Serie A (29): Roma 1-4 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Szymek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Posty: 1183
Rejestracja: 19 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 08:46

Ale co Ty chcesz teraz od Ranieriego i Amauriego? Trochę nie rozumiem. Gdybyśmy wczoraj przegrali (choć to i tak nie byłby powód) i Amauri by zmarnował jakieś sytuacje to może bym zrozumiał, ale teraz...


krop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2005
Posty: 304
Rejestracja: 25 maja 2005

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 09:01

Szymek pisze:Ale co Ty chcesz teraz od Ranieriego i Amauriego? Trochę nie rozumiem. Gdybyśmy wczoraj przegrali (choć to i tak nie byłby powód) i Amauri by zmarnował jakieś sytuacje to może bym zrozumiał, ale teraz...
Przeciez widzisz ze pisze nie o wczorajszym meczu ale o calym sezonie... no z wyjatkiem poczatki ktory Amauri mial udany. Ale te "trafione" zmiany i taktyki w calym sezonie Ranieriego az raza w oczy :/ i nie mow ze nie widzisz ze Amauri juz nie gra tak jak na poczatku sezonu.


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 09:19

kropek pisze:A ja napisze tylko pare slowek:
Ranieri musi odejsc... i najlepiej zabrac ze soba Amauriego,
Ja proponuję byś ty odszedł i nie kompromituj się już.
kropek pisze:ale to co on reprezentuje od ostatnich kilku dobrych meczy to jest zenada. Kiwa sie sam ze soba i przy tym jeszcze traci pilke, no i nawet nie raczy podac, a jak juz ktos do niego nie poda to ma pretensje jak male dziecko :angry:
No tak, szczególnie w ostatnich dwóch meczach. Ciekawe co powiesz w takim razie o Alexie, też wypad? Amauri jest beznadziejny!!!! Ranieri out!!!!


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
krop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2005
Posty: 304
Rejestracja: 25 maja 2005

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 09:26

Lypsky pisze:
kropek pisze:A ja napisze tylko pare slowek:
Ranieri musi odejsc... i najlepiej zabrac ze soba Amauriego,
Ja proponuję byś ty odszedł i nie kompromituj się już.
kropek pisze:ale to co on reprezentuje od ostatnich kilku dobrych meczy to jest zenada. Kiwa sie sam ze soba i przy tym jeszcze traci pilke, no i nawet nie raczy podac, a jak juz ktos do niego nie poda to ma pretensje jak male dziecko :angry:
No tak, szczególnie w ostatnich dwóch meczach. Ciekawe co powiesz w takim razie o Alexie, też wypad? Amauri jest beznadziejny!!!! Ranieri out!!!!
O zgrozo... wez nie porownuj Alexa do Amauriego ok? :doh:


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 09:35

No to mogę dzisiaj napisać coś na spokojnie o wczorajszym meczu :) Generalnie pierwszą połowę zagraliśmy dobrze, ale bez rewelacji. Mądrze utrzymywaliśmy się przy piłce, rozgrywaliśmy w środku pola i nie mieliśmy wielu kryzysowych sytuacji (po za błędem Grygery gdzie genialnie interweniował Chiellini). W drugiej połowie zagraliśmy bardzo podobnie, a może nawet lepiej czego efektem były 3 bramki. Szkoda głupio straconego gola, znowu błąd w kryciu.

Na początku zmartwił mnie Buffon bardzo nie pewnym złapaniem piłki. Przez moment pomylił dyscypliny i chciał grac w koszykówkę kozłując piłkę. W 2 połowie zrehabilitował się broniąc 2 groźne strzały.

Grygera wybitnie poniżej poziomu drużyny, wybitnie poniżej tego co prezentował w poprzednich meczach a to już naprawdę nie lada wyczyn… Ten zawodnik jest do odstrzału latem. Mam nadzieje, że zarząd jest tego samego zdania. Kupno byle jakiego prawego obrońcy, nawet za 7-8 milionów euro poprawiło by jakość na prawej stronie…

Bardzo dobry, pewny mecz zagrał Olof. Przypieczętował go golem, ale tak naprawdę obrońcę powinno się rozliczać z interwencji. A tych Mellberg miał naprawdę dużo. Jeżeli utrzyma ta formę, to Legrottaglie będzie coraz częściej siadać na ławce.

