Jak się zaczeła twoja miłość do Juve?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
KimiIceman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 października 2008
Posty: 268
Rejestracja: 10 października 2008

Nieprzeczytany post 28 października 2008, 10:15

Od lutego 2003 roku, od przegranego meczu 1:2 z Man Utd na Old Trafford. Graliśmy mocno okrojonym składem i stąd chyba ta przegrana. Właśnie dlatego, od jakby uczucia zrozumienia zacząłem kibicować Juve, a bramka Nedveda była jedną z najpiękniejszych jaką w życiu widziałem co wzmocniło moje zainteresowanie Juventusem.
_______________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
Ostatnio zmieniony 02 listopada 2009, 16:28 przez KimiIceman, łącznie zmieniany 3 razy.


pele7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 29
Rejestracja: 31 maja 2008

Nieprzeczytany post 28 października 2008, 11:05

hmm a ja nie pamietam :) zawsze kibicowalem Juve no ale mysle ze zaczelo sie to jak mialem 7 moze 8 lat bo z tego co pamietam juz wtedy chodzilem po szkole i gadalem tylko o Juve zzarazilem pol mojej klasy Juventusem ;) ale z kazdym rokiem moje kibicowanie przeradzalo sie w milosc ktora jest i bedzie na zawsze... Forza Juve


Lubczyk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 listopada 2003
Posty: 71
Rejestracja: 08 listopada 2003

Nieprzeczytany post 01 listopada 2008, 20:12

finał LM z Realem w 98,
tak strasznie było mi ich szkoda wtedy, zacząłem się nimi interesować, a pasja rosła :)


Ile mam palców?!
Shadow0700

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 lipca 2008
Posty: 15
Rejestracja: 05 lipca 2008

Nieprzeczytany post 01 listopada 2008, 21:02

moja zaćzęła sie od meczu z borussia....zeby nie było mam teraz 16 lat i jakby po tamtym meczu sie interesowałem troszke a potem długo nic az wreszcie jakos pare lat temu zaczelismy grac z kumplami w pesa a mi zaczęło jeszcze bardziej zalezec na Juve...musiałem wiedziec o nim wszystko i tak sie zaczęło:p :whistle:

2 POST:

wogóle przez te wszystkie lata od meczu z borussia Juve jak Juve ale patrzyłem na kazda brame nedveda która gdziekolwiek pokazywali. Wogóle urzekła mnie jego waleczność i upór i zawsze jak grałem próbowałem grac tak jak Nedved i wszyscy mówili ze za ostro gram:p a ja na to ze we włoskiej lidze tak sie gra i zaczynały sie kłótnie


NedvedFAN
Ravau

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 listopada 2008
Posty: 1
Rejestracja: 09 listopada 2008

Nieprzeczytany post 09 listopada 2008, 00:47

Jak sie zaczeło? hmm... Ciezko powiedziec... :think: O ile dobrze pamietam, to Bianconerich zobaczylem pierwszy raz "w akcji" zupelnie przypadkowo... Pamietam tylko, ze Juve gralo z druzyna, ktorej delikatnie mowiac nie darzylem zbytnia sympatia, a ze meczyk byl wysokiej wagi, wiec tym bardziej kibicowalem praktycznie obcemu jeszcze dla mnie zespolowi z Turynu... Jak latwo sie domyslec Juve wygralo i wzbudzilo moja ciekawosc... Pozniej juz nawet nie potrafie opisac... Milosc do Bianconeri zrodzila sie sama :wink:


Obrazek
maddox217

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 maja 2008
Posty: 6
Rejestracja: 02 maja 2008

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2008, 13:40

Mam 14 lat i kocham Juve od 1999r. Wszyscy mówią że pomawiam się po moim wujku który miał wtedy 12 lat :-D Jego ulubionym piłkarzem był Alex del Piero no to moim też :) I tak stopniowo zacząłęm bliżej poznawać Juve, skład itp. aż w końcu moja wiedza stałą się większa od mojego wujka :P Pamiętam jak przeżywałem finał LM w 2003 roku kiedy to Bianconeri ulegli w karnych Milanowi :cry: Także jestem kibicem Juve od 5 roku życia czyli od chwili gdy zacząłem grać w piłkę 8)


Kto jest mistrzem???!!! Legia Warszawa, Juventus i Łada!!!
agape82

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 października 2008
Posty: 125
Rejestracja: 29 października 2008

Nieprzeczytany post 05 grudnia 2008, 17:31

moja miłość do Juve zaczeła się 14 lat temu, a było to tak... jak zapewne pamiętają najstarsi indianie w 1994 roku były Mistrzostwa Świata w USA. Podczas gdy inne dziewczynki spędzały godziny na granie w gumę itp., ja siedziałam przed telewizorem i śledziłam każdy mecz. oczywiście drużyna numer uno to Italia :-D a najlepszy piłkarz to Roberto Baggio :D Niestety jak wyglądał finał każdy wie :płaczę: , a mi ten przestrzelony karny do dzisiaj śni się jako największy koszmar... jakby nie było to dzięki Robertowi pokochałam Juve, i mimo że Baggio nie pograł sobie długo w Juventusie po Mistrzostwach to przez wiele lat był dla mnie piłkarzem numer 1 i śledziłam jego karierę, ale żaden klub nie zastąpił miejsca Juventusu w moim sercu i nie ma żadnych nadziei aby ten stan się zmienił


Obrazek
Łukasz19

Juventino
Juventino
Rejestracja: 17 października 2007
Posty: 3
Rejestracja: 17 października 2007

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2008, 17:11

Ja dokładnie nie pamietam kiedy to było ale wyjadje mi sie ze to było gdzies w 1995 roku miałem wtedy 8 lat i ogladalem mecz juve i bardzo spodobały mi sie stroje juve a w tym samym czasie z nieznanych mi przyczyn nie pamietam zaczołem kibicowac Itali .Tak zaczeła sie moja przygoda z juve która trwa do dzisaj The End.


Łukasz 1

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 grudnia 2008
Posty: 7
Rejestracja: 08 grudnia 2008

Nieprzeczytany post 09 grudnia 2008, 18:03

cześć wszystkim .jestem nowy.kocham JUVE od 10 lat.zainteresowałem się nimi dzięki mojemu idolowi GIGIEMU BUFFONOWI.szczególnie związałem się z JUVE w lidze mistrzów 2002/2003


Marcello_88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 stycznia 2009
Posty: 11
Rejestracja: 09 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2009, 17:15

Moja miłosc do Starej Damy rozpoczela sie gdy mama kupila mi na dzien dziecka koszulke Juve(oczywiscie Del Piero):) miałem wtedy dziesiec lat dzis mam 21 i nadal jestem Juventino.Mamo dziękuje ci za to :D


Majos

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 966
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 10 stycznia 2009, 18:01

Moja miłość do tego klubu zaczęła się podczas spotkania półfinałowego w 2003 roku z Realem Madryt i po przegranym finale z Milanem. Beczałem wtedy jak nigdy, a potem zrozumiałem, że to jest właśnie ten klub. Do dzisiaj im kibicuję, to jest już 6 lat niebawem :P Gdy zacząłem kibicować Juve miałem 11 lat więc jeszcze smarkacz byłem :C :C


Adra

Juventino
Juventino
Rejestracja: 13 stycznia 2009
Posty: 14
Rejestracja: 13 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2009, 11:53

Moja sympatia (będąc jeszcze wtedy dość młody - 10lat- nie można tego jeszcze było nazwać miłością) do Juve zaczęła się w 98. Przed mundialem gdzieś zobaczyłem koszulkę z Del Piero. Od razu stał się moim ulubionym piłkarzem a wraz z nim Jego klub czyli Nasze Juve. Byłem kibicem Juve cały czas od tego momentu ale nie byłem PRAWDZIWIE ODDANYM KIBICEM (bo co to za kibic który podstawowej 11 swojego klubu by nie wymienił) do roku około 03' 04' wtedy można powiedzieć że zaczęła się moja prawdziwa miłość do Juve.


DYZIO_STW

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 grudnia 2008
Posty: 255
Rejestracja: 11 grudnia 2008

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2009, 18:32

kocham Juve od ... 1995 roku, od 7 roku życia. Odkąd pamiętam zawsze szalałem na punkcie Juve, zawsze kochałem Bianco-nerrich ... obecnie mam już skończone w tamtym roku 20 lat, ale moja miłość do tego najwspanialszego klubu na świecie nie wygasa, nie stygnie, nie maleje. Bardzo mocno przeżyłem przegrane Juventusu w finałach LM z Borussią, Realem i Milanem :(, a afera korupcyjna była dla mnie katastrofą ... gdy usłyszałem, że moje kochane Juve ma stracić dwa tytuły mistrza i zostać zdegradowanym strasznie mnie to zabolało. To był jedyny sezon, w którym interesowałem się na żywo i na bieżąco meczami Serie B ... tradycyjnie nie zwracam uwagi na pozycje w Serie A od miejsca 5 w dół bo tam nie spodziewam się znaleźć mojego Juventusu ( po za sprawdzeniem kto tym razem leci do S B bo mam zawsze cichą nadzieję, że ujrzę tam Milan lub Inter .... ) Juventus to miłość od pierwszego kopnięcia piłki, pierwszego gola, pierwszego podania "gały" przez piłkarzy Starej Damy i nie wyobrażam sobie, że miłość ta mogłaby się skończyć ... nie w tym życiu 8)
Ostatnio zmieniony 14 stycznia 2009, 18:46 przez DYZIO_STW, łącznie zmieniany 1 raz.


"Od autu rozpocznie zamaskowany mściciel, Zdenek Grygera"

Juve - storia di un grande Amore!!

C'e solo un Capitano! Alessandro Del Piero! Grazie Alex!

Grazie Gigi Buffon!

37.
Simi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2006
Posty: 861
Rejestracja: 07 maja 2006

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2009, 18:36

A no moja miłośc sie zaczeła od 2000 bądź 2001 roku , gdy kochani dziadkowie kupili mi komplet stroju Juventusu z napisem Nedved z tyłu, szkoda ze juz dziadek nigdy nie zobaczy meczu Juventusu :płaczę:


pletikosa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 października 2008
Posty: 24
Rejestracja: 04 października 2008

Nieprzeczytany post 15 stycznia 2009, 22:37

no to może zaczne od tego że 1 mecz jaki obejrzałem to finał ajax-juventus (tzn oglądałem wcześniej jakieś ale ten pamiętam dokładnie)...pamiętam ze w owym momencie jedynym klubem jaki znałem był ajax....mecz się zaczyna a mój stary mówi że juventus wygra...kurr#@ mówie nigdy w życiu!!!ajax wygra...no i jak się skończyło to już wiadomo. juventus wygrał a mi zaszczepiła się miłość do juventusu...i reprezentacji włoch..........no i tak do dzisiaj

ile to już lat jak się siedziało z pilotem od tv w ręku i czekało na tabele serie a z juve na czele na 238...i co tydzień to samo juve na czele !!!! :smile:


ODPOWIEDZ