Serie A (30): Inter 1-2 JUVENTUS
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
jesteście <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>...
Swoją drogą pociesze cię, każdy człowiek co jakiś czas musi 'odwiedzić kibelek'.


Problemy z żołądkiem, czy inne potrzeby?Pelson pisze:Jakoś dziwnie od rana chodzę zdenerwowany, i odwiedzam kibelek co jakiś czas, nie wiecie może z jakiego to powodu?
Swoją drogą pociesze cię, każdy człowiek co jakiś czas musi 'odwiedzić kibelek'.
a Ranieri buziaka nie dostał? Co Ty?Pelson pisze:Gigi :*
Zdenek :*
Nicola :*
Giorgio :*
Cristian :*
Hasan :*
Momo :*
Mauro :*
Pavel :*
Alex :*
David :*
taaa...do miecza.Pelson pisze:INTER - Klękać do miecza !!!!!
Pelson pisze:Dobra kończę tego żałosnego posta.

Najpierw serce pękło a później orgazmy? czy serce pękło w wyniku orgazmów?Dragon pisze: Serce pękło mi z dumy, miałem 3 orgazmy i 2 razy się popłakałem ze szczęścia.

Powiedziałbym, Alex fantastycznie stwarzał sobie sytuacji do zdobycia bramki, a wykończenie było żałosne.Regulus pisze:Alex zagrał fantastycznie
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Machnes
- Juventino
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
zrozum, ze on nie zagral na pozycji defensywnego pomocnika lecz srodkowego pomocnika To, ze ktos gra na środku nie znaczy wcale, iż jest defensywnym pomocnikiem. Najlepszym dowodem jest to gdzie Camor znalazł sie przy 1 golu. [/b]dominik10dziki pisze:.Niektorzy wysmiewali mnie ze Camoranesi na defensywnego pomocnika ale na szczescie to wypalilo :lol:
- juveluck
- Juventino
- Rejestracja: 05 marca 2003
- Posty: 2605
- Rejestracja: 05 marca 2003
Takie widoki to coś pięknego:

O meczu już chyba zostało napisane wszystko. Więc mi pozostaje napisać tylko DZIĘKUJĘ to był wspaniały wieczór i wspaniałe zwycięstwo. GRANDE JUVE!!!!!!!

O meczu już chyba zostało napisane wszystko. Więc mi pozostaje napisać tylko DZIĘKUJĘ to był wspaniały wieczór i wspaniałe zwycięstwo. GRANDE JUVE!!!!!!!

FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS !!!
- Max_LP
- Juventino
- Rejestracja: 16 października 2006
- Posty: 149
- Rejestracja: 16 października 2006
Dziekuje dziekuje dziekuje .. Takie chwile są niezapomniane
Co do meczu to wszystko już chyba zostało napisane.. Chyba że nie wspomnieliscie o tym jak alex ograł Materazziego a ten zamiast wracać zakrył twarz rekami sugerując uderzenie Alexa którego nie było... Obraz nedzy i rozpaczy.. tak samo jak gra Interu w tym meczu
Forza Juve!!!

Forza Juve!!!

bianco che abbraccia il nero..
biel, która obejmuje czerń..
biel, która obejmuje czerń..
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
A mi się aż szkoda Materazziego zrobiło.........Taki niepocieszony.................... :? Byliśmy o wiele lepsi,ale jakoś nie mam zbytnio ochoty się nad nimi pastwić...........Wynik robi to za nas :-D
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 708
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ten mecz pokazał, że gra z jednym bardziej ofensywnym pomocnikiem przynosi super efekty
Co prawda inną sprawą jest to, ze Inter grał otwartą piłkę i łatwiej sie było dostać pod ich bramkę i skontrować, no ale jednak
Zresztą to mnie zawsze bardzo dziwiło, że ze słabszymi drużynami gramy bardziej w ustawieniu def czyt. 2 def. pomocników, a z drużynami lepszymi nawet z 3 napastnikami(np. Roma). raczej powinno być odwrotnie
Ale nie ma co po takim meczu analizować ważne, że Wygrana, a Inter na kolanach :!: :!: :!:
Jest SUPER


Zresztą to mnie zawsze bardzo dziwiło, że ze słabszymi drużynami gramy bardziej w ustawieniu def czyt. 2 def. pomocników, a z drużynami lepszymi nawet z 3 napastnikami(np. Roma). raczej powinno być odwrotnie

Ale nie ma co po takim meczu analizować ważne, że Wygrana, a Inter na kolanach :!: :!: :!:
Jest SUPER

- FelekJUVE
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2007
- Posty: 863
- Rejestracja: 03 lutego 2007
11 kolejki 2 naszych i jeden na rezerwie ( w sumie to 3 bo Gioviinco tez nasz:)
Team of the week (4-3-3):
Julio Cesar (Inter): Juventus would have won with a bigger margin if it wasn't for the Brazilian goalkeeper, who made some incredible saves from Del Piero.
Paolo Cannavaro (Napoli): A leader in defence as he did all he could to stop the Reggina attacks. Without him Napoli would probably have lost.
Max Tonetto (Roma): Great defensively and fantastic when going forward, where he caused havoc in the Empoli defence and also scored the first goal of the game.
Christian Panucci (Roma): Was not at his best in the first half, but then made up for it with a brilliant second period in which he even scored the winning goal.
Tomas Ujfalusi (Fiorentina): Prevented Pandev from causing any damage, in particular in the 90th minute when the Biancocelesti could have equalized.
Mauro Camoranesi (Juventus): Good game which was enriched by his (offside) goal which paved the way for the Bianconeri's win.
Pasquale Foggia (Cagliari): Took part in all of the Rossoblu's attacks, so it is no surprise to find his name in the scorer's list at the end of the game.
Sebastian Giovinco (Empoli): He tormented the Roma defence with his class, scoring a goal and hitting the post in a game where he once again proved his enormous talent.
Alessandro Del Piero (Juventus): Dribblings, assists and shots on goals. Pinturicchio only lacked the goal in order to have a perfect game.
Amauri (Palermo): A brace in a game which the Brazilian was one of the few Palermo player who were really trying hard to save Guidolin's place on the bench.
Massimo Maccarone (Siena): Thanks to his determination and brace, he helped the Tuscan side win three precious points in the race for survival.
HONOURABLE MENTION
Zeljko Kalac (Milan)
Nicola Legrottaglie (Juventus)
Maicon (Inter)
Maniche (Inter)
Omar Milanetto (Genoa)
Alexandre Pato (Milan)
Francesco Totti (Roma)
Team of the week (4-3-3):
Julio Cesar (Inter): Juventus would have won with a bigger margin if it wasn't for the Brazilian goalkeeper, who made some incredible saves from Del Piero.
Paolo Cannavaro (Napoli): A leader in defence as he did all he could to stop the Reggina attacks. Without him Napoli would probably have lost.
Max Tonetto (Roma): Great defensively and fantastic when going forward, where he caused havoc in the Empoli defence and also scored the first goal of the game.
Christian Panucci (Roma): Was not at his best in the first half, but then made up for it with a brilliant second period in which he even scored the winning goal.
Tomas Ujfalusi (Fiorentina): Prevented Pandev from causing any damage, in particular in the 90th minute when the Biancocelesti could have equalized.
Mauro Camoranesi (Juventus): Good game which was enriched by his (offside) goal which paved the way for the Bianconeri's win.
Pasquale Foggia (Cagliari): Took part in all of the Rossoblu's attacks, so it is no surprise to find his name in the scorer's list at the end of the game.
Sebastian Giovinco (Empoli): He tormented the Roma defence with his class, scoring a goal and hitting the post in a game where he once again proved his enormous talent.
Alessandro Del Piero (Juventus): Dribblings, assists and shots on goals. Pinturicchio only lacked the goal in order to have a perfect game.
Amauri (Palermo): A brace in a game which the Brazilian was one of the few Palermo player who were really trying hard to save Guidolin's place on the bench.
Massimo Maccarone (Siena): Thanks to his determination and brace, he helped the Tuscan side win three precious points in the race for survival.
HONOURABLE MENTION
Zeljko Kalac (Milan)
Nicola Legrottaglie (Juventus)
Maicon (Inter)
Maniche (Inter)
Omar Milanetto (Genoa)
Alexandre Pato (Milan)
Francesco Totti (Roma)
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
to i ja dodam co nieco od siebie.
doskonały mecz w naszym wykonaniu. taki Juventus chciałbym oglądać zawsze. zawodnicy stanęlina wysokości zadania, podeszli do meczu z zaangażowaniem, co zaowocowało zwycięstwem nad odwiecznym rywalem. Juve przewyższało Inter pod każdym względem, niemniej ostatnie 10 minut to istna obrona Częstochowy oraz zszargane nerwy w moim wykonaniu.
cieszy bramka Treze, który po kilku słabszych meczech bez bramek w końcu się odblokował. raz się pokazał i zrobił to, co do niego należało. trochę martwić może słabe wykańczanie akcji przez Alexa, bo okazji miał co najmniej 2, ale widać było, że strasznie szujkał bramki w tym spotkaniu. niestety nie udało się, ale to co robił z Materazzim to była czysta poezja.
bramka kontaktowa wprowadziła trochę nerwów w szeregach Juve, ale mogła podobać się gra Sissoko, który moim zdaniem, był jednym z lepszych zawodników drużyny z Turynu w tym spotkaniu.
po tym zwycięstwie jedyne czego można żałować, to straonych punktów w meczach ze słabszymi drużynami. nie jest źle, trzecie miejsce daje awans do eliminacji LM, ale w zasięgu pozostaje również drugie miejsce. przed nami jeszcze kilka kolejek, wszystko może się zdarzyć, liczę, że odrobimy stratę do Romy, a być może przy odrobinie szczęścia Inter pogubi jakieś punkty, a wtedy walka o mistrzostwo będzie trochę ciekawsza.
doskonały mecz w naszym wykonaniu. taki Juventus chciałbym oglądać zawsze. zawodnicy stanęlina wysokości zadania, podeszli do meczu z zaangażowaniem, co zaowocowało zwycięstwem nad odwiecznym rywalem. Juve przewyższało Inter pod każdym względem, niemniej ostatnie 10 minut to istna obrona Częstochowy oraz zszargane nerwy w moim wykonaniu.
cieszy bramka Treze, który po kilku słabszych meczech bez bramek w końcu się odblokował. raz się pokazał i zrobił to, co do niego należało. trochę martwić może słabe wykańczanie akcji przez Alexa, bo okazji miał co najmniej 2, ale widać było, że strasznie szujkał bramki w tym spotkaniu. niestety nie udało się, ale to co robił z Materazzim to była czysta poezja.
bramka kontaktowa wprowadziła trochę nerwów w szeregach Juve, ale mogła podobać się gra Sissoko, który moim zdaniem, był jednym z lepszych zawodników drużyny z Turynu w tym spotkaniu.
po tym zwycięstwie jedyne czego można żałować, to straonych punktów w meczach ze słabszymi drużynami. nie jest źle, trzecie miejsce daje awans do eliminacji LM, ale w zasięgu pozostaje również drugie miejsce. przed nami jeszcze kilka kolejek, wszystko może się zdarzyć, liczę, że odrobimy stratę do Romy, a być może przy odrobinie szczęścia Inter pogubi jakieś punkty, a wtedy walka o mistrzostwo będzie trochę ciekawsza.
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Serce me raduje się widząc takie ilości komentarzy i postów. Gdzie to tam porównywać z poprzednim sezonem, gdzie liczba pomeczowych wypowiedzi rzadko przekraczało piątą dziesiątkę. Pytanie tylko o czym to świadczy...
O meczu można mówić wiele. Ja tylko pochwalę Camoranesiego. Jakże biedny jest obraz gry Juventusu bez tego zawodnika.
Ale zmierzam do jednego. Do komentatorów tego spotkania. Towarzyszowi Tomka Lipińskiego wyraźnie udzielił się świąteczny nastrój. Nie dość, że notorycznie mylił obrońców Juventusu (najczęściej Grygerę z Legrottaglie), to niektóre jego teksty są warte ponownego obejrzenia tego spotkania. Brawo p. Milko

O meczu można mówić wiele. Ja tylko pochwalę Camoranesiego. Jakże biedny jest obraz gry Juventusu bez tego zawodnika.
Ale zmierzam do jednego. Do komentatorów tego spotkania. Towarzyszowi Tomka Lipińskiego wyraźnie udzielił się świąteczny nastrój. Nie dość, że notorycznie mylił obrońców Juventusu (najczęściej Grygerę z Legrottaglie), to niektóre jego teksty są warte ponownego obejrzenia tego spotkania. Brawo p. Milko
- Sapo
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2006
- Posty: 988
- Rejestracja: 15 lipca 2006
raz nawet pomylil Molinaro z Chiellinimmesju pisze:Do komentatorów tego spotkania. Towarzyszowi Tomka Lipińskiego wyraźnie udzielił się świąteczny nastrój. Nie dość, że notorycznie mylił obrońców Juventusu (najczęściej Grygerę z Legrottaglie), to niektóre jego teksty są warte ponownego obejrzenia tego spotkania. Brawo p. Milko

- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 955
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Nie wiem, czy ktoś już to widział, ale jeśli nie widział to musi jak najszybciej zobaczyć:
http://uk.youtube.com/watch?v=RgZCs4Ykg0w
Niesamowita sprawa 8)
Za linka dziękuję serdecznie Railisowi, nie wiem skąd to wytrzasnął.
EDIT:
Heh, znalazł to JuveFanik. Teraz zauważyłem
http://uk.youtube.com/watch?v=RgZCs4Ykg0w
Niesamowita sprawa 8)
Za linka dziękuję serdecznie Railisowi, nie wiem skąd to wytrzasnął.
EDIT:
Heh, znalazł to JuveFanik. Teraz zauważyłem

- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Mamy poniedziałek, jakieś 36 godzin po meczu. Dopiero teraz stać mnie na obiektywną i rzetelną ocenę spotkania. Bez wątpienia to był nasz najlepszy mecz w sezonie. Nawet Molinaro nie grał, aż tak źle. Najbardziej zaskoczył mnie Camoranesi, który zagrał fantastycznie na nowej dla siebie pozycji (z tą nowością przesadziłem, ale ostatni raz kiedy pamiętam Camora na środku pomocy to mecz z Napoli w tamtym sezonie, co ciekawe też strzelił bramkę!). Buffon po raz kolejny udowodnił, że porównywanie do niego Casillasa to pomyłka. Obrona spisywała się również nie najgorzej. Najlepszym graczem z obrony jak dla mnie był Chiellini, twardy i jak zawsze skuteczny. Graliśmy jak z nut. Mimo wszystko jedynym mankamentem mogła być skuteczność, a właściwe jej brak u Alexa, który podwał i rozgrywał cudownie, lecz bramki strzelić nie umiał. Znowu zabłysnął Treze, który udowodnił po raz wtóry, że jest jednym z najlepszych napastników Europy.
Dziękuje za święta i cudowny wielkosobotni wieczór Juventini!!
Dziękuje za święta i cudowny wielkosobotni wieczór Juventini!!