LM (Gr. H) [02]: BATE 2-2 JUVENTUS
- romaneq
- Juventino
- Rejestracja: 15 maja 2003
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 maja 2003
Jacques dobry tekst, najbardziej podoba mi się końcówka, z którą pełni się zgadzam.Jacques pisze: Juventus popadł w przeciętność. Za dużo u nas przeciętnych graczy, za mało mistrzów. Po banicji w Serie B nie przyszedł żaden rozgrywający a bez podań nasi napastnicy są bezradni. Kiedyś Juve to była obrona nie do przejścia teraz jest duet Chiellini-Buffon nie do przejścia a reszta przeciętniaków niczym nie różniących się od rywali z Sampdorii, Catanii czy Bate. Jedynie pensja jest inna ...
Dokładnie jest tak jak mówisz za dużo jest przeciętniaków. Ja rozumiem, że oni byli wzmocnieniem na Serie B ale nie oszukujmy się graczami takimi jak Grygera, Molinaro, Pulsen to my Europy nie zwojujemy.
No ewentualnie zmiana trenera mogłaby tu coś pomóc. Przydałby się ktoś z głową, kto złożyłby z tego materiału jakiś zespół, który nie będzie się błaźnił jak wczoraj. Kuriozum jest także to, że przedsezonowe wzmocnienia zamiast zespół wzmocnić to go osłabiły...
"Jednak biorąc pod uwagę to co się działo na boisku, lepszy jeden punkt niż nic." - Claudio Ranieri

Rozpiera mnie duma po "wywalczeniu" tego punktu

- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 631
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Temat dotyczy meczu z BATE. W tym kontekście trudno używać innych słów na temat Ranieriego i naszych grajków.Prokson pisze:proponuje zapisać sobie nicki tych gimnazjalistów rzucających "ch**e" w kierunku juve i za kilka miesiecy im przypomnieć te komentarze.
A ja zapraszam na jakieś forum angielskie, tam się będziesz mógł popisać swoimi umiejętnościami lingwistycznymi. I przy okazji podszkolisz się w sztuce używania przedimków.póki co zapraszam na onet. it's same level
O meczu chyba dość juz powiedziano. Ranieriego powinno się z miejsca wywalić na zbity pysk. Nie ma pomysłu na drużynę i nie zapowiada się na zmianę tego stanu. Za jego kadencji Juve będzie solidnym europejskim średniakiem, nic więcej.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Wiesz dobrze, że tak się nie stanie. Wiesz równie dobrze, że bezrobotni fachowcy obecnie dostępni na trenerskim rynku nie gwarantują wcale lepszej gry naszego Juve.herr_braun pisze:Ranieriego powinno się z miejsca wywalić na zbity pysk. Nie ma pomysłu na drużynę i nie zapowiada się na zmianę tego stanu. Za jego kadencji Juve będzie solidnym europejskim średniakiem, nic więcej.
Miałem podobne odczucia. Ich czas dobiega końca. pokazał to wczorajszy mecz. I o ile spotkanie z BATE objawiło, kto po wyeliminowaniu błędów młodości może zastąpić Czecha, o tyle następcy Alexa osobiście szukałbym w Arsenalu...Jacques pisze:Strasznie mnie zawodzą Nedved i Del Piero. Obaj w niczym nie przypominają siebie z przed kilku lat. Notują tyle strat co nawet Rasiak by się nie powstydził. Nedved nie potrafi celnie podać, przedryblować. Nic, a wciąż gra po 90 minut. Del Piero przy każdej sytuacji próbuje strzelać, jak podaje to też tylko piętką pod publiczkę. Drybling ? Raz miał sytuację gdzie ograł dwójkę rywali po czym zanotował stratę. Obaj grają chyba tylko za nazwisko, bo prawda jest taka że z obecną formą powinni siedzieć na ławie. Jedyne zagrożenie jakie sprawiają to rzuty wolne Alexa. I to też celny jest raz na pięć prób.
Ostatnio zmieniony 01 października 2008, 10:06 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- montero4
- Juventino
- Rejestracja: 19 lipca 2007
- Posty: 564
- Rejestracja: 19 lipca 2007
Prawda nadejdzie 22ego października. Mają czas ale z taką grą max ćwierćfinał
Update - 07.08.2010 ale nadal rośnie 28 x Italia 52 x Juventus
http://picasaweb.google.pl/montero4juventus/Montero4

http://picasaweb.google.pl/montero4juventus/Montero4

- D-Rose
- Juventino
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
- Posty: 1607
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
Dane mi bylo obejrzec skrót tego meczu i widzac wynik 2:0 dla BATE to normalnie oplułem telewizor
z tego skrotu ewidentnie na plus "Atomowa Mrówa" i Iag. Mysle ze Sebastian moze liczyc na kolejny mecz w pierwszym skladzie w SERIE A. Do Maningera nie mam pretensji za te 2 bramki, 2 bym raczej Pavla obarczyl, taki zawodnik nie powinien takich bledów popelniac... normalnie pomyslalem o Primaverze. Zgodze sie tez z Romanq'iem. Ja sie boje tez tego ze Juventus wpadnie w przeciętnosc, kiedys slyszalem taka opinie, ze Juventus powoli sie staje taka Aston Villa w Premiership. Pod względem transferów, zarządu, wyników. Moze wygrac z kazdym ale nic nie ugra na wlasnym podworku i w Europie ot taki nieobliczalny przecietniak. Mistrz Jednego Meczu, bym powiedzial.
PS: Mimo ze sie zarejestrowalem 1.1.2007 roku to z Juventusem jestem od 15 lat(a mam 21lat, choc to niewiarygodne ale ponoc jeczalem zawsze tacie o Juventusie nawet jak mialem 6-7 lat
) i nigdy sie za niego nie wstydzilem!!i nie bede, bo to jedna z dwóch druzyn które naprawde kocham i nigdy nie opuszcze 

PS: Mimo ze sie zarejestrowalem 1.1.2007 roku to z Juventusem jestem od 15 lat(a mam 21lat, choc to niewiarygodne ale ponoc jeczalem zawsze tacie o Juventusie nawet jak mialem 6-7 lat


- Ivory
- Juventino
- Rejestracja: 12 października 2007
- Posty: 765
- Rejestracja: 12 października 2007
Cytaty Ranieriego:
A ja się pytam jaki jest nsz zwyczajny sposób grania w piłkę??Przed tym granie piłką w nasz zwyczajny sposób było niemalże niemożliwe.
Determinacją, walką może tak, ale jakością i inteligencją podczas gdy gra była na "żywioł".BATE nas zaskoczyło i zdobyło wcześniej dwa gole, ale wykazaliśmy się determinacją, jakością i inteligencją, walką wracając do gry.
- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1397
- Rejestracja: 01 października 2005
Już nie mogę się doczekać wypowiedzi naszego trenera i zawodników po meczu na Białorusi. Przyznają się że grali jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> (z małymi wyjątkami) czy będą sie cieszyć że ze stanu 2-0 wyszli na 2-2, i to w dodatku z tak renomowanym rywalem.

- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
to czy jest się kibicem uwarunkowane jest wypowiadaniem się na forum jp? o zgrozo!Siewier pisze:Na samym forum też widac bylo wyraźny spadek aktywności lub odejscie wielu userów przy okazji serie b, teraz wrócili, pojawili się też nowi...
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Bo Gigli powie, że wiedział o tym jaki to wrzesień będzie ciężki (niby gdzie to on wczesniej gadał?), a mimo to nie przegraliśmy w żadnym meczu.
Blanc powie o genach mistrzów, bo mimo wyniku 0-2 wywieźliśmy remis z piekielnie gorącego wyjazdu.
Secco jako nasze najlepsze posunięcia letnie wymieni zimowy transfer Sissoko i ściągnięcie z powrotem i tak naszego wychowanka. Powie, że Knezevic dołączył do najlepszej obrony w lidze i że nie pomylił się co do Almirona.
To jest Triada, która zabija w nas prawdziwą mentalność mistrzów. Zamiast ochrzanić Ranieriego, klepią wszystkich po plecach i odliczają z zegarkiem w ręku kiedy minie te 5 lat. A wtedy nałapią się już tyle hajsu, że będą mogli odejść.
Jeśli chcecie oczyścić Juventus, to z Ranierim powinna wywalić siebie triada. Bo co to da, jeżeli na naszym stanowisku nie pojawi się ścisły top trenerski ?
Dziwię się też, że tak mało osób krytykuje Chielliniego. Bo gdyby w jego miejsce grał Mellberg, to z Catanią zdobylibyśmy 3 pkt, a na Białorusi po 20 minutach nie było by 0-2.
Ktoś nam podmienił chłopaka.
EDIT: Kiedy do jasnej choroby wróci Zanetti ? ! jestem pewien, że z nim gra będzie wyglądała lepiej.
Blanc powie o genach mistrzów, bo mimo wyniku 0-2 wywieźliśmy remis z piekielnie gorącego wyjazdu.
Secco jako nasze najlepsze posunięcia letnie wymieni zimowy transfer Sissoko i ściągnięcie z powrotem i tak naszego wychowanka. Powie, że Knezevic dołączył do najlepszej obrony w lidze i że nie pomylił się co do Almirona.
To jest Triada, która zabija w nas prawdziwą mentalność mistrzów. Zamiast ochrzanić Ranieriego, klepią wszystkich po plecach i odliczają z zegarkiem w ręku kiedy minie te 5 lat. A wtedy nałapią się już tyle hajsu, że będą mogli odejść.
Jeśli chcecie oczyścić Juventus, to z Ranierim powinna wywalić siebie triada. Bo co to da, jeżeli na naszym stanowisku nie pojawi się ścisły top trenerski ?
Dziwię się też, że tak mało osób krytykuje Chielliniego. Bo gdyby w jego miejsce grał Mellberg, to z Catanią zdobylibyśmy 3 pkt, a na Białorusi po 20 minutach nie było by 0-2.
Ktoś nam podmienił chłopaka.
EDIT: Kiedy do jasnej choroby wróci Zanetti ? ! jestem pewien, że z nim gra będzie wyglądała lepiej.
Ostatnio zmieniony 01 października 2008, 11:32 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 1 raz.
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Nie daliśmy rady zdeterminowanej drużynie na ich boisku. Byłem wściekły. Pierwszy gol padł, kiedy kontuzjowany biegał Legro, drugi to jakieś nieporozumienie Nedveda i De Ceglie.
Zaskoczyła mnie taktyka jaką zagrał Ranieri. Dla mnie niezrozumiała. Mógł grać od początku bardziej zachowawczo z Marchisio(dobra zmiana
) , a
dopiero potem ewentualnie wpuścić Camora.
Niestety na wyróżnienie zasługują tylko Iaquinta i Giovinco. Seba zaliczył co prawda dwie świetne asysty, ale poza tym wcale nie zrobił furory i patrząc przez pryzmat tylko tego meczu nie można powiedzieć, że jest lekarstwem na problemy Juve. Trzeba też jednak dodać, że grał bliżej prawej strony boiska, a jego miejsce jest po stronie Nedveda.
Pora już myśleć o następnym spotkaniu. Na ławkę powędrować powinien Del Piero. Stara się, podaje, strzela ale jest zmęczony tak fizycznie jak psychicznie. W ataku Iaquinta - Amauri. Giovinco powinien grać na lewej stronie.
Zaskoczyła mnie taktyka jaką zagrał Ranieri. Dla mnie niezrozumiała. Mógł grać od początku bardziej zachowawczo z Marchisio(dobra zmiana

dopiero potem ewentualnie wpuścić Camora.
Niestety na wyróżnienie zasługują tylko Iaquinta i Giovinco. Seba zaliczył co prawda dwie świetne asysty, ale poza tym wcale nie zrobił furory i patrząc przez pryzmat tylko tego meczu nie można powiedzieć, że jest lekarstwem na problemy Juve. Trzeba też jednak dodać, że grał bliżej prawej strony boiska, a jego miejsce jest po stronie Nedveda.
Pora już myśleć o następnym spotkaniu. Na ławkę powędrować powinien Del Piero. Stara się, podaje, strzela ale jest zmęczony tak fizycznie jak psychicznie. W ataku Iaquinta - Amauri. Giovinco powinien grać na lewej stronie.
Być może coś w tym jest, że po kontuzji kolana gra gorzej, jest mniej pewny. Z drugiej strony świetnie grał z Zenitem, gdzie już był po urazie. Ale nie dramatyzowałbym. Z Catanią zrobił błąd techniczny, a technika nigdy nie była jego najmocniejszą stroną. Musimy sobie uświadomić, że nikt nie jest idealny. Tych błędów winno być coraz mniej.Miś Coccolino pisze: Dziwię się też, że tak mało osób krytykuje Chielliniego. Bo gdyby w jego miejsce grał Mellberg, to z Catanią zdobylibyśmy 3 pkt, a na Białorusi po 20 minutach nie było by 0-2.
Ktoś nam podmienił chłopaka.
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
Wiekszosc z Was patrzy na ta sprawe z bardzo zawezonej perspektywy.
Problemem nie jest (tylko) trener i slaba dyspozycja zawodnikow. To co nas trzyma w miejscu to zarzad. Sa to ludzie ktorzy o naszym odpadnieciu z Champions League dowiedza sie z raportu ksiegowego. Ludzie bez jaj ktorzy najpierw pokornie zgodzili sie na Serie B a teraz zalozyli sobie mega ambitny plan odbudowy potegi (zapewnie finansowej) klubu w 5lat i poki ten termin nie minie to nic ich nie zmartwi.
Mr.Ranieri to tylko fragment tej beznadziejnej, ekonomicznej ukladanki..
Il Avoccatto przewraca sie w grobie...
Problemem nie jest (tylko) trener i slaba dyspozycja zawodnikow. To co nas trzyma w miejscu to zarzad. Sa to ludzie ktorzy o naszym odpadnieciu z Champions League dowiedza sie z raportu ksiegowego. Ludzie bez jaj ktorzy najpierw pokornie zgodzili sie na Serie B a teraz zalozyli sobie mega ambitny plan odbudowy potegi (zapewnie finansowej) klubu w 5lat i poki ten termin nie minie to nic ich nie zmartwi.
Mr.Ranieri to tylko fragment tej beznadziejnej, ekonomicznej ukladanki..
Il Avoccatto przewraca sie w grobie...
Ranieri nie ma jaj żeby posadzić DP i Nedveda na ławce...ForzaDelPiero pisze:Nie daliśmy rady zdeterminowanej drużynie na ich boisku. Byłem wściekły. Pierwszy gol padł, kiedy kontuzjowany biegał Legro, drugi to jakieś nieporozumienie Nedveda i De Ceglie.
Zaskoczyła mnie taktyka jaką zagrał Ranieri. Dla mnie niezrozumiała. Mógł grać od początku bardziej zachowawczo z Marchisio(dobra zmiana) , a
dopiero potem ewentualnie wpuścić Camora.
Niestety na wyróżnienie zasługują tylko Iaquinta i Giovinco. Seba zaliczył co prawda dwie świetne asysty, ale poza tym wcale nie zrobił furory i patrząc przez pryzmat tylko tego meczu nie można powiedzieć, że jest lekarstwem na problemy Juve. Trzeba też jednak dodać, że grał bliżej prawej strony boiska, a jego miejsce jest po stronie Nedveda.
Pora już myśleć o następnym spotkaniu. Na ławkę powędrować powinien Del Piero. Stara się, podaje, strzela ale jest zmęczony tak fizycznie jak psychicznie. W ataku Iaquinta - Amauri. Giovinco powinien grać na lewej stronie.
Być może coś w tym jest, że po kontuzji kolana gra gorzej, jest mniej pewny. Z drugiej strony świetnie grał z Zenitem, gdzie już był po urazie. Ale nie dramatyzowałbym. Z Catanią zrobił błąd techniczny, a technika nigdy nie była jego najmocniejszą stroną. Musimy sobie uświadomić, że nikt nie jest idealny. Tych błędów winno być coraz mniej.Miś Coccolino pisze: Dziwię się też, że tak mało osób krytykuje Chielliniego. Bo gdyby w jego miejsce grał Mellberg, to z Catanią zdobylibyśmy 3 pkt, a na Białorusi po 20 minutach nie było by 0-2.
Ktoś nam podmienił chłopaka.
- blazejrondel
- Juventino
- Rejestracja: 24 października 2006
- Posty: 49
- Rejestracja: 24 października 2006
Dla mnie pierwsza sprawa to Nedved który jest już zupełnie wypalony i powinien zostać z miejsca zastąpiony przez Giovinco.
Druga sprawa to fatalna Triada która nie ma jaj żeby skrytykować trenera i zawodników tylko cały czas pieprzy o mentalności zwycięzców podczas gdy regularnie tracimy punkty z ogórkami i tracimy dużo bramek w końcówkach spotkań.
Trzecia sprawa to transfery. Od czasu awansu z serie B klub wydał około 70 mln na transfery a nie bardzo na boisku te olbrzymie kwoty widać na plus można zaliczyć jedynie Sissoko i może Amauriego tylko ze on póki co jest zbyt krótko w klubie aby go oceniać.
Tyle z mojej strony.
Druga sprawa to fatalna Triada która nie ma jaj żeby skrytykować trenera i zawodników tylko cały czas pieprzy o mentalności zwycięzców podczas gdy regularnie tracimy punkty z ogórkami i tracimy dużo bramek w końcówkach spotkań.
Trzecia sprawa to transfery. Od czasu awansu z serie B klub wydał około 70 mln na transfery a nie bardzo na boisku te olbrzymie kwoty widać na plus można zaliczyć jedynie Sissoko i może Amauriego tylko ze on póki co jest zbyt krótko w klubie aby go oceniać.
Tyle z mojej strony.
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 861
- Rejestracja: 11 maja 2008
To że jestem nowy to oznacza , że jestem sezonowcem ? Bo wcześniej nie wchodziłem na forum Juve? A teraz założyłem konto bo Juve wróciło do Serie A ? Trochę śmieszna teoria. Ale cóż ważniejsze jest uczestnictwo na forum niż na przykład wyjazd do Turynu. Których być może mam więcej niż nie jeden co jest tu jest od początku. I nie tylko na Serie A.Siewier pisze:Na samym forum też widac bylo wyraźny spadek aktywności lub odejscie wielu userów przy okazji serie b, teraz wrócili, pojawili się też nowi...
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- Drughi
- Juventino
- Rejestracja: 25 grudnia 2007
- Posty: 53
- Rejestracja: 25 grudnia 2007
Domyślałem się, że wczorajszy rywal może przysporzyć nam odrobinę kłopotów, ale nie aż takich. Grając na wyjeździe w Madrycie dostali tylko 2-0, gdzie ja myślałem, że przy ofensywnym przysposobieniu Realu będą minimum 4 bramki. Łatwo wywnioskować, że po prostu Juventus zlekceważył rywala. Dla nich było to czystą formalnością pojechać i wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Z drugiej strony logicznym jest, że właśnie drużyny pokroju BATE mobilizują się jeszcze bardziej gdy przychodzi im się zmierzyć z jednym z europejskich gigantów. Dla nich może to być jedyna, niepowtarzalna okazja pokazania się. Tylko czy do "gry" naszych zawodników musiały zmusić dwa potężnie precyzyjnie "liście"?
Beznadziejna gra, zero stylu i w konsekwencji blamaż. Bo jeżeli pan Ranieri uważa, że lepszy jest punkt, aniżeli nie zabranie ze sobą jakiegokolwiek to ja nie mam pytań. Drużynę pokroju BATE punktuje się od razu, tak żeby bezbramkowy remis w upływających minutach nie dodał im skrzydeł. Dla mnie jest to trener bez ambicji, który idealnie nadaje się kierowania zespołem broniącym się przed spadkiem, dla którego każdy punkcik jest na wagę złota. W takim przypadku jego "ochy" i "achy" byłyby na miejscu, a nie w ekipie która winna jest miażdżyć, nokautować każdego kolejnego rywala stojącego jej na drodze ku chwale.
Druga sprawa to styl prezentowany przez Juventus. O zgrozo jest tam jakikolwiek styl? Gość prowadzi zespół od zeszłego sezonu, a jeszcze nie zdążył wypracować jakiejś koncepcji gry. Bo jeżeli piłki zagrywane przez obrońców w stylu Tomasza Hajto na rosłego napastnika nazywamy stylem to ja dziękuję.
Beznadziejna gra, zero stylu i w konsekwencji blamaż. Bo jeżeli pan Ranieri uważa, że lepszy jest punkt, aniżeli nie zabranie ze sobą jakiegokolwiek to ja nie mam pytań. Drużynę pokroju BATE punktuje się od razu, tak żeby bezbramkowy remis w upływających minutach nie dodał im skrzydeł. Dla mnie jest to trener bez ambicji, który idealnie nadaje się kierowania zespołem broniącym się przed spadkiem, dla którego każdy punkcik jest na wagę złota. W takim przypadku jego "ochy" i "achy" byłyby na miejscu, a nie w ekipie która winna jest miażdżyć, nokautować każdego kolejnego rywala stojącego jej na drodze ku chwale.
Druga sprawa to styl prezentowany przez Juventus. O zgrozo jest tam jakikolwiek styl? Gość prowadzi zespół od zeszłego sezonu, a jeszcze nie zdążył wypracować jakiejś koncepcji gry. Bo jeżeli piłki zagrywane przez obrońców w stylu Tomasza Hajto na rosłego napastnika nazywamy stylem to ja dziękuję.
Brak litości, absolutne lekceważenie wszelkich wartości wskazują na człowieka, który uważa siebie za jedyne prawo, wręcz za boga.