Ranking: najlepszy doping ma...
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 708
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
No ja akurat byłem osobiście na Camp Nou i doping kibiców wygląda tak:
początek meczu...cisza, dopiero około 40 minuty 3 razy Barca Barca Barca i koniec. Następnie w drugiej połowie powtarzają to samo jeszcze raz i to tyle.
Śmiechu warte ten ranking i tyle...
Żeby ten ranking był wmiare wiarygodny dziennikarze musieliby się nieźle najeździć po stadionach, czego jednak z pewnością nie zrobili.
początek meczu...cisza, dopiero około 40 minuty 3 razy Barca Barca Barca i koniec. Następnie w drugiej połowie powtarzają to samo jeszcze raz i to tyle.
Śmiechu warte ten ranking i tyle...
Żeby ten ranking był wmiare wiarygodny dziennikarze musieliby się nieźle najeździć po stadionach, czego jednak z pewnością nie zrobili.
- Majos
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 966
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Może i racja, że angielscy kibice bić to się potrafią, ale pośpiewać i kibicować też. Nie wspominam o różnych bójkach w pubach i tego typu podobnych miejscach, bo to jest oczywista sprawa. Dla mnie najlepsi są Polscy kibice na meczu reprezentacji. Coś wspaniałego jak kibice śpiewają hymn w "Kotle Czarownic", byłem tam - super.
- michalek_ASR
- Romanista
- Rejestracja: 19 stycznia 2009
- Posty: 24
- Rejestracja: 19 stycznia 2009
żałosny ten ranking
Angielskie zespoly tu przeważają,a tam na sporej ilości meczach gdy drużyna przegrywa to kibice se pikniki urządzaja,albo się modlą,a nie kibicują.
Real ?? - haha
zarówno podczas meczu u siebie z Romą jak i z Juve w ogóle prawie ich nie było słychać...
podobnie z Barca,tez nie stoi tam kibicowanie na najwyzszym poziomie.
dla mnie obok Boca najlepsze jest Włoskie kibicowanie
:o
Angielskie zespoly tu przeważają,a tam na sporej ilości meczach gdy drużyna przegrywa to kibice se pikniki urządzaja,albo się modlą,a nie kibicują.
Real ?? - haha
zarówno podczas meczu u siebie z Romą jak i z Juve w ogóle prawie ich nie było słychać...
podobnie z Barca,tez nie stoi tam kibicowanie na najwyzszym poziomie.
dla mnie obok Boca najlepsze jest Włoskie kibicowanie
:o