Serie A (30): JUVENTUS 3-3 Chievo
- Juventini2007
- Juventino
- Rejestracja: 08 sierpnia 2006
- Posty: 70
- Rejestracja: 08 sierpnia 2006
Strzelamy dużo bramek, ale i dużo tracimy. Fatalna postawa dwójki stoperów sprawia, że w meczu ze słabiutkim Chievo tracimy dwa punkty i jeżeli Inter wygra dziś w Udine to o Scudetto możemy zapomnieć. Trzeba też pochwalić Camora za świetny występ. Dobry występ zaliczyli także Giovinco i Iaquinta. Pozytywnie zaskoczył mnie Ranieri, który przeprowadził dwie zmiany w przerwie co jest do niego nie podobne.
P.S. I jeszcze taki mały offtop : zastanawiam się ile już razy od powrotu do Serie A tracimy punkty ze zespołami pokroju Chievo...
P.S. I jeszcze taki mały offtop : zastanawiam się ile już razy od powrotu do Serie A tracimy punkty ze zespołami pokroju Chievo...

- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Historia lubi się niestety powtarzać i raz kolejny tracimy punkty na własne życzenie
Gry Mellberga ani błędów Chielliniego komentować nie trzeba, bo w tym przypadku jedynymi sensownymi słowami byłyby te niecenzuralne... :evil: Kompletny żal - beznadziejna gra drużyny - Molinaro chciał chyba zdobyć swoim strzałem bramkę, ale widocznie zapomniał, że się do tego nie nadaje, Grygera raz kolejny udowodnił, że pojęcie "dośrodkowanie" jest mu obce... Beznadziejnie zagrał Del Piero... Pomijam już fakt, że był samolubny w swoich poczynaniach, ale zmarnował kilka fantastycznych okazji na początku spotkania, z których nie potrafił wywalczyć nawet rożnego... Na zdecydowany plus tylko postawa Zebiny, Treze i Camora - pokazali, że mimo braku okazji do gry można pokazać się ze znakomitej strony. Jedynie Treze brakowało szczęścia... :płaczę:
Przez całe spotkanie rzucałem nieprzyzwoite słowa na prawo i lewo widząc, jak nie radzimy sobie z PRZESŁABĄ drużyną z Werony... Wszystkie stracone przez nas bramki były prezentami...
Kolejka ta wiązała się ze sporymi nadziejami, ale raz kolejny przegrywamy dalszą walkę o scudetto na własne życzenie... Nawet jeśli inter przegra dzisiejsze spotkanie, niczego to nie zmieni... Odrobienie jednego oczka jakoś specjalnie nam sytuacji nie polepsza, a trzeba pamiętać, że pojedynki z ciężkimi przeciwnikami na koniec sezonu mamy dopiero przed sobą
Płakać się chce, gdy widzi się taki "żal" w wykonaniu ukochanej drużyny - mnóstwo błędów, a także gdy sami odbieramy sobie nadzieję na dalszą walkę o mistrzostwo...
Oryginalny nie będę, ale spuentuję to w jeden sposób:
ADDIO SCUDETTO :płaczę: :płaczę:

Przez całe spotkanie rzucałem nieprzyzwoite słowa na prawo i lewo widząc, jak nie radzimy sobie z PRZESŁABĄ drużyną z Werony... Wszystkie stracone przez nas bramki były prezentami...
Kolejka ta wiązała się ze sporymi nadziejami, ale raz kolejny przegrywamy dalszą walkę o scudetto na własne życzenie... Nawet jeśli inter przegra dzisiejsze spotkanie, niczego to nie zmieni... Odrobienie jednego oczka jakoś specjalnie nam sytuacji nie polepsza, a trzeba pamiętać, że pojedynki z ciężkimi przeciwnikami na koniec sezonu mamy dopiero przed sobą

Oryginalny nie będę, ale spuentuję to w jeden sposób:
ADDIO SCUDETTO :płaczę: :płaczę:
- Bosiontko
- Juventino
- Rejestracja: 12 czerwca 2003
- Posty: 193
- Rejestracja: 12 czerwca 2003
Teraz 8 sparingów do końca ligi, to Giovinco się ogra może. Już sprawdziłem terminarz Genoi, Violi i Romy do końca sezonu. Genoa nas pojedzie u siebie za tydzień na 100%, a później nie mają już ciężkich meczów, więc skończymy na 4 miejscu. Roma i Viola grają parę trudnych meczów (z Milanem, Lazio oraz między sobą), więc może miejsce w LM utrzymamy. Z Interem też przegramy.
- maly1234
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2009
- Posty: 7
- Rejestracja: 30 marca 2009
przeciez wiekszosc z was mowila, ze scudetto stracilismy juz w styczniu tego roku :lol:mrozzi pisze:ADDIO SCUDETTO :płaczę: :płaczę:
poza tym w domu wszyscy zdrowi?Bosiontko pisze:Teraz 8 sparingów do końca ligi, to Giovinco się ogra może. Już sprawdziłem terminarz Genoi, Violi i Romy do końca sezonu. Genoa nas pojedzie u siebie za tydzień na 100%, a później nie mają już ciężkich meczów, więc skończymy na 4 miejscu. Roma i Viola grają parę trudnych meczów (z Milanem, Lazio oraz między sobą), więc może miejsce w LM utrzymamy. Z Interem też przegramy.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nie wiem co cię tak bawi, bo nic zabawnego w tym co powiedziałeś nie było...maly1234 pisze:przeciez wiekszosc z was mowila, ze scudetto stracilismy juz w styczniu tego roku :lol:mrozzi pisze:ADDIO SCUDETTO :płaczę: :płaczę:

- JuventinoPS
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 587
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Juventus przesuwa Prima Aprillis.
- Tharp
- Rejestracja:
Nie rozumiem, jak druzyna takiej klasy jak Juventus moze z druzynka takiej klasy jak chievo w TAKI sposob tracic bramki? Jak mozna w takim meczu odpadac z wyscigu po scudetto? Przeciez to jest zalosne.
Mellberg - ZNOWU tracimy punkty przez tego blazna. Ktory to juz raz? Po tym co zrobil w pierwszym meczu sezonu powinien do konca roku siedziec na lawce, ale nie, Ranieri bedzie dalej na niego stawial, a my bedziemy glupio tracic bramki i punkty po bledach ktore sie nie zdarzaja naszej primaverze... Nie mam sily komentowac... remis z chievo na olimpico >_<; ...
Agnelli sie w grobie przewraca, a Moggi pewnie dowierzyc nie moze co sie stalo z druzyna, ktora jeszcze 3 lata temu deklasowala wszystkich we wloszech...
Mellberg - ZNOWU tracimy punkty przez tego blazna. Ktory to juz raz? Po tym co zrobil w pierwszym meczu sezonu powinien do konca roku siedziec na lawce, ale nie, Ranieri bedzie dalej na niego stawial, a my bedziemy glupio tracic bramki i punkty po bledach ktore sie nie zdarzaja naszej primaverze... Nie mam sily komentowac... remis z chievo na olimpico >_<; ...
Agnelli sie w grobie przewraca, a Moggi pewnie dowierzyc nie moze co sie stalo z druzyna, ktora jeszcze 3 lata temu deklasowala wszystkich we wloszech...
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 519
- Rejestracja: 30 maja 2003
Jak czytam , że Chiellini jest głównym winowajcą 3 bramki to śmiać mi się chce. Molinaro ewidentnie zawinił bo zamiast pokryć strzelca bramki to on zbiegł do środka po co ? Co do błędów obrony to się zgodzę ale chciałbym też poruszyć kwestię Gigiego bo jak dla mnie te bramki co wpuścił to po prostu szmaty. 1 bramka widać było że piłkarz schodzi pod duży kąt , to po co Gigi w ogóle wychodził do tej piłki ? Został by w bramce to by krzywda się nie stała. 2 bramka może nie tak bardzo obarcza jego konto ale w moim odczuciu zamiast się rzucić to on po prostu się położył. 3 bramka , zawodnik daleko od bramki 0 szansy na strzał ... gdzie stoi Buffon ? Przy krótkim słupku ... po co ? no właśnie skoro ewidentnie widać że będzie wrzutka to jakby stał na środku i wyszedł do piłki to nie byłoby afery. Szkoda mi chłopaka bo po kontuzji nie może dojść do siebie , brakuje mi jego intuicji oraz mistrzowskiego ustawiania się do piłki , a już nie wspomnę o wyjściach do dośrodkowań , teraz tego w ogóle nie ma jakby się bał , że puści między rękoma piłke a' la Boruc. Przykro stwierdzić ale z mistrza bramki został nam solidny bramkarz , w tym momencie Van Der Saar , Julio Cesar , Casillas są o klasę lepszymi bramkarzami. Mam nadzieję , że Treze udowodnił Ranieriemu , że robił błąd dając go na rezerwę , bo ta piłka go szuka , potrzeba ciągłości w grze i bramki będą padać . Co do Del Piera to uważam , że ławka rezerwowych na 2-3 mecze da mu wiele do pomyślenia i może odzyska forme. Wrócił Camor i w końcu skrzydła działają , co prawda przydałoby się żeby Gio odziedziczył po Nedvedzie waleczność i grę w obronie i będzie gitara. Środek pomocy ? Zbyt duża luka między nimi a atakiem. Męczy mnie już oglądanie akcji oskrzydlających , prostopadłe podanie moim zdaniem wiele dobrego wniosą do naszego stylu , dlatego jestem za Diego
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe


- Gooray
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 472
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Ten mecz powinniśmy wygrać z 3, 4 - 0. Tak przynajmniej wynikało z gry. Ponadto gdyby udało nam się wykorzystać 2 momenty, po naszej pierwszej i drugiej bramce, kiedy to praktycznie nie wychodziliśmy z pola karnego Chievo, to teraz moglibyśmy ze spokojem patrzeć na mecz interu. A tak to musimy liczyć, że Udinese co najmniej zremisuje z interem. To co powiedział Lypsky, że takimi meczami przegrywa się scudetto jest jak najbardziej prawdą. Ale póki co, sprawa scudetto jeszcze nie jest przesądzona.
P.S. Z tego spotkania najbardziej mi pozostanie w pamięci moment, kiedy po naszym wyjściu na prowadzenie, z któregoś łuku daje się słyszeć "tutto lo stadio", a za chwilę cały stadion (nawet niektórzy z Est i Ovest) "chi non salta nerazzurro e' e'!"
Jeśli by ktoś miał video z tego momentu to niech nie zwleka tylko daje
P.S. Z tego spotkania najbardziej mi pozostanie w pamięci moment, kiedy po naszym wyjściu na prowadzenie, z któregoś łuku daje się słyszeć "tutto lo stadio", a za chwilę cały stadion (nawet niektórzy z Est i Ovest) "chi non salta nerazzurro e' e'!"

Ostatnio zmieniony 05 kwietnia 2009, 18:11 przez Gooray, łącznie zmieniany 2 razy.

