Liga Mistrzów 2008/2009

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
pawełek89

Romanista
Romanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 stycznia 2009
Posty: 213
Rejestracja: 26 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 12 marca 2009, 16:50

Globusik pisze:
Inter zagrał całkiem niezły mecz no ale... niestety jest to "ale" bramki strzelał MU i zasłużenie wygrał 2-0 :/ Szkoda, że Inter nie wyrównał w 1 połowie bo pokazał się z lepszej strony niż "Czerwone Diabły".
Inter zagrał całkiem niezły mecz :rotfl: poczucie humoru Cie nie opuszcza :lol: troche wiecej obiektywizmu prosze. Inter momentami w ogole nie istnial.Wielki Zlatan co zrobil?.Balotelli tylko sie umial klasc.
Manchester pod kazdym wzgledem byl lepszy od Interu.Inter wzial sie do roboty tylko pod koniec pierwszej polowy.
Druga połowa zdecydowanie bardziej wyrównana mimo tego, że zaczęła się fatalnie czyli stratą bramki :? Manchester spokojnie doprowadził mecz do końca i cieszy się z awansu

Adriano walnal w slupek a tak pozatym to juz nic nie stworzyli klarownego.
Po Interze powinnismy sie spodziewac wiecej niz odpadniecie juz w 1/8 przy slabej(czasami fatalnej) grze.Tacy wielcy w serie A a w europie od 3 lat takie myszki.


Obrazek
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 12 marca 2009, 17:01

pawełek89 pisze: Po Interze powinnismy sie spodziewac wiecej niz odpadniecie juz w 1/8 przy slabej(czasami fatalnej) grze.Tacy wielcy w serie A a w europie od 3 lat takie myszki.
Nie zapominaj, z czego tak naprawdę wynika ta "wielkość" interu w lidze. Degradacja Juve czy też ujemne punkty Milanu odbiły swoje piętno - we Włoszech pojawiła się swego rodzaju hegemonia... Nie potrwa to jednak długo - zapewniam... Mając taki skład, jakim dysponuje Mourinho mediolańczycy powinni bez najmniejszego problemu wygrać rozgrywki w grupie, po czym trafiliby na Villarreal. W tym pojedynku wszystko byłoby możliwe. I o ile w naszym meczu z Chelsea "czegoś" zabrakło, tak w pojedynku na Old Trafford widać było sporą dysproporcję pomiędzy dwiema ekipami... Moratti, przed pojedynkiem z ManU mówił o tym, że liczy w końcu na zdobycie przez swój zespół Pucharu LM, co wywołało błogi uśmieszek na mojej twarzy... Nie oszukujmy się - zespół ten nie posiada odpowiedniej mentalności, co było widać chociażby we wczorajszym meczu w Anglii.


Majos

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 966
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 12 marca 2009, 20:17

No ładnie, wszystkie 3. zespoły z Serie A odpadły w swoich pojedynkach z przedstawicielami ligi angielskiej. W zeszłym sezonie tez ujawniła się taka dominacja, moim zdaniem może ona potrwać jakiś czas :/


Fred_juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 listopada 2008
Posty: 113
Rejestracja: 14 listopada 2008

Nieprzeczytany post 12 marca 2009, 21:11

jak dla mnie liga angielska jest sztuczna tylko kasa szejkowie ruski amerykanie itp ilu gra tam angików? :-D nie wiele a w repezentacji Anglia za mocna nie jest,ostatnio nic nie może osiągnąć na MŚ czy ME


Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1265
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 12 marca 2009, 21:31

pawełek89 pisze:
Globusik pisze:
Inter zagrał całkiem niezły mecz no ale... niestety jest to "ale" bramki strzelał MU i zasłużenie wygrał 2-0 :/ Szkoda, że Inter nie wyrównał w 1 połowie bo pokazał się z lepszej strony niż "Czerwone Diabły".
Inter zagrał całkiem niezły mecz :rotfl: poczucie humoru Cie nie opuszcza :lol: troche wiecej obiektywizmu prosze. Inter momentami w ogole nie istnial.Wielki Zlatan co zrobil?.Balotelli tylko sie umial klasc.
Manchester pod kazdym wzgledem byl lepszy od Interu.Inter wzial sie do roboty tylko pod koniec pierwszej polowy.
Druga połowa zdecydowanie bardziej wyrównana mimo tego, że zaczęła się fatalnie czyli stratą bramki :? Manchester spokojnie doprowadził mecz do końca i cieszy się z awansu

Adriano walnal w slupek a tak pozatym to juz nic nie stworzyli klarownego.
Po Interze powinnismy sie spodziewac wiecej niz odpadniecie juz w 1/8 przy slabej(czasami fatalnej) grze.Tacy wielcy w serie A a w europie od 3 lat takie myszki.
Juz nie przesadzaj. Inter nie zagrozil United w awansie, ale trzeba przyznac ze razem z poprzeczka na Old Trafford zadrzaly i pewnie serca kibicow Czerwonych Diablow. I nie mozemy odebrac Interowi tego ze byli lepsi, i nie tak bezradni niz rok temu z Liverpoolem.

I nie rozumiem dlaczego sie tak bardzo smiejesz z tego ze Inter odpadl wlasnie z Manchesterem, druzyna ktora dawala Romie w tylek tyle razy w ostatnich latach...

To moim zdaniem nie Wloska pilka spada na dno tylko angielska (?) kasa tak przejmuje futbol. Wczesniej bylem przeciw nacjonalizacji pilki, ale teraz jestem za, zobaczymy jak to ci angilcy sa mocarni (przecierz firmy jak Arsenal to chyba nawet licencji nie dostana bo bedzie za malo graczy z danego kraju).

Ligi Mistrzow w tym sezonie nie bede juz ogaldal z takim zacieciem jak ostatnio, po pierwsze bo nie ma druzyn z Serie A a po drugie bo jest pewne jak beda wygladaly pary polfinalowe. Barcelona i trzy angielskie druzyny, niestety. Mam marzenie o finale Barcelona - Bayern, ale coz...


Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1281
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 12 marca 2009, 21:32

Fred_juve pisze:jak dla mnie liga angielska jest sztuczna tylko kasa szejkowie ruski amerykanie itp ilu gra tam angików? :-D nie wiele a w repezentacji Anglia za mocna nie jest,ostatnio nic nie może osiągnąć na MŚ czy ME
Fakt. Może mało w czołowych klubach anglików, praktycznie ich nie ma, ale zauważ, że Serie A, a właściwie Włoski klubom taki zastrzyk pięniędzy jakie otrzymują kluby z Wlk. Brytani jest bardzo potrzebny aby nie staczać się po równi pochyłej...
Myśle, że Juve, Milan czy Roma nie odeszli by od swojej koncepcji budowania składu na Włochach...

Prawda jest taka, że obecnie jeśli nie masz pięniędzy daleko nie zajdziesz. Oczywiście ewenemantem jest Inter, który jest dziany, ma obecnie najlepszy skład we Włoszech, ale najgorszą mentalność piłkarzy... Więc nic zdziałać na europejskich boiskach nie potrafi...


Globusik

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 stycznia 2007
Posty: 64
Rejestracja: 16 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 12 marca 2009, 23:15

pawełek89 pisze: Inter zagrał całkiem niezły mecz :rotfl: poczucie humoru Cie nie opuszcza :lol:
:rotfl: Zagrał Twoim zdaniem bardzo zły mecz?
pawełek89 pisze: troche wiecej obiektywizmu prosze.

Staram się zawsze być obiektywny
pawełek89 pisze: Inter momentami w ogole nie istnial.

Jakoś nie potrafię sobie w drugim meczu przypomnieć takiej sytuacji :roll:
pawełek89 pisze: Wielki Zlatan co zrobil?.Balotelli tylko sie umial klasc.

Co zrobił Zlatan? Miał dwie bardzo dobre sytuacje- Jeden strzał zatrzymał się na metalowym elemencie boiska piłkarskiego drugi minimalnie go minął :lol:
pawełek89 pisze: Manchester pod kazdym wzgledem byl lepszy od Interu.Inter wzial sie do roboty tylko pod koniec pierwszej polowy.

Manchester był wyrównanym partnerem w 1 połowie ze wskazaniem na Inter! Mój klub do roboty wziął się po (niestety) szybkiej bramce dla gospodarzy
pawełek89 pisze: Adriano walnal w slupek a tak pozatym to juz nic nie stworzyli klarownego.

No tak... co takiego MU stworzył w 2 połowie klarownego poza zdobyciem bramki ( tak wiem, że to najważniejsze) ? Miał jakieś mega 100% sytuację? Sprawił, że Inter wybijał piłkę z własnego pola karnego przy każdej możliwej sytuacji do ich bramkarza? Była jakaś "obrona Częstochowy" Druga połowa była wyrównana i tyle Panie kolego
pawełek89 pisze: Po Interze powinnismy sie spodziewac wiecej niz odpadniecie juz w 1/8 przy slabej(czasami fatalnej) grze.

Zgadzam się, że powinno się liczyć na coś więcej niż ta runda... ale nie grali z byle kim!!!
Fatalna gra... W grupie była lipa to trzeba przyznać :/ ale wstydu Inter w 1/8 nie przyniósł i możecie pisać co chcecie :) Nie którzy kibice Juve to widzą inaczej (hools :lol: )
pawełek89 pisze: Tacy wielcy w serie A a w europie od 3 lat takie myszki.

Tak jakoś wyszło... każdy to wie i po co się spinać? Interowi nie idzie w LM co mnie bardzo boli... przynajmniej odpada z honorem po remisach czy po minimalnych porażkach a nie po biciu 7-1 :doh:


Forza Inter! Forza Nerazzurri ;)
Lord of San Siro

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 grudnia 2006
Posty: 216
Rejestracja: 08 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 12 marca 2009, 23:38

Pytałem o ten mecz wiele osób dziś i każda z nich powiedziała mi, że Inter zagrał dobre zawody i walczył do samego końca. Przegraliśmy, ale przy odrobinie szczęścia mogło się to zakończyć zupełnie inaczej. Wygrała drużyna lepsza w dwumeczu i nie ulega to wątpliwości, ale niedobrze mi się robi kiedy czytam wypowiedzi "obiektywnych", którzy mieszają z błotem Inter, tylko dlatego, że jest Interem. Widzicie to, co chcecie widzieć.
Inter nie jest drużyną kompletną, potrzebujemy kilku wzmocnień i roszad w składzie, żeby takie rywalizacje jak ta rozstrzygać na naszą korzyść. Jesienią rusza kolejna edycja LM, nie pozostaje nam nic innego i czekać.


Cent'anni di storia ... di serie B non ho memoria!!!
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 12 marca 2009, 23:44

Lord of San Siro pisze: Inter nie jest drużyną kompletną, potrzebujemy kilku wzmocnień i roszad w składzie, żeby takie rywalizacje jak ta rozstrzygać na naszą korzyść. Jesienią rusza kolejna edycja LM, nie pozostaje nam nic innego i czekać.
Tylko, że co roku jest ta sama śpiewka... Co sezon wzmocnienia, jest super hiper ekstra trener, a jak było tak jest.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Lord of San Siro

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 grudnia 2006
Posty: 216
Rejestracja: 08 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 13 marca 2009, 00:26

Lypsky pisze:Tylko, że co roku jest ta sama śpiewka... Co sezon wzmocnienia, jest super hiper ekstra trener, a jak było tak jest.
Taa, kiedyś gadaliście, że my "zawsze" będziemy na 3 lub 4 miejscu w lidze, że nigdy nie zdobędziemy scudetto i takie tam brednie. Więcej w tym wszystkim pobożnych życzeń niż trzeźwej oceny sytuacji. Wzmocnienia będą na pewno, a z takim szkoleniowcem jak Mourinho możemy osiągnąć wiele. Tyle.


Cent'anni di storia ... di serie B non ho memoria!!!
Daw

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 110
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 13 marca 2009, 00:27

Globusik pisze:Zgadzam się, że powinno się liczyć na coś więcej niż ta runda... ale nie grali z byle kim!!!
Wybacz, ale nie masz prawa narzekać na siłę rywala. Trzeba było w takim razie wygrać grupę (zresztą całkiem łatwą).

Angielskie kluby zdominowały teraz zdecydowanie rozgrywki europejskie. Ale spójrzmy na to skąd angielskie kluby czerpią pieniądze. Pomijając ogromne pieniądze z praw telewizyjnych, to kolejny sposób na zdobycie gotówki, to kredyty w bankach. To już stało się chore, przecież zadłużenie ManU, Arsenalu czy Liverpoolu to już miliardy dolarów :!: Wszyscy myślą, że jak przyszli bogaci amerykanie, to od razu klub ma masę pieniędzy. Jest jednak trochę inaczej, ponieważ właściciele często nie płacą swoimi pieniędzmi (ponieważ wiele majątku jest ulokowane w akcjach ich firm itp.). Biorą kredyty w bankach. Co (mam taką nadzieję) może się na nich zemścić. W Niemczech i Włoszech takie długi są nie do pomyślenia.
Zresztą podobna sytuacja jest w Hiszpani z Barcą i Realem. Przecież Braca w ostatnich kilku sezonach nie wyczarowała nagle pieniędzy. Takie postępowanie sprawia, że jednymi z najważniejszych ludźmi w La Liga są dyrektorzy banków.
Ciężko potem walczyć jest innym zespołom z nimi w Lidze Mistrzów.

Pieniądze w angielskim futbolu sprawiają również, że sprowadzają oni do siebie piłkarzy z całego świata, tylko nie z Angli. Cytat z Piłki Nożnej nr 9 (3 marca 20009 r.):"Tylko 170 z 498 graczy, którzy zagrali choć w jednym meczu Premier League w poprzednim sezonie to Anglicy. (...) Co oznacza, iż ledwie ok. 40% ogółu zatrudnionych to tubylcy". Zresztą gdyby wziąć jedynie kluby z samego szczytu, to by było jeszcze gorzej. Jak to jest możliwe, żeby w takim klubie jak Arsenal grał 1 :!: Anglik. (Najwięcej ma Aston Villa, aż 9 :!: wow :? ). Zresztą co śmieszne Arsenal słynie z dobrej szkółki, ale oni tam co najwyżej szlifują talenty, a nie wychowują piłkarzy! Co wg mnie również ma znaczenie, bo wziąć sobie talent z 2. końca świata i wyszkolić jest na pewno prościej niż znaleźć i wyszkolić sobie gracza z Londynu (Wkońcu, to takie małe miasteczko, na pewno nie ma tam talentów).
Wg mnie dobrze by było, gdyby wprowadzono przepis "6+5" (jeszcze trzeba w nim rozwiązać sprawę ludzi z podwójnym obywatelstwem; ja bym liczył np. w Hiszpani Sennę jako Hiszpana, ale Ronaldinho już jako Brazylijczyka). Wiem, że Unii się to nie podoba, ale oni nie rozumieją, że sytuacja w piłce wygląda trochę inaczej niż w innych dziedzinach życia. Wielu może się ze mną nie zgodzić, ale podoba mi się, gdy zespoły z poszczególnych krajów mają swój charakter. Bo czy ktoś tego chce czy nie kluby są związane ze swoim krajem, miastem. A obecnie w Anglii kluby te są dla mnie jakieś takie nijakie, bezpłciowe. Powiem szczerze, że niechciałbym wygrywać Ligi Mistrzów, jeśli naszym jedynym Włochem by był Buffon na przykład.

Jak się to komuś chciało czytać, to fajnie. 8)


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 13 marca 2009, 06:47

Daw pisze:Zresztą co śmieszne Arsenal słynie z dobrej szkółki, ale oni tam co najwyżej szlifują talenty, a nie wychowują piłkarzy! Co wg mnie również ma znaczenie, bo wziąć sobie talent z 2. końca świata i wyszkolić jest na pewno prościej niż znaleźć i wyszkolić sobie gracza z Londynu
I sam sobie odpowiedziałes. Skoro prosciej jest szkolic talent z brazylii to po jaka cholerę maja zajmowac sie tubylcami? Co to oni? Caritas jakis żeby zajmowac się wszystkimi, skoro większy % szans na "zrobienie dobrego piłkarza" jest z obcokrajowców? ;)

A co do kredytów Barcy i Realu. Masz/macie jakies stronki do poczytania o tym? :wink:


Fred_juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 listopada 2008
Posty: 113
Rejestracja: 14 listopada 2008

Nieprzeczytany post 13 marca 2009, 08:48

prawda jest taka że inter zawsze szybko odpada w LM :-D taki ich los,oni maja jakaś dziwną mentalność,mają skład mają niezłą kasę ale co z tego jak zawsze tak samo kończą,a mistrza zdobyli przez aferę calciopoli,chociaż w tym sezonie wyrażnie uciekają od Juve czy Milanu
Daw liga angielska jest najmocniejsza przez kasę ale w repezentacji za to dostają baty :wink:


Daw

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 110
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 13 marca 2009, 09:58

stahoo pisze:
Daw pisze:Zresztą co śmieszne Arsenal słynie z dobrej szkółki, ale oni tam co najwyżej szlifują talenty, a nie wychowują piłkarzy! Co wg mnie również ma znaczenie, bo wziąć sobie talent z 2. końca świata i wyszkolić jest na pewno prościej niż znaleźć i wyszkolić sobie gracza z Londynu
I sam sobie odpowiedziałes. Skoro prosciej jest szkolic talent z brazylii to po jaka cholerę maja zajmowac sie tubylcami? Co to oni? Caritas jakis żeby zajmowac się wszystkimi, skoro większy % szans na "zrobienie dobrego piłkarza" jest z obcokrajowców? ;)

A co do kredytów Barcy i Realu. Masz/macie jakies stronki do poczytania o tym? :wink:
I właśnie o to mi chodzi, żeby nie robić z piłki biznesu (tylko i wyłącznie). Tu właśnie powinien wejść przepis "6+5". Wiadomo, że taniej jest ściągać obcokrajowców (nawet w Polsce). Pytanie tylko czy chcemy, aby ligi europejskie stały się ligami afrykańsko-amerykańskimi z jakąś domieszką europejczyków. Zresztą jeżeli inne ligi pójdą tą drogą co Anglia, to przestanie się liczyć jaką lige się ogląda, bo wszędzie będzie tak duże wymieszanie
Co do kredytów to "Piłka Nożna". Na necie też na pewno to jest gdzieś :wink:. I nie jest to żaden wymysł dziennikarski. Proponuje poszukać listy najbardziej wpływowych ludzi w La Liga, opracowany przez Marcę czy As (nie pamiętam). Jest tam napisane, że gdyby bank zarządął teraz od Barcy spłaty długów, to by poszli z torbami.


Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1265
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 13 marca 2009, 19:42

Daw pisze:
stahoo pisze:
Daw pisze:Zresztą co śmieszne Arsenal słynie z dobrej szkółki, ale oni tam co najwyżej szlifują talenty, a nie wychowują piłkarzy! Co wg mnie również ma znaczenie, bo wziąć sobie talent z 2. końca świata i wyszkolić jest na pewno prościej niż znaleźć i wyszkolić sobie gracza z Londynu
I sam sobie odpowiedziałes. Skoro prosciej jest szkolic talent z brazylii to po jaka cholerę maja zajmowac sie tubylcami? Co to oni? Caritas jakis żeby zajmowac się wszystkimi, skoro większy % szans na "zrobienie dobrego piłkarza" jest z obcokrajowców? ;)

A co do kredytów Barcy i Realu. Masz/macie jakies stronki do poczytania o tym? :wink:
I właśnie o to mi chodzi, żeby nie robić z piłki biznesu (tylko i wyłącznie). Tu właśnie powinien wejść przepis "6+5". Wiadomo, że taniej jest ściągać obcokrajowców (nawet w Polsce). Pytanie tylko czy chcemy, aby ligi europejskie stały się ligami afrykańsko-amerykańskimi z jakąś domieszką europejczyków. Zresztą jeżeli inne ligi pójdą tą drogą co Anglia, to przestanie się liczyć jaką lige się ogląda, bo wszędzie będzie tak duże wymieszanie
Co do kredytów to "Piłka Nożna". Na necie też na pewno to jest gdzieś :wink:. I nie jest to żaden wymysł dziennikarski. Proponuje poszukać listy najbardziej wpływowych ludzi w La Liga, opracowany przez Marcę czy As (nie pamiętam). Jest tam napisane, że gdyby bank zarządął teraz od Barcy spłaty długów, to by poszli z torbami.
Gdyby bank zarzadal od Barcy splaty dlugow sprzedali by Messiego, Eto Xaviego i po klopocie. Tylko co wtedy z tej Barcelony by bylo? :prochno:


ODPOWIEDZ