Sny o Juve i o wszystkim:)
- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1535
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ja nie mogę jakie wy macie sny :roll:
Same o Juve
Mam 16 lat nie będe kłamał ,że śni mi się JUVE,JUVE,JUVE
a KOBITKI,KOBITKI,KOBITKI :-D
Chyba nic dziwnego ^^
A co do koszmarów to też mi się śni ,że spadam z wysoka
ale mam coś dziwnego ,że umiem kontrolować sen..
Np.mówię sobie chce mieć pistolet i w ręku tworzy mi się pistolet
Dziwne? Ale tak mam
Same o Juve

Mam 16 lat nie będe kłamał ,że śni mi się JUVE,JUVE,JUVE
a KOBITKI,KOBITKI,KOBITKI :-D
Chyba nic dziwnego ^^
A co do koszmarów to też mi się śni ,że spadam z wysoka
ale mam coś dziwnego ,że umiem kontrolować sen..
Np.mówię sobie chce mieć pistolet i w ręku tworzy mi się pistolet

Dziwne? Ale tak mam
- Okoni
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2007
- Posty: 416
- Rejestracja: 18 grudnia 2007
Vesper pisze:Dziwne?
Nie. To chyba coś w rodzaju snu świadomego http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiadomy_sen
Też tak mam. Inaczej nie strzeliłbym 2 goli w meczu z InteremVesper pisze:Ale tak mam
- JuveFilip_8_
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2005
- Posty: 441
- Rejestracja: 01 marca 2005
Szczerze te wasze sny cos mi sie lekka sciema wydaja :PP ale lajcik 
Mi szczerze nie snilo sie nigdy nic z pilka... chociaz pilka to moje zycie, czesto mam tak, ze jestem gdzies wysoko... potem spadam i w momencie jak mam przypieprzyc o ziemie to sie budze podskakujac
Ostatnio mialem tak... ze byly takie wysooookie pale (cos takiego jak sa male falochrony nad morzem przy plazy, ale wysokie na 10m)..
pal mial srednice gdzies max. 50cm... a ja na nim spalem, jak sie obrocilem z boku na bok... to spadlem
\
Sny sa ostro poryte
btw. Świetny temat ;]

Mi szczerze nie snilo sie nigdy nic z pilka... chociaz pilka to moje zycie, czesto mam tak, ze jestem gdzies wysoko... potem spadam i w momencie jak mam przypieprzyc o ziemie to sie budze podskakujac

Ostatnio mialem tak... ze byly takie wysooookie pale (cos takiego jak sa male falochrony nad morzem przy plazy, ale wysokie na 10m)..
pal mial srednice gdzies max. 50cm... a ja na nim spalem, jak sie obrocilem z boku na bok... to spadlem

Sny sa ostro poryte

btw. Świetny temat ;]


- NeBu
- Juventino
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
- Posty: 273
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
w jednym ze snów graliśmy(byłam jednym z zawodników, Juve oczywiście) na hali mojej szkolnej z Romą. Sen ten z mojego punktu widzenia był komiczny bo jestem dziewczyną nieobdarzoną zdolnościami piłkarskimi, dodatkowo połowa składu siedziała na prymitywnych trybunach(istniały tylko w śnie, normalnie nie ma tych trzech rzędów ławek na hali w szkole) bo przecież wszyscy nie zmieściliby sie na boisku i gorąco dopingowali nas, grających.
Innym razem (jakoś po wygranym meczu z interem w tym sezonie) sniło mi się że oglądam mecz Juventusu z interem jest trzecia minuta i pada kolejna bramka dla nas (w tej chwili nie pamiętam już czy druga czy trzecia). Nie zauważyłam kto strzelił i w momencie w którym miałam to sprawdzić obudziła mnie mama. Nigdy nie byłam tak wściekła z powodu przerwanego mi snu
Innym razem (jakoś po wygranym meczu z interem w tym sezonie) sniło mi się że oglądam mecz Juventusu z interem jest trzecia minuta i pada kolejna bramka dla nas (w tej chwili nie pamiętam już czy druga czy trzecia). Nie zauważyłam kto strzelił i w momencie w którym miałam to sprawdzić obudziła mnie mama. Nigdy nie byłam tak wściekła z powodu przerwanego mi snu
'this crazy shine it never lets you die'
- Kogut W.
- Juventino
- Rejestracja: 03 czerwca 2007
- Posty: 459
- Rejestracja: 03 czerwca 2007
Mi się ostatnio śnił dziwny mecz na jakimś wiejskim boisku. Drużyny kompletnie niezidentyfikowane. Po każdym moim golu, gdy zaczynałem się cieszyć, to wszyscy ludzie znikali :lol: Pojawiali się dopiero, gdy wróciłem na swoją połowę 

