Serie A (1): JUVENTUS 1-0 Chievo
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Nie wydaje mi się, żeby nikt nie próbował. Z tego co pamiętam, grał w przedsezonowych sparingach na środku obrony, ale popełniał rażące błędy. Zresztą, na pozycji prawego obrońcy też zdarza mu się grać bardzo słabo z tyłu - ostatni przykład - puchar Berlusconiego.JuveCracow pisze:Dziwię się, że obrońcy, który tak znakomicie (zwłaszcza przy stałych fragmentach gry) poradził sobie wczoraj na środku obrony nikt (mylę się?) nie spróbował dotąd wystawić w Juventusie na pozycji stopera. Choć przy tak dobrze jak wczoraj dysponowanym i wreszcie pogodzonym z kibicami Cannavaro szanse na występy w takiej roli były gracz Ajaxu (...bez trudu usuwa kamień i rdzę! a nie, przepraszam, to chyba Cilit był...) ma wyjątkowo marne, to nie omieszkam tutaj przytoczyć ciekawostki z katowanej przeze mnie od półtora roku FIFY 08, gdzie nasz Czechu w roli stopera spisuje się bardzo dobrze, a na boku obrony zawodzi na całej linii- ślamazarny bieg, niecelne dośrodkowania, jest ambitny, ale z reguły rażąco nieskuteczny. Zupełnie jak we wczorajszym spotkaniu, hehehe![]()
- evilboy
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
- Posty: 886
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Co tu dużo pisać - pierwsza połowa świetna, druga fatalna... Widać, że jeszcze nie weszliśmy w rytm meczowy, bo do tej pory we wszystkie spotkaniach preseason jedną połowę zawsze przesypialiśmy - tak też było wczoraj na Olimpico.
Kogo po meczu można pochwalić?
Na pewno Diego - mimo słabszej drugiej połowy, na tle reszty zespołu był wyróżniającą się postacią.
Dalej: Amauri. Coraz więcej w nim Brazylijczyka
O ile, kiedy do nas przychodził, brasilianą pochwalić się nie mógł i pełnił rolę wykańczającego akcję, teraz często śmiga po prawej, drybluje, sam tworzy sytuacje dla Iaquinty. Również dobry występ. W tej chwili zdecydowanie nasz najlepszy napastnik.
Kto się nie popisał?
Grygera... Myślę, że tutaj komentarz jest zbędny :roll:
Niestety, nie podobały mi się również zmiany Ferrary. Wprawdzie wygraliśmy, ale wstawianie młodziutkiego Marrone już w 75' minucie, kiedy Chievo miało na boisku dużą przewagę, chyba nie było najlepszym posunięciem. Szczególnie, że w obwodzie byli też Camor i Treze (ten drugi choćby za zmęczonego Amauriego).
Kogo po meczu można pochwalić?
Na pewno Diego - mimo słabszej drugiej połowy, na tle reszty zespołu był wyróżniającą się postacią.
Dalej: Amauri. Coraz więcej w nim Brazylijczyka

Kto się nie popisał?
Grygera... Myślę, że tutaj komentarz jest zbędny :roll:
Niestety, nie podobały mi się również zmiany Ferrary. Wprawdzie wygraliśmy, ale wstawianie młodziutkiego Marrone już w 75' minucie, kiedy Chievo miało na boisku dużą przewagę, chyba nie było najlepszym posunięciem. Szczególnie, że w obwodzie byli też Camor i Treze (ten drugi choćby za zmęczonego Amauriego).
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Krytykujemy go, bo zwyczajnie jest marnym prawym obrońcą. Tak, każdy boczny obrońca ma święty obowiązek udawania skrzydłowego.JuveCracow pisze:Pytanie do wszystkich krytyków Zdenka Grygery- dlaczego oceniacie obrońcę ( :!: ), który nigdy o ile mnie pamięć nie myli nie aspirował do roli biegającego w tę i z powrotem skrzydłowego niemal wyłącznie za jego- rzeczywiście w większości marną- postawę w ataku? Czy każdy boczny obrońca urodził się pod polem karnym rywali i ma święty obowiązek udawania skrzydłowego, kiedy akurat parę doświadczonych, prawych "łingeruf" ciągle mamy w naszym zespole?
