Copa Italia (1/2): JUVENTUS 1-2 Lazio (2)
Na sczescie od przyszłych eliminacji trzecie miejsce serie a gra bezpośrednio w LM.Kostek pisze: bedziemy musieli grać z drużynami z 3/4 miejsc z Anglii,Hiszpanii czy Niemiec i awans do ligi mistrzów wcale nie bedzie taki pewny...
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Przez ostatnich kilka minut spotkania siedziałem jak wryty - bez jakiegokolwiek zainteresowania tym, co w danej chwili ma miejsce na boisku... Czułem się, jakby ktoś mnie dobił... Jakby ktoś zabrał mi całą radość... Piłkarze Juve w ostatnim czasie odbierają nam nadzieje na cokolwiek, zabijają marzenia i odbierają nawet chęć do życia... :płaczę: Ja się pytam - gdzie jest stary, dobry Juventus Turyn
Gdzie oni są
Gdzie są oni
:!: To skandal... Wczoraj byłem świadkiem czegoś, co stało poniżej jakiegokolwiek poziomu... Tej gry nie można było w jakikolwiek sposób oceniać. Jakoś przeżyłem odpadnięcie z walki o scudetto czy CL, jednak boli niezmiernie, kiedy tracimy szansę na puchar grając przeciwko drużynie pokroju Lazio, gdzie jedyną solidną formacją jest atak... Krew mnie zalewa, kiedy czytam pomeczowe wypowiedzi, w których Ranieri nie bierze na siebie ANI TROCHĘ odpowiedzialności za to, co się stało... Ja się pytam - co w Juve robią gracze pokroju Grygery czy Marchionniego
Jak można zmieniać Sebę, który był chyba najlepszy po naszej stronie
Miarka się przebrała i DOMAGAM się dymisji Ranieriego i kilku transferów graczy grających na najwyższym poziomie... Szczerze nie interesuje mnie wcale, czy mają na te wzmocnienia środki czy nie - niech nawet dokładają z własnych kieszeni. Jak to się w ogóle dzieje, że w tak potężnym klubie jak Juve u władzy są tak niekompetentni ludzie
Nie starczy nam Cannavaro, nie starczy nam nawet Diego - to wymaga rewolucji :!:
W chwili obecnej sezon się dla nas praktycznie skończył... Chyba nikogo nie będą szczególnie cieszyć wygrane w kolejnych spotkaniach... Czy ma jakiekolwiek znaczenie to, czy zajmiemy ostatecznie 2,3 miejsce w lidze
Z taką grą to my powinniśmy się obawiać w dodatku Genoi i Violi... Niezależnie od końcowych rozstrzygnięć nie zmieni się przynajmniej mój nastrój...
Ten sezon jest przegrany w każdym calu - miało być tak pięknie, a ostatecznie nie potrafimy wygrać NAWET tak niszowego pucharu, jakim jest Coppa Italia...
Jedyne, co mnie naprawdę cieszy to postawa kibiców, którzy w ostatnich minutach spotkania zaczęli tłumnie opuszczać trybuny stadionu... Ja to cenię - nie można sobie tak igrać z kibicowskimi uczuciami... To zachowanie powinno dać do myślenia całemu środowisku, które jest odpowiedzialne za tak fatalną postawę. REPRYMENDA - to się jedynie Juventusowi należy. Sezon fatalny, ale to prawdziwy sprawdzian dla nas - kibiców. FORZA JUVE









Jedyne, co mnie naprawdę cieszy to postawa kibiców, którzy w ostatnich minutach spotkania zaczęli tłumnie opuszczać trybuny stadionu... Ja to cenię - nie można sobie tak igrać z kibicowskimi uczuciami... To zachowanie powinno dać do myślenia całemu środowisku, które jest odpowiedzialne za tak fatalną postawę. REPRYMENDA - to się jedynie Juventusowi należy. Sezon fatalny, ale to prawdziwy sprawdzian dla nas - kibiców. FORZA JUVE
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Mrozzi mecz meczem, sezon sezonem, a kibice w 99% udowodnią po raz kolejny, że są godni kibicowania Juventusowi. Podstawowym problemem jest jednak nie to jak swój sprawdzian zaliczą fani, ale jak z tym testem poradzą sobie władze Juventusu. Dla Gigliego kibice jako wolni ludzie mogą sobie mówić co chcą. Żadnej głębszej refleksji u prezydenta i trenera klubu. Nikt nie wziął odpowiedzialności.
Ma się wrażenie, że jakaś "wirtualna niesprawiedliwość" sama nas dosięgła i mimo fenomenalnych popisów na boisku jakimś niewytłumaczalnym cudem (sorry za lekki brak logiki w tym wyrażeniu :C ) piłkarze przeciwnika nie położyli się na boisku przed magicznym klubem kierowanym przez bożych pomazańców: Gigliego, Secco, Blanca i Ranieriego. Nie wiedzieć dlaczego byli od nas lepsi w każdym elemencie gry, wygrywając z nami na naszym boisku, z pewnością przed meczem podpisali cyrograf z Belzebubem. Ojej, chyba zmienili prawa fizyki specjalnie na ten mecz...
Pozdrawiam!
Ma się wrażenie, że jakaś "wirtualna niesprawiedliwość" sama nas dosięgła i mimo fenomenalnych popisów na boisku jakimś niewytłumaczalnym cudem (sorry za lekki brak logiki w tym wyrażeniu :C ) piłkarze przeciwnika nie położyli się na boisku przed magicznym klubem kierowanym przez bożych pomazańców: Gigliego, Secco, Blanca i Ranieriego. Nie wiedzieć dlaczego byli od nas lepsi w każdym elemencie gry, wygrywając z nami na naszym boisku, z pewnością przed meczem podpisali cyrograf z Belzebubem. Ojej, chyba zmienili prawa fizyki specjalnie na ten mecz...
Pozdrawiam!
- Steppenwolf
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2009
- Posty: 4
- Rejestracja: 13 kwietnia 2009
ejj ja tak powiedziałem słuchając relacji audio z tego meczu u mnie na stancji........ :rotfl: :rotfl:Ja się pytam - gdzie jest stary, dobry Juventus Turyn Gdzie oni są Gdzie są oni
apropos trenera, to jestem przekonany że wyleci, razem z MM, poulsenem lub tiago, grygerą. pytanie tylko czy w ich miejsce przyjdą lepsi? bo sie okaże że przyjdzie odonkor, oddo i emerson (nie ważne ze nie koniecznie pasują do tych pozycji)...ale ogólnie chodzi mi o to że sie okaże że kupujemy nie wiele lepszych zawodników.
ja nie wiem jak juve będzie wyglądało bez "wjakiejbyniebyłformie" Nedveda.
ale panowie zauważmy tez że budżet juve to nie worek bez dna...ja też bym chciał żeby byli aktywni w mercato i wyciągali najlepsze kąski, ale w europie jest z 10 drużyn w których pracują ludzie z głową na karku i tez szukają wzmocnień. dlatego nie ma co oczekiwac że juve kupi diego za około22mln, silve za 20 cassano za 15 i jeszcze kilku za jakieś 30. to nie realne. będzie 3, góra4 nowych no chyba ze przyjdzie koleś "z jajem" i przewietrzy magazyn i wpadnie pare baniek.
Ostatnio zmieniony 23 kwietnia 2009, 13:19 przez Steppenwolf, łącznie zmieniany 1 raz.
"Piłkarze odeszli, mężczyźni zostali" - Pavel Nedved
- Donnie
- Juventino
- Rejestracja: 17 września 2006
- Posty: 600
- Rejestracja: 17 września 2006
Żal patrzeć na tak żenująco grający Juventus. Trudno się dziwić kibicom, i ekhem przyśpiewkom o Ranierim. Ten koleś kompletnie nie zna swojego zespołu, wystawia zawodników w słabej formie kosztem tych, którzy są w lepszej.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Ranieri nie zamierza się poddawać i nie zrezygnuje ze swojej posady. Heh, pokazał jaja.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Ranieri nie zamierza się poddawać i nie zrezygnuje ze swojej posady. Heh, pokazał jaja.
- Machnes
- Juventino
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
Ja powiem tak - ogladanie Juventusu mnie ostatnio męczy :roll: Od meczu z Genoa nie widze, zadnych pozytywnych aspektow w naszej grze. Ja rozumiem przegrac z Chelsea, ale no ... dostajemy w dwumeczu 4-2 nawet nie podejmujac walki. Nigdy nie bylem przeciwnikiem Ranieriego, ale trzeba przyznac, nie potrafi on wygrac praktycznie nic. Trener dobry na odbudowe. W Przyszlym sezonie potrzebny ktos inny. Zarzad musi w końcu spojrzec prawdzie w oczy - potrzebne sa wzmocnienia! Nie jeden Silva czy Diego, musimy wydac kupe kasy jesli oczekujemy druzyny z prawdziwego zdarzenia.
- Bartek(Juventino)
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2005
- Posty: 523
- Rejestracja: 27 listopada 2005
Gra bez pomysłu. Opierać taktykę tylko i wyłącznie na skrzydłach mając na bokach amatorów to kompletnie nielogiczne. Zmiany, które praktycznie nic nie wnoszą. Od trenera ani w postawie ani w słowach nawet nie emanuje wola zwycięstwa. Jednak sama zmiana trenera nic nie da. Przegrał wszystko co można było przegrać. Wypad!
Poza tym zarząd praktycznie wcale nie wykorzystał tych 3 lat na odbudowanie zespołu. Dwa-trzy udane transfery przez 3 lata to jest nic. Bardziej aktywne są drużyny, które są już silne i nie potrzebują gruntowych wzmocnień. Straciliśmy trzy lata i nic nie mamy. Nie ma silnej drużyny i nie ma żadnych sukcesów. W zarządzie mamy amatorów, którzy dopiero uczą się zarządzać klubem. Teraz przebudzili się z letargu i obiecują ogromne zakupy, a przez te trzy lata żyli chyba w innym świecie. Wynocha! Nie wykorzystaliśmy wcale tego okresu. Trzeba nowych ludzi i pracę zacząć od nowa.
Poza tym zarząd praktycznie wcale nie wykorzystał tych 3 lat na odbudowanie zespołu. Dwa-trzy udane transfery przez 3 lata to jest nic. Bardziej aktywne są drużyny, które są już silne i nie potrzebują gruntowych wzmocnień. Straciliśmy trzy lata i nic nie mamy. Nie ma silnej drużyny i nie ma żadnych sukcesów. W zarządzie mamy amatorów, którzy dopiero uczą się zarządzać klubem. Teraz przebudzili się z letargu i obiecują ogromne zakupy, a przez te trzy lata żyli chyba w innym świecie. Wynocha! Nie wykorzystaliśmy wcale tego okresu. Trzeba nowych ludzi i pracę zacząć od nowa.
- Majos
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 966
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Nie ma co zbyt dużo pisać o wczorajszym meczu, tym bardziej, że każdy kto oglądał wczorajsze spotkanie to wie, jaka to była słabizna w wykonaniu Juventusu. Czemu Ranieri wypuścił rezerwy w takim meczu ? To już tylko chyba on wie.
- olom23
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2009
- Posty: 122
- Rejestracja: 20 stycznia 2009
Przegralismy na wszystkich mozliwych frontach. No chyba że Walka o 2 miejsce jest taka sama jak o Mistrzostwo. Czemu zarzad narobilnam takiego apetytu na ten sezon kiedyteraz jest klapa?
Jesli w nastepnym sezonie nie bedzie REWOLUCJI to bedziemy walczyc z takimi klubami jak Fiorentina Roma PAlermo jak równy z równym a od INteru bedziemy dostawali po 3;0



Jesli w nastepnym sezonie nie bedzie REWOLUCJI to bedziemy walczyc z takimi klubami jak Fiorentina Roma PAlermo jak równy z równym a od INteru bedziemy dostawali po 3;0



- Nevermind
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2008
- Posty: 839
- Rejestracja: 20 czerwca 2008
Jakimi rezerwami? Marchionni, Grygera, Melberg, Tiago to jedni z najczęściej grających zawodników w tym sezonie. Smutne, ale prawdziwe.
I oczywiście całej tej czwórki w Juventusie nie widzę. Podobnie jak pana Molinaro, od którego zdecydowanie lepszy jest Criscito. Do tego całego szrotu dodałbym Zebine. Po sezonie odchodzi Nedved.
Szykuje się więc rewolucja w składzie. Bynajmniej ja jej oczekuję. Jeżeli będziemy polegać na takich zawodnikach w pierwszej 11 to zarówno Scudetto jak i LM nigdy nie wygramy.
I oczywiście całej tej czwórki w Juventusie nie widzę. Podobnie jak pana Molinaro, od którego zdecydowanie lepszy jest Criscito. Do tego całego szrotu dodałbym Zebine. Po sezonie odchodzi Nedved.
Szykuje się więc rewolucja w składzie. Bynajmniej ja jej oczekuję. Jeżeli będziemy polegać na takich zawodnikach w pierwszej 11 to zarówno Scudetto jak i LM nigdy nie wygramy.
- krop
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2005
- Posty: 304
- Rejestracja: 25 maja 2005
Oby, Oby... ja tez mam taka nadzieje bo to co graja nasi ostatnio to porazka, wychodzi na to ze oni sie nadaja do tarcia chrzanuJuventino90 pisze:
...Szykuje się więc rewolucja w składzie. Bynajmniej ja jej oczekuję...

- Gooray
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 472
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Rewolucję to my mieliśmy 3 lata temu, więc ja dziękuje za kolejną. Wg mnie powinniśmy bazować na tym co mamy, uzupełniając słabe punkty.kropek pisze:Oby, Oby...Juventino90 pisze:
...Szykuje się więc rewolucja w składzie. Bynajmniej ja jej oczekuję...
Ja się cały czas zastanawiam, co do cholery stało się z naszą drużyną między 21 marca (wygrana z Romą 4-1) a 5 kwietnia (3-3 z Chievo)? Bo, moim zdaniem, to jest moment, gdzie coś się posypało.
A jeszcze co do samego meczu, to tej pory nie mogę pojąć z jaką łatwością Zarate oddał strzał, prawie jakby wykonywał rzut wolny i to prawie bez muru. Zawiedli wszyscy na całej linii.
W każdym z pozostałych 6 meczów oczekuję zwycięstw i drużyny godnej określenia mianem Juve. Bo dzięki temu obronimy 2 miejsce, co prawda i tak będziemy przegranymi, ale będzie można powiedzieć, że jest postęp w porównaniu z ubiegłym sezonem.


- Buri
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
- Posty: 549
- Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Limit frajerstwa wyczerpany? Nie sądzęDragon pisze:Nadszedł wreszcie ten dzień, który wywołuje u mnie wiele nerwów. Dziś już wszystko się wyjaśni!
Jestem naprawdę dobrej myśli, limit frajerstwa już wyczerpaliśmy. Musimy to wygrać i pewnie awansować.
http://juvepoland.com/news.php?id=12750
"Stoimy murem za Ranierim" , o Bożeeeeee z potęgi europejskiej stajemy się przeciętniakami jak Udine a oni są z tego zadowoleni.
"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero