Serie A (31): Genoa 3-2 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2327
Rejestracja: 16 maja 2006
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2009, 14:36

juvus16 pisze: powiedzcie mi czy doszlibysmy w LM tam gdzie bylismy ( szkoda ze tylko tam) bez Niego?? Krytyka okej, ale z umiarem Panowie i nie tylko w stosunku do Niego ale tez innych pilkarzy, bo caly Juventus gra źle. To jest druzyna pamietajcie o tym. Pozdrawiam
Właśnie w tym rzecz, że to jest drużyna ale nasz kapitan ostatnio o tym zapomniał... Powinieneś raczej do DP z tym tekstem napisać ;)

Tom A Juve pisze: Najgorsze jest to że antyfani Alexa to tak naprawdę antyfani Juve , którzy tylko czekają na porażkę , żeby wyładować własne problemy na forach :smile: [/b]
Chyba wręcz odwrotnie. Nie nazwał by się antyfanem Alexa bo wychowałem się na jego grze w latach 90-tych, a krytykuje go bo właśnie jestem fanem JUVE - drużyny i liczy się dla mnie tylko i wyłącznie jej dobro i wyniki a nie indywidualne osiągniecia pojedynczych gracz ( bez znaczenia których ) na których strasznie zależy DP.
Rozumiesz ?? Liczy się tylko dobro drużyny więc jak ktoś taki jak ja może być antyfanem JUVE ????


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1612
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2009, 14:39

Obraz nędzy i rozpaczy był wczoraj. Totalne dno. Ten Ranieri widze, że nie ma ręki na Del Piero np., chyba się bał go ściągnąć, obawiając się, że strzeli znowu focha. Potrzebny jest nam trener, który będzie rządzić twardą ręką, a nie pogłaska tylko po głowie :angry: . Guardiola byłby idealny. Po 2 co to za zmiany :angry: . Aż się prosiło, żeby Giovinco wpuścić, ale nie on dał Grygere i MM. Jak nie zmienią trenera to będziemy dalej w tym samym miejscu. Trzeba wstrząsnąć Buffonem i Del Piero, bo za dużo teraz sobie gwiazdorzą, tak nie może być. O meczu już każdy powiedział wszystko, więc nie będę się powtarzał. Naszej drużynie potrzebna jest terapia wstrząsowa!!. Latem trzeba transfery zrobić porządne i inny trener z twardą ręką jest potrzebny, który by pokazał DP i Gigiemu swoje miejsce w szeregu. No i jeszcze te "złote słowa" po meczu Secco i Ranieriego: Wzruszające doprawdy, sędzia nas dotkliwie pokarał, racja parę razy nas skrzywdził, ale to nie jest wymówka, że w ten sposób przegraliśmy mecz, my jesteśmy Juventusem, a nie jakimś Cagliari, które może przegrać mecz po błędach sędziego na ich niekorzyść. Ludzie!! No i ten broni Poulsena, nic wielkiego nie zrobił, a ten mów, że to niegrzeczna krytyka, on sam jest niegrzeczny tą swoją żałosną wypowiedzią. Mam nadzieję, że Secco da w pakiecie za Diego Poulsena, będę szczęśliwy jak świnia w taksówce. Knezevic na szczescie odejdzie, bo tylko go uff wypożyczyli, jeszcze Grygere, MM wywalić, no i Criscito wróci. Szybkich obrońców potrzeba nam od zaraz, bo z taką wolną i opieszałą obroną nic wielkiego nie ugramy!!


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6410
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2009, 14:39

Niestety ale wpadliśmy już w tatalną przeciętność. Nie mówię, że sięgnelismy już dna, bo to byłoby zbyt dogłębne stwierdzenie.
Jest zbyt wiele smutnych aspektów, aż żal o tym pisać...przede wszystkim Juventus nie tworzy już zespołu, monolitu, fortecy a już na pewno nie tą sławną lokomotywą sprzed lat co rozjeżdżała wszystkich rywali po drodze.
Czepiacie się Del Piero, 8 stro tematu tylko o nim. Ok, sam jestem zawiedziony i zasmucony postawa Del Piero, po dobrym poczatku sezonu wpadł w totalny dołek, z którego nie potrafi wyjść, gra beznadziejnie i trzeba to obiektywnie przyznać. Ale pamiętajcie, że piłka nożna to gra zepołowa i przegywamy jako drużyna a nie pojędyńcza osoba!

Mecz przegraliśmy w szatni jak koledzy wczesniej wspomnieli. Nie ruzumiem natomiast jak w wywiadach można robić z gęby d-up-ę, następnie jest szansa na odrobienie pkt. a my się tak kompromitujemy. to brak szacunku.
Jestem załamany. Obecny Juventus to zespół bez ambicji i charakteru. Kolejny już raz pokonuje nas drużyna nie umiejętnościami, tylko samą amibicją na boisku, wolą walki, chęcią, gdzie u nas te pojęcia to już przeszłość, no może raz na 2 miesiące się w nas przejawią.

Odnoszę wrażenie, że ten zespół się meczy grajac w piłkę, że nie sprawia im to przyjemności. Oni już chyba sami nie widzą co się dzieje, pieprzą w wywiadach 3 po 3 a na boisku nie potrafią zagrać dobrego meczu.
Ten zespół potrzebuje wstrząsu. Boli mnie to, z jaką łatwością oddaliśmy bez walki mistrza interowi, a mecz za tydzień będzie tylko o prestiż.
Myślałem, że nie bedzie nic gorszego niż Calciopoli, jednak to tego co się dzieje teraz nie mogę znieść, jak mój ukochany zepół się kompromituje i ośmiesza z ogórkami Serie A(mowa o innych spotkaniach nie wczorajszym). Coppa Italia staje się dla nas calem jak LM, takich dożyliśmy czasów. Gdzie nasze słynne DNA zwycięzców? Po wielkim Juventusie została już tylko nazwa. Ludzie kierujący naszym klubem maja miodowe serce jak ta słynna pszczoła z bajki i jaja z puchu, a trener zespołu wczoraj po raz kolejny udowodnił, że jest prawiczkiem.

I tak z walki o mistrza walczymy o pierwszą 4rkę, niezła paranoja...nadmienię tylko, że na tą chwilę mamy już tyle samo porażek(6) co na koniec tamtego sezonu :roll: I na chwilę obecną jest uwaga! 3drużyny, które pokonaliśmy w obu meczach. Znowu sezon zapmiętamy tylko z 3 fajnych wygranych jak milan,roma i real, to tyle.

Odechcialo mi się świąt i tego wszystkiego, jak można doprowadzić taki klub do takiego stanu... :( :doh:


Obrazek
uls_

Juventino
Juventino
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 4
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2009, 16:24

Dragon pisze:ogórkami Serie A(mowa o innych spotkaniach nie wczorajszym).
Lol.
A Genea to co, światowa potęga?
W tamtym roku 10 miejsce - więcej przegranych niż wygranych, więcej straconych bramek niż strzelonych.
Udaje im się w tym sezonie, ale nie przesadzajmy .
Irytuje mnie to, że prawie wszyscy robią z Nich niewiadomo jaki zespół.
Fakt grają skutecznie i dobrze, ale raz - Genoa to Genoa, a dwa - jestem pewien, że bum na nich skończy się równie szybko jak np. na Deportivo Alavés.


