Jak się zaczeła twoja miłość do Juve?
- Spiralsoul
- Juventino

- Posty: 2
- Rejestracja: 28 stycznia 2008
- oliver
- Juventino

- Posty: 861
- Rejestracja: 11 maja 2008
Moja miłość do Juve siega chyba od kąd miałem 6 lat w 94 roku oglądałem Mistrzostwa Swiata. I bardzo dobrze grali Włosi i zawsze kibicowałem temu zawodnikowi w kucyku czyli R Baggio. Po finale ktory był chyba o pol nocy (nie pamietam) przeplakałem nastepne pol nocy bo pech chcial ze jedynego karnego nie strzelił moj ulubieniec. Przyszedł tata i zaczoł mnie pocieszać i powiedział że będziemy ogladać go w Juve. No tak właśnie zostało. Choć gdy Roberto przeszedł do Milanu miałem pewne obiekcje. Ale tacy piłkarze jak Vialli Ravanelli i Alex oraz nie zapomniany finał z Ajaxem nazawsze przykuło moje serce.
-
leniorasta
- Juventino

- Posty: 2
- Rejestracja: 12 czerwca 2008
- raffaele19
- Juventino

- Posty: 2
- Rejestracja: 29 kwietnia 2008
- Sossar
- Juventino

- Posty: 135
- Rejestracja: 02 lipca 2008
Moja historia z juventusem rozpoczęła się ok. 5-6 lat temu, kiedy to moja babcia przywiozła mi z wycieczki po Europie, koszulkę Mauro German'a Camoranesi'ego xD Babcia wybrała Camoranesi'ego, bo nr na koszulce był taki jak mojego mieszkania.
haha ;]
haha ;]
Niestety, jak byłem baaardzo młody nosiłem jego koszulke z Interu. W sumie do dzisiaj nie wiem, który to był Baggio :p Dino czy Roberto ;pI bardzo dobrze grali Włosi i zawsze kibicowałem temu zawodnikowi w kucyku czyli R Baggio.
- trayor
- Juventino

- Posty: 118
- Rejestracja: 28 lipca 2007
- Juventino8
- Juventino

- Posty: 18
- Rejestracja: 26 lipca 2008
-
HouseDM
- Juventino

- Posty: 10
- Rejestracja: 09 lipca 2008
Dokładnie u mnie było podobnie Kibicować na serio Juve zacząłem dzieki sezonowi 2002/2003. Piękne czasy, niezapomniane wygrane z Realem i Barca. To właśnie Real lubiłem przed Juve ale hiszpanie zaczęli sprowadzać pseudo-piłkarzy pokroju Beckhama,tfu! Choc sympatią darzyłem Juve praktycznie od dziecka powód: większość znajomych była za bianconerrimi.
Dzis liczy sie dla mnie Juve&Legia&Real (dokładnie w tej kolejności)
Dzis liczy sie dla mnie Juve&Legia&Real (dokładnie w tej kolejności)
- Pinturicchio1987
- Juventino

- Posty: 102
- Rejestracja: 12 maja 2008
Ja zacząłem kibicować w 5 klasie podstawówki, czyli w 1997. Na każdej przerwie w szkole graliśmy w piłe i kumpel przynosił każdemu koszulki bo miał ich pełno, ja od razu wybrałem sobie w biało-czarne pasy ;p;p;p O ile pamiętam sponsorem był wtedy Sony. Wtedy pierwszy raz założyłem koszulkę Del Piero
Od tamtej pory z każdym dniem moja miłość do Bianconerich jest coraz większa. A propos nie mam żadnej koszulki (nie chodzi tylko o meczowe, ale zwykłe wyjściowe) jak Juve i Italia 
- JuniorJuve
- Juventino

- Posty: 49
- Rejestracja: 13 maja 2006
Jak czytam komentarze ze kibicujecie od 1997r to trochę głupio mi pisać, ponieważ ja Juve kibicuje od przegranego finału LM w 2003 roku. Stosunkowo niezbyt długo ale wydaje mi się, że nie ma to takiego znaczenia. Ważne, że liczy się dla mnie tylko Juve, a degradacja do Serie B spowodowała ze jeszcze bardziej kocham ten klub. Utwierdziło mnie to w tym, że to jest ten jedyny klub, że już do końca będę z Juve.
-
ewerthon
- Juventino

- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Jak już pisałem kilka razy, kibicem byłem od 1998, natomiast fanem zacząłem być trochę później. Przyznaje, miałem jeden moment zwątpienia. Było to na początku 2003 roku kiedy to Juventus dostał lanie na Old Trafford od Manchesteru. Do tamtej pory bardziej interesowały mnie losy Alessandro Del Piero niż samego Juventusu. Cieszyłem się z każdego gola, obojętnie w klubie czy reprezentacji. Podobała mi się wtedy gra drużyny Realu Madryt(ale chyba jak każdemu), lecz moje wątpliwości zostały rozwiane po pamiętnym półfinale
. Od tamtej pory nie zwątpiłem w drużynę Juve, a afera Calciopoli tylko umocniła moje przekonanie, że trzeba się trzymać Juventusu. Bo zmienianie klubów jak rękawiczki nie przystoi prawdziwemu fanowi. Nawet wtedy gdy słyszałem nieprzyjemne uwagi na ich temat starałem się ich bronić. I tak pozostało do dzisiaj.
A poznanie kilku fanów jeszcze bardziej pozwoliło mi uwierzyć w drużynę z Turynu.
A poznanie kilku fanów jeszcze bardziej pozwoliło mi uwierzyć w drużynę z Turynu.
- Jack Daniels
- Juventino

- Posty: 12
- Rejestracja: 04 listopada 2007
