Serie A (03): Cagliari 0-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Push3k

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 czerwca 2006
Posty: 3080
Rejestracja: 24 czerwca 2006
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:00

paf pisze: jestes pewien ze oglądasz ten mecz?!
Jak najbardziej. Jeśli jednak, ktoś stwierdzi, że Molinaro wraca do swojej starej "formy" to się pod tym podpiszę.

Już grają...
Ostatnio zmieniony 21 września 2008, 16:03 przez Push3k, łącznie zmieniany 2 razy.


ArtHur

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 marca 2007
Posty: 451
Rejestracja: 10 marca 2007

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:00

I znów stracimy zmiane(o ile ja zrobi), bo Ranieri jeszcze nie zauwazyl, ze lepszy jest De Ceglie i nie wpuscil go od razu. Molinaro gra dzis na prawde fatalnie.
Jakzesz wspaniale, gdy mam swiadomosc, ze nie ma w tym momencie Belardiego na lawce...
Ostatnio zmieniony 21 września 2008, 16:19 przez ArtHur, łącznie zmieniany 1 raz.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:03

Molinaro miał w tym meczu kilka celnych (!) dośrodkowań, co jak na niego jest dobrym rezultatem. Miał też dwie koszmarne wpadki, gdzie stracił piłki, przewracając się w zupełnie niegroźnych sytuacjach. Najgorsze w jego dzisiejszej grze jest zwalnianie akcji: kiedy piłka idzie do niego albo wycofuje ją do środka pola, albo zatrzymuje się i z miejsca dośrodkowuje. Nie potrafi pociągnąć z piłką parę metrów. Strach przed grą 1:1? W defensywie przeciętnie.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Konrad_cmf_

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2005
Posty: 60
Rejestracja: 22 lutego 2005

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:10

Łukasz pisze:Molinaro miał w tym meczu kilka celnych (!) dośrodkowań, co jak na niego jest dobrym rezultatem.
Umówmy sie.. 1 dobre. Przy reszcie prob dogran ostatecznie decyduje sie na zagranie do tylu, do boku na "jedno kopyto". Ciekawe jest takze jego przygotowanie sie do przyjecia pilki. Pół biedy jak leci po ziemi. Wtedy jedynie "nieznacznie" podskakuje mu do góry. O wiele gorzej przyjmuje pilki lecace gora, badz po kozle. Czeka na nie az same opadna, co sie konczy albo przejeciem przez rywala albo ogromny spowolnieniem akcji. Dla mnie on potrafi tylko biegac w ta i z powrotem. Chociaz mam do niego cierpliwosc i jako zmiennik bardziej by sie przydal..


hijjawi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 października 2007
Posty: 124
Rejestracja: 06 października 2007

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:14

Iaquinta Chance Min.52
Click Here for Video


paf

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 grudnia 2005
Posty: 12
Rejestracja: 03 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:22

heheeeee iaquinta to sie chyba tsubasy naoglądał przed meczem :D


Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1535
Rejestracja: 31 maja 2008
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:24

Po pierwszej połowie mogę stwierdzić ,że każdy z JP mógł by wejść za Molinaro i spokojnie zagrać na jego poziomie ,a nie którzy na wet lepiej :)

Juventus gra słabiutko jak na razie,mimo,że wygrywają.

Dobra czas na drugie 45 minut :P


hijjawi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 października 2007
Posty: 124
Rejestracja: 06 października 2007

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:29

Iaquinta Back Shot Min.63
Click Here for Video


Swider10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2005
Posty: 687
Rejestracja: 27 lipca 2005

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:30

moze ktos jeszcze raz podac link do bramki bo nie wiem dlaczego ale niechce mi sie onza zaladowac....


"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."

"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
Tharp

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:31

Wielkie brawa dla Ranieriego. Tylko on byl by w stanie przeprowadzic zmiane, ktorej nikt nie przewidywal, nikt sie nie spodziewal, i najwazniejsze - nikt nie uwaza za sluszna. Tiago za Sissoko? No, po prostu brawo. Rece same sie skladaja do oklaskow. Nieco ironicznych oklaskow, ale co tam. Molinaro z meczu na mecz coraz gorzej, Nedved ewidentnie nie ma sily juz, ale po co wpuszczac De Ceglie i Giovinco, skoro mozna na boisko wpuscic portugalskie ciacho?

Gramy tragicznie, nic wiecej na ten temat nie mam do powiedzenia.
No, moze jeszcze ze nie zaslugujemy na prowadzenie.


Witcher

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 września 2007
Posty: 93
Rejestracja: 28 września 2007

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:31

No to po raz kolejny Giovinco sobie nie zagra... wlasnie wchodzi De Ceglie

p.s. Chyba cos sie stalo z relacja... od kilku minut jest 71 minuta :?
Ostatnio zmieniony 21 września 2008, 16:35 przez Witcher, łącznie zmieniany 1 raz.


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:32

Miś Coccolino pisze: Giovinco zagra z Cagliari na bank :P
Nie to żebym się czepiał, ale jak zwykle masz rację!

Jak nie z Cagliari to już nie wiem z kim ma zagrać ten biedny chłopak.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:46

Konrad_cmf_ pisze:
Łukasz pisze:Molinaro miał w tym meczu kilka celnych (!) dośrodkowań, co jak na niego jest dobrym rezultatem.
Umówmy sie.. 1 dobre
Ja kojarzę - w pierwszej poł. - przynajmniej dwa, przy czym za 'dobre dośrodkowania Molinaro' uważam wszytskie jego wrzutki zmierzające w pole karne, również te wybite przez stoperów. Dzisiaj Molinaro chyba nie uraczył nas ani razu swoim firmowym zagraniem. Chyba, że coś przegapiłem?

Nie wiem, o co chodzi Claudio z Giovinco. Zrozumiałe jest, że zdjął Marchisio, który grał dzisiaj nieźle (dobre podania i odbiory), ale zbyt agresywnie (wychodzi brak doświadczenia) - miał na koncie żółtą kartkę i trzeba go było zdjąć. Ale zamiast De Ceglie mógł za niego wpuścić Sebę, skoro i tak po wejściu na boisko nominalny boczny obrońca zajął miejsce na lewym skrzydle, a do środka przesunął się Nedved...


Amauri grał dzisiaj naprawdę znakomicie. Bardzo aktywny, praktycznie wszystkie jego konatakty z piłką przyniosiły pożytek dla druzyny. W powietrzu nie do pokonania, nie miał chyba żadnych strat, celnie odgrywał, wracał się, próbował zejść do linii, w polu karnym bardzo groźny, wreszczie: strzelił bramkę. Należy też podkreślić jego świetną współpracę z Iaquintą, panowie rozumieją się, jakby grali ze sobą od lat.

Edit:
Winner pisze:Dość szczęśliwie wygraliśmy.
Nasze szczęście polega na tym, że nawet słabo grające Juve jest o numer za duze dla Cagliari.
Ostatnio zmieniony 21 września 2008, 17:00 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Winner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 1012
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:56

Co tu dużo mówić tak słabej gry Juventusu to dawno nie widziałem :cry: . Dość szczęśliwie wygraliśmy ale kontuzji doznał Buffon :? .Zapewne coś z pachwiną. Najgorzej według mnie Molinaro i Sissoko, a najlepszy Amauri. I zastanawia mnie po jakiego grzyba Ranieri wpuszczał tego drewniaka Tiago.


Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 21 września 2008, 16:56

DjJuve pisze:
Miś Coccolino pisze: Giovinco zagra z Cagliari na bank :P
Nie to żebym się czepiał, ale jak zwykle masz rację!

Jak nie z Cagliari to już nie wiem z kim ma zagrać ten biedny chłopak.
No i lipa. Niestety nie wszedł. Słaby mecz Juventusu :( . Gdyby nie Amauri to byłby remis jak nic. Manninger nas kilka razy uratował. Ciekawe co z Buffonem...


Zablokowany