Forumowicz od A do Z - vol.2
- JuveR
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
- Posty: 426
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
Tylko jak się ma to co Ty napisałeś wyżej (a jakichś tam wydzielinach...) do tego, że ktoś w błyskotliwym temacie Pawełkonina odpalił z hasłem, że szczypek umie czytać czterema literami? Nikt się przecież nie zagłębiał w "te" tematymnowo pisze:To czemu nie założymy od razu kilku tematów w dziale "Kibice", może o jakichś wydzielinach z uszu albo tego typu rzeczach, w końcu nic co ludzie nie jest mi obce! Ludzie... Czy naprawdę już tak nisko upadliśmy?... :doh:Azrael pisze:Poza tym to (na miłość boską!), ten temat jest o kibicach, o nas samych. Każdy (lub prawie każdy) z nas ma odbyt, pije wódkę, przeklina, uprawia seks, a niektórzy może nawet mają upodobania w seksie analnym. Skoro ten temat ma być naprawdę o NAS, to nie powinniśmy tworzyć jakichś tematów tabu i dyskutować tylko o sprawach "politycznie poprawnych", bo to tworzy sztuczną atmosferę.
W pełni zgadzam się z Siewierem, przykro mi...
A już inna sprawa, że Azraela interesują wszelkie tematy związane z anatomią człowieka

Tak a proposito:
mnowo pisze:Cytując pewnego klasyka sprzed lat:
"Nie sądzisz, że polskim chłopakom też przydałoby się trochę luzu?..."
Ostatnio zmieniony 03 sierpnia 2009, 15:44 przez JuveR, łącznie zmieniany 5 razy.
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Oczywiście przykro mi z innego powodu, myślę, że zrozumiałeś o co mi chodzi.Azrael pisze:Przykro Ci się zgadzać z Siewierem?Wyczuwam jakąś kumulacje negatywnych emocji i to w tak pozytywnym temacie. Oj chłopaki...
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1008
- Rejestracja: 23 marca 2005
Azrael pisze: Poza tym to (na miłość boską!), ten temat jest o kibicach, o nas samych. Każdy (lub prawie każdy) z nas ma odbyt, pije wódkę, przeklina, uprawia seks, a niektórzy może nawet mają upodobania w seksie analnym. Skoro ten temat ma być naprawdę o NAS, to nie powinniśmy tworzyć jakichś tematów tabu i dyskutować tylko o sprawach "politycznie poprawnych", bo to tworzy sztuczną atmosferę. Nie twierdzę oczywiście, że zawsze poziom naszej dyskusji trzyma fason, ale gdy widzisz jakieś uchybienia regulaminowe, to wtedy powinieneś reagować. Nasz regulamin jest wg mnie bardzo dobry - czego dowodem są moje dwie żółte kartki.
I teraz to dostrzegłem w całej krasie:)Azrael pisze:Głos oddaję na Bukola87. Tak często nie zgadzam się z nim w rożnych opiniach, że aż jestem ciekaw jego głębszych wynurzeń.
Nie wszystko jest w stanie uporządkować regulamin. Nie chcę wpisywać się w jakiś malkontencki ton, ale w tym przypadku stoję po stronie 70-letnich dziadków. Reklamowanie na stronie tematu, w którym przez kilkadziesiąt postów głównym punktem dyskusji jest d..., byłoby czymś poniżej pewnego poziomu.