- Buffon_fan
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2007
- Posty: 93
- Rejestracja: 21 grudnia 2007
Niestety meczu nie oglądałem. Bardzo proszę o osobę która oglądała mecz o ocene (od 1 do 10) i krótki opis pilkarzy.Z góry dziękuje.
- hohe
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2006
- Posty: 12
- Rejestracja: 17 sierpnia 2006
no i jeszcze przegra siedem meczy i wygramy lige 1 punktemDaMiaN47 pisze:No chyba nie wiesz co mówisz. Dzisiaj Inter przegrywa z Udinese i mamy 1 punkt odrobiony.Witcher pisze:I tak Nam Scudetto uciekło :płaczę: :płaczę:
buffon musisz miec skale?? sa trzy strony oceniajace gre.
- gabry$1987
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 33
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
kiedyś jak w bramce stał buffon to były spore szanse żę mimo błędu czy wymanewrowania naszej obrony bramki nie stracimy. Ostatnio tego nie ma niestety , dzis szczególnie.
kto nam ostatnio ustrzelił hat trika u siebie..?
kto nam ostatnio ustrzelił hat trika u siebie..?
krzywo, prosto, aby ostro ..
- Fidelito
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
- Posty: 105
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
Buffon_fan - tu masz noty -opis poszczególnych zawodników z goal.com, które wyjątkowo dobrze odzwierciedlają to co działo się na boisku.
Buffon -5.5: Not to blame on any of Chievo's goals, but was perhaps a little slow getting down for Pellissier's second.
Grygera -5.0: A little off the pace this afternoon. Did not seem to have the energy to get up and down the pitch, and was substituted at half time.
Mellberg -3.0: A horror show
. Caught sleeping for Pellissier's second goal, while an act of stupidity in injury time gifted Chievo the ball, and resulted in Pellissier's hat-trick. That goal has ended any hope of the Scudetto.
Chiellini -5.5: Indecisive on Pellissier's opener, and also caught off-guard for the second. However, he did score a fantastic volley, and headed just wide in the second half.
Molinaro -6.0: The best of a bad Juventus backline. Caused a few problems by Luciano and caught out of position. Did provide the cross prior to Juve's second equaliser.
Salihamidzic -6.0: Started the game well, and provided a great pass for Del Piero's early chance. Then picked up an injury and was forced off on 23 minutes.
Marchisio -7.0: Was doing two men's work in the first half. Completely took charge in the middle-of-the-park after the break, and continued his development.
Tiago -6.0: Awful in the first 45 minutes, Tiago did improve after the break with some sweet passes. Created a headed chance for Chiellini.
Giovinco -7.0: Juve's only bright spark in the first half, Giovinco was prominent down the left and forced Sardo's substitution. Went close with a free kick.
Del Piero -5.5: Missed two fine chances in the first half, and failed to really get a grip on the game. Juventus improved markedly when he was substituted at half time.
Iaquinta -7.5: Anonymous before the break, Iaquinta was like a man possessed after it. Scored the goal that everyone thought had saved Juve, and went close on a couple of other occasions.
Subs
Camoranesi 9.0: Despite being no more than 50 per cent fit, Camoranesi again proved his worth by setting up all three of Juve's goals. His backheel for Chiellini's strike was pure genius.
Trezeguet -7.0: Gave Juve a penalty-box presence, firing just wide and forcing a brilliant save out of Sorrentino.
Zebina -7.0: Excelled down the right flank. Good energy and link-up play with Camoranesi.
Od siebie dodam, że zawiedli tylko środkowi obrońcy, Del Piero(bez formy nie od dziś) i Grygera(a był on kiedyś naprawdę w dobrej formie!?) nie powinni w ogóle wyjść w podstawowym składzie!
Siwy to niezły trener, ale tak jak w przypadku Nedveda tak teraz w sytuacji z Alexem nie potrafi obiektywnie ocenić ich poczynań! Trzyma ich w pierwszym składzie na siłę, do momentu aż swoją grą wręcz się kompromitują! Duży minus za to.
Pozytywne jest to, że Camor(geniusz) i Giovinco(przyszły geniusz) grając na skrzydłach sprawiają, że Juventus w ofensywie prezentuje się świetnie. Zebina również pokazał, że mimo kontuzji wciąż jest piłkarzem klasy światowej!
Buffon -5.5: Not to blame on any of Chievo's goals, but was perhaps a little slow getting down for Pellissier's second.
Grygera -5.0: A little off the pace this afternoon. Did not seem to have the energy to get up and down the pitch, and was substituted at half time.
Mellberg -3.0: A horror show
. Caught sleeping for Pellissier's second goal, while an act of stupidity in injury time gifted Chievo the ball, and resulted in Pellissier's hat-trick. That goal has ended any hope of the Scudetto.
Chiellini -5.5: Indecisive on Pellissier's opener, and also caught off-guard for the second. However, he did score a fantastic volley, and headed just wide in the second half.
Molinaro -6.0: The best of a bad Juventus backline. Caused a few problems by Luciano and caught out of position. Did provide the cross prior to Juve's second equaliser.
Salihamidzic -6.0: Started the game well, and provided a great pass for Del Piero's early chance. Then picked up an injury and was forced off on 23 minutes.
Marchisio -7.0: Was doing two men's work in the first half. Completely took charge in the middle-of-the-park after the break, and continued his development.
Tiago -6.0: Awful in the first 45 minutes, Tiago did improve after the break with some sweet passes. Created a headed chance for Chiellini.
Giovinco -7.0: Juve's only bright spark in the first half, Giovinco was prominent down the left and forced Sardo's substitution. Went close with a free kick.
Del Piero -5.5: Missed two fine chances in the first half, and failed to really get a grip on the game. Juventus improved markedly when he was substituted at half time.
Iaquinta -7.5: Anonymous before the break, Iaquinta was like a man possessed after it. Scored the goal that everyone thought had saved Juve, and went close on a couple of other occasions.
Subs
Camoranesi 9.0: Despite being no more than 50 per cent fit, Camoranesi again proved his worth by setting up all three of Juve's goals. His backheel for Chiellini's strike was pure genius.
Trezeguet -7.0: Gave Juve a penalty-box presence, firing just wide and forcing a brilliant save out of Sorrentino.
Zebina -7.0: Excelled down the right flank. Good energy and link-up play with Camoranesi.
Od siebie dodam, że zawiedli tylko środkowi obrońcy, Del Piero(bez formy nie od dziś) i Grygera(a był on kiedyś naprawdę w dobrej formie!?) nie powinni w ogóle wyjść w podstawowym składzie!
Siwy to niezły trener, ale tak jak w przypadku Nedveda tak teraz w sytuacji z Alexem nie potrafi obiektywnie ocenić ich poczynań! Trzyma ich w pierwszym składzie na siłę, do momentu aż swoją grą wręcz się kompromitują! Duży minus za to.
Pozytywne jest to, że Camor(geniusz) i Giovinco(przyszły geniusz) grając na skrzydłach sprawiają, że Juventus w ofensywie prezentuje się świetnie. Zebina również pokazał, że mimo kontuzji wciąż jest piłkarzem klasy światowej!
- figc1898
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- Posty: 400
- Rejestracja: 04 listopada 2003
Mecz wyglądał bardzo źle. Od początku szło dobrze a Chievo kontrolowało przebieg gry. Niestety w futbolu trzeba mieć szczęście a Juve dzisiaj nie miało. Nie wiem jak idzie zrobić podwójny błąd przy drugiej bramce Pellisiera? Dla mnie to kompromitacja i porażka. Del Piero niech zaczyna mecz z ławki bo nie zasłużył już po raz kolejny na grę od pierwszej minuty. Gwizdy na trybunach po meczu mówią same za siebie. Sam Camoranesi nic więcej nie zdziała w tej drużynie.