Sparing: AS Nancy 1-1 JUVENTUS
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Bamba to prawy obrońca. Pamiętam jak podczas jakiegoś meczu znudzony żenującą postawą Grygery napisałem że mógłby Ranieri od biedy postawić na Bambę i grałby lepiej od Zdenka, a nóż może uda mu się przebić do seniorskiej kadry
. Niby ma jeszcze posturę juniora i żeby był nie do zdarcia trzeba by go jeszcze troszkę "utuczyć", ale jak dla mnie jeżeli będzie się dalej tak prezentował to warto go wprowadzać powoli do drużyny, tymbardziej że na prawej stronie raczej nie powalamy na kolana.

- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 października 2002
Najgroźniejsze okazje stwarzaliśmy akcjami z pominięciem linii pomocy. Długie piłki na Del Piero lub bezpośrednio do Immobile lub Amauriego. Mimo to bardzo dobry mecz Tiago, Poulsen zupełnie nie widoczny.Kamex22 pisze:I generalnie gralismy bardziej srodkiem czy Tiago i Poulsen wraz z obroncami bocznymi rozjezdzali sie na boki?
Kilka dni temu Juventus dogadał się z Empoli w sprawie przedłużenia wypożyczenia Pasquato. A Iago grzeje ławę i jak dotąd Ciro nie dał mu szansy gry ani z Cisco, ani z Nancy.Kamex22 pisze:A co z Pasquato, chyba juz wrocil z wypozycznia? No i co z Iago?
- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 528
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Mam nadzieje, ze Immobile bedzie coraz czesciej branu pod uwage przy ustalaniu sklad pierwszej druzyny. W sparingu z Cisco zaprezentował się dobrze, z Nancy - z tego, co piszecie, rowniez grał niezle. Moze bedzie z Niego duza pociecha. Jest dynamiczny, agresywny, szybki, szuka gry i PODAJE. Co nota bene, przy niektorych konfiguracjach, zdarza sie naszym napastnikom rzadko (Iaquinta - Amauri).
Na pewno moze już byc alternatywa na wypadek kontuzji i kartek kogos z naszej 4 podstawowych napasnikow. Ariaudo juz chyba na dobre wskoczył do składu. I chyba nawet sprowadzenie kolejnego obroncy, nie zmieni tutaj niczego.
Na pewno moze już byc alternatywa na wypadek kontuzji i kartek kogos z naszej 4 podstawowych napasnikow. Ariaudo juz chyba na dobre wskoczył do składu. I chyba nawet sprowadzenie kolejnego obroncy, nie zmieni tutaj niczego.
- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 października 2002
Po raz pierwszy od kilku długich lat na prawdę w to wierzę. Mieliśmy już wielu młodych wybitnych snajperów, którzy byli wielkimi nadziejami, a i tak kończyli na wypożyczeniach w klubach drugoligowych lub w najlepszym wypadku na rezerwie autsajderów Serie A. Przy Ferrarze może być jednak inaczej. Ciro wierzy w umiejętności młodych piłkarzy, których doskonale zna z sektora młodzieżowego.eslk pisze:Mam nadzieje, ze Immobile bedzie coraz czesciej branu pod uwage przy ustalaniu sklad pierwszej druzyny. W sparingu z Cisco zaprezentował się dobrze, z Nancy - z tego, co piszecie, rowniez grał niezle. Moze bedzie z Niego duza pociecha. Jest dynamiczny, agresywny, szybki, szuka gry i PODAJE. Co nota bene, przy niektorych konfiguracjach, zdarza sie naszym napastnikom rzadko (Iaquinta - Amauri).
Dobrze, że tacy piłkarze jak Immobile, Daud, Esposito, Iago czy Bamba są z rocznika 1990. Oznacza to, że w przyszłym roku nadal będą grali w Primaverze Starej Damy i w każdej chwili będą do dyspozycji Ferrary.
