Copa Italia (1/2): JUVENTUS 1-2 Lazio (2)
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Zarząd oglądał ten mecz z trybun. Ranieri miał wyraz twarzy jakby w jednej chwili stracił wszystko. Nie wiem, ale wydaje mi się, że on sam nie jest winny tej porażki. Na pewno nie tylko on. Jeśli mam oglądać Grygerę i Marchionniego, którzy w naszej taktyce mają stanowić o sile prawej strony, to po prostu oczy przecierać z niedowierzania. To są w tym momencie najbardziej nieodpowiedni ludzie w Juventusie i to z nimi trzeba coś zrobić. Tak nie może być, bo śmiem twierdzić, że to tutaj przegraliśmy mecz. Do tego dochodzi Tiago, który uczy się wiecznie doświadczenia i ogrania w lidze włoskiej i Marchisio, który dzisiaj zagrał bardzo słabo (za nikim tak nie tęsknię jak za Sissoko). Jedyny plus dzisiejszego meczu to powróc De Ceglie, który jest o niebo lepszy od Molinaro i niezła postawa Ariaudo w obronie. Można nienawidzić Cannavaro i być przeciwnym transferowi Diego, ale na litość... Nie można być ślepym. Zmiany powinny być, ale nie zaczynajmy od Ranieriego, bo to nie on gra na boisku, zacznijmy od piłkarzy, bo jak będziemy mieć odpowiednich do gry w Juventusie, to i Raniereigo będzie można rozliczyć.
Forza Juve! & Grazie Del Piero!
Forza Juve! & Grazie Del Piero!
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
co się stało ? ja nie wiem :x
Jedynym obrazkiem wartym odnotowania były zadumane twarzyczki Blanca i Gigliego. Chyba do nich coś dociera.
Kupujemy Knezevica, wolimy grać Ariaudo. Kupujemy Poulsena zamiast Alonso, wolimy grać Tiagusem. Za Sebę wchodzi Nedved i gra o niebo lepiej. Gigi to nie Gigi. Skład się posypał.
co się stało ? ja nie wiem :x
Jedynym obrazkiem wartym odnotowania były zadumane twarzyczki Blanca i Gigliego. Chyba do nich coś dociera.
Kupujemy Knezevica, wolimy grać Ariaudo. Kupujemy Poulsena zamiast Alonso, wolimy grać Tiagusem. Za Sebę wchodzi Nedved i gra o niebo lepiej. Gigi to nie Gigi. Skład się posypał.
co się stało ? ja nie wiem :x
zmien nicka, bo kibicem nazwać takich typków jak ty nie można. A na gg jeszcze wyzywasz piłkarzy i trenera od "figli di puttana" :O, w wolnym czasie tworzysz stronę genoapoland.com. ehh..Il Tifoso pisze:Ja wyłączyłem telewizor. Nie będę oglądał amatorów. Tych piłkarzyków to do Serie B sprzedać. Grygera, Marchionni, Ranieri, Secco. Kto to jest? Jak Ranieri nie poleci to ja polecę z czwartego piętra. Naprawdę nie oglądam już Juventusu do końca sezonu. Dla mnie to koniec meczu.
Ostatnio zmieniony 22 kwietnia 2009, 23:26 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 2 razy.
- maydayxxx
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2006
- Posty: 152
- Rejestracja: 26 marca 2006
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Chłopak jest po dość nieprzyjemnej kontuzji. Może tak szybki jak Molinaro nigdy nie będzie, ale pewnie w pełni formy stać go na większy gazReg pisze:De Ceglie w ofensywie zdecydowanie bardziej pożyteczny od Molinaro, ale w obronie to już nie to samo. Do tego brakuje mu szybkości starszego kolegi.

Zdziwił mnie Ranieri wyjściowym składem. Spodziewałem się od początku Camoranesiego i Del Piero. Alex już w ostatnim meczu z Interem zagrał ciut lepiej, więc można było nim grać. Tym bardziej, że Iaquinta i Treze zaprezentowali się słabo.
Mecz jaki był każdy widział. Według mnie słuszna zmiana Giovinco - Nedved. Seba nie potrafił się dzisiaj odnaleźć na boisku. Co do słuszności wejścia Camora nikt nie ma wątpliwości. Generalnie zmiany dobre - cała trójka - Nedved, Camoranesi i Del Piero ciągnęła ten wózek w drugiej połowie. Szkoda tylko, że wówczas Lazio już broniło się całym zespołem

Miał być finał, miał być puchar, a nie ma nic

Claudio Ranieri - tak jak długo go broniłem, tak teraz przyznaję otwarcie, że pogubił się w tym co robi. Nie zdysycplinował drużyny, nie zoorganizował i nie objął tego wszystkiego(LM, Serie A, Puchar). Natknął się na masę problemów z kontuzjami - częsciowo pewnie z własnej winy. Dzisiaj widziałem kolejny mecz w tym sezonie kiedy nasi nie wiedzieli co się dzieje (znowu panował chaos w naszym ustawieniu).
Czasem tak jak dzisiaj, Ranieri ma też zwykłego pecha - bramki dla Lazio przedniej urody, nie do "wybronienia". Ale to wyniki winny go bronić...
Camoranesi - do psychologa go wysłać, albo psychiatry

Grygera - gość jest tak niechlujny, niedbały i momentami irytujący w tym co robi na boisku, że nie chciałbym go widzieć w przyszłym sezonie w naszej koszulce. Choć to nie jest koncert życzeń.
Del Piero - może przesadzę, będę nieobiektywny, ale ten mecz pokazał ile znaczy jego obecność na boisku. Potrzebował ledwie kilku minut, by strzelić gola.

Alessandro Del Piero ole!
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Wiecie kto to powiedział o Ranierim? Powszechnie nielubiany Jose Mourinho. Czy powiedział nieprawdę? Nie da się ukryć, że Ranieri przez 22 lata swojej kariery trenerskiej zbyt wiele nie osiągnął. Czy ktoś jest w stanie podać jakikolwiek powód, pozwalający przypuszczać, iż to się zmieni?Uczyłem się włoskiego po pięć godzin dziennie, przez wiele miesięcy, żeby mieć pewność, że będę w stanie porozumieć się z piłkarzami, dziennikarzami i kibicami. Ranieri pracował w Anglii przez pięć lat i nadal miał problemy z powiedzeniem ''dzień dobry''.
On wygrał Superpuchar. Mało znaczące trofeum. Nigdy nie wygrał nic wielkiego. Może powinien zmienić swoje nastawienie, ale jest za stary, żeby to zrobić.
W poprzednim sezonie można było Ranieriego traktować ulgowo, ze względu na ciężki okres po powrocie do Serie A. W tym czasie powinien jednak zbudować drużynę zdolną do podjęcia równorzędnej walki z Interem o scudetto, o zwycięstwie w LM nawet nie marzyłem. Tymczasem w lidze jest już pozamiatane, a 10 punktów straty na 6 kolejek przed końcem sezonu trudno nazwać równorzędną walką. Odpadnięcie z LM nie było żadnym zaskoczeniem, chociaż ja liczyłem na 1/4 finału. Teraz jeszcze klapa w PW.
Jedynym plusem w tej sytuacji może być to, że zarząd zacznie poszukiwania nowego kandydata na stanowisko trenera. Ranieri powinien dokończyć ten sezon i sam złożyć rezygnację, bo to po prostu nie jest trener na miarę Juventusu.
- PietroBosman
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2009
- Posty: 315
- Rejestracja: 26 lutego 2009
Podobno od tego meczu zależało być albo nie być trenera Ranieriego.
Jakoś tego po zaangażowaniu zawodników i taktyce nie zauważyłem.
Nie obchodzi mnie już to co trener powie po meczu.
Skompromitowaliśmy się na własnym stadionie.
Nie rozumiem także dzisiejszych zmian przeprowadzonych po pierwszej połowie.
Przy stanie 0-2 trzeba było zagrać systemem 4-3-3...Nie mieliśmy już nic do stracenia.
Zamiast Iaquinty ściągnąłbym Trezegueta.
Nedved powinien(jeżeli miał wejść na boisko) zastąpić niemrawego Tiago.