Simi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2006
Posty: 861
Rejestracja: 07 maja 2006

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2009, 16:24

Może nasi gracze zbyt pewni byli ? Juz sam tego nie wiem,ta drużyna nie ma juz ducha , duch prysnął w Serie B,tak jak napisał Dragon , to nie ta drużyna , pozostała tylko nazwa. Nie wiem w której minucie to było , ale wtedy były przeprowadzone 2 gwałtowne zmiany, Grygera i Marco, przyznam ze w tej minucie zabluźniłem i poszedłem do WC, głupota niektórych ludzi z tego zarządu to podstawa, jak można mówić że gonimy Inter skoro remisujemy z ogórami (poprzedni mecz). Wczoraj Genoa pokazała nam lekcje futbolu, którą ja raczej zapamiętam na długo. Nasi gracze tak jakby bez ambicji podeszli do meczu , długie piłki na napastników i róbta co chceta, trener wczoraj pokazał że jest dalej bez jaj, zabolało mnie jedynie to że Giovinco nie zagrał, chłopak który zagrał w ostatnich meczach piękne zawody, musi cierpieć ze względu na trenera. Ja juz nie wiem , Giovinco ma strzelać po 50 bramek żeby grać ? ostatnie mecze udowodnił ze może grać w pierwszym składzie , ale co innego sądzi Ranieri. POTRZEBA nam trenera z jajami i żeby to wszystko poukładał , bo to co sie tu dzieje, woła o pomste do nieba. Zarząd oczywiście nie zwolni trenera , bo są ekonomistami, ile on dostaje ? 1,5 mln za trenowanie klubu, więc o tym możemy zapomnieć.

Tyle mam do powiedzenia, pozdrawiam...

:think:


Molek big fun juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2003
Posty: 519
Rejestracja: 30 maja 2003

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2009, 16:39

Jest jeden pozytywny aspekt (jeżeli można to tak nazwać ) , jeżeli w letnim oknie transferowym nie zostanie dokonana rewolucja w kadrze i na stanowisku trenerskim , nasi Ultrasi zrobią niezłą zadymę pod siedzibą klubu i może wtedy Elkann otworzy oczy na Juventus i dokona egzekucji na zarządzie.


Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
Obrazek
Okoni

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2007
Posty: 416
Rejestracja: 18 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2009, 16:57

Piłka nożna zmienna jest. Jeszcze dwa tygodni temu patrzyliśmy się przed siebie na Inter i liczyliśmy na ich potknięcia, a teraz musimy bardzo uważać, żeby nie stracić 2 miejsca na rzecz Milanu, który ma do nas tylko 2 pkt. straty i mecz na San Siro...

A co do meczu to :doh: .Co z tego, że będziemy mieli Diego, Giovinco, Amauriego, Camora z przodu i będziemy na mecz strzelać średnio 3 gole jak drugie tyle będziemy tracić? Jak w lecie nie przyjdzie obrońca z prawdziwego zdarzenia i kilka solidnych zmienników to marnie widzę nasze szanse na przyszłoroczne zwycięstwo w serie A.

Zostaje tylko CI :angry:


"Przed meczem wiedzieliśmy, że BATE będzie grać w ten sposób, a i tak nas zaskoczyli." - Claudio Ranieri
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2009, 18:10

juvelook pisze: I gdzie sa teraz zwolehnicy Ranieriego... gdzie wasze 100% Ranieri? :lol: Przed sezonem mowiłem ze jezeli myslimy o scudetto musimy zmienic trenera, wtedy zostałem wysmiany, gdzie sa ci ktorzy wtedy sie smiali? Macie odwage sie teraz odezwac? :roll:
Oczywiście, że mam. Nie sądź innych swoją miarą.
Pisałeś swoje dyrdymały po jakimś remisie na początku sezonu. To normalne, że ktoś zaprotestował.
Dalej twierdzę, że nie należy pozbywać się Ranieriego - obecnie nie ma kto go zastąpić. I nie na rok przed MŚ (Lippi, Capello,...Hiddink?).
to nie ty jesteś autorem tego filmiku ?
tak poza tym, ja nigdy 'zwolennikiem' Ranieriego nie byłem. Znajdź jakiś cytat na to. Ja byłem przeciwny zbyt pochopnemu zwalnianiu tego trenera na rzecz trenera klasy podobnej.
mrozzi pisze:
Pilekww pisze:Pierwsza bramka Motty wydaje mi się prawidłowa. Gość kopną w momencie gwizdka albo nawet przed nim. Ja bym tego gola zaliczył.
Nie - zawodnik strzelił już po gwizdku. Było wyraźnie widać, że gracze Juve się zatrzymali, nawet Buffon nie starał się już interweniować... Poziom sędziowania we Włoszech stoi w chwili obecnej chyba na najniższym poziomie w Europie...
A ja nie wiem, gdzie tam to jest widoczne tak 'wyraźnie'. Ani zawodnicy się nie zatrzymali, ani tym bardziej już Buffon nie starał się interweniować ( :shock: :doh: ). Z gwizdkiem czy bez, bramka i tak by padła, nie widzę sensu się kłócić o nią.
Ostatnio zmieniony 13 kwietnia 2009, 21:05 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 1 raz.


Majos

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 966
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2009, 18:28

Ciężki mecz za nami. Przegrana, w dodatku w powiedzmy sobie to szczerze, kiepskim stylu nie napawa optymizmem przed końcem sezonu. Musimy si zmobilizować na mecz z Interem, kto wie, może on załamie w jakimś stopniu Inter i coś się wydarzy niesamowitego. Nie możemy się załamywać, nie patrzeć na sędziów i na grę innych. Trzeba wreszcie tak naprawdę spojrzeć na siebie i na swoją grę, bo do zmienienia jest dużo. W tym sezonie gramy bardzo nieregularnie, są wahania formy. Oby w przyszłym było inaczej.


zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 2462
Rejestracja: 12 lipca 2006
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2009, 19:19

Ktoś fajnie powiedział, że łoją nas odrzutki z pokładu Juve. Palladino, Criscito nawet Olivera.

Juve było wczoraj kompletnie rozbite. Nie widziało chyba o co chodzi od pierwszej do ostatniej minuty. Obraz nędzy i rozpaczy. Wynik 3:2 i tak chyba nie oddaje naszej nieporadności szczerze powiedziawszy.
Łukasz pisze:On chyba nie rozumie, że ewentualne trzecie miejsce będzie dla niego równoznaczne z utratą posady...
On jest święcie przekonany, że proces odbudowy Juve jest bardzo wyboistym zjawiskiem. Zarząd myśli podobnie, ale uważa, że będzie to etap długotrwały.


Obrazek
Il Storico

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 522
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2009, 21:50

Wracam właśnie do domu ze Świąt i co widzę? 3:2, choć po obejrzeniu skrótu nasuwają mnie się dwa wnioski:
1) Co to ta drużyna w pasy? Udinese, Siena?
2) Co to za sędzia? Może adwokat sądowy?
Juventus to już tylko nazwa, nic nie zostało z Juve sprzed Calciopoli czy 2003 roku. Wola walki, ambicje, gdzie się to podziało? Gdzie jest ten ciąg na bramkę, świetna obrona, niezawodny Gigi? Widzę tylko te same barwy i zupełnie odmienionych zawodników. Alex musi posiedzieć na ławce przyda mu się to, bo nie gra NIC. Nie wiem kto to jest Grygera, Mellberg? Nie dziwię się, że za 0 przyszli. Secco i pan Ranieri?! Nie mogę ich już oglądać. Paranoja to jest, a pan CR dobił się pomeczową wypowiedzią. Jeśli mam się tak nadaremnie denerwować, to wolę przestać oglądać mecze i tylko tabelę co tydzień doglądać. Jak nie wygramy Coppa to mój head stanie się osiwiały i skończę w wariatkowie. Nie mogę patrzeć jak moja kochana drużyna kaleczy na poziomie średniaka. Milan nas przegoni, jeśli się nie weźmiemy. Juventus z 2003 zmiażdżyłby ten.
Nie starczy mi już sił, a jak tak ośmieszą się w Derby to walnie we mnie piorun i sam nałożę na siebie bana. 10 punktów już nie odrobimy, Inter mistrz, Milan walczy o drugie. Suuuuper.......Pozdrawiam


Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 977
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2009, 22:51

Miś Coccolino pisze:Nie sądź innych swoją miarą.
Pisałeś swoje dyrdymały po jakimś remisie na początku sezonu. To normalne, że ktoś zaprotestował.
Miś Coccolino pisze:Przypatruję się twoim bredniom na tym forum już od jakiegoś czasu i teraz już wiem, że piszesz to na poważnie.
Nie wiem skąd w Tobie bierze się taki lekceważący ton w stosunku do wypowiedzi adwersarzy. Dziwi mnie to podwójnie, ponieważ wszyscy jesteśmy tutaj kibicami naszego ukochanego klubu, a Ty prezentujesz swoje argumenty jako "prawdę objawioną", której poznanie nie jest dane przeciętnemu użytkownikowi forum. Martwi mnie to ponieważ uważam, że jako "rodzina kibiców Juve" powinniśmy wszyscy darzyć się szacunkiem, niezależnie od tego skąd pochodzimy, ile mamy lat i wreszcie jak bardzo się różnimy w swoich poglądach. Zastanów się nad tym, ponieważ czytanie Twoich odpowiedzi jest bardzo niemiłe.

Co do samego meczu, to nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Mecz z Genuą był jednym z najgorszych meczów od czasu powrotu Juve do serie A, a nałożyła się na to niejako kumulacja czynników: a)błędy trenera przed meczem, złe założenia taktyczne; b)nasi piłkarze bez wyraźnej motywacji; c)będąca na fali drużyna przeciwnika z czołówki tabeli; d)ewidentne błędy sędziego, które nomen omen nie wypaczyły znacząco meczu.
Miejmy nadzieję, że ostatnie poczynania Juve w lidze i w szczególności wczorajszy mecz ocucą naszych piłkarzy i trenera, wybudzą z letargu jakim się znajduje Juve już od co najmniej od 2 tygodni i na mecz z Interem wyjdziemy maksymalnie zmotywowani. Miejmy nadzieje, że ta porażka wyjdzie nam jeszcze na dobre.

Pozdrawiam!


evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 886
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 12 kwietnia 2009, 22:58

VirusT pisze:Jakie eliminacje do CL? :angry: :angry: 3 druzyna w Serie A ma zagwarantowany udzial w CL. Ileż razy mozna to walkować :roll:
Widocznie nie wziąłem pod uwagę progresu Włochów w rankingu UEFA, tylko od razu skojarzyłem to z sytuacją z zeszłego sezonu. Przepraszam jeśli Cię to tak bardzo uraziło, mam nadzieję, że głowa od walenia w mur już nie boli. Wesołych świąt :wink:


"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
Steppenwolf

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2009
Posty: 4
Rejestracja: 13 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 17:52

co do meczu to tragedia, niestety nie po raz pierwszy w tym sezonie. i nie ma się co sprzeczać o gola po gwizdku, bo to i tak nie zmienia ogólnego wierunku naszej drużyny.

i krótki komentarz do coniektórych:

del piero juz się wypalił. no może stać go na przebłyski geniuszu, ale na grę na pewnym poziomie przez sezon w jego wykonaniu trzeba już zapomnieć. dobrze że podyktował karnego, bo gdyby nie to była już 2 taka akcja, gdzie nie szuka kolegów, tylko próbuje sam przebić się przez obrone(soreczka ale nie ta szybkość niestety)

mm- "jaki koń jest każdy widzi" 74, albo 75 czyli zaraz po wejściu to było podsumowanie jego i grygery(faul i nieudana akcja w ofensywie)


white_wolv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2003
Posty: 1323
Rejestracja: 14 maja 2003

Nieprzeczytany post 16 kwietnia 2009, 12:50

Dopiero dzisiaj zdolalem zebrac sie w sobie i popatrzec na bramki z tego spotkania...

To co zrobil Zdenek przy bramce Rafaelle przechodzi moje pojecie, po prostu tego nie ogarniam..patrze i nie wierze wlasnym oczom..


Zablokowany