Serie A (13): Inter 1-0 JUVENTUS
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Podobny typ piłkarza do Cristiano Ronaldo. Tamten strzela gole supersilnym bramkarzom ze Stoke(z ich pomocą i w środek bramki) czy Hull City i mija obrońców - słabych i średniaków. A np. z Arsenalem nie pokazał absolutnie nic. Najlepsi piłkarze świata z ostatnich lat potrafili sami, swoim zaangażowaniem wygrywać najważniejsze mecze w sezonie z najsilniejszymi przeciwnikami. Dlatego ani ten ani tamten nie powinien dostać Złotej Piłki. Która należy się Messiemu lub Torresowi.Gotti pisze:przypomnij mi mecz w którym szwed dominował na boisku grając z klubami najwyższej półki, czyli Milan, Juventus i szlagierowe mecze w LM. Ja nie pamiętam.
Jak on trafi na dobrego obrońce to jest na straconej pozycji bo jego sztuczki i dynamika na takich wrażenia nie robią,
- Tharp
- Rejestracja:
I tu sie mylisz, bo C.Ronaldo w zeszlym sezonie strzelal i czarowal nawet przeciwko najlepszym. Ktos nawet podal statystyke, z ktorej wynikalo ze na 8 meczow z 'mocnymi' druzynami (Chelsea, L'pool, Arsenal) strzelil 7 bramek. A ibra... z ostatni naprawde dobry mecz z przeciwnikiem z wyzszej polki ktory pamietam rozegral przeciwko milanowi podczas sezonu 06/07...gladston pisze:Podobny typ piłkarza do Cristiano Ronaldo. Tamten strzela gole supersilnym bramkarzom ze Stoke(z ich pomocą i w środek bramki) czy Hull City i mija obrońców - słabych i średniaków. A np. z Arsenalem nie pokazał absolutnie nic. Najlepsi piłkarze świata z ostatnich lat potrafili sami, swoim zaangażowaniem wygrywać najważniejsze mecze w sezonie z najsilniejszymi przeciwnikami. Dlatego ani ten ani tamten nie powinien dostać Złotej Piłki. Która należy się Messiemu lub Torresowi.Gotti pisze:przypomnij mi mecz w którym szwed dominował na boisku grając z klubami najwyższej półki, czyli Milan, Juventus i szlagierowe mecze w LM. Ja nie pamiętam.
Jak on trafi na dobrego obrońce to jest na straconej pozycji bo jego sztuczki i dynamika na takich wrażenia nie robią,
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
Z powodu ze jestem duzym fanem Ibrahimovicia (nie, nie Interu) to akurat probuje ogladac duzo meczow z jego udzialem (co ostatnio sie nie udaje z powodu nauki..). A wiec tutaj ci podam takie mecze o ktore pytasz, nawet odnajstarszego do najnoweszego:Gotti pisze:_Jah takie mecze jak z Chievo czy innymi drużynami broniącymi się przed spadkiem Ibrahimovicowi wychodzą(chociaż nie zawsze), ale przypomnij mi mecz w którym szwed dominował na boisku grając z klubami najwyższej półki, czyli Milan, Juventus i szlagierowe mecze w LM. Ja nie pamiętam.
Jak on trafi na dobrego obrońce to jest na straconej pozycji bo jego sztuczki i dynamika na takich wrażenia nie robią, co pokazał ostatni mecz Interu z Juve, gdzie Chiellini nie dał mu przeprowadzić żadnej akcji.
Sztuką jest robić to co Alex, niezależnie od przeciwnika jest liderem i potrafi w pojedynkę wygrać mecz.
A co do lepszych napastników w Serie A to dla mnie lepsi są: Amauri(w obecnej dyspozycji), Mutu, Trezeguet i Del Piero.
Inter - Milan (2006 - 2007)
Milan - Inter (2006 - 2007)
Inter - Valencia (2006 - 2007, w Mediolanie Zlatan rozegral swietny mecz)
Wiesz, nawet nie chce mi sie juz wypissywac ty wszystkich meczy. Chodzby nawet mecz z Roma w tym roku (wiem ze sa w kryzysie, ale nikt mi nie powie ze DP ssie bo strzelil gola Romie?)
Niektorzy powiedza ''A np. z Liverpoolem co robil?'', ale co on mial zrobic? Na Anfield przez praktycznie caly mecz sam bym napastnikiem po wyrzuceniu z boiska Matrixa.
Nie rozumiem dlaczego wy wszyscy tak bluzgacie na tego Zlatana. Rozumiem, zostawil Juve, ale to nie znaczy ze nie jest dobrym pilkarzem, bo jest, jednym z najlepszych w Serie A. Mowicie ze nie umie grac z dobrymi przeciwnikami - strzela gole druzynom typu Palermo, Sampdoria czy CSKA Moskva w CL. Gdyby Alex strzelill dwa gole przeciwko tym Ruskim to wszyscy by go tutaj okrzykiwali bogiem.
Rozpisalem sie, ale po prostu nie trawie tego gdy ludzie bluzgaja fantastycznego pilkarza tylko dlatego ze gra w Interze lub ''przereklamowanym United'' lub z powodu ze zarabia w miesiac wiecej niz wszyscy uzytkownicy na tym forum razem wzieci przez cale zycie.
EDIT: Tak sie rozpisalem ze zapomnialem napisac o meczu.
Oczywiscie mam wielka nadzieje na wygrana z Interem na Giuseppe Meazza, ale latwo nie bedzie. Inter to tudny rywal, ale umiemy grac z nieprzecietnymi przeciwnikami. Licze na gola Amauriego po precyzyjnej wrzutce Camora i po golu Alessandro z wolnego.

- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Nastrzelał tyle bramek, bo dostawał idealne podania najczęściej od Wayne'a Rooneya. Jeśli mi nie wierzysz to spytaj kibiców United którzy śledzą ich mecze.Tharp pisze: I tu sie mylisz, bo C.Ronaldo w zeszlym sezonie strzelal i czarowal nawet przeciwko najlepszym. Ktos nawet podal statystyke, z ktorej wynikalo ze na 8 meczow z 'mocnymi' druzynami (Chelsea, L'pool, Arsenal) strzelil 7 bramek. A ibra... z ostatni naprawde dobry mecz z przeciwnikiem z wyzszej polki ktory pamietam rozegral przeciwko milanowi podczas sezonu 06/07...

- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Ile bramek strzelił w tych trzech meczach?Inter - Milan (2006 - 2007)
Milan - Inter (2006 - 2007)
Inter - Valencia (2006 - 2007, w Mediolanie Zlatan rozegral swietny mecz)
I nie wiem jak można być fanem Zlatana który jest czołowym piłkarzem największego wroga Juve. Dla mnie on przestał istnieć po tym jak przeszedł do Mediolanu.
ps. Tak w ogóle trochę stare te mecze. 2006/2007 rok? My już prawie 2009 mamy, więc to mówi samo za siebie, że szwed nie umie grać przeciwko dobrym drużynom.
- Bison
- Juventino
- Rejestracja: 17 listopada 2008
- Posty: 25
- Rejestracja: 17 listopada 2008
Dokladnie , gra w interze , a ja interu nienawidze .. i smiesza mnie takie teksty ze przesadzaja niektorzy juventini co do interu... dla mnie inter byl jest i bedzie zakalem wloskiej pilki i moim najwiekszym wrogiem w tej ze pieknej grze jaka jest pilka nozna.
To moze sie wydawac chore z ta nienawiscia ale dla mnie taki mecz jak i dla wielu kibicow juve to cos wiecej niz sport to wojna, bo jakos wszyscy doskonale szanujecie i jestescie pelni podziwu gdy na stadionie slychac tylko doping juve , a w wiekszosci sa to grupy kibicow juve (drughi viking itp ) ktorzy na mysl sama o interze dostaja bialej goraczki i tak powinno byc.
Co do meczu rozum mowi 1 : 1 lub 2 : 2 ale serce 1 : 3 dla Juve
i mam nadzieje zobaczyc te parszywe mordy patrzace w 88 minucie na tablice na ktorej bedzie widnial napis 1 : 3 .
To moze sie wydawac chore z ta nienawiscia ale dla mnie taki mecz jak i dla wielu kibicow juve to cos wiecej niz sport to wojna, bo jakos wszyscy doskonale szanujecie i jestescie pelni podziwu gdy na stadionie slychac tylko doping juve , a w wiekszosci sa to grupy kibicow juve (drughi viking itp ) ktorzy na mysl sama o interze dostaja bialej goraczki i tak powinno byc.
Co do meczu rozum mowi 1 : 1 lub 2 : 2 ale serce 1 : 3 dla Juve
i mam nadzieje zobaczyc te parszywe mordy patrzace w 88 minucie na tablice na ktorej bedzie widnial napis 1 : 3 .
- attyla7
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2008
- Posty: 90
- Rejestracja: 30 września 2008
nie widziałem by ktoś tu bluzgał na Ibre... stwierdziliśmy fakt że jest dobry a nie najlepszy - jeśli kibibuje sie szwedowi to kibicuje sie też naszym wrogom
morał? nie to forum kolego....
Co do meczu... oglądałem inter vs. palermo i stwierdzam że jeśli owy szwed nie błyśnie to będzie to bułka z masłem
choć murinio też moze wymyslec sposob na Juve
morał? nie to forum kolego....
Co do meczu... oglądałem inter vs. palermo i stwierdzam że jeśli owy szwed nie błyśnie to będzie to bułka z masłem
choć murinio też moze wymyslec sposob na Juve
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
Nienawidze Interu. To jest druzyna smieszna, po prostu nienadaje sie nawet na nia sikac.Gotti pisze:Ile bramek strzelił w tych trzech meczach?Inter - Milan (2006 - 2007)
Milan - Inter (2006 - 2007)
Inter - Valencia (2006 - 2007, w Mediolanie Zlatan rozegral swietny mecz)
I nie wiem jak można być fanem Zlatana który jest czołowym piłkarzem największego wroga Juve. Dla mnie on przestał istnieć po tym jak przeszedł do Mediolanu.
ps. Tak w ogóle trochę stare te mecze. 2006/2007 rok? My już prawie 2009 mamy, więc to mówi samo za siebie, że szwed nie umie grać przeciwko dobrym drużynom.
Co do twojego pytania to w tych meczach strzelil 2 gole i zaliczyl 3 asysty. W meczu z Roma ostatnio strzelil 2 gole, to mowi samo za siebie.
A dlaczego Zlatan to jeden z moich idoli? Mieszkam w Szwecji i z calego serca kibicuje reprezentacji. Podziwialem Zlatan jeszcze przed przejsciem do Serie A, ba, nawet gdy jeszcze gral w lidze szwedzkiej. I nikt nigdy tego nie zmieni ze uwielbiam tego czlowieka tylko z powodu jego stylu gry. Mimo tego nigdy w zyciu bym sie nie cieszyl jesli by strzelil gola przeciwko Juve. To ze mam nadzieje na jego indywidualne sukcesy to szczescie w nieszczescu ze nie cierpie Interu.
A tak wogole to ja nigdzie nie powiedzialem ze ''Juventini przesadzaja z Interem'' tylko powiedzialem ze przesadzaja z gadka o tym ze Ibra nie umie grac w pilke bo gra w Internazionale. Gdyby tak samo teraz nadal gral w Juve takiego gadania by nie bylo.
- Bison
- Juventino
- Rejestracja: 17 listopada 2008
- Posty: 25
- Rejestracja: 17 listopada 2008
Ale graKuzminski pisze: Gdyby tak samo teraz nadal gral w Juve takiego gadania by nie bylo.


za 20 lat nikt nie bedzie o nim pamietal , a o Del piero bede mowic przez nastepne dekady ....
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
A akurat beda, dzisiaj sie zapisal zlotymi literkami w histori szwedzkiej pilki, jako pierwszy pilkarz dostajac Zlota Pilke dla najlepszego pilkarza roku po raz trzeci.Bison pisze:Ale graKuzminski pisze: Gdyby tak samo teraz nadal gral w Juve takiego gadania by nie bylo.sprzedal sie i to jeszcze do interu, jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>
mam nadzieje ze Kielon mu znowu wybije mecz z glowy i jedynie co cygan bedzie mogl zrobic to zrobic swoj ironiczny usmiech patrzac z bojaznia w strone Kielona.
za 20 lat nikt nie bedzie o nim pamietal , a o Del piero bede mowic przez nastepne dekady ....

- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 731
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Gloryfikuję Ibrę, ponieważ ktoś mi wypomknął, że 3 lata temu odsyłałem na ławkę Pinturicchio kosztem Szweda. Nie uważam, abym musiał z tego się tłumaczyć? Szwed cały czas potwierdza, że jest genialny.
Genialny, to wcale nie znaczy skuteczny. Nikt nie życzy dobrze Interowi, ale Zlatan to piłkarz klasy światowej. Argumentem niech będą pieniądze, które dostaje w Mediolanie. Nie jest to moim zdaniem napastnik... ani to typowa włoska "10", ani tymbardziej spiczasta "9". My w Juventusie nie mamy takiego gracza, co nie znaczy, że powinniśmy go lekceważyć. Z jego strony będzie groziło nam największe niebezpieczeństwo, a Buffon nas nie uratuje...
Chiellini, Chiellini. To nie jest superman, zwłaszcza, gdy ma za partnera przęcietniaka (Legro) i dwóch frajerów (Molinaro, Grygera). To nie jest tak, że ja nie wierzę. Nie, nie. Wierzę bardzo mocno w te zwycięstwo. Jesteśmy przecież na fali. Lecz ja już teraz wiem jak będzie wyglądał ten mecz. Bluzgi, fajki, bluzgi, fajki... wtedy szybko docenicie Ibrę (łacha).
Genialny, to wcale nie znaczy skuteczny. Nikt nie życzy dobrze Interowi, ale Zlatan to piłkarz klasy światowej. Argumentem niech będą pieniądze, które dostaje w Mediolanie. Nie jest to moim zdaniem napastnik... ani to typowa włoska "10", ani tymbardziej spiczasta "9". My w Juventusie nie mamy takiego gracza, co nie znaczy, że powinniśmy go lekceważyć. Z jego strony będzie groziło nam największe niebezpieczeństwo, a Buffon nas nie uratuje...
Chiellini, Chiellini. To nie jest superman, zwłaszcza, gdy ma za partnera przęcietniaka (Legro) i dwóch frajerów (Molinaro, Grygera). To nie jest tak, że ja nie wierzę. Nie, nie. Wierzę bardzo mocno w te zwycięstwo. Jesteśmy przecież na fali. Lecz ja już teraz wiem jak będzie wyglądał ten mecz. Bluzgi, fajki, bluzgi, fajki... wtedy szybko docenicie Ibrę (łacha).
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
- Bison
- Juventino
- Rejestracja: 17 listopada 2008
- Posty: 25
- Rejestracja: 17 listopada 2008
to moze powinienes sie przezucic na inter ? jak dla Ciebie polowa skladu Juve to przecietniaki albo frajerzy .
inter to zakala a Ibra po odejsciu z Juve tym bardziej moze sobie nawet biegac na uszach i strzelac czlonkiem dla mnie jest frajerem i nie moge na niego patrzec.
inter to zakala a Ibra po odejsciu z Juve tym bardziej moze sobie nawet biegac na uszach i strzelac czlonkiem dla mnie jest frajerem i nie moge na niego patrzec.
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Gdybym napisał to co myślę to dostał bym kartkę albo bana, więc spróbuje kulturalnie.Chiellini, Chiellini. To nie jest superman, zwłaszcza, gdy ma za partnera przęcietniaka (Legro) i dwóch frajerów (Molinaro, Grygera).
Nie wiem ile meczów widziałeś w tym sezonie Juve, ale nazywając Legro przeciętniakiem nie popisałeś się :roll: . Ja tego nie rozumiem, jak można tego chłopaka tak jechać nie zauważając poprawy jego gry o 200% od kiedy wrócił do nas z wypożyczeń. On był przeciętny kiedyś jeszcze jak Lippi prowadził Juve, ale teraz to jest zupełnie inny piłkarz. Powołania do kadry Włoch po długiej nieobecności o czymś świadczą. Molinaro i Grygera frajerzy? Etatowy obrońca czeskiej reprezentacji, który w Juve gra dobrze, a na pewno daje z siebie maksimum jest uznawany za frajera - niedoczekanie :? . Molinaro jaki jest taki jest, ale szacunek mu się należy i w ogóle nie jest taki słaby jak dzieciarnia lubi mówić.
Taka ciekawostka: Juventus z frajerami w obronie, przeciętniakiem i rezerwowym bramkarzem stracił w tym sezonie tyle bramek co drużyna niedoszłego zdobywcy złotej piłki Zlatana - interesujące.
EDIT:
:rotfl:Szwed cały czas potwierdza, że jest genialny.
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 731
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Bison, przewietrz umysł, bo ciasno tam u ciebie. Nie dawaj mi takich rad, bo Cię zbiję, i skończysz pajacować :lol:
Gotti, nasza obrona jest do kitu. Musimy nadrabiać szczęściem, modlitwą i fortuną. Legro to przeciętniak, nigdy nie będę jego pewny. Niby błędów nie popełnia narazie, ale Ferdinand to nie jest;> A o naszych bocznych defensorach nic nie pisz... to, że nie tracimy bramek to zasługa Sissoko.
Gotti, nasza obrona jest do kitu. Musimy nadrabiać szczęściem, modlitwą i fortuną. Legro to przeciętniak, nigdy nie będę jego pewny. Niby błędów nie popełnia narazie, ale Ferdinand to nie jest;> A o naszych bocznych defensorach nic nie pisz... to, że nie tracimy bramek to zasługa Sissoko.
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!