A ja mam. Wybił kilka rzeczywiście groźnych piłek, chwała mu za to. ALe też na tej naszej prawej stronie wielkie nam pustki poczynieła ta nasza Grygera. Dobrze, że Canna go asekurował, bo na lewym skrzydle Chievo było bardoz dużo miejsca.JuveCracow pisze:Ja pod tym względem nie mam do Czecha po wczorajszym spotkaniu właściwie żadnych zarzutów.
Próbowano go na tej pozycji tak w Ajaxie (z powodzeniem tworzył duet z Escude), jak i w Juve (raził niepewnością i koszmarnymi babolami). W Holandii radził sobie dobrze, bo tamtejsi napastnicy nie są jednak zbyt wybitni (z wyjątkami), ale we Włoszech cieniował i to strasznie.JuveCracow pisze:Dziwię się, że obrońcy, który tak znakomicie (zwłaszcza przy stałych fragmentach gry) poradził sobie wczoraj na środku obrony nikt (mylę się?) nie spróbował dotąd wystawić w Juventusie na pozycji stopera.
- -10-
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2009
- Posty: 326
- Rejestracja: 03 marca 2009
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Cieszą 3 zdobyte punkty na inaugurację, gra już mniej. Pierwsza połowa zagrana na przyzwoitym poziomie. Diego i Amauri poczęstowali nas przyjemnymi dla oka zagraniami. Kapitalne spotkanie rozegrał Tiago, który odnalazł się w tym systemie gry. Już jego występy w przedsezonowych spotkaniach napawały ogromnym optymizmem, co potwierdził we wczorajszym spotkaniu. Wg mnie zawodnik tego spotkania. Ciekaw jestem jakie zestawienie pomocników za plecami Diego zaserwuje nam Ciro gdy powróci Melo i Sissoko. Wydaje mi się, że wejdą obydwaj kosztem "potykającego się o własne nogi" Poulsena i niestety Marchisio. Tak jak w zeszłym sezonie narzekałem na pomoc, tak w tym ponarzekam sobie na boki obrony. Totalne nieporozumienie. O ile w pierwszej połowie dawał radę Brazzo, to w drugiej widziałem popis De Ceglie. Na zawodnika biegającego na prawym boku defensywy brak mi słów. Druga połowa wyglądała tak jakbyśmy zadowolili się jedną bramką i próbowali dowieźć wynik do końca. Udało się, ale w końcówce zwątpiłem, już sadziłem, że Chievo ukłuje. W niedzielę tak łatwo nie będzie.
Z Juventusem od 1997 roku.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Wczorajszy mecz był niejako spacerkiem dla naszych. Wygrali bez najmniejszego trudu, choć wynik z całą pewnością tego nie odzwierciedla. Bianconeri sprawiali wrażenie, jakby grali zupełnie od niechcenia. Prawdziwą przewagę pokazywali głównie do momentu zdobycia bramki. Potem widać było brak jakiejkolwiek chęci na poprawienie rezultatu, choć i tak bramkarz gości kilkakrotnie cudem ratował swój zespół przed kolejnymi straconymi golami. Jak już napisane, nasi potraktowali ten mecz niczym zwykły sparing, brak było motywacji i odpowiedniego zacięcia. Z drugiej strony praktycznie przez całe spotkanie zachowywali czujność i byli skoncentrowani na najwyższym poziomie, choć jednobramkowe prowadzenie wyraźnie ich satysfakcjonowało. Pierwsze spotkanie w sezonie, na własnej murawie to wydarzenie, któremu towarzyszy spora presja - początki sezonu zawsze bywają najtrudniejsze. Podobało mi się to, że Ferrara dał szansę Marrone i nie ryzykował niepotrzebnie zdrowia Camora, bo i w sumie po co... Ranieri jaj w tej materii nie miał i zbyt często decydował się na utarte schematy. Wczoraj szczególnie dobrze wypadł środek naszej defensywy - panowie grali praktycznie bezbłędnie i bez problemu czyścili przedpole. Na uwagę zasłużyła zwłaszcza gra Cannavaro, który starym wyjadaczem będąc dał popis gry w obronie. Kibice jego udane interwencje nagradzali gromkimi brawami. Na plus zaprezentował się naturalnie Vinci, Amauri, świetnie wystąpił Diego... Na dość wysokim poziomie zagrał też Tiago. Pochwalić powinieniem Poulsena, ale...
Wracając do samego spotkania najważniejsze są oczywiście 3 zdobyte punkty, a przypominam, że w kolejnym spotkaniu będziemy mogli od pierwszej minuty liczyć na Melo oraz Camora. Ponadto powinien wrócić Alex.

- SadziQ
- Juventino
- Rejestracja: 04 lipca 2007
- Posty: 24
- Rejestracja: 04 lipca 2007
Cieszę sie ze trzech zdobytych punktow,Diego pokazal,ze w juve bedzie dobrym graczem,jak nie kluczowym.Jeszcze dojdzie Alex Del Piero po kontuzji,no i juve moze liczyc na dobry wystep w LM,jak nie dojscie do finalu.Ogolnie mecz nie zachwycal,moglo byc lepiej.Amauri,zdecydowanie najlepszy zawodnik jak rowniez Cannavaro.
- Jack
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2005
- Posty: 174
- Rejestracja: 22 grudnia 2005
Pierwsza połowa była swietna,taki Juventus az ładnie ogladac.Co do drugiej połowy to az zal troche pisac bo słabizna straszna,praktycznie wiekszosc zawodnikow ktorych chwaliłem po pierwszej polowie grała kiche.Pobawie sie troche w ocenianie zawodnikow:
Buffon - Nie miał praktycznie nic do roboty.
Grygera -czyli mistrz dośrodkowań nr 1
co ta pokraka robi w Juventusie to chyba on sam tego nie wie :roll: ,w defensywie jest słaby a w ofensywie to jest mniej niż zero.Ile jeszcze bedziemy zmuszani do ogladania go na boisku?
Cannavaro - Genialne zawody,nasz najlepszy piłkarz w tym meczu.Prawdziwy profesor.a DeeJay może sobie -
Chiellini - mogło byc lepiej,zdazrylo mu sie pare miepewnych interwencji ale ma sie od kogo uczyc.
Salihamidzic - napewno lepiej od mistrza dośrodkowań nr 2(Molinaro),podobnie w defensywie lepiej w ofensywie.Mam nadzieje ze nie dostal jakiejs powazniejszej kontuzji.
Poulsen - W pierwszej połowie bardzo dobrze.w drugiej wrocil do bycia Poulsenem z poprzedniego sezonu.Cóz widac checi moze bedzie lepiej.
Tiago-Juz w sparingach mi imponował a wczoraj do połowy grał swietne zawody.Potem zgasl ale to zrozumiałe ,jest po kontuzji.Chce go widziec czesciej na boisku.
Marchisio - :roll: on chyba zawsze juz zostanie ligowym sredniakiem,słabe zawody ale do tego juz zaczyna przyzwyczajac.Szkoda ze nie ma zadnych ofert za niego.
Diego -deniut w Serie A ok,jest asysta i pokazał pare ciekawych zagran.To juz jest nasza gwiazda.Takiego kogos nam brakowało.
Iaquinta- strzelił gola po pieknej główce ale reszte meczu zagral na swoim troche drewnianym poziomie.aha ten strzał w koncowce meczu :shock:
Amauri - swietne zawody przez 70 minut ,potem troche uszło z niego powietrze ale nie ma sie co dziwic.Pewniak do pierwszego składu.
Zmiany:
Marrone - słabiutko ,zółta kartka i mnostwo strat.
Camoranesi-nie mial wiekszych okazji do pokazania sie.
De Ceglie -mistrz dośrodkowań nr 3.Dostosowal sie poziomem do Grygery i Molinaro.dośrodkowania to [*].moze sie uda gdzie go opchnac bo nie chce go widziec w składzie Juve.Niech kaleczy w Napoli czy gdzie tam go chcą.
Ogólnie jestem ardzo optymistycznie nastawiony przed sezonem i juz sie nie moge doczekac meczu z Roma

Buffon - Nie miał praktycznie nic do roboty.
Grygera -czyli mistrz dośrodkowań nr 1

Cannavaro - Genialne zawody,nasz najlepszy piłkarz w tym meczu.Prawdziwy profesor.a DeeJay może sobie -
Chiellini - mogło byc lepiej,zdazrylo mu sie pare miepewnych interwencji ale ma sie od kogo uczyc.
Salihamidzic - napewno lepiej od mistrza dośrodkowań nr 2(Molinaro),podobnie w defensywie lepiej w ofensywie.Mam nadzieje ze nie dostal jakiejs powazniejszej kontuzji.
Poulsen - W pierwszej połowie bardzo dobrze.w drugiej wrocil do bycia Poulsenem z poprzedniego sezonu.Cóz widac checi moze bedzie lepiej.
Tiago-Juz w sparingach mi imponował a wczoraj do połowy grał swietne zawody.Potem zgasl ale to zrozumiałe ,jest po kontuzji.Chce go widziec czesciej na boisku.
Marchisio - :roll: on chyba zawsze juz zostanie ligowym sredniakiem,słabe zawody ale do tego juz zaczyna przyzwyczajac.Szkoda ze nie ma zadnych ofert za niego.
Diego -deniut w Serie A ok,jest asysta i pokazał pare ciekawych zagran.To juz jest nasza gwiazda.Takiego kogos nam brakowało.
Iaquinta- strzelił gola po pieknej główce ale reszte meczu zagral na swoim troche drewnianym poziomie.aha ten strzał w koncowce meczu :shock:
Amauri - swietne zawody przez 70 minut ,potem troche uszło z niego powietrze ale nie ma sie co dziwic.Pewniak do pierwszego składu.
Zmiany:
Marrone - słabiutko ,zółta kartka i mnostwo strat.
Camoranesi-nie mial wiekszych okazji do pokazania sie.
De Ceglie -mistrz dośrodkowań nr 3.Dostosowal sie poziomem do Grygery i Molinaro.dośrodkowania to [*].moze sie uda gdzie go opchnac bo nie chce go widziec w składzie Juve.Niech kaleczy w Napoli czy gdzie tam go chcą.
Ogólnie jestem ardzo optymistycznie nastawiony przed sezonem i juz sie nie moge doczekac meczu z Roma
- Spykee
- Juventino
- Rejestracja: 20 lutego 2009
- Posty: 96
- Rejestracja: 20 lutego 2009
Po twoich opniach poszczególnych piłkarzy sądzę że ty nie dałbyś się rozwinąć młodym piłkarzom.
Jeden słaby mecz i już out ? Jeszcze na początku sezonu. A pomyśł co było by gdybyśmy ich nie mieli ? Średnia wieku taka jak w Milanie w zeszłym sezonie. Trochę jak dla mnie za surowo określasz naszą byłą Primaverę. Aha i może jeszcze Sebę byś opchnął bo ma kontuzję ?? I jeszcze śmieszy mnie to że okreśłasz piłkarzy po jednym meczu. A co do meczu to pierwsza połowa nawet nawet a druga jakby przygaszona i jakbyśmy byli pewni zwycięstwa. Ode mnie tyle. Pozdro. 


- goly
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2007
- Posty: 294
- Rejestracja: 28 kwietnia 2007
Najważniejsze trzy punkty. Gra nie była powalająca, ale w sumie to graliśmy w okrojonym składzie, więc za dużo wariantów nie było. Pierwsza połowa była bardzo dobra, w drugiej zaś wyraźnie spuścili z tonu.
Diego, Amauri, Iaquinta i Fabio, ich występy na pewno cieszą. Grygery czy Pulsena już nie tak bardzo. Jestem bardzo optymistycznie nastawiony na ten sezon i mam nadzieje, że rzeczywiście mamy szanse ugrać coś poważnego w tym sezonie.
Diego, Amauri, Iaquinta i Fabio, ich występy na pewno cieszą. Grygery czy Pulsena już nie tak bardzo. Jestem bardzo optymistycznie nastawiony na ten sezon i mam nadzieje, że rzeczywiście mamy szanse ugrać coś poważnego w tym sezonie.
