Serie A (06): JUVENTUS 1-2 Palermo
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1415
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Teraz to nic nie da. Z tym pobawimy się w wakacje.Il Tifoso pisze:Teraz potrzebna by była zmiana w postaci wywalenia Secco i sprowadzenie kogoś wartościowego na to stanowisko.Kogoś kto ma dryg do transferów.zoff pisze: I co teraz?
I który naprawdę wzmocnił Juve latem,oraz uzupełnił teraz,w styczniu.Tyle
Ludzie ja nie wierzę, że zespół który radził sobie z palcem w dupsku z interem, romą i milanem w poprzednim sezonie, nie może poradzić sobie z byle jakim kupskiem z Serie A.
Spójrzmy na to dokładnie. Co wini, gdy tracimy bramkę?
Brak agresywnego krycia. Bate - Nedved. Dzisiaj byle jaka wrzutka i po wybiciu Gigiego nie ma kto wywalić piły, tylko sobie Miccoli dobiega i strzela. Drugi gol to prostopadła piła. Da się to jeszcze usprawiedliwić - Grygera i Knezević w środku.
Wróćmy jeszcze dalej. Viola - Juve - Mellberg nie kryje Gilardino.
Juve - Catania - zwykły błąd techniczny Kielona i znowu tracimy punkty.
Za każdym razem zawala obrona. Kiedy w końcu normalnie zagra Chiellini i Legro?
Dodatkowo pomoc i napad - więcej zimnej krwi i szybsza wymiana piłki. Zwykłymi podaniami i wrzutą od Camora czy zejściem do środka Giovinco nie da rady wygrać meczu. Jeśli atakujemy to atakujemy. Jeśli się bronimy - to się bronimy, tymczasem Poulsen nie pełni żadnej z tych funkcji, tylko biega a jak ma piłkę to do tyłu. Masakra.
Podsumowując - skupić się w defensywie i czekać na... Zanettiego. Ludzie, od kiedy go nie ma, jest tak źle..
Ostatnio zmieniony 05 października 2008, 20:56 przez mateelv, łącznie zmieniany 1 raz.
- juveman7
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2005
- Posty: 541
- Rejestracja: 13 października 2005
Odkąd Juventus spadł do SerieB i posypał się skład ewidentnie skończyła się era giganta światowej piłki. Mimo że jestem kibicem Juve od 12 lat to śmiało mogę powiedzieć że do takich drużyn jak Milan, ManU, Chelsea,Arsenal,Real,Barca nawet nie mamy się co porównywać. Dla mnie obecny Juventus to niestety typowy średniak europejski z wielkimi tradycjami. Mamy Del Piero, Buffona, Nedveda ale z kimi oni mają grać, z kim. Kupuje się tylko kolejnych średniaków których na siłe sie chce wkomponować w zespól ale nic to nie daje.
Po prostu skończyła się era Juve jako giganta światowej piłki. Jeśli ktoś uważa że mamy szansę na ligę mistrzów bądz mistrzostwo włoch jest prawdopodobnie głupcem albo sobie żartuje.
Wynik meczu z Palermo mnie nawet nie zdziwił. Ranieri ciamajda ma ciepło i poleci na kopniakach bo mu się należy.
Już nie długo LM z Realem. Nie mam pojęcia co się będzie działo. Być może hiszpanie potkną się w tym meczu.
Po prostu skończyła się era Juve jako giganta światowej piłki. Jeśli ktoś uważa że mamy szansę na ligę mistrzów bądz mistrzostwo włoch jest prawdopodobnie głupcem albo sobie żartuje.
Wynik meczu z Palermo mnie nawet nie zdziwił. Ranieri ciamajda ma ciepło i poleci na kopniakach bo mu się należy.
Już nie długo LM z Realem. Nie mam pojęcia co się będzie działo. Być może hiszpanie potkną się w tym meczu.
...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
- szczerbi
- Juventino
- Rejestracja: 06 października 2005
- Posty: 231
- Rejestracja: 06 października 2005
Juventus przeżywa kryzys. W zeszłym sezonie Juventus miał teoretycznie słabszą kadrę, ale gra była składna (szczególnie super w rewanżowej części sezonu). Trzeba zmienić wg mnie taktykę, żeby Juventus grał całą drużyną efektywnie przede wszystkim i efektownie. Pod tym względem to chyba wina trenera.
Dobrze w meczu zagrali Marchisio, De Ceglie i Giovinco. Momo grał trochę bezmyślnie i prosił się o czerwoną kartkę. Wielu piłkarzy ma teraz słabszą formę, np. Camoranesi, Nedved, Chiellini. Denerwujące dla mnie jest to, że Amauri powinien iść cały czas na bramkę, a on tylko czeka, aż podejdą do niego dwaj przeciwnicy i zaczyna kiwać. Zazwyczaj traci piłkę. Trochę zmieniłem o nim zdanie i nie takiego napastnika oczekiwałem. Del Piero lata sprawiają, że jest powolny. Wg mnie bardzo często wstrzymuje akcje i niepotrzebnie się kiwa za dużo. Bla bla i tak pewnie mało kto to przeczyta.
To dla osób, które nie widziały meczu:
Zdenek Grygera traci zęby! (foto).
Dobrze w meczu zagrali Marchisio, De Ceglie i Giovinco. Momo grał trochę bezmyślnie i prosił się o czerwoną kartkę. Wielu piłkarzy ma teraz słabszą formę, np. Camoranesi, Nedved, Chiellini. Denerwujące dla mnie jest to, że Amauri powinien iść cały czas na bramkę, a on tylko czeka, aż podejdą do niego dwaj przeciwnicy i zaczyna kiwać. Zazwyczaj traci piłkę. Trochę zmieniłem o nim zdanie i nie takiego napastnika oczekiwałem. Del Piero lata sprawiają, że jest powolny. Wg mnie bardzo często wstrzymuje akcje i niepotrzebnie się kiwa za dużo. Bla bla i tak pewnie mało kto to przeczyta.
To dla osób, które nie widziały meczu:
Zdenek Grygera traci zęby! (foto).
Ostatnio zmieniony 05 października 2008, 21:10 przez szczerbi, łącznie zmieniany 3 razy.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
To nie jest takie proste. Patrzysz na to zbyt łatwo. Zauważ, jeśli jest wrzutka i potem gol to nie jest tylko błąd obrońcy, który go krył.mateelv pisze: Dzisiaj byle jaka wrzutka i po wybiciu Gigiego nie ma kto wywalić piły, tylko sobie Miccoli dobiega i strzela. Drugi gol to prostopadła piła. Da się to jeszcze usprawiedliwić - Grygera i Knezević w środku.
Wróćmy jeszcze dalej. Viola - Juve - Mellberg nie kryje Gilardino.
Juve - Catania - zwykły błąd techniczny Kielona i znowu tracimy punkty.
Za każdym razem zawala obrona. Kiedy w końcu normalnie zagra Chiellini i Legro?
a)ktoś pozwolił mu wrzucić (skrajny obrońca ewentualnie pomocnik)
b)ktoś stracił piłkę na rzecz przeciwnika i potem nastąpiła wrzutka (praktycznie każdy gracz oprócz bramkarza).
Nie zwalajmy wszystko na obronę, choć trochę racji w tym jest, że jak dotąd spisuje się bardzo słabo.
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1415
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ja wiem, ale przyznasz, że te błedy były śmieszne. Nie powinny mieć miejsca.zoff pisze:To nie jest takie proste. Patrzysz na to zbyt łatwo. Zauważ, jeśli jest wrzutka i potem gol to nie jest tylko błąd obrońcy, który go krył.mateelv pisze: Dzisiaj byle jaka wrzutka i po wybiciu Gigiego nie ma kto wywalić piły, tylko sobie Miccoli dobiega i strzela. Drugi gol to prostopadła piła. Da się to jeszcze usprawiedliwić - Grygera i Knezević w środku.
Wróćmy jeszcze dalej. Viola - Juve - Mellberg nie kryje Gilardino.
Juve - Catania - zwykły błąd techniczny Kielona i znowu tracimy punkty.
Za każdym razem zawala obrona. Kiedy w końcu normalnie zagra Chiellini i Legro?
a)ktoś pozwolił mu wrzucić (skrajny obrońca ewentualnie pomocnik)
b)ktoś stracił piłkę na rzecz przeciwnika i potem nastąpiła wrzutka (praktycznie każdy gracz oprócz bramkarza).
Nie zwalajmy wszystko na obronę, choć trochę racji w tym jest, że jak dotąd spisuje się bardzo słabo.
Nie powinien odwrócić się Gila, Nedved nie powinien odpuścić, Kielon powinien trafić w gałę. Tracimy za łatwo punkty. I nawet jeśli by nam nie szło za dobrze, to byśmy chociaż wygrywali tym 1-0, a lepsze wyniki przyszły by z czasem. A takto ani gry, ani wyników.
- $urfer
- Juventino
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 61
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Niestety masz racje. Kiedy nas zdegradowano do Serie B zalożylem temat "koniec Juve" Nie chodzilo o to ze klub sie rozpadnie ale o to ze przestaje być potęgą, niestety admini usuneli temat. Zamiat kupować wielkich zawodnikow oczywiscie nie wszystkich naraz ale po 2 na sezon to mielismy Tiago, Almiron, Grygera teraz Melberg Poulsen. To typowe zapchaj dziury. W sezonie 05/06 ci zawodnicy nie mieściliby sie na lawce a teraz stanowia trzon druzyny (bez Tiago i Almirona). Trzeba zaczac kupowac z najwyzszej połki a nie kolejnych grajków. Moggi kupował 1 na sezon bo byl sklad i tylko go ulepszal i teraz musi być to samo a nie kolejni średniacy.juveman7 pisze:Odkąd Juventus spadł do SerieB i posypał się skład ewidentnie skończyła się era giganta światowej piłki. Mimo że jestem kibicem Juve od 12 lat to śmiało mogę powiedzieć że do takich drużyn jak Milan, ManU, Chelsea,Arsenal,Real,Barca nawet nie mamy się co porównywać. Dla mnie obecny Juventus to niestety typowy średniak europejski z wielkimi tradycjami. Mamy Del Piero, Buffona, Nedveda ale z kimi oni mają grać, z kim. Kupuje się tylko kolejnych średniaków których na siłe sie chce wkomponować w zespól ale nic to nie daje.
Po prostu skończyła się era Juve jako giganta światowej piłki. Jeśli ktoś uważa że mamy szansę na ligę mistrzów bądz mistrzostwo włoch jest prawdopodobnie głupcem albo sobie żartuje.
Wynik meczu z Palermo mnie nawet nie zdziwił. Ranieri ciamajda ma ciepło i poleci na kopniakach bo mu się należy.
Już nie długo LM z Realem. Nie mam pojęcia co się będzie działo. Być może hiszpanie potkną się w tym meczu.
Nigdy nie wdawaj się w dyskusje z idiotą najpierw zniży cię do swego poziomu a potem wykończy doświadczeniem


- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Bo były śmieszne, wystarczy spojrzeć tylko na dzisiejszą pierwszą bramkę dla Palermo, przecież to nie wynika z dobrej akcji Palermo tylko z naszych bubli. Podobnie jak gol z Violą.mateelv pisze:Ja wiem, ale przyznasz, że te błedy były śmieszne. Nie powinny mieć miejsca.zoff pisze:To nie jest takie proste. Patrzysz na to zbyt łatwo. Zauważ, jeśli jest wrzutka i potem gol to nie jest tylko błąd obrońcy, który go krył.mateelv pisze: Dzisiaj byle jaka wrzutka i po wybiciu Gigiego nie ma kto wywalić piły, tylko sobie Miccoli dobiega i strzela. Drugi gol to prostopadła piła. Da się to jeszcze usprawiedliwić - Grygera i Knezević w środku.
Wróćmy jeszcze dalej. Viola - Juve - Mellberg nie kryje Gilardino.
Juve - Catania - zwykły błąd techniczny Kielona i znowu tracimy punkty.
Za każdym razem zawala obrona. Kiedy w końcu normalnie zagra Chiellini i Legro?
a)ktoś pozwolił mu wrzucić (skrajny obrońca ewentualnie pomocnik)
b)ktoś stracił piłkę na rzecz przeciwnika i potem nastąpiła wrzutka (praktycznie każdy gracz oprócz bramkarza).
Nie zwalajmy wszystko na obronę, choć trochę racji w tym jest, że jak dotąd spisuje się bardzo słabo.
Nie powinien odwrócić się Gila, Nedved nie powinien odpuścić, Kielon powinien trafić w gałę. Tracimy za łatwo punkty. I nawet jeśli by nam nie szło za dobrze, to byśmy chociaż wygrywali tym 1-0, a lepsze wyniki przyszły by z czasem. A takto ani gry, ani wyników.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
na goal.com sa pomeczowe noty juz zarzucam linka
http://www.goal.com/en/Articolo.aspx?ContenutoId=897263
Noty adekwatne mysle Sissoko zasluzyl na 3,5, Marchisio najlepszy pomocnik 7,0 Knezek najgorszy obronca 5,0 Grygera 5,5
http://www.goal.com/en/Articolo.aspx?ContenutoId=897263
Noty adekwatne mysle Sissoko zasluzyl na 3,5, Marchisio najlepszy pomocnik 7,0 Knezek najgorszy obronca 5,0 Grygera 5,5
- SirRose
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2007
- Posty: 307
- Rejestracja: 22 października 2007
Cóż powiedzieć, mecz fatalny, na prawdę od paru spotkań gramy gorzej niż w zeszłym sezonie a to znaczy że jest kanał. Fakt faktem że mamy dużo kontuzji ale głównym powodem słabej postawy jest totalny brak formy lub zaangażowania prawie wszystkich grajków w naszym teamie. Przecież 2 pierwsze mecze w serie a były na prawdę dobre, graliśmy z pomysłem i już serio zacząłem wierzyć że coś z tego będzie a tu kupa :doh: .
Co do poszczególnych graczy to na prawdę bluzgi cisną mi się na usta, DP znów masakra
, fajnie że bramkę strzelił ale co z tego jak był absolutnie nieprzydatny poza tym, Pouslen masakra, cała obrona z wyjątkiem DeCeglie masakra. Młody włoch na prawdę mi się podobał i to była jedna z niewielu jasnych postaci szaroburej masy jaką dziś stanowiła Stara Dama. Sissoko już w poprzednich meczach grał baaardzo ostro a dziś sędzia widać że pobłażliwy nie był, szczerze to po pierwszej żółtej byłem przekonany że nasz bambo na pewno wyleci. Amauri niewidoczny, nie mogę o nim powiedzieć ani słowa bo nic nie pokazał, wcześniej chociaż walczył w powietrzu, przejmował piłki,zgrywał, starał sie coś zrobić, dziś spacerował
. Giovinco też gorzej niż w poprzednich meczach ale co najgorsze i tak był postacią wyróżniającą się na boisku. Mam nadzieję że nie wkomponuje się w ten kaleki styl bo to już byłby totalny dramat.
Już sam nie wiem kogo winić za ten obraz nędzy i rozpaczy. Jest źle, powiem więcej, tak źle chyba jeszcze nie było. W zeszłym sezonie gra nie zachwycała (w sumie łagodnie powiedziane) ale chociaż punkty były. Dziś nie ma nic, ani punktów, ani zespołu. Biedny Ranieri kombinuje jak koń pod górę, co mecz inne ustawienie, co mecz inne warianty ale smutna prawda jest taka że Z GóWNA MIODU NIE ZROBISZ
.
Forza Juve
Co do poszczególnych graczy to na prawdę bluzgi cisną mi się na usta, DP znów masakra


Już sam nie wiem kogo winić za ten obraz nędzy i rozpaczy. Jest źle, powiem więcej, tak źle chyba jeszcze nie było. W zeszłym sezonie gra nie zachwycała (w sumie łagodnie powiedziane) ale chociaż punkty były. Dziś nie ma nic, ani punktów, ani zespołu. Biedny Ranieri kombinuje jak koń pod górę, co mecz inne ustawienie, co mecz inne warianty ale smutna prawda jest taka że Z GóWNA MIODU NIE ZROBISZ

Forza Juve
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
No człowieku, tak się madrzysz a kiedy pytam Ciebie o konkrety, to walisz takie teksty. Konkret - kto jeśli nie Ranieri ?jackop pisze:To już nie zależy ode mnie. Wszystko zależy od zarządu (ile będą w stanie zapłacić), oraz od samej chęci trenera do prowadzenia ekipy z Turynu.Miś Coccolino pisze:jackop, to podaj mi nazwisko tego trenera.
- Fidelito
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
- Posty: 105
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
Takie są efekty jak cała gra ofensywna oparta jest na jednym zawodniku. Mowa oczywiście o Mauro, to on kreował cała grę w poprzednim sezonie, to od niego zaczynały się wszelkie akcje(nie licząc długich piłek
) rozprowadzał piłkę od obrońców, mijał jak tyczki kilku przeciwników stwarzając większy luz zawodnikom w przodzie, by w konsekwencji obsłużyć ich jeszcze ultra dokładnym podaniem. Pierwsze mecze nowego sezonu do czasu kontuzji Camora wyglądały bardzo obiecująco. Jak to wszystko wygląda teraz każdy widzi.
Za szybko został wprowadzony po kontuzji i gra jak gra, zresztą teraz chyba znów ma kontuzje. Czy zawodnikowi, który tak harował cały poprzedni sezon nie należała się solidna rekonwalescencja!? Pewnie tak, gdyby nie to, że bez niego OFENSYWA JUVE NIE ISTNIEJE i Ranieri dobrze o tym wiedział!!!
I tu pojawia się zarzut do naszego trenera, który w letnim mercato nie zrobił nic by poszukać zawodnika, który mógłby w jakimś stopniu odciążyć naszego mistrza, wspomóc go by nasza gra była jeszcze lepsza(a było przecież widać, że jest wiele do poprawy) i wreszcie w razie kontuzji/zmęczenia w jakimś stopniu zastąpić! Na co czekał z wprowadzanie do składu Giovonco wiedząc,że nie ma w drużynie nikogo innego kto w razie niedyspozycji Mauro mógłby pociągnąć ten wózek!?
Do tego wszystkiego dochodzi słabsza dyspozycja obrony, ale to też jest pokłosie tego, że Juve zamiast atakować to cały mecz się broni, zamiast grać piłką to za nią biega!
Sam sobie tego piwa Ranieri na ważył, na własne życzenie doprowadził do tego co jest teraz i w 100% ponosi winne za obecny stan rzeczy!

Za szybko został wprowadzony po kontuzji i gra jak gra, zresztą teraz chyba znów ma kontuzje. Czy zawodnikowi, który tak harował cały poprzedni sezon nie należała się solidna rekonwalescencja!? Pewnie tak, gdyby nie to, że bez niego OFENSYWA JUVE NIE ISTNIEJE i Ranieri dobrze o tym wiedział!!!
I tu pojawia się zarzut do naszego trenera, który w letnim mercato nie zrobił nic by poszukać zawodnika, który mógłby w jakimś stopniu odciążyć naszego mistrza, wspomóc go by nasza gra była jeszcze lepsza(a było przecież widać, że jest wiele do poprawy) i wreszcie w razie kontuzji/zmęczenia w jakimś stopniu zastąpić! Na co czekał z wprowadzanie do składu Giovonco wiedząc,że nie ma w drużynie nikogo innego kto w razie niedyspozycji Mauro mógłby pociągnąć ten wózek!?
Do tego wszystkiego dochodzi słabsza dyspozycja obrony, ale to też jest pokłosie tego, że Juve zamiast atakować to cały mecz się broni, zamiast grać piłką to za nią biega!
Sam sobie tego piwa Ranieri na ważył, na własne życzenie doprowadził do tego co jest teraz i w 100% ponosi winne za obecny stan rzeczy!
- Radidam
- Juventino
- Rejestracja: 09 kwietnia 2004
- Posty: 483
- Rejestracja: 09 kwietnia 2004
Lol, co wy piszecie? Przeciez pierwsza bramka to ewidentna zla interwencja Buffona. Ja nie wiem czy Wy ogladaliscie ten sam mecz co ja, ale dla mnie bramke zawinil Buffon, a nie Knezevic. Rozumiem, dobitka Miccoliego szans nie mial, ale ta pierwsza interwencja byla niestety kiepska.
Nie bedzie transferow - nie bedzie cudu.
Pozdrawiam
Nie bedzie transferow - nie bedzie cudu.
Pozdrawiam

- Niasty
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
- Posty: 488
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
Radidam pisze:Lol, co wy piszecie? Przeciez pierwsza bramka to ewidentna zla interwencja Buffona. Ja nie wiem czy Wy ogladaliscie ten sam mecz co ja, ale dla mnie bramke zawinil Buffon, a nie Knezevic. Rozumiem, dobitka Miccoliego szans nie mial, ale ta pierwsza interwencja byla niestety kiepska.
No niestety muszę się zgodzić :? Buffon wybił te piłke przed siebie, a to jest ewidentny błąd, powinien te piłke sparować na bok.
- Pilekww
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 695
- Rejestracja: 12 marca 2005
Moim zdaniem wynik dzisiejszgo meczu jak i słabej dyspozycji w sezonie jest bardzo słabe mercato.
Każdy kto ma przynajmniej podstawowe pojęcie o piłce widział i wyciągał wniosku:
1) potrzebujemy środkowego obrońce + ewentualnie lewego.
2) potrzebujemy ofensywnego pomocnika, playmakera
Pan Secco na to:
1) Amauri żeby wzmocnić atak
2) Poulsen (na co?)
Ja wyciągam proste wnioski my nie mamy kim grać i tyle. Trener też ma trochę na sumieniu ale na pewno nie jest to tylko jego wina.
W tym momencie jakbym miał decydować kogo wywalić Ranieriego czy Secco to bym wywalił tego pierwszego.
A że zostaną obydwaj to nie mam wątpliwości :d
Widziałem 2 bramkę Palermo.... załamka

Każdy kto ma przynajmniej podstawowe pojęcie o piłce widział i wyciągał wniosku:
1) potrzebujemy środkowego obrońce + ewentualnie lewego.
2) potrzebujemy ofensywnego pomocnika, playmakera
Pan Secco na to:
1) Amauri żeby wzmocnić atak
2) Poulsen (na co?)
Ja wyciągam proste wnioski my nie mamy kim grać i tyle. Trener też ma trochę na sumieniu ale na pewno nie jest to tylko jego wina.
W tym momencie jakbym miał decydować kogo wywalić Ranieriego czy Secco to bym wywalił tego pierwszego.
A że zostaną obydwaj to nie mam wątpliwości :d
Widziałem 2 bramkę Palermo.... załamka



"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi