F1 - Robert Kubica
- rogal12
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2007
- Posty: 9
- Rejestracja: 30 lipca 2007
Popieram cię w 100 a nawet 200%. Przypomnijmy jeszcze ze Hamilton przegrywał z Kubicą już w kartingu więc Hamilton po kozaczy jeszcze z 1 góra 2 sezony dopóki Robert nie przejdzie do lepszego zespołu i wtedy to będzie oglądał spojler :rotfl:Kamil_on pisze:Hamilton - moim zdaniem jest to postać wykreowana przez Brytyjczyków. Nie znoszę tego kierowcy...
- tabo89
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 3983
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Drughi
- Juventino
- Rejestracja: 25 grudnia 2007
- Posty: 53
- Rejestracja: 25 grudnia 2007
I zakończył się przed momentem według mnie najbardziej emocjonujący wyścig w tym sezonie. Już pierwsze okrążenie dostarczyło wiele emocji. Robert do czego nas już przyzwyczaił, walczył dzielnie. Z okrążenia na okrążenie podkręcał tempo. Połykał kolejnych kierowców, aż wskoczył na trzecie miejsce. Później niebo dało znać o sobie i coraz mocniej padało, potrzebna była zmiana opon. Co ciekawe o ile się nie przesłyszałem komentatorzy podkreślili, że z pit lane wyjedzie spokojnie na 3 miejscu, a jak widzieliśmy był 6. Próbował walczyć i niestety wyleciał z toru. Robcio pokazał po raz kolejny kawałek znakomitej jazdy, konsekwencji, rozkręcania się z okrążenia na okrążenie. Dziś nie wyszło, najbliższe GP mam nadzieję będzie w jego wykonaniu lepsze. Trzymam kciuki.
1. Felipe Massa Ferrari 48 pkt.
2. Lewis Hamilton McLaren 48 pkt.
3. Kimi Raikkonen Ferrari 48 pkt.
4. Robert Kubica BMW Sauber 46 pkt.
5. Nick Heidfeld BMW Sauber 36 pkt.
6. Heikki Kovalainen McLaren 24 pkt.
7. Jarno Trulli Toyota 19 pkt.
8. Mark Webber Red Bull 18 pkt.
9. Fernando Alonso Renault 13 pkt.
10. Rubens Barichello Honda 11 pkt.
1. Felipe Massa Ferrari 48 pkt.
2. Lewis Hamilton McLaren 48 pkt.
3. Kimi Raikkonen Ferrari 48 pkt.
4. Robert Kubica BMW Sauber 46 pkt.
5. Nick Heidfeld BMW Sauber 36 pkt.
6. Heikki Kovalainen McLaren 24 pkt.
7. Jarno Trulli Toyota 19 pkt.
8. Mark Webber Red Bull 18 pkt.
9. Fernando Alonso Renault 13 pkt.
10. Rubens Barichello Honda 11 pkt.
Brak litości, absolutne lekceważenie wszelkich wartości wskazują na człowieka, który uważa siebie za jedyne prawo, wręcz za boga.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2413
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Moze po tym wyscigu skoncza sie teksty w stylu "Kubica nie popelnia bledow". I jeszcze teksty, ze sie tak ciezko wyprzedza gdy 20 okrazen sie do Trullego dobieral a za chwile Heidfeld pokazuje w takim samym samochodzi cos zupeleni odwrotnego... Naprawde jzu by sobie nasi fachowcy darowali te stronnicze komentarze bo na mdlosci sie zbiera, ile mozna.
calma calma
- Bob Gnieciuch
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2007
- Posty: 15
- Rejestracja: 26 sierpnia 2007
Dobrze ze Drughi poruszyl z lekka kwestie 2 pit stopu. 10,4 sekundy!!!! U Nicka chwile wczesniej slyszalem trwalo to jakiees 6,5s! Co to mialo byc? Postoj powinien byc zdecydowanie krotszy, do konca wyscigu 20 okrazen,tankowanie powinno zajac duzo mniej! Z tego co widzialem mieli problemy z ktoryms z kol;/ Gdyby nie to, Robert wyjechalby przed ta cala zgraja na 3 miejscu i prawdopodobnie dowiozl by podium. W PROFESJONALNEJ walce w koncu o mistrzostwo świata mechanicy nie moga sobie pozwolic na cos takiego.. konsekwencje znamy, KUB wyjezdza na 7 czy tam 6 miejscu, proboje wyprzedzic Kovalainena, konczy sie to tak jak sie konczy i Bob Gnieciuch wylacz televizor...
- Drughi
- Juventino
- Rejestracja: 25 grudnia 2007
- Posty: 53
- Rejestracja: 25 grudnia 2007
Z tego co ci komentatorzy mówili był problem z tylnym lewym kołem i to zaważyło na tym, że Kubica wyjechał nie na 3 miejscu, a na 6. I konsekwencją pewnie tego była "wycieczka" Roberta w piach. Próbował wyprzedzać i wskoczyć na 5 pozycję, wywalczyć z powrotem swoje 3 miejsce, ale skończyło się jak widzieliśmy. Nie pierwszy raz kiedy mechanicy dali ciała. Ja również wyłączyłem zaraz po tym jak Robert kończył wyścig.Bob Gnieciuch pisze:Dobrze ze Drughi poruszyl z lekka kwestie 2 pit stopu. 10,4 sekundy!!!! U Nicka chwile wczesniej slyszalem trwalo to jakiees 6,5s! Co to mialo byc? Postoj powinien byc zdecydowanie krotszy, do konca wyscigu 20 okrazen,tankowanie powinno zajac duzo mniej! Z tego co widzialem mieli problemy z ktoryms z kol;/ Gdyby nie to, Robert wyjechalby przed ta cala zgraja na 3 miejscu i prawdopodobnie dowiozl by podium. W PROFESJONALNEJ walce w koncu o mistrzostwo świata mechanicy nie moga sobie pozwolic na cos takiego.. konsekwencje znamy, KUB wyjezdza na 7 czy tam 6 miejscu, proboje wyprzedzic Kovalainena, konczy sie to tak jak sie konczy i Bob Gnieciuch wylacz televizor...
Brak litości, absolutne lekceważenie wszelkich wartości wskazują na człowieka, który uważa siebie za jedyne prawo, wręcz za boga.
- wojti-s
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2003
- Posty: 559
- Rejestracja: 15 lipca 2003
moim zdaniem to nie mechanicy zawinili, a po prostu samochód. Próbowali robic co się dało, stąd dłuższy postój przy 2 zjeździe. Nie udało się. Szkoda, bo bolidy BMW byly bardzo mocne na tym torze i istniala realna szansa na podium. Niestety zawiodła technika.
Czołówka klasyfikacji arcy ciekawa
Czołówka klasyfikacji arcy ciekawa

- paku
- Juventino
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
- Posty: 1078
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
A będą się zachwycać nad Kubicą bo to jest prawdziwy diament. Pierwszy błąd Roberta w tym sezonie. A komentarze są stronnicze fakt, ale to jedyny Polak w stawce i nie czułbyś się dziwnie jakby zachwycali się nad innym zawodnikiem chociaż w stawce znakomicie jeździ Polak ?Pluto pisze:Moze po tym wyscigu skoncza sie teksty w stylu "Kubica nie popelnia bledow". I jeszcze teksty, ze sie tak ciezko wyprzedza gdy 20 okrazen sie do Trullego dobieral a za chwile Heidfeld pokazuje w takim samym samochodzi cos zupeleni odwrotnego... Naprawde jzu by sobie nasi fachowcy darowali te stronnicze komentarze bo na mdlosci sie zbiera, ile mozna.
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
nie porównuj tych pojedynków. Heidfeld przy tych manewrach miał wiele szczęścia, bo przy pierwszym wyprzedzaniu Glock i Alonso byli zajęci sobą nawzajem, Niemiec to wykorzystał. przy drugim manewrze miał przed sobą Kovalainena, który wyprawiał dzisiaj istne cyrki oraz Raikkonena, który miał problemy z bolidem. w obu przypadkach, Niemiec przeciskał się między dwoma pozostałymi kierowcami, którzy przy swoich manewrach nie brali Nicka pod uwagę jako realnego zagrożenia. nie biorę w obronę Roberta, bo wiadomo jak trudno jest jechać za bolidem przez kilka okrążeń na takim torze jak Silverstone.Pluto pisze:Moze po tym wyscigu skoncza sie teksty w stylu "Kubica nie popelnia bledow". I jeszcze teksty, ze sie tak ciezko wyprzedza gdy 20 okrazen sie do Trullego dobieral a za chwile Heidfeld pokazuje w takim samym samochodzi cos zupeleni odwrotnego...