- JuveCracow
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
- Posty: 209
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
Skoro forumowicz ma być opisany w całości, we wspomnianej tu przed chwilą
pełnej, czyli odadozetowej krasie, to moim zdaniem w alfabecie powinno znaleźć się miejsce na obie strony medalu :lol: Humor ma to do siebie, że każdego śmieszy coś innego, a ja nie chcę czuć się na forum tak, jak w jakiejś kostnicy albo na czyimś pogrzebie. Czasem coś, co skrobiemy czy tworzymy jest tak głupie, że aż śmieszne
Trochę luzu, na mnie też tutaj w czerwcu spadła krytyka, bo przeprowadzony z Paku wywiad się nie spodobał. No rozumiem, ta, powaga, ale jeśli użytkowników coś bawi, to czemu unosić się własną "klasą" i atakować tych "dennych żartownisiów"? Take it easy, babe, take it as it comes... I dalej w temacie Doorsów, parafrazując słowa Williama Blake- Gdyby drzwi do poczucia humoru szeroko zostały otwarte, moglibyśmy śmiać się ze wszystkiego, miast w powagę ciągle zachodzić w zaparte.
Ja nie lubię jak jest sztywno, dyskusja o odbycie mnie co prawda nie porwała, ale jak sobie to poczytać, to gołym odb... ekhm, okiem widać, że wielu userów miało ubaw, po co pouczać że to "nie na poziomie"? Czyżby, cytując Arkę Szatana i jej hit (dla niewychowanych przedszkolaków xD) w temacie tych, no, płodów- "wojownicy odbytnicy" złamali zasadę decorum i te żarty były niestosowne wobec dotychczasowego stylu alfabetowej zabawy? Czyżby ta forumowa komedia tu nie pasowała, bo charakter niemalże tragiczny zyskało już pisanie "głosuję na tego i tego" i grzeczne uśmiechanie się do siebie po ujawnieniu swego typu po raz tysiąc pięćset pierwszy?
Bo nie wiem czy nie jest to czasem taka tutejsza moda na sukces...
A do Siewiera nic nie mam, bo kiedy ja próbowałem w czerwcu wrzucić coś swojego do tematu, to mu to nie przeszkadzało i dostałem błogosławieństwo, więc jest
Tymczasem, mój głos wędruje do Bukola87. Bo mam silne przekonanie, że będzie co poczytać. Uśmiecham się grzecznie 
A żeby trochę rozluźnić antyodbytniczą atmosferę krucjaty, którą siły prawa, porządku i lokalnej sprawiedliwości rozpoczęły przeciwko demoralizującej młodzież pupie, której wizja opanowała czeluście umysłów wielu tutejszych userów... Gdy nie ma Stoperanu pod ręką- pamiętajcie, bo to już klasyk: W zdrowym ciele zdrowy... http://www.youtube.com/watch?v=OamlfKGk_8s

Ja nie lubię jak jest sztywno, dyskusja o odbycie mnie co prawda nie porwała, ale jak sobie to poczytać, to gołym odb... ekhm, okiem widać, że wielu userów miało ubaw, po co pouczać że to "nie na poziomie"? Czyżby, cytując Arkę Szatana i jej hit (dla niewychowanych przedszkolaków xD) w temacie tych, no, płodów- "wojownicy odbytnicy" złamali zasadę decorum i te żarty były niestosowne wobec dotychczasowego stylu alfabetowej zabawy? Czyżby ta forumowa komedia tu nie pasowała, bo charakter niemalże tragiczny zyskało już pisanie "głosuję na tego i tego" i grzeczne uśmiechanie się do siebie po ujawnieniu swego typu po raz tysiąc pięćset pierwszy?

A do Siewiera nic nie mam, bo kiedy ja próbowałem w czerwcu wrzucić coś swojego do tematu, to mu to nie przeszkadzało i dostałem błogosławieństwo, więc jest

A żeby trochę rozluźnić antyodbytniczą atmosferę krucjaty, którą siły prawa, porządku i lokalnej sprawiedliwości rozpoczęły przeciwko demoralizującej młodzież pupie, której wizja opanowała czeluście umysłów wielu tutejszych userów... Gdy nie ma Stoperanu pod ręką- pamiętajcie, bo to już klasyk: W zdrowym ciele zdrowy... http://www.youtube.com/watch?v=OamlfKGk_8s
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Nikt nie ma nic przeciwko poczuciu humoru, ja je bardzo sobie cenię, ale poczucie humoru to też umiejętność zachowania pewnego poziomu i wyczucia w którym miejscu coś jest jeszcze śmieszne, a w którym już po prostu puste i niesmaczne.