"gdyż to, co oni mówią, więcej mówi o nich samych niż o tobie" - Anthony de Mello
- Zawidowianin
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 593
- Rejestracja: 13 lipca 2004
W sezonie też grał. Mówi Ci coś upokorzenie na własnym stadionie z Fiorentiną 2:3? Nigdy więcej eksperymentów w środku obrony.beka pisze:Nie wydaje mi się, żeby nikt nie próbował. Z tego co pamiętam, grał w przedsezonowych sparingach na środku obrony, ale popełniał rażące błędy. Zresztą, na pozycji prawego obrońcy też zdarza mu się grać bardzo słabo z tyłu - ostatni przykład - puchar Berlusconiego.JuveCracow pisze:Dziwię się, że obrońcy, który tak znakomicie (zwłaszcza przy stałych fragmentach gry) poradził sobie wczoraj na środku obrony nikt (mylę się?) nie spróbował dotąd wystawić w Juventusie na pozycji stopera. Choć przy tak dobrze jak wczoraj dysponowanym i wreszcie pogodzonym z kibicami Cannavaro szanse na występy w takiej roli były gracz Ajaxu (...bez trudu usuwa kamień i rdzę! a nie, przepraszam, to chyba Cilit był...) ma wyjątkowo marne, to nie omieszkam tutaj przytoczyć ciekawostki z katowanej przeze mnie od półtora roku FIFY 08, gdzie nasz Czechu w roli stopera spisuje się bardzo dobrze, a na boku obrony zawodzi na całej linii- ślamazarny bieg, niecelne dośrodkowania, jest ambitny, ale z reguły rażąco nieskuteczny. Zupełnie jak we wczorajszym spotkaniu, hehehe![]()
- Jack
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2005
- Posty: 174
- Rejestracja: 22 grudnia 2005
Takiego Marchisio oceniam nie po jednym meczu ale po calym poprzednim sezonie.To samo z DC.Ile mamy czekac az ktorys z nich sie rozwinie na tyle by zasługiwac na gre a nie grac bo taka mamy polityke kadrowa by stawiac na młodych?Pewnie zebym chciał zeby sie rozwineli pokazali na co ich stac ale zwyczajnie w to nie wierze.A co do sredniej wieku to wole miec starszych piłkarzy i wygrywac niz młodych i tylko patrzec jak inni wygrywaja.Spykee pisze:Po twoich opniach poszczególnych piłkarzy sądzę że ty nie dałbyś się rozwinąć młodym piłkarzom.Jeden słaby mecz i już out ? Jeszcze na początku sezonu. A pomyśł co było by gdybyśmy ich nie mieli ? Średnia wieku taka jak w Milanie w zeszłym sezonie. Trochę jak dla mnie za surowo określasz naszą byłą Primaverę. Aha i może jeszcze Sebę byś opchnął bo ma kontuzję ?? I jeszcze śmieszy mnie to że okreśłasz piłkarzy po jednym meczu. A co do meczu to pierwsza połowa nawet nawet a druga jakby przygaszona i jakbyśmy byli pewni zwycięstwa. Ode mnie tyle. Pozdro.
- sk1le
- Juventino
- Rejestracja: 22 marca 2008
- Posty: 228
- Rejestracja: 22 marca 2008
Pierwsza połowa była zdecydowanie już lepsza, druga już dużo gorsza ale to wynikało chyba ze zmęczenia. Najważniejsze są 3 punkty. Cannavaro --> Man of the match ! Oby utrzymał taką formę do końca sezonu ! Dobry występ Amauriego. Diego może zaliczyć debiut do udanych, klika ciekawych akcji, ale też zaliczył dużo strat. Nie najgorzej Tiago i Poulsen..może jeszcze będziemy mieli z nich jakiś pożytek??

- Spykee
- Juventino
- Rejestracja: 20 lutego 2009
- Posty: 96
- Rejestracja: 20 lutego 2009
[quote="Jack"][quote="Spykee"]Po twoich opniach poszczególnych piłkarzy sądzę że ty nie dałbyś się rozwinąć młodym piłkarzom.
