Podsumowanie sezonu 08/09 + statystyki

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
Reg

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 marca 2006
Posty: 299
Rejestracja: 27 marca 2006

Nieprzeczytany post 02 czerwca 2009, 23:23

Sezon się skończył, a więc nadszedł czas podsumowań. W tym roku cele były zupełnie inne niż w zeszłym sezonie, a oczekiwania kibiców znacznie wzrosły. Mimo niewielkiego kroku do przodu ciężko nazwać ten sezon udanym. Z drugiej strony nie był aż tak tragiczny. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę to przez co niedawno przechodziliśmy. Ot przeciętny sezon. Skutki Calciopolli nadal są widoczne.

Jeśli chodzi o ligę to celem było poprawienie wyniku z ostatniego sezonu. Wielu kibiców po cichu liczyło na mistrzostwo, ale to były tylko marzenia. 2 punkty więcej i jedno miejsce do góry ciężko uznać za progres. Powiedziałbym nawet, że to poziom Serie A spada. Do tego straciliśmy tyle samo bramek i strzeliliśmy o 3 mniej niż rok temu. Jeśli chodzi o mecze z outsiderami to nic się nie zmieniło. Frajerskie tracenie pkt. z beniaminkami i spadkowiczami czyli norma (Chievo, Reggina, Lecce itp.).

W Coppa Italia wystarczyło pokonać 3 rywali by znaleźć się w finale. W tym roku los nam sprzyjał jak nigdy, ale i tak zawodnicy nie potrafili tego wykorzystać. Wygrane karne z Napoli, odpadniecie wszystkich mocnych rywali i Sampdoria czekająca w finale, ale 2 słabe mecze z Lazio zaprzepaściły szanse na sięgnięcie po 10. puchar Włoch. Czyli jeśli chodzi o Coppa Italia to jednak spore rozczarowanie. Niby 'puchar rezerwowych' ale jednak zarząd i trener zapowiadali walkę, a okazja była doskonała, więc mieliśmy prawo oczekiwać znacznie więcej.

Liga Mistrzów to zdecydowanie najlepsze rozgrywki w naszym wykonaniu jeśli chodzi o sezon 2008/2009. Wygranie grupy i dwukrotne pokonanie Realu (znowu :) ). Kto będzie pamiętał o remisie z jakimś BATE? W 1/8 trafiliśmy na jednego z najtrudniejszych rywali, a i tak zaprezentowaliśmy się dobrze i niewiele zabrakło do upragnionego awansu. Przypomnieliśmy wszystkim, ze w Europie nadal się liczymy.

Koniecznie trzeba wspomnieć o pladze kontuzji, która na pewno miała olbrzymi wpływ na naszą grę i wyniki. Rok temu wydawało się, że gorzej być nie może...a jednak. O dziwo momentami miałem wrażenie, że im mniej podsatwowych graczy Ranieri ma do dyspozycji tym lepiej gramy.

Teraz czas na garść statystyk. Zawsze denerwowały mnie rozbieżności w statystykach z różnych źródeł, więc w tym sezonie postanowiłem coś z tym zrobić. Od początku sezonu regularnie prowadziłem własne statystyki opierając się na tym co widziałem w czasie meczów oraz na oficjalnych stronach Juventusu, UEFA i Lega Calcio. Wbrew pozorom, jeśli ktoś lubi przeglądać statystyki, to nie było takie straszne :D Ilość asyst na niemal każdej stronie jest inna, więc jeszcze raz podkreślam, że te statystyki to głównie to co sam zaobserwowałem. Z góry przepraszam za ewentualne błędy. Oto liczby, wzbogacone o moje spostrzeżenia i komentarze:

Mecze rozegrane: 52 (26W, 17R, 9P)
Liga: 38 (21W, 11R, 6P)
LM+el.LM: 10 (4W, 5R, 1P)
Coppa Italia: 4 (1W, 1R, 2P)
Wygrane - 50%
Remisy - 32,7%
Porażki - 17,3%

W oczy rzuca się duża ilość remisów. Niemal co trzeci mecz to remis.

Bramki zdobyte/Bramki stracone: 88/48
Liga: 69/37
LM+el.LM: 14/7
Coppa Italia: 5/4
Bramki zdobyte na mecz: 1.69
Bramki stracone na mecz: 0.92

Dane z wszystkich oficjalnych rozgrywek:
Obrazek

Liczba minut jest liczona razem z doliczonym czasem. Oczywiście te liczby mogą się różnić od rzeczywistych o kilkanaście do kilkudziesięciu minut.

-Jak widać Giovinco i Marchionni mają po 3 bramki i 7 asyst, ale Marco spędził na boisku nieporównywalnie więcej czasu. Wnioski nasuwają się same.
-Manninger wpuścił 2x mniej bramek niż Gigi a rozegrał tylko o 7 meczów mniej. Widać, że świetnie go zastąpił i statystycznie był nawet lepszy. Nie sugeruję tutaj nic jesli chodzi o umiejętności poszczególnych bramkarzy.
-Według statystyk, wbrew temu co pisze wiele osób, Grygera nie jest całkiem bezużyteczny w ataku, bo jednak 2 bramki i 4 asysty o czymś świadczą. Do Maicona czy Bosingwy mu daleko, ale jednak jakiś wkład w grę ofensywną jest, co widać po statystykach.
-Marchisio zdobył większe zaufanie trenera niż Poulsen i mimo że był częściej kontuzjowany grał więcej. Podejrzewam, że gdyby nie kontuzja Zanettiego to Poulsen byłby naszym 4. środkowym pomocnikiem
pod względem występów. Widać, że transfer kompletnie bez sensu, ale dzięki pladze kontuzji pograł sobie trochę.

10 piłkarzy z największą ilością występów ogólnie:

1.Nedved - 44
1.Amauri - 44
3.Grygera - 43
3.Del Piero - 43
5.Molinaro - 40
6.Iaquinta - 38
6.Mellberg - 38
8.Chiellini - 36
8.Legrottaglie - 36
8.Marchionni - 36

Jedynym piłkarzem z dorosłej kadry, który z wiadomych przyczyn nie wystąpił ani razu jest Andrade. Strasznie krytykowany Knezevic pojawił się na boisku ledwie 4 razy, a już zdążył wzbudzić taką niechęć.

10 piłkarzy, którzy spędzili najwięcej minut na boisku:

1.Molinaro - 3667 min.
2.Grygera - 3635 min.
3.Nedved - 3552 min.
4.Del Piero - 3451 min.
5.Chiellini - 3346 min.
6.Legrottaglie - 3228 min.
7.Mellberg - 3161 min.
8.Amauri - 3117 min.
9.Buffon - 2779 min.
10.Sissoko - 2602 min.

Kto by pomyślał, że najstarszy piłkarz z pola będzie tym najczęściej występującym? Ranieri nie dawał odpocząć Czechowi, jeśli nie był do tego zmuszony. W drugiej części sezonu może ze 2 razy zostawił
go na ławce. Najdłużej na boisku przebywali nasi boczni obrońcy co w sumie nie jest specjalnie zaskakujące. Patrząc na ilość czasu jaki Amauri spędził na boisku 14 bramek wydaje się być niezbyt imponującym osiągnięciem. Jestem pewien, że przed sezonem nikt nie spodziewał się, ze Mellberg będzie grał aż tyle. Grał praktycznie tyle co para naszych podstawowych stoperów. W tym wypadku właściwie ciężko mówić o dwójce podstawowych graczy, bo cała trójka grała niemal tyle samo. Szwed podczas plagi kontuzji okazał się niezwykle potrzebnym rezerwowym.


Obrazek
Gigi Buffon

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 lipca 2007
Posty: 186
Rejestracja: 06 lipca 2007

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2009, 12:08

Bardzo ładne podsumowanie :D

Zapomniałeś jednak o Ciro Immobile ,który zadebiutował w Serie A i w dorosłej drużynie Juve w tym sezonie :wink:

Ale za całokształt to :bravo:

proponowałbym jeszcze dodać mecze i wyniki po 45' na diagramie przedstawić miejsca w tabeli zajmowane po każdej kolejce , najszybciej strzelony gol , stracony , największa seria wygranych ,największa seria bez wygranych itd.


Milan prawie jak Juve ! Prawie robi wielką różnicę
Reg

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 marca 2006
Posty: 299
Rejestracja: 27 marca 2006

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2009, 13:20

Gigi Buffon pisze:Bardzo ładne podsumowanie :D

Zapomniałeś jednak o Ciro Immobile ,który zadebiutował w Serie A i w dorosłej drużynie Juve w tym sezonie :wink:

Ale za całokształt to :bravo:

proponowałbym jeszcze dodać mecze i wyniki po 45' na diagramie przedstawić miejsca w tabeli zajmowane po każdej kolejce , najszybciej strzelony gol , stracony , największa seria wygranych ,największa seria bez wygranych itd.
Mi chodziło głównie o statystyki związane z poszczególnymi piłkarzami. Nie zajmowałem się tym o czym piszesz. Oczywiście jeśli komuś by się chciało to zrobić to na pewno wiele osób by to doceniło. Zachęcam do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi tego sezonu.


Obrazek
marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1067
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2009, 14:12

Jak juz mowimy o podsumowaniu to pozwole sobie wkleic najdluzszy post w mojej historii ;P


Przystepowalismy do sezonu z wielkimi nadziejami w koncu w dwumeczu pokonalismy Inter, Milan, Rome i Viole w poprzednim sezonie. Wystarczylo tylko sprawic by ogrywac slabsze zespoly i mozemy myslec o walce z Interem. Przyszedl Amauri z ktorym osobiscie wiazalem wielkie nadzieje, Poulsen o ktorym nie wiedzialem co myslec. De Ceglie, Giovinco, Marchisio z ktorymi wszyscy wiazali nadzieje. Melberg ktory na pewno byl wzmocnieniem naszej lawki (eh wlasnie lawki a musial tak czesto grac w podstawowym skladzie). Manninger - transfer ktory nie wzbudzil we mnie zadnych emocji.


W koncu zaczal sie sezon! Powrot do LM i trafienie do dosc ciezkiej grupy z Realem i Zenitem ktory pokonal MU. Pierwsze mecze w Serie A i juz pierwsze klapy Juve. Nastapil upragniony mecz LM i szczesliwe zwyciestwo po niesamowitym golu Alexa. Alex wlozyl jeszcze pare wspanialych wolnych i swiat "w koncu!" zauwazyl jego perfekcje w rzutach wolnych (juz dawno o tym mowilem - byl Beckham, Carlos, Mihajlovic, Van Hojdonk (nie wiem jak sie pisze), Juninho i paru innych a Del Piero byl jest i bedzie ;P przezyl ich wszystkich). Ogolnie poczatek sezonu to genialny Alex, bardzo dobry Amauri, plaga kontuzji i wielkie zdziwinie Manningerem ktory godnie zastepowal Buffona i oczywiscie plaga kontuzji ;) ale o dziwo rezerwowi grali bardzo przyzwoicie. Real przyjezdzajac do Turynu mowil iz przyjezdza grac z rezerwowym Juventusem i hehe nie poradzili sobie z naszymi rezerwami.
W LM wszystko wspaniale ogrywamy Real 2x po niesamowitych meczach Alexa ale i calej druzyny a w Serie A niestety zdarzaja sie wpadki za czesto. Losowanie LM i trafienie na najgorsza druzyne z mozliwych Chelsea przed nami ...
Zanim zagralismy z Chelsea dopadlo nas znow pare kontuzji... W koncu nastapily dwa wielkie pojedynki. Gralismy z Chelsea jak rowny z rownym. Mimo Molinarow, Grygerow, Marchionnich i paru innych naprawde gralismy z Chelsea jak rowny z rownym ale braklo szczescia... Mimo wszystko bylem dumny z naszej postawy zagralismy naprawde bardzo dobrze. I sezon powinien sie skonczyc w tym momencie... bo potem to juz katastrofa za katastrofa...
Ranieri zaczal wyprawiac cuda na lawce ... wszystko zaczelo sie od dziwnej sprawy z Treze + odpadniecie z LM. Zespol nam sie posypal, Ranieri juz nie wiedzial co sie dzieje. Slaby wynik gonil slaby wynik czy wylolaly to klotnie w szatni? czy tez pilkarze mieli dosc Ranieriego i chcieli go zwolnic? To juz nie jest wazne w koncu Ranieri polecial ze stolka ktorego sie mocno trzymal. Uwazam ze za pozno gdyby to nastapilo pare kolejek wczesniej moze moglibysmy wywalczyc PW? Nie ma co gdybac wazne ze Ciro przejal zespol. Dzieki naszym zwyciestwom i szczesciu w innych meczach wywalczylismy wice-mistrzostwo, a jeszcze pare kolejek wczesniej grozilo nam 4te miejsce.
Sezon ogolnie udany. Pomimo kontuzji i Ranieriego ;P udalo sie nam uzyskac 2gie miejsce i przypomniec europie ze istnieje taki klub Juventus.

Podsumowanie graczy:


1 Buffon Gianluigi - kontuzja wykluczajaca z gry a potem wielka niepewnosc po powrocie. Byly momenty w ktorych Buffon za duzo mowil a za malo gral... ale widac juz ze wszystko wrocilo do normy i najlepszy bramkarz 20lecia znow czuje sie pewnie. W meczu z Lazio te jego interwencje byly juz niesamowicie pewne, jego zachowanie rowniez.

13 Manninger Alexander - zrobil ogromna furore, wydawalo sie ze taki jakis tam bramkarz przychodzi do Juve a tu nagle pokazal swoja klase gdy trzeba bylo i ratowal nas w wielu trudnych momentach. Wspanialy bramkarz zasluguje na gre w pierwszej jedynastce ale niestety trafil na Buffona... ;)

3 Chiellini Giorgio - pomimo wspanialych mistrzostw w sezonie bywalo roznie. Byl okres kiedy to Chellini prezentowal poziom reszty obrony... czyli zaden. Na szczescie to tylko pare meczow a w innych prezentowal sie przynajmniej przyzowicie.

4 Mellberg Erik Olof - pierwszy sklad Juve to dla niego za duzo mimo to pokazal pare bardzo dobrych wystepow. Mimo wszystko wiele bramek stracilismy przez tego pilkarza mam nadzieje ze w przyszlym sezonie bedziemy mniej ogladac go od pierwszym minut - nie mowie tego ze zlosliwosci tylko z tego ze Juve jednak zasluguje na lepszego obronce.

5 Zebina Jonathan - pilkarz zagadka dla mnie. Wspanialy mecz z Lazio na zakonczenie poprzedniego sezonu. A ten sezon to mielismy okazje go ogladac znow tylko pod koniec sezonu i znow pokazal niesamowita klase czy on nie moze tak grac przez caly sezon ;P ? Gdyby prezentowal sie tak przez caly sezon to zaslugiwal by na pierwsza 11stke.

21 Grygera Zdenek - poprzedni sezon dosc dobry ten szkoda pisac porazka na calej lini... mozliwe ze zdarzyly sie mu jakies dobre mecze ale wiekszosc jego wystepow to bylo niestety dno.

28 Molinaro Cristian - chlopak zrobil postep w stosunku do poprzedniego sezonu jednak wydaje mi sie ze Juve zasluguje na lepszego obronce. Jednak jezeli mialbym dac ktoremukolwiek pilkarzowi szanse z "z pupilow Ranieriego" to dalbym wlasnie jemu.

29 De Ceglie Paolo - wszyscy oczekiwalismy po nim wiele. Po meczu z Milanem chlopak pokazal ze ma umiejetnosci. Kontuzja i duzy spadek formy ale wydaje mi sie ze z tego chlopaka bedziemy kiedys miec duzy pozytek.

33 Legrottaglie Nicola - poprzedni sezon kapitalny teraz sredni albo i gorzej... Cos wiara i Bog ktory pomogl w poprzednim sezonie odzyskac forme teraz zawiodly...

6 Zanetti Cristiano - szkoda tych kontuzji gdyby nie to mysle ze bylby naszym podstawowym zawodnikiem przez wiekszosc sezonu ale wtedy nie "odkrylibysmy" Marchisio ;P

7 Salihamidžić Hasan - malo widoczny w tym sezonie jednak jak najbardziej zasluguje na miejsce w druzynie Juve. Na lawce xD

11 Nedved Pavel - przykro pisac zle o nim bo zakonczyl juz kariere... ale wiekszosc sezonu fatalna. Ranieri nie wiedziec czemu caly czas stawial na niego. Nedved przewaznie bardzo slabe wystepy zaliczal ale koncowka bardzo dobra.


