Liga Mistrzów 2008/2009
- Safin
- Juventino
- Rejestracja: 02 marca 2005
- Posty: 294
- Rejestracja: 02 marca 2005
Ja rowniez popieram kolege, a do okulisty moze profilaktycznieLord of San Siro pisze:Wybierz się do okulisty bo ślepniesz i po tym co napisałeś wnoszę, że ten proces jest już mocno zaawansowany. Walcz o wzrok chłopie!!!hara pisze:
Ani przez chwilę w ciągu tych 180 minut inter nie nawiązał walki z united... Obejrzałem oba mecze, żeby nie było.
Mialiśmy swoje świetne sytuację i trzeba być skrajnie nieobiektywnym, żeby powiedzieć, że nie nawiązaliśmy walki. Taki Inter jak dziś chciałbym oglądać, z tym wyjątkiem, że bez takich głupio traconych bramek i ze skuteczną grą w przodzie. Przegraliśmy ale nie wstydzę się takiej gry.

Inter nawet przez chwile nie byl blisko ManU a gra na zastawiajacego sie non stop Ibrahimovicia i stałe fragmenty gry nie przyniosa skutkow z taka druzyna jak MAnchester.
Dobra zmiana Adriano, ale jak widac awansy nie dała.
- hara
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 484
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
@Ladro from san siro:
Wasza gra była kompletnie niepoukładana... Trzeba się nie znać na piłce, żeby nie widzieć, że united przez cały dwumecz kontrolowali spokojnie sprawę awansu... To że mieliście sytuacje, nie oznacza, że walczyliście, bo logiczne jest, że zawsze jakieś strzały się zdarzą, ale tak naprawdę, to ani jednej 100% sytuacji nie mieliście, gdzie możnaby stwierdzić, że zasłużyliście na bramkę... Poprzeczka cygana? dobrze, że chociaż w nią trafił, bo chyba każdy wie, że chłopak jak na swoje warunki fizycznie nie strzela głową. adriano? Trafił w słupek i na tym się skończyło, mogło wpaść, a mogło i nie, tak jak to się stało... z pierwszego meczu nie pamiętam żadnej dogodnej akcji... Trzeba być skrajnie nieobiektywnym żeby tego nie widzieć.
Wasza gra była kompletnie niepoukładana... Trzeba się nie znać na piłce, żeby nie widzieć, że united przez cały dwumecz kontrolowali spokojnie sprawę awansu... To że mieliście sytuacje, nie oznacza, że walczyliście, bo logiczne jest, że zawsze jakieś strzały się zdarzą, ale tak naprawdę, to ani jednej 100% sytuacji nie mieliście, gdzie możnaby stwierdzić, że zasłużyliście na bramkę... Poprzeczka cygana? dobrze, że chociaż w nią trafił, bo chyba każdy wie, że chłopak jak na swoje warunki fizycznie nie strzela głową. adriano? Trafił w słupek i na tym się skończyło, mogło wpaść, a mogło i nie, tak jak to się stało... z pierwszego meczu nie pamiętam żadnej dogodnej akcji... Trzeba być skrajnie nieobiektywnym żeby tego nie widzieć.
Capo di tutti capi
- Safin
- Juventino
- Rejestracja: 02 marca 2005
- Posty: 294
- Rejestracja: 02 marca 2005
Bison- po co te teksty o Calciopoli to juz nie rozumiem, nie prowokuj, bo znowu bedzie kolejny zamkniety temat.pikito pisze:Ja rowniez popieram kolege, a do okulisty moze profilaktycznieLord of San Siro pisze:Wybierz się do okulisty bo ślepniesz i po tym co napisałeś wnoszę, że ten proces jest już mocno zaawansowany. Walcz o wzrok chłopie!!!hara pisze:
Ani przez chwilę w ciągu tych 180 minut inter nie nawiązał walki z united... Obejrzałem oba mecze, żeby nie było.
Mialiśmy swoje świetne sytuację i trzeba być skrajnie nieobiektywnym, żeby powiedzieć, że nie nawiązaliśmy walki. Taki Inter jak dziś chciałbym oglądać, z tym wyjątkiem, że bez takich głupio traconych bramek i ze skuteczną grą w przodzie. Przegraliśmy ale nie wstydzę się takiej gry.
Inter nawet przez chwile nie byl blisko ManU a gra na zastawiajacego sie non stop Ibrahimovicia i stałe fragmenty gry nie przyniosa skutkow z taka druzyna jak MAnchester.
Dobra zmiana Adriano, ale jak widac awansy nie dała.
- zlypasterz
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2007
- Posty: 39
- Rejestracja: 29 maja 2007
rzeczywiscie inter mial sporo okazji, ogladajac dzisiejszy mecz dziwie sie, ze van der sar przez 1300 minut utrzymal sie bez utraty bramki, bronil bardzo niepewnie, w kilku sytuacjach wyraznie sie spoznil z interwencja ratowalo go jedynie szczescie (czyt. slupek, poprzeczka, strzal minimalnie obok bramki), cos mam przeczucie ze zaden z angielskich klubow nie wygra, a napewno nie chelsea i arsenal. przeczucia mam ze wygra barca lub bayern.
- Globusik
- Interista
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
- Posty: 64
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
:rotfl: Możesz rozwinąć? Bo nie bardzo rozumiem :lol:Bison pisze: i wracacie tam skad przyszliscie czyli na 3 4 miejsce w lidze.
Inter zagrał całkiem niezły mecz no ale... niestety jest to "ale" bramki strzelał MU i zasłużenie wygrał 2-0

Druga połowa zdecydowanie bardziej wyrównana mimo tego, że zaczęła się fatalnie czyli stratą bramki :? Manchester spokojnie doprowadził mecz do końca i cieszy się z awansu!
To co dawał Vieira w 1 połowie woła o pomstę do nieba... strasznie słaby mecz tego pomocnika.
Tłumaczyć się nie zamierzam- Inter dzielnie walczył i nie chce mi się cytować zaślepionych nienawiścią kibiców którzy twierdzą, że Inter nie nawiązał walki... na prawdę polecam troszkę ochłonąć albo udać się do okulisty.
Na uwagę zasługuję również atmosfera na OT


Szkoda Romy

PS. Mam taką propozycję, żeby admini otworzyli wiadomy temat

Forza Inter! Forza Nerazzurri 

- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
walkę może nawiązaliście, ale przez 180min. nie potrafiliście zdobyć nawet jednej bramki, jest to dosyć wymowne.Globusik pisze: Tłumaczyć się nie zamierzam- Inter dzielnie walczył i nie chce mi się cytować zaślepionych nienawiścią kibiców którzy twierdzą, że Inter nie nawiązał walki... na prawdę polecam troszkę ochłonąć albo udać się do okulisty.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- hara
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 484
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Tu nie chodzi akurat o nienawiść, po prostu united kontrolowali ten dwumecz od pierwszej minuty na san siro do ostatniej na old trafford... ani na chwilę inter nie sprawil, by mogli myslec inaczej... Walczył to wczoraj Juventus.
Capo di tutti capi
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Krótko mówiąc Inter ośmieszył Calcio w tym sezonie w LM. Jak wiemy w fazie grupowej zagrali żałośnie, a teraz z MU nie nawiązali żadnej walki i nie strzelili w dwumeczu choćby bramki. Wstyd, że mistrzem Włoch jest drużyna, która od dekad kompromituje się na arenie europejskiej i przez to spadają notowania Serie A.
- kamilu_87
- Juventino
- Rejestracja: 03 października 2008
- Posty: 468
- Rejestracja: 03 października 2008
Głupoty piszesz...niby czemu Inter ośmieszył Calcio? Taki jest po prostu poziom Serie A, że druzyna która w lidze zdobędzie pewnie trzecie z rzędu Scudetto (czyt. póki co nie ma sobie równych) w LM dostaje bęcki od każdego..przykre ale prawdziwe...Gotti pisze:Krótko mówiąc Inter ośmieszył Calcio w tym sezonie w LM. Jak wiemy w fazie grupowej zagrali żałośnie, a teraz z MU nie nawiązali żadnej walki i nie strzelili w dwumeczu choćby bramki. Wstyd, że mistrzem Włoch jest drużyna, która od dekad kompromituje się na arenie europejskiej i przez to spadają notowania Serie A.
Btw. miałem nadzieje ze chociaz Roma da rade..ehh
- Fred_juve
- Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2008
- Posty: 113
- Rejestracja: 14 listopada 2008
jak by nie było znów inter najgorzej zaprezenotwał włoską drużynę w LM,Juve i Roma wygrali swoje grupy i przynajmniej coś grali z tymi angolami :-D no ale nie ważne wszystkie 3 drużyny skończyły etap w LM w tym samym miejscu,w PU odpadli Fiorentina,Milan czy Sampdoria ehh słabiutko włoskie drużyny
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Chłopaki macie jakieś ostre kompleksy co do tego, "kto się ośmiesza". Nie zapominajmy, że Inter grał z ManU - druzyną, która wraz z Barceloną w obecnym sezonie odbiega od reszty stawki o lata świetlne. Inter grał słabo na tle angoli, jednak do ośmieszenia się jeszcze trochę brakowało.
Ja bym się zastanowił tu nad Romą, która miała z naszej trójki najłatwiejsze zadanie - grała z człapiącą na 5. miejscu tabeli drużyną, z masą kontuzji, do której przylgnęła ksywka "wieczni przegrani, ale zawsze młodzi!".
Dove' Calcio ?
Ja bym się zastanowił tu nad Romą, która miała z naszej trójki najłatwiejsze zadanie - grała z człapiącą na 5. miejscu tabeli drużyną, z masą kontuzji, do której przylgnęła ksywka "wieczni przegrani, ale zawsze młodzi!".
Dove' Calcio ?
- Fred_juve
- Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2008
- Posty: 113
- Rejestracja: 14 listopada 2008
głupio tak pisać kto jest lepszy MU,Arsenal czy Chelsea,wszystkie te 3 zespoły są mocne,co z tego że Arsenal jest 5? Roma jest 6,a Liverpool w lidze angielskiej też ostatnio zabardzo nie zachwycał a w LM zawsze są grozni,MU broni trofeum a Chelsea ma bardzo MOCNY skład,po za tym MU idealnie też nie zagrał z interem czyli był do ogrania
według mnie faworytami są Barca i Liverpool
według mnie faworytami są Barca i Liverpool
- Gooray
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 472
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Pomijając fakt, że Ligę Mistrzów jeśli będę jeszcze oglądał to raczej z nudów, to do faworytów dodałbym Bayern. Może i mieli łatwą grupę, później łatwego rywala w 1/8, ale oglądając skróty ich meczów jeszcze w fazie grupowej byłem pod wrażeniem ich gry. Wydaje mi się, że są trochę niedoceniani na tle angoli czy barcy i to może być też ich przewagą. Jednak mimo wszystko LM mogłoby wygrać Porto albo Villareal, są najmniej "szkodliwi". 


- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nie zgodzę się, że inter nawiązał równorzędną walkę - ograniczał się jedynie do gry z kontry, momentami jedynie pojawiał się jakiś "zryw". Prawdą jest, że mecz równie dobrze mógł się zakończyć awansem mediolańczyków, którzy mieli trochę pecha - w końcu raz trafili w poprzeczkę, raz też w słupek... Z drugiej jednak strony gdyby nie Cesar... Z przebiegu dwumeczu to ManU zdecydowanie zasłużył na awans, bo przypominam, że mogliście mieć już pozamiatane po pierwszym spotkaniu...
Odpadły wszystkie ekipy włoskie, ale cieszy mnie jedno - to Juve zaprezentowało się najlepiej, wbrew temu, że Roma przegrała dopiero po karnych... Po raz kolejny natomiast potwierdziło się to, o czym było wiadomo od dawna - inter nie jest ekipą, która jest w stanie odnosić sukcesy w Europie.
Odpadły wszystkie ekipy włoskie, ale cieszy mnie jedno - to Juve zaprezentowało się najlepiej, wbrew temu, że Roma przegrała dopiero po karnych... Po raz kolejny natomiast potwierdziło się to, o czym było wiadomo od dawna - inter nie jest ekipą, która jest w stanie odnosić sukcesy w Europie.
- meloo
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2008
- Posty: 136
- Rejestracja: 17 stycznia 2008
Skutecznosci angoli na san siro... gdyby tam wykorzystali chociaz 1/3 szans to rewazn byłby formalnoscia. Z reszta nawet jezeli teraz nie było kompromitacji to w grupie zdazyli narobic wystarczajaco duzo smiechu :lol: W koncu co mistrz to mistrz...Miś Coccolino pisze: Inter grał słabo na tle angoli, jednak do ośmieszenia się jeszcze trochę brakowało
I co z tego... tak samo jak oni jestesmy przegrani i tak jak oni nawet przez chwile nie bylismy w cwiercfinale :roll:mrozzi pisze:Odpadły wszystkie ekipy włoskie, ale cieszy mnie jedno - to Juve zaprezentowało się najlepiej