Del Piero mógłby pograć kombinacyjnie z Giovinco....a tak mieliśmy styl wyspiarski czyli zgranie piłki do boku i wrzutki na główkę Iaquinty/Trezegueta...skutek taki,że bramkę zdobył niezawodny Alessandro Del Piero.
Trenera teraz nie wyrzucałbym z klubu.Niech dograją sezon do końca a potem rozejrzą się za kimś kto ma jaja.
Jakoś tego po zaangażowaniu zawodników i taktyce nie zauważyłem.
Nie obchodzi mnie już to co trener powie po meczu.
Skompromitowaliśmy się na własnym stadionie.
Nie rozumiem także dzisiejszych zmian przeprowadzonych po pierwszej połowie.
Przy stanie 0-2 trzeba było zagrać systemem 4-3-3...Nie mieliśmy już nic do stracenia.
Zamiast Iaquinty ściągnąłbym Trezegueta.
Nedved powinien(jeżeli miał wejść na boisko) zastąpić niemrawego Tiago.
Del Piero mógłby pograć kombinacyjnie z Giovinco....a tak mieliśmy styl wyspiarski czyli zgranie piłki do boku i wrzutki na główkę Iaquinty/Trezegueta...skutek taki,że bramkę zdobył niezawodny Alessandro Del Piero.
Trenera teraz nie wyrzucałbym z klubu.Niech dograją sezon do końca a potem rozejrzą się za kimś kto ma jaja.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Ranieri miał straszny wyraz twarzy. Zrobiło mi się gościa autentycznie żal! Nie wiem, może się "miętki" robię? Blanc siedział jak żul pod sklepem z wzrokiem wbitym w 1 punkt - pewnie zastanawiał się, czy Secco już zaklepał Canne - a nasz prezydent Gigli udawał żigola i rozglądał się po stadionie, za dupeczkami chyba.
TRIADO WRÓĆ :!:
W sumie, ja już byłem na to od dawna przygotowany. Ciesze się, że znów zawalili! Może wreszcie ktoś pozbędzie się Siwego - swoją drogą ma co Juve zawdzięczać, niezły wpis w CV - i może zatrzęsie stołkami na górze(Lapo? John?).
Najbardziej żałosne i tragiczne jest to, że dziś mecz ciągnęli ci, których się wysyła na piłkarską emeryturę(Nedved, Del Piero). Kim my będziemy grać w przyszłym sezonie? Powiedźcie mi, o co będziemy grać?
Co teraz?
Może Conte na trenera, może Lippi mógłby być jego asystentem? Coś w rodzaju obecnej współpracy Leo z Feynordem. Przejdzie to we Włoszech? Chyba nie...:płaczę:
Gdzie są teraz obrońcy Ranieriego, zarządu i "planu 5letniego"?
:lol:

TRIADO WRÓĆ :!:
W sumie, ja już byłem na to od dawna przygotowany. Ciesze się, że znów zawalili! Może wreszcie ktoś pozbędzie się Siwego - swoją drogą ma co Juve zawdzięczać, niezły wpis w CV - i może zatrzęsie stołkami na górze(Lapo? John?).
Najbardziej żałosne i tragiczne jest to, że dziś mecz ciągnęli ci, których się wysyła na piłkarską emeryturę(Nedved, Del Piero). Kim my będziemy grać w przyszłym sezonie? Powiedźcie mi, o co będziemy grać?
Co teraz?
Może Conte na trenera, może Lippi mógłby być jego asystentem? Coś w rodzaju obecnej współpracy Leo z Feynordem. Przejdzie to we Włoszech? Chyba nie...:płaczę:
Gdzie są teraz obrońcy Ranieriego, zarządu i "planu 5letniego"?

- nad gopłem
- Juventino
- Rejestracja: 21 kwietnia 2009
- Posty: 43
- Rejestracja: 21 kwietnia 2009
mój ukochany klub znów mnie zawiódł, mam nadzieję że zarząd sięwreszcie ocknie... ty razem nie może być wymówek...
chcemy powrotu wielkiego JUVE!
chcemy powrotu wielkiego JUVE!
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Jak pisałem wcześniej, porażkę w wyścigu o scudetto z Interem i odpadnięcie z Cl z Chelsea (nigdy nie miałem o to pretensji do Ranieriego), przeżyłem - mamy słabszych zawodników - , ale nawet drwale tacy jak Tiago czy Grygera nie są gorsi od zawodników Lazio. Na litość boską, rozumiem, że nie dysponujemy składem jak za Capello, ale miejmy jakieś wymagania, nawet najmniejsze (CI?). Ranieri jest szefem i co by nie mówić to on powinien odpowiedzieć za totalny brak sukcesów w mijającym sezonie.szczypek pisze:Zmiany powinny być, ale nie zaczynajmy od Ranieriego, bo to nie on gra na boisku, zacznijmy od piłkarzy, bo jak będziemy mieć odpowiednich do gry w Juventusie, to i Raniereigo będzie można rozliczyć.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Kostek
- Juventino
- Rejestracja: 20 kwietnia 2003
- Posty: 104
- Rejestracja: 20 kwietnia 2003
Dobra to tak na spokojnie już jak ostygłem się wypowiem.
Po pierwsze primo
Skoro już wiadomo że CI to nasza ostatnia szansa na jakikolwiek tytuł w tym sezonie to dlaczego Raineri zaczyna mecz w składzie z 4 młodziakami(z tym z dwoma w obronie)+ drewniany Grygera? Przecież Lazio to nie jest byle jaka drużyna , dlatego powinniśmy wyjść w tym meczu najlepszą możliwą jedenastką , o grze prawej strony aż żal wspominać Grygera to cień piłkarza sprzed paru lat , tutaj koniecznie musimy znalezć piłkarza na przyszły sezon , to samo Marchioni , on powinien grać w Serie B ten piłkarz nawet nie jest średni... jaki jest sens wystawiać go w tym meczu skoro wiadomo ze Camor zagra 10000000000 razy lepiej , ale nie , niech zagra MM wkońcu jest wymiataczem, nie rozumiem pobudek Rainieriego.
po drugie primo
Nigdy nie byłem jakimś wielkim przeciwnkiem Rainieriego bo z takim składem to nawet Lippi cudów by tu nie ugrał , tak naprawde mamy piłkarzy tylko średniej lub słabej klasy , z nielicznymi błyskami.Gramy słabo i bez pomysłu , ale z takim składem to że jesteśmy jeszcze czołówce Serie A to i tak cud, niemamy co marzyć raczej o 2 miejscu bo z taką grą na San Siro Inzaghi nam hattricka wlepi , najbardziej martwi mnie to że w przyszłym sezonie w eliminacjach ligi mistrzów bedziemy musieli grać z drużynami z 3/4 miejsc z Anglii,Hiszpanii czy Niemiec i awans do ligi mistrzów wcale nie bedzie taki pewny...
po trzecie primo
jak w letnim okienku transferowym nie pozbędziemy sie paru pseudo piłkarzy i niewzmocnimy środka boiska oraz prawego skrzydła i obrony to nawet nie mamy o czym marzyć w przyszłym sezonie że sytuacja sie poprawi , tak naprawde potrzebujemy jeszcze wiecej wzmocnień i sporej wymiany kadry ale nie wszystko naraz
po czwarte primo
Rainieri sorry , ale nie jesteś trenerem z którym mój kochany klub jest w stanie powrócić do świetnośći , nam potrzeba trenera z charakterem i jajami , niewiem kto powinien go zastapić (Prandelli ? może powrót Lippiego?) ale ogólnie to zmiana chyba bedzie konieczna
a tak na koniec chłopaki trzymajcie się , takie chwile w życiu kibica tez trzeba przezyć ;/
Po pierwsze primo
Skoro już wiadomo że CI to nasza ostatnia szansa na jakikolwiek tytuł w tym sezonie to dlaczego Raineri zaczyna mecz w składzie z 4 młodziakami(z tym z dwoma w obronie)+ drewniany Grygera? Przecież Lazio to nie jest byle jaka drużyna , dlatego powinniśmy wyjść w tym meczu najlepszą możliwą jedenastką , o grze prawej strony aż żal wspominać Grygera to cień piłkarza sprzed paru lat , tutaj koniecznie musimy znalezć piłkarza na przyszły sezon , to samo Marchioni , on powinien grać w Serie B ten piłkarz nawet nie jest średni... jaki jest sens wystawiać go w tym meczu skoro wiadomo ze Camor zagra 10000000000 razy lepiej , ale nie , niech zagra MM wkońcu jest wymiataczem, nie rozumiem pobudek Rainieriego.
po drugie primo
Nigdy nie byłem jakimś wielkim przeciwnkiem Rainieriego bo z takim składem to nawet Lippi cudów by tu nie ugrał , tak naprawde mamy piłkarzy tylko średniej lub słabej klasy , z nielicznymi błyskami.Gramy słabo i bez pomysłu , ale z takim składem to że jesteśmy jeszcze czołówce Serie A to i tak cud, niemamy co marzyć raczej o 2 miejscu bo z taką grą na San Siro Inzaghi nam hattricka wlepi , najbardziej martwi mnie to że w przyszłym sezonie w eliminacjach ligi mistrzów bedziemy musieli grać z drużynami z 3/4 miejsc z Anglii,Hiszpanii czy Niemiec i awans do ligi mistrzów wcale nie bedzie taki pewny...
po trzecie primo
jak w letnim okienku transferowym nie pozbędziemy sie paru pseudo piłkarzy i niewzmocnimy środka boiska oraz prawego skrzydła i obrony to nawet nie mamy o czym marzyć w przyszłym sezonie że sytuacja sie poprawi , tak naprawde potrzebujemy jeszcze wiecej wzmocnień i sporej wymiany kadry ale nie wszystko naraz
po czwarte primo
Rainieri sorry , ale nie jesteś trenerem z którym mój kochany klub jest w stanie powrócić do świetnośći , nam potrzeba trenera z charakterem i jajami , niewiem kto powinien go zastapić (Prandelli ? może powrót Lippiego?) ale ogólnie to zmiana chyba bedzie konieczna
a tak na koniec chłopaki trzymajcie się , takie chwile w życiu kibica tez trzeba przezyć ;/

- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Conte ? :lol: :lol: za co?Lord_ Juve pisze:Może Conte na trenera, może Lippi mógłby być jego asystentem? Coś w rodzaju obecnej współpracy Leo z Feynordem. Przejdzie to we Włoszech? Chyba nie...:płaczę:
W sezonie 06/07 mieliśmy podobnego trenejro, który slusznie spakowal manatki i do dzisiaj nigdzie nie pracuje.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Patrząc perspektywicznie to wielu doszukuje się już w przyszłym roku - po MŚ - powrotu Lippiego. Który szanujący się trener będzie chciał przyjść na 1 sezon do klubu, do tego w takim stanie? Tutaj trzeba dużo szmalcu, dobrych zakupów i mądrego trenera z jajami co to będzie pędził ten wózek jakoś. Jednak taki trener ma też swoje wymagania.Miś Coccolino pisze:Conte ? :lol: :lol: za co?Lord_ Juve pisze:Może Conte na trenera, może Lippi mógłby być jego asystentem? Coś w rodzaju obecnej współpracy Leo z Feynordem. Przejdzie to we Włoszech? Chyba nie...:płaczę:
W sezonie 06/07 mieliśmy podobnego trenejro, który slusznie spakowal manatki i do dzisiaj nigdzie nie pracuje.
- PietroBosman
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2009
- Posty: 315
- Rejestracja: 26 lutego 2009
Który to mecz z rzędu kiedy nasz zawodnik łapie czerwoną kartkę?
Smutny kwiecień dla kibiców Starej Damy.
Smutny kwiecień dla kibiców Starej Damy.
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Widac nie rozumiesz, ze poprostu wysmiewam ten transfer.Lypsky pisze:Hola hola, wystawienie chorwackiej pokraki w pierwszym składzie byłoby upadkiem na samiuśkie dno (mimo wszystko trochę nam brakuje). Po pierwsze nie wiem czy boski Knezevic nie jest kontuzjowany a po drugie wole by kaleczył Ariaudo, może kiedyś będzie z niego pożytek.Marcin_FCJ pisze: Po co nsprowadzalismy Knezevica skoro gra Ariaudo ?