16 Camoranesi Mauro German - eh jego tez nie ominely kontuzje bardzo wazny gracz Juve. Gdy tylko gral wprowadzal polot do naszej gry i cokolwiek konkretnego konstruowal z przodu. Nie podobaly mi sie te czerwone pod koniec sezonu... szkoda ... widac ta krew z ameryki poludniowej robi swoje w genach mistrza ;P

18 Poulsen Christian - mial troche chlopak pecha. Trafil do zespolu z Sissoko, Zanettim, Marchisio i budzacym sie Tiago. Przewaznie bardzo slabo sie prezentowal. Po jednym golu w doliczonym czasie myslal ze juz bohaterem zostanie ;P

19 Marchisio Claudio - wspanialy gracz przypomina mi troche stylem Lamparda chociaz wiadomo ze umiejetnosci brakuje mu jeszcze ho ho do Franka. Wspaniale zapowiadajacy sie zawodnik wiele razy pokazal ze warto na niego stawiac. Mam nadzieje ze bedzie pewnym punktem przyszlego Juve.

20 Giovinco Sebastian - czemu on dostawal tak malo szans? Chelsea, Roma, Bologna mecze marzenie w jego wykonaniu nikt chyba nie zrozumie tego ze Seba dostawal tak malo szans grania w pierwszej 11stce. Czyzby Ranieri mial jakis tajny plan powolnego "piecioletniego" :P wprowadzania Seby do pierwszego skladu? Nie znam sie ale wydaje mi sie ze najlepszym lekarstwem dla niego jest gra gra i jeszcze raz gra.

22 Sissoko Mohamed - pilkarz ktory byl genialny przez pol roku po tym jak do nas przyszedl troche stracil na rozmachu. Dalej to jest bezsprzecznie najlepszy nas defensywny zawodnik w pomocy ktory nawet czasami daje jakis polot akcja itd itd Jednak to nie byla juz forma z poprzedniego "pol-sezonu". Licze na obudzenie w przyszlym sezonie ;

30 Cardoso Mendes Tiago - w WC pogadal sobie z waznymi osobistosciami i cos cos zaczal grac. Niektore mecze bardzo dobre w jego wykonaniu inne srednie. O niebio lepiej niz w poprzednim sezonie ale nie zasluguje na nic wiecej niz lawka.

32 Marchionni Marco - dostawal duzo szans do gry w pierwszej jedynastce mozna powiedziec ze za duzo ;P nasz przystojniak biegal staral sie heh przede wszystkim biegal ale to nie jest pilkarz na pierwszy sklad Juve ;/ dzieki mu jednak za to ze widac bylo iz zostawial serce na boisku w kazdym meczu staral sie.

8 Amauri Carvalho - bylem zolennikiem tego pilkarza jak przychodzil do nas i nie zawiodlem sie. Juz w pierwszym sezonie pokazal wysoka klase. Kiedy stracil forme w polowie sezonu powinien zostac zmieniony VI ale widac Ranieri mial jeden schemat grania i nie umial sie przestawic. Amauri dostawal pilki na klate, czasami przyjmowal i utrzymywal sie przy pilce po czym odgrywal, a czasami od razu po zagraniu lobem do niego odegrywal. Pilkarz ktory naprawde duzo daje zespolowi nie tylko strzela bramki. Wydaje mi sie ze gdy bedzie mial go kto obsluzyc w ataku: Diego, Camor, Giovinco to pokaze dobitniej swoje umiejtnosci.

9 Iaquinta Vincenzo - juz wydawalo sie ze odejdzie ze jednak sie z nim pozegnamy. Troche nie podobala mu sie sytuacja rezerwowego i czasami o tym mowil jednak pokazal wielka klase zostal i walczyl o miejsce w pierwszej 11stce. Bardzo dobra druga polowka sezonu tylko sie cieszyc i przyklaskiwac
10 Del Piero Alessandro - znow czarowal. Po krolu w Serie B i A znow Alex wymiatal. Znow strzelil najwiecej w Juve trzeci sezon z rzedu. Jak mozna tak wymiatac mimo tak zaawansowanego wieku ;P ? Nagle caly swiat obliczyl ze Alex ma lepsza skutecznosc w rzutach wolnych niz Maradona, Pele, Beckham, Zidane, Carlos, Krystyna itd itd itd lepsza niz kazdy ;P Ten czlowiek jest niesamowity nie tylko ze jest ikona to jeszcze naprawde strzela te bramki i zasluguje na to ze jest jak to mowia "bozkiem" ;)

17 Trezeguet David - szkoda szkoda szkoda tej kontuzji. Treze moglby naprawde wymiatac stalo sie co sie stalo Treze jest niemalze na pewno na wylocie. Myslalem czy lepiej zebysmy go sprzedali czy moze lepiej zostawili i raz mysle tak raz tak sam nie wiem... Trudno pozbywac sie takiego wspanialego pilkarza a z drugiej strony kasa sie moze przydac na obronce... Ciesze sie ze to nie ja musze podjac dezycje o pozostawieniu lub wystawieniu na sprzedaz Treze.


