F1 - Robert Kubica
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Wszyscy w zespole się mocno skoncentrują i przeniosą Heidfelda na sam początek stawki samą siłą myślijuvelook pisze:Niby czemu mieli by to robic....i poza tym w jaki sposob mieliby to zrobic?:lol:Kamil_on pisze:Jakoś nie chce mi się wierzyć, że szefowie BMW będą chcieli wyprowadzić na pierwsze miejsce Nicka Heidfelda, który był dopiero 6 w kwalifikacjach.
A co do dzisiejszego wyścigu to mam nadzieję, że będzie dobrze. Podium wystarczy aczkolwiek pierwsze miejsce się marzy
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1577
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Szkoda, że Nick jest tak daleko, bo jego zdolność do blokowania byłaby przydatna raczej przed Lewisem a nie gdzieś tam z tyłu. Massa zrobi prawdopodobnie tak jak w Brazylii 2007, czyli zjedzie przed Hama i zrobi miejsce Kimiemu i mam nadzieję, ze na tym skorzysta również Heidfeld, który wskakując przed Lewisa zacznie go skutecznie blokować i opóźniać.
Moje proroctwa:
1. Kimi Raikkonen
2. Robert Kubica
3. Felipe Massa
4. Heikki Kovalainen
5. Nick Heidfeld
6. Lewis Hamilton
...
Moje proroctwa:
1. Kimi Raikkonen
2. Robert Kubica
3. Felipe Massa
4. Heikki Kovalainen
5. Nick Heidfeld
6. Lewis Hamilton
...
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
na podstawie czego wyciągasz taki wniosek?Kimi pisze:Massa, jak ukończy wyścig, to będzie dla niego sukces
bardzo udane kwalifikacje w wykonaniu Roberta pozwalają sądzić, że ma naprawdę lekki bolid. jeśli odskoczy na pierwszym okrążeniu od Kimiego, to podejrzewam, że do pierwszego zjazdu będzie przewodził stawce. miejsce na podium jak najbardziej możliwe, niewykluczone, że może być to miejsce drugie.
pozostaje nam oczekiwanie na wyścig i trzymanie kciuków za Roberta.
- losbond
- Juventino
- Rejestracja: 08 maja 2006
- Posty: 150
- Rejestracja: 08 maja 2006


Szkoda troche 1 miejsca, ale jest podium i tez trzeba sie cieszyc 8) .
Widac, ze Ferrari po za zasiegiem, a BMW i Maclaren beda bic sie o druga pozycje.
Go go go ROBERT :!:
Spotkajmy się o czwartej tak jak zwykle na ławce na Corsa Re Umberto.
Che Juventus!
Che Juventus!
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
1.Massa
2.Raikonen
3.Kubica
Dla mnie takie rozwiązanie jak najbardziej dobre. Robert miał swoje pierwsze Pole Position, można powiedzieć że dał radę presji która na Nim ciążyła i ukończył wyścig na podium z naprawdę małymi stratami do czołówki. Następnym razem bogatszy o doświadczenie z tego wyścigu wystartuje z Pole Position i dojedzie do końca na pierwszej pozycji...
2.Raikonen
3.Kubica
Dla mnie takie rozwiązanie jak najbardziej dobre. Robert miał swoje pierwsze Pole Position, można powiedzieć że dał radę presji która na Nim ciążyła i ukończył wyścig na podium z naprawdę małymi stratami do czołówki. Następnym razem bogatszy o doświadczenie z tego wyścigu wystartuje z Pole Position i dojedzie do końca na pierwszej pozycji...
- C-Bart
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2008
- Posty: 167
- Rejestracja: 09 stycznia 2008
Jest trzecie miejsce ale ja osobiście jednak czuję mały niedosyt. Kubica zazwyczaj miał bardzo szybką reakcje na starcie, niestety dziś tak nie było i już na starcie stracona pozycja lidera. Później jeszcze polak został wyprzedzony przez Raikonena w bardzo prosty sposób ale to raczej wynikło z tego że bolidy BMW nie grzeszą szybkością. No nic, podium jest, kolejne punkty w rankingu kierowców i producentów też są. Ogólnie jest dobrze ale mogło być jednak lepiej.
- Makoto
- Qualità Juventina
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Posty: 230
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Ogólnie jest dobrze
Też czułam niedosyt, zwłaszcza jak Robert stracił 1 miejsce już w pierwszych sekundach po starcie, ale tak już bywa. BMW teraz na szczycie a Robert może mówić o udanym starcie sezonu- 3 wyścigi- dwa podia+ pierwsze w historii Polski/BMW/jego Pole. Trzymajcie kciuki, jeszcze 15 wyścigów.
A mój osobisty sukces to niepowodzenie Hamiltona, nie lubię go :snooty:

Też czułam niedosyt, zwłaszcza jak Robert stracił 1 miejsce już w pierwszych sekundach po starcie, ale tak już bywa. BMW teraz na szczycie a Robert może mówić o udanym starcie sezonu- 3 wyścigi- dwa podia+ pierwsze w historii Polski/BMW/jego Pole. Trzymajcie kciuki, jeszcze 15 wyścigów.
A mój osobisty sukces to niepowodzenie Hamiltona, nie lubię go :snooty:
C'è una stella in cielo che indica il cammino.. forza Juve vincere è il tuo destino!
- Marian
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2007
- Posty: 16
- Rejestracja: 18 grudnia 2007
Jest bardzo dobrze znow na podium ale nie dziwie sie temu jak wystartowal z pierwszej lini to jego pierwszy raz i trzeba zrozumiec tylko naprawde szkoda tego 2-giego miejsca na rzecz Kimiego i w tym wyscigu zawiodly bolidy McLarena
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Owszem,Robert jest fantastycznym zawodnikiem,jednak trzeba pamiętać,że w chwili obecnej 3 miejsce to max!!!!!Można co prawda pomarzyć o 2,czy nawet 1 miejscu w poszczególnych wyścigach,ale tylko i wyłącznie przy wypadnięciu z toru kierowców Ferrari czy też awariach ich bolidów.BMW jest zwyczajnie za wolne,widać to było także w sytuacji,w której to mierzone były prędkości maksymalne na ostatniej prostej.
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1577
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Czyli czekamy na Hiszpanię. Ale mechanicy BMW muszą wprowadzić nowe setupy aby na prostych odcinkach bolidy Kubicy i Heidfelda były w stanie nadgonić Ferrari. A teraz wyszła na jaw prawda o McLarenie. Czyli bez oszustwa nie są w stanie zrobić bolidu na miarę Ferrari.
BMW ma szansę wyprzedzić team z Maranello na takich torach jak Monako, pełnych ciasnych zakrętów gdzie górą nad Ferrari w zeszłym sezonie były Srebrne strzały. No cóż, poczekamy, zobaczymy.
BMW ma szansę wyprzedzić team z Maranello na takich torach jak Monako, pełnych ciasnych zakrętów gdzie górą nad Ferrari w zeszłym sezonie były Srebrne strzały. No cóż, poczekamy, zobaczymy.
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
cisza w temacie, ominęły nas 2 wyścigi. po gorącej Hiszpanii, zawodnicy ścigali się na lewoskrętnym torze w Turcji. po hattricku Massy przychodzi czas na GP Monaco.
najwolniejszy tor w całej stawce, musze szczerze przyznać, że mój ulubiony spośród wszytkich w tegorocznym kalendarzu. liczne zakręty, duża róznica poziomów między zakrętami, brak długiego, prostego odcinka sprawia, że kierowcy muszą się wykazać nielada kunsztem, żeby dojechać w całości do linni mety, do tego walcząc z pozostałymi 19 zawodnikami.
jesteśmy już za czwartkowymi i dzisiejszymi treningami, kwalifikacje również za nami. piąte miejsce Roberta, dopiero trzynaste Nicka. spodziewałem się czegoś więcej po bolidach BMW, wszakże tor powinien sprzyjać ich bolidom - kręty, sprawia nie najważniejsza jest maksymalna prędkość a przyspieszenie. bolidy BMW powinny lepiej się sprawować niż Ferrari i McLareny. stało się inaczej. pozostaje sprawa paliwa. mam pewne przeczucie, że team Roberta obrał taktykę jednego pit-stopu (nie widziałem takiej sytuacji chyba od sezonu 2k6), co by wyjaśniało całą sytuację.
od początku weekendy dużym zaskoczeniem był Nico Rosberg, który wystartuje obok Polaka. reszta kierowców raczej bez żadnych niespodzianek, nie licząc kraksy Coultharda w trzeciej części kwalifikacji. sytuacja conajmniej dziwna/śmieszna, zwłaszcza, że jak komentatorzy wspominali, Szkot ma hotel w Monaco, powinien ulice Księstwa znać jak nikt inny z obecnych kierowców. ale no cóż, zdarza się.
no i kolejne doniesienia z Monaco:
).
jakoś nie zauwazyłem, żeby bolid BMW zużywał mniej paliwa, zresztą można by to zauważyć gołym okiem podczas info o zatankowanym paliwie. mechanicy Ferrari są poprostu gorsi. w BMW dostali pewnie niezły opieprz po sezonie 2k6 i po zeszłym, to trochę potrenowali i teraz nie ma już mowy o żadnych bublach.
jutro wyścig, emocje pewnie będą niesamowite. nie mogę się doczekać, zupełnie jakby miał się odbyć mecz Juve - Milan
pozdro F1 - maniacy :C
najwolniejszy tor w całej stawce, musze szczerze przyznać, że mój ulubiony spośród wszytkich w tegorocznym kalendarzu. liczne zakręty, duża róznica poziomów między zakrętami, brak długiego, prostego odcinka sprawia, że kierowcy muszą się wykazać nielada kunsztem, żeby dojechać w całości do linni mety, do tego walcząc z pozostałymi 19 zawodnikami.
jesteśmy już za czwartkowymi i dzisiejszymi treningami, kwalifikacje również za nami. piąte miejsce Roberta, dopiero trzynaste Nicka. spodziewałem się czegoś więcej po bolidach BMW, wszakże tor powinien sprzyjać ich bolidom - kręty, sprawia nie najważniejsza jest maksymalna prędkość a przyspieszenie. bolidy BMW powinny lepiej się sprawować niż Ferrari i McLareny. stało się inaczej. pozostaje sprawa paliwa. mam pewne przeczucie, że team Roberta obrał taktykę jednego pit-stopu (nie widziałem takiej sytuacji chyba od sezonu 2k6), co by wyjaśniało całą sytuację.
od początku weekendy dużym zaskoczeniem był Nico Rosberg, który wystartuje obok Polaka. reszta kierowców raczej bez żadnych niespodzianek, nie licząc kraksy Coultharda w trzeciej części kwalifikacji. sytuacja conajmniej dziwna/śmieszna, zwłaszcza, że jak komentatorzy wspominali, Szkot ma hotel w Monaco, powinien ulice Księstwa znać jak nikt inny z obecnych kierowców. ale no cóż, zdarza się.
no i kolejne doniesienia z Monaco:
w pierwszy momencie przypomniał mi się dowcip odnoście F1 i teamu BMW (ten z polskimi mechanikami, którzy nie pracują w BMW, bo w czasie 8 sekund nie tylko zmieniają opony i tankują, ale też zdążą przemalować bolidby wp.pl pisze:Kolejna odsłona "szpiegowskiej sagi" w Formule!. Tym razem może na mniejszą skalę, ale jednak!
Ekipa Ferrari nie kryje podziwu dla sprawności mechaników BMW Sauber i bardzo krótkich czasów, jakie kierowcy tej stajni Robert Kubica i Nick Heidfeld spędzają w boksach. Włoski zespół podczas ostatnich testów we Francji potajemnie... nagrywał pracę mechaników BMW!
Ludzie z Ferrari nie mogą zrozumieć, czemu ich pit-stopy są średnio o sekundę wolniejsze od BMW Sauber. Włoska stajnia zleciła reporterom RAI oraz Sky filmowanie boksów BMW podczas niedawnych testów na Paul Ricard.
- Jeśli Ferrari stawia nas za wzór, to dla nas komplement - powiedział Mario Theissen.
Tajemnica BMW może się okazać łatwa do rozwikłania. Na paddocku F1 mówi się, że F1.08 zużywa po prostu mniej paliwa niż konkurenci, przez co tankowanie podczas wyścigu trwa krócej. Pit-stopy McLarena według wyliczeń są średnio dwie sekundy dłuższe niż BMW.
- Jesteśmy bardzo dumni z naszych szybkich chłopaków - powiedział menadżer BMW Sauber Beat Zehnder.

jakoś nie zauwazyłem, żeby bolid BMW zużywał mniej paliwa, zresztą można by to zauważyć gołym okiem podczas info o zatankowanym paliwie. mechanicy Ferrari są poprostu gorsi. w BMW dostali pewnie niezły opieprz po sezonie 2k6 i po zeszłym, to trochę potrenowali i teraz nie ma już mowy o żadnych bublach.
jutro wyścig, emocje pewnie będą niesamowite. nie mogę się doczekać, zupełnie jakby miał się odbyć mecz Juve - Milan

pozdro F1 - maniacy :C
- C-Bart
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2008
- Posty: 167
- Rejestracja: 09 stycznia 2008
Tor rzeczywiście specyficzny jak na F1 bo bardziej przypomina uliczny wyścig ale dzięki temu ma to coś. Mnie również podobają się wyścigi na tym właśnie torze.białas pisze:najwolniejszy tor w całej stawce, musze szczerze przyznać, że mój ulubiony spośród wszytkich w tegorocznym kalendarzu.
Jedynie w tunelu kierowcy mają szansę wciśnięcia gazu do dechy.białas pisze:liczne zakręty, duża róznica poziomów między zakrętami, brak długiego, prostego odcinka
A ta walka nie jest wcale prosta bo tor jest strasznie wąski i wyprzedzenie któregoś z rywali to wyczyn godny podziwu.białas pisze:kierowcy muszą się wykazać nielada kunsztem, żeby dojechać w całości do linni mety, do tego walcząc z pozostałymi 19 zawodnikami.
Ja również spodziewałem się lepszej postawy teamu z Niemiec, zwłaszcza Heidfeld a raczej jego 13-ta pozycja jest dużym zaskoczeniem chociaż po Robercie też spodziewałem się lepszego rezultatu bo w tym wyścigu miejsce startowe odgrywa dużą rolę. No ale może tak jak wspomniałeś BMW spróbuje wygrać ten wyścig w boksach. Wszystko się okaże już niebawem.białas pisze:piąte miejsce Roberta, dopiero trzynaste Nicka. spodziewałem się czegoś więcej po bolidach BMW, wszakże tor powinien sprzyjać ich bolidom - kręty, sprawia nie najważniejsza jest maksymalna prędkość a przyspieszenie. bolidy BMW powinny lepiej się sprawować niż Ferrari i McLareny. stało się inaczej. pozostaje sprawa paliwa. mam pewne przeczucie, że team Roberta obrał taktykę jednego pit-stopu (nie widziałem takiej sytuacji chyba od sezonu 2k6), co by wyjaśniało całą sytuację.
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
a za tunelem ciekawa szykana, co pokazał dzisiaj Coulthard w ostatniej części kwalifikacji oraz ktoś (Vettel, Trulli?) jeszcze w drugiej części w najprościejszy sposób ścinając zakręt.C-Bart pisze:Jedynie w tunelu kierowcy mają szansę wciśnięcia gazu do dechy.białas pisze:liczne zakręty, duża róznica poziomów między zakrętami, brak długiego, prostego odcinka
ale nie niemożliwa. na tym torze da się wyprzedzać. owszem, nie jesto to ławte, ale przy odpowiednich umiejętnościach i bolidzie da się poprawić pozycję względem startu.A ta walka nie jest wcale prosta bo tor jest strasznie wąski i wyprzedzenie któregoś z rywali to wyczyn godny podziwu.białas pisze:kierowcy muszą się wykazać nielada kunsztem, żeby dojechać w całości do linni mety, do tego walcząc z pozostałymi 19 zawodnikami.
3 lub 4 ostatnie wyścigi wygrywali kierowcy, którzy startowali z pole position. coś czuję, że może być powtórka z rozrywki.Ja również spodziewałem się lepszej postawy teamu z Niemiec, zwłaszcza Heidfeld a raczej jego 13-ta pozycja jest dużym zaskoczeniem chociaż po Robercie też spodziewałem się lepszego rezultatu bo w tym wyścigu miejsce startowe odgrywa dużą rolę. No ale może tak jak wspomniałeś BMW spróbuje wygrać ten wyścig w boksach. Wszystko się okaże już niebawem.białas pisze:piąte miejsce Roberta, dopiero trzynaste Nicka. spodziewałem się czegoś więcej po bolidach BMW, wszakże tor powinien sprzyjać ich bolidom - kręty, sprawia nie najważniejsza jest maksymalna prędkość a przyspieszenie. bolidy BMW powinny lepiej się sprawować niż Ferrari i McLareny. stało się inaczej. pozostaje sprawa paliwa. mam pewne przeczucie, że team Roberta obrał taktykę jednego pit-stopu (nie widziałem takiej sytuacji chyba od sezonu 2k6), co by wyjaśniało całą sytuację.
- Kryształ
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
- Posty: 419
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
Przez to ze nie ma dlugiej prostej na ktorej mozna by sporo opoznic hamowanie i kogos wyprzedzic, wyprzedzanie jest naprawde trudne. To co wyprawia ostatnio Heidfeld powoli mnie zaczyna bawic, chlopak lekko mowiac sie ociaga
...
Wlasnie ogladalem pogode na bbc i z tego co mowia i pokazuja, w monaco podobno znowu pada, co jest napewno wieeelkim handicapem dla Kubicy takze mysle, ze moze byc ciekawie...waski tor, duzo zakretow + deszcz

Wlasnie ogladalem pogode na bbc i z tego co mowia i pokazuja, w monaco podobno znowu pada, co jest napewno wieeelkim handicapem dla Kubicy takze mysle, ze moze byc ciekawie...waski tor, duzo zakretow + deszcz

- Radek_88
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2005
- Posty: 1179
- Rejestracja: 22 stycznia 2005
Fascynujacy wyscig, sporo zwrotow akcji, piekna walka Roberta z Massa. Szkoda Sutila, ktory jechal niewatpliwie po swoj zyciowy sukces. Force India przed Ferrari, to by bylo cos.. Jednak deszcz w czasie wyscigu wprowadza sporo dramaturgii. Oby wiecej takich wyscigow.
PS. Heidfeld cztery razy 'objechany'..
PS. Heidfeld cztery razy 'objechany'..