Forumowicz od A do Z - vol.2
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Dziękuję Wam, dobrzy ludzie, za wszelkie głosy. Dementuję pogłoski, jakobym alfabet miał już gotowy - ale powiedzmy, że jest w produkcji. Cieszę się, że daliście mi szansę, żeby przydarzyło mi się to drugi raz. Na razie nie jestem w stanie nic więcej sensownego napisać, dopiero wróciłem do domu po kilku dniach nieobecności i jestem wykończony. Dajcie mi te kilkanaście dni...
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Spoko, poodkurzałem. Właśnie przed 4 godzinami wróciłem ze Szczecina do Rzeszowa po 13,5-godzinnej podróży, co nieco odespałem i zabieram się do prac wykończeniowych. Musicie mi dać trochę czasu, bo muszę jeszcze skoczyć po jakieś zimne piwko, bo 32-stopniowy ukrop daje mi się dodatkowo we znaki. Tak czy siak liczę, że dam radę i dziś umieszczę mój alfabet.
Pozdro!
Pozdro!
- Mati
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 1070
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Azrael_Juve twój alfabet jest bardzo ciekawy, jest tylko kilka literek, które pozostaną mi w miarę obojętna, reszta naprawdę intrygująca. Pokazałeś swój charakter, jest kilka rzeczy z którymi się nie zgadzam, i kilka w których mam dokładnie taki sam pogląd.
Kazałeś nam długo czekać, ale przynajmniej widać, że nie było to pisane na odwal się, gratuluję, miło się czytało.
Kazałeś nam długo czekać, ale przynajmniej widać, że nie było to pisane na odwal się, gratuluję, miło się czytało.
- KeRmit19
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2008
- Posty: 411
- Rejestracja: 29 marca 2008
Rzeczywiscie alfabet interesujacy. To o sekcji zwlok ciekawe, tym bardziej, ze kiedys ogladalem jakis filmik z taka "operacja" Jednak mnie najbardziej podobal sie jakze popularny argument:
8)„co Ty, Niemcom kibicujesz, którzy nas na wojnie zabijali”
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Bardzo się cieszę, z tych wszystkich przychylnych opinii, bo to dowodzi, że co najmniej kilku z Was przeczytało choćby jedną moją literę, a na tym mi najbardziej zależało.
KeRmit19, Mnowo, tylko bez przesadyzmu. Sekcję zwłok opisywałem na podstawie własnych doświadczeń. Co się tyczy literki Y, no cóż - zasięgałem poważniejszej literatury. Ale to taka głupia literka...
Pozdrawiam!
Dokładnie o to mi chodziło. Chciałem jak najbardziej wyraziście pokazać to jak i o czym myślę, żeby każdy mógł się z tym zgadzać lub to negować, żebyśmy zobaczyli jak bardzo się różnimy i jak jesteśmy do siebie podobni.Mati pisze:jest kilka rzeczy z którymi się nie zgadzam, i kilka w których mam dokładnie taki sam pogląd.
Hehe, chciałoby się rzec: wódko, daj nam żyć!szczypek pisze:Literkę "W" mógłbym sobie skopiować bez zmiany słowa ;]

KeRmit19, Mnowo, tylko bez przesadyzmu. Sekcję zwłok opisywałem na podstawie własnych doświadczeń. Co się tyczy literki Y, no cóż - zasięgałem poważniejszej literatury. Ale to taka głupia literka...
Pozdrawiam!
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Azraelu, ciekawa osobowość. Nie żałuję głosu.
Dość głęboki alfabet:
Pacyfista i romantyk musiał ganiać się po lasach z Niemcami. Jego dzieła są ?niemym? świadkiem jego dramatu.
Też nie lubię mleka, choć do trzeciego roku życia "buteleczka" była moim nieodłącznym atrybutem. Przesyt?
Świetny kontrast sekcji zwłok i tarcia ziemniaków.
Dość głęboki alfabet:
choć dla mnie momentami za głęboki:Azrael_Juve pisze:fascynuje mnie człowiek na pierwszym planie, jego psychika, rozum, kreacja myśli, inteligencja, wreszcie pociąga mnie ludzkie ciało, organizm, jego funkcjonowanie
[...]
Kocham, podziwiam, wierze w niego. Wierze w jego niewinność, wierzę, że w gruncie rzeczy wszyscy ludzie są w głębi serca dobrzy. Stąd pewnie bierze się moja życiowa naiwność, ale jestem osobą, która chętnie daje innym drugą szansę, oczekując, że inni mnie również nią obdarzą. Nie obdarzają – dlatego jestem teraz tam gdzie jestem.
Azrael_Juve pisze:Zastanawialiście się kiedyś, który z dwojga facetów kochających się ze sobą odczuwa większą przyjemność(?) – to takie niekonwencjonalne.
Ja ostatnio katowałem Akademię Pana Kleksa i Podróże Pana Kleksa.Azrael_Juve pisze: Ostatnimi czasy w ramach wspominek dzieciństwa przesłuchiwałem wszystkie soudtracki bajek czy filmów, które z takim zaciekawieniem oglądałem w wieku kilku lat. Ku mojemu zdziwieniu do dziś pamiętam wszystkie słowa polskiej wersji piosenek z „Króla Lwa” i „Pocahontas”… Powiecie, że jest ze mną bardzo kiepsko, ale nie wiecie ile radości i zabawy można sobie zafundować odśpiewując w doborowym towarzystwie piosenki z dzieciństwa. Trochę to infantylne, ale na maksa pozytywne.
Ja miałem odwrotnie. Baczyński rzeczywiście swym genialnym stylem może wywoływać spazmy rozkoszy u polonistów (tak lekko pisał chyba tylko Słowak), a wojna dodawała temu tylko prawdziwości. Niestety.Azrael_Juve pisze: Nie wiem czemu, ale najmniej miło wspominam wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego czyli utwory, które wedle kluczy polonistycznych sięgały niebios swym wyrafinowaniem, artyzmem i ogólnie genialnością. Nie krytykuje tutaj oczywiście samego autora, który był niekwestionowanym bohaterem okresu wojny, ale wierszy jego nie znosiłem.
Ktoś miał podobnie?
Pacyfista i romantyk musiał ganiać się po lasach z Niemcami. Jego dzieła są ?niemym? świadkiem jego dramatu.
Też nie lubię mleka, choć do trzeciego roku życia "buteleczka" była moim nieodłącznym atrybutem. Przesyt?
Świetny kontrast sekcji zwłok i tarcia ziemniaków.
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Azraelu mam dla Ciebie dobrą wiadomość, zapewne nie uda mi się opublikować alfabetu do jutra, będziesz mógł dłużej napajać się popularnością
Twój alfabet tylko przejrzałem, tak więc wstrzymuję się z opinią na jego temat.

a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Haha, też ostatnio oglądałem. Doskonałe interpretacje wierszy Brzechwy, a "Kaczka Dziwaczka" to po prostu przebój!Łukasz pisze:Ja ostatnio katowałem Akademię Pana Kleksa i Podróże Pana Kleksa.
Wiedziałem, że znajdzie się jakiś humanista, który odkryje w jego twórczości to prawdziwe dno. Jednak ja jestem prosty chłopak z prowincji, więc czemu się dziwić? :doh:Łukasz pisze:Ja miałem odwrotnie. Baczyński rzeczywiście swym genialnym stylem może wywoływać spazmy rozkoszy u polonistów (tak lekko pisał chyba tylko Słowak), a wojna dodawała temu tylko prawdziwości. Niestety.
Pacyfista i romantyk musiał ganiać się po lasach z Niemcami. Jego dzieła są ?niemym? świadkiem jego dramatu.
Taaa, jasne. 8) Pewnie boisz się czytać mój alfabet, bo mógłbyś stwierdzić, że i tak nie napiszesz lepszego, he he he... :CLypsky pisze:Azraelu mam dla Ciebie dobrą wiadomość, zapewne nie uda mi się opublikować alfabetu do jutra, będziesz mógł dłużej napajać się popularnością Razz Twój alfabet tylko przejrzałem, tak więc wstrzymuję się z opinią na jego temat.

Pozdrawiam!
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Chodziło mi o soundtracki. Aż takim hardkorem, ażeby oglądać te bajki nie jestem.Azrael_Juve pisze:Haha, też ostatnio oglądałem. Doskonałe interpretacje wierszy Brzechwy, a "Kaczka Dziwaczka" to po prostu przebój!Łukasz pisze:Ja ostatnio katowałem Akademię Pana Kleksa i Podróże Pana Kleksa.
Choć wczoraj po raz n-ty obejrzałem rewelacyjne "Siedem życzeń", z niepowtarzalnym klimatem tworzonym przez Zembatego ("Dariuszu!") i muzykę Bandy i Wandy.