Igrzyska Olimpijskie - PEKIN 2008
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2783
- Rejestracja: 12 września 2003
Gruchała z koleżankami dzisiaj nieźle namieszały przed kamerami...
Żal słuchać takich komentarzy. Ciężko mówić czy dziewczyny mają rację czy może próbują tłumaczyć swoją porażkę. Pewne jest jedno, że coś musiało być nie tak, skoro jest nam dane słuchać takich wypowiedzi. Szkoda, tylko że na Olimpiadzie, przed kamerami a nie w zaciszu pokoju, przed Pekinem kiedy wszystko można jeszcze było naprowadzić na dobre tory...
Żal słuchać takich komentarzy. Ciężko mówić czy dziewczyny mają rację czy może próbują tłumaczyć swoją porażkę. Pewne jest jedno, że coś musiało być nie tak, skoro jest nam dane słuchać takich wypowiedzi. Szkoda, tylko że na Olimpiadzie, przed kamerami a nie w zaciszu pokoju, przed Pekinem kiedy wszystko można jeszcze było naprowadzić na dobre tory...
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Mają rację, czy nie - ważne jest kiedy i komu to powiedziały. Bo zaczynać burdel po porażce umie każdy Polak.steru pisze:Gruchała z koleżankami dzisiaj nieźle namieszały przed kamerami...
Żal słuchać takich komentarzy. Ciężko mówić czy dziewczyny mają rację czy może próbują tłumaczyć swoją porażkę. Pewne jest jedno, że coś musiało być nie tak, skoro jest nam dane słuchać takich wypowiedzi. Szkoda, tylko że na Olimpiadzie, przed kamerami a nie w zaciszu pokoju, przed Pekinem kiedy wszystko można jeszcze było naprowadzić na dobre tory...
Jeśli zgrzyty były już przed Olimpiadą, to czemu tak późno ktoś raczył otworzyć usta?
PKOl z czegoś jest opłacane i jeśli przygotowania do takiej imprezy nie idą profesjonalnie, to trzeba to zgłaszać. A teraz to już chyba musztarda po obiedzie.
ps. Kiedy startuje Blanik ?
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Bolt :shock: Bolt :shock: Bolt :shock: Bolt :shock:
Nic sensownego nie można napisać... on na 3/4 dystansu zaczął świrować a i tak pobił rekord świata!
Pamiętam, jak jacyś naukowcy licząc granice ludzkiej wytrzymałości oszacowali za ile lat zejdzie się poniżej 9,7. Wyszło, że za kilkanaście lat.
Jak teraz nazwać Bolta? to już nie człowiek.
Ale boję się, że przykoksował. :C
Powell jak zwykle słabo na wielkich imprezach.
Nic sensownego nie można napisać... on na 3/4 dystansu zaczął świrować a i tak pobił rekord świata!
Pamiętam, jak jacyś naukowcy licząc granice ludzkiej wytrzymałości oszacowali za ile lat zejdzie się poniżej 9,7. Wyszło, że za kilkanaście lat.
Jak teraz nazwać Bolta? to już nie człowiek.
Ale boję się, że przykoksował. :C
Powell jak zwykle słabo na wielkich imprezach.
- karpiu
- Juventino
- Rejestracja: 18 stycznia 2005
- Posty: 242
- Rejestracja: 18 stycznia 2005
siatkarze przegrali z brazylia 0 - 3, maja fobie jezeli chodzi o tą reprezentacje , mam dziwne wrazenie ze gdyby mysleli ze graja z kim innym to by wygrali ... ale trudno w cwiercfinale i tak są licze po cichu na medal ....
WIDZEW
Bójcie się Chamy do Ekstraklasy wracamy!!!!
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2783
- Rejestracja: 12 września 2003
Bieg na 100 metrów mistrzostwo świata.
Polacy znowu różnie. Siatkarze dali ciała z Brazylią. Jednak nie są w takiej świetnej formie jak większość uważała. Zagrali gorzej i przegrali. Teraz mecz z Rosją i jeśli się nic nie zmieni to kolejne sranie zapewnione...
Szczypiorniści fajnie zagrali. Ograli Chorwatów. Przed nimi ostatnia przeszkoda w postaci niepokonanej Francji. Może sprawimy niespodziankę? Fajnie by było wyjść z grupy z pierwszego miejsca.
Na dodatek Małachowski ( rzut dyskiem ) awansował do finału z najlepszym rezultatem, Plawgo ( płotki ) w finale biegu na 400m i Maszczyk ( boks ) w ćwierćfinale. Ogólnie niezły okres naszej reprezentacji.
Polacy znowu różnie. Siatkarze dali ciała z Brazylią. Jednak nie są w takiej świetnej formie jak większość uważała. Zagrali gorzej i przegrali. Teraz mecz z Rosją i jeśli się nic nie zmieni to kolejne sranie zapewnione...
Szczypiorniści fajnie zagrali. Ograli Chorwatów. Przed nimi ostatnia przeszkoda w postaci niepokonanej Francji. Może sprawimy niespodziankę? Fajnie by było wyjść z grupy z pierwszego miejsca.
Na dodatek Małachowski ( rzut dyskiem ) awansował do finału z najlepszym rezultatem, Plawgo ( płotki ) w finale biegu na 400m i Maszczyk ( boks ) w ćwierćfinale. Ogólnie niezły okres naszej reprezentacji.
- Żuk
- Juventino
- Rejestracja: 19 kwietnia 2008
- Posty: 120
- Rejestracja: 19 kwietnia 2008
To był kosmos. Tylko szkoda że Gay nie trafił z formą, z nim finał byłby ciekawszy.Bieg na 100 metrów mistrzostwo świata.
Biegł na jakieś 9.50-9.60 co jest wynikiem fenomenalnym. A teraz pewnie jak caryca będzie bił rekordy krok po kroku .
Nie zapominajmy że pobiegnie także na swoim koronnym dystansie, 200m, ale rekord Johnsona jest też kosmicznym. Pobicie rekordu na 200m byłoby zdecydowanie większym wydarzeniem.
Nie powiedziałbym że dali ciała. 1 set o wszystkim przesądził, mieli Brazylię na widelcu, 24:21 i Wlazły w mur. Potem jeszcze były, jak się nie mylę 2 piłki setowe, jedną zmarnował Wika. Gdyby był Świder to kto wie . No i jeszcze mieliśmy piłkę setową gdy nie było Zagumnego.Polacy znowu różnie. Siatkarze dali ciała z Brazylią.
Po 1 secie Brazylia w siebie uwierzyła, dziwnie to brzmi, z naszych zeszło powietrze i stanęli, jak to mają w zwyczaju głupie błędy w przyjęciu i nie kończenie kontr i skończyło jak się skończyło. Na plus Krzysiu Ignaczak :-D
Piłkarze ręczni dzisiaj zagrali dobrą partię. Chodź rozpoczęli słabiutko, i myślałem że po tym spotkaniu z Hiszpanami, i po tragicznej grze z Brazylią nasi padli. Jednak z minuty na minutę się rozkręcali i wygrali. Szkoda że trzeba było zrezygnować z drugiej połowy szczypiorniaka.
Teraz Francja powinno być dobrze.
Jestem ciekawy jak jest z Bieleckim. Czy Wenta szykuje go na ćwierćfinały, czy jednak Karol po kontuzji ma słabszą formę.
Senza di te non andremo lontano, Antonio Conte il nostro Capitano
- Radison
- Juventino
- Rejestracja: 07 września 2007
- Posty: 30
- Rejestracja: 07 września 2007
Ja powiem jedno. Ciesze się bardzo, że mogłem być światkiem takiego biegu jak finał 100 m z udziałem Bolta. Coś fenomenalnego. Chociaż w tym biegu nie było żadnego Polaka to jednak emocje były niesamowite a to co się wydarzyło 15-20 metrów przed metą powinno na stałe zapisać się do kanonu zawodów lekkoatletycznych. Wielki szacunek dla zawodnika z Jamajki :-D . Bieg na 200 m to będzie coś. Jeżeli zostanie pobity również w nim rekord to będzie można powiedzieć tylko jedno. Umarł Król, Niech Żyje Król
"Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe" Kazimierz Górski (2 III 1921-23 V 2006)
- paf
- Juventino
- Rejestracja: 03 grudnia 2005
- Posty: 16
- Rejestracja: 03 grudnia 2005
Lechu startuje w poniedziałek, finał skoku rozgrywany jest o 13.30Miś Coccolino pisze:ps. Kiedy startuje Blanik ?
co do samego startu mam nadzieje że Lechu pokaze że jest najlepszy w swoim fachu i złoto mistrzostw świata nie było przypadkiem... jednak postawa Dragula w kwalifikacjach zrobila no mnie ogromne wrazenie bo nie mialem zadnego pojecia o jego formie ponieważ długo leczył kontuzje... ale teraz juz wiem że niebedzie łatwo Leszkowi wywalczyć złota... kolejną "niespodzianką" byla dla mnie 2 pozycja w kwalifikacjach Francuza Thomasa Bouhaila bo szczerze powiedziawszy niesłyszalem duzo o tym gimnastyku, co prawda obijał sie o podium podczas niektorych pucharów świata, ale poważniejszego sukcesu niekojaże a śledze wyniki pucharów i poważniejszych imprez gdyż sam jestem gimnastykiem...
co do klasyfikacji koncowej to niezapeszając jesłi Leszek "zrobi swoje" z powodzeniem moze miec srebro bo jesli sie nie stanie jakas katastrofa i Dragul popełni błąd niesądze by Blanik go przeskoczył... choć oczywiście bede za niego trzymał kciuki i wierzył ze bedzie to złoto, na ukoronowanie jego przebogatej kariery... pzdr!
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 2025
- Rejestracja: 29 września 2004
dodajmy, że przy zerowym wietrze. ale rzeczywiście, mógł zejść poniżej 9,6. do biegu podszedł na luzie, bo to zrobił było niesamowite. gdyby chciał poszedłby na rekord, ale zachowanie świadczyło tylko o chęci zdobycia złotego medalu. uderzenie się w pierś pokazało, że rywale nie istnieli w tym biegu. no i Powell słabo. dopiero 5. miejsce.Żuk pisze:To był kosmos. Tylko szkoda że Gay nie trafił z formą, z nim finał byłby ciekawszy.Bieg na 100 metrów mistrzostwo świata.
Biegł na jakieś 9.50-9.60 co jest wynikiem fenomenalnym. A teraz pewnie jak caryca będzie bił rekordy krok po kroku .
brawa piłkarzom, wygrać z mistrzami olimpijskiemi niesamowita sprawa. robią nam nadzieje na medal.
siatrakrze? Brazylia dzisiaj była w zasięgu. jestem przekonany, że gdyby nasi wygrali pierwszego seta, pozostałe też by była takie. a tak zabrakło odrobiny szczęścia.
Plawgo w finale na 400 metrów przez płotki, dobrze pobiegła K.Tymińska w siedmioboju, szkoda tylko słabszego rzutu oszczepem, ogólnie 8. miejsce.
ogólnie, dzień na plus, oby więcej takich.
- nitro
- Juventino
- Rejestracja: 24 kwietnia 2007
- Posty: 20
- Rejestracja: 24 kwietnia 2007
Mam podobne zdanie. Zapewne myslały że może uda się jakoś zdobyć medal (choć to co pokazały indywidualnie jak i w team-ie to dużo poniżej ich możliwości), a jak się nie udało to krytyka po całej linii, dziwie im się ale to pewnie nowa linia obrony naszych faworytów do medali którzy zawodzą , narazie zdobyliśmy medale tam gdzie była na nie szansa 30% a tzw 100% zawodzą narazie Otylia( szkoda , ja osobiście nie wierze że te dwie Chinki sa czyste) teraz florecistki, Sawrymowicz, Korzeniowski... nasze gwiazdy wygasły?? Mam nadzieje że reszta coś pokarze pozywywnego. Licze na 10> medaliMiś Coccolino pisze:Mają rację, czy nie - ważne jest kiedy i komu to powiedziały. Bo zaczynać burdel po porażce umie każdy Polak.steru pisze:Gruchała z koleżankami dzisiaj nieźle namieszały przed kamerami...
Żal słuchać takich komentarzy. Ciężko mówić czy dziewczyny mają rację czy może próbują tłumaczyć swoją porażkę. Pewne jest jedno, że coś musiało być nie tak, skoro jest nam dane słuchać takich wypowiedzi. Szkoda, tylko że na Olimpiadzie, przed kamerami a nie w zaciszu pokoju, przed Pekinem kiedy wszystko można jeszcze było naprowadzić na dobre tory...
Jeśli zgrzyty były już przed Olimpiadą, to czemu tak późno ktoś raczył otworzyć usta?
PKOl z czegoś jest opłacane i jeśli przygotowania do takiej imprezy nie idą profesjonalnie, to trzeba to zgłaszać. A teraz to już chyba musztarda po obiedzie.
Dziś ładnie zagral szczypiorniak brawa dla nich, siatkarze no cuż przegrali psychicznie poprostu , Maszczyk w boksie ładnie (mój cichy faworyt do medalu), Plawgo zakwalifikował sie do finału ale z 8 czasem i dostanie chyba najgorszy tor czyli 1 lub 2 wiec o medal bedzie bardzo ciężko bo rywale biegają ok 48sek zobaczymy.
Jutro wioslarstwo i nasza "4" powalczy o złoto medal raczej pewny (złoto) A kiedy finał dysku??
- Safin
- Juventino
- Rejestracja: 02 marca 2005
- Posty: 323
- Rejestracja: 02 marca 2005
Wielkie gwiazdy. Co one takiego osiągnely. To jest olimpiada niektorzy sie przygotowuja do tego cale zycie, a to co panie zrobily a wszczegolnosci dla mnie Gruchała to jest żał. Sie wypromowala i osiadla na laurach. Głownie to przez nia przegrały Polski z USa bo chybaz przewagi 8pkt zostalo jej 2pkt. Troche nadgonila pozniej ale co z tego.
Najlepsze byly slowa : " Gdybysmy wygrały nikt by nie mial pretensji i nitk by nic nie mowil" No wlasnie gdyby, najpierw trzeba cos wygrac a pozniej biadolic. Mysle ze po tej olimpiadze pewna era dla polskich sportowcow sie zakonczy. No i zastapia ich jacys mlodzi, głodni sukcesu. walki no i konkurencji.
Najlepsze byly slowa : " Gdybysmy wygrały nikt by nie mial pretensji i nitk by nic nie mowil" No wlasnie gdyby, najpierw trzeba cos wygrac a pozniej biadolic. Mysle ze po tej olimpiadze pewna era dla polskich sportowcow sie zakonczy. No i zastapia ich jacys mlodzi, głodni sukcesu. walki no i konkurencji.
- nitro
- Juventino
- Rejestracja: 24 kwietnia 2007
- Posty: 20
- Rejestracja: 24 kwietnia 2007
http://pekin.onet.pl/0,1267685,1808583,wiadomosc.html
To chyba jakaś poważniejsza sprawa w tym związku
To chyba jakaś poważniejsza sprawa w tym związku