Łęczna-Dospel 4:1
- kouba
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
- Posty: 1698
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Żurek wróci do Katowic?!
Były trener Dospelu Katowice, Jan Żurek, w wywiadzie zamieszczonym na oficjalnej stronie internetowej katowickiego klubu powiedział, że chętnie podjąłby się ponownie pracy z piłkarzami Dospelu.
„Gdyby to ode mnie zależało już byłbym w GKS. Mówiąc szczerze od ‘Gieksy’ boli mnie już nawet wątroba, ale zostawiłem w niej serce i z przyjemnością bym wrócił. Podkreślam jeszcze raz, że gdyby to ode mnie zależało, chętnie usiadłbym do rozmów z prezesem Dziurowiczem. Sam jednak dzwonić na pewno nie będę. Pierwszy krok należy do prezesa” - powiedział Żurek.
W ubiegłym sezonie Dospel, prowadzony przez Jana Żurka, zajął trzecie miejsce w ekstraklasie. W przerwie letniej Żurka zastąpił Edward Lorens, który został zwolniony wczoraj z funkcji trenera katowickiego klubu.
wkleiłem to bo kibicuje GKS -ie, śledze sytuacje w GKS- ie i chce aby Żurak wrócił, to byłoby najlepsze rozwiązanie, nie zakładałem nowego tematu bo chyba nikt by na to nie odpowiadał, a tak to może każdy to przeczytać :!:
Były trener Dospelu Katowice, Jan Żurek, w wywiadzie zamieszczonym na oficjalnej stronie internetowej katowickiego klubu powiedział, że chętnie podjąłby się ponownie pracy z piłkarzami Dospelu.
„Gdyby to ode mnie zależało już byłbym w GKS. Mówiąc szczerze od ‘Gieksy’ boli mnie już nawet wątroba, ale zostawiłem w niej serce i z przyjemnością bym wrócił. Podkreślam jeszcze raz, że gdyby to ode mnie zależało, chętnie usiadłbym do rozmów z prezesem Dziurowiczem. Sam jednak dzwonić na pewno nie będę. Pierwszy krok należy do prezesa” - powiedział Żurek.
W ubiegłym sezonie Dospel, prowadzony przez Jana Żurka, zajął trzecie miejsce w ekstraklasie. W przerwie letniej Żurka zastąpił Edward Lorens, który został zwolniony wczoraj z funkcji trenera katowickiego klubu.
wkleiłem to bo kibicuje GKS -ie, śledze sytuacje w GKS- ie i chce aby Żurak wrócił, to byłoby najlepsze rozwiązanie, nie zakładałem nowego tematu bo chyba nikt by na to nie odpowiadał, a tak to może każdy to przeczytać :!:

- kouba
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
- Posty: 1698
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Jan Żurek znów trenerem Dospelu Katowice
Jan Żurek został w czwartek ponownie trenerem piłkarzy Dospelu Katowice. Zastąpił Edwarda Lorensa. Lorens pracował w katowickim klubie od 1 lipca. Objął wtedy stanowisko po Żurku.
Lorens zrezygnował z pracy w Dospelu w poniedziałek. Dzień wcześniej drużyna przegrała 1:4 w Łęcznej a po powrocie do Katowic kilku piłkarzy zostało pobitych przez niezadowolonych kibiców.
W środowym spotkaniu Pucharu Polski z Arką Gdynia katowiczan poprowadził awaryjnie kierownik drużyny Lechosław Olsza. Żurek stracił pracę w Katowicach po zakończeniu minionego sezonu w którym zespół wywalczył trzecie miejsce w lidze (kontrakt mu wygasł i nie został podpisany nowy) niespodziewanie dla samego siebie i kibiców. Część kibiców Dospelu nie zakceptowała zmiany trenera. Edward Lorens był obrażany podczas meczów, często z trybun padało żądanie powrotu poprzedniego szkoleniowca.
"Wróciłem, bo mnie tu potrzebują. Dobrze się w tym klubie czuję, lubię panującą tu atmosferę. Oczywiście, w czerwcu byłem rozżalony. Długo rozmawiałem z prezesem Piotrem Dziurowiczem. Wyjaśniliśmy sobie wszystkie sprawy. Chodziło m.in. o zaszłości finansowe. Umowa jest skonstruowana w ten sposób, że mam pracować do końca sezonu a jeżeli do 1 czerwca strony na piśmie nie postanowią inaczej - kontrakt zostanie automatycznie przedłużony. W piątek po południu spotkam się z drużyną na pierwszym treningu, a w sobotę poprowadzę zespół w meczu ligowym przeciwko warszawskiej Polonii. Czeka mnie trochę pracy ale tak to jest w zawodzie trenera" - powiedział Żurek.
brawo wreszcie mądra decyzja Dziurowicza :!:
Jan Żurek został w czwartek ponownie trenerem piłkarzy Dospelu Katowice. Zastąpił Edwarda Lorensa. Lorens pracował w katowickim klubie od 1 lipca. Objął wtedy stanowisko po Żurku.
Lorens zrezygnował z pracy w Dospelu w poniedziałek. Dzień wcześniej drużyna przegrała 1:4 w Łęcznej a po powrocie do Katowic kilku piłkarzy zostało pobitych przez niezadowolonych kibiców.
W środowym spotkaniu Pucharu Polski z Arką Gdynia katowiczan poprowadził awaryjnie kierownik drużyny Lechosław Olsza. Żurek stracił pracę w Katowicach po zakończeniu minionego sezonu w którym zespół wywalczył trzecie miejsce w lidze (kontrakt mu wygasł i nie został podpisany nowy) niespodziewanie dla samego siebie i kibiców. Część kibiców Dospelu nie zakceptowała zmiany trenera. Edward Lorens był obrażany podczas meczów, często z trybun padało żądanie powrotu poprzedniego szkoleniowca.
"Wróciłem, bo mnie tu potrzebują. Dobrze się w tym klubie czuję, lubię panującą tu atmosferę. Oczywiście, w czerwcu byłem rozżalony. Długo rozmawiałem z prezesem Piotrem Dziurowiczem. Wyjaśniliśmy sobie wszystkie sprawy. Chodziło m.in. o zaszłości finansowe. Umowa jest skonstruowana w ten sposób, że mam pracować do końca sezonu a jeżeli do 1 czerwca strony na piśmie nie postanowią inaczej - kontrakt zostanie automatycznie przedłużony. W piątek po południu spotkam się z drużyną na pierwszym treningu, a w sobotę poprowadzę zespół w meczu ligowym przeciwko warszawskiej Polonii. Czeka mnie trochę pracy ale tak to jest w zawodzie trenera" - powiedział Żurek.
brawo wreszcie mądra decyzja Dziurowicza :!: