Przeciętna drużyna, przeciętny trener
- Fidelito
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
- Posty: 105
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
Tak się to kończy, jak się nie ma żadnego pomysły na grę! A Ranieri od początku przygody z Juve do teraz takiego pomysłu nie miał i niema! Indywidualności i gra na 110% z pełnym zaangażowaniem - tylko i wyłącznie dzięki tym czynnikom Juve Ranieriego prezentowało się nieźle w pierwszej części sezonu! Gdy tylko tego niema nie gramy kompletnie nic, nie umiemy zbudować normalnej akcji! Jeśli jakiś zawodnik(Camor, Gio) nie przedryblują kilku graczy, to drużyna nie potrafi kilkoma podaniami przemieścić się pod bramkę rywali! To jest po prostu nie do zaakceptowania, by drużyna jak Juventus tak grała. Zmiana trenera to konieczność i musi nastąpić z końcem sezonu!
- wlochaty
- Juventino
- Rejestracja: 17 listopada 2005
- Posty: 51
- Rejestracja: 17 listopada 2005
dokladnie tak, znowu dwa stracone gole, niewiele pomyslow w ofensywie,Azrael_Juve pisze:Odnosząc się bezpośrednio do tematu w nagłówku - przeciętna drużyna i przeciętny trener. Czyżby??? Dzisiaj gramy jak równy z równym, choć właściwie chyba nawet gorzej od najsłabszej drużyny ligi. To już nawet nie jest przeciętność. To nie jest tak, że tak jak każdemu wielkiemu klubowi zdarzają sie gorsze mecze. My tak gramy zawsze!
Pozdrawiam!
ach! az szkoad patrzec
a co do tematu - to chodzilo mi o to, ze z druzyny przecietniakow udalo sie przecietnemu trenerowi stworzyc dobre wyniki. rozbuchano balon, liczono, ze bedzie druzyna na lm i serie a, a tearz okazuje sie co jest warta - stad takie duze rozczerowanie....
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
To jest chyba tak, że Ranieriemu zdaje się że my gramy o utrzymanie, że on jest trenerem jakiejś malutkiej drużyny gdzieś z prowincji Włoch, gdzie rządzą lokalni szefowie mafii i szczytem marzeń jest uszczknięcie punkcika jakiemuś wielkiemu Interowi, podebranie punktów lokalnemu rywalowi o miejsce premiowane pozostaniem w serie A. Przykro się na to patrzy, ale tak to obecnie wygląda. To jest najgorszy Juventus jakiego w życiu widziałem.wlochaty pisze:dokladnie tak, znowu dwa stracone gole, niewiele pomyslow w ofensywie,Azrael_Juve pisze:Odnosząc się bezpośrednio do tematu w nagłówku - przeciętna drużyna i przeciętny trener. Czyżby??? Dzisiaj gramy jak równy z równym, choć właściwie chyba nawet gorzej od najsłabszej drużyny ligi. To już nawet nie jest przeciętność. To nie jest tak, że tak jak każdemu wielkiemu klubowi zdarzają sie gorsze mecze. My tak gramy zawsze!
Pozdrawiam!
ach! az szkoad patrzec
a co do tematu - to chodzilo mi o to, ze z druzyny przecietniakow udalo sie przecietnemu trenerowi stworzyc dobre wyniki. rozbuchano balon, liczono, ze bedzie druzyna na lm i serie a, a tearz okazuje sie co jest warta - stad takie duze rozczerowanie....
Napisałeś kwintesencje naszej sytuacji od dwóch sezonów. Ja również o tym wspominałem już kilka razy. Trener Ranieri nie istnieje tak na prawdę, nie ma takiego bytu psychofizycznego, on jest postacią materialną ale nie zdolną w jakikolwiek oddziaływać na drużynę jako całość. Można się spierać czy coś w zespole zepsuł, ale to że nie poszedł ani o najmniejszy krok do przodu jest bezsprzeczne.Fidelito pisze:Tak się to kończy, jak się nie ma żadnego pomysły na grę! A Ranieri od początku przygody z Juve do teraz takiego pomysłu nie miał i niema! Indywidualności i gra na 110% z pełnym zaangażowaniem - tylko i wyłącznie dzięki tym czynnikom Juve Ranieriego prezentowało się nieźle w pierwszej części sezonu! Gdy tylko tego niema nie gramy kompletnie nic, nie umiemy zbudować normalnej akcji! Jeśli jakiś zawodnik(Camor, Gio) nie przedryblują kilku graczy, to drużyna nie potrafi kilkoma podaniami przemieścić się pod bramkę rywali! To jest po prostu nie do zaakceptowania, by drużyna jak Juventus tak grała. Zmiana trenera to konieczność i musi nastąpić z końcem sezonu!
Jedyne co mieliśmy do czasu powrotu do serie A to tych kilka indywidualności, którzy pięknie nam czasami dryblowali, strzelali gole, bądź strzegli bramki. Teraz po 2 latach, gdy nic się nie zmieniło, nasi gracze coraz starsi sa, siłą rzeczy w mniej równej i coraz gorszej formie, Juve staje się masą ciemnej bezkształtnej przeciętności. To wręcz potworne jak stoczył się nasz klub za kadencji Ranieriego.
A nasi młodzi, ambitni, zdolni, tak jak dzisiaj sadzani są na trybunach, bądź wypożyczani do słabszych zespołów by tam robić furorę.
Polityka transferowa Secco i decyzje kadrowe Ranieriego CAŁKOWICIE SPLAJTOWAŁY. Ale dziś i przez cały następny tydzień tego nie usłyszymy na żadnej konferencji ani wypowiedzi prasowej. Będziemy bombardowani stekiem bzdur o tym jak to nietykalny jest Ranieri, jak świetną robi z Juve robotę i o tym jak mu przykro z powodu straty punktów. Powie też że jest zadowolony z postawy zespołu i może nawet uzna ten remis za sukces.
Nie ma szans byśmy usłyszeli o tym, że bierze całkowitą odpowiedzialność za wyniki zespołu, bo wyniki zespołu Juve nigdy (nawet jak wygrywaliśmy) od niego nie zależały!
Pozdrawiam!
- kameleon512
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2009
- Posty: 50
- Rejestracja: 06 marca 2009
Najśmieszniejsze jest to ,że jeśli zajmiemy drugie miejsce w lidze to treneiro i cały zarząd będą mówić o postępie, budowaniu wielkiego Juve i wszyscy będą zadowoleni 
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Skąd ty masz informację kto jest dla mnie mistrzem? :o //failProponuję nie wchodzić w polemikę z panem Gotti, dla niego zapewne Alex w formie z ostatnich spotkań jest mistrzem. Ole!
A Amauri był i jest dla mnie zwykłym przeciętniakiem pokroju Di Vaio, a jeśli ktoś go uważa za mistrza to niech uważa dalej.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Oby więcej takich przeciętniaków.Gotti pisze: A Amauri był i jest dla mnie zwykłym przeciętniakiem pokroju Di Vaio
- wlochaty
- Juventino
- Rejestracja: 17 listopada 2005
- Posty: 51
- Rejestracja: 17 listopada 2005
nadal brak argumentow przeciwko amauriemu...Gotti pisze:Skąd ty masz informację kto jest dla mnie mistrzem? :o //failProponuję nie wchodzić w polemikę z panem Gotti, dla niego zapewne Alex w formie z ostatnich spotkań jest mistrzem. Ole!
A Amauri był i jest dla mnie zwykłym przeciętniakiem pokroju Di Vaio, a jeśli ktoś go uważa za mistrza to niech uważa dalej.
- Fidelito
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
- Posty: 105
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
Azrael_Juve - również się z Tobą zgadzam i naprawdę nie wyobrażam sobie tego, że Ranieri mógłby pozostać w klubie na następny sezon! Po prostu było by to nieprawdopodobnie idiotyczne posunięcie właścicieli Naszego klubu(nie zarządu, bo oni w istocie są durniami najwyższej próby) .
Z perspektywy tych dwóch lat widać jak na dłoni, że trener z tego pana jest bardzo marny(w sumie potwierdziło się to co już wiedzieliśmy). Nie widać w grze Juve pod jego wodzą, żadnego stylu, taktyki na której opierała by się gra W CAŁYM SEZONIE, a nie tylko w meczu z Realem. Tak jakbyśmy grali bez trenera, bo jak inaczej wytłumaczyć to, że drużyna kompletnie się przez te dwa lata nie rozwinęła, ciągle powielane są te same kardynalne błędy
Największy żal jednak mam do Elkanna, że dopuścił do sytuacji by za sterami Juventusu w tak newralgicznym momencie swej historii stanęli amatorzy! Jak można było wybrać tak marny zarząd dla tak wielkiego klubu jak Juventus, znajdującego się w dodatku na rozdrożu!? Tu potrzebni byli najwięksi fachowcy, kochający piłkę, charyzmatyczni - nie bojący się trudnych(odważnych) decyzji, mający świadomość, że klub którym dowodzą to wielki JUVENTUS, który ma miliony kibiców na całym świecie, że niema tu mowy o przeciętniactwie czy półśrodkach w drodze do celu! Tacy ludzie jak Blanc czy Gigli powinni być tylko uzupełnieniem, zajmować się finansami i nie wychylać nawet nosa ponad to!
Wybór Secco, to w ogóle kpina, gość bez doświadczenia, od razu dostaje tak odpowiedzialną i fundamentalną dla rozwoju drużyny posadę! Efekt do przewidzenia...
No i wreszcie Ranieri, wybrany na trenera przez ten niepełno sprytny zarząd. Koleś, którego CV jasno stwierdza, że w mocnych klubach się kompletnie nie sprawdza, że jego wybór jest bardzo ryzykowny, biorąc pod uwagę sytuacje klubu można powiedzieć wręcz poroniony! Ale oczywiście dołącza on do wesołej gromadki sterników giganta z Turynu
Naprawdę za dużo tutaj zostało popełnionych błędów, nieodpowiedni ludzie na nie odpowiednich stanowiskach, idiotycznie decyzje itp itd...
Za to, że mimo tych przeciwności Juve tak szybko się podniosło możemy dziękować TYLKO naszym WIELKIM MISTRZOM, którzy mimo degradacji pozostali z Juve na dobre i na złe, dzięki swoim umiejętnością i uporowi podźwignęli Nasze Juve z kolan! Za to na zawsze najwyższy szacunek dla NICH!
Niestety to co się obecnie dzieje w Naszym klubie nie napawa optymizmem. Musimy mieć jednak nadzieję, że Elkann się w końcu opamięta i rozgoni to towarzystwo wzajemnej adoracji w cholera!
Pozdrawiam!
Z perspektywy tych dwóch lat widać jak na dłoni, że trener z tego pana jest bardzo marny(w sumie potwierdziło się to co już wiedzieliśmy). Nie widać w grze Juve pod jego wodzą, żadnego stylu, taktyki na której opierała by się gra W CAŁYM SEZONIE, a nie tylko w meczu z Realem. Tak jakbyśmy grali bez trenera, bo jak inaczej wytłumaczyć to, że drużyna kompletnie się przez te dwa lata nie rozwinęła, ciągle powielane są te same kardynalne błędy

Największy żal jednak mam do Elkanna, że dopuścił do sytuacji by za sterami Juventusu w tak newralgicznym momencie swej historii stanęli amatorzy! Jak można było wybrać tak marny zarząd dla tak wielkiego klubu jak Juventus, znajdującego się w dodatku na rozdrożu!? Tu potrzebni byli najwięksi fachowcy, kochający piłkę, charyzmatyczni - nie bojący się trudnych(odważnych) decyzji, mający świadomość, że klub którym dowodzą to wielki JUVENTUS, który ma miliony kibiców na całym świecie, że niema tu mowy o przeciętniactwie czy półśrodkach w drodze do celu! Tacy ludzie jak Blanc czy Gigli powinni być tylko uzupełnieniem, zajmować się finansami i nie wychylać nawet nosa ponad to!
Wybór Secco, to w ogóle kpina, gość bez doświadczenia, od razu dostaje tak odpowiedzialną i fundamentalną dla rozwoju drużyny posadę! Efekt do przewidzenia...
No i wreszcie Ranieri, wybrany na trenera przez ten niepełno sprytny zarząd. Koleś, którego CV jasno stwierdza, że w mocnych klubach się kompletnie nie sprawdza, że jego wybór jest bardzo ryzykowny, biorąc pod uwagę sytuacje klubu można powiedzieć wręcz poroniony! Ale oczywiście dołącza on do wesołej gromadki sterników giganta z Turynu

Naprawdę za dużo tutaj zostało popełnionych błędów, nieodpowiedni ludzie na nie odpowiednich stanowiskach, idiotycznie decyzje itp itd...
Za to, że mimo tych przeciwności Juve tak szybko się podniosło możemy dziękować TYLKO naszym WIELKIM MISTRZOM, którzy mimo degradacji pozostali z Juve na dobre i na złe, dzięki swoim umiejętnością i uporowi podźwignęli Nasze Juve z kolan! Za to na zawsze najwyższy szacunek dla NICH!
Niestety to co się obecnie dzieje w Naszym klubie nie napawa optymizmem. Musimy mieć jednak nadzieję, że Elkann się w końcu opamięta i rozgoni to towarzystwo wzajemnej adoracji w cholera!
Pozdrawiam!
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Bo takowe niestety nie istnieją.wlochaty pisze: nadal brak argumentow przeciwko amauriemu...
Amauri może ma ciut gorszy instynkt strzelecki niż Trezeguet, ale rekompensuje to o wiele lepsza gra głowa, oraz bije naszych pozostałych napastników umiejętnościa zgrywania długich piłek (wszystkie jego) i zastawianiem sie z piłka przy nodze. Jak dla mnie jeden z lepszych graczy drużyny.
- Pawełek
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2004
- Posty: 676
- Rejestracja: 23 listopada 2004
Po dzisiejszym meczu ten temat powinien się nazywać "słaba drużyna, żenujący trener". Skończyłem oglądanie meczów Juventusu w tym sezonie, bo dzisiaj przybyła mi kolejna porcja siwych włosów.
Sky is the limit!
Ja nie mam słów po prostu.... tak jak ktoś napisał powyżej... niegdy nie widziałem tak słabego Juve..... ehhhh........... :płaczę: :płaczę: :płaczę:
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- KeRmit19
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2008
- Posty: 410
- Rejestracja: 29 marca 2008
Ponoc to mit, a przybywanie siwych wlosow jest uwarunkowane genetyczniePawełek pisze:Po dzisiejszym meczu ten temat powinien się nazywać "słaba drużyna, żenujący trener". Skończyłem oglądanie meczów Juventusu w tym sezonie, bo dzisiaj przybyła mi kolejna porcja siwych włosów.