Serie A (36): JUVENTUS 2-2 Atalanta
- Shrek_Rybnik
- Juventino
- Rejestracja: 13 stycznia 2007
- Posty: 92
- Rejestracja: 13 stycznia 2007
hm... mój komentarz do meczu:
- Buffon nie miał nic do powiedzenia przy straconych bramkach.... Bronil dwa razy skutecznie w sytuacjach Sam na Sam
- obrona DNO !!!
- Ranieri... ech... już mi się nawet nie chce krytykować tego błazna...
- Przepiękna bramka Zanettiego
- Buffon nie miał nic do powiedzenia przy straconych bramkach.... Bronil dwa razy skutecznie w sytuacjach Sam na Sam
- obrona DNO !!!
- Ranieri... ech... już mi się nawet nie chce krytykować tego błazna...
- Przepiękna bramka Zanettiego
pozdROWienia @ll
- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1012
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Patrząc przez pryzmat tego meczu to cud że (jeszcze) mamy 3 miejsce totalna kaszana zwłaszcza w obronie. Atalanta była bliższa wygrania meczu to już świadczy o poziomie naszej gry
. Ranieri pewnie powie że przeciwnik był dobry i nie było kibiców to dlatego zremisowaliśmy. A zdjęcie Zanettiego a pozostawienie "gwiazdy" Poulsena po zostawie bez komentarza. Dziś zapewne zarząd i trener uznają zadanie za wykonane mamy zapewnione świetne 4 miejsce co było jakże heroicznym wyczynem o którym wielu jeszcze 2 miesiące temu nawet nie marzyło
. A na koniec chciałbym się dowiedzieć kogo nasz zarząd ma zamiar sprzedać i mam nadzieje że będzie to długa lista bo wywalenie samego Ranieriego wszystkich problemów nie załatwi.


Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
A ja chcę, aby po sezonie zakończyć współpracę z Grygera i Poulsenem. Nie chcę mieć ich nawet jako 8 zmienników na swoją pozycję. Sprzedać to albo oddać za darmo, pieniądze biorą za nic.
Co do Ranieriego, to zmiany najgorsze nie były (Marchionni nie zagrał, Giovinco i nie zasiadł nawet na ławce. Myślę, że on przed meczem pyta naszego trenera czy będzie mu dane zagrać, a że odpowiedź brzmi "nie", to woli zasiąść na trybunach). Alex z Davidem wiele nie zdziałali, bo nie mogli - ktoś musiał być, aby im dogrywać piłki. Poulsen?
Obrona była dzisiaj tak słabą formacją, że gdyby nie Buffon, to byśmy przegrali ten mecz i to w niesamowicie kiepskim stylu. Gigi jednak dzisiaj zamknął usta wszystkim krytykom jego gry. Ciekawi mnie czy się nie uśmiechał dzisiaj przed, w trakcie, i po meczu, czy po prostu dzisiaj nikomu to nie przeszkadzało? Tak czy inaczej powodów do zadowolenia nie było, a sam Buffon powinien pozabijać defensywnych grajków, bo to ich zasługa, że tracimy tyle bramek. I tu znowu wrócę do tematu Zdenka - Grazie za tą drugą bramkę.
Jeśli chcemy grać w Lidze Mistrzów bez eliminacji, to trzeba dwa ostatnie spotkania wygrać. Będzie ciężko, naprawdę ciężko. Wierzę, że się uda i że to wyjdzie z zawodników.
Forza Juve!
Co do Ranieriego, to zmiany najgorsze nie były (Marchionni nie zagrał, Giovinco i nie zasiadł nawet na ławce. Myślę, że on przed meczem pyta naszego trenera czy będzie mu dane zagrać, a że odpowiedź brzmi "nie", to woli zasiąść na trybunach). Alex z Davidem wiele nie zdziałali, bo nie mogli - ktoś musiał być, aby im dogrywać piłki. Poulsen?
Obrona była dzisiaj tak słabą formacją, że gdyby nie Buffon, to byśmy przegrali ten mecz i to w niesamowicie kiepskim stylu. Gigi jednak dzisiaj zamknął usta wszystkim krytykom jego gry. Ciekawi mnie czy się nie uśmiechał dzisiaj przed, w trakcie, i po meczu, czy po prostu dzisiaj nikomu to nie przeszkadzało? Tak czy inaczej powodów do zadowolenia nie było, a sam Buffon powinien pozabijać defensywnych grajków, bo to ich zasługa, że tracimy tyle bramek. I tu znowu wrócę do tematu Zdenka - Grazie za tą drugą bramkę.
Jeśli chcemy grać w Lidze Mistrzów bez eliminacji, to trzeba dwa ostatnie spotkania wygrać. Będzie ciężko, naprawdę ciężko. Wierzę, że się uda i że to wyjdzie z zawodników.
Forza Juve!
Ostatnio zmieniony 17 maja 2009, 17:16 przez szczypek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1397
- Rejestracja: 01 października 2005
Jesteśmy prawdziwymi szczęściarzami! Naszym niegodnym oczom objawił się fenomen christiana poulsena. Nie dość, że jest przystojny, to jest szybki (szybszy nawet od Xabiego Alonso :!: ) a jego opanowanie w sytuacjach podbramkowych (zarówno naszych jak i przeciwników) jest naprawdę godne uwagi. Jest to mój ulubiony piłkarz a kto go nie lubi śmierdzi śledziami :!:

- Bartek(Juventino)
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2005
- Posty: 523
- Rejestracja: 27 listopada 2005
Ranieri i tak kocha Juve! Czy wygrywamy,czy przegrywamy... czy remisujemy ^ ^
Z gry więcej miała Atalanta. Ranieri dobry strateg, przewidział, że będą się z nami bawić
Z gry więcej miała Atalanta. Ranieri dobry strateg, przewidział, że będą się z nami bawić

- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Buffon od kilku spotkań pokazuje, że jednak ma jaja. Po stracie bramki denerwuje się, pokrzykuje na obronę, momentami załamuje ręce. Nareszcie widać, że zależy mu (dziś było mi go szkoda).szczypek pisze: Obrona była dzisiaj tak słabą formacją, że gdyby nie Buffon, to byśmy przegrali ten mecz i to w niesamowicie kiepskim stylu. Gigi jednak dzisiaj zamknął usta wszystkim krytykom jego gry. Ciekawi mnie czy się nie uśmiechał dzisiaj przed, w trakcie, i po meczu, czy po prostu dzisiaj nikomu to nie przeszkadzało?
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Dokładnie. najgorsze jest to, że my nawet z gry nie byliśmy lepsi. Gdyby ktoś stwierdził, że to Atalanta zasłużyła dziś na zwycięstwo, to właściwie można mu przyznać racje. W drugiej połowie mieli co najmniej 3 stuprocentowe sytuacje, a my żadnej.Bartek(Juventino) pisze:Ranieri i tak kocha Juve! Czy wygrywamy,czy przegrywamy... czy remisujemy ^ ^
Z gry więcej miała Atalanta. Ranieri dobry strateg, przewidział, że będą się z nami bawić
Właściwie, dla Juventusu mecz się skończył w 44 minucie i jeśli to nie jest wina trenera, że drużyna tak się prezentuje po przerwie to czyja? Nie wierzę, w to co piszę, ale: oczekuje dziś lub jutro wiadomości o rozwiązaniu kontraktu z Ranierim. Nie możemy sobie pozwolić na kolejną stratę punktów!
Pozdrawiam!
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Czy ktoś jeszcze myśli, że pomysł z Cannavaro jest "fe"? Jeśli osobnik ma zamiar popadać w patos i woli to od solidnego wzmocnienia obrony to nie mam więcej pytań.
Oglądałem tylko drugą połowę. Żenująca. Mam nadzieję, że w przyszłym roku nie będzie już u nas Poulsena i Tiago. Dla mnie może przyjść nawet Donadel - solidny i za darmo. Tylko wypadałoby być wyżej od Violi. Nie mam złudzeń i nie liczę na Xabiego Alonso.
Ranieriego też czas pożegnać. Nawet jeśli dostanie lepszych piłkarzy to mam wrażenie, że się pogubi. Nie wykorzystać potencjału ofensywnego jaki drzemie w trio Giovinco-Diego-Camoranesi to byłby grzech (delikatnie dobierając słowa). Skład naprawdę nie jest tragiczny i ściągając Diego, Cannavaro, Criscito oraz Donadela dalej byłby środki na wzmacnianie newralgicznych pozycji: prawa obrona oraz skrzydłowy, najlepiej taki, który potrafi grać po obu stronach boiska (Foggia?).
Oglądałem tylko drugą połowę. Żenująca. Mam nadzieję, że w przyszłym roku nie będzie już u nas Poulsena i Tiago. Dla mnie może przyjść nawet Donadel - solidny i za darmo. Tylko wypadałoby być wyżej od Violi. Nie mam złudzeń i nie liczę na Xabiego Alonso.
Ranieriego też czas pożegnać. Nawet jeśli dostanie lepszych piłkarzy to mam wrażenie, że się pogubi. Nie wykorzystać potencjału ofensywnego jaki drzemie w trio Giovinco-Diego-Camoranesi to byłby grzech (delikatnie dobierając słowa). Skład naprawdę nie jest tragiczny i ściągając Diego, Cannavaro, Criscito oraz Donadela dalej byłby środki na wzmacnianie newralgicznych pozycji: prawa obrona oraz skrzydłowy, najlepiej taki, który potrafi grać po obu stronach boiska (Foggia?).
- De Celinaro
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2009
- Posty: 35
- Rejestracja: 07 maja 2009
Tacchinardi miał rację, Juve skonczy na 4 miejscu w tabeli.
co do meczu:
De Ceglie pokazał, że jest lepszy niz Molinaro
co do meczu:
De Ceglie pokazał, że jest lepszy niz Molinaro
- figc1898
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- Posty: 400
- Rejestracja: 04 listopada 2003
Ranieri uczy tego na treningach :evil: Na Juventus Channel cały czas te same treningi :evil:Martin pisze:gratuluję obrony. Po prostu żal i nędza... A my ciągle swoje. Trzeba przyznać, że konsekwencja jest 100%-owa. Ciągle na prawo i wrzuta, na prawo i wrzutka, na prawo i wrzutka....
Już nie będę pisał że cały czas ta chora gra, że Grygera i Mellberg to dziecinada i nie ma pomysłu na grę tylko dzisiaj podobała mi się bramka Cristano Zanettiego i będzie to bramka miesiąca - tutaj musze napisać że głosowałem także na bramkę Zanettiego z poprzedniego miesiąca ale nie będzie miał szans na zwycięstwo więc tutaj jestem optymistą w tym głosowaniu. Jak mamy taką głupią obronę od kilku lat to Buffon wszystkiego nie obroni. A dzisiaj mu nieźle szło

Nedved to już tak na pożegnanie gra a Alex i David to już nie idzie patrzeć na ich ruchy i podboje w polu karnym

I jeszcze jeden fakt mnie ucieszył: na trybunach siedział Roberto Bettega ale on także był załamany tym meczem. Triado wróć :!:
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Większość z Was za głównego winowajcę naszej fatalnej formy i gry obarcza Ranieriego - nie do końca słusznie według mnie. Spójrzcie na nasz skład.
Kim my mamy grać? Poulsenem, który miał być lepszym grajkiem w oczach naszego zarządu od Alonso, starymi i wypalonymi dziadkami? Grygerą czy Mellbergiem w obronie? Dajcie spokój.
Skład Juventusu jest przeciętny od góry do dołu i wymaga wielu wzmocnień w praktycznie każdej formacji zaczynając od trenera który był, jest i zawsze będzie słabeuszem bez jaj w swoim fachu.
Boje się tylko tego, ze zarząd poza Diego znów ściągnie nam jakichś Poulsenów i innych Amaurich i kolejny sezon skończymy na 3-4 miejscu.
Kim my mamy grać? Poulsenem, który miał być lepszym grajkiem w oczach naszego zarządu od Alonso, starymi i wypalonymi dziadkami? Grygerą czy Mellbergiem w obronie? Dajcie spokój.
Skład Juventusu jest przeciętny od góry do dołu i wymaga wielu wzmocnień w praktycznie każdej formacji zaczynając od trenera który był, jest i zawsze będzie słabeuszem bez jaj w swoim fachu.
Boje się tylko tego, ze zarząd poza Diego znów ściągnie nam jakichś Poulsenów i innych Amaurich i kolejny sezon skończymy na 3-4 miejscu.
- Shrek_Rybnik
- Juventino
- Rejestracja: 13 stycznia 2007
- Posty: 92
- Rejestracja: 13 stycznia 2007
w/g mnie Winimy Ranieriego z powodu ustalania składu meczowego... oraz późńiejszych zmianw trakcie meczu.... ile razy mógł wpuścić Giovinco przy niekorzystnym dla Nas wyniku, a wprowadzał obrońcę ?? dzisiejsze zmiany również tragiczne...Gotti pisze:Większość z Was za głównego winowajcę naszej fatalnej formy i gry obarcza Ranieriego - nie do końca słusznie według mnie. Spójrzcie na nasz skład.
pozdROWienia @ll
- De Celinaro
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2009
- Posty: 35
- Rejestracja: 07 maja 2009
Gotti: CIZAS MARIA nie spodziewalem sie, ze znajda sie takie egzemplarze, ktore beda nadal bronic ranieriego... Idzie sie załamac juz nie tylko grą, składem, trenerem, ale także niektórymi kibicami. W tym sezonie była nawet szansa na mistrzostwo. 10 spotkan do konca ligi było do wygrania nawet takim składem.
Powiedz mi, skąd sie biora takie fancluby CR bo juz nie ogarniam po prostu
Ranieri NIC nie potrafi, to jest potwierdzony naukowo fakt.
Powiedz mi, skąd sie biora takie fancluby CR bo juz nie ogarniam po prostu
Ranieri NIC nie potrafi, to jest potwierdzony naukowo fakt.
- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1032
- Rejestracja: 07 listopada 2003
Szkoda Buffona. Naprawdę. Musi się męczyć z taką obroną. Gdyby nie on z pewnością dziś przegralibyśmy.
Reszty naszych grajków nawet mi się nie chcę komentować. Za tydzień kibicujemy z całego serca Lecce, Fiorentina nie może zająć trzeciego miejsca bo to znów zburzy cały plan przygotowań na następny sezon jeśli będziemy musieli brać udział w kwalifikacjach. btw, trafimy na arsenal to różnie też może być.
Teraz trzeba się modlić o jakiekolwiek punkty ze Sieną i z Lazio oraz za Lecce i Milan, które grają z Violą. niekończący się koszmar...
Reszty naszych grajków nawet mi się nie chcę komentować. Za tydzień kibicujemy z całego serca Lecce, Fiorentina nie może zająć trzeciego miejsca bo to znów zburzy cały plan przygotowań na następny sezon jeśli będziemy musieli brać udział w kwalifikacjach. btw, trafimy na arsenal to różnie też może być.
Teraz trzeba się modlić o jakiekolwiek punkty ze Sieną i z Lazio oraz za Lecce i Milan, które grają z Violą. niekończący się koszmar...