Twój wywiad z paku to raczej kiepskie porównanie do ostatnich dyskusji - no chyba że oceniasz go aż tak nisko.
Twój wywiad z paku to raczej kiepskie porównanie do ostatnich dyskusji - no chyba że oceniasz go aż tak nisko.
- Kamex22
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
- Posty: 1396
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
mnowo pisze:Nikt nie ma nic przeciwko poczuciu humoru, ja je bardzo sobie cenię, ale poczucie humoru to też umiejętność zachowania pewnego poziomu i wyczucia w którym miejscu coś jest jeszcze śmieszne, a w którym już po prostu puste i niesmaczne.
Twój wywiad z paku to raczej kiepskie porównanie do ostatnich dyskusji - no chyba że oceniasz go aż tak nisko.
Eee... Nie chciałem wywoływać burzy... Napisałem posta o sposobie na wygranie w formie żartobliwej... Chodziło przecież o to, jak niektórzy userzy argumentowali głosowanie na mnie i szczypka

- RavaneVialli
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2007
- Posty: 239
- Rejestracja: 03 marca 2007
To żeby pozostać w temacie, interesujemy się od dłuższego czasu Eduardo Salvio, piłkarzem klubu Odbyt (l'Anus), który ostatnio strzelił dwie bramki i zaliczył asystę w meczu przeciwko Okrężnicy (Colon).
http://www.tuttomercatoweb.com/juventus ... tmw=164466
http://www.tuttomercatoweb.com/juventus ... tmw=164466
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Naprawdę ciężko mi to pisać, ale w pełni popieram JuveCracow. Osobiście zbiłem się po pysku 3 razy, ale chęć przyznania mu racji była silniejsza.
najbardziej śmieszyło mnie to, że to mnowo zaczął napinkę i chciał uciszać "rozbawiony" lud. Ten sam mnowo, który pisał:
ogólnie smród jaki panoszy się na forum ostatnio wynika z tego, że komuś nie pasuje pewnie rodzaj humoru i zaczyna najeżdzać innych (vide temat o Downingu i wielki foch lordajuve). Zamiast zamknąć się, omijać temat/strony tematu i mieć święty spokój.
Kto jest odpowiedzialny za to, z czego mamy się śmiać? Siewierek? mnowo?
Temat dla nas samych o nas samych, nie ma powodów by ktoś tu kogoś uciszał i wyznaczał "granicę dobrego smaku"...
A jak ktoś, kto szczerze przyznaje że zwisa mu ten tema uważa, że nie będzie tolerował poziomu humoru w temacie, który jest ogłaszany na stronie głównej, to niech zabiera temat ze strony głównej.Proste. Może będzie i mniej głosów w ankietach, ale przynajmniej nikt do innych nie będzie się czepiał w stylu: "uważaj, ten temat jest na stronie głównej..."
Poza tym Siewierku, czym się kierowałeś pisząc swojego oburzonego posta? że wszyscy posypiemy głowy popiołem i ukorzymy się bijąc w pierś, czy miałeś ochotę na kolejnego flamewara ?
najbardziej śmieszyło mnie to, że to mnowo zaczął napinkę i chciał uciszać "rozbawiony" lud. Ten sam mnowo, który pisał:
mnowo pisze:Ach jacy tu niektórzy dystyngowani, a my tacy niepoważni...
I każdy uważa, że wszystko jest w jak najlepszym porządalu, póki ktoś nie "pozażartuje" w temacie, który go drażni i zaczyna się najzwyklejsza w świecie hipokryzja...mnowo pisze:Cytując pewnego klasyka sprzed lat:
"Nie sądzisz, że polskim chłopakom też przydałoby się trochę luzu?..."
