawa to ten ######## sędzia liniowy, który okradł nas ze zwycięstwa. Wyszlibyśmy na 2-1, Crespo by nie strzelił 2 minuty później, inaczej by to się potoczyło.
Grosso tylko jest przydatny w stałych fragmentach, więcej się po nim spodziewałem. Amauri już nawet główkować nie potrafi, Iaquinta strzela przy pierwszej okazji, by potem pudłować całe spotkanie.
Bez Diego stoimy w miejscu.
Mam nadzieję, że z Bologną Marchisio nie zagra, ten chłopak gra co 3 dni od dłuższego już czasu. Przed Bayernem musi odpocząć.
Poulsen bez komentarza.

Wywalić tego Olbrychta z ligi włoskiej :x facet śmierdzi.


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2764
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 09:29

Wczorajszy mecz mógł się podobać. Do czasu strzelenia 1 bramki graliśmy świetnie kontrolowalismy sytuacje, srodek pola nalezal do nas, neistey zaraz po strzeleniu bramki chłopaki troche odpuścili, a Genoa to wykorzystała. Świetnie Marchisio, walczył, dryblował,podawał. Dobrze Iaquinta chociaż w niektórych sytuacjach mógł sie zachować pewniej. Słabo po raz kolejny Grosso. Oprócz rzutów wolnych żadnego pożytku ani w obronie ani w ataku. Co mnie martwi to to że boczni obrońcy nie dosć że prawie wogole nie włączali się do akcji to zbyt czesto pozwalali (tak jak i w ostatnich meczach) na wrzucanie piłki w nasze pole karne. Zmiany za późno, mam nadzieje że Treze sie rozkreci na dobre. Po raz kolejny słaby mecz Giovinco. Myślałem ze ożywi nasza drużyne doda jej szybkości, a tu nic... coraz bardziej mnie on rozczarowywuje :/


fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2329
Rejestracja: 16 maja 2006
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 09:30

Czy was też zaczyna irytować Camor?? ( sytuacja podobna do DP, podanie piłki to dla niego chyba jakieś upokorzenie czy nie wiem co..... )
Szkoda straty pkt. bo jedną bramke powinien nam sędzia uznać, ale niestety tak to jest kiedy gra się tylko jedną połowę a nie cały mecz ( co jest naszą bolączką od dość dawna )
Widać, że Marchisio nabiera coraz większej pewności siebie i jest coraz lepszy :)


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 09:43

straciliśmy 2 pkt i to nie podlega żadnej dyskusji. najbardziej denerwujące jest to, że w meczu interu sędzia miał analogiczną sytuację przy spalonym Milito a bramke uznał a nam 2 podobne sytuacje i oczywiście 2 spalone. niech ci arbitrzy we włoszech się w końcu zdecydują i albo odgwizdują wszystkie nawet minimalne spalone albo wszystkie puszczają na korzyść gdy zawidnicy są praktycznie w lini

na plus to oczywiście Marchisio i Iaquinta ale i też Trezeguet - on w 10 minut gry zorbił więcej pożytku w polu karnym niż Amauri przez 80
pan Zambrotta pisze:Grosso tylko jest przydatny w stałych fragmentach
a i to też nie bardzo :wink: wystarczy popatrzeć na wykonanie wolnego w ostatniej minucie. wszyscy wysocy zawodnicy w polu karnym a ten rozgrywa (jeszcze jakby to było np z Diego to bym zrozumiał ale z Poulsenem :shock: co on by niby z tą piłką zrobił) mimo ze było pewne ze jak nie będzie wrzutki w pole karne to sędzia skończy mecz
white_wolv pisze:
diegoool pisze:Mi sie wydaje że Melo dostał kartke przez pomyłke, bodajże zamiast Legrottaglie..
Nie. Po faulu Legro Melo zlapal pilke i rzucil ja o ziemie, wydawalo mi sie ze oberwal nia sedzia i chyba stad ta kartka.
rzucił jak rzucił, poprostu chciał jak najszybciej podać piłke rywalom aby ci mogoli wznowić gre i dlatego tak się wściekał po obejrzeniu kartonika


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2764
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 25 września 2009, 09:44

^FAZZI^ pisze:Czy was też zaczyna irytować Camor?? ( sytuacja podobna do DP, podanie piłki to dla niego chyba jakieś upokorzenie czy nie wiem co..... )
Szkoda straty pkt. bo jedną bramke powinien nam sędzia uznać, ale niestety tak to jest kiedy gra się tylko jedną połowę a nie cały mecz ( co jest naszą bolączką od dość dawna )
Widać, że Marchisio nabiera coraz większej pewności siebie i jest coraz lepszy :)
Rzeczywiście masz racja troche przesadza. Za często pcha się tam gdzie jest kilku zawodników, a jak straci piłke to stoi jak słup i się patrzy jakby to nie jego wina była że mu zabrali piłke. Na poczatku meczu grał jeszcze w miare dobrze ale z biegiem czasu oklapł calkiem. Z naszych ofensywnych pomocników mozna liczyć chyba tylko na Diego(który na razie nie gra) Giovinco i Camor jak narazie zawodzą. Wczoraj Marchisio wiecej działa w ofensywie i dało to efekty.


Zablokowany