Wszystko o Milanie

[Lypsky]

Wystawienie Sneijdera w pierwszym składzie byłoby <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, o który mimo wszystko nie podejrzewam Mourinho. Koleś wczoraj dołączył do drużyny, odbył jeden (?) trening z zespołem i miałby wystąpić w tak ważnym meczu jak derby z Milanem? Trzeba być nie lada ryzykantem bądź wariatem.

[Loremaster]

Mam nadzieję na remis albo wygraną Milanu, Milan jako klub szanuję od dawna i mam nadzieję że sprawią niespodziankę, ale remis też byłby dla Juve świetnym wynikiem.

[ewerthon]

Dzisiaj jest jeden z dwóch dni w roku kiedy jestem kibicem Milanu. Mam wielką nadzieję, że Milan ich porządnie spierze i pokaże miejsce w szeregu. Ich Brazylijczycy dysponują ostatnio dobrą formą więc miejmy nadzieje, że pokaża na co ich naprawdę stac. Wolę żeby Juve walczyło do końca o Scudetto z czerwono-czarnymi. Jeszcze niedawno tak było rok w rok
Tak więc dzisiaj - Forza Milan!

[Lypsky]

Mam wielką nadzieję, że Milan ich porządnie spierze i pokaże miejsce w szeregu.

Może mnie oświecisz jakie jest miejsce w szeregu mistrza Włoch?

Dziś najlepszy byłby remis, najmniej korzystne zwycięstwo Interu.

[ewerthon]

Mam wielką nadzieję, że Milan ich porządnie spierze i pokaże miejsce w szeregu.

Może mnie oświecisz jakie jest miejsce w szeregu mistrza Włoch?

Nie wyraziłem się jasno. Niech im pokażą kto jest lepszy w Mediolanie. Wydaje mi się, że takie coś mogą zrobic?

[Bart_DB]

Wolę żeby Juve walczyło do końca o Scudetto z czerwono-czarnymi. Jeszcze niedawno tak było rok w rok

W ostatnich 15 latach tylko 3 razy miała miejsce sytuacja, że pierwsze dwa miejsca miało Juve i Milan, z tego dwa razy tyczą się sezonów objętych calciopoli. Wcześniej było to w sezonie 95/96. Nie wiem dlaczego akurat Milan dla Ciebie jest tym drugim obok Juve. Powrotem do normalności byłaby raczej walka piątki Juve-Inter-Milan-Roma-Lazio.

[ewerthon]

Wolę żeby Juve walczyło do końca o Scudetto z czerwono-czarnymi. Jeszcze niedawno tak było rok w rok

W ostatnich 15 latach tylko 3 razy miała miejsce sytuacja, że pierwsze dwa miejsca miało Juve i Milan, z tego dwa razy tyczą się sezonów objętych calciopoli. Wcześniej było to w sezonie 95/96. Nie wiem dlaczego akurat Milan dla Ciebie jest tym drugim obok Juve. Powrotem do normalności byłaby raczej walka piątki Juve-Inter-Milan-Roma-Lazio.

Chodziło mi raczej o to, że Inter przed Calciopoli ostatnie mistrzostwo zdobył w sezonie 88/89, a potem większosc tytułów mistrzowskich rozdzielały pomiedzy sobą Milan i Juve. Mimo, że nie zawsze toczyły między sobą bezpośrednią walkę, to udało im się wygrac Scudetto w tamtym czasie dużo więcej razy niż reszta klubów Serie A. Te dwa kluby przez tyle lat wiodły naprzemian prym w lidze włoskiej.

[Effe]

Równie dobrze można powiedzieć, że normalne było dziele między siebie tytułów przez Juve, Milan, Inter i np. Torino. Tak długa przerwa Interu to raczej anomalia, a nie norma, patrząc na historię włoskiej piłki.

A co do dzisiejszego meczu - miło się patrzy jak Inter gniecie Milan. Na San Siro skończyła się pewna epoka i szkoda, że władze Rossonerich tego chyba nie chcą przyjąć do wiadomości. Z kolei w grze Interu widać kunszt Jose. Po wpadkach teraz już wszystkie transfery trafione idealnie, taktyka perfekcyjna. Zawsze mi się wydawało, że pomysły Portugalczyka sprawdziłby się w lidze włoskiej. Jak widać Inter radzi sobie bez Ibry

Nie grają niby nic rewelacyjnego, racja. Ale bardzo trudno będzie z nimi wygrać. Bardzo widowiskowe to może też nie jest, chociaż było wiele akcji, które mogły się podobać.

[Mati]

Tak, Inter jest wybitny, wyśmienity, gra perfekcyjnie...

Oglądaliście mecz z Bari?
Nie chcę ujmować nerazurrim, ale uważam, że sporo osób popada w hurraoptymizm (lub w większości przypadków hurrapesymizm).
Inter rozgniótł Milan, ale tydzień temu strasznie męczył się ze słabiutkim beniaminkiem, sądzę więc, że na odważne oceny jeszcze zbyt wcześnie. Może trafili z transferami, a może nie. Ja wcale nie jestem o tym jeszcze przekonany, dowiemy się za kilka miesięcy.

[Alexis93]

Dokładnie, ja rozumiem że wygrana Interu 4:0 nad Milanem jest naprawdę niecodzienna ale to nie oznacza że Juventus nie ma szans na scudetto, bo w tej chwili każdy może je wygrać. Tak zgadza się skład Interu jest mocny ale to chyba nie umniejsza umiejętności Diego, Melo czy Cannavaro. Martwić się możemy jutro około 20, jeśli Juventus zagra bardzo słabo.

[KimiIceman]

Calkowicie zasluzone zwyciestwo Interu i calkowicie zasluzony blamaz Milanu to pierwsze mysli ktore mi przychodzą do głowy. Perfekcyjny mecz Interu i chyba znow wyrastają na glównego faworyta w wyścigu o GP Scudetto a ten wymęczony remis z Bari, mógł być wypadkiem przy pracy, ale jeszcze trochę za wcześnie na ocenianie tego klubu, równie dobrze mogą tak samo dostać z Barceloną. Fatalnie zagral Milan mowiac delikatnie, jakby byli pierwszy raz na boisku. Skandaliczne zachowanie Gattuso, który w kilka minut zarobił dwie żółte kartki i wyleciał z boiska, kapitan drużyny :!: :oops:. Brawa też dla sędziego, który nawet na sekundę nie przedłuzył meczu. Nie jest mi szkoda Milanu, jestem zażenowany ich postawą w tym meczu i nie wiem czy już nie można mówić o upadku potęgi Milanu wraz z odejściem Carletto i przyjściem Leonardo oraz sprzedażą Kaki, najlepszego ich piłkarza od momentu sprzedania Shevchenki, który wtedy był znakomitym piłkarzem. Najbardziej oberwie się całej drużynie a zwłaszcza Gattuso za tą czerwień, Gallianiemi i Berlusconiemu. Już widziałem komentarze typu: Silvio, to ostatni moment by sprzedać klub... Chyba żadne słowa nie opiszą tego co muszą czuć kibice Milanu i tylko im współczuję.

_______________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved

[JuveCracow]

Występ Gattuso poniżej krytyki. Co z tego, że walczył, skoro szybkości nie ma, techniki jak zwykle zero a jego zachowanie przed przerwą, ten faul na czerwoną kartkę... W głowie mi się nie mieści żeby kapitan Milanu zachował się w taki sposób, w takim meczu, w takim momencie. Zero odpowiedzialności.

Nerazzurri grali swoje, w sumie nic nowego, ale pełna mobilizacja wobec zwyczajnie słabego i bezbarwnego derbowego rywala poskutkowała egzekucją którą właśnie obejrzałem. Pełna, pisana na żywo relacja do wglądu na blogu pod adresem niżej. Rossoneri nie mają na dziś dzień żadnego playmakera, R80 potrafi błyszczeć tylko na tle słabeuszy, Pirlo to wspomnienie a Seedorf najlepsze lata ma już dawno za sobą. Świetna obrona i skuteczny atak gości okazały się być zbyt wysoko zawieszoną dla podopiecznych Leonardo poprzeczką. Zanetti i Maicon przeszli dziś samych siebie, napastnicy czarno- niebieskich niewiele im ustępowali.

Bramka IM 1:0 Bramka ACM
Obrona IM 4:0 Obrona ACM
Pomoc IM 4:0 Pomoc ACM
Atak IM 2:0 Atak ACM

i to chyba najkrótsze z możliwych podsumowanie tego meczu.

Storari bronił dzisiaj lepiej od J.Cesara.

Hm, w których momentach? Brazylijczyk skutecznie zatrzymał dziś Huntelaara, świetnie ustawiał mur, przez który ani razu nie zdołał się przebić Pirlo. Storari puścił cztery gole, wygrał dziś może jakiś trudny pojedynek, którego nie zauważyłem

[Zawidowianin]

Storari bronił dzisiaj lepiej od J.Cesara.

[Łukasz]

Brazylijczyk skutecznie zatrzymał dziś Huntelaara

Przy tak bylejakich strzałach - nie był to wielki wyczyn.

[Yoda666]

(...)Hm, w których momentach? Brazylijczyk skutecznie zatrzymał dziś Huntelaara, świetnie ustawiał mur, przez który ani razu nie zdołał się przebić Pirlo. Storari puścił cztery gole, wygrał dziś może jakiś trudny pojedynek, którego nie zauważyłem

Coś kiepsko chyba oglądałeś mecz skoro twierdzisz, że Cesar bronił lepiej od Storariego... Bramkarz Interu 2 razy wypluł piłkę w łatwych sytuacjach, co z tego że obronił 2 strzały Holendra skoro, jak wspomniał Łukasz, były byle jakie ? Storari mimo 4 puszczonych bramek (przy których, nota bene, nie miał szans) bronił bardzo dobrze. Obronił świetny strzał Snejdera na samym początku meczu, potem strzał z bliskiej odległości Lucio i dołożył do tego obronę strzału Stankovicia (co prawda popełnił przy tym mały bład wypuszczając piłkę przed siebie ale i tak dobitkę [która była oddana ze spalonego] obronił)...


Co do samego meczu...

Milan przez pierwsze 10-15 minut starał się walczyć i nawet im to wychodziło. Jednak potem totalnie się pogubili. Gattuso 'man of the match'... Śmiem twierdzić, że jeśli zamiast niego zagrałby Seedorf wynik byłby zupełnie inny, może niekoniecznie korzystny dla Milanu aczkolwiek na pewno nie tak wysoki.