Wygląda na to, że niektórzy wolą być zawsze "ą" i "ę", bo inaczej nie wypada. Taki forumowy savoir vivre. Spokojnie, niedługo (choć nadal nie wiem dokładnie kiedy???) skończy się ankieta i na nowo będziemy mogli sobie wsadzić kije od szczotek w tyłki. A że mamy z Lypskym, leniupem i paku swoje 5 minut, to się lansujemy, to wszystko.
"Koko Dżambo i do przodu! - to moje hasło. Dobre, nie?..."
ogólnie smród jaki panoszy się na forum ostatnio wynika z tego, że komuś nie pasuje pewnie rodzaj humoru i zaczyna najeżdzać innych (vide temat o Downingu i wielki foch lordajuve). Zamiast zamknąć się, omijać temat/strony tematu i mieć święty spokój.
Kto jest odpowiedzialny za to, z czego mamy się śmiać? Siewierek? mnowo?
Temat dla nas samych o nas samych, nie ma powodów by ktoś tu kogoś uciszał i wyznaczał "granicę dobrego smaku"...
A jak ktoś, kto szczerze przyznaje że zwisa mu ten tema uważa, że nie będzie tolerował poziomu humoru w temacie, który jest ogłaszany na stronie głównej, to niech zabiera temat ze strony głównej.Proste. Może będzie i mniej głosów w ankietach, ale przynajmniej nikt do innych nie będzie się czepiał w stylu: "uważaj, ten temat jest na stronie głównej..."
Poza tym Siewierku, czym się kierowałeś pisząc swojego oburzonego posta? że wszyscy posypiemy głowy popiołem i ukorzymy się bijąc w pierś, czy miałeś ochotę na kolejnego flamewara ?
Może zamiast się produkować, lepiej po prostu napisać że swój poziom humoru uważa się za jedyny słuszny?mnowo pisze:Nikt nie ma nic przeciwko poczuciu humoru, ja je bardzo sobie cenię, ale poczucie humoru to też umiejętność zachowania pewnego poziomu i wyczucia w którym miejscu coś jest jeszcze śmieszne, a w którym już po prostu puste i niesmaczne.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Ja mam wrażenie, że niektórzy przypisują poziom poczucia humoru, do poziomu na którym znajduje się rzecz będąca tematem żartów - w tym przypadku, jak wiadomo odbyt znajduje się na poziomie pośladków, a więc za nisko. To dosyć ciekawa i oryginalna definicja "dobrego smaku".
Tak czy siak, wg mnie odbyt i pośladki spełniły swoje zadanie: proszę jakiej pięknej dyskusji jesteśmy uczestnikami. Dyskusja wcale nie jest banalna, bo stanowi o jakże trudnych kwestiach, począwszy od tożsamości nas wszystkich na tym forum, poprzez definiowanie poziomu poczucia humoru, aż wreszcie do znaczenia poszczególnych części naszych ciał. Patrząc na to z tej strony, Koledzy Mnowo i Siewier niewątpliwie osiągnęli swoje cele i podnieśli ten temat na poziom... powiedzmy uszu i czoła tj. tam gdzie powinien znajdować się mózg. :roll:
Tak czy siak, wg mnie odbyt i pośladki spełniły swoje zadanie: proszę jakiej pięknej dyskusji jesteśmy uczestnikami. Dyskusja wcale nie jest banalna, bo stanowi o jakże trudnych kwestiach, począwszy od tożsamości nas wszystkich na tym forum, poprzez definiowanie poziomu poczucia humoru, aż wreszcie do znaczenia poszczególnych części naszych ciał. Patrząc na to z tej strony, Koledzy Mnowo i Siewier niewątpliwie osiągnęli swoje cele i podnieśli ten temat na poziom... powiedzmy uszu i czoła tj. tam gdzie powinien znajdować się mózg. :roll:
Pozdrawiam!
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
O wy niegrzeczni :naughty: Najpierw zniszczyliście temat o Downingu, a teraz tu takie nieładne rzeczy.
Pan Zambrotta mało, że ma brzydki nick, jest gejem to w dodatku poziom jego poczucia humoru znajduje się na wysokości pośladków :doh: Milcz i zgiń!
O Azraelu nie będę się wypowiadał - brał udział w najsłabszej ankiecie i co gorsza zwyciężył.
Jedyny porządny to szczypek, ale on z kolei czyta dupą... i znajdź tu bratnią duszę.
Pan Zambrotta mało, że ma brzydki nick, jest gejem to w dodatku poziom jego poczucia humoru znajduje się na wysokości pośladków :doh: Milcz i zgiń!
O Azraelu nie będę się wypowiadał - brał udział w najsłabszej ankiecie i co gorsza zwyciężył.
Jedyny porządny to szczypek, ale on z kolei czyta dupą... i znajdź tu bratnią duszę.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Kamex22
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
- Posty: 1396
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Lypsky pisze:O wy niegrzeczni :naughty: Najpierw zniszczyliście temat o Downingu, a teraz tu takie nieładne rzeczy.
Pan Zambrotta mało, że ma brzydki nick, jest gejem to w dodatku poziom jego poczucia humoru znajduje się na wysokości pośladków :doh: Milcz i zgiń!
O Azraelu nie będę się wypowiadał - brał udział w najsłabszej ankiecie i co gorsza zwyciężył.
Jedyny porządny to szczypek, ale on z kolei czyta dupą... i znajdź tu bratnią duszę.
O to może ja



- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Czekałem tylko na to, kiedy ktoś przytoczy to jako argument. Mimo wszystko trudno mi postawić na równi tamte wygłupy z żartami na temat wiadomy, przykro mi. To tak jak z rozmową o seksie - można porozmawiać na ten temat na poziomie, a można sprowadzić to do poziomu taniego pornola rodem z zachodnich Niemiec. W którymś miejscu po prostu kończy się dobry smak i dyskusja, która zaczynała się możliwie, zaczyna schodzić na tory poniżej przyzwoitego nawet poziomu. Faktycznie jednak, nie mnie wyznaczać trendy. Skoro Was to bawi... be my guest. Ale ja w to mieszać się w takim układzie przestaję.pan Zambrotta pisze:najbardziej śmieszyło mnie to, że to mnowo zaczął napinkę i chciał uciszać "rozbawiony" lud. Ten sam mnowo, który pisał:
mnowo pisze:Ach jacy tu niektórzy dystyngowani, a my tacy niepoważni...I każdy uważa, że wszystko jest w jak najlepszym porządalu, póki ktoś nie "pozażartuje" w temacie, który go drażni i zaczyna się najzwyklejsza w świecie hipokryzja...mnowo pisze:Cytując pewnego klasyka sprzed lat:
"Nie sądzisz, że polskim chłopakom też przydałoby się trochę luzu?..."
Wygląda na to, że niektórzy wolą być zawsze "ą" i "ę", bo inaczej nie wypada. Taki forumowy savoir vivre. Spokojnie, niedługo (choć nadal nie wiem dokładnie kiedy???) skończy się ankieta i na nowo będziemy mogli sobie wsadzić kije od szczotek w tyłki. A że mamy z Lypskym, leniupem i paku swoje 5 minut, to się lansujemy, to wszystko.
"Koko Dżambo i do przodu! - to moje hasło. Dobre, nie?..."
ogólnie smród jaki panoszy się na forum ostatnio wynika z tego, że komuś nie pasuje pewnie rodzaj humoru i zaczyna najeżdzać innych (vide temat o Downingu i wielki foch lordajuve). Zamiast zamknąć się, omijać temat/strony tematu i mieć święty spokój.
Kto jest odpowiedzialny za to, z czego mamy się śmiać? Siewierek? mnowo?
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
I tu cały pies jest pogrzebany, bo dla jednych granica humoru przebiega tu, a u kogoś granica humoru przebiega gdzieś indziej. Kogoś rajcują zapasy dwóch panów w kiślu, kogoś kampania wyborcza, kogoś odmienianie słowa odbyt i jego idiomów przez wszystkie przypadki :lol:. I co w związku z tym? nic. Póki Was ten humor nie dotyczy, nikt o Was tak nie żartuje, to w tym momencie nie macie najmniejszego prawa wyjeżdżać do nas ze swoim lamentem.mnowo pisze: Mimo wszystko trudno mi postawić na równi tamte wygłupy z żartami na temat wiadomy, przykro mi.
Teraz już wiem, że na forum nie można rozmawiać o dupie Maryni, bo ktoś poczuje się urażony :lol:
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Ej no, weź się nie obrażaj. :roll: Przecież ja Was pochwaliłem za Waszą "akcje". Bez kontestatorów świat byłby nudny, tak samo jak bez głupków i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Bawmy się dalej, bo przecież po to jest to forum - dla miłej rozrywki, którą każdy z nas łączy z hobby. Bądźmy dalej tymi samymi... świruskami z forum JP! Ej no!mnowo pisze:To tak jak z rozmową o seksie - można porozmawiać na ten temat na poziomie, a można sprowadzić to do poziomu taniego pornola rodem z zachodnich Niemiec. W którymś miejscu po prostu kończy się dobry smak i dyskusja, która zaczynała się możliwie, zaczyna schodzić na tory poniżej przyzwoitego nawet poziomu. Faktycznie jednak, nie mnie wyznaczać trendy. Skoro Was to bawi... be my guest. Ale ja w to mieszać się w takim układzie przestaję.
PS. Wow :shock: , właśnie stuknęła mi pięćsetka...
Pozdrawiam!
- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 536
- Rejestracja: 14 marca 2006
Dobra skończcie się kłócić bo... tak
To czy żarty o dupie kogoś śmieszą jest jego sprawą i najlepiej jest omijać z daleka tematy, które nam nie odpowiadają. Tak samo dla kogoś niesmaczne mogło być to, że naśmiewałem się chłopaków robiących Disco Polo, mimo że oni starają się zrobić ambitną muzykę.
Jak dla mnie temat nie powinien być reklamowany na głównej, nie ze względu na swój poziom (dla mnie wcale nie taki niski), ale ze względu na to, że potem głosują osoby, które nie mają nawet pojęcia o uczestnikach ankiety i głosują, bo ktoś ma fajny nick, bo jest na górze ankiety, bo czyta odbytem, bo ma fajną Azjatkę w awatarze, bo kiedyś przyznał mu rację, a tak na prawdę widział jednego lub dwa jego posty.
Ten temat jest jedynym, w którym można na luzie popisać i który nie został jeszcze zablokowany. Fajnie by było, żeby chociaż jeden taki temat był na forum.

To czy żarty o dupie kogoś śmieszą jest jego sprawą i najlepiej jest omijać z daleka tematy, które nam nie odpowiadają. Tak samo dla kogoś niesmaczne mogło być to, że naśmiewałem się chłopaków robiących Disco Polo, mimo że oni starają się zrobić ambitną muzykę.
Jak dla mnie temat nie powinien być reklamowany na głównej, nie ze względu na swój poziom (dla mnie wcale nie taki niski), ale ze względu na to, że potem głosują osoby, które nie mają nawet pojęcia o uczestnikach ankiety i głosują, bo ktoś ma fajny nick, bo jest na górze ankiety, bo czyta odbytem, bo ma fajną Azjatkę w awatarze, bo kiedyś przyznał mu rację, a tak na prawdę widział jednego lub dwa jego posty.
Ten temat jest jedynym, w którym można na luzie popisać i który nie został jeszcze zablokowany. Fajnie by było, żeby chociaż jeden taki temat był na forum.
:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala