Serie A (16): JUVENTUS 4-2 Milan
- Myzarel
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2006
- Posty: 762
- Rejestracja: 25 maja 2006
Piękny mecz Juve, wręcz chwilami idealny. Piłkarz meczu Amauri, świetny De Ceglie, Mlinaro, Sissoko, Alex w sumie wszyscy zagrali bardzo dobry mecz. Szkoda sytuacji Alexa i Vinca bo 6-2 z Milanem by nieźle wyglądało
ale i tak brawa za wynik
Szkoda jednak późnych zmian - Sissoko mógł zejść w 70 minucie a pograłby więcej Zanetti. Ale nie ma co marudzić ; Brawo chłopaki (tudzież panowie
)
Ancelotti :rotfl: ( ogląda ktoś Ranczo w TVP 1? - wypisz wymaluj Hadziuk, uderzające podoieństwo w tej czapce
)


Ancelotti :rotfl: ( ogląda ktoś Ranczo w TVP 1? - wypisz wymaluj Hadziuk, uderzające podoieństwo w tej czapce

Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie. - Giampiero Boniperti
- Marcin_ACM
- Milanista
- Rejestracja: 14 lutego 2007
- Posty: 190
- Rejestracja: 14 lutego 2007
Pierwsze załamanie, jako kibica ACM, mi trochę mineło, obejrzałem cały mecz doładnie jeszcze raz i uważam, że troche za bardzo się podniecacie. Przez pierwsze 30 minut Milan był zespołem wyraźnie lepszym, miał więcej z gry i miał więcej sytuacji bramkowych. Późniejsze gole Juventusu to konsekwencja koszmarnych błędów Milanu, z wyjątkiem Kielona - gol był super, ale także po jego późniejszych główkach, na które dopiero dziś zwróciłem uwagę, widać, że wyszło mega szczęśliwie z tym strzałem... To tyle. Chłodząc trochę przegrzane glowy - po raz kolejny gratuluje, żeby nie było napinki...Myzarel pisze:Piękny mecz Juve, wręcz chwilami idealny. Piłkarz meczu Amauri, świetny De Ceglie, Mlinaro, Sissoko, Alex w sumie wszyscy zagrali bardzo dobry mecz. Szkoda sytuacji Alexa i Vinca bo 6-2 z Milanem by nieźle wyglądałoale i tak brawa za wynik
Szkoda jednak późnych zmian - Sissoko mógł zejść w 70 minucie a pograłby więcej Zanetti. Ale nie ma co marudzić ; Brawo chłopaki (tudzież panowie
)

- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
Dziekujemy za ta rzeczowa opinie kibicowi druzyny ktora slynie z wygrywania w wielkim stylu. To tak zeby nie bylo napinki.
- matekkuba
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
- Posty: 267
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
A tak w ogóle niewiele brakło, a Milan, by wygrał, tylko ten sędzia... :lol:Marcin_ACM pisze:Pierwsze załamanie, jako kibica ACM, mi trochę mineło, obejrzałem cały mecz doładnie jeszcze raz i uważam, że troche za bardzo się podniecacie. Przez pierwsze 30 minut Milan był zespołem wyraźnie lepszym, miał więcej z gry i miał więcej sytuacji bramkowych. Późniejsze gole Juventusu to konsekwencja koszmarnych błędów Milanu, z wyjątkiem Kielona - gol był super, ale także po jego późniejszych główkach, na które dopiero dziś zwróciłem uwagę, widać, że wyszło mega szczęśliwie z tym strzałem... To tyle. Chłodząc trochę przegrzane glowy - po raz kolejny gratuluje, żeby nie było napinki...Myzarel pisze:Piękny mecz Juve, wręcz chwilami idealny. Piłkarz meczu Amauri, świetny De Ceglie, Mlinaro, Sissoko, Alex w sumie wszyscy zagrali bardzo dobry mecz. Szkoda sytuacji Alexa i Vinca bo 6-2 z Milanem by nieźle wyglądałoale i tak brawa za wynik
Szkoda jednak późnych zmian - Sissoko mógł zejść w 70 minucie a pograłby więcej Zanetti. Ale nie ma co marudzić ; Brawo chłopaki (tudzież panowie
)
- R.A.B.
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2008
- Posty: 50
- Rejestracja: 05 września 2008
Milan przegrał bo ronaldinho raz mu się but rozwiązałmatekkuba pisze:A tak w ogóle niewiele brakło, a Milan, by wygrał, tylko ten sędzia... :lol:Marcin_ACM pisze:Pierwsze załamanie, jako kibica ACM, mi trochę mineło, obejrzałem cały mecz doładnie jeszcze raz i uważam, że troche za bardzo się podniecacie. Przez pierwsze 30 minut Milan był zespołem wyraźnie lepszym, miał więcej z gry i miał więcej sytuacji bramkowych. Późniejsze gole Juventusu to konsekwencja koszmarnych błędów Milanu, z wyjątkiem Kielona - gol był super, ale także po jego późniejszych główkach, na które dopiero dziś zwróciłem uwagę, widać, że wyszło mega szczęśliwie z tym strzałem... To tyle. Chłodząc trochę przegrzane glowy - po raz kolejny gratuluje, żeby nie było napinki...Myzarel pisze:Piękny mecz Juve, wręcz chwilami idealny. Piłkarz meczu Amauri, świetny De Ceglie, Mlinaro, Sissoko, Alex w sumie wszyscy zagrali bardzo dobry mecz. Szkoda sytuacji Alexa i Vinca bo 6-2 z Milanem by nieźle wyglądałoale i tak brawa za wynik
Szkoda jednak późnych zmian - Sissoko mógł zejść w 70 minucie a pograłby więcej Zanetti. Ale nie ma co marudzić ; Brawo chłopaki (tudzież panowie
)
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Dziwisz się bo jesteś kibicem Milanu i twoja drużyna przegrała. W takiej sytuacji twoja opinia na ten temat nigdy nie będzie obiektywna. Za wszelką cenę będziesz szukał argumentów, żeby ostudzić nasz wielce zrozumiały entuzjazm. Dawno nie wydziałem tak efektownie grającego Juventusu i dużo osób tak samo myśli. Rzadko ma się okazje zobaczyć jak chaotyczny Molinaro gra lepiej niż Zambrotta, albo zatrzymuje takich piłkarzy jak Shevchenko czy Inzaghi. Więc nie dziw się, że się cieszymyMarcin_ACM pisze: troche za bardzo się podniecacie.

Grając nieźle przez 30 minut ciężko wygrać z JuventusemMarcin_ACM pisze: Przez pierwsze 30 minut Milan był zespołem wyraźnie lepszym
Błedy nie były koszmarne poza golem Chielliniego, gdzie wasi obrońcy stali jak wryci. Juventus po prostu przeprowadził znakomite akcje, przy golach Amauriego. Nie wiem czy jakiejś obronie na świecie udałoby się powstrzymać w tych sytuacjach Brazylijczyka. Koszmarny błąd to popełnił np. Riise w tegorocznym półfinale LM z Chelsea.Marcin_ACM pisze:Późniejsze gole Juventusu to konsekwencja koszmarnych błędów Milanu
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 861
- Rejestracja: 11 maja 2008
Heh Tak wy 30 min my 60 i wynik to całkiem odzwierciedla. A Fajnie , że mimo porażki nie opuszcza Was dobry humor.Marcin_ACM pisze: Przez pierwsze 30 minut Milan był zespołem wyraźnie lepszym,
A tak poważnie z tych pierwszych 30 minut to 7 min wasze później 10 minut wyraźna nasza przewaga. Po strzelaniu gola przez Del Piero do momentu gola Pato byliście cie drużyną lepszą. Czyli 15 minut.
Dzisiaj tak bez emocji trzeba stwierdzić ,że z Milanem rozgrywamy całkiem dobre mecze ostatnio 3-2 trochę emocji, wczoraj 6 goli karny czerwona kartka wszystko co najlepsze. Fajnie , że to Zambrotta dostał ta czerwoną kartkę. Ciekaw jak się czuł gdy schodził z boiska ??
W końcu dwa gole Amauriego i tylko dwa gole do liderujących w tej klasyfikacji. Oby tak dalej, transfer jak najbardziej udany i to dopiero pierwszy sezon w naszych barwach, aż strach pomyśleć co będzie dalej?
Jeszcze coś o Ranierim, to , że ograł beznadziejny Real i przestarzały Milan to wcale o niczym nie świadczy. Bo do Interu dalej mamy 6 pkt straty. Jedynie co może zmienić moje zdanie o nim to zdobycie Scudetto lub półfinał ligi mistrzów w tym sezonie. W tedy powiem , że jest wielki. Jak na razie dalej mam w pamięci mecze z Palermo, Catanią (wygranie z tymi drużynami sprawiły by, że z Interem bylibyśmy na styku) czy w BATE.
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- MaHeR
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2006
- Posty: 216
- Rejestracja: 26 maja 2006
Cudowny mecz, cudowny wynik. Z jak najlepszej strony zaprezentowali się De Ceglie i Marchisio
Amauri po raz kolejny pokazał, że warto było wydać na niego te pieniądze. Milan miał też swoje okazje, ale patrząc na to ile szans miał Juventus, można powiedzieć, że nasz przeciwnik był na kolanach, tym bardziej, że bramka Ambrosiniego była raczej przypadkowa...chociaż z przebiego meczu i tak zasłużona. Od dłuższego czasu czekałem na tak dobry mecz Juve z silnym przeciwnikiem, super!
Forza Juve

Forza Juve
- L u k
- Interista
- Rejestracja: 22 maja 2008
- Posty: 275
- Rejestracja: 22 maja 2008
To jest troche zabawne, jak kibic milanu pisze o podniecaniu sie. Co prawda ciezko przypisywac wszystkich milanisti do jednej osoby, ale zabawne to jest dlatego, ze przypomniala mi sie sytuacja, jak ja probowalem studzic milanistow po 1:0 przeciw Interowi, to smichow i hichow z mojej osoby bylo znacznie wiecej.gladston pisze: Dziwisz się bo jesteś kibicem Milanu i twoja drużyna przegrała. W takiej sytuacji twoja opinia na ten temat nigdy nie będzie obiektywna. Za wszelką cenę będziesz szukał argumentów, żeby ostudzić nasz wielce zrozumiały entuzjazm.
Zabawne to jest tez dlatego, ze wtedy mecz byl bardzo wyrownany, na pewno z lekka przewaga Milanu, ale to sie ma nijak do tego jakie lanie dostal Milan teraz. Ich 2 bramki wcale nie tlumacza, zeby to okreslac inaczej. A mimo to, wcale sie nie podniecali (ponoc), po meczu z Interem, ani nie bylo hurraoptymizmu. A ja bardzo kocham przypominac sytuacje z perspektywy czasu, bo perspektywa czasu pokazuje wszystko. Brutalnie, nieraz, tak jak teraz. A mialo byc tak pieknie...
Ale tak to jest, jak z roznego stolka, sie sytuacje widzi inaczej.
ps. Zacytowalem gladstona, a tu w zasadzie nic o jego poscie nie bylo. Zacytowalem bo uwaga jest bardzo trafna.
- Marcin_ACM
- Milanista
- Rejestracja: 14 lutego 2007
- Posty: 190
- Rejestracja: 14 lutego 2007
Luker chyba widziales roznice w grze Milanu przeciw Interowi i przeciw Juventusowi. A moze nie widziales, tego nie wiem... Przeciwko Interowi zagralismy naprawde dobry mecz. Natomiast co do meczu z Juve... Znajdz mi mecz Milanu gdzie popelnili tyle bledow, co w niedziele, chyba jeszcze takiego nie bylo... Natomiast chyba zgodzisz sie, ze euforia na Juvepoland po tym meczu siegnela zenitu: "mecz idealny", "wszyscy zagrali perfekcyjnie" itd... Ja tutaj slysze o geniuszu Amaurim, od ktorego tylko Ruud, Trez i Drogba sa lepsi na swiecie. Have fun boys...Luker pisze: To jest troche zabawne, jak kibic milanu pisze o podniecaniu sie. Co prawda ciezko przypisywac wszystkich milanisti do jednej osoby, ale zabawne to jest dlatego, ze przypomniala mi sie sytuacja, jak ja probowalem studzic milanistow po 1:0 przeciw Interowi, to smichow i hichow z mojej osoby bylo znacznie wiecej.
Zabawne to jest tez dlatego, ze wtedy mecz byl bardzo wyrownany, na pewno z lekka przewaga Milanu, ale to sie ma nijak do tego jakie lanie dostal Milan teraz.

- Pontius21
- Milanista
- Rejestracja: 24 listopada 2008
- Posty: 125
- Rejestracja: 24 listopada 2008
litosci ... zobacz sobie skrot jeszcze raz i przyjrzyj sie co robili obroncy Milanu przy kazdej z 4 bramek . To była jakas tragikomedia , kazda bramka dla Juve obciaza konto obrony Milanu , Juventus zagral swoje , nic wyjatkowego , wykorzystal bledy , chwala mu za to ale to ale nie radze wyciagac z tego meczu wnioskow typu " dawac Chelsea , gonimy Inter itp "gladston pisze:Błedy nie były koszmarne poza golem Chielliniego, gdzie wasi obrońcy stali jak wryci. Juventus po prostu przeprowadził znakomite akcje, przy golach Amauriego. Nie wiem czy jakiejś obronie na świecie udałoby się powstrzymać w tych sytuacjach Brazylijczyka. Koszmarny błąd to popełnił np. Riise w tegorocznym półfinale LM z Chelsea.Marcin_ACM pisze:Późniejsze gole Juventusu to konsekwencja koszmarnych błędów Milanu
- forzaragazzi
- Interista
- Rejestracja: 14 sierpnia 2006
- Posty: 48
- Rejestracja: 14 sierpnia 2006
Milan zagral przyzwoicie w ataku ( strzelili w koncu 2 bramki na Stadio Olimpico) natomiast tragicznie w defensywie. Przy bramkach kryli "na radar". Chiellini przy swojej bramce nawet nie musiał wyskakiwac. No ale dlaczego kupowac obronców skoro mozna sciagnac takiego szewe za półdarmo? Nesta kontuzjowany i nie zanosi sie na to aby powrocił na boisko. Maldini konczy kariere a milanisci sie ciesza ze w obronie moze zagrac niepotrzebny w Interze Favalli.
"Zanetti? Zanetti to człowiek legenda, który patrząc na ilość rozegranych spotkań powinien chyba odpocząć, ale odpoczynek jest dla niego zły. " J.Mourinho
- Domel
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2005
- Posty: 14
- Rejestracja: 14 września 2005
"Gra się na tyle na ile pozwala przeciwnik" - taka piłkarska prawda.Marcin_ACM pisze: Luker chyba widziales roznice w grze Milanu przeciw Interowi i przeciw Juventusowi. A moze nie widziales, tego nie wiem... Przeciwko Interowi zagralismy naprawde dobry mecz. Natomiast co do meczu z Juve... Znajdz mi mecz Milanu gdzie popelnili tyle bledow, co w niedziele, chyba jeszcze takiego nie bylo...
Poza tym, czemu sie dziwisz naszej ekscytacji? Od zawsze Derby Włoch miedzy Milanem a Juve wzbudzaly wielkie emocje. To jest prawo kibica by cieszyć się po zwycięstwie. Na ostateczne podsumowania przyjdzie czas, a teraz "pozwól" nam się cieszyc z zasłużonego zwycięstwa

PS.
Nie wyobrażam sobie że nie skakałeś pod sam sufit jak Milan wygrywał z Juve 3:1 parę sezonów temu (wtedy Juve grał straszny piach).
- Pontius21
- Milanista
- Rejestracja: 24 listopada 2008
- Posty: 125
- Rejestracja: 24 listopada 2008
Raczej głupie powiedzenie ( prawie tak głupie jak "szczeście sprzyja lepszym" )Domel pisze: "Gra się na tyle na ile pozwala przeciwnik" - taka piłkarska prawda.
jemu chodziło o podniecanie sie " niesamowitą grą , wspaniałymi akcjami " Juve itp czego w jego opinii nie było . wiadomo ze cieszycie sie z wygranej , byliscie lepsi i tyle ( akurat tego dnia to nie bylo trudneDomel pisze: Poza tym, czemu sie dziwisz naszej ekscytacji? Od zawsze Derby Włoch miedzy Milanem a Juve wzbudzaly wielkie emocje. To jest prawo kibica by cieszyć się po zwycięstwie. Na ostateczne podsumowania przyjdzie czas, a teraz "pozwól" nam się cieszyc z zasłużonego zwycięstwa
PS.
Nie wyobrażam sobie że nie skakałeś pod sam sufit jak Milan wygrywał z Juve 3:1 parę sezonów temu (wtedy Juve grał straszny piach).

- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Co byś nie pisał-dostaliście baty,jakich dawno wasz zespół nie uświadczył..."Jechaliśmy" z wami w każdym aspekcie i nie ma co pisać,że obrońcy Milanu popełniali błędy,bo zwyczajnie rzecz biorąc same z siebie się one nie biorą...Nie wziąłeś pod uwagę ciekawego faktu-Juve grało pressingiem i często przecinało podania w środku pola,o przejęciach piłki nie wspominając...Trochę więcej obiektywizmu,bo wbrew opinii wielu mieliście w tym spotkaniu sporo szczęścia-akcja Alexa,który normalnie w sytuacjach z kilku metrów nie zwykł chybiać,fatalne zachowanie Iaquinty czy strzał Sissoko,po którym wasz bramkarz cudownie się wyciągnął,chroniąc zespół przed wyższą porażką...Do tego wszystkiego dochodzi fakt,że powinniśmy dostać jeszcze jednego karnego po ewidentnej ręce Seedorfa.O tym się jednak zapomina.W futbolu chodzi właśnie o to,aby wykorzystywać błędy przeciwnika-często to one decydują w meczach na szczycie,a że pomogliśmy wam je popełnić-to już inna kwestia.Prawdą jest,że dostaliście solidną lekcję,z której powinniście wyciągnąć wnioski...Przed wami ciężki okres-Udinese,Roma,Viola...I tak-gracze Juve zagrali perfekcyjnie,pokazując determinację,charakter i umiejętności,którym wam się oczywiście nie odbiera,jednak tego dnia nie mieliście doprawdy wiele do powiedzenia.Marcin_ACM pisze:Luker chyba widziales roznice w grze Milanu przeciw Interowi i przeciw Juventusowi. A moze nie widziales, tego nie wiem... Przeciwko Interowi zagralismy naprawde dobry mecz. Natomiast co do meczu z Juve... Znajdz mi mecz Milanu gdzie popelnili tyle bledow, co w niedziele, chyba jeszcze takiego nie bylo... Natomiast chyba zgodzisz sie, ze euforia na Juvepoland po tym meczu siegnela zenitu: "mecz idealny", "wszyscy zagrali perfekcyjnie" itd... Ja tutaj slysze o geniuszu Amaurim, od ktorego tylko Ruud, Trez i Drogba sa lepsi na swiecie. Have fun boys...Luker pisze: To jest troche zabawne, jak kibic milanu pisze o podniecaniu sie. Co prawda ciezko przypisywac wszystkich milanisti do jednej osoby, ale zabawne to jest dlatego, ze przypomniala mi sie sytuacja, jak ja probowalem studzic milanistow po 1:0 przeciw Interowi, to smichow i hichow z mojej osoby bylo znacznie wiecej.
Zabawne to jest tez dlatego, ze wtedy mecz byl bardzo wyrownany, na pewno z lekka przewaga Milanu, ale to sie ma nijak do tego jakie lanie dostal Milan teraz.and you too Luker...