Wszystko o AS Roma
- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 754
- Rejestracja: 17 maja 2008
Łukasz pisze: Ciekawi mnie, jak szybko Berlusconi zdecyduje się na zatrudnienie Spalla.
Też jestem ciekaw jak szybko Berlu zatrudni "Łysego" ponieważ z Leonardo raczej wyniku nie osiągną chociaż Barca na początku też słabo wystartowała rok temu a potem jak było każdy wie.
Mój błąd oczywiście chodziło mi o pokażeŁukasz pisze:Dokładnie. Czas nieodwracalnie karze każdego z nas.FalsoVero pisze:Czas pokarze

Druga sprawa co "nasi" Romaniści z forum sądzą o zatrudnieniu Claudio jestem ciekaw ich opinii

"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- pawełek89
- Romanista
- Rejestracja: 26 stycznia 2009
- Posty: 213
- Rejestracja: 26 stycznia 2009
Otwarty list kibiców do Luciano Spallettiego
http://www.asroma.pl/index.php?id=2995
:doh: <--tyle powinno Ci starczyc! zalamka totalna.
Zamieszki w Trigorii
http://www.asroma.pl/index.php?id=3000
wreszcie cos zaczyna sie dziac! wypedzic Ranieriego i Roselke z Romy!

http://www.asroma.pl/index.php?id=2995
FalsoVero pisze: Druga sprawa co "nasi" Romaniści z forum sądzą o zatrudnieniu Claudio jestem ciekaw ich opinii
:doh: <--tyle powinno Ci starczyc! zalamka totalna.
Zamieszki w Trigorii
http://www.asroma.pl/index.php?id=3000
wreszcie cos zaczyna sie dziac! wypedzic Ranieriego i Roselke z Romy!

- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Przeglądałem właśnie sobie różne strony w internecie i właśnie się natknąłem na taki oto obrazek:

Jakoś dziwnie mi się teraz spogląda na tego pana z przyprószoną siwizną czuprynką w towarzystwie swoich podopiecznych, ale mimo wszystko odczuwam wielką satysfakcję, że na jego piersi nie widnieje herb Juventusu, a mistrz świata trenujący obok z piłką to Francesco Totti, a nie Alex Del Piero.
Tak czy siak myślę, że obecna Roma to chyba jednak drużyna na miarę Ranieriego - jak się wreszcie odbiją od dna to pewnie trenera zmienią. Claudio jest trenerem na trudne czasy, ale na pewno nie jest trenerem do najwyższych celów.

Jakoś dziwnie mi się teraz spogląda na tego pana z przyprószoną siwizną czuprynką w towarzystwie swoich podopiecznych, ale mimo wszystko odczuwam wielką satysfakcję, że na jego piersi nie widnieje herb Juventusu, a mistrz świata trenujący obok z piłką to Francesco Totti, a nie Alex Del Piero.
Tak czy siak myślę, że obecna Roma to chyba jednak drużyna na miarę Ranieriego - jak się wreszcie odbiją od dna to pewnie trenera zmienią. Claudio jest trenerem na trudne czasy, ale na pewno nie jest trenerem do najwyższych celów.
Pozdrawiam!
- Zawidowianin
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 593
- Rejestracja: 13 lipca 2004
To trochę jak z nami. Gdy obejmował nasz zespół, to celem był awans do Ligi Mistrzów i na spokoju on to zrobił. Nieelegancko byłoby zakończyć wtedy z nim współpracę. Gdy oczekiwania stały się większe - walka o Scudetto (choć przed sezonem przyjmowałem 2 miejsce jako umiarkowany sukces), wtedy nie podołał i trzeba było w pewnym momencie skończyć jego epizod w Turynie.Azrael pisze:Claudio jest trenerem na trudne czasy, ale na pewno nie jest trenerem do najwyższych celów.
Mówcie co chcecie, ale dla mnie Ranieri nie był niewypałem, na jakiego sporo osób próbuje go lansować.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Niewypałem może nie jest, ale 100-procentowym "wypałem" też nie. I to nie jest problem kibiców, czy oczekiwań zarządu, tylko to przede wszystkim wielki problem pana Ranieriego.Zawidowianin pisze:Mówcie co chcecie, ale dla mnie Ranieri nie był niewypałem, na jakiego sporo osób próbuje go lansować.
Szanuję go za jego pracę w Juve, bo osiągnął tyle ile mógł osiągnąć z tamtą kadrą, a 3-cie i 2-gie miejsce w serie A oraz dość dobry występ w LM, to na pewno nie powód do wstydu. Jedyne do czego się można przyczepić przy tych wynikach to styl w jakim były one osiągane (a właściwie jego brak). I właśnie z tego specyficznego "stylu" jaki miał Claudio wynikała nie tylko sama gra, ale także transfery jakie pod jego dyktando były wykonywane. Dość powiedzieć, że to on chciał u nas Poulsena (szybszego od Alonso), a nie widział miejsca w swojej taktyce dla Diego (choć oczywiście w przeddzień jego zwolnienia piał z zachwytu, że Brazylijczyk będzie grał w jego teamie). Cieszę się, że Ranieri nie pracuje już w Juve, ale życzę mu wszystkiego najlepszego z Romą, bo szkoda by było, żeby klub z taką wspaniałą przeszłością stoczył się w otchłań przeciętności.
PS. Ciekaw jestem jak w tym sezonie będą wyglądały jego pojedynki z Mourinho choć Portugalczyk zapewne w poczciwym "siwulku" nie już widział "medialnie godnego" przeciwnika do oralnych pojedynków na łamach prasy czy TV.
Edit:
Nie rozpędzam się tylko staram się być obiektywny. Tak czy siak prowadził Juventus przez cały zeszły sezon i chyba można mu zapisać na konto to drugie miejsce, mimo że ostatnie dwa mecze poprowadził Ferrara, no bo w sumie komu innemu? Komuś trzeba. Sam mam do Ranieriego mocno negatywny stosunek, ale nie chce za wszelką cenę umniejszać jego roli.oliver pisze:Nie rozpędzał bym się tak z tym drugim miejscem. Już nie pamiętasz jak z Ranierim na ławce nie mogliśmy wygrać od kilku tygodni. Atalanta Lecce czy Inter wywoziły wówczas od nas punkty. Nie wspominając już o meczach wyjazdowych. Jakoś wątpię, żebyśmy z nim zajęli to drugie miejsce.
Ostatnio zmieniony 09 września 2009, 03:07 przez Azrael, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 861
- Rejestracja: 11 maja 2008
Nie rozpędzał bym się tak z tym drugim miejscem. Już nie pamiętasz jak z Ranierim na ławce nie mogliśmy wygrać od kilku tygodni. Atalanta Lecce czy Inter wywoziły wówczas od nas punkty. Nie wspominając już o meczach wyjazdowych. Jakoś wątpię, żebyśmy z nim zajęli to drugie miejsce.Azrael pisze:
Szanuję go za jego pracę w Juve, bo osiągnął tyle ile mógł osiągnąć z tamtą kadrą, a 3-cie i 2-gie miejsce w serie A oraz dość dobry występ w LM,
Dodając jeszcze te klopsy w czasie całego sezonu z Catanią czy Palermo itd. plus transfery sprintera, wypowiedzi o Diego, wypowiedzi pomeczowe czy przegrana czy wygrana wszystko było spoko. Poza CL ciężko powiedzieć coś dobrego o Ranierim.
Roma ma o wiele gorszy skład od nas z zeszłego roku. Ich dobre transfery to są raczej te z klubu niż do klubu. Roma popada w przeciętność, a z takim trenerem ciężko będzie im walczyć z Violą, Milanem, Napoli czy Lazio o puchary.
Już napisałem po meczu z nami, że zostało im jeszcze dwóch grajków De Rossi i Mexes to dzięki nim Roma coś jeszcze u grywa. A dzięki kryzysowi który im nie służy lub nonszalanckiej polityki transferowej z dawnych lat będzie zmuszona to sprzedania tych zawodników i co wtedy ? Totti nie będzie grać wiecznie już nie gra dość często kontuzje przytrafiają mu się dość często. Vucinic, M.Motta czy Baptista nie gwarantują wielkiej rewelacji.
Podsumowując: bez transferów ciężko, o kasę na transfery jeszcze ciężej, a jak się już znajdzie to oby nie był odpowiedzialny za to Ranieri!
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- figc1898
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- Posty: 400
- Rejestracja: 04 listopada 2003
Oglądałem mecz Siena-Roma od 35 minuty. Kluczowym momentem w tym meczu była czerwona kartka dla Codrei. Siena już nie była tą samą drużyną. Oczywiście próbowali ale brakowało tego jednego zawodnika. A Roma wykorzystała szansę od sędziego i wygrała na trudnym terenie. Bo przecież i Milan miał problemy w pierwszej kolejce na Artemio Franchi ale tak samo wygrał. A Ranieri bardzo zadowolony po meczu. Cieszył się, że może znów występować w programie SKY Calcio Show. Zresztą dziennikarze też są z tego faktu bardzo szczęśliwi.
- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 października 2003
- Podziekował: 3 razy
Nie wiem czy obraz gry to wynik tylko i wylacznie dobrej (momentami swietnej) postawy Romy czy rowniez slabosci Violi. Jest 3-0 dla Rzymian a na dobra sprawe moglo i powinno byc z 5 czy 6 do zera. Ciekawy jestem ile w tym zaslugi Ranieriego.
Make friends for life or make hardcore enemies!
- piotrinho1234...
- Juventino
- Rejestracja: 04 maja 2009
- Posty: 271
- Rejestracja: 04 maja 2009
Po pierwszej połowie meczu Roma-Fiorentina jest 3-0 dla gospodarzy,wynik o tyle zaskakuje dlatego że rzymianom nie wiedzie się ostatnio.Dziwi mnie tak wysoki wynik po pierwszej połowie na dodatek z Ranierim na ławce trenerskiej,bo trzeba przyznać,że w JUVE popularny "Siwy" miał mało takich wyników.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2762
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Zaczynają się tłumaczenia :
http://seriea.pl/index.php?dzial=aktual ... kul=152537
Mimo ze nie lubie Romy to im współczuje "tak dobrego trenera".
http://seriea.pl/index.php?dzial=aktual ... kul=152537
Mimo ze nie lubie Romy to im współczuje "tak dobrego trenera".
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
Hehe... po prostu jak deja vu!Alexinhio-10 pisze:Zaczynają się tłumaczenia :
http://seriea.pl/index.php?dzial=aktual ... kul=152537
Mimo ze nie lubie Romy to im współczuje "tak dobrego trenera".
Nie zycze Romie zle, ale z tym trenerem Liga Europejska to ich limit...
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Nie no, póki co nie ma czego współczuć. Prócz wpadki w Lidze Europejskiej i porażce w Bazylei to 7 punktów w trzech meczach w tym dwóch wyjazdowych robi wrażenie, inną sprawą jest to że Ranieri zawsze udzielał kretyńskich wywiadów i miał durne wymówki, on się już nie zmieni. Co do tego że gloria Ranieriego nie będzie trwała długo nie mam wątpliwości, zmienił ustawienie na 4-4-2, mając w Romie słabszych wykonawców niż w Juventusie wielkich rzeczy nie zdziała. Na razie Roma grała pod presją, dwie porażki z rzędu w kiepskim stylu na początku sezonu, do tego zmiana trenera wyzwoliła w nich niesamowitą ambicję, która wiecznie trwała nie będzie i gdy tylko ich sytuacja w tabeli w miarę się ustatkuje to pewnie będą nadal piastować formę z zeszłego sezonu.