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
fallweiss

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 lipca 2004
Posty: 307
Rejestracja: 16 lipca 2004

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2009, 20:46

Ja również dorzucam coś od siebie

1.Buffon-sezon słabszy w karierze.W tej chwili we Włoszech jest od niego lepszy Cesar-sam Gigi to przyznaje.W momencie naszej wiosennej czarnej serii niestety nie był mocnym punktem zespołu chodź trzeba podkreslić ,że miał dużego pecha z powodu kontuzji i ograniczonej liczby występów.Wierze ,że w przyszłym roku znowu będzie na szczycie

Manniger-gdyby nie Buffon po tak dobrej serii powinien zasługiwać na pierwszy skład- doskonale się rozwinął od czasu przejścia ze Sienny

Grygera-ten sezon bardzo przeciętny, dziękuje za gol z Interem .ale zdaje mi się ,że po jego stronie traciliśmy najwięcej goli.Mimo wszystko uważam ,że weżmie się solidnie do pracy bo ma konkurenta w postaci

Zebiny-który miał pół sezonu z głowy ,później znacznie się ożywił myśle ,że miały na to wpływ (uzasadnione) złe relacje z Claudio.W swej najlepszej dyspozycji świetny ofensywnie grający zawodnik z Camorem mogą stworzyć sporą siłe na prawej stronie

Marchionni- moim zdaniem gdyby grał troche bardziej odważnie byłby w pobliżu umiejętności Camora- raziły często nie wykorzystane setki w jego wykonaniu

Chielinii/Legro- będe ich oceniał razem bowiem uważam ,że troche wypadli słabiej niż w zeszłym sezonie.Mniej wpadek miał Kielon ale jemu też się zdarzały.Na plus solidne jego występy w LM.Legro minus za ciągłe zagrania ręką.Ogólnie dla mnie ta para prezentowała się ciut lepiej rok temu np biorąc pod uwagę pojedynki z Ibrą- liczyłem teraz na powtórkę ,tym czasem Szwed moim zdaniem był lepszy od naszych stoperów w tym sezonie

Melberg-pare naprawde dobrych występów w LM ,moim zdaniem przesadna fala krytyki po rajdzie i stracie na prawej stronie w meczu (wybaczcie nie pamiętam chyba to była Catania).Solidny zmiennik dwójki stoperów.

Molinaro-uczynił postęp jest ciut lepszy w ofensywie ,za to spory wzrost umiejętności defensywnych w porównianiu z De Celgie-lepszy w obronie ,gorszy w ataku.Brawa za serce i nieprzeciętną szybkość

De Celgie-moim zdaniem lewa obrona to nie pozycja dla niego-trzeba sie zastanowic w jego przypadku ,nad "przerobieniem go " na ew lewego cofnietego pomocnika.Tam powinien maksymalnie wykorzystywać swe umiejętności ofensywne i bardzo dobre dalekie dosrodkowania

Zanneti-moim zdaniem 3 po Del Piero i Camorze zawodnik najlepiej podający- jako jeden z niewielu sprzedający świetnie prostopadłe zaskakujące podania.Szkoda kontuzji uważam ,że mógł przynieść sporo dobrego w trakcie sezonu i niemocy innych pomocników-brawo za końcówkę sezonu i gol z Atalanta.

Poulsen-w meczu z Milanem pokazał ,że nie jest taki kiepski-zawodnik wyłącznie do destrukcji jako typowy przecinak

Marchisio- zdecydowanie wypłynął w tym sezonie ,naprawdę dobre umiejętności w defensywie ,jeszcze troche za mało kreatywnie w ataku ale widać postępy po meczu ze Sienną

Sissoko-najbardziej waleczny zawodnik wraz z Nedvedem- wielkie zaangażowanie ,doskonały gracz destrukcji ale jak w przypadku Marchisio-czasem problemy po przechwycie z dokładnym rozegraniem piłki

Salihamidzic- mało grał ale występował z sercem ,dobra postawa w pierwszym meczu z Realem ,brawo za 3 asysty w meczu z Romą.Przy swoim dniu może naprawdę popchnąć grę do przodu

Tiago- jedyny nasz nominalny środkowy pomocnik-zdecydowanie lepiej w tym sezonie ,niezłe występy w LM ale jeszcze problemy ze stabilnością formy. Jednak na dobrej drodze do przyzwoitej ,równej dyspozycji

Camor- podejrzewam ,że na jego kartki miało wpływ rozgoryczenie ciągłymi kontuzjami.W formie kluczowy gracz ,może odmienić losy spotkania ,drugi najlepiej podający po Del Piero ,jednak zdarzały się słabsze występy

Nedved-7 goli i 8 asyst-osobiściem uważam to za bardzo dobry sezon Czecha- nigdy nie schodził poniżej poziomu -braki wynikające z wieku nadrabiał walecznością-rewelacyjna końcówka ,odpadł nam ważny gracz ,którego będzie trudno zastąpić...

Giovinco-mam problem z jego oceną ,uważam że rzeczywiście miał kilka świetnych występów ale także zdarzały mu się naprawdę słabe np.półfinał z Lazio. Jest to duża siła ofensywna Juve ,ale zdecydowanie nie do wykonywania zadań defensywnych ,ale wspólnie z De Celgie powinni obsadzić lewą flankę.

