Liga Mistrzów 2007/2008
- matekkuba
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
- Posty: 267
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
I właśnie dlatego nie kibicowałem manchesterowi. Tam się robi od zeszłego sezonu druga barcelona, gwiazdeczki, kasa, no i w BravoSporcie piszą :doh: Najbardziej mnie wkurzył mój kolega, który po degradacji Juve (przed deklarował się, że kibicuje Juventusowi) powiedział: Juve, ja nigdy nie lubiłem tego słabego klubu, zawsze byłem za Manchesterem (swoja drogą człowiek bez swojego zdania, ja lubie Legie, on lubi Legie, ja lubie Ebiego i nie lubie Zurawskiego, on tak samo itp.) Od tego momentu nie cierpie tego klubu.
- Adi10
- Juventino
- Rejestracja: 10 marca 2005
- Posty: 62
- Rejestracja: 10 marca 2005
przed meczem obstawialem remis, nie pomylilem sie. Jednak z przebiegu gry trzeba przyznac ze wygrac mogla zarowno Chelsea (slupek, poprzeczka) jak i Man Utd ( swietna interwencja Terry'ego ).
Rzuty karne to jak wiadomo loteria, jednak to co zrobil C.Ronadlo jest dla mnie zupelnie niepojete :doh: facet moze sie cieszyc, ze Man Utd nie przegral tego meczu, bo bylaby w tym jego wielka zasluga.
Rzuty karne to jak wiadomo loteria, jednak to co zrobil C.Ronadlo jest dla mnie zupelnie niepojete :doh: facet moze sie cieszyc, ze Man Utd nie przegral tego meczu, bo bylaby w tym jego wielka zasluga.
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Murawa była taka sama dla wszystkich. Terry również się poślizgnął przy wykonywaniu rzutu karnego, w najważniejszym momencie meczu.Sapo_JuveFan pisze:Bylo wyraznie widac, ze murawa nie jest nalezycie przygotowana do meczu. Zawodnicy slizgali sie na niej jakby jezdzili na lodzie :?lUkEN pisze:głupią bramke starcili MU, chodzi mi o ślizganie się van der sar'a
O meczu nie ma w sumie co pisać. Spodziewałem się, że MU wygra i tak się stało. Chciałem jednak wspomnieć o Van der Sarze. Dla mnie ten bramkarz jest beznadziejny. Niepewny, wolny... Przy rzutach karnych stał w bramce jakby od niechcenia. Powiecie, że to dzięki jego interwencji MU wygrało ale według mnie większa zasługa tu Anelki, który karnego strzelił najgorzej jak się da. Prawie w sam środek bramki, na wysokości na której bramkarz ma najłatwiejsze zadanie. W następnym sezonie albo Kuszczak zagości w bramce na dłużej albo MU znajdzie nowego, klasowego bramkarza.
Pozdro
EDIT
Czegoś nie rozumiem. Jaka kasa i komercja? Wiesz Ty czym jest piłka nożna? To nie jest tylko sport ale i sposób na życie. Z czego się utrzymują piłkarze w zawodowych klubach? Tylko z grania w piłkę. A czym byłaby piłka nożna bez transferów? Bez nowych twarzy w zespołach? Byłaby równie nudna jak golf. Na to wszystko trzeba mieć fundusze i w KAŻDYM klubie liczą się pieniądze...Juventino43 pisze:Tak,tak.Sezon się skończył.Mamy zwycięzcę LM i UEFA.W Superpucharze Europy zagra ManU-Zenit.Jednak po tym zwycięstwie ManU przybędzie kilku(kilkanaście,kilkadziesiąt,kilkaset, kilka tysięcy (?))sezonowych "kibiców",którzy kibicują zawodnikowi(C.Ronaldo ewentualnie W.Rooney),lub kibicują...oglądając mecze w TVP.Gratulacje dla nich,ponieważ niewątpliwie zasłużyli na zwycięstwo,lecz w tym roku nie wygrał futbol lecz...ka$a i komercja.Chciałbym,żeby w następnym sezonie wygrał futbol(zadowoliłby mnie włoski finał LM :-D ).Chciałbym wielkiego wejścia JUVE do Ligi Mistrzów nadchodzącego seasonu.Pozdro for all righters tifosi!!!!
FORZA JUVE!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony 22 maja 2008, 11:09 przez steru, łącznie zmieniany 1 raz.
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
no cóż, po meczu. obawiałem się, że zobaczę niezbyt ciekawe widowisko, ale muszę przyznać, że miło się rozczarowałem. nie kibicowałem żadnemu zespołowi, ale piłkarze obu drużyn zagrali bardzo ciekawie, jak na finał przystało.
obiektywnie patrząc, wydaje mi się, że ManU był minimalnie lepszy. przeważał w pierwszej połowie, w drugiej też nie grał źle, ale Chelsea również miała momenty, kiedy to zamykała ManU na ich połowie.
co do karnych, to rzeczywiście, jakie dwie drużyny by nie grały, to i tak zawsze są emocje. Van der Sar praktycznie 2 razy miał piłkę na rękach, pewnie gdyby nie obficie padający deszcz, którąś piłkę by wyjął. ogromny pech Terry'ego, który całkowicie zmylił Edwina, ale aura nie była po jego stronie w tym momencie.
sezon zakończony. pozostaje nam czekać teraz na eliminacje do przyszłorocznej edycji i kibicować wiadomo komu
obiektywnie patrząc, wydaje mi się, że ManU był minimalnie lepszy. przeważał w pierwszej połowie, w drugiej też nie grał źle, ale Chelsea również miała momenty, kiedy to zamykała ManU na ich połowie.
co do karnych, to rzeczywiście, jakie dwie drużyny by nie grały, to i tak zawsze są emocje. Van der Sar praktycznie 2 razy miał piłkę na rękach, pewnie gdyby nie obficie padający deszcz, którąś piłkę by wyjął. ogromny pech Terry'ego, który całkowicie zmylił Edwina, ale aura nie była po jego stronie w tym momencie.
sezon zakończony. pozostaje nam czekać teraz na eliminacje do przyszłorocznej edycji i kibicować wiadomo komu
- Il Storico
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 522
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Juventino43 pisze:Tak,tak.Sezon się skończył.Mamy zwycięzcę LM i UEFA.W Superpucharze Europy zagra ManU-Zenit.Jednak po tym zwycięstwie ManU przybędzie kilku(kilkanaście,kilkadziesiąt,kilkaset, kilka tysięcy (?))sezonowych "kibiców",którzy kibicują zawodnikowi(C.Ronaldo ewentualnie W.Rooney),lub kibicują...oglądając mecze w TVP.Gratulacje dla nich,ponieważ niewątpliwie zasłużyli na zwycięstwo,lecz w tym roku nie wygrał futbol lecz...ka$a i komercja.Chciałbym,żeby w następnym sezonie wygrał futbol(zadowoliłby mnie włoski finał LM :-D ).Chciałbym wielkiego wejścia JUVE do Ligi Mistrzów nadchodzącego seasonu.Pozdro for all righters tifosi!!!!
FORZA JUVE!!!!!!!!
pisze:Czegoś nie rozumiem. Jaka kasa i komercja? Wiesz Ty czym jest piłka nożna? To nie jest tylko sport ale i sposób na życie. Z czego się utrzymują piłkarze w zawodowych klubach? Tylko z grania w piłkę. A czym byłaby piłka nożna bez transferów? Bez nowych twarzy w zespołach? Byłaby równie nudna jak golf. Na to wszystko trzeba mieć fundusze i w KAŻDYM klubie liczą się pieniądze...
Tak to prawda,ale kup najbliższy numer BravoSport lub GigaSport i zobacz co tam się będzie działo...Plakat ManU,artykuł na 2-3 strony jaranie się tym i zachwyt C.R...Wiem ,że to sposób na życie,bo piłkarze muszą z czegoś żyć,ale musisz przyznać,że komercja sięgnęła szczytu.Chelsea-klub który bez Abramowicza grałby teraz w Pucharze UEFA,lub jak już coś najwyżej w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.ManU-robi się to
o w Barcelonie dwa lata temu oraz wszyscy zachwycają się C.R.,a jak on wpadnie na przykład w słabszą formą,to ci rzekomi "fani" będą na niego gwizdać jak w grudniu po meczu:Real-Barcelona Barcelona-Messi,Ronaldinho,Eto'o-wiadomo.Tak więc czy to nie ka$a rozdawała karty w tej LM????Już wg. mnie cała edycja Pucharu UEFA,była ciekawsza,bo nie grały w niej kluby przesiąknięte nadzwyczajną reklamą.Tyle.Pozdro for You,for all righters tifosi.
Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2009, 18:58 przez Il Storico, łącznie zmieniany 1 raz.
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
A co ma być w nich innego po finale LM? Jakby Juvenuts wygrał LM to byłaby ta sama sytuacja... Argument dla mnie żaden...Juventino43 pisze:Juventino43 pisze:Tak,tak.Sezon się skończył.Mamy zwycięzcę LM i UEFA.W Superpucharze Europy zagra ManU-Zenit.Jednak po tym zwycięstwie ManU przybędzie kilku(kilkanaście,kilkadziesiąt,kilkaset, kilka tysięcy (?))sezonowych "kibiców",którzy kibicują zawodnikowi(C.Ronaldo ewentualnie W.Rooney),lub kibicują...oglądając mecze w TVP.Gratulacje dla nich,ponieważ niewątpliwie zasłużyli na zwycięstwo,lecz w tym roku nie wygrał futbol lecz...ka$a i komercja.Chciałbym,żeby w następnym sezonie wygrał futbol(zadowoliłby mnie włoski finał LM :-D ).Chciałbym wielkiego wejścia JUVE do Ligi Mistrzów nadchodzącego seasonu.Pozdro for all righters tifosi!!!!
FORZA JUVE!!!!!!!!steru pisze:Czegoś nie rozumiem. Jaka kasa i komercja? Wiesz Ty czym jest piłka nożna? To nie jest tylko sport ale i sposób na życie. Z czego się utrzymują piłkarze w zawodowych klubach? Tylko z grania w piłkę. A czym byłaby piłka nożna bez transferów? Bez nowych twarzy w zespołach? Byłaby równie nudna jak golf. Na to wszystko trzeba mieć fundusze i w KAŻDYM klubie liczą się pieniądze...Juventino43 pisze:Tak to prawda,ale kup najbliższy numer BravoSport lub GigaSport i zobacz co tak się będzie działo...Plakat ManU,artykuł na 2-3 strony jaranie sie tym i zachwyt C.R
Normalnym jest w dzisiejszych czasach, że ludzie chcą zarabiać duże pieniądze. Nie są dziwną sprawą kwoty wkładane w kluby które Ty wymieniłeś. Bez tych pieniędzy nie byłoby w nich wielkich nazwisk. Kluby piłkarskie są nastawione również na zysk, więc prosta sprawa - marketing. Kupujesz piłkarza pokroju Ronaldo - zarabiasz na koszulkach z jego nazwiskiem.Juventino43 pisze:...Wiem ,że to sposób na życie,bo piłkarze muszą z czegoś żyć,ale musisz przyznać,że komercja sięgnęła szczytu.Chelsea-klub który bez Abramowicza grałby teraz w Pucharze UEFA,lub jak już coś najwyżej w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.ManU-robi się to
co w Barcelonie dwa lata temu.Barcelona-Messi,Ronaldinho,Eto'o-wiadomo.
Tak i w tej jak w każdej innej...Juventino43 pisze:Tak więc czy to nie ka$a rozdawała karty w tej LM????
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1053
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
Finał pełen emocji, w którym było niemalże wszystko. Spodziewałem się nudniejszego spotkania, typowych szachów, tymczasem w pierwszej połowie Manchester ruszył do ataków, które przyniosły bramkę. I znów Ronaldo, za którym nie przepadam, ale trzeba obiektywnie przyznać, że jest w tej chwili absolutnie najlepszym piłkarzem na świecie. W następnych minutach meczu próbowała przebudzić się Chelsea, jednak skończyło się tym, że to Petr Cech musiał wznieść się na wyżyny i udowadniać, że jestem jednym z trzech najlepszych bramkarzy świata. W końcu gol wyrównujący w doliczonym czasie gry i Lampard! Mecz zaczyna się od nowa. Im dłużej trwało spotkanie, tym słabsi fizycznie byli podopieczni Fergusona. Pech Chelsea przy strzałach Drogby (słupek) i Lamparda (poprzeczka). W końcu rzuty karne i nieprawdopodobne emocje. Ronaldo nie strzela i wydaje się, że on faktycznie nie wytrzymuje presji najważniejszych meczów w sezonie (osobiście tak nie myślę) i gdy ma nastąpić chwila, w której sam kapitan Terry zadecyduje o wiktorii, ten poślizga się przy wykonywaniu jedenastki i trafia w słupek. Dramat. Na koniec to Van der Saar udowadnia, że wciąż zalicza się do czołówki golkiperów świata, broniąc uderzenie jakiegoś rozkojarzonego Anelki. Finał naprawdę ciekawy i emocjonujący. Żałuję trochę, że to nie Czelsi zdobyła puchar, bo w ostatnich latach z pewnością bardziej na niego zasłużyli. Ale w tym roku nie było mocnych na MU. Za rok miejmy nadzieję stracą puchar na rzecz Juventusu
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
A mi się finał nie podobał. Ciekawie było jedynie po bramce Lamparda do końca pierwszej połowy.
Manchester i Chelsea miały tyle niewykorzystanych sytuacji, że tylko do siebie mogą mieć pretensje o te dogrywki. Szczególnie Manchester zmarnował wyśmienite okazje w pierwszej połowie i mogli już prowadzić 3:0.
Puchar powędrował jednak w zasłużone miejsce. Manchester to w końcu mistrz, który potwierdził swoją wartość i w tym sezonie. Na dodatek nie przegrali żadnego meczu w Champions League.
Z tego całego cyrku, jakim był wczoraj angielski finał, jedynie mi żal Ashleya Cole'a. Zagrał bardzo dobre spotkanie, na dodatek z zamrożoną kostką. Jemu mogę szczerze bić brawo.
Czy tylko mnie się nie podobają te ceremonie na trybunach stadionu ? :roll: dla mnie piękniejsze były koronacje na płycie boiska. Dla mnie to nietrafiony pomysł Platiniego. Pewnie na Euro będzie to samo....
Christiano był wczoraj jednym z najlepszych na boisku. Ale po co on kombinował znowu przy karnym to nie wiem. Nic go nie nauczyła wpadka z Barceloną.
Już się nie mogę doczekać kolejnej edycji. W końcu :twisted:
Manchester i Chelsea miały tyle niewykorzystanych sytuacji, że tylko do siebie mogą mieć pretensje o te dogrywki. Szczególnie Manchester zmarnował wyśmienite okazje w pierwszej połowie i mogli już prowadzić 3:0.
Puchar powędrował jednak w zasłużone miejsce. Manchester to w końcu mistrz, który potwierdził swoją wartość i w tym sezonie. Na dodatek nie przegrali żadnego meczu w Champions League.
Z tego całego cyrku, jakim był wczoraj angielski finał, jedynie mi żal Ashleya Cole'a. Zagrał bardzo dobre spotkanie, na dodatek z zamrożoną kostką. Jemu mogę szczerze bić brawo.
Czy tylko mnie się nie podobają te ceremonie na trybunach stadionu ? :roll: dla mnie piękniejsze były koronacje na płycie boiska. Dla mnie to nietrafiony pomysł Platiniego. Pewnie na Euro będzie to samo....
Christiano był wczoraj jednym z najlepszych na boisku. Ale po co on kombinował znowu przy karnym to nie wiem. Nic go nie nauczyła wpadka z Barceloną.
Już się nie mogę doczekać kolejnej edycji. W końcu :twisted:
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 731
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Rzecz działa się w Moskwie, a zatem ani nie zabrakło 'rosyjskiej ruletki', ani nie zabrakło zwycięstwa 'Czerwonych'. Warto nadmienić fakt, że rywalizacja skończyła się o 1 w nocy czasu miejscowego - wielu Rosjan przed tv z całą pewnością położyła się spać.. z wyjątkiem zaawansowanych wielbicieli piłki. Od samego początku proponowałem rzuty karne, przewidywalna intuicja. A może tym światem rzeczywiście rządzi matematyka?
Mecz miał dużo alegorii. Od 4 lat obydwa zespoły między sobą rozstrzygają tytuł najlepszej drużyny w Anglii. Obydwa także zespoły uchodzą bodajże za najbogatsze kluby obecnej Europy. Spotkało się dwóch herosów. Pojedynki Terry,Lampard - C.Ronaldo,Carvalho symbolizujące rzuty karne Anglików z Portugalczykami - i tym razem znowu lepiej wypadli Portugalczycy. Chociaż niezupełnie, gdyż główny bohater - "Krysia" ponownie spudłował. Ja również w momencie jego próby, z dziwnym, aczkolwiek pełnym przekonaniem, tak o to powiedziałem "teraz zobaczymy czy C.Ronaldo przestał być prawiczkiem".
Nie przestał - ; )
Ale Manchester ma to do siebie, że w finałach sprzyja im szczęście. A może to był Grant, który nie wystawił Shevy? poważnie - w Chelsea nikt nie ma jaj tak dużych jak Sheva, aby kończyć serię. Chcieli zakończyć ładnie? z Terrym? mają to na co zasłużyli. Akcentów patriotycznych traktujących o wierności zachciewało..
Był to 11 puchar dla Anglii - tyle, ile mają Hiszpanie i Włosi.
ps. widzieliście Kuszczaka? trochę go olali koledzy...
Mecz miał dużo alegorii. Od 4 lat obydwa zespoły między sobą rozstrzygają tytuł najlepszej drużyny w Anglii. Obydwa także zespoły uchodzą bodajże za najbogatsze kluby obecnej Europy. Spotkało się dwóch herosów. Pojedynki Terry,Lampard - C.Ronaldo,Carvalho symbolizujące rzuty karne Anglików z Portugalczykami - i tym razem znowu lepiej wypadli Portugalczycy. Chociaż niezupełnie, gdyż główny bohater - "Krysia" ponownie spudłował. Ja również w momencie jego próby, z dziwnym, aczkolwiek pełnym przekonaniem, tak o to powiedziałem "teraz zobaczymy czy C.Ronaldo przestał być prawiczkiem".
Nie przestał - ; )
Ale Manchester ma to do siebie, że w finałach sprzyja im szczęście. A może to był Grant, który nie wystawił Shevy? poważnie - w Chelsea nikt nie ma jaj tak dużych jak Sheva, aby kończyć serię. Chcieli zakończyć ładnie? z Terrym? mają to na co zasłużyli. Akcentów patriotycznych traktujących o wierności zachciewało..
Był to 11 puchar dla Anglii - tyle, ile mają Hiszpanie i Włosi.
ps. widzieliście Kuszczaka? trochę go olali koledzy...
No jak nie trafiony? Powrót do tradycji... najwięksi odbierali trofea z loży honorowej - to jest strasznie trafiony pomysł Platiniego. Lepsze plastikowe podium i kolorowe migotki symbolizujące downiarską komerchę dla dzieci? Era Galacticos, Holywwod się skończyła. Francuz nieco ochłodził nastroje... Zresztą sam się przekonasz za rok ; - ) jak po ten puchar będzie właził Alex... schody do Nieba.pan Zambrotta pisze: Czy tylko mnie się nie podobają te ceremonie na trybunach stadionu ? :roll: dla mnie piękniejsze były koronacje na płycie boiska. Dla mnie to nietrafiony pomysł Platiniego. Pewnie na Euro będzie to samo....
Ostatnio zmieniony 22 maja 2008, 13:12 przez _Jah, łącznie zmieniany 1 raz.
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
- Niasty
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
- Posty: 488
- Rejestracja: 20 stycznia 2008
Musze przyznać że byłem sceptycznie nastawiony do angielskiego finału,ale ten mecz naprawde mnie zaskoczył,był naprawde bardzo dobry i musze przyznać że zgadzam się z panami z tvp że obu ekipom należy się puchar,osobiście kibicowałem manchesterowi,ale żal mi było piłkarzy Chelsea
a szczególnie terrego,myśle że w rzutach karnych zawiedli ci na których najbardziej liczono czyli terry i ronaldo,a anelka wydaje mi się podszedł lekceważąco do tego karnego zresztą nie sprawiał wrażenia przybitego tą porażką.Ogólnie obie drużyny mogły wygrać ten mecz,ale manchester miał więcej szczęscia,kto wie jakby się to potoczylo gdyby nie ta czerwona kartka dla Drogby?Bardzo mi sie podobała gra rooneya który wracał do defensywy i ciężko pracował.
Po pierwszych 45 minutach meczu Chelsea sprawiał wrażenie drużyny która zżarła presja,ale już w drugiej połowie to chelsea miała przewage,no ale cóż manchester wygrał i im należą się gratulacje .Ale licze że w przyszłym sezonie to juventus zajmie ich miejsce,należne nam.
a szczególnie terrego,myśle że w rzutach karnych zawiedli ci na których najbardziej liczono czyli terry i ronaldo,a anelka wydaje mi się podszedł lekceważąco do tego karnego zresztą nie sprawiał wrażenia przybitego tą porażką.Ogólnie obie drużyny mogły wygrać ten mecz,ale manchester miał więcej szczęscia,kto wie jakby się to potoczylo gdyby nie ta czerwona kartka dla Drogby?Bardzo mi sie podobała gra rooneya który wracał do defensywy i ciężko pracował.
Po pierwszych 45 minutach meczu Chelsea sprawiał wrażenie drużyny która zżarła presja,ale już w drugiej połowie to chelsea miała przewage,no ale cóż manchester wygrał i im należą się gratulacje .Ale licze że w przyszłym sezonie to juventus zajmie ich miejsce,należne nam.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
A co zrobili? chodzi Ci to to, że dali mu ostatniemu Puchar do rąk?_Jah pisze:ps. widzieliście Kuszczaka? trochę go olali koledzy...
Ja tam się wychowałem na tej plastikowej komercji... na Viallim wznoszącym Puchar na środku stadionu. Dla mnie to jest piękniejsze._Jah pisze:No jak nie trafiony? Powrót do tradycji... najwięksi odbierali trofea z loży honorowej - to jest strasznie trafiony pomysł Platiniego. Lepsze plastikowe podium i kolorowe migotki symbolizujące downiarską komerchę dla dzieci? Era Galacticos, Holywwod się skończyła. Francuz nieco ochłodził nastroje... Zresztą sam się przekonasz za rok ; - ) jak po ten puchar będzie właził Alex... schody do Nieba.pan Zambrotta pisze: Czy tylko mnie się nie podobają te ceremonie na trybunach stadionu ? :roll: dla mnie piękniejsze były koronacje na płycie boiska. Dla mnie to nietrafiony pomysł Platiniego. Pewnie na Euro będzie to samo....
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 731
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Tak, Marsylia, Ajax, my, Borussia, wieśniacki Real, Manchester99', w tym najlepszym finale w historii... ale od 2000 roku... od Euro 2000... jakoś ten futbol mocno się skomercjalizował i od tamtej pory ten rytuał stracił trochę na prestiżu... rządy Platiniego to próba przypomnienia starych czasów w tych obecnych realiach... zniesienie drugiej fazy grupowej... brak niespodzianek typu Valencia, Deportivo, Porto... teraz jest lepiej ; )pan Zambrotta pisze: Ja tam się wychowałem na tej plastikowej komercji... na Viallim wznoszącym Puchar na środku stadionu. Dla mnie to jest piękniejsze.
Loża honorowa to loża honorowa... Wembley, stadion olimpijski w Monachium, stadion olimpijski w Atenach... czy Madryt82'. Pele, Maradona, sam Platini, Gullit, Beckenbauer... uważam, że więcej argumentów jest po tej formule, która występuje obecnie...
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Bardzo dobry mecz. Świetna gra obu drużyn ktore pokazały iż dzieli je naprawdę bardzo nie wiele. Manchester zgarnął wszystko a Chelsea została z niczym, mimo iż byli tak blisko. Szkoda Terrego, bo Anelka jak widać nie przejął się. Taki jest futbol nie zawsze wygrywa lepszy, nie mowię że Chelsea była lepsza wczoraj ale obie drużyny nie zasłużyły wczoraj na porażkę, musiał ktoś wygrać i wygrał Manchester.
Niech się cieszą chłopy bo w następnej edycji Stara Dama wkracza .
Niech się cieszą chłopy bo w następnej edycji Stara Dama wkracza .
- Pilekww
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 695
- Rejestracja: 12 marca 2005
Juz wcześniej miałem przeczucie że wygra ManU . No i zasłużenie wygrał. Fakt, że Chesea też grała dobrze, poziom finału był naprawdę wysoki i szczerze powiem że jak byłem za MU to straszenie szkoda mi Londyńczyków, bo nikt na przegraną nie zasłużył.
Jednak w meczu troszkę lepszy był MU. Karne to loteria, pech Chelsea. Tak mi szkoda Therry'ego ze momentami zdaje mi się ze lepiej zeby to strzelił bo po Ronaldo bym nie płakał. Co do postawy Portugalczyka, to jestem zawiedziony, o ile w meczu zagrał dobrze to z tym karnym pokazał że nie jest jeszcze zawodnikiem - liderem, gotowym na utrzymanie ciężaru. Widać w nim przebłyski gwiazdorstwa czy kiedyś mu to minie?..
Bardzo dobry mecz zagrali środkowi obrońcy obu drużyn. Therry to fachowiec dla mnie wogule jeden z najlepszych na boisku, szkoda ze sie poślizgną....
Podro i dla obydwu drużyn!
Jednak w meczu troszkę lepszy był MU. Karne to loteria, pech Chelsea. Tak mi szkoda Therry'ego ze momentami zdaje mi się ze lepiej zeby to strzelił bo po Ronaldo bym nie płakał. Co do postawy Portugalczyka, to jestem zawiedziony, o ile w meczu zagrał dobrze to z tym karnym pokazał że nie jest jeszcze zawodnikiem - liderem, gotowym na utrzymanie ciężaru. Widać w nim przebłyski gwiazdorstwa czy kiedyś mu to minie?..
Bardzo dobry mecz zagrali środkowi obrońcy obu drużyn. Therry to fachowiec dla mnie wogule jeden z najlepszych na boisku, szkoda ze sie poślizgną....
Podro i dla obydwu drużyn!
"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi
- Junakson
- Madridista
- Rejestracja: 07 sierpnia 2004
- Posty: 170
- Rejestracja: 07 sierpnia 2004
Co do Ronaldo to miałem przeczucie, że nie trafi. W każnych miejsce widocznie presja go zjada. Z Barcą też nie trafił, ale nie kwestionowałbym za bardzo jego umiejętności. Obecnie jest najlepszy na świecie i kropka