Chiellini- tradycyjnie pewnie, interwencja w pierwszej połowie gdy blokował na piątym metrze piłkę to po prostu poezja, majstersztyk i esencja gry środkowego obrońcy. Po za tym w 2 połowie miał chyba jedno złe wybicie.

Molinaro- raczej na plus, parę razy dobrze dośrodkował, miał 2 ładne rajdy. Nie powiem, ze grał jak klasowy lewy obrońca, ale nie kaleczył jak zawsze. Raz czy dwa ubiegli go gracze Romy albo wzięli na szybkość… Mimo to Pozytywnie!

Salihamidzić- dobry mecz, parę dośrodkowań, większość zablokowanych… Gracz raczej na ławkę, ale potrafiący dobrze zastąpić Camoranesiego, co udowodnił w tym meczu.

Przeciętny występ Tiago, mimo, ze w pierwszej połowie zagrał kilka (3-4) ładne prostopadłe piłki. Nie dziwie się, że został zmieniony, bo wielkich rzeczy nie pokazał.

Zdecydowanie lepiej w mojej opinii od Portugalczyka zaprezentował się Poulsen. Zaliczył kilka(naście) odbiorów, z czego parę naprawdę trudnych. Do tego nie stracił chyba żadnej piłki, dobrze je przetrzymywał w środku pola i podawał sobie z kolegami, grając w dziada z Romanistami. Duży plus, bo zaskoczył mnie tak dobrym występem.

Kolejny dobry mecz zanotował Sebastian Giovinco. Mimo, ze Roma nie pozwalała mu na tyle co Bologna, to radził sobie całkiem dobrze. Asysta i 2 groźne strzały to dobry wynik. Martwi mnie tylko, ze tych strzałów mógł mieć więcej, ale w kluczowych momentach zamiast uderzać z 18 metrów chciał jeszcze kiwać i tracił piłki.

Cudowny mecz Iaquinty! To on został panem Rzymu! 2 bardzo ważne gole, pierwszy naprawdę ładny. Kilka razy dobrze przetrzymywał piłki, zgrywał dalekie podania od Buffona i obrońców. O ile w poprzednich meczach miał z tym kłopoty i wiele mu brakowało do Amauriego, o tyle z Roma ten aspekt gry wychodził mu dobrze. Dla mnie to on jest numerem 2, jeśli chodzi o wysokiego napastnika, a nie Trezeguet.

Kolejny przeciętny mecz Del Piero. O ile dzisiaj nie był bardzo samolubny (do czego to dochodzi, żeby chwalić gracza Juve, ze nie gra samolubnie…) o tyle był mało widoczny. Za zmarnowanie setki przy stanie 2:1 powinien dostać porządną burę. Za nie podanie Giovinco kiedy Juve wychodziło 3 na 2 Romanistów i w efekcie stratę piłki powinien jeszcze bardziej oberwać :) Ktoś może się ze mną nie zgodzić, ale od Del Piero, legendy, zawodnika doświadczonego, kapitana powinno wymagać się trochę więcej.

Nedved- co tu dużo gadać. Genialne wejście w mecz, cudowny gol. Nic dodać nic ująć. No i może zastanawiać jego gra na środku pola. Może to jest dobre rozwiązanie? Przynajmniej na słabych przeciwników. Bo Nedved jest w formie i gdy przebywa na boisku dużo się dzieje. A jedyną opcją by pogodzić Giovinco i Pavla, to ustawienie jednego z nich na innej pozycji niż lewy pomocnik.

Wiele nie pokazał Marchionni, ale nie popełnił tez większych błędów. Tradycyjnie przeciętnie.

Moje oceny (w nawiasie za pierwszą połowę, w skali 1-10, ocena wyjściowa 5).

Buffon- 7,5 (5,5)

Grygera- 3,5 (2)
Mellberg- 7,5 (7,5)
Chiellini- 8 (8 )
Molinaro- 6 (5,5)

Salihamidzic- 6,5 (6)
Tiago- 5 (5,5)
Poulsen- 7 (7)
Giovinco- 7,5 (8 )

Iaquinta- 8,5 (7,5)
Del Piero- 6 (5)

Nedved- 7
Marchionni- 5,5


jt10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 października 2003
Posty: 207
Rejestracja: 02 października 2003

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 09:43

kropek pisze:
Szymek pisze:Ale co Ty chcesz teraz od Ranieriego i Amauriego? Trochę nie rozumiem. Gdybyśmy wczoraj przegrali (choć to i tak nie byłby powód) i Amauri by zmarnował jakieś sytuacje to może bym zrozumiał, ale teraz...
Przeciez widzisz ze pisze nie o wczorajszym meczu ale o calym sezonie... no z wyjatkiem poczatki ktory Amauri mial udany. Ale te "trafione" zmiany i taktyki w calym sezonie Ranieriego az raza w oczy :/ i nie mow ze nie widzisz ze Amauri juz nie gra tak jak na poczatku sezonu.
Dawno nie słyszałem, żeby koś takie głupoty wypisywał :angry: Powiedz kropek, która wersja jest prawdziwa:
1) jeszcze masz kaca po sobocie i nie wiesz, co piszesz?
2) masz mało postów i piszesz coś tak głupiego, że masz świadomość dużej ilości odpowiedzi ze strony innych i podniesiez sobie cyferkę odpowiadając na kolejne zarzuty o Twojej niepoczytalności?
3) napisałeś zwykłą "onetową" prowokację?
4) rzeczywiście tak myślisz?

Jeśli wybierzesz "czwórkę" to.... szkoda mi Ciebie :-D

Jeszcze na chwilę o Del Piero: uważam, że zarówno Wasze głosy krytyki pod względem Alexa są przesadzone, jak i informacje o rzekomo świetnej grze Kapitana również.
Grę Del Piero określiłbym jako przyzwoitą. Fakt, że ja również od zawodnika tak wielkiej klasy oczekiwałbym gry znakomitej. Zauważcie jednak, że np. wczoraj Del Piero trzeba docenić za to, że jak już sam się nie kiwa :) to jako jedyny w tej drużynie (obok Sebastiana) jest piłkarzem kreatywnym. Cofa się po piłkę dolinii środkowej, często sam zaczyna akcję przeradzając się trochę w rolę cofniętego napastnika, a często ofensywnego pomocnika. Pamiętajcie o tym.

Mecz dobry, zwróciłbym jednak o uwagę na jedno: totalny brak koncentracji po wyjściu na drugą połowę :naughty: Nie może się to nam przytrafiać. No i jeszcze ten Grygera....


pletikosa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 października 2008
Posty: 24
Rejestracja: 04 października 2008

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 09:50

pierwsze co mi się narzuca na myśl to nasi sąsiedzi(nedved i grygera)
grygera w 1 połowie absolutnie nie mógł nadążyć za menezem. za t w ofensywie coś tam grał w przeciwieństwie do molinaro.
nedved hmm jeśli zgodziłby się przedłużyć o rok kontrakt to by było super. oczywiście nie widze go w 1 11 ale na zmainy mógłby wbijać. mm sprzedać jak najszybciej. ani on szybki ani sprytny. jedyną akcje jaką miał rozwiązał najgorzej jak to tylko było możliwe, żeby chociaż roga wywalczyć...a tu nul.

tiago z poulsenem oraz hasan zagrali bardzo poprawnie. roma w środku pola sobie nie radziła(pyt tylko co by było z aquillanim, czy de rossim)
giovinco coraz pewniej się czuje w 1 drużynie, nabiera doświadczenia i nie boi się uderzyć na bramke. moim zdaniem zagral lepiej od alexa.

iaquinta-bardzo dobry mecz. sporo biegal, starał się jak mógł

ogólnie gra się kleiła. i tak ma być. za 2 tygodnie ja już dopisuje 3 punkty


krop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2005
Posty: 304
Rejestracja: 25 maja 2005

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 09:51

jt10 pisze:
kropek pisze:
Szymek pisze:Ale co Ty chcesz teraz od Ranieriego i Amauriego? Trochę nie rozumiem. Gdybyśmy wczoraj przegrali (choć to i tak nie byłby powód) i Amauri by zmarnował jakieś sytuacje to może bym zrozumiał, ale teraz...
Przeciez widzisz ze pisze nie o wczorajszym meczu ale o calym sezonie... no z wyjatkiem poczatki ktory Amauri mial udany. Ale te "trafione" zmiany i taktyki w calym sezonie Ranieriego az raza w oczy :/ i nie mow ze nie widzisz ze Amauri juz nie gra tak jak na poczatku sezonu.
Dawno nie słyszałem, żeby koś takie głupoty wypisywał :angry: Powiedz kropek, która wersja jest prawdziwa:
1) jeszcze masz kaca po sobocie i nie wiesz, co piszesz?
2) masz mało postów i piszesz coś tak głupiego, że masz świadomość dużej ilości odpowiedzi ze strony innych i podniesiez sobie cyferkę odpowiadając na kolejne zarzuty o Twojej niepoczytalności?
3) napisałeś zwykłą "onetową" prowokację?
4) rzeczywiście tak myślisz?

Jeśli wybierzesz "czwórkę" to.... szkoda mi Ciebie :-D

Jeszcze na chwilę o Del Piero: uważam, że zarówno Wasze głosy krytyki pod względem Alexa są przesadzone, jak i informacje o rzekomo świetnej grze Kapitana również.
Grę Del Piero określiłbym jako przyzwoitą. Fakt, że ja również od zawodnika tak wielkiej klasy oczekiwałbym gry znakomitej. Zauważcie jednak, że np. wczoraj Del Piero trzeba docenić za to, że jak już sam się nie kiwa :) to jako jedyny w tej drużynie (obok Sebastiana) jest piłkarzem kreatywnym. Cofa się po piłkę dolinii środkowej, często sam zaczyna akcję przeradzając się trochę w rolę cofniętego napastnika, a często ofensywnego pomocnika. Pamiętajcie o tym.

Mecz dobry, zwróciłbym jednak o uwagę na jedno: totalny brak koncentracji po wyjściu na drugą połowę :naughty: Nie może się to nam przytrafiać. No i jeszcze ten Grygera....
Oczywiscie ze 4, a mi szkoda CIebie, bo ja mam prawo miec swoje zdanie :) a to ze Ty masz swoje to normalna rzecz, chyba ze zostales wychowany tak, ze Twoje zdanie jest najlepsze, ale to juz nie moja sprawa, ja zdania nie zmienie. Ranieri OUT.


kamilu_87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 października 2008
Posty: 468
Rejestracja: 03 października 2008

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 09:52

jt10 pisze:Jeszcze na chwilę o Del Piero: uważam, że zarówno Wasze głosy krytyki pod względem Alexa są przesadzone, jak i informacje o rzekomo świetnej grze Kapitana również.
Grę Del Piero określiłbym jako przyzwoitą. Fakt, że ja również od zawodnika tak wielkiej klasy oczekiwałbym gry znakomitej. Zauważcie jednak, że np. wczoraj Del Piero trzeba docenić za to, że jak już sam się nie kiwa :) to jako jedyny w tej drużynie (obok Sebastiana) jest piłkarzem kreatywnym. Cofa się po piłkę dolinii środkowej, często sam zaczyna akcję przeradzając się trochę w rolę cofniętego napastnika, a często ofensywnego pomocnika. Pamiętajcie o tym.
No i właśnie, potrzebna juz jest zmiana warty, Del Piero od czasu do czasu coś strzeli, nieraz sie przebiegnie, pokiwa sie troche (w 70% są to juz dryblingi nie udane, ze względu na totalny brak dynamiki).
Alex od przyszłego sezonu powinien juz zaczynać mecze coraz częściej na ławce rezerwowych, a w jego miejsce na ataku....CASSANO.

Ps. Fani Alexa, a nie Juve sie odezwą?? :whistle:
szczypek pisze:Jeśli przyjdzie Cassano, a Del Piero usiądzie na ławce, to będziemy musieli pożegnać kogoś z trójki: Iaquinta, Trezeguet, Amauri.
Wiem i licze sie z tym...David.
Ostatnio zmieniony 22 marca 2009, 10:23 przez kamilu_87, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Kostek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 kwietnia 2003
Posty: 104
Rejestracja: 20 kwietnia 2003

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 09:53

Wczorajszy mecz był niezły dla oka , niema co narzekać.Jeden jaki i drugi zespół zdziesiątkowany ale najważniejsze że wywozimy 3 punkty z bardzo trudnego terenu wygrywając w naprawdę dobrym stylu. Teoretycznie zwycięsców się nie sądzi , zespół zagrał dobre zawody , ale mogę się zgodzić z opiniami że Del Piero po raz kolejny bardzo egoistycznie w wielu sytuacjach , Grygera wcale nie zagrał tak źle dajcie już spokój , za to naszą grę zdecydowanie ciągnał Giovinco jego wejścia siały popłoch w szeregach Romy , Hasan również na plus , widać ze jest lepszą opcją od MM. Ogólnie jestem jeszcze trochę podniecony zwycięstwem :D

Grazie Juve!


Obrazek
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5534
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 10:20

Łukasz pisze:
szczypek pisze:W pomocy bezbarwny tylko Tiago.
W pierwszej połowie jednak to on rozdzielał wszystkie piłki.
No tak, ale coś musiało spowodować, że został zmieniony. Od Tiago wymagałbym jeszcze więcej (chociaż nigdzie nie napisałem, że było źle...).
kropek pisze:Ranieri OUT.
Wygrywamy z Romą, właściwie to jest pogrom, a tu teksty jak po przegranej z Udinese. Możesz mieć swoje zdanie, ale takimi zdaniami kompromitujesz się nieziemsko.
kamilu_87 pisze:Alex od przyszłego sezonu powinien juz zaczynać mecze coraz częściej na ławce rezerwowych, a w jego miejsce na ataku....CASSANO.
Jeśli przyjdzie Cassano, a Del Piero usiądzie na ławce, to będziemy musieli pożegnać kogoś z trójki: Iaquinta, Trezeguet, Amauri.


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6411
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 10:26

Kapitalny mecz w naszym wykonaniu! Jak chcemy to możemy, ale to już wielkorotnie udowodniliśmy.
Trochę wykrakałem ten wynik, przypominajac, że ostatnio z romą przy reflektorach było 1-4 8) Mam gdzieś wymówki romy, że nie mieli kilku podstawowych zawodników. My tak gramy cał sezon i dajemy radę, Dobrze ktoś wcześniej zauważył, że dla nich to nowość a dla as chleb powszedni, tu mielismy więc przewagę.
Piękna asysta Seby, świetne wykończenie Iaquinty. Szkoda szybko straconej bramki w 2 poł. zabraklo koncentracji. Dalej to już tylko nasz popis, 2 gol Vincenzo, 2 w lidze Olofa, na tę samą bramkę zreszta 8) Wiśnienką na torcie był gol Nedveda, kapitalny! Ale z Olipico Pavel pożegna się dopiero w finale CI.

roma naprawdę była przesłaba, nie pokonać jej wczoraj byłoby niewybaczalne. Szkoda, że nie wszedł Treze, nie jest dobrze chyba w relacjach z trenerem. Alex bez rewelacji, myślałem, że po Bolognie będzie lepiej, wczoraj znowu bezbarwnie. Ale w tym sezonie jeszcze pokaże.

Cóż? Reggina Forza! 8)


Obrazek
goly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 kwietnia 2007
Posty: 294
Rejestracja: 28 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 10:50

Pogrom w Rzymie! Vincenzo ma wyraźnie haka na Rome. Giovinco bardzo dobrze, Alex średnio ale miał kilka ładnych zagrań, wyraźnie nie może odzyskać formy, ale jest już lepiej. Nedved ładna bramka. Tak czy burak, 4-1 - no i kto by się spodziewał?
Wracając do bijatyki dwóch fanklubów: Cassano vs Del Piero :| Ja jestem zdania, że za sezon i tak Alex usiądzie na ławie kosztem Giovinco zwanego również "nowym Cassano". Dlatego zakup Cassano jest zbędny gdyż będzie on blokował rozwój Sebie, a po drugie nie mamy kasy na niego a musimy kupić następce dla Nedveda, nie dla Del Piero, gdyż ten ma już swojego następce. U nas nie są problemem napastnicy tylko bezpłodna pomoc i to właśnie tam potrzebujemy kreatywnych zawodników. Na ataku już mamy zbyt i możliwe ,iż ktoś nie wytrzyma ciśnienia/konkurencji i odejdzie(Trezeguet?).