- Palladino
- Juventino
- Rejestracja: 14 stycznia 2007
- Posty: 256
- Rejestracja: 14 stycznia 2007
Mam różne sny, ale żedne o Juve... Napiszę coś o moich snach...
Często mam sny o tym, że jestem chrzestnym dzieci mojego najlepszego kumpla, jestem dziany i daję dzieciom prezenty, w tych snach prawie zawsze palę papierosy (w realu nie palę). Śniło mi się też, że jestem raperem i, że śpiewan z DonGuralesko :o . Mam też takie sny, jak z reklamy Pilsnera, że pływam żabką w powietrzu. Koszmarów nie miewam... Nie będę się rozpisywał i nudził was moimy porytymi snami
Często mam też, sen świadomy (chyba tak to się nazywa), że wiem, że śnię i czasem mogę się obudzić jak chcę 
Często mam sny o tym, że jestem chrzestnym dzieci mojego najlepszego kumpla, jestem dziany i daję dzieciom prezenty, w tych snach prawie zawsze palę papierosy (w realu nie palę). Śniło mi się też, że jestem raperem i, że śpiewan z DonGuralesko :o . Mam też takie sny, jak z reklamy Pilsnera, że pływam żabką w powietrzu. Koszmarów nie miewam... Nie będę się rozpisywał i nudził was moimy porytymi snami

- ellasar
- Juventino
- Rejestracja: 21 października 2003
- Posty: 17
- Rejestracja: 21 października 2003
wczoraj śnił mi się mecz juve z violą - na takim amatorskim trawnikowym boisku. del piero i nedved siedzieli na ławce, a ja z nimi. najpierw pogadałem z dp - mówiłem mu, żeby brał na siebie jak najwięcej podań przez pierwsze 10 min drugiej połowy, żeby się rozegrać. potem popatrzyłem na nedveda i mówię "pavel, więcej strzałów z dystansu. takich jak ten z realem w 2003 w lm". potem się zaśmiałem i mówię "no, to skoro już wam doradziłem, popatrzmy, jak grają.". do przerwy było 1-1, wszyscy poszli do szatni, zostaliśmy ja i almiron. pokopaliśmy sobie piłkę i się obudziłem.
- Il Storico
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 522
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Ostatnio miewam sny o tematyce skoków narciarskich.W snach tych przejawiają się to,że skaczemy na K-90 i rywale skaczą 90-100 m,a ja skaczę powyżej 130m :shock: Cały czas wówczas powtarza się to:
Jump
Tylko z tą różnicą,że zamiast twarzy Adasia pojawia się moja w kasku Red Bulla Pozdro;)
EDIT:Dzisiaj śniło mi się,że Antonio Conte umarł :płaczę:
OD zamieszek z kibicami Lecce 
Jump
Tylko z tą różnicą,że zamiast twarzy Adasia pojawia się moja w kasku Red Bulla Pozdro;)
EDIT:Dzisiaj śniło mi się,że Antonio Conte umarł :płaczę:


Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2009, 20:56 przez Il Storico, łącznie zmieniany 1 raz.
- adryjan
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2007
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lutego 2007
Z reguły bardzo często śnią mi sie wyniki przed każdym meczem który będzie grał Juve ale raz śniło mi sie,że oglądam finał LM a na końcu Juve podniósl ten puchar a konkretnie Del Piero mam nadzieje i wiarę że ten sen się spełni:):):)
- Il Storico
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 522
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Specjalnie piszę teraz po obudzeniu.Otóż miałem chyba najrealistyczniejszy sen.Zaczyna się tak:
Siedzę sobie w domu.Godz.23 z groszami.Naglę patrzę przez okno,trzy identyczne panienki lekkich obyczajów ,-Patrzę w drugą stronę,a tam koło Sypka(taki zakład koło mojego domu)a tam moi dwaj kuzyni.
Wołają mnie.Schodzę.Jest z nimi super laska.Każą mi gdzieś z nimi jechać.Nagle pojawił się rower Szczerzy zęby.Pojechaliśmy.
Zaczął mnie gonić pies,ale tylko mnie smiley.Ponieważ miałem rower udało mi się zwiać.Nagle oni w trójkę gdzieś odjechali,a ja skręciłem do domu.Nagle w rękach pojawiły mi się klucze od samochodu taty Szczerzy zęby i zaczął gonić ten sam pies.Jadę,aż tu nagle klucze wypadają Confused.Pies bierze je do pyska i ucieka.Ja schodzę z roweru i biegną za nim.Nagle duży płot przed nami tam upuścił klucze i uciekł na drugą stronę...po czym wziął je do pyska.Wsadziłem mu rękę do pyska i pogryzł mi ją,a drugą wziąłem klucze.Pies zniknął.Wziąłem rower i ruszyłem do domu.
Rodzice w ogóle nie okrzyczeli mnie,że bez pozwolenia pojechałem i nie było mnie tak długo.Po czym pomaszerowałem do swego pokoju.Spodobała mi sie tamta dziewczyna i piszę SMS-a do kuzyna czy ma na nią namiary.Przypadkowo wysłałem go do innego kuzyna i ten oddzwonił nie wiedząc o co chodzi,a przecież jechał z nami.
Wysłałem poprawnie SMS.I ni z tego ni z owego pojawiłem się na jakimś zabudowanym odludziu.Był dzień
Spotkałem trzech lekko mówiąc"panów często spożywających alkohol".Chcieli mnie pobić,ale miałem rower i uciekłem.Za zabudowaniami spotkałem dziewczynę i zioma z jej serialu(później wyjaśnię co i jak).Rozmawiam z nią mówię,że jest ładna,inteligenta itd.I gdy on już przykłada mi usta,to....Ziom co tam był też coś gada,ona go całuje,a po czym kieruje się na mnie i......koniec snu DO SZKOŁY MARSZ Mad!!!!
//Teraz na to patrząc sądzę iż to było głupie.Ale prawdziwe więc zostawiam to tu/Il Tifoso
Siedzę sobie w domu.Godz.23 z groszami.Naglę patrzę przez okno,trzy identyczne panienki lekkich obyczajów ,-Patrzę w drugą stronę,a tam koło Sypka(taki zakład koło mojego domu)a tam moi dwaj kuzyni.
Wołają mnie.Schodzę.Jest z nimi super laska.Każą mi gdzieś z nimi jechać.Nagle pojawił się rower Szczerzy zęby.Pojechaliśmy.
Zaczął mnie gonić pies,ale tylko mnie smiley.Ponieważ miałem rower udało mi się zwiać.Nagle oni w trójkę gdzieś odjechali,a ja skręciłem do domu.Nagle w rękach pojawiły mi się klucze od samochodu taty Szczerzy zęby i zaczął gonić ten sam pies.Jadę,aż tu nagle klucze wypadają Confused.Pies bierze je do pyska i ucieka.Ja schodzę z roweru i biegną za nim.Nagle duży płot przed nami tam upuścił klucze i uciekł na drugą stronę...po czym wziął je do pyska.Wsadziłem mu rękę do pyska i pogryzł mi ją,a drugą wziąłem klucze.Pies zniknął.Wziąłem rower i ruszyłem do domu.
Rodzice w ogóle nie okrzyczeli mnie,że bez pozwolenia pojechałem i nie było mnie tak długo.Po czym pomaszerowałem do swego pokoju.Spodobała mi sie tamta dziewczyna i piszę SMS-a do kuzyna czy ma na nią namiary.Przypadkowo wysłałem go do innego kuzyna i ten oddzwonił nie wiedząc o co chodzi,a przecież jechał z nami.
Wysłałem poprawnie SMS.I ni z tego ni z owego pojawiłem się na jakimś zabudowanym odludziu.Był dzień
Spotkałem trzech lekko mówiąc"panów często spożywających alkohol".Chcieli mnie pobić,ale miałem rower i uciekłem.Za zabudowaniami spotkałem dziewczynę i zioma z jej serialu(później wyjaśnię co i jak).Rozmawiam z nią mówię,że jest ładna,inteligenta itd.I gdy on już przykłada mi usta,to....Ziom co tam był też coś gada,ona go całuje,a po czym kieruje się na mnie i......koniec snu DO SZKOŁY MARSZ Mad!!!!
//Teraz na to patrząc sądzę iż to było głupie.Ale prawdziwe więc zostawiam to tu/Il Tifoso
Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2009, 17:43 przez Il Storico, łącznie zmieniany 1 raz.
- gawron
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2008
- Posty: 652
- Rejestracja: 01 marca 2008
Z dzisiejszej nocy pamiętam tylko kawałek snu, ale jakże ciekawy kawałek..:
Oglądam telewizje z bratem i na TVN'ie leci reklama (już świętej pamięci
) programu "Najsłabsze Ogniwo" i w nim Ranieri jako jeden z zawodników i coś tam gada (niestety nie pamiętam co)..
jak się obudziłem to nie wiedziałem, czy się śmiać, czy płakać...
Oglądam telewizje z bratem i na TVN'ie leci reklama (już świętej pamięci

jak się obudziłem to nie wiedziałem, czy się śmiać, czy płakać...

- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
hahaha :rotfl: . Leże na ziemigawron pisze:Z dzisiejszej nocy pamiętam tylko kawałek snu, ale jakże ciekawy kawałek..:
Oglądam telewizje z bratem i na TVN'ie leci reklama (już świętej pamięci) programu "Najsłabsze Ogniwo" i w nim Ranieri jako jeden z zawodników i coś tam gada (niestety nie pamiętam co)..
jak się obudziłem to nie wiedziałem, czy się śmiać, czy płakać...



- Il Storico
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 522
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Witam.W związku z tym,że w losowaniu LM trafiliśmy na Chelsea,myśląc o tym taki oto sen mnie spotkał.Juventus grał z Chelsea na stadionie w Manchesterze(City of Manchester Stadium)Był to finał LM :shock: Juventus całe spotkanie wygrał 3:2,a ja cieszyłem się jak dziecko.Jednak po przebudzeniu zdałem sobie sprawę iż to był tylko sen.Mam nadzieję,że się spełni,ale w innych okolicznościach
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2009, 17:46 przez Il Storico, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Ja miałem sen o Juve przed meczem z interem w listopadzie w Mediolanie. Śniło mi sie ze wygralismy 3-0 z nimi , ja strzeliłem gola z przewrotki w okno z 20 metrow :shock: a Giovinco strzelił taka bombe z wolnego ze odrzuciło Cesara na bramce a 3 gola nie wiem jakim cudem trafił Christian Maggio
. Jak sie zbudziłem to byłem taki szczesliwy jak nigdy, ale potem byłem dziwnie niespokojny tak w głebi duszy, bo przeciez ja nie gram w Juve i nie gra Maggio bo gra w Napoli. Ale i tak wiekszosci znajomych sie pochwaliłem tym snem, a jak przegralismy z interem to powiedziałem sobie ze nikomu nie opowiem mojego snu o Juve jak gra przed meczem z interem w realu i z kazda inna druzyna, bo to przynosi pecha i po meczu nasz prezydent tez powiedzial ze nie bedzie marzyc o wygranej przed meczem tylko zachowa to dla siebie. 

- tabo89
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 3983
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005