Serie A (28): JUVENTUS 1-0 Napoli
- JuventinoPS
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 587
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Po pierwszej połowie byłem mocno negatywnie nastawiony do końcowego rezultatu, byłem pewien, że skończy się na bladym, bezbramkowym remisie. Jak szczęśliwie jest się mylić w takich sytuacjach.
Na początku spotkania byłem spokojny o postawę Juve, z kolejnymi minutami denerwowałem się coraz bardziej, za nieporadność w ataku. Dlatego jak na ironię w dzisiejszym meczu najlepiej spisała się formacja obronna.
Denerwowałem się również na sędziego, muszę obejrzeć dokładnie poszczególne sytuacje, ale wydaje mi się, że chociażby jeden karny Juve należał się. Nie wytrzymałbym chyba kolejnego wypaczania wyniku, mimo wszystko z kolejnymi meczami staje się to dla mnie nieodłącznym elementem co trzeciego meczu w tym sezonie.
Co do poszczególnych zawodników na wyróżnienie zasługują Sissoko, Tiago, Stendardo i Chiellini. Pierwszy za świetne przechwyty, kiedy został ścięty przez zawodnika Napoli myślałem, że to poważna kontuzja. On podniósł się i pokazał się z dobrej strony w tym meczu, Tiago również pokazał się może nie wybitnie, ale na pewno poprawnie. Po wypowiedziach Ranieriego byłem pewien jego występu w tym spotkaniu. To jego koniec w Juve czy początek - nowej, lepszej ery?
Podsumowując - bardzo ważne zwycięstwo, osiem punktów nad Milanem, cztery nad Violą. Takie rzeczy cieszą, a video z radością Iaquinty aż chce się oglądąć. W środę Empoli, wracają wszyscy dlatego liczę na pewne zwycięstwo.
Na początku spotkania byłem spokojny o postawę Juve, z kolejnymi minutami denerwowałem się coraz bardziej, za nieporadność w ataku. Dlatego jak na ironię w dzisiejszym meczu najlepiej spisała się formacja obronna.
Denerwowałem się również na sędziego, muszę obejrzeć dokładnie poszczególne sytuacje, ale wydaje mi się, że chociażby jeden karny Juve należał się. Nie wytrzymałbym chyba kolejnego wypaczania wyniku, mimo wszystko z kolejnymi meczami staje się to dla mnie nieodłącznym elementem co trzeciego meczu w tym sezonie.
Co do poszczególnych zawodników na wyróżnienie zasługują Sissoko, Tiago, Stendardo i Chiellini. Pierwszy za świetne przechwyty, kiedy został ścięty przez zawodnika Napoli myślałem, że to poważna kontuzja. On podniósł się i pokazał się z dobrej strony w tym meczu, Tiago również pokazał się może nie wybitnie, ale na pewno poprawnie. Po wypowiedziach Ranieriego byłem pewien jego występu w tym spotkaniu. To jego koniec w Juve czy początek - nowej, lepszej ery?
Podsumowując - bardzo ważne zwycięstwo, osiem punktów nad Milanem, cztery nad Violą. Takie rzeczy cieszą, a video z radością Iaquinty aż chce się oglądąć. W środę Empoli, wracają wszyscy dlatego liczę na pewne zwycięstwo.
- meca
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2005
- Posty: 218
- Rejestracja: 01 lutego 2005
Nie przesadzajcie z tymi szczególnymi brawami dla Chielliniego! Dwa razy spowodował zagrożenie pod naszą bramką. Pierwszy raz, kiedy wybił piłkę wprost pod nogi zawodnika Napoli i z ostrego kąta strzelał Hamsik, a drugi raz kiedy minął się z piłką i Gargano wyszedł sam na sam z Buffonem.
Ostatnio zmieniony 16 marca 2008, 23:00 przez meca, łącznie zmieniany 2 razy.
- losbond
- Juventino
- Rejestracja: 08 maja 2006
- Posty: 150
- Rejestracja: 08 maja 2006
Jak to mawial John "Lysa Pala" McClane: Jupikaaaaajeeeeej
. Mamy powody do radochy, co prawda okupionej strasznymi nerwami do ostatniego gwizdka, ale przez to jeszcze wiekszej
.
Caly mecz cisnelismy, a nic nie chcialo wpasc :doh: .
Zaczne od negatywow - dzis noobem numero uno byl tadaaaaaaaaaaaam (fanfary): nieprawdopodobne, bo Nocerino
. Gosc mowi, ze chetnie by gral w Napoli - oddac go tam i jeszcze doplacic, zeby go chcieli wziac :!:
Raczej blado wypadl Treze, Del Piero tez specjalnie nie blyszczal (chociaz ma na plus strzal w poprzeczke i asyste)
Iaquinta, Tiago, Sissoko, Nedved spisali sie znakomicie :!: 8) . Tiago rozegral bardzo dobre spotkanie i mam nadzieje, ze zagra (rownie dobrze albo lepiej) w meczu z Empoli :!:
Reszta zagrala wporzo, a nawet troche lepiej. Troche zmartwilo mnie zachowanie Kielona na koniec meczu, kiedy faulowal przed polem karnym - powinien zachowac zimna krew, a troche sie "podpalil".
Przepraszam za chaos panujacy w tym poscie
- jeszcze jestem rozemocjonowany :-D .
Dystans do Violi zachowany, przewaga nad Milanem wzrosla do 8 punktow
.
Forza la magica VECCHIA SIGNORA :!:



Caly mecz cisnelismy, a nic nie chcialo wpasc :doh: .
Zaczne od negatywow - dzis noobem numero uno byl tadaaaaaaaaaaaam (fanfary): nieprawdopodobne, bo Nocerino

Raczej blado wypadl Treze, Del Piero tez specjalnie nie blyszczal (chociaz ma na plus strzal w poprzeczke i asyste)
Iaquinta, Tiago, Sissoko, Nedved spisali sie znakomicie :!: 8) . Tiago rozegral bardzo dobre spotkanie i mam nadzieje, ze zagra (rownie dobrze albo lepiej) w meczu z Empoli :!:
Reszta zagrala wporzo, a nawet troche lepiej. Troche zmartwilo mnie zachowanie Kielona na koniec meczu, kiedy faulowal przed polem karnym - powinien zachowac zimna krew, a troche sie "podpalil".
Przepraszam za chaos panujacy w tym poscie
Dystans do Violi zachowany, przewaga nad Milanem wzrosla do 8 punktow

Forza la magica VECCHIA SIGNORA :!:
Spotkajmy się o czwartej tak jak zwykle na ławce na Corsa Re Umberto.
Che Juventus!
Che Juventus!
- darek
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
- Posty: 795
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
Świetnie! Plan został wykonany. Zwyciężyliśmy po dość ciężkim meczu.
Na początku pierwszej połowy mecz był wyrównany. Atakowaliśmy tak samo jak i napoli. W drugiej części pierwszej połowy zaczęliśmy coraz bardziej naciskać na napoli. Nie mieli wiele akcji, jednak pod koniec połowy mieli setkę której nie wykorzystali.
Druga połowa równie dobra w naszym wykonaniu. Atakowaliśmy, strzelaliśmy, ale jakoś nie wychodziło. Mieliśmy sytuacje po których mogły paść bramki. napoli też miało jakieś tam groźne akcje. Pod koniec meczu już myślałem, że zostaniemy z tym jednym marnym punktem a tu gol
. Piękne podanie Alexa i świetne zachowanie Iaquinty. Ależ ja byłem szczęśliwy...
Zmiany:
Molinaro- nieźle, to on wyłuskał piłkę i podał do Alexa w sytuacji bramkowej
. Nawet dobry mecz zagrał.
Iaquinta- chyba nie potrzeba komentarza. Wszedł powalczył, i wywalczył nam 3pkt.
Birindelli- ...
Na brawa zasługują: Sissoko- świetny mecz w Jego wykonaniu. Wiele odbiorów, oraz dobrych podań.
Nedved- biegał, walczył, podawał, strzelał. Bardzo dobrze.
Środek obrony (Stendardo-Chiellini)- Moim zdaniem zagrali bardzo dobrze. Chiellini włączał się czasem do przodu
Tiago- może nie rozegrał najlepszego meczu w życiu, ale brawo dla niego za to że się obudził. Miejmy nadzieję że już będzie grał tak zawsze, albo i lepiej. Dobry mecz
BRAWO SISSOKO
FORZA JUVE
Może napisałem głupoty, ale wybaczcie. Jestem strasznie podniecony
Na początku pierwszej połowy mecz był wyrównany. Atakowaliśmy tak samo jak i napoli. W drugiej części pierwszej połowy zaczęliśmy coraz bardziej naciskać na napoli. Nie mieli wiele akcji, jednak pod koniec połowy mieli setkę której nie wykorzystali.
Druga połowa równie dobra w naszym wykonaniu. Atakowaliśmy, strzelaliśmy, ale jakoś nie wychodziło. Mieliśmy sytuacje po których mogły paść bramki. napoli też miało jakieś tam groźne akcje. Pod koniec meczu już myślałem, że zostaniemy z tym jednym marnym punktem a tu gol

Zmiany:
Molinaro- nieźle, to on wyłuskał piłkę i podał do Alexa w sytuacji bramkowej

Iaquinta- chyba nie potrzeba komentarza. Wszedł powalczył, i wywalczył nam 3pkt.

Birindelli- ...
Na brawa zasługują: Sissoko- świetny mecz w Jego wykonaniu. Wiele odbiorów, oraz dobrych podań.

Nedved- biegał, walczył, podawał, strzelał. Bardzo dobrze.
Środek obrony (Stendardo-Chiellini)- Moim zdaniem zagrali bardzo dobrze. Chiellini włączał się czasem do przodu

Tiago- może nie rozegrał najlepszego meczu w życiu, ale brawo dla niego za to że się obudził. Miejmy nadzieję że już będzie grał tak zawsze, albo i lepiej. Dobry mecz
BRAWO SISSOKO


FORZA JUVE
Może napisałem głupoty, ale wybaczcie. Jestem strasznie podniecony

Ostatnio zmieniony 16 marca 2008, 23:04 przez darek, łącznie zmieniany 1 raz.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1064
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
wiec jak po kazdym meczu podkreslam SISSOKO JEST GENIALNY momentami mi sie wydaje jakby byl o klase lepszy od naszych przeciwnikow. biega 2x szybciej, zacietosc, genialne odbiory. mozna go porownac do gattuso ale gattuso nawet za najlepszych lat nie byl az tak dobry jak sissoko teraz.
co do "niewypalu transferowego Tiago" to jak tak maja wygladac nasze niewypaly to ja prosze wiecej takich niewypalow. dzis 2 transfery secco TIAGO+SISSOKO rzadzily nasza pomoca. chlopaki dali 100% z siebie i dlatego tak od 75' juz nie blyszczeli bo sil zabraklo. Tiago ma fenomenalny przeglad pola i te jego podania z okolic polowy otwierajace droge do bramki. mysle ze od nastepnego sezonu tiago bedzie gral w 1szym skladzie.
jezeli chodzi o mecz to bicie glowa w mur. dp kompletnie bezradny przez caly mecz. wazne ze sie udalo mielismy szczescie ktorego zabraklo z reggina czy viola.
pytanie z innej beczki na jakiej pozycji w pomocy gra van der vaart?
bo ja na nastepny sezon widze pomoc NEDVED - TIAGO - SISSOKO - CAMORANESI, mozliwe ze Nedved skonczy kariere (oby nie) wiec ja nawet nie widze gdzie by wepchac mozna bylo van der vaarta ;P
co do "niewypalu transferowego Tiago" to jak tak maja wygladac nasze niewypaly to ja prosze wiecej takich niewypalow. dzis 2 transfery secco TIAGO+SISSOKO rzadzily nasza pomoca. chlopaki dali 100% z siebie i dlatego tak od 75' juz nie blyszczeli bo sil zabraklo. Tiago ma fenomenalny przeglad pola i te jego podania z okolic polowy otwierajace droge do bramki. mysle ze od nastepnego sezonu tiago bedzie gral w 1szym skladzie.
jezeli chodzi o mecz to bicie glowa w mur. dp kompletnie bezradny przez caly mecz. wazne ze sie udalo mielismy szczescie ktorego zabraklo z reggina czy viola.
pytanie z innej beczki na jakiej pozycji w pomocy gra van der vaart?
bo ja na nastepny sezon widze pomoc NEDVED - TIAGO - SISSOKO - CAMORANESI, mozliwe ze Nedved skonczy kariere (oby nie) wiec ja nawet nie widze gdzie by wepchac mozna bylo van der vaarta ;P
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- luks_wgs
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2006
- Posty: 164
- Rejestracja: 22 lutego 2006
nie przesadzaj. jako piłkarz będący defensywnym pomocnikiem był wystawiony na skrzydle(poroniony pomysł) więc jak miał sobie radzić? za ten zabieg trzebaby zganić rainierego a nie nocerino. jak, za przeproszeniem, zapierd***ł jesienią po środku boiska i kosił niczym kombajn z New Holland to nikt nie narzekał x.xlosbond pisze:Zaczne od negatywow - dzis noobem numero uno byl tadaaaaaaaaaaaam (fanfary): nieprawdopodobne, bo Nocerino. Gosc mowi, ze chetnie by gral w Napoli - oddac go tam i jeszcze doplacic, zeby go chcieli wziac :!:
ostatnio mu ewidentnie nie dizie ale z takimi tekstami to chyba za dalekie zapędy
- SiemQa
- Juventino
- Rejestracja: 06 czerwca 2007
- Posty: 62
- Rejestracja: 06 czerwca 2007
Nic dodać, nic ująćSapo_JuveFan pisze: JUVENTUS 1-0 Napoli 1-0 inter

Wygrana cieszy i dobra postawa drużyny też







... Fruzie wolą optymistów ...
- x_men_1988
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2003
- Posty: 447
- Rejestracja: 26 października 2003
Bardzo fajny mecz, trochę męczące częste wolne które spowalniały gre, ale ogólnie gra Juve mogła się podobać.
Buffon nieźle ale bez rewelacji. Obrona tez nie jakoś wybitnie, ale w miarę ok, było kilka kiksów, ale gola nie straciliśmy i tak ma być.
Pomoc, z wyjątkiem Nocerino wszyscy zagrali bardzo dobrze. Sissoko znowu pokazał parę przechwytów z kosmosu, Tiago w końcu zagrał cały mecz i miał masę dobrych podań (choć zdarzały się podania wprost do przeciwnika) a i gola 2 razy mógł strzelić, jak gra dłużej niż 20 min to widać jego możliwości. Nedved tak jak od początku sezonu, kapitalnie w rozgrywaniu akcji, gorzej tylko ze strzałami.
W ataku zdecydowanie najgorzej DP który szukał tylko wolnych, Treze mimo że nie strzelił gola jak dla mnie zagrał bardzo dobrze, parę razy niewiele brakowało żeby znalazł się w sytuacji strzeleckiej, niestety piłka trafiała do gorzej grającego głową Iaquinty. Tyle że Vincenzo dostał w 87 min, piłke nie na główę , ale do nogi i zachował zimną krew. Strzela kolejną arcy ważną bramkę .
Zmiany , czyli wejście Molinaro i Iaquinty bardzo nam pomogły, obaj sporo biegali i często rozgrywali akcje między sobą , Molinaro dośrodkowywał, a Iaquinta strzelał z bani. No i obu nie brakuje waleczności .
Buffon nieźle ale bez rewelacji. Obrona tez nie jakoś wybitnie, ale w miarę ok, było kilka kiksów, ale gola nie straciliśmy i tak ma być.
Pomoc, z wyjątkiem Nocerino wszyscy zagrali bardzo dobrze. Sissoko znowu pokazał parę przechwytów z kosmosu, Tiago w końcu zagrał cały mecz i miał masę dobrych podań (choć zdarzały się podania wprost do przeciwnika) a i gola 2 razy mógł strzelić, jak gra dłużej niż 20 min to widać jego możliwości. Nedved tak jak od początku sezonu, kapitalnie w rozgrywaniu akcji, gorzej tylko ze strzałami.
W ataku zdecydowanie najgorzej DP który szukał tylko wolnych, Treze mimo że nie strzelił gola jak dla mnie zagrał bardzo dobrze, parę razy niewiele brakowało żeby znalazł się w sytuacji strzeleckiej, niestety piłka trafiała do gorzej grającego głową Iaquinty. Tyle że Vincenzo dostał w 87 min, piłke nie na główę , ale do nogi i zachował zimną krew. Strzela kolejną arcy ważną bramkę .
Zmiany , czyli wejście Molinaro i Iaquinty bardzo nam pomogły, obaj sporo biegali i często rozgrywali akcje między sobą , Molinaro dośrodkowywał, a Iaquinta strzelał z bani. No i obu nie brakuje waleczności .
- losbond
- Juventino
- Rejestracja: 08 maja 2006
- Posty: 150
- Rejestracja: 08 maja 2006
Slusznosc masz, ze Ranieri na prawo pomoc to go niepotrzebnie wpycha, lepiej by Palle tam wstawil. Ale gra Antonio N. nigdy mi nie pasowala, nie pialem z zachwytu jak Ziom prosto pilke kopnal. Moim zadniem Nocerino nawet w najlepszej swojej dyspozycji i na nominalnej pozycji na boisku jest za slaby na gre w barwach JUVE. Duzo lepiej bedzie jak na rezerwie bedzie siedzial Marchisio - on ma talent i predyspozycje do bycia wymiataczemLUKS WGS pisze:nie przesadzaj. jako piłkarz będący defensywnym pomocnikiem był wystawiony na skrzydle(poroniony pomysł) więc jak miał sobie radzić? za ten zabieg trzebaby zganić rainierego a nie nocerino. jak, za przeproszeniem, zapierd***ł jesienią po środku boiska i kosił niczym kombajn z New Holland to nikt nie narzekał x.xlosbond pisze:Zaczne od negatywow - dzis noobem numero uno byl tadaaaaaaaaaaaam (fanfary): nieprawdopodobne, bo Nocerino. Gosc mowi, ze chetnie by gral w Napoli - oddac go tam i jeszcze doplacic, zeby go chcieli wziac :!:
ostatnio mu ewidentnie nie dizie ale z takimi tekstami to chyba za dalekie zapędy

Pozdro
Spotkajmy się o czwartej tak jak zwykle na ławce na Corsa Re Umberto.
Che Juventus!
Che Juventus!
- darek
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
- Posty: 795
- Rejestracja: 12 sierpnia 2006
- losbond
- Juventino
- Rejestracja: 08 maja 2006
- Posty: 150
- Rejestracja: 08 maja 2006
Poczytaj moje posty w temacie "Potrzebne wzomocnienia na następny sezon", tam zawarlem swoja koncepcje transferowal i wykorzystanie naszych mlodych zeberek :-D (zabrzmialo to troche dziwniedarek pisze:Jeśli ma talent, to mamy go zmarnować sadzając na ławce? W taki sposób na pewno się nie rozwinie :naughty:losbond pisze:Duzo lepiej bedzie jak na rezerwie bedzie siedzial Marchisio - on ma talent i predyspozycje do bycia wymiataczem.

Jakby Marchisio do Nas wrocil to trzeba by bylo dawac mu grac w mniej waznych meczach ligowych i calym pucharze Wloch :!:
Spotkajmy się o czwartej tak jak zwykle na ławce na Corsa Re Umberto.
Che Juventus!
Che Juventus!
- Kamil_on
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 697
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Pozwolę sobie wyróżnić kilku piłkarzy Juventusu, którzy najbardziej utkwili mi w pamięci:
C.Molinaro - coś niebywałego. Ten chłopak nauczył się celnie dośrodkowywać piłki. Obawiałem się tej zmiany, ale z biegiem czasu w pełni ją zaakceptowałem. Zdecydowanie lepiej prezentował się od Salihamidzicia.
Momo Sissoko - uwielbiam patrzeć na jego grę. Dzisiaj zagrał kolejne bardzo dobre spotkanie i pokazał, że jest pewnym punktem "nowego" Juventusu. Fantastyczny i dynamiczny odbiór piłki oraz kapitalna wytrzymałość... Zapomniałbym o bardzo ciekawym zagraniu piętą w pole karne
Tiago - Portugalczyk w końcu zaczął rozgrywać i strzelać w światło bramki. Często wracał się po piłkę i starał się stosować bliskie krycie.
Naprawdę, jestem pozytywnie zaskoczony...
V.Iaquinta - Jak zwykle piękna, dynamiczna i agresywna gra w przedniej formacji naszego zespołu, ukoronowana piękną bramką w 88 minucie.
Pozostali piłkarze grali na swoim stałym, dobrym poziomie. Bez rewelacji, ale na tyle ile było potrzeba.
C.Molinaro - coś niebywałego. Ten chłopak nauczył się celnie dośrodkowywać piłki. Obawiałem się tej zmiany, ale z biegiem czasu w pełni ją zaakceptowałem. Zdecydowanie lepiej prezentował się od Salihamidzicia.
Momo Sissoko - uwielbiam patrzeć na jego grę. Dzisiaj zagrał kolejne bardzo dobre spotkanie i pokazał, że jest pewnym punktem "nowego" Juventusu. Fantastyczny i dynamiczny odbiór piłki oraz kapitalna wytrzymałość... Zapomniałbym o bardzo ciekawym zagraniu piętą w pole karne
Tiago - Portugalczyk w końcu zaczął rozgrywać i strzelać w światło bramki. Często wracał się po piłkę i starał się stosować bliskie krycie.
Naprawdę, jestem pozytywnie zaskoczony...
V.Iaquinta - Jak zwykle piękna, dynamiczna i agresywna gra w przedniej formacji naszego zespołu, ukoronowana piękną bramką w 88 minucie.
Pozostali piłkarze grali na swoim stałym, dobrym poziomie. Bez rewelacji, ale na tyle ile było potrzeba.

"Przejście do Juventusu, klubu, w którym pracuje się najciężej na świecie, to był wielki postęp. Wspiąłem się na poziom, którego nie osiągnąłbym nigdzie indziej" - Zinedine Zidane
- Mati
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 1070
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Juventus bardzo mnie wczoraj zaskoczył, i to z kilku powodów, po pierwsze zagrał wyjątkowo dobrze, po drugie, bardzo ciekawie, po trzecie, zaskakująca była postawa zawodników, po których najmniej bym się tego spodziewał.
Pisząc o ciekawej grze miałem na myśli ustawienie.Pierwszy raz zagraliśmy w ten sposób, że mieliśmy swobodne przejście między dwoma ustawieniami (dodając wprowadzenie Iaquinty, wychodzi że w meczu graliśmy w trzech różnych ustawieniach !).Gdy Napoli dłużej przytrzymywało piłkę, graliśmy klasyczne 4-4-2, kiedy natomiast my ją przejęliśmy, Hasan biegł do przodu co sił, Giorgio zbiegał do lewej strony, a Nedved ... a Nedved ... kurcze, na jakiej pozycji on grał
? Występy Czecha są niesamowite, ciągnie grę prawą stroną, by za chwilę pokazać się przeciwnikowi w środku, następnie dośrodkować piłkę z lewej strony i za chwilę strzelić z prawej flanki ;-).Biega po całym boisku, od lewej do prawej, od obrony do ataku.Przy wsparciu Salihamidzica było to jeszcze bardziej widoczne niż zwykle, no i dało przewagę liczebną Juventinich na połowie przeciwnika.
Jeśli mówię o ustawieniu chciałbym od razu poruszyć jeszcze jeden aspekt tej sprawy - Nocerino nie jest skrzydłowym, a już na pewno nie w dzisiejszym meczu.Jesteśmy przyzwyczajeni, że po prawej stronie boiska biegają Camor, Marchionni, Palladino, Brazzo.Chyba z tego powodu od Nocerino oczekujecie zawsze gry do przodu, wrzutek, pojedynków sam na sam.W dzisiejszym meczu miał on chyba jednak inne zadanie.Ponieważ Sissoko zagrał samemu na defensywnym pomocniku (Tiago, mimo że często wracał po piłkę, grał bardziej jako rozgrywający), Nocerino miał moim zdaniem go wspierać.Radzę policzyć ataki Napoli ich lewym skrzydłem, było ich jak na lekarstwo, bo Atnonio świetnie wyłączył tamten sektor boiska z gry.Na skrzydle też da się grać defensywnie.
Podobało mi się to, że przez całe spotkanie graliśmy konsekwentnie.Miałem nie opisywać występów pojedynczych zawodników, jednak przy takiej grze nie mogę się powstrzymać.Buffon, jak mógłbym napisać że zagrał dobrze, ale bez rewelacji ? To jest pozycja na której dobrą postawę można pokazać tylko, gdy przeciwnik na to pozwoli ... ale swoją dobrą grą.Nie wpuścił bramki, grał bardzo pewnie, wybronił jeden bardzo groźny strzał w okno.
Hasan grał bardzo ofensywnie, ale o tym pisałem już wyżej.Moim zdaniem zaprezentował się nieźle, wiedział kiedy wyