Serie A (35): Milan 1-1 Juventus
- olom23
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2009
- Posty: 122
- Rejestracja: 20 stycznia 2009
Przeczytałem tylko jedną stronę... Czuje pewien niedosyt po tym meczu. Milan w 10 a my mozolnie przenosimy akcje do przodu. Widać było zmęczenie Vizzenco, a Giovinco grzeje dalej ławe. :doh: :doh: :doh:
DEL PIERO widać że w jubileuszowym meczu chciał pokazać swoją wartość, ale nie mial mu kto piłek dograć. Dobry występ bocznych obrońców. Tak myśle żę obrona dziś sie dobra spisała jak na nią

DEL PIERO widać że w jubileuszowym meczu chciał pokazać swoją wartość, ale nie mial mu kto piłek dograć. Dobry występ bocznych obrońców. Tak myśle żę obrona dziś sie dobra spisała jak na nią


- marlo_juve
- Juventino
- Rejestracja: 09 maja 2009
- Posty: 12
- Rejestracja: 09 maja 2009
mecz nie najgorszy biorąc pod uwagę nasze ostatnie występy i nasz skład
.co do zmian standard grając w przewadze ranieri nie robi nic żeby zmienić grę,mając w zanadrzu giovinco!Ten trener nie nadaje się nawet na naszą ekstraklasę...każdy rozsądny trener wpuściłby w takiej sytuacji gio i powalczył o 3 pkt,ale nie bo po co?jak można zremisować.zwłaszcza że mecz był do wygrania,bo milan jakoś nadzwyczajnie nie zagrał(zwłaszcza kaka od którego zależy gra milanu).Tak więc nic nam ten wynik nie daje bo milan nadal ma 4 pkt przewagi a viola 2 pkt odrobiła...pogratulować trenerowi
dobrze że milan ma przed sobą ciężkie mecze bo zdaje się z violą romą i udine...tak więc licze na utrzymanie 3 lokaty,i po cichu matrzę że może uda się jeszcze zająć drugą.


>>...oD kOłYsKi aŻ pO gRóB jEdNa mIłośĆ jEdEn kLuB - JUVENTUS...<<
- christopher
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2008
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 sierpnia 2008
ktoś kiedyś napisał, że to fani juve przechodzą kryzys.... i trudno jest mi się z tym nie zgodzić.....
- Pałlo3
- Milanista
- Rejestracja: 19 kwietnia 2009
- Posty: 145
- Rejestracja: 19 kwietnia 2009
Szczypek - podziękuj Carletto, ze postanowił powrocic do swoich przyzwyczajen sprzed serii zwyciestw. Zresztą pisałem ze z duzej chmury maly deszcz. typowałem 2-0 a to chyba nie baty...
mecz nie zmienił sytuacji obu druzyn i trzeba czekac na kolejne kolejki.
mecz nie zmienił sytuacji obu druzyn i trzeba czekac na kolejne kolejki.
FORZA MILAN!
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Kolega Paolo nie przewidział, że w pierwszym składzie wybiegnie Kalac, a Pato wejdzie dopiero pod koniec.szczypek pisze:[
Paolo#3 przepraszam, że to powiem, ale nie spisał się ten Twój wielki Milan dzisiaj. A mieliśmy taki łomot dostać, ach.
Swoją drogą to zastanawiam, się czy większe pożytek Milan miał by z Kalac'a czy tego naszego młodziaka w ekipie Milanu.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
January pisze:Synku to mówi do mnie ojciec, Ty możesz co najwyżej kolego. Tym bardziej, że jesteś młodszy. Udajesz mądrego, ale to tylko gra. Skoro twierdzisz, że to co napisałem pod cytatem nie jest krytyką Ranieriego i Gigliego, to nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Ty się skompromitowałeś (zresztą nie pierwszy raz) brakiem wiary we własną drużynę, ba! życzyłeś jej porażki.Lord_ Juve pisze:Spójrz synku w swoją sygnaturkę, podrap się po głowie i zastanów..."po jaką cholerę przeczę sam sobie i w taki idiotyczny sposób się kompromituję?"January w sygnaturce pisze:
Nice joke.
To co napisałeś w sygnaturce JEST KRYTYKĄ Ranieriego i Gigliego. Gdzie napisałem, że nie jest? Dlaczego kłamiesz "w żywe oczy"? To ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem a do tego nie rozumiesz bardzo dobitnej ironii.
Krytykujesz pewne osoby w podpisie a potem nie widzisz, że takie zwycięstwo nad Milanem może ponownie nakręcić ten cyrk na kółkach, co się nazywa "plan 5 letni itp. itd."
Ubierz koszulkę Juve i bądź szczęśliwy. Nie przegrali, walczyli...tyle, że cały sezon i ci, którzy obecnie "rządzą" w Juve to jedna wielka porażka, wynik z Milanem to dla mnie sprawa drugorzędna. Ważniejsza jest przyszłość klubu.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Nic o meczu, tylko o naszej sytuacji, w którą wpakowaliśmy się tym meczem:
Juventus:
17 maja 2009
Juventus Atalanta 15:00
24 maja 2009
Siena Juventus 15:00
31 maja 2009
Juventus Lazio 15:00
Genoa:
17 maja 2009
Genoa Chievo 15:00
24 maja 2009
Torino Genoa 15:00
31 maja 2009
Genoa Lecce 15:00
Viola:
17 maja 2009
Fiorentina Sampdoria 15:00
24 maja 2009
Lecce Fiorentina 15:00
31 maja 2009
Fiorentina Milan 15:00
Teoretycznie najtrudniejsze zadanie ma Genoa, grają ostatnie mecze z zagrożonymi spadkiem druzynami. Viola zagra tylko z Lecce (o ile te nie spadnie już z ligi) + zawsze trudny mecz z Milanem.
My gramy mecz z drużynami, które walczą o pietruszkę.
Tabela:
3. Juventus 66
4. Fiorentina 64
5. Genoa 61
Wariant pesymistyczny, na który trzeba się nastawiać:
Żeby być pewnym el. LM potrzebujemy 4 pkt (w przypadku równej ilości punktów decyduje dwumecz między drużynami?).
Żeby grać bez eliminacji potrzebujemy 7 pkt.
Wariant najbardziej optymistyczny zakłada, że Genoa odpada z rywalizacji bo gubi punkty z desperowanymi outsiderami, Viola zdobywa 4-6 pkt w 3 ostatnich meczach. Ale na niego bym nie liczył...
Żeby grać w CL bez eliminacji musimy zdobyć komplet pkt.
Juventus:
17 maja 2009
Juventus Atalanta 15:00
24 maja 2009
Siena Juventus 15:00
31 maja 2009
Juventus Lazio 15:00
Genoa:
17 maja 2009
Genoa Chievo 15:00
24 maja 2009
Torino Genoa 15:00
31 maja 2009
Genoa Lecce 15:00
Viola:
17 maja 2009
Fiorentina Sampdoria 15:00
24 maja 2009
Lecce Fiorentina 15:00
31 maja 2009
Fiorentina Milan 15:00
Teoretycznie najtrudniejsze zadanie ma Genoa, grają ostatnie mecze z zagrożonymi spadkiem druzynami. Viola zagra tylko z Lecce (o ile te nie spadnie już z ligi) + zawsze trudny mecz z Milanem.
My gramy mecz z drużynami, które walczą o pietruszkę.
Tabela:
3. Juventus 66
4. Fiorentina 64
5. Genoa 61
Wariant pesymistyczny, na który trzeba się nastawiać:
Żeby być pewnym el. LM potrzebujemy 4 pkt (w przypadku równej ilości punktów decyduje dwumecz między drużynami?).
Żeby grać bez eliminacji potrzebujemy 7 pkt.
Wariant najbardziej optymistyczny zakłada, że Genoa odpada z rywalizacji bo gubi punkty z desperowanymi outsiderami, Viola zdobywa 4-6 pkt w 3 ostatnich meczach. Ale na niego bym nie liczył...
Żeby grać w CL bez eliminacji musimy zdobyć komplet pkt.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Szkoda, że nie wykorzystaliśmy obecności Kalaca. Bo pewny punkt to to jednak nie jest.
Jednak fakt-faktem: musiał w pojedynkę toczyć boje z parą rosłych stoperów, więc łątwo nie było.
Ja wiem? Jak dla mnie prezentował się bardo przyzwoicie. Szarpał, próbował się urwać, odegrał niebagatelną rolę przy bramce.Paolo#3 pisze:Gra jednym napastnikiem i Inzaghi jak dziecko we mgle.
Jednak fakt-faktem: musiał w pojedynkę toczyć boje z parą rosłych stoperów, więc łątwo nie było.
- Pałlo3
- Milanista
- Rejestracja: 19 kwietnia 2009
- Posty: 145
- Rejestracja: 19 kwietnia 2009
January - nie wiem po czym sądzisz, ze nie szanuje innych... Za to Ty zarzucasz innym ze wypieli plecy na własny klub itp.
zoff - dokładnie - liczyłem, ze zagramy z dwójką napastników i Didą na bramce. A że los płata figle...
zoff - dokładnie - liczyłem, ze zagramy z dwójką napastników i Didą na bramce. A że los płata figle...
FORZA MILAN!
- Gooray
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 472
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Owszem zagraliśmy dobrze, miejscami nawet bardzo dobrze, ale nie zagraliśmy do końca. Powinienem widzieć drużynę gryzącą trawę przez 95 minut, a pod koniec czułem się jakbym oglądał Trofeo Berlusconi. Spacerowali i jedni i drudzy nie chcąc zrobić sobie krzywdy. Widzę, że 2 miejsce nie jest już motywacją naszych zawodników, a szkoda, bo ten mecz z pewnością był do wygrania. A wygrać go powinniśmy nie tylko, żeby zwiększyć szanse na 2 miejsce ale też dla honoru. 51 dni bez zwycięstwa... A przypominam (szczególnie kolegom chcącym porażki dzisiaj - szczerze brak mi słów), że mówimy o Juve. Tragedia.marcinek pisze:nie wiem czemu tak narzekacie. zagralismy bardzo dobry mecz w porownaniu do tego co bylo wczesniej.

- JuveForever1983
- Juventino
- Rejestracja: 22 kwietnia 2009
- Posty: 48
- Rejestracja: 22 kwietnia 2009
ADP ma rozegrac 600 mecz a siedzi na lawce. a potem mamy wolne i nie ma ich kto wykonac poprawnie, w takim klubie jak Juve!
na lawce siedzi tez Giovinco pomimo ze Milan gra w 10. tego starego dziada nalezy zwolnic jak najszybciej. jego taktyka na ten mecz to chyba kopnij do przodu i zapomnij, moze ktos ja odbierze i jakims cudem cos z tego bedzie.
jak nie bedzie 3 miejsca to chyba sie posiekam, zwlaszcza ze eliminacje beda duzo ciezsze. jeszcze 3 mecze w ktorych musimu zdobyc 6 pktow by zagwarantowac sobie 3 miejsce, mam nadzieje ze sobie jakos poradza.
Juve w kryzysie, Ferrari w kryzysie. wlasciciele ci sami. i tu i tu karygodne bledy, czy bedzie reakcja?!
na lawce siedzi tez Giovinco pomimo ze Milan gra w 10. tego starego dziada nalezy zwolnic jak najszybciej. jego taktyka na ten mecz to chyba kopnij do przodu i zapomnij, moze ktos ja odbierze i jakims cudem cos z tego bedzie.
jak nie bedzie 3 miejsca to chyba sie posiekam, zwlaszcza ze eliminacje beda duzo ciezsze. jeszcze 3 mecze w ktorych musimu zdobyc 6 pktow by zagwarantowac sobie 3 miejsce, mam nadzieje ze sobie jakos poradza.
Juve w kryzysie, Ferrari w kryzysie. wlasciciele ci sami. i tu i tu karygodne bledy, czy bedzie reakcja?!
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5540
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Nie chodzi mi o sam wynik. Obecna forma Milanu i obecna forma Juventusu w poprzednich wypowiedziach owocowała raczej w pewność siebie. Sam myślałem, że może być gorzej, ale moim zdaniem to Milan dzisiaj zagrał dużo słabiej niż w ostatnich spotkaniach.Paolo#3 pisze:Szczypek - podziękuj Carletto, ze postanowił powrocic do swoich przyzwyczajen sprzed serii zwyciestw. Zresztą pisałem ze z duzej chmury maly deszcz. typowałem 2-0 a to chyba nie baty...
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
To akurat się Ranieriemu chwali. ALe z tymi wolnymi to faktycznie jest problem, bo Iaq kopie po prostu mocno przed siebie. Technik to to nie jest.JuveForever1983 pisze:ADP ma rozegrac 600 mecz a siedzi na lawce
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Całkiem przyzwoity mecz Juve. W pierwszej połowie nasza gra defensywna przypominała momentami spotkania z Realem czy Zenitem. Była jedność, koncentracja i walka jeden za drugiego.
Na tle takich piłkarzy jak Beckham, Pirlo czy Kaka świetnie pracowała nasza druga linia. Gdzieś do 65 minuty b. dobre zawody rozgrywali Poulsen z Zanettim. Ciągnął naszą grę Camor. Marchionni też przyzwoicie gdyby nie zmarnowana chyba najlepsza szansa w tym meczu. Iaquinta niespotykaną ambicją i bramką odkupił dwa fatalnie wykonane wolne.
Remis z Milanem będącym w dobrej formie nie jest złym wynikiem.
Dziwię się jednak i żałuję tylko, ze Ranieri nie chciał grać o zwycięstwo. Przy słabej postawie Amauriego, wcześniej wejść powinien Del Piero. Zmęczonego Iaquinte powinien zmienić Giovinco. Razem z Alexem mogliby wykombinować naprawdę coś ciekawego. W ostatniej fazie meczu nasza druga linia wyraźnie opadła z sił, a luka między atakiem i resztą drużyny była zbyt duża. Jak bardzo przydałby się w takiej sytuacji Sissoko..
Poza paroma aspektami podobał mi się dzisiaj Juventus. Ale w sumie to nic nowego, bo ekipa Ranieriego w takich meczach raczej nie zawodzi.
Na tle takich piłkarzy jak Beckham, Pirlo czy Kaka świetnie pracowała nasza druga linia. Gdzieś do 65 minuty b. dobre zawody rozgrywali Poulsen z Zanettim. Ciągnął naszą grę Camor. Marchionni też przyzwoicie gdyby nie zmarnowana chyba najlepsza szansa w tym meczu. Iaquinta niespotykaną ambicją i bramką odkupił dwa fatalnie wykonane wolne.
Remis z Milanem będącym w dobrej formie nie jest złym wynikiem.
Dziwię się jednak i żałuję tylko, ze Ranieri nie chciał grać o zwycięstwo. Przy słabej postawie Amauriego, wcześniej wejść powinien Del Piero. Zmęczonego Iaquinte powinien zmienić Giovinco. Razem z Alexem mogliby wykombinować naprawdę coś ciekawego. W ostatniej fazie meczu nasza druga linia wyraźnie opadła z sił, a luka między atakiem i resztą drużyny była zbyt duża. Jak bardzo przydałby się w takiej sytuacji Sissoko..

Poza paroma aspektami podobał mi się dzisiaj Juventus. Ale w sumie to nic nowego, bo ekipa Ranieriego w takich meczach raczej nie zawodzi.

Alessandro Del Piero ole!
- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 536
- Rejestracja: 14 marca 2006
Cholera zapomniałem, że nie potrafię czytać ze zrozumieniem i nie potrafię zrozumieć bardzo dobitnej ironii... Idź spać lepiej. Twoje ironie są jak gra Marchionniego - autor jest zadowolony, reszta widzi w tym frajerstwo.Lord_ Juve pisze:![]()
Nice joke.
To co napisałeś w sygnaturce JEST KRYTYKĄ Ranieriego i Gigliego. Gdzie napisałem, że nie jest? Dlaczego kłamiesz "w żywe oczy"? To ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem a do tego nie rozumiesz bardzo dobitnej ironii.
Krytykujesz pewne osoby w podpisie a potem nie widzisz, że takie zwycięstwo nad Milanem może ponownie nakręcić ten cyrk na kółkach, co się nazywa "plan 5 letni itp. itd."
Ubierz koszulkę Juve i bądź szczęśliwy. Nie przegrali, walczyli...tyle, że cały sezon i ci, którzy obecnie "rządzą" w Juve to jedna wielka porażka, wynik z Milanem to dla mnie sprawa drugorzędna. Ważniejsza jest przyszłość klubu.
No tak. Zwycięstwo z Milanem. Jeden mecz. Przesądzi o tym, że całe zarząd razem z trenerem zostaną. Skąd Ty się urwałeś?
Ubieram koszulkę i jestem szczęśliwy. Zadowolony? To, że 'rządzący" to porażka wiedzą wszyscy, na szczęście również Elkannowie. Zwycięstwo z Milanem nic by tu nie zmieniło.
:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala