Serie A (4) Juventus 2-0 Livorno
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Opanuj się człowieku. David jest absolutnie bez formy, ale we wczorajszym meczu można było zauważyć progres w stosunku do meczu z Lazio czy przedsezonowych meczy (który powinien napawać optymizmem). David cały czas szukał gry, pokazywał się pomocnikom. Deprecjonujesz jego postawę a chwalisz np Iaquinte ? Jestem pewien że Treze mając tyle setek (od początku sezonu) wykorzystał by więcej... Chybawojczech7 pisze::shock:Brutalo pisze:Na minus
Giovinco (:płaczę:), Legro, Poulsen, raczej Trezeguet chociaż imponował aktywnością i chęcią gry. No i Garbaczow.
Stawianie po tym meczu kogokolwiek na równi z Davidem powinno być karane kartkami. Pisanie, że czymkolwiek zaimponował, zasługuje na bana. Trezeguet był w tym spotkaniu jednym z najlepszych zawodników... Livorno. Przerywał każdą groźnie zapowiadającą się akcję Juventusu, a piłki, które dotarły w polu karnym pod jego nogi skutecznie ekspediował w trybuny.
I skończcie z tym uprzedzeniem do Poulsena.

Ale jeśli David to dla Ciebie kompletne dno, a bronisz Poulsena przed krytyką to... chyba się nie zrozumiemy. Mimo to pozdrawiam 8)
- Ivory
- Juventino
- Rejestracja: 12 października 2007
- Posty: 765
- Rejestracja: 12 października 2007
Postawa Treze można porównać do równi pochyłej, czytaj casus Nedveda - forma słaba ale ma u nas dozgonny szacunek... tyleBrutalo pisze:Deprecjonujesz jego postawę a chwalisz np Iaquinte ?
Chyba nie jest przypadkiem, że bramki zdobywają Iaquinta i Marchisio - reprezentanci Włoch.
Iaquinta jest na chwilę obecną naszym napastnikiem numer jeden.
Cóż z tego że niektórzy podniecają się brazilianą "joga bonito" Amauriego skoro nie zdobywa bramek, a to się liczy we współczesnym futbolu.
Mam nadzieję, że Del Piero wróci w miarę szybko i co najważniejsze w dobrej formie strzeleckiej, bo atak to na razie najsłabsza formacja Juve w tym sezonie.
Mecz z Livorno - takie mecze decydują o mistrzostwie, potyczki z takimi rywalami - przez 2 lata traciliśmy punkty właśnie w takich spotkaniach.
Jest dobrze.
Jeśli w meczu z Genuą wybiegnie Buffon, Diego i Cannavaro - jestem spokojny o wynik.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
no to szykuj się na nieprzespane noce, bo Cannavaro pauzuje ok. 15 dniIvory pisze:Jeśli w meczu z Genuą wybiegnie Buffon, Diego i Cannavaro - jestem spokojny o wynik.
jeszcze co do Buffona - jeśli nie dostanie oceny 10 od Gazzetty, to ja już nie wierzę, by ktokolwiek ją kiedś dostał.
- BlackShadow7412
- Juventino
- Rejestracja: 02 sierpnia 2009
- Posty: 78
- Rejestracja: 02 sierpnia 2009
I polowa swietna, w II juz bardzo asekuracyjnie na wynik. Buffon brak slow, zgadzam sie z panem Zambrotta ze powinien dostac 10 jak nic. Poulsen mnie zadziwil bardzo przyzwoicie w def, specjalnie mu sie przygladalem w tym spotkaniu. Marchisio swietny mlodzik wyrasta.
Camor jak bedzie tak dalej wrzucal i podawal to strach sie bac o ilosc jego asyst ;d czasami tylko troszke zbyt samolubnie sie kiwa ale to mozna wybaczyc :-D Treze zawiodl
takie sytuacje kilka lat temu wykorzystywal z zamknietymi oczami, ale moze wroci mu forma jak Gigiemu
Ciesza 3 pkt co by tu duzo nie mowic dosc rezerwowym skladem na dzien dzisiejszy. Oby Inter zgubil dzisiaj pkt.
Forza Juve!

Camor jak bedzie tak dalej wrzucal i podawal to strach sie bac o ilosc jego asyst ;d czasami tylko troszke zbyt samolubnie sie kiwa ale to mozna wybaczyc :-D Treze zawiodl


Ciesza 3 pkt co by tu duzo nie mowic dosc rezerwowym skladem na dzien dzisiejszy. Oby Inter zgubil dzisiaj pkt.
Forza Juve!


- Bart666
- Juventino
- Rejestracja: 30 sierpnia 2009
- Posty: 7
- Rejestracja: 30 sierpnia 2009
Zakakujące jest to, że jeszcze 3 dni temu Marchisio był dla wielu elementem do wyrzucenia, a Camor za stary i już nie ten co kiedyś, a teraz znowu są filarami naszej ekipy...
Gratulacje za zwycięstwo. Z takimi przeciwnikami jak Livorno liczą się tylko 3 pkt.
Gratulacje za zwycięstwo. Z takimi przeciwnikami jak Livorno liczą się tylko 3 pkt.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Fakt, udało mu sie przyjąć kilka piłek. Tego oczekujemy od jednego z najlepiej opłacanych piłkarzy Juve?Brutalo pisze: Opanuj się człowieku. David jest absolutnie bez formy, ale we wczorajszym meczu można było zauważyć progres w stosunku do meczu z Lazio czy przedsezonowych meczy.
Nie mów mi, że Trezegol miał mało sytuacji w tym sezonie :shock: Jeżeli ktoś może narzekac na brak "100" to Amauri.Jestem pewien że Treze mając tyle setek (od początku sezonu) wykorzystał by więcej...
Zauważ jeszcze, że Poulsen w tym sezonie spisuje o niebo lepiej niż rok temu. Troche obiektywizmu.
Ja daje Davidowi jeszcze kredyt zaufania. Gra w miarę regularnie i niech tak bedzie przez miesiąc. oczywiście nie powinien zaczynac każdego meczu w pierwszym skłądzie bo będą jeszcze Amauri i Alex, ale powinien dostawać szanse. Jak ich nie wykorzysta, to najlepszym rozwiązaniem dla niego i dla nas będzie letnia przeprowadzka do Francji naszego snajpera.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1066
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
na pewno nie dostanie 10 przez swoje glupie kiwki.pan Zambrotta pisze:no to szykuj się na nieprzespane noce, bo Cannavaro pauzuje ok. 15 dniIvory pisze:Jeśli w meczu z Genuą wybiegnie Buffon, Diego i Cannavaro - jestem spokojny o wynik.
jeszcze co do Buffona - jeśli nie dostanie oceny 10 od Gazzetty, to ja już nie wierzę, by ktokolwiek ją kiedś dostał.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
W tym meczu miał dwie. Dwa woleje, które w jego normalnej dyspozycji znalazłyby się w siatce, tak jak ten w pamiętnym meczu z Realem, czy ten, który pogrążył Włochów na Euro w Holandii. Wczoraj pierwszy poszedł w bandy, a drugi, po koźle, w kosmos. Treze jest niestety bez formy. Oby to się zmieniło, bo najzwyczajniej w świecie bardzo argentyńskiego Franzuza lubię.Brutalo pisze:Jestem pewien że Treze mając tyle setek (od początku sezonu) wykorzystał by więcej...
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
:lol:Łukasz pisze:W tym meczu miał dwie. Dwa woleje, które w jego normalnej dyspozycji znalazłyby się w siatce, tak jak ten w pamiętnym meczu z Realem, czy ten, który pogrążył Włochów na Euro w Holandii. Wczoraj pierwszy poszedł w bandy, a drugi, po koźle, w kosmos. Treze jest niestety bez formy. Oby to się zmieniło, bo najzwyczajniej w świecie bardzo argentyńskiego Franzuza lubię.Brutalo pisze:Jestem pewien że Treze mając tyle setek (od początku sezonu) wykorzystał by więcej...
Te dwie sytuacje nazywasz stuprocentowymi i porównujesz do sytuacji Iaquinty ? Tę pseudo przewrotkę po rykoszecie od obrońcy w słupek ? 90 % napastników nic by z tym nie zrobiła, a Cobra bez formy trafia w słupek. Przy tej drugiej/pierwszej rzeczywiście mógł lepiej trafić w piłkę (ten strzał po koźle), ale przypomniała mi się jedna refleksja z wczorajszego meczu. Podejrzewam że w sytuacjach Davida zarówno Amauri jak i Iaquinta próbowali by przyjąć tę piłkę i strzelać. Treze jest jednak na tyle pewny swoich umiejętności że bez wahania stara się uderzać z pierwszej piłki. Ocenę słuszności takich decyzji pozostawiam Wam

- dr.DeV
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2006
- Posty: 688
- Rejestracja: 10 maja 2006
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Są gdzieś na necie kiwki Buffona?
Wygrana cieszy, nie wiem jak przebieg meczu bo nie oglądałem, ale chyba to nawet lepiej dla mnie. Teraz bardzo ważny mecz z Genuą. Musimy go wygrać. Diego już będzie więc nasz ofensywa nie będzie już kulała.
Wygrana cieszy, nie wiem jak przebieg meczu bo nie oglądałem, ale chyba to nawet lepiej dla mnie. Teraz bardzo ważny mecz z Genuą. Musimy go wygrać. Diego już będzie więc nasz ofensywa nie będzie już kulała.

- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Więc trzy woleje. Sorry, o tym zapomniałem.Brutalo pisze:Tę pseudo przewrotkę po rykoszecie od obrońcy w słupek ? 90 % napastników nic by z tym nie zrobiła, a Cobra bez formy trafia w słupek.
Tak, to był Treze style. Tylko że on zwykł nie tyle uderzać takie piłki, co raczej trafiać.Brutalo pisze: Podejrzewam że w sytuacjach Davida zarówno Amauri jak i Iaquinta próbowali by przyjąć tę piłkę i strzelać.
- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 528
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Też jestem zdania, ze Trezeguet zagrał bardzo słabo. Ale nie da sie ukryc, ze widac jakis progres w jego grze. Jest pewniejszy siebie, szuka gry, widac zaangazowanie. Juz nie snuje sie po boisku jak ostatnia mimoza.
Ja bym dalej kontynuował proces "reaktywacji" Trezeguet, na miejscu Ferrary. Bo nie oszukujmy się; w każdym spotkaniu mamy w cholere dobrych sytuacji do strzelenia gola. Tak było z Lazio, tak było z Bordeaux, tak było wczoraj z Livorno. Strzelamy maksymalnie 1, 2 bramki, co wynika z nieskutecznosci naszych napastnikow - czyli Iaquinty, ktory mimo tego, ze gra nawet bardzo dobry mecz, potrafi spartolic pilke wrzuconą na sam nos.
Z Trezeguet w formie, ten mecz skonczylby sie wynikiem 5:0; wiec albo David zacznie w koncu grac na swoim, wysokim poziomie, albo bedziemy musieli szukac po sezonie napastnika (zreszta, to i tak Nas czeka).
Ja bym dalej kontynuował proces "reaktywacji" Trezeguet, na miejscu Ferrary. Bo nie oszukujmy się; w każdym spotkaniu mamy w cholere dobrych sytuacji do strzelenia gola. Tak było z Lazio, tak było z Bordeaux, tak było wczoraj z Livorno. Strzelamy maksymalnie 1, 2 bramki, co wynika z nieskutecznosci naszych napastnikow - czyli Iaquinty, ktory mimo tego, ze gra nawet bardzo dobry mecz, potrafi spartolic pilke wrzuconą na sam nos.
Z Trezeguet w formie, ten mecz skonczylby sie wynikiem 5:0; wiec albo David zacznie w koncu grac na swoim, wysokim poziomie, albo bedziemy musieli szukac po sezonie napastnika (zreszta, to i tak Nas czeka).
- binio
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
- Posty: 525
- Rejestracja: 20 czerwca 2003
Podpisuje sie pod tym, inaczej mozemy juz go sobie odpuscic, sytuacji nie brakuje co dobrze swiadczy o druzynie.eslk pisze:Też jestem zdania, ze Trezeguet zagrał bardzo słabo. Ale nie da sie ukryc, ze widac jakis progres w jego grze. Jest pewniejszy siebie, szuka gry, widac zaangazowanie. Juz nie snuje sie po boisku jak ostatnia mimoza.
Ja bym dalej kontynuował proces "reaktywacji" Trezeguet, na miejscu Ferrary. Bo nie oszukujmy się; w każdym spotkaniu mamy w cholere dobrych sytuacji do strzelenia gola. Tak było z Lazio, tak było z Bordeaux, tak było wczoraj z Livorno. Strzelamy maksymalnie 1, 2 bramki, co wynika z nieskutecznosci naszych napastnikow - czyli Iaquinty, ktory mimo tego, ze gra nawet bardzo dobry mecz, potrafi spartolic pilke wrzuconą na sam nos.
Z Trezeguet w formie, ten mecz skonczylby sie wynikiem 5:0; wiec albo David zacznie w koncu grac na swoim, wysokim poziomie, albo bedziemy musieli szukac po sezonie napastnika (zreszta, to i tak Nas czeka).
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Według Lipińskiego 8. Więc chyba masz rację.pan Zambrotta pisze: jeszcze co do Buffona - jeśli nie dostanie oceny 10 od Gazzetty, to ja już nie wierzę, by ktokolwiek ją kiedś dostał.