- JuveLethal
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2003
- Posty: 293
- Rejestracja: 14 listopada 2003
Ja bym sie ostro wstrzymywal z podniecaniem sie graczami typu Immobile czy Daud.
Jest takie kluczowe haslo - regularnosc. Oni sa mlodzi, trzeba czekac jak beda sie rozwijac i co beda pokazywac za jakis czas, a niektorzy zobacza jedno zagranie i od razu " Immobile ma grac ! "... smieszne to troche...
Niech graja w Primaverze jak najdluzej i zobaczymy co z nich bedzie, nie zdziwie sie jak to beda kompletne niewypaly. Miejmy nadzieje ze nie
Jest takie kluczowe haslo - regularnosc. Oni sa mlodzi, trzeba czekac jak beda sie rozwijac i co beda pokazywac za jakis czas, a niektorzy zobacza jedno zagranie i od razu " Immobile ma grac ! "... smieszne to troche...
Niech graja w Primaverze jak najdluzej i zobaczymy co z nich bedzie, nie zdziwie sie jak to beda kompletne niewypaly. Miejmy nadzieje ze nie
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
To byłby chyba ewenement na skalę światową, gdyby grupa piłkarzy grała na codzień w Primaverze, a w miarę możliwości była powoływana do pierwszej ligi i dobrze grała. Nierealne.DeeJay pisze:Dobrze, że tacy piłkarze jak Immobile, Daud, Esposito, Iago czy Bamba są z rocznika 1990. Oznacza to, że w przyszłym roku nadal będą grali w Primaverze Starej Damy i w każdej chwili będą do dyspozycji Ferrary.
Immobile, Rossi i inne Daudy pójdą za rok na wypożyczenie, potem jak powróci dwóch do szerokiej kadry to już będzie sukces. Nie marzmy. Dzisiaj młodsi userzy niewiele kojarzą pewnie takie nazwiska jak Chiumento, kiedyś tak samo (albo i mocniej) się nim podniecaliśmy jak dzisiaj Immobile.
- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 października 2002
Dlaczego ewenement? W tym sezonie mieliśmy przecież dwa takie przypadki. Ariaudo, który był piłkarzem Primavery Juventusu i często Ranieri powoływał go do pierwszego składu i Ekdal, który generalnie był piłkarzem pierwszego składu, ale kiedy się nie mieścił grał w Primaverze. Choć mnie osobiście póki co Ariaudo nie przekonuje, to wydaje się, że wywalczył sobie tym miejsce w seniorskiej kadrze.pan Zambrotta pisze:To byłby chyba ewenement na skalę światową, gdyby grupa piłkarzy grała na codzień w Primaverze, a w miarę możliwości była powoływana do pierwszej ligi i dobrze grała. Nierealne.DeeJay pisze:Dobrze, że tacy piłkarze jak Immobile, Daud, Esposito, Iago czy Bamba są z rocznika 1990. Oznacza to, że w przyszłym roku nadal będą grali w Primaverze Starej Damy i w każdej chwili będą do dyspozycji Ferrary.
Ja się osobiście nie podniecam dobrą dyspozycją młodych chłopaków, bo tak jak pisałem, mieliśmy takich talentów na przestrzeni ostatnich lat sporo. Wierze jednak, że przy Ciro dostaną swoją szansę, na którą u Ranieriego czy nawet Lippiego, o Capello nie mówiąc, nie mieliby co liczyć.
- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 528
- Rejestracja: 09 listopada 2008
To znaczy, nie wiem, czy do mnie pijesz, ale ja napisalem coś takiego:JuveLethal pisze:niektorzy zobacza jedno zagranie i od razu " Immobile ma grac ! "... smieszne to troche...
Troche wiec wyolbrzymiłeś moje słowa.Na pewno moze już byc alternatywa na wypadek kontuzji i kartek kogos z naszej 4 podstawowych napasnikow. Ariaudo juz chyba na dobre wskoczył do składu. I chyba nawet sprowadzenie kolejnego obroncy, nie zmieni tutaj niczego.
Immobile zagrał niezle dwa sparingi, Ariaudo zagrał lepiej od Grygery, nie wiem dlaczego nie mogą stanowic bezposredniego zaplecza dla graczy kontuzjowych badz wykartkowanych?
Ja jestem za tym, zeby ich wprowadzac do druzyny, oswajać z rywalizacja na najwyzszym poziomie, ale nigdzie nie napisalem, ze albo jeden albo drugi to beda wielkie gwiazdy. Immobile prezentuje sie ciekawie, tak jak pisalem, jest dynamiczny, szybki, duzo widzi, moze cos z Niego będzie.
I nie popadajmy w mega sceptycyzm za kazdym razem, przywolujac np. przyklady Chiumiento. Dlaczego nie podac przykladu Giovinco czy Marchisio?
To znaczy, rozumiem chlodny stosunek do tego wszystkiego, ale z drugiej strony, przeciez nikt tutaj nie napisal, ze Immobile ma grac za Trezeguet albo Del Piero : )
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Należy zastanowić się, co Ekdal i Ariaudo dali tej drużynie. Pierwszy to chyba dwa występy zaliczył i był tak samo bezbarwny jak nasz etiopsko-duński biegacz. Natomiast wytłumaczy mi ktoś fenomen Ariaudo? Kompletnie nie rozumiem dołączenia go do składu od razu po Primaverze! Facet zaliczył dwa występy, ale umówmy się - z Lazio był objeżdzany przez napastników, zarówno szybkościowo jak i w pojedynkach 1na1. W meczu z Romą to on tam po prostu był. Puknęliśmy Romę na 4:1, wszedł w drugiej połowie i za wiele do wykazania się nie miał. OK, nie popełnił żadnego wielkiego błędu w obu spotkaniach, ale to ma go gloryfikować do miana naszego czwartego (!) obrońcy?DeeJay pisze:Dlaczego ewenement? W tym sezonie mieliśmy przecież dwa takie przypadki. Ariaudo, który był piłkarzem Primavery Juventusu i często Ranieri powoływał go do pierwszego składu i Ekdal, który generalnie był piłkarzem pierwszego składu, ale kiedy się nie mieścił grał w Primaverze. Choć mnie osobiście póki co Ariaudo nie przekonuje, to wydaje się, że wywalczył sobie tym miejsce w seniorskiej kadrze.
Mnie to osobiście przeraża jak zarząd na siłę dokooptowuje młodzików do składu, szczerząc się przed kamerami, jak to budują melodię przyszłości.
Mamy 4-5 napastników wysokiej klasy i jeszcze mamy szukać miejsca od czasu do czasu na Immobile? Musiałby przejść huragan, by kartki i kontuzje dały mu szanse na grę. Ja szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tego. Nawet argument z Ferrarą promotorem młodzieży mnie nie przekonuje, bo żeby grać trzeba sobą coś prezentować, nie odwrotnie. Wypożyczenie to najlepsza opcja, tak jak to było do tej pory.
- JuveLethal
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2003
- Posty: 293
- Rejestracja: 14 listopada 2003
Dokladnie, ja sie boje juz teraz kto bedzie gral , mamy 4 dobrych napastnikow i Ferrara bedzie musial wybierac tych co w danej chwili prezentuja najwyzsza forme. To ze Iaquinta w poprzednim sezonie pakowal duzo bramek nie znaczy ze teraz bedzie tak samo, to jest gracz niezwykle nierowno grajacy. Ale lepiej miec 4 dobrych napastnikow niz 1... a Immobile niech sie ogrywa i zobaczymy za czas jakis co pokaze, wg mnie to szybko o nim sluch zaginie, wspomnicie moje slowapan Zambrotta pisze: Mnie to osobiście przeraża jak zarząd na siłę dokooptowuje młodzików do składu, szczerząc się przed kamerami, jak to budują melodię przyszłości.
Mamy 4-5 napastników wysokiej klasy i jeszcze mamy szukać miejsca od czasu do czasu na Immobile?
- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 października 2002
Trudno na ten temat dyskutować, bo tak jak napisałeś, grali tyle co wcale. Gdzieś tam jednak dostali tą swoją szansę, którą jeden z nich wykorzystał (w oczach Ferrary, bo tak jak pisałem wcześniej, mnie także Ariaudo nie przekonuje). Dlatego też uważam, że w miarę możliwości powinno się dać możliwość pokazania większej ilości młodych piłkarzy. Poza granicami Włoch wiele klubów to robi i często wychodzą na tym całkiem nieźle.pan Zambrotta pisze:Należy zastanowić się, co Ekdal i Ariaudo dali tej drużynie.
Giovinco nie biorę pod uwagę, bo raczej Ferrara będzie szukał dla niego miejsca w pomocy. Zostaje tak jak wspomnieliśmy czterech wysokiej klasy napastników. I dla mnie to sytuacja dosyć niecodzienna, być może z przyzwyczajenia. Od kiedy pamiętam, w Juventusie zawsze było pięciu napastników. Dopiero Ranieri postawił na czwórkę. Dlatego chętnie któregoś z młodych napastników widziałbym jako tego piątego.JuveLethal pisze:Dokladnie, ja sie boje juz teraz kto bedzie gral , mamy 4 dobrych napastnikow i Ferrara bedzie musial wybierac tych co w danej chwili prezentuja najwyzsza forme. To ze Iaquinta w poprzednim sezonie pakowal duzo bramek nie znaczy ze teraz bedzie tak samo, to jest gracz niezwykle nierowno grajacy. Ale lepiej miec 4 dobrych napastnikow niz 1... a Immobile niech sie ogrywa i zobaczymy za czas jakis co pokaze, wg mnie to szybko o nim sluch zaginie, wspomnicie moje slowapan Zambrotta pisze: Mnie to osobiście przeraża jak zarząd na siłę dokooptowuje młodzików do składu, szczerząc się przed kamerami, jak to budują melodię przyszłości.
Mamy 4-5 napastników wysokiej klasy i jeszcze mamy szukać miejsca od czasu do czasu na Immobile?
Ostatnio zmieniony 20 lipca 2009, 14:38 przez DeeJay, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jack
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2005
- Posty: 174
- Rejestracja: 22 grudnia 2005
Doszukujecie sie na siłe problemu :doh: Kto wogółe powiedział ze ten Immobile bedzie grał?zagrał dwa mecze w sparingach bo mieliśmy okrojony skład a wy juz go wciskacie do pierwszego składu :roll:
ciekawe niby kogo? :roll:
Wiekszosc naszych młodych zawodnikow jest wypozyczana po jakis Sienach itp. wiec nie wiem skad wasze urojenia.
taaaa.mamy przerażajaca ilośc młodych zawodnikow w w składzie w ilości AŻ 4 z czego tylko jeden gra reszta siedzi na ławie a jeden nawet prawdopodobnie sie na tej ławce miescil nie bedzie(Ariaudo) ale zarzad na siłe dookoptowuje nastepnychPan Zambrotta pisze:Mnie to osobiście przeraża jak zarząd na siłę dokooptowuje młodzików do składu, szczerząc się przed kamerami, jak to budują melodię przyszłości.

Wiekszosc naszych młodych zawodnikow jest wypozyczana po jakis Sienach itp. wiec nie wiem skad wasze urojenia.
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 861
- Rejestracja: 11 maja 2008
Ja nie rozumiem czemu Immobile nie mógł by dostać szansy np. w pucharach czy pod koniec sezonu jak mecze mogą już być o pietruchę. Piszecie, że za młody, a ile Krkić ma lat i występów Barcelonie ? W tamtym sezonie Ferguson wpuszczał Machede (rocznik 91) który coś tam ukuł, a konkrecja w MU też była dość duża.
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 528
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Wydaje mi się, że tak będzie. Immobile, Ariaudo, może ktos jeszcze, pewnie dostaną swoją szanse i pograją trochę np. w Pucharze Włoch.oliver pisze:Ja nie rozumiem czemu Immobile nie mógł by dostać szansy np. w pucharach czy pod koniec sezonu jak mecze mogą już być o pietruchę. Piszecie, że za młody, a ile Krkić ma lat i występów Barcelonie ? W tamtym sezonie Ferguson wpuszczał Machede (rocznik 91) który coś tam ukuł, a konkrecja w MU też była dość duża.
Najwieksze kluby na swiecie wlasnie w taki sposob wpowadzaja wychowanków. Powoli przyzwyczajajac ich do gry na najwyzszym poziomie. Wieczne trzymanie w Primaverze nie ma zadnego sensu, bo po pewnym czasie nie jest to ani motywujące, ani rozwijające.
I jeszcze jedno.
Ty chyba nie masz kompletnie pojęcia, jak wygląda albo powinna wyglądac praca z młodzieżą, wychowankami klubu. Od takiego zawodnika nie wymaga się tego, aby coś dał drużynie tutaj i teraz - głownym celem jest rozwoj, ktory zaprocentuje dopiero w przyszlosci. Oczywiscie, mozna powiedziec, ze "Juventus to taki klub, ktory zawsze chce wygyrwac i nie ma zamiaru czekac" - jest to prawda, z tym, ze nie jest powiedziane, iż młody piłkarz z Primavery nie da pierwszej ekipie wiecej, niz zawodnik bez formy, w dodatku sprowadzony za darmo.Należy zastanowić się, co Ekdal i Ariaudo dali tej drużynie. Pierwszy to chyba dwa występy zaliczył i był tak samo bezbarwny jak nasz etiopsko-duński biegacz
Grygera grywa ostatnio gorzej od Ariaudo. Obaj nie graja rewelacji, ale Czech po prostu popełnią błąd na błędzie, w przeciwieństwie do mlodego Włocha. Kto daje wiecej druzynie? To samo bylo z Marchionnim. Czy on kiedykolwiek coś dawał druzynie? Albo Knezevic? Jesli wiec mamy utalentowanego wychowanka (nie przesadzam, ze mamy, bo nie wiem - to wie Ferrara), to przeciez jasne jest, ze lepiej jest go zaczac powoli wprowadzac do składu.
Podam tutaj przyklad Blaszczykowskiego, ktorego Wisła kupiła za 70 tysiecy złotych. W pierwszym sezonie w Krakowie Kuba grał słabo - tak, grał słabo, a momentami tylko przeciętnie. Nie byl ani wyrozniajaca sie postacią, ani motorem napedowym druzyny. Gdyby wowczas nie dostał szansy i kredytu zaufania, pewnie dzisiaj nie bylby najlepszym polskim piłkarzem, grajacym w polu.
I tak jest z młodzieżą - brakuje im pewnosci siebie, ogrania, ale czasami warto postawić na kogoś utalentowanego, zamiast na siłe grać zawodnikiem popełniającym co chwile błędy. Nie chce ogladac Grygery, ktory gra po prostu koszmarnie, wole zeby Ciro dał szane komus z Primavery - a nóż się uda. A jesli nawet nie, to na pewno nie bedzie grał gorzej od Czecha.
Oczywiscie, to tylko przykład - nie twierdze, ze Ariaudo to talent na miare Nesty, czy cos takiego. Po prostu oparłem sie na tej sytuacji, zeby wyrazic precyzyjnie co sądze i wiem.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Obecny system pracy z młodzieżą jest wg mnie idealny. Inwestujemy w szkółki, ściągamy młodzików ze wszystkich zakątków Italii a anwet świata, tych najlepszych po ukończeniu Primavery wysyłamy na wypożyczenia, jeśli ktoś będzie prezentował po jakimś czasie grę na poziomie rezerwowych jest dokooptowywany do składu. Z miejsca mamy uzupełnienie składu, a może się okazać że talent urośnie. Mówiąc wprost - nie tracimy nic, a możemy zyskać wiele więcej.
Natomiast uczynienie z miejsca Ariaudo naszym czwartym obrońcą? Zapytałem się na jakiej podstawie, do teraz nie otrzymałem odpowiedzi.
Facet zagrał półtora meczu w Serie A i już widzicie w nim nowego Cannavaro.
Naszym celem jest wygrywanie, jak zwróciłeś uwagę, a nie stawianie na mlodzież. Jesteśmy Juventusem a nie klubem satelickim. Jak piłkarz chce się rozwinąć, to niech gra na wypożyczeniach, a nie stanowi naszą kadrę na Serie A i Champions League.
trafiłeś kulą w płot:] Odsyłam do meczu z Lazio na Olimpico, tam Legro musiał pilnować i zawodników Lazio i Lorenzo, kiedy Pandev mu odjeżdzał.
bach
bach
bach
Oby każdy Daud czy inny Bambo dawał takie 'nic' drużynie.
Natomiast uczynienie z miejsca Ariaudo naszym czwartym obrońcą? Zapytałem się na jakiej podstawie, do teraz nie otrzymałem odpowiedzi.
Facet zagrał półtora meczu w Serie A i już widzicie w nim nowego Cannavaro.
Naszym celem jest wygrywanie, jak zwróciłeś uwagę, a nie stawianie na mlodzież. Jesteśmy Juventusem a nie klubem satelickim. Jak piłkarz chce się rozwinąć, to niech gra na wypożyczeniach, a nie stanowi naszą kadrę na Serie A i Champions League.
mówisz o sparingach z jakąś Cisco Romą i Nancy na początku przygotowań? Poza tym Grygera a Ariaudo to dwie różne pozycje, Czech gra na środku teraz bo środkowych obrońców jak na Lekarstwo, tak więcGrygera grywa ostatnio gorzej od Ariaudo. Obaj nie graja rewelacji, ale Czech po prostu popełnią błąd na błędzie, w przeciwieństwie do mlodego Włocha.
trafiłeś kulą w płot:] Odsyłam do meczu z Lazio na Olimpico, tam Legro musiał pilnować i zawodników Lazio i Lorenzo, kiedy Pandev mu odjeżdzał.
bachKto daje wiecej druzynie? To samo bylo z Marchionnim. Czy on kiedykolwiek coś dawał druzynie?
bach
bach
bach
Oby każdy Daud czy inny Bambo dawał takie 'nic' drużynie.
Kosztem kogo? wypożyczając go otrzymujemy to samo, za to niewiele tracimy, prawie nic.Jesli wiec mamy utalentowanego wychowanka (nie przesadzam, ze mamy, bo nie wiem - to wie Ferrara), to przeciez jasne jest, ze lepiej jest go zaczac powoli wprowadzac do składu.
A mam podać przykłady bliższe naszego podwórka? Ile było nowych Del Piero w ostatniej dekadzie?Podam tutaj przyklad Blaszczykowskiego, ktorego Wisła kupiła za 70 tysiecy złotych. W pierwszym sezonie w Krakowie Kuba grał słabo - tak, grał słabo, a momentami tylko przeciętnie. Nie byl ani wyrozniajaca sie postacią, ani motorem napedowym druzyny. Gdyby wowczas nie dostał szansy i kredytu zaufania, pewnie dzisiaj nie bylby najlepszym polskim piłkarzem, grajacym w polu.
Ostatnio zmieniony 20 lipca 2009, 21:08 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 1 raz.