Serie A (14): JUVENTUS 4-0 Reggina
- Kryształ
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
- Posty: 419
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
... moze tylko wtedy kiedy ty grasz na pozycji napastnika.szczypek pisze:To jest właśnie piłka nożna. Większość bramek to przypadek
Jezeli Ciebie satysfakcjonuje taka gra, a z twojej wypowiedzi wynika ze tak, to nie mamy o czym rozmawiac, bo ty sie bedziesz podniecal ze Alex ladnie podal pieta, albo Amauri strzelil bramke lezac a ja bede ocenial na ziomno mecz, ktory moim zdaniem nie byl wcale tak okazaly jak sam wynik.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Ale mnie pojechałeś... No naprawdę... Ciekawe ilu kolegom z przedszkola tak imponujesz?stara_dama pisze:... moze tylko wtedy kiedy ty grasz na pozycji napastnika.szczypek pisze:To jest właśnie piłka nożna. Większość bramek to przypadek
To Twoje zdanie, ja je szanuje. Nie napisałem nigdzie, że owa gra mnie satysfakcjonowała, ale że takich wyników nawet po takiej grze oczekuje w takich właśnie spotkaniach.stara_dama pisze:Jezeli Ciebie satysfakcjonuje taka gra, a z twojej wypowiedzi wynika ze tak, to nie mamy o czym rozmawiac,
Tak się zastanawiam, co byłoby w stanie Ciebie podniecić? Może masz jakieś kompleksy? To, że Alex ładnie podał piętą to tylko maleńki element całego widowiska, które w owej akcji mogliśmy zobaczyć, moim zdaniem nie ma się czym podniecać, ale jest co podziwiać i dobrze, bo przez takie zagrania piłka jest sportem bardziej widowiskowym i ludzie chcą ją oglądać. Źle, że Amauri bramkę na leżąco strzelił, klękajcie narody... A niech ją nawet siedząc strzeli, co to zmieni? Strzelił i bardzo dobrze, bo wynik z 1:0, na 2:0 przeskoczył i napewno się nam wygodniej grało.stara_dama pisze:bo ty sie bedziesz podniecal ze Alex ladnie podal pieta, albo Amauri strzelil bramke lezac
No i, że się tak zapytam, co z tego? Gdybyśmy wygrali po takiej grze 1:0 to byśmy mieli owy powód, żeby się podniecać? To jest się z czego chyba cieszyć skoro to nienajlepszej (że tak to teraz ujmę) grze wygrywamy wysoko... Nie ulegam emocjom, bo oglądałem każdy mecz Juventusu w tym sezonie i wiem, że różnie bywało, ale jest wygrana, wysoka wygrana, nawet (czy też przede wszystkim) ze słabym przecienikiem...stara_dama pisze:a ja bede ocenial na ziomno mecz, ktory moim zdaniem nie byl wcale tak okazaly jak sam wynik.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Ale przecież każdy widział gole... :roll:Szjustek pisze:Pierwsza bramka to geniusz Alexa i strzał Camoranesiegona pustą bramkę
Druga to gol amauriego który przyjął piłkę na klatę i strzelił,a trzecia i czwarta to gole po stałych fragmentach gry.Juve zasłużyło na wygraną.Trzy punkty w kieszeni.Jea
P.S Zmień avatar :>
Wszystko zgodnie z planem i ładny wynik. Jak się ma takich ogórków trzeba ich lać ile się da. Gdyby nie fatalne warunki i gra ,gwiazdy tańczą na lodzie'' to na 4rech by się nie skończyło.
Pierwszy gol to majstersztyk. Generalnie Juventus z Camorem to zuepłnie inny zespół. Niestety tracimy go już zapewne do końca roku

Reggina jest przesłaba, oni nie potrafią grać w piłkę. Cieszy gol Amauriego, jednak cały mecz bez reweleacji. Następca Cannavo w kadrze Italii jak zwykle świetnie, tym razem jeszcze z bramką. 250 gol Del Piero.
Świetne 25 min. Giovinco, ja nie wiem jak on może tyle siedzieć na ławie :doh:
Do półmetka zostało jeszcze 5 kolejek. Mamy 6 pkt. straty do interu...milan wyprzedziliśmy (brawo za wczorajszy mecz

Teraz teoretycznie znowu slaby rywal, Lecce, potem BATE i czas na kolejną, wielką bitwę :twisted:

- bunio
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2008
- Posty: 1
- Rejestracja: 29 listopada 2008
Zagrali świetnie cała drużyna grała w świetnie ale i tak najlepsi byli nedved i
Alex del piero który popisał się wspaniałym zagraniem do nedveda a nedved nie zmarnował i podał do camoranesiego a on strzelił pod poprzeczkę
uwagi!
do trenera
giovincio powinien wejść w 45 minucie
Alex del piero który popisał się wspaniałym zagraniem do nedveda a nedved nie zmarnował i podał do camoranesiego a on strzelił pod poprzeczkę
uwagi!
do trenera
giovincio powinien wejść w 45 minucie
- Tharp
- Rejestracja:
hm.bunio pisze:Zagrali świetnie cała drużyna grała w świetnie ale i tak najlepsi byli nedved i
Alex del piero który popisał się wspaniałym zagraniem do nedveda a nedved nie zmarnował i podał do camoranesiego a on strzelił pod poprzeczkę
Dragon pisze: Ale przecież każdy widział gole... :roll:
Ranieri przeprasza, ale dzisiaj wyjatkowo nie bedzie mial czasu przegladac naszego forum. Dodatkowo prosil przekazac, zebysmy dali spokoj temu gadaniu o Giovinco, bo on (Siwy) - jak twierdzi - wie lepiej kogo i kiedy wystawiac.bunio pisze: uwagi!
do trenera
giovincio powinien wejść w 45 minucie
Styl gry? Zagralismy na tyle, na ile pozwalaly warunki pogodwe, i ile wymagalo zeby wdeptac przeciwnika w murawe, i to sie liczy.
Cztery calkiem ladne bramki, 3 punkty, czego chciec wiecej? Mecz 'bez historii', po meczu z lecce nie bedziemy juz o nim pamietac, a nastepnym razem o nim wspomnimy pewnie dopiero kilka dni przed nastepnym meczem z reggina. Sa 3 punkty, wiec nie wiem czemu tyle osob szuka dziury w calym.
Ostatnio zmieniony 01 grudnia 2008, 22:59 przez Tharp, łącznie zmieniany 2 razy.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Za Chielliniego. I nie w 45 a w 4.bunio pisze:uwagi!
do trenera
giovincio powinien wejść w 45 minucie
Ja juz nie czaje co wy macie z tym Giovinco. Jest szybki, dobry technicznie ale tez filigranowy co powoduje że jest wybitnie nieprzydatny w defensywie. Przy 2:0 zmieniac ŚP na OPŚ? Po co? Żeby stracic panowanie w środku pola? Dobzre, ze Seba wszedł wcześniej niż na pięć minut przed końcem, ale tez dobrze, że przy 3:0. Co by to dało, że na druga połowe wybieglibysmy z Giovinco w pierwszym składzie? No i warunki pogodowe nie były przychylne naszej mrówie...
- kamilu_87
- Juventino
- Rejestracja: 03 października 2008
- Posty: 468
- Rejestracja: 03 października 2008
Na posty bunia i freda_Juve jakoś specjalnej uwagi bym nie przykładał bo piszą zeby sobie popisaćstahoo pisze:Za Chielliniego. I nie w 45 a w 4.bunio pisze:uwagi!
do trenera
giovincio powinien wejść w 45 minucie

Natomiast co do meczu, w przerwie spotkania napisałem ze gramy tragicznie, i nie okłamujmy sie taka była prawda, błysk Alexa, później bramka z niczego "zwierzaka" jak to Boniek go nazwał
Co mnie martwi w naszej grze, otóz to ze cały mecz gramy broniąc sie i niekiedy kontratakując z zespołami z najwyższej półki to juz kwestia przyzwyczajenia, ale zeby tak grać z zespołem Regginy? to juz przesada, nie mogłem na to patrzeć w pierwszej połowie jak Reginna (warto dodać przesłaby zespół w sam raz na środkowe rejony Serie B) przetrzymuje piłke rozgrywa, a my czekamy na kontre...
W drugiej polowie było juz znacznie lepiej (moze pomógł nam śnieg? wkońcu przyjechali ze słonecznego południa

No ale koniec końców liczą sie 3 pkt, martwi mnie tylko ze słaby Marchionni będzie grał z Milanem....
- Myzarel
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2006
- Posty: 762
- Rejestracja: 25 maja 2006
Niezły mecz Juventusu na tle słabego rywala
mozna narzekać na styl, przypadkowe bramki ale przecież zwycięzców się nie sądzi, tym bardziej ża warunki gry były bardzo trudne, wręcz pod koniec tragiczne kiedy piłka się zatrzymywała na śniegu. Ważne są 3 punkty i oby już nie tracić ze zespołami pokroju Regginy...
Chociaż jak miałbym się czepiać to seba mógł wejść wcześniej jednak
ale ważne że zagrał i coś pokazał może Ranieri wpuści go na Lecce od pierwszej minuty (chociaż w to nie wierzę ;/)

Chociaż jak miałbym się czepiać to seba mógł wejść wcześniej jednak

Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie. - Giampiero Boniperti
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Przesadzasz. Może masz takie wrażenie z tego względu, iż jak kiedyś powiedział Ranieri, plan gry Juve polega na jak najszybszym przekazaniu piłki napastnikom, bo nie mamy takiego potencjału technicznego w środku pola.kamilu_87 pisze: to juz przesada, nie mogłem na to patrzeć w pierwszej połowie jak Reginna (warto dodać przesłaby zespół w sam raz na środkowe rejony Serie B) przetrzymuje piłke rozgrywa, a my czekamy na kontre...
stara_dama przypomnij sobie bodaj mecz z Catanią. Graliśmy wręcz koronkowo, a mimo to nie potrafiliśmy wygrać. Wolę taką grę jak w ostatni weekend z jednej prostego względu - jest efektywna do bólu (4-0:D).