white_wolv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2003
Posty: 1323
Rejestracja: 14 maja 2003

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 11:04

Najpierw przerazilem sie gdy sedzia bo bezczelnym faulu na Giovinco (wejscie od tylu) nie dal zawodnikowi romy nawet zoltej kartki (a na luzie moglby wyciagnac nawet czerwona). Pomyslalem sobie ze bedzie drukowanko..ale na szczescie sie mylilem.

Potem gdy zobaczylem to co zrobil Grygera (ta sytuacja gdy przepuscil pilke myslac ze wyjdzie za linie koncowa a pozniej stal i patrzyl jak romanista do niej dochodzi aby zebrac sie do sprintu gdy juz bylo za pozno) malo mi galy nie wyszly na wierch. Kto pozwala temu czlowiekowi wejsc do naszej szatni ? Pozniej obrazek Chielliniego ktory popycha Molinaro bo ten znowu zapomnial ze przy roznym (czy tam wolnym) trzeba kryc przeciwnika. Nie wygladalo to dobrze.

Na szczescie calkiem niezle natomiast zagral Mellberg i w dodatku zdobyl bramke w podobnych okolicznosciach jak z Lazio (ta sama bramka i tez glowa po roznym z prawej strony) nie mam nic przeciwko zeby tak za kazdym razem strzelal na Olimpico.

Na szczescie blad Grygery (dzieki fantastycznej interwencji Chielliniego) nie mial wplywu na wynik a pozniej bylo juz tylko lepiej.

Nie chce mi sie znowu rozkminiac kto ile razy podal dobrze, ile razy starcil pilke Giovinco a ile Alex. To jest wazne tylko dla ludzi ktorzy maja pokrecony schemat kibicowania.

Wygralismy. Bardzo wazny mecz ktory mogl pograzyc nasze nadzieje na scudetto,

Wierze ze kiedy inter przyjedzie do Turynu stawka tego meczu nadal bedzie wielka.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 22 marca 2009, 11:07

CUDO :!: :bravo: Jedyne, do czego mam jakieś zarzuty to początek spotkania, jak i postawa Grygery... Gra Czecha irytuje coraz bardziej - wystarczy wspomnieć jedną z sytuacji, w której nie udała mu się pułapka ofsajdowa i potem nawet nie wrócił się po piłkę, co mogło się skończyć katastrofalnie :think: Abstrahując od tego aż dziw bierze, że nie skończyło się wyżej, bo sędzia mógł nam podyktować karnego po zagraniu ręką w polu karnym gospodarzy. Mało tego - Norweg uratował im skórę wybijając futbolówkę zmierzającą w kierunku bramki po uderzeniu Alexa... Pokazaliśmy prawdziwą klasę - świetnie zaprezentował się Iaquinta, który z meczu na mecz prezentuje coraz wyższą dyspozycję :ok: , o dziwo pozytywnie zaprezentował się Poulsen. Martwi nieco dyspozycja Alexa, który zaliczył kolejny nie najlepszy występ po pojedynku z Bologną - wtedy ratowały go 2 zdobyte bramki, wczoraj zaś nie przemawiały za nim żadne argumenty. Grał też zbyt egoistycznie. Słowo uznania należy się oczywiście Pavlowi, który dał świetną zmianę i strzelił PRZECUDOWNĄ bramkę, która z całą pewnością może pretendować do trafienia sezonu :!: :dance: Teraz czekamy rzecz jasna na Regginę w szczytowej formie - kto wie, kto wie... :pray: Prawdą jest, że za sobą mamy jeden z 3 teoretycznie najcięższych spotkań końcówki sezonu. Pozostały jeszcze inter i Milan, choć o wynik z pierwszym z mediolańskich zespołów jestem spokojny :smile: FORZA NOSTRI :!: :bravo:


Zablokowany