20 okrążeń = ok. 100km = ok. 75 litrów paliwa = ok. 6,3s tanowania. nie po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć, że gdy Robert miał realną możliwość zajęcia miejsca na podium, team załatwia go przy pitlane. niby zawiodło zawieszenie. może ja nie wiem, ale takie manewry team powinien opanować do perfekcji. może oni nie ćwiczą pitstopów? przy każdym kole stoi 3 kolesi, powinni sobie poradzić z takim problemem...Bob Gnieciuch pisze:Dobrze ze Drughi poruszyl z lekka kwestie 2 pit stopu. 10,4 sekundy!!!! U Nicka chwile wczesniej slyszalem trwalo to jakiees 6,5s! Co to mialo byc? Postoj powinien byc zdecydowanie krotszy, do konca wyscigu 20 okrazen,tankowanie powinno zajac duzo mniej! Z tego co widzialem mieli problemy z ktoryms z kol;/ Gdyby nie to, Robert wyjechalby przed ta cala zgraja na 3 miejscu i prawdopodobnie dowiozl by podium. W PROFESJONALNEJ walce w koncu o mistrzostwo świata mechanicy nie moga sobie pozwolic na cos takiego.. konsekwencje znamy, KUB wyjezdza na 7 czy tam 6 miejscu, proboje wyprzedzic Kovalainena, konczy sie to tak jak sie konczy i Bob Gnieciuch wylacz televizor...
nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, Ferrari powinno żałować najbardziej. brawa dla Massy za 3 czy 4 piruety, Fin nas tak nie rozpieszczał. jak dla mnie, to potwierdziło się, że Brazylijczyk nie jest takim znakomitym kierowcą. owszem, potrafi wygrywać, ale kiedy zaczyna się gubić, można być pewnym, że wyścig nie zakończy się dla niego pomyślnie. tak samo jest z Kovalainenem. jak dla mnie ten człowiek jest za słaby na taki bolid, jakim jest McLaren. ale nie moja w tym broszka, nie kibicuję temu teamowi.
szkoda trochę tego wyścigu, bo nawet 6. miejsce gwarantowałoby Robertowi powrót na pierwsze miejsce w klasyfikacji. nienajlepsze kwalifikacje, odrabianie strat, mogło się zakończyć zupełnie inaczej. ale dzięki temu, jak napisał wojti-s, mamy bardzo ciekawą czołówkę. jeśli zostaną wyeliminowane teamu na pitstopie, to Robert ma realną szansę na zajęcie miejsca na podium po ostatnim wyscigu.
ok, czekamy, za 14 dni GP u naszych zachodnich sąsiadów...
- -Lucas-
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2003
- Posty: 551
- Rejestracja: 26 lipca 2003
Wymień proszę jakieś istotne błędy, które Kubica popełnił we wcześniejszych wyścigach. To był pierwszy tak poważny błąd Polaka w tym sezonie. Z resztą nie jestem przekonany co do tego, że był to błąd ze strony kierowcy, bo Robert wypadł z toru na prostej w wyniku akwaplacji, czyli złego odprowadzania wody spod oponPluto pisze:Moze po tym wyscigu skoncza sie teksty w stylu "Kubica nie popelnia bledow".

Abstrahując już od tego, że przy wykonywaniu manewrów wyprzedzania Heidfeld miał sporo szczęścia, a jego bolid był w dniu dzisiejszym w dużo lepszej kondycji, chciałbym zauważyć, że Kubica w początkowej fazie wyścigu miał problem z dociskiem, o czym mogą świadczyć korekty podczas pierwszego postoju w boksie. Tor Silvestone jest jednym z najszybszych więc problem ten mógł okazać się kluczowy, a w konsekwencji trudno było o efektywne wyprzedzanie. Dopiero po wprowadzeniu poprawek w przednim skrzydle, Robert zaczął szaleć na torze i wręcz połykał kolejnych rywali.Pluto pisze:I jeszcze teksty, ze sie tak ciezko wyprzedza gdy 20 okrazen sie do Trullego dobieral a za chwile Heidfeld pokazuje w takim samym samochodzi cos zupeleni odwrotnego...
To chyba normalne, że kibicują jedynemu Polakowi w Formule 1? :roll:Pluto pisze:Naprawde jzu by sobie nasi fachowcy darowali te stronnicze komentarze bo na mdlosci sie zbiera, ile mozna.
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
odkopuję temat, bo zarósł kurzem i światła od dawna nie wiedział.
przed nami GP Europy. pierwszy raz w historii zostane rozegrane na nowowybudowanym torze w hiszpańskiej Walencji. niby tor uliczny a kto widział, ten wie, że nie do końca. niby na ulicach miasta, a było widać, że na ostrych zakrętach są szerokie miejsca awaryjne. jak dla mnie, tor charaterystyczny, kilka fajnych zakrętów, prost z lekkimi szykanami, no i przede wszystkm most, jedyny w F1. tor przebiega przez portową dzielnicę miasta, biegnie przez nabrzeże (podobnie jak w Monaco). żurawie portowe fajnie wtopiły się w otoczenie, do tego dochodzą odnowione budynki z XIX wieku.
o torze dość, teraz czas na podumowanie wyników kwalifikacji. całkiem niezły start Roberta. 2 linia, start zza pleców Massy, drugi Hamilton. najbardziej zaskoczył mnie Vettel, który zajął 6. miejsce.
szanse Roberta oceniam na całkiem spore, zwłaszcza, że wszyscy obecni kierowcy mieli tyle samo czasu na poznanie toru. jeśli mechanicy niczego nei spieprzą, to Polak ma realne szanse na zajęcie miejsca na podium.
przed nami GP Europy. pierwszy raz w historii zostane rozegrane na nowowybudowanym torze w hiszpańskiej Walencji. niby tor uliczny a kto widział, ten wie, że nie do końca. niby na ulicach miasta, a było widać, że na ostrych zakrętach są szerokie miejsca awaryjne. jak dla mnie, tor charaterystyczny, kilka fajnych zakrętów, prost z lekkimi szykanami, no i przede wszystkm most, jedyny w F1. tor przebiega przez portową dzielnicę miasta, biegnie przez nabrzeże (podobnie jak w Monaco). żurawie portowe fajnie wtopiły się w otoczenie, do tego dochodzą odnowione budynki z XIX wieku.
o torze dość, teraz czas na podumowanie wyników kwalifikacji. całkiem niezły start Roberta. 2 linia, start zza pleców Massy, drugi Hamilton. najbardziej zaskoczył mnie Vettel, który zajął 6. miejsce.
szanse Roberta oceniam na całkiem spore, zwłaszcza, że wszyscy obecni kierowcy mieli tyle samo czasu na poznanie toru. jeśli mechanicy niczego nei spieprzą, to Polak ma realne szanse na zajęcie miejsca na podium.
- Sapo
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2006
- Posty: 988
- Rejestracja: 15 lipca 2006
Grand Prix Belgii - chyba najciekawszy (a widziałem ich już trochę) z wyścigów F1, jakie dane mi było obejrzeć
To co się działo na ostatnich okrążeniach przeszło moje najśmielsze oczekiwania, szkoda, że Raikkonen wyleciał z toru, zasługiwał na zwycięstwo, ale sport to sport i nie można odpuszczać do samego końca, szkoda, że Hamilton wygrał - nie trawię gościa. 
Szkoda też naszego Roberta, wyraźny błąd mechaników podczas pobytu w boxie najprawdopodobniej kosztował Kubicę miejsce na podium :?
Z niecierpliwością czekam na następny wyścig


Szkoda też naszego Roberta, wyraźny błąd mechaników podczas pobytu w boxie najprawdopodobniej kosztował Kubicę miejsce na podium :?
Z niecierpliwością czekam na następny wyścig

- Kamil_on
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 697
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Jak wiadomo, telewizja SKY podała informację wskazującą na to, że Fernando Alonso podpisał 3-letni kontrakt z BMW... Zazwyczaj tego typu plotki puszczałem bokiem, ale po ostatnich wypowiedziach Roberta Kubicy, który oskarżył swój team o faworyzowanie Heidfeld'a, można zacząć zastanawiać się na dalszą karierą naszego kierowcy... Pewne jest to, że Robert w przyszłym sezonie, bez względu na rozwój sytuacji będzie jeździł w F1, ale w jakiej stajni...czas pokaże. Duet Alonso-Kubica byłby zapewne najlepszym w stawce Formuły 1. Obaj Panowie się bardzo lubią i szanują, a wszyscy wiemy, że zdrowa atmosfera w zespole jest niezbędna do pomyślnej współpracy
Szkoda tylko, że jeśli telewizja SKY będzie miała rację, to najprawdopodobnie Robert wyleci z BMW.... Nie ukrywajmy, Niemiec w niemieckim zespole musi być, a skoro Vettel wędruje do Red Bulla, to nasi sąsiedzi zzachodu, chcąc nie chcąc muszą postawić na Heidfeld'a. Dlaczego Alonso, a nie Robert
Otóż wszyscy wiemy, że Hiszpan jest bardziej utytułowany, powszechnie lubiany, medialny, a na dodatek słyszałem historię, że Fernando potrafi bardzo precyzyjnie określić wszystkie niedoskonałości bolidu i zasugerować korekty. Tak, czy siak, wolę jednak, aby Robert został w BMW i starał się zwrócić na siebie uwagę ze strony Ferrari (przypomnę, że Kimi jest związany z włoski zespołem kontraktem, który będzie obowiązywał do końca njabliższego sezonu). A jeśli nie uda się zagrzać stołka u Niemców, to pewną alternatywę stanowi Renault oraz... Toro Rosso
BĘDZIE DOBRZE



"Przejście do Juventusu, klubu, w którym pracuje się najciężej na świecie, to był wielki postęp. Wspiąłem się na poziom, którego nie osiągnąłbym nigdzie indziej" - Zinedine Zidane
- Kamil_on
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 697
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Klasyfikacja generalna:
1 Lewis Hamilton McLaren 76
2 Felipe Massa Ferrari 74
3 Robert Kubica BMW Sauber 58
4 Kimi Räikkönen Ferrari 57
5 Nick Heidfeld BMW Sauber 49
6 Heikki Kovalainen McLaren 43
7 Jarno Trulli Toyota 26
8 Fernando Alonso Renault 23
9 Mark Webber Red Bull 19
10 Timo Glock Toyota 15
Pole Position na torze Monza wywalczył Sebastian Vettel. Jeśli rzeczywiście Robert miał ustawiony samochód pod suchy tor, to jutro powinniśmy mieć emocjonujący wyścig. Kubica w generalce ma tylko 1 pkt przewagi nad Kimim i jeśli dojedzie w punktowanej "8" przed Finem, to zwiększy swoją przewagę. Jedyną rzeczą, która mnie martwi jest fakt, że przed Robertem będzie startował Heidfeld i obawiam się, że Kubica nie będzie próbował go wyprzedzać na starcie... Miejmy nadzieję, że będzie inaczej
1 Lewis Hamilton McLaren 76
2 Felipe Massa Ferrari 74
3 Robert Kubica BMW Sauber 58
4 Kimi Räikkönen Ferrari 57
5 Nick Heidfeld BMW Sauber 49
6 Heikki Kovalainen McLaren 43
7 Jarno Trulli Toyota 26
8 Fernando Alonso Renault 23
9 Mark Webber Red Bull 19
10 Timo Glock Toyota 15
Pole Position na torze Monza wywalczył Sebastian Vettel. Jeśli rzeczywiście Robert miał ustawiony samochód pod suchy tor, to jutro powinniśmy mieć emocjonujący wyścig. Kubica w generalce ma tylko 1 pkt przewagi nad Kimim i jeśli dojedzie w punktowanej "8" przed Finem, to zwiększy swoją przewagę. Jedyną rzeczą, która mnie martwi jest fakt, że przed Robertem będzie startował Heidfeld i obawiam się, że Kubica nie będzie próbował go wyprzedzać na starcie... Miejmy nadzieję, że będzie inaczej

"Przejście do Juventusu, klubu, w którym pracuje się najciężej na świecie, to był wielki postęp. Wspiąłem się na poziom, którego nie osiągnąłbym nigdzie indziej" - Zinedine Zidane
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Nie musi - popatrz na inne teamy. W Ferrari nie ma Włocha, w Renault Francuza itd. No, w McLarenie jest Hamilton, to fakt.Kamil_on pisze:Niemiec w niemieckim zespole musi być
Obecnie kierowcą nr 1 w stajni BMW jest Kubica i jeśli kierownictwo ma do któregoś z kierowców pretensje, to nie jest to Robert...