Kto powinien trenować JUVENTUS w przyszłym sezonie???
- De Celinaro
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2009
- Posty: 35
- Rejestracja: 07 maja 2009
W swietle ostatnich wydarzen rowniez chcialbym, aby Ferrara został na przyszly sezon. Gorzej niż z Ranierim na pewno nie będzie, a wierze, ze Ciro ma potencjał by stac sie nastepca Lippiego.
- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Grał po jego wodzą kilka lat oraz asystuje przy prowadzeniu kadry narodowej. Uczy się od samego mistrza, oby wykorzystał to i wprowadził nas na szczyt.De Celinaro pisze:wierze, ze Ciro ma potencjał by stac sie nastepca Lippiego.
- bianConrado
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2009
- Posty: 74
- Rejestracja: 28 kwietnia 2009
Po tym ile grał w Juve dobrze wie jak grają Włosi i mniej więcej ma już dyspozycje do ustawienia dobrej taktyki i wprowadzenia dobrych zmian ,bo dobrze zna ten klub . No i oczywiście trzymam kciuki aby poszło mu jak najlepiejDe Celinaro pisze:W swietle ostatnich wydarzen rowniez chcialbym, aby Ferrara został na przyszly sezon. Gorzej niż z Ranierim na pewno nie będzie, a wierze, ze Ciro ma potencjał by stac sie nastepca Lippiego.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Gdyby się bliżej przypatrzeć obu panom tj. Lippiemu i Ferrarze, to można nawet dojść do (zawrotnego) wniosku, że obaj są do siebie z twarzy bardzo podobni. Bardzo podobne rysy twarzy i podobna mimika.
Możliwe nasz zarząd od dziś będzie się kierował innymi niż sportowe walorami doboru kadry. Może to i lepiej, skoro względy sportowe miały świadczyć za Ranierim, to ja już wolę kierować się innymi kryteriami. :lol:
Powodzenia Ciro!
Możliwe nasz zarząd od dziś będzie się kierował innymi niż sportowe walorami doboru kadry. Może to i lepiej, skoro względy sportowe miały świadczyć za Ranierim, to ja już wolę kierować się innymi kryteriami. :lol:
Powodzenia Ciro!
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Secco też się uczył od mistrza (Moggiego) :lol:Szymek pisze:Uczy się od samego mistrza, oby wykorzystał to i wprowadził nas na szczyt.
A odnośnie Ciro to chcę żeby z nami został. Obecnie nie ma na rynku trenera światowej klasy, a nikt tak jak Ciro nie zna naszego klubu. DO tego może czegoś się nauczył od Lippiego. Na pewno wolę Ferrare od Scolariego i Spalettiego...
- nookie
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 739
- Rejestracja: 08 października 2002
Szikit pisze: Na pewno wolę Ferrare od Scolariego i Spalettiego...
Podpisuję sie obiema rękami :!:
Może to trochę głupie, ale obserwując Ciro na treningu z piłkarzami mam przeczucie, że wrócił stary i mocny Juventus. Oczywiście w praktyce odszedł tylko Ranieri, ale tu chodzi także o psychikę i podejście.
Jestem przekonany, że w najbliższych meczach piłkarze Juve rozjadą i Sienę i Lazio...I mimo, że Ferrara niewiele zmienił w ich grze, to te zwycięstwa będzie można spokojnie przypisać jemu
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Co do zainteresowania panem Scolarim, to ja rozumiem, że facet miał sukcesy z reprezentacją Brazylii czy nawet z Portugalią, ale moim skromnym zdaniem to "specjalista" pokroju pana Ranieriego. Zawsze uważałem go za patałacha, który miał w życiu trochę szczęścia i go wykorzystał - znani są inni trenerzy, którzy tak jak Scolari są beznadziejnymi trenerami, a osiągali sukcesy: Ancelotti czy Mancini. Dla takich ludzi nie ma jednak miejsca na ławce trenerskiej Juventusu.
No i niech mi ktoś da jakąś sensowną odpowiedź na pytanie: czemu nasz zarząd za wszelką cenę, chce do nas ściągać jakieś "odpady" z innych drużyn, w których się nie sprawdzali? Przecież jak facet sobie nie radził wcześniej, to u nas w relatywnie cięższej sytuacji, nie ma czego szukać!
Jestem za Ferrarą. Może pojawi się jakaś ciekawa kandydatura w tzw. międzyczasie, ale póki co dałbym szansę Ciro.
Pozdrawiam!
No i niech mi ktoś da jakąś sensowną odpowiedź na pytanie: czemu nasz zarząd za wszelką cenę, chce do nas ściągać jakieś "odpady" z innych drużyn, w których się nie sprawdzali? Przecież jak facet sobie nie radził wcześniej, to u nas w relatywnie cięższej sytuacji, nie ma czego szukać!
Jestem za Ferrarą. Może pojawi się jakaś ciekawa kandydatura w tzw. międzyczasie, ale póki co dałbym szansę Ciro.
Pozdrawiam!
- meloo
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2008
- Posty: 136
- Rejestracja: 17 stycznia 2008
Lepiej zwolnijcie troche z tymi opiniami... szkoda by mi było Ciro kiedy pojedziecie sobie po nim jak po Ranierim w tym sezonie... :roll: 100% Ranieri... pamietacie? :lol:Szikit pisze:Na pewno wolę Ferrare od Scolariego i Spalettiego...
- bianConrado
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2009
- Posty: 74
- Rejestracja: 28 kwietnia 2009
Możliwe ,że będzie tak ,że Juve rozjedzie i Lazio i Violę potężnym wynikiem w porównaniu do poprzednich . I to nawet może nie być za duży wpływ przyjścia na ławkę trenerską Ciro ,ale odejście Ranieriego . Już wielu z was dopatrywało się takiej możliwości ,że grali tak słabo ,bo chcieli się go pozbyć (np. dlatego ,że nie mogli się z nim wcale dogadać ,jak Buffon po 2min wychodził z szatni w przerwie meczu
)
Poczekamy...
...zobaczymy
Poczekamy...
...zobaczymy

- jurson09
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2004
- Posty: 562
- Rejestracja: 08 listopada 2004
[/quote]
Osobiście nie darze tych Panów jakąś wielką sympatią, ale jakie masz podstawy żeby ich obrażać i bagatelizować ich osiągnięcia??
Idąc twoim tokiem rozumowania o każdym trenerze można powiedzieć że to patałach, który osiągną wszystko dzięki szczęściu a nie swoim umiejętnościom...
Przy czym nie neguje Twojego prawa do własnej opinii, tylko pytanie czy ta opinia jest sprawiedliwa dla tych Panów??
W mojej ocenie nie...
Każdemu może nie wyjść każdego można zwolnić za brak wyników ( bo nie zawsze może być wspaniale i nie zawsze wygrywa se wszystko) i tu znowu przykład Lippi który odszedł po tragicznym sezonie 2003/2004.
Nawet Hiddink się może pomylić i przegrać finał LM w 93 minucie... zdarza się taka praca...
Raz na wozie raz pod wozem.
I z Palmeiras wygrał Copa Libartadores a Geremi Mistrzostwo Brazylii i Copa Libertadores... A przychodząc do Geremio było ono średniakiem pokroju Palermo... A poziom ligi Brazylijskiej do niskich nie należy jak i całej Ameryki Południowej o czym świadczy fakt że Europa ma mniej wygranych Pucharów interkontynentanych ( klubowych mistrzostw świata) niż kluby południowoamerykańskie oraz to że kluby brazylijskie razem z argentyńskimi mają najwięcej zwycięstw w tych właśnie rozgrywkachAzrael_Juve pisze:Co do zainteresowania panem Scolarim, to ja rozumiem, że facet miał sukcesy z reprezentacją Brazylii czy nawet z Portugalią
Dam Ci radę .. zostań trenerem Wygraj przynajmniej tyle co Scolari, Ancelotti i możesz mówić że to "patałachy"Azrael_Juve pisze:Zawsze uważałem go za patałacha, który miał w życiu trochę szczęścia i go wykorzystał - znani są inni trenerzy, którzy tak jak Scolari są beznadziejnymi trenerami, a osiągali sukcesy: Ancelotti czy Mancini. Dla takich ludzi nie ma jednak miejsca na ławce trenerskiej Juventusu.
Osobiście nie darze tych Panów jakąś wielką sympatią, ale jakie masz podstawy żeby ich obrażać i bagatelizować ich osiągnięcia??
Idąc twoim tokiem rozumowania o każdym trenerze można powiedzieć że to patałach, który osiągną wszystko dzięki szczęściu a nie swoim umiejętnościom...
Przy czym nie neguje Twojego prawa do własnej opinii, tylko pytanie czy ta opinia jest sprawiedliwa dla tych Panów??
W mojej ocenie nie...
Hehe Lippiego też byś nazwał odpadem który przychodząc do nas w 1992 został przyjęty z podobną pogardą jak do niedawna Ranieri?? osiągną wiele poszedł do Interu gdzie nic nie ugrał i go Moratti wywalił a my zebraliśmy "odpadek" niechciany w Mediolanie. I ponownie wróciły lata świetności...Azrael_Juve pisze:No i niech mi ktoś da jakąś sensowną odpowiedź na pytanie: czemu nasz zarząd za wszelką cenę, chce do nas ściągać jakieś "odpady" z innych drużyn, w których się nie sprawdzali? Przecież jak facet sobie nie radził wcześniej, to u nas w relatywnie cięższej sytuacji, nie ma czego szukać!
Każdemu może nie wyjść każdego można zwolnić za brak wyników ( bo nie zawsze może być wspaniale i nie zawsze wygrywa se wszystko) i tu znowu przykład Lippi który odszedł po tragicznym sezonie 2003/2004.
Nawet Hiddink się może pomylić i przegrać finał LM w 93 minucie... zdarza się taka praca...
Raz na wozie raz pod wozem.
Tu się zgadzam niech Ferrara otrzyma szanse na wykazania się on jest Juventino posada trenera Juve to dla niego coś więcej niż tylko praca... może być ciekawie:)Azrael_Juve pisze:Jestem za Ferrarą. Może pojawi się jakaś ciekawa kandydatura w tzw. międzyczasie, ale póki co dałbym szansę Ciro.
Juve per sempre sara...!!!!
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Jurson09, gratuluję wnikliwej analizy. Odnalazłeś w moich słowach znaczenia, o których ja sam nawet nie wiedziałem. Mój błąd, że zbyt dosadnie nazwałem ww. panów "patałachami" - ferowanie takich wyroku, nieważne słusznych czy nie, jest najzwyklejszym chamstwem, a z chamstwem walczymy. Nie powinienem używać takich słów.
Nie zmienia to jednak faktu, że nadal uważam ich za kiepskich trenerów, którym w życiu się powiodło. To moja i tylko moja opinia, wiem, że wielu się z nią nie zgodzi, ale mam do niej prawo. Nie chciałbym ich widzieć w Juventusie, ponieważ łut szczęścia, który im często sprzyjał mógłby być niewystarczający w obecnym stanie, w którym znajduje się zespół z Turynu. Wszak Ranieri nie dał rady...
Co do Ferrary, to tak jak już wcześniej wspominałem chciałbym zobaczyć chociaż jeden mecz Juventusu pod jego wodzą. Potem przyjdzie czas na temat jego ewentualnych następców, chociaż ideałem byłoby gdyby Ciro okazał się naszym "strzałem w dziesiątkę".
Pozdrawiam!
Nie zmienia to jednak faktu, że nadal uważam ich za kiepskich trenerów, którym w życiu się powiodło. To moja i tylko moja opinia, wiem, że wielu się z nią nie zgodzi, ale mam do niej prawo. Nie chciałbym ich widzieć w Juventusie, ponieważ łut szczęścia, który im często sprzyjał mógłby być niewystarczający w obecnym stanie, w którym znajduje się zespół z Turynu. Wszak Ranieri nie dał rady...

Co do Ferrary, to tak jak już wcześniej wspominałem chciałbym zobaczyć chociaż jeden mecz Juventusu pod jego wodzą. Potem przyjdzie czas na temat jego ewentualnych następców, chociaż ideałem byłoby gdyby Ciro okazał się naszym "strzałem w dziesiątkę".
Pozdrawiam!
- jurson09
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2004
- Posty: 562
- Rejestracja: 08 listopada 2004
Azrael_Juve
Własnie co do kwestii szcześcia... nie jestem terenerem wiec nie wiem jak jest ważne. Ale myśle ze ne wszystko da sie przewidzieć, wyliczyć, rozrysować i na 100% wiedzieć ze się wygra.
Ustalając skład, sprowadzając piłkarzy, ustalając taktykę można zwiekszyć prawdopodobieństwo zwycięstwa pewnie stosunkowo w meczu o wyniku 80% to umiejętności trenera a 20% kwestia szczęścia
trener wpuszcza kogoś z ławki i okazuje sie że ten zawodnik strzela 3 bramki w 10 min i wyprowadza z 0-2 na 3-2 bo ma mecz życia nigdy tego nie można przewidzieć albo któryś z przeciwników dostanie czerwoną kartkę, bramka z kapelusza, nieuznany gol itp. itd.
Piłką rządzi przypadek nawet Guus Hiddink czy inni wybitni trenerzy nie są maszynami do wygrywania oni potrafią jedynie maksymalnie zwiekszyć prawdopodobieństwo wygranej...
I oby Ferrara był dobry w te klocki...
POZDR
Własnie co do kwestii szcześcia... nie jestem terenerem wiec nie wiem jak jest ważne. Ale myśle ze ne wszystko da sie przewidzieć, wyliczyć, rozrysować i na 100% wiedzieć ze się wygra.
Ustalając skład, sprowadzając piłkarzy, ustalając taktykę można zwiekszyć prawdopodobieństwo zwycięstwa pewnie stosunkowo w meczu o wyniku 80% to umiejętności trenera a 20% kwestia szczęścia
trener wpuszcza kogoś z ławki i okazuje sie że ten zawodnik strzela 3 bramki w 10 min i wyprowadza z 0-2 na 3-2 bo ma mecz życia nigdy tego nie można przewidzieć albo któryś z przeciwników dostanie czerwoną kartkę, bramka z kapelusza, nieuznany gol itp. itd.
Piłką rządzi przypadek nawet Guus Hiddink czy inni wybitni trenerzy nie są maszynami do wygrywania oni potrafią jedynie maksymalnie zwiekszyć prawdopodobieństwo wygranej...
I oby Ferrara był dobry w te klocki...

POZDR
Juve per sempre sara...!!!!
- De Celinaro
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2009
- Posty: 35
- Rejestracja: 07 maja 2009
Jak Ty żeś to wyliczył? 0_o zmierzyć procentowo wkład "szczęścia" w wynik meczu, no gratuluje. jakbyś mógł to podaj jakiś wzór albo cóśjurson09 pisze: Ustalając skład, sprowadzając piłkarzy, ustalając taktykę można zwiekszyć prawdopodobieństwo zwycięstwa pewnie stosunkowo w meczu o wyniku 80% to umiejętności trenera a 20% kwestia szczęścia
POZDR
- nad gopłem
- Juventino
- Rejestracja: 21 kwietnia 2009
- Posty: 43
- Rejestracja: 21 kwietnia 2009
Zagłosowałem na Conte ponieważ był on związany przez wiele lat z klubem a to ma dla mnie duże znaczenie jak i również fakt iż jego trenerska przygoda z Bari jest imponująca.
Dziwi mnie czemu nie ma w ankiecie Prandelliego?
Dziwi mnie czemu nie ma w ankiecie Prandelliego?
Ostatnio zmieniony 22 maja 2009, 11:54 przez nad gopłem, łącznie zmieniany 1 raz.
- SirRose
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2007
- Posty: 307
- Rejestracja: 22 października 2007
Mi od razu nasuwa się podobieństwo do Lippiego - on też gdy zaczynał pracę w Juve był mało znanym trenerem z małymi sukcesami z drużynami z dołu tabeli bądź z niższych klas rozgrywkowych.stahoo pisze:Powiedzcie mi co wygrał Gasperini? Co Conte? Co Spaletti? A no własnie- to samo co Ranieri.
Gasperini- chyba najlepsza kandydatura z tej trójki, co wcale nie znaczy, że dobra. To tez może byc taki nasz Guardiola- trenował młodzików, tyle, że dosc dawno. Ma jednak ponad 50 lat, więc i doświadczenie wieksze. Tyle, ze z zespołami pokroju Crotone i Genoi.
Genoa- fakt, gra bardzo dobrze, zagra w Lidze Europejskiej. Czy jest to jednak trener na CL?
Różnica między Gasperinim a Ranierim jest taka, że ten drugi miał swoje szanse na wielkie sukcesy - Valencia, Chelsea, Atletico, Fiorentina i Juventus - a Gasperini nie - uważam, że to najlepsza kandydatura z wymienianych.