Jeden słaby mecz i już out ? Jeszcze na początku sezonu. A pomyśł co było by gdybyśmy ich nie mieli ? Średnia wieku taka jak w Milanie w zeszłym sezonie. Trochę jak dla mnie za surowo określasz naszą byłą Primaverę. Aha i może jeszcze Sebę byś opchnął bo ma kontuzję ?? I jeszcze śmieszy mnie to że okreśłasz piłkarzy po jednym meczu. A co do meczu to pierwsza połowa nawet nawet a druga jakby przygaszona i jakbyśmy byli pewni zwycięstwa. Ode mnie tyle. Pozdro.
[/quote]
Takiego Marchisio oceniam nie po jednym meczu ale po calym poprzednim sezonie.To samo z DC.Ile mamy czekac az ktorys z nich sie rozwinie na tyle by zasługiwac na gre a nie grac bo taka mamy polityke kadrowa by stawiac na młodych?Pewnie zebym chciał zeby sie rozwineli pokazali na co ich stac ale zwyczajnie w to nie wierze.A co do sredniej wieku to wole miec starszych piłkarzy i wygrywac niz młodych i tylko patrzec jak inni wygrywaja.[/quote]
Ale to był pierwszy ważniejszy mecz w tym sezonie. Dobra zgadzam się z tobą z Molinaro ale DC i Marchisio moim zdaniem są o wiele lepsi. Powołanie Marchisio do kadry narodowej o czymś świadczy. Przynajmniej dla mnie. A co do średniej wieku to można mieć ją wysoką i wygywać tylko w jednym sezonie a z niską nie wygrywać na początku a wygrywać potem kilka lat z rzędu. Nie wiem jak inni ale w DC i Claudio wierzę. Molinaro już chyba osiągnął max swoje umiejętności. Jeśli tak będzie przez parę meczy to naprawdę można pomyśleć o ich sprzedaniu w styczniowym okienku. Ale pomyśl co byłoby gdybyśmy sprzedali dwóch lewych obrońców. Hasan i być może Caseres. Jak dla mnie to za mało.


Takiego Marchisio oceniam nie po jednym meczu ale po calym poprzednim sezonie.To samo z DC.Ile mamy czekac az ktorys z nich sie rozwinie na tyle by zasługiwac na gre a nie grac bo taka mamy polityke kadrowa by stawiac na młodych?Pewnie zebym chciał zeby sie rozwineli pokazali na co ich stac ale zwyczajnie w to nie wierze.A co do sredniej wieku to wole miec starszych piłkarzy i wygrywac niz młodych i tylko patrzec jak inni wygrywaja.[/quote]
Ale to był pierwszy ważniejszy mecz w tym sezonie. Dobra zgadzam się z tobą z Molinaro ale DC i Marchisio moim zdaniem są o wiele lepsi. Powołanie Marchisio do kadry narodowej o czymś świadczy. Przynajmniej dla mnie. A co do średniej wieku to można mieć ją wysoką i wygywać tylko w jednym sezonie a z niską nie wygrywać na początku a wygrywać potem kilka lat z rzędu. Nie wiem jak inni ale w DC i Claudio wierzę. Molinaro już chyba osiągnął max swoje umiejętności. Jeśli tak będzie przez parę meczy to naprawdę można pomyśleć o ich sprzedaniu w styczniowym okienku. Ale pomyśl co byłoby gdybyśmy sprzedali dwóch lewych obrońców. Hasan i być może Caseres. Jak dla mnie to za mało.
- xam
- Juventino
- Rejestracja: 17 czerwca 2006
- Posty: 98
- Rejestracja: 17 czerwca 2006
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Palpitacja serca w końcówce meczu, no ale cóż. Tragicznie boki obrony, reszta poprawnie. Całkiem udany debiut Diego, dobra gra Amauriego. Mimo wszystko potrzebujemy prawego obrońcy - NA GWAŁT! To co wyczynia Grygera to woła o pomstę do nieba. Niby są trzy punkty, ale czuję się jakby mi ktoś kubeł zimnej wody na łeb wylał. Wiem że to początek, ale oczekiwałem czegoś więcej. Cóż poczekajmy na Melo, Momo i Camora 
