Serie A (22): JUVENTUS 2-3 Cagliari
- Juventini2007
- Juventino
- Rejestracja: 08 sierpnia 2006
- Posty: 70
- Rejestracja: 08 sierpnia 2006
Mecz przegrany przez błędy obrony. W ofensywie wyglądało to naprawdę nieźle,chociaż było kilka mankamentów. Słaby mecz Buffona;przy pierwszej bramce dla Cagliari nie ruszył się z miejsca podobnie jak w sytuacji z 70 minuty... na szczęście wtedy piłka do bramki nie wpadła. Niezły mecz Alexa i Amauriego,któremu po raz kolejny Ranieri nie dał odpocząć. Przyzwoicie spisał się Nedved,choć i tak uważam,że w drugiej połowie powinien zostać zmieniony. Zastanawia mnie jeszcze Sissoko,który po dobrej 1.połowie zagrał naprawdę słabo w drugiej...
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 708
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Najbardziej smutne jest to, że Juventus to jednak drużyna bardzo uzależniona od formy DP. Smutne jest to, że panowie na górze mówią, że nie potrzeba transferów bo ich zadowalają wyniki, tak naprawdę nie analizują meczy i nie widzą, że poszczególni zawodnicy grają słabo i przydałoby się ich wymienić bądź znaleźć im przynajmniej jakiegoś godnego rywala do miejsca w podstawowej 11. Niestety nasz trener również nie widzi tych rzeczy napisanych wyżej, gdyż sam wmawia sobie i nam, ze transfery są nie potrzebne, niestety Ranieri nie widzi, że Nedved jest za stary na granie non stop w każdym meczu i że trzeba postawić na młodzież jak to niby głoszone jest jako nowa wizja Juve, niestety My kibice ciągle musimy oglądać kiksy Molinaro, bojaźliwą grę Marchionniego. Niestety przegrywamy, choć wygrywaliśmy niestety Ranieri zrobił zamieszanie i wpuścił Iaquinte jako 3 napastnika i ten że snajper nie dotknął nawet piłki od wejścia do ponurego końca, niestety Ranieri nie zostawił taktyki 4-4-2, a Iaquinta nie zagrał na skrzydle jak u Lippiego w reprezentacji. Niestety ostatnimi meczami straciliśmy marzenia o mistrzostwie. Niestety po tym meczu i jak mniema po tym sezonie nic się w kwestii zarządu i trenera nie zmieni...niestety...niestety....niestety.
- Il Storico
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 522
- Rejestracja: 11 listopada 2007
No cóż mi mówić,spotkanie o tyle w przodzie zagraliśmy dość dobrze(zabrakło w niektórych akcjach szczęścia)o tyle o obronie i niestety Gigim nie chce mi się nawet pisać.Katastrofa dwie kontry i Cagliari 3 gole.Nie wiem co się dzieje,że tak słabo gramy w tyle,ale wystarczyło,że zszedł Kielon i posypało się ustawienie.Scudetto już w tym sezonie nie zwojujemy,pozostaje walka o 2 miejsce.Tylko,żeby Milan jutro stracił.W następnym meczu mam zobaczyć takie coś:
Manninger
Legro,Kielon,Olof,Molinaro
De Ceglie,Momo,Marchisio,Hasan
Amauri/Iaquinta,Treze
Alex dziś za bardzo gwiazdorzył,nic nie zmienił jego powrót(nie jest w formie).Mam nadzieję,że Ranieri wyciągnie wnioski,bo nie chce odpaść z pucharu teoretycznie najłatwiejszego do zdobycia
Dobrze,że do Chelsea jeszcze prawie miesiąc.Uraz Zanettiego
Reasumując pomoc na +/- .Marchionni bakłażanDziękuję
EDIT:
Tak jak powiedzieliście to Juventus z nazwy.Trzeba gruntownie przebudować skład.Fakt:Za Lippiego też zdarzały się porażki,ale to była drużyna WIELKICH MISTRZÓW,nie było pionków,a jak były zaraz byli oni wypożyczani/sprzedawani.Mieliśmy dobry zarząd(fakt był skandal,ale trza przyznać,że Moggi robić transfery umiał).Teraz mamy piłkarzy,którzy no nie zasługują na Juve.Marchionni,Grygera,Knezevic-bez obrazy,mam do nich pełen szacunek,ale to nie te progi.Potrzeba klasowych obrońców i pomocników.I w końcu inny zarząd i trenera.No chyba,że naszym celem co roku jest 3 miejsce i 1/8LM
Wiem,że to niedorzeczne,ale przydałoby się zrobić petycję nt.Ranieriego i transferów i pokazać zarządowi,bo to przekracza granice nerwów
Manninger
Legro,Kielon,Olof,Molinaro
De Ceglie,Momo,Marchisio,Hasan
Amauri/Iaquinta,Treze
Alex dziś za bardzo gwiazdorzył,nic nie zmienił jego powrót(nie jest w formie).Mam nadzieję,że Ranieri wyciągnie wnioski,bo nie chce odpaść z pucharu teoretycznie najłatwiejszego do zdobycia


EDIT:
Tak jak powiedzieliście to Juventus z nazwy.Trzeba gruntownie przebudować skład.Fakt:Za Lippiego też zdarzały się porażki,ale to była drużyna WIELKICH MISTRZÓW,nie było pionków,a jak były zaraz byli oni wypożyczani/sprzedawani.Mieliśmy dobry zarząd(fakt był skandal,ale trza przyznać,że Moggi robić transfery umiał).Teraz mamy piłkarzy,którzy no nie zasługują na Juve.Marchionni,Grygera,Knezevic-bez obrazy,mam do nich pełen szacunek,ale to nie te progi.Potrzeba klasowych obrońców i pomocników.I w końcu inny zarząd i trenera.No chyba,że naszym celem co roku jest 3 miejsce i 1/8LM
Wiem,że to niedorzeczne,ale przydałoby się zrobić petycję nt.Ranieriego i transferów i pokazać zarządowi,bo to przekracza granice nerwów
Ostatnio zmieniony 31 stycznia 2009, 23:29 przez Il Storico, łącznie zmieniany 4 razy.
- juveninhoo
- Juventino
- Rejestracja: 29 grudnia 2008
- Posty: 118
- Rejestracja: 29 grudnia 2008
Nie wiem co powiedzieć ;/ głupia przegrana- druga połowa to bicie głową w mur, a to co wyprawiali DP i Amauri to już przekracza wszelkie granice- czy oni się na siebie obrazili, że tak do siebie nie podają w dogodnych sytuacjach ?? Jedyny plus to to, że Ranieri umie już wcześniej zmieniać zawodników- tyle, że MM powinien zostać, a Nedved zejść, bo dla Czecha dwie połowy to za dużo
, a co do drugiej i trzeciej bramki, po prostu
dla obrońców. Szkoda, że nawet wolny Alexowi nie wyszedł (a raczej nie wszedł do bramki
). Ciekawe co teraz powiedzą Secco i Ranieri po meczu ?? Ehh... szkoda gadać- scudetto ucieka ;/ Inter jest mocny skoro w dziesiątkę utrzymał prowadzzenie z Catanią i po Torino przejedzie jak po walcu, Milan też powinien sobie z Lazio poradzić i goodbay drugie miejsce w tabeli. Trzeba nam kreatywnego pomocnika i skrzydłowego (może być 2 in 1
) bo dzisiaj oprócz Marchisio to w grze do przodu nie wiele widziałem



"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby, którą się jest"- Kurt Cobain
- juvepavel11
- Juventino
- Rejestracja: 22 lipca 2007
- Posty: 94
- Rejestracja: 22 lipca 2007
zauważyliście że jak buffon wrócił do bramki to nie wygraliśmy jeszcze meczu :x
szkoda że trezegol nie zagrał
szkoda że trezegol nie zagrał
FORZA GRANDE JUVE
- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 528
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Ale to nie wina obrony. Srodkowi (Legro i Kielon) + Molinaro grali naprawde niezle. Cagliari nie mialo w zasadzie zadnej dobrej sytuacji, oprocz tych, po ktorych wpadły bramki : ). Z tym, ze warto tutaj dodac, iz wszystkie gole stracilismy po duzych bledach indywidualnych pomocnikow. Pierwsza - Marchionniego. A trzecia - Sissoko, ktory zgubił bardzo głupio pilke w srodku boiska. W takiej sytuacji obrona jest bez szans. To po 1.
Po 2, niestety, Ranieri po raz kolejny po przerwie zmienil ustawienie druzyny. Zostawił samego Sissoko w srodku, zas Marchisio przesunął na prawą stronę pomocy. To był błąd, bo jak widac, przez niedokładne i niechlujne zagranie malijczyka w drugiej polowie stracilismy kluczowego gola.
Moje oceny za spotkanie:
Buffon - 6.0 - W zasadzie, poza wyłapaniem z 2, czy 3 dosrodkowan, nie przyponinam sobie zadnej innej interwencji Gigiego.
Mellberg - 6.0 - W obronie poprawnie, ale w przodzie bez rewelacji.
Legro - 6.5 - Bez większych bledow.
Kielon - 6.5 - Bez wiekszych bledow, od czasu do czasu staral sie wyprowadzic pilke z wlasnej polowy.
Molinaro - 7.0 - Najlepszy z całej obrony, w drugiej polowie dosc czesto wlaczal sie w akcje ofensywne. Z tylu rowniez na plus.
Sissoko - 6.5 - Gdyby nie fatalna dyspozycja przez ostatnie 20 minut meczu, otrzymałby najwyzsza note z pilkarzy Juve.
Marchisio - 6.0 - Po jego wejsciu, wyraznie sie cos ruszylo w grze Starej Damy. W drugiej polowie - zgasł. Prawy pomocnik to chyba nie jest najlepsza pozycja dla Claudio.
Nedved - 5.5 - Strzelil bramkę i tyle. Oprocz tego duzo strat, niecelnych podan.
Marchionni - 4.5 - Zawinil przy 1 bramce dla rywala, zupelnie bezproduktywny w ataku, choc walecznosci nie mozna mu odmowic.
Del piero - 6.5 - Staral sie wspomagac linie pomocy w rozgrywaniu pilki, wychodzilo calkiem niezle. Najbardziej kreatywny gracz z przodu.
Amauri - 6.0 - Pierwsza polowa niezla, w drugiej zupelnie niewidoczny.
Iaquinta - bez oceny, Zanetti - bez oceny, Grygera - bez oceny.
Po 2, niestety, Ranieri po raz kolejny po przerwie zmienil ustawienie druzyny. Zostawił samego Sissoko w srodku, zas Marchisio przesunął na prawą stronę pomocy. To był błąd, bo jak widac, przez niedokładne i niechlujne zagranie malijczyka w drugiej polowie stracilismy kluczowego gola.
Moje oceny za spotkanie:
Buffon - 6.0 - W zasadzie, poza wyłapaniem z 2, czy 3 dosrodkowan, nie przyponinam sobie zadnej innej interwencji Gigiego.
Mellberg - 6.0 - W obronie poprawnie, ale w przodzie bez rewelacji.
Legro - 6.5 - Bez większych bledow.
Kielon - 6.5 - Bez wiekszych bledow, od czasu do czasu staral sie wyprowadzic pilke z wlasnej polowy.
Molinaro - 7.0 - Najlepszy z całej obrony, w drugiej polowie dosc czesto wlaczal sie w akcje ofensywne. Z tylu rowniez na plus.
Sissoko - 6.5 - Gdyby nie fatalna dyspozycja przez ostatnie 20 minut meczu, otrzymałby najwyzsza note z pilkarzy Juve.
Marchisio - 6.0 - Po jego wejsciu, wyraznie sie cos ruszylo w grze Starej Damy. W drugiej polowie - zgasł. Prawy pomocnik to chyba nie jest najlepsza pozycja dla Claudio.
Nedved - 5.5 - Strzelil bramkę i tyle. Oprocz tego duzo strat, niecelnych podan.
Marchionni - 4.5 - Zawinil przy 1 bramce dla rywala, zupelnie bezproduktywny w ataku, choc walecznosci nie mozna mu odmowic.
Del piero - 6.5 - Staral sie wspomagac linie pomocy w rozgrywaniu pilki, wychodzilo calkiem niezle. Najbardziej kreatywny gracz z przodu.
Amauri - 6.0 - Pierwsza polowa niezla, w drugiej zupelnie niewidoczny.
Iaquinta - bez oceny, Zanetti - bez oceny, Grygera - bez oceny.
Ostatnio zmieniony 31 stycznia 2009, 22:52 przez eslk, łącznie zmieniany 3 razy.
- goly
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2007
- Posty: 294
- Rejestracja: 28 kwietnia 2007
Z czatu już mnie wywalili ehh
Porażka! Porażka!!! Zaprzepaściliśmy całą naszą prace w ciągu 2 meczy z kartoflami. Szok! Nie mogę się pozbierać po tym co zobaczyłem. Powiem tyle: każdy z zawodników miał swój przebłysk w meczu Alex asysta, Amauri udany drybling, Sissoko i Nedved po bramce ale gówno nam z tego skoro Cagliari sklepało nas jak leci. O mistrzostwie możemy zapomnieć no chyba ze inter dostanie baty 3-4 razy ale chyba nikt w to nie wierzy. Czas na zmiany! Nie dajmy chociaż pośladów w LM i PW. Pozdro!
Porażka! Porażka!!! Zaprzepaściliśmy całą naszą prace w ciągu 2 meczy z kartoflami. Szok! Nie mogę się pozbierać po tym co zobaczyłem. Powiem tyle: każdy z zawodników miał swój przebłysk w meczu Alex asysta, Amauri udany drybling, Sissoko i Nedved po bramce ale gówno nam z tego skoro Cagliari sklepało nas jak leci. O mistrzostwie możemy zapomnieć no chyba ze inter dostanie baty 3-4 razy ale chyba nikt w to nie wierzy. Czas na zmiany! Nie dajmy chociaż pośladów w LM i PW. Pozdro!
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Gratulacje dla Cagliari! Świetny mecz podopiecznych Allegriego.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Gramy na poziomie druzyny walcacej o utrzymanie.
Znowu beda eliminacje LM, ciekawe ile jeszcze takich sezonow zeby co niektorzy przestali mowic - dajcie spokoj Ranieriemu, facet zdobyl dla nas udzial w pucharach -.
Lipinski zastanawial sie nad podowami tak dramatcznie slabej gry defensysy; Grygera, Mellberg, Legrotaglie, Molinaro - to jest powod. To co dzisiaj robili... coz, o utrzymanie byloby trudno.
Zawiodla (znowu) cala druzyna. Sissoko vel. "tędy proszę", Nedved "chciec a móc", defensywa "co ja robie tu?", Marchionni "za wysokie progi", Marchisio i Iaquinta "ludzie cienie", Chiellini "kolejna ofiara sredniowiecznej medycyny/metod szkoleniowych Ranieriego", Del Piero "stary niedzwiedz mocno spi". Jako tak zagral Amauri a to ze wzgledu na udane dryblingi w Juventusie numer dwa i trzy... chociaz ta pochwala brzmi raczej jak kpina.
Walka o majstra zakonczona w polowie sezonu, zostala walka o bezposredni udzial w LM... i ciezko to widze.
Znowu beda eliminacje LM, ciekawe ile jeszcze takich sezonow zeby co niektorzy przestali mowic - dajcie spokoj Ranieriemu, facet zdobyl dla nas udzial w pucharach -.
Lipinski zastanawial sie nad podowami tak dramatcznie slabej gry defensysy; Grygera, Mellberg, Legrotaglie, Molinaro - to jest powod. To co dzisiaj robili... coz, o utrzymanie byloby trudno.
Zawiodla (znowu) cala druzyna. Sissoko vel. "tędy proszę", Nedved "chciec a móc", defensywa "co ja robie tu?", Marchionni "za wysokie progi", Marchisio i Iaquinta "ludzie cienie", Chiellini "kolejna ofiara sredniowiecznej medycyny/metod szkoleniowych Ranieriego", Del Piero "stary niedzwiedz mocno spi". Jako tak zagral Amauri a to ze wzgledu na udane dryblingi w Juventusie numer dwa i trzy... chociaz ta pochwala brzmi raczej jak kpina.
Walka o majstra zakonczona w polowie sezonu, zostala walka o bezposredni udzial w LM... i ciezko to widze.
calma calma
- Fred_juve
- Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2008
- Posty: 113
- Rejestracja: 14 listopada 2008
i mamy po mistrzostwie
inter najprawdopodobniej wygra z torino
i jeszcze spadniemy na trzecie miejsce gdy milan wygra :doh: TRAGEDIA !!! Przechodzimy chyba przez jakis kryzys 2 porazka;/
a Cagliari w tym roku gra coraz lepiej

a Cagliari w tym roku gra coraz lepiej
Ostatnio zmieniony 31 stycznia 2009, 22:49 przez Fred_juve, łącznie zmieniany 1 raz.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Już nie wypominaj mu. Takim piłkarzom też się zdarzają słabsze mecze. Miej lepiej pretensje do innych. A do kogo powinniśmy mieć największe?Lypsky pisze:Alessandro 'nie potrafię podać' Del Piero - żenada roku,
W pierwszej kolejności do "jeżdzca bez głowy" - MM. Nie wiem w ogóle, co on czasem na tym boisku robi. Gra jakby się nawąchał czegoś. Żwawy, aktywny, a tak naprawdę jego gra niewiele wnosi. Ba, nawet zapoczątkowuję groźne kontry przeciwników, po swoich stratach.
Marchisio też strasznie słabo, chyba nie był przygotowany, że wejdzie w tym meczu. Najlepszym zawodnikiem był chyba Molinaro :shock: (kilka ładnych wrzutek i przechwytów).
Jutro Milan nas zepchnie na 3 miejsce, Inter zwiększy przewagę do 9 pkt i o mistrzostwie możemy powoli zapomnieć.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Iaquinta nigdy nie grał u Lippiego na skrzydle w 4-4-2.Moonk pisze:niestety Ranieri nie zostawił taktyki 4-4-2, a Iaquinta nie zagrał na skrzydle jak u Lippiego w reprezentacji.
- mp1897
- Juventino
- Rejestracja: 27 września 2006
- Posty: 192
- Rejestracja: 27 września 2006
Jakie były pozytywy tego meczu?? nie wiem... grali piach ;/ a trenera wraz z zarządem powinni na drzwiach do mediolanu wynieść... celnych podań Juve w tym meczu- kilka %, dużo strat i nieumiejętność starzania sytacji(jeśli jakieś były to i tak nie potrafili wykorzystać). Moge sie założyć że nasz trener wyjdzie podobnym składem i ustawieniem na mecz z napoli... ;/ a przed nami mecz z chelsea
!!! Juventus Per Sempre !!!
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Oczywiscie że od teraz zacznie się "przechodzenie na porządek dzienny z obecnym (beznadziejnym" stanem rzeczy". Będziemy tkwić w tym bagnie aż wreszcie udziałowcy kluby nie udzerzą pięścią w stół. Przecież to zakrawa na absurd. Przegrywamy mecze ze słabeuszami włoskiej ligi. To kim my jesteśmy w tej lidze? Średniakami?
Nedved - sam chłop ma racje, że nie chce przedłużac kontraktu na kolejny sezon - to po co na siłe go obarczamy tak wielka odpowiedzialnosci. Trzeba wiedziec kiedy zejsc ze sceny, Pavel jest inteligentny i to wie. Nie rozumiem jak nasz zarzad, trener moze tak krzywdzic tego wybitnego piłkarza, legende Juve gdy ten juz jest bez formy. Już za to Ranieri powinien wylecieć na pysk.
Marchionni - piłkarz którego poziom kwalifikuje go do grania na ławce w Cagliari. Wątpie czy dostałby szanse chociaż na ostatnie 10 minut.
Gra Juventusu skrzydłami - kolejny mit futbolu. Czegoś takiego nie ma.
Sissoko, Zanetti, Marchisio - żaden z nich bez formy. Sissoko nadrabia walecznością i wola walki. Żaden nie powinien grac w pierwszym skladzie. Ale na rezerwie mamy genialnych - Poulsena i Tiago!
Obrona - bez formy, łącznie z Kielonem. Grygera to samo co Marchionni -> totalne dno.
Trener - stworzył taktyke ktora nie istnieje na boisko. Zwyciestwa zawdzieczamy indywidaulnym błyskom badz to genialnego (ale majacego swoje lata) Del Piero, czasem innych (Nedved, Camor, Amauri).
Zarzad - "mamy kompletną drużyne, nie potrzebujemy wzmocnien" ta dewiza chyba jest na wizytówkach pana Secco i pana Gigli'ego. Właściwie to szkoda gadać.
Pozdrawiam!
Nedved - sam chłop ma racje, że nie chce przedłużac kontraktu na kolejny sezon - to po co na siłe go obarczamy tak wielka odpowiedzialnosci. Trzeba wiedziec kiedy zejsc ze sceny, Pavel jest inteligentny i to wie. Nie rozumiem jak nasz zarzad, trener moze tak krzywdzic tego wybitnego piłkarza, legende Juve gdy ten juz jest bez formy. Już za to Ranieri powinien wylecieć na pysk.
Marchionni - piłkarz którego poziom kwalifikuje go do grania na ławce w Cagliari. Wątpie czy dostałby szanse chociaż na ostatnie 10 minut.
Gra Juventusu skrzydłami - kolejny mit futbolu. Czegoś takiego nie ma.
Sissoko, Zanetti, Marchisio - żaden z nich bez formy. Sissoko nadrabia walecznością i wola walki. Żaden nie powinien grac w pierwszym skladzie. Ale na rezerwie mamy genialnych - Poulsena i Tiago!
Obrona - bez formy, łącznie z Kielonem. Grygera to samo co Marchionni -> totalne dno.
Trener - stworzył taktyke ktora nie istnieje na boisko. Zwyciestwa zawdzieczamy indywidaulnym błyskom badz to genialnego (ale majacego swoje lata) Del Piero, czasem innych (Nedved, Camor, Amauri).
Zarzad - "mamy kompletną drużyne, nie potrzebujemy wzmocnien" ta dewiza chyba jest na wizytówkach pana Secco i pana Gigli'ego. Właściwie to szkoda gadać.
Pozdrawiam!