Amauri-fantastyczny początek sezonu i kontuzja...wydaje mi się iż wynika to z nadmiernego wyeksploatowania przez Claudio ,grał praktycznie do kontuzji w 90 % spotkań ,po spokojnej grze w Palermo to musiało się odbić-uważam ,że to tylko problem sezonu adaptacyjnego ,chodź niepokoi niemoc strzelecka pod koniec sezonu

Iaquinta- kiepski początek ,brawo za to że sie nie poddał ale walczył o miejsce w składzie i pracował na treningach, w naszej czarnej serii najlepszy z Nedvedem na boisku- znowu 12 bramek oby starał się bardziej utrzymywać taką formę przez większośc sezonu.Ogólnie duży plus

Treze-bez oceny, kontuzja zmarnowała mu sezon ,do tego konflikt z Ranierim ,gdy się pojawiał na boisku to zupełnie niewidoczny ,jednak z nowym trenerem może się odrodzić

Alex-dla mnie jest to najlepszy zawodnik tego sezonu-21 goli i 11 asyst ,bezapelacyjnie przyćmił wszytstkich w LM ,troche gorsza końcówka(zmęcznie) ale naprawdę podoba mi się ,że Alex walczy w kluczowych momentach w obronie.Niesamowite bramki predetujące do goli kolejek (np trafienie z Zenitem czy Realem w pierwszym i drugim meczu to światowa czołówka tej edycji LM)Trzymajmy kciuki za Il Capitano w przyszłym sezonie Lippi go zabrał do RPA


zebol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2005
Posty: 331
Rejestracja: 01 lipca 2005

Nieprzeczytany post 04 czerwca 2009, 16:06

Fajne statystyki zebrałeś ale śmieszy mnie postawa Molinaro rozegrał tyle meczy i zero asyst przy czym De Ceglie zagrał o połowę mniej czasu i 2 asysty.


Juve jesteś drużyną naszych serc na boisku jedenastu bohaterów wygraj niemożliwe i do przodu idz A my pójdziemy za tobą!!!
wyksztalciuch

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 listopada 2007
Posty: 1
Rejestracja: 26 listopada 2007

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2009, 13:46

To ja też dorzucę coś od siebie:
Buffon - kontuzja na początku sezonu, później powrót do składu... i niestety także obniżka formy. Buffon przyzwyczaił nas, że w swoich najlepszych sezonach dokonywał cudów na bramce, niestety tego brakowało. Ogólnie przyzwoicie, dobrze ale bez rewelacji, a od takiego piłkarza oczekujemy zawsze najlepszych interwencji.
Manniger - wielkie uznanie dla niego za to co zrobił, aż szkoda, że musi siedzieć na ławce. Mam nadzieje, że go zobaczymy jeszcze nieraz na bramce.
Chielinii - sezon dobry ale bez rewelacji - świetne występy przeplatał głupimi błędami. Jednak według mnie najlepszy obrońca w tym sezonie.
Legro - sezon słabszy niż poprzedni, do tego te częste zagrania ręką. Nie widać było u niego tej agresji sportowej co u Kielona, za często też zbyt pasywnie zachowywał się w obronie.
Grygera - powiedział bym, że nasze najsłabsze ogniwo w obronie. Za łatwo dawał się przepychać w obronie, co było widać w meczu z Interem. Na ławkę jako zmiennik zawsze się przyda.
Zebina - mam mieszane uczucia co do tego piłkarza. Potrafi rozegrać rewelacyjne spotkanie, potrafi też beż powodu kopnąć chamsko przeciwnika, a tego bardzo nie lubię. Zdecydowanie też za bardzo łapie kontuzje. Widział bym kogoś innego na prawej obronie w podstawowej 11-stce.
Melberg - parę dobrych występów, parę słabszych. Jako zmiennik w sam raz.
Molinaro - zawodnik, który chyba zostawił najwięcej zdrowia na boisku. W każdym meczu można było zobaczyć jak biega z obrony do ataku i na odwrót. Niestety jego technika oraz te wprost rewelacyjne wrzutki niewiele wnosiły. Według mnie niesłusznie był tak ostro krytykowany, należy mu się szacunek za to co robił, ale w przyszły sezonie widziałbym kogoś z kim musiałby rywalizować o pierwszy skład.
De Celgie - taka trochę niewiadoma. Gra, biega i dośrodkowuje podobnie jak Molinaro. Ciężko coś powiedzieć.
Zanneti - kontuzje, mało gry, słaby sezon - można tak podsumować.
Poulsen - najsłabsze ogniwo pomocy w Juve. Zawodnik który nie potrafi biegać, podać piłki, wstrzymuje akcje - typowe drewno, zupełnie niepotrzebny nawet na ławkę.
Tiago - Drugie drewno po Poulsenie. Lubie tego zawodnika ale jedynie co potrafi to oddać piłkę do tyłu i koniec. Według mnie też nie zasługuje nawet na ławkę.
Marchisio - bardzo dobry sezon. Jest to jeszcze zawodnik młody a już pokazuje nieprzeciętne umiejętności. Kto wie może będziemy mieli własnego Pirlo.
Sissoko - uważam, że nasz najlepszy pomocnik. Wręcz doskonały w destrukcji, dużo biega, waleczny, jak na typowo defensywnego pomocnika potrafi podłączyć się do ataku. Szkoda tylko, że złapał kontuzje.
Salihamidzic - dużo kontuzji, przez to mało grał. Zawodnik który potrafi zagrać na prawie każdej pozycji, idealny na ławkę.
Camor - ciągle kontuzjowany, przez co mało grał. Jak jest w formie to jest kluczowym graczem, tylko że kluczowym graczem był bardzo rzadko. Trzeba pomyśleć o poważnej konkurencji dla Camora, ponieważ jeśli kolejny sezon będzie tak samo wyglądał to znów prawa pomoc będzie kuleć.
Nedved - sezon trochę słabszy niż poprzedni, ale zawsze można było na niego liczyć, nieraz ratował dupę. Odszedł jako wielki mistrz i wojownik.
Giovinco - kilka rewelacyjnych występów, kilka przeciętnych i siedzenie na ławce tyle można napisać. Drugi Messi to on nie jest ale chłopak na pewno ma talent.
Alex - najlepszy napastnik, najlepiej technicznie wyszkolony, wie co zrobić z piłką, czasami tylko za bardzo samolubnie zagrywał. Końcówka słaba, ale sezon jak najbardziej udany.
Amauri - fantastyczny początek, strzelał brami jak na zawołanie, później kontuzja i utrata formy. Zawodnik bardzo dobrze się zastawia, potrafi utrzymać się przy piłce, dograć, strzelić, tylko dryblingi jakoś nagminnie nie chcą mu wychodzić.
Iaquinta - przez pierwszą cześć sezonu prawie nie grał, za to w drugiej się obudził. Idealny w drużynie jako joker.
Treze - napiszę tylko, że mam nadzieje, że zostanie na przyszły sezon.


sisman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 sierpnia 2006
Posty: 369
Rejestracja: 03 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2009, 22:46

Nie chce mi sie czytać waszych postów :-D


Day after day I'm getting better and better.
filippo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 listopada 2004
Posty: 894
Rejestracja: 29 listopada 2004

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2009, 22:57

sisman pisze:Nie chce mi sie czytać waszych postów :-D
:smile: WINNER! jak dla mnie laureat nagrody na najlepszy post miesiąca. Mnie też nie chce się czytać tych wypocin ;p choć te statystyki to kawał dobrej roboty.


FelekJUVE

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lutego 2007
Posty: 863
Rejestracja: 03 lutego 2007

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2009, 23:51

Alex najwiecej bramek i najwiecej asyst! A co poniektórzy chca go na emeryture wysłać! Nera


Obrazek
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 23 czerwca 2009, 00:51

Mam mieszane uczucia co do mijającego sezonu, niby zajęliśmy drugie miejsce, w Lidze Mistrzów nie poszło nam źle, ograliśmy dwa razy Real, długo walczyliśmy z Chelsea, to jednak brakowało mi tej walki, tej ikry co w poprzednim sezonie kiedy to wiele razy walczyliśmy do samego końca. Szczególnie w drugiej połowie drugiej rundy. Były piękne chwile jak wspomniane zwycięstwa z Realem, ogranie Milanu, 4:1 na Romie, ale były też mecze po których miałem ochotę sobie powyrywać wszystkie włosy z głowy jak frajerski remis z Chievo, czy wtopa z Cagliari.

a więc po kolei.

Bramkarze

1. Gianluigi Buffon - Na początek kontuzja, która wykluczyła Supermana na prawie całą rundę, później chyba najlepszej rundy w karierze Gigi nie zaliczył. Niby bramek nie zawalał, ale tyle to on chyba dawno nie puścił. Oczywiście były kapitalne występy i parady jak chociażby te w Catanii. Mam nadzieję jednak iż w przyszłym sezonie Buffon chociażby nawiąże do swoich najlepszych lat.

13. Alexander Manninger - Powiem tak. Zawsze miałem go za świra, puszczającego po prostu głupie babole. Tymczasem Manninger przerósł moje najśmielsze oczekiwania, sprawił że Buffon mógł się spokojnie kurować. Wiele, naprawdę wiele wybronionych meczów, jestem pod wielkim wrażeniem tego co włożył w tym sezonie.

Obrońcy

3. Giorgio Chiellini - 9 na 10 meczów mu wychodziło prawie idealnych, był zdecydowanym liderem naszej defensywy i tutaj nie ma co do tego największych wątpliwości, ale momentami zawalał tak że aż nie było to do niego podobne. Grunt że tylko momentami. Zdecydowanie sezon na plus dla Giorgio.

4. Olof Mellberg - Ten zaś grał zupełnie w kratkę. Parę spotkań po profesorsku, jak mecz na Santiago z Realem, czy rewanż z Chelsea, a parę zaś kompletnie zawalił. Już na samym starcie nie miał łatwego życia. Teraz prawdopodobnie odejdzie, w zasadzie już praktycznie odszedł. Ceniłem go dość, gdyż był bezpardonowy i miał świetny łeb (nie do picia ;)), ale na Juventus za słaby.

5. Jonathan Zebina - Boje się tego piłkarza. Straszny z niego jeździec bez głowy i jest wielce nieobliczalny.Pamiętam że tylko sezon 2004/2005 miał dobry, później jakby słabiej. Mimo wszystko Zebina to nie jest zawodnik na pierwszy skład.

21. Zdenek Grygera - W sezonie 2007/2008 nie było widać aż takiej kapoty u niego. Gość na boisku prezentuje się jakby ważył 100 kg, do tego ogrywają go jak amatora, a w ataku wrzuca piłkę na trybuny. Zdecydowanie dla mnie jeden z najsłabszych piłkarzy w tym sezonie - do odstrzału.

28. Cristian Molinaro - Dawałem mu votum zaufania, później przez chwilę ganiłem bo traciłem nerwy, mówcie co chcecie ale ja gościa cenie. On sobie na pewno zdaję sprawę z tego że wirtuozem nie jest, ale w defensywie jest praktycznie bezbłędny, a w ataku potrafi się przebić, w dodatku jest pierońsko szybki. Fakt, podania i wrzutki to u niego tragedia a tego się obok gry obronnej u niego głównie wymaga. Zrobił postęp co do poprzedniego sezonu i tutaj nie ma nad czym dyskutować. Na dzień dzisiejszy ławka.

29. Paolo De Ceglie - Przed sezonem byłem pewien że wygryzie ze składu Molinaro. Kapitalny mecz z Milanem, nie gorsza zmiana z Lecce kolejkę wcześniej, jednak to nie było to czego od niego oczekiwano, brakowało ogrania, można mu wybaczyć bo ten chłopak ma potencjał.

33. Nicola Legrottaglie - rok wcześniej nas wszystkich zaskoczył, był spisywany na straty, w tym ciut słabiej, ale też nie najgorzej. Parę razy zachowywał się po profesorsku - szczególnie zaimponował mi w spotkaniu z Lazio kiedy wręcz władał naszą defensywą i ustawiał młodziutkiego Ariaudo. Chyba nie grał tak najgorzej, skoro Lippi powołuje go do kadry. Ja w nim widzę rezerwowego.

Pomocnicy

6. Cristiano Zanetti - Po co nam był Tiago, po co Poulsen, po co Almiron, skoro jest on. Ten piłkarz kiedy gra, omijają go kontuzje i nabiera ciągłości jest po prostu nie zastąpiony. Świetny w destrukcji, nie gorsze długie piłki, uderzyć jak ostatnio pokazał też potrafi. Szkoda naprawdę tych kontuzji bo mogliśmy mieć więcej pociechy z niego.

7. Hasan Salihamidzić - Również trapiony przez kontuzje, średnio pamiętam jego mecze, lecz utkwiło mi w pamięci spotkanie z Bologną wygrane 4:1 gdzie strzelił bramkę i zaliczył dwie asysty.

11. Pavel Nedved - Ja od niego wiele nie wymagałem, on całą karierę gryzł trawę, miał prawo kompletnie spuścić z tonu, a mimo wszystko grał przyzwoicie i co by o nim nie mówić mieliśmy z niego wiele pociechy w tym sezonie, wiadomo iż przyzwyczaił nas to kapitalnych występów, ale naprawdę zrobił co mógł. GRAZIE PAVEL.

16. Mauro Camoranesi - Pamiętam gdy był kontuzjowany i wrócił do gry jakiej jakości nadał naszej grze. To typowy fantasista, slalomista, geniusz jednak czasami palma mu odbijała do łba. Wiele cennych asyst, jednak to nie był jego sezon - mimo wszystko

18. Christian Poulsen - Co tutaj dużo mówić - porażka. Owszem, miał parę ciekawych spotkań w tym sezonie, ale niestety powinien sobie szukać klubu bo dla mnie jest do odstrzału zaraz po Grygerze.

19. Claudio Marchisio - Powiem tak. Myślałem że z całej trójki Giovinco, De Ceglie i Marchisio to właśnie ten trzeci będzie najmniej dawał drużynie. Tymczasem wszystko wywróciło się do góry nogami, wdarł się do pierwszego składu, walczył, gryzł trawę i naprawdę swoją postawą zasłużył na miejsce w którym się obecnie znajduje. Jak dla mnie mimo młodego wieku trzeba go pielęgnować w pierwszym składzie. Ten gracz ma zadatki na prawdziwego Juventino.

20. Sebastian Giovinco - O nim i o tym dlaczego nie gra mógłbym napisać trylogię. To mój ulubiony piłkarz. Tyle świetnych meczów, tyle kapitalnych asyst. Zresztą każdy tutaj wie o co chodzi i nie ma co za bardzo pisać. Ten chłopak to mega talent i jeżeli nie będzie grał tyle na ile zasługuje to (*).

22. Momo Sissoko - Tego gościa nie sposób nie cenić. Ma wszystko, naprawdę wszystko, tylko brak mu kreatywności i nie potrafi po prostu rozgrywać. Piłkarz to świetny, chyba najlepszy transfer Secco od początku swojej kadencji. Szkoda tylko kontuzji stopy która wykluczyła go praktycznie na połowę rundy (tej słabszej w wykonaniu Juve).

30. Tiago - Znaczna poprawa w odróżnieniu od poprzedniego sezonu, w paru meczach grał tak jak najlepiej potrafił w Lyonie. Niestety na dzień dzisiejszy jak dla mnie solidny zmiennik, lub do sprzedania.

32. Marco Marchionni - Kolejny zawodnik który grał mi nieprzeciętnie na nerwach, nie dość że mecz w mecz musiałem oglądać jak kaleczy to jeszcze nawet kiedy grał totalny piach Ranieri nic sobie z tego nie robił i konsekwentnie na niego stawiał. Mam nadzieję że odejdzie.

Napastnicy:

8. Amauri - Pierwsza runda, a konkretnie listopad-grudzień zabójczy, strzelił chyba 11 bramek w lidze. Później kontuzja i spuścił kompletnie z tonu, mimo wszystko transfer jak najbardziej udany. Chyba nie muszę przypominać nikomu okresu kiedy był naszym najlepszym piłkarzem, kiedy walczył, zastawiał się, przytrzymywał piłkę kiedy była tego potrzeba. Świetny w powietrzu.

9. Vincenzo Iaquinta - A to feler. Wydawało się że jest już w Sankt Petersburgu, że już ma spakowane walizki, tymczasem został i co? I praktycznie swoją formą uratował nam drugie miejsce. Kwiecień i Maj zdecydowanie należały do niego, dodatkowo świetna forma w reprezentacji, pod koniec sezonu nasz najlepszy napastnik.

10. Alessandro Del Piero - Z Alexem też były różne perypetie w tym sezonie. Na początku wyżerał, nie trzeba nikomu przypominać jaką miał passę z wolnych i ile dawał drużynie, później niestety coraz słabsza forma, samolubna gra itd. Mimo wszystko sezon dla niego na plus, że mimo wieku nadal potrafił narąbać tyle bramek :D.

17. David Trezeguet - Głównie pożarty przez kontuzję i konflikty z Ranierim bo chyba w talent Cobry nikt nie wątpi. Mam nadzieję że zostanie z nami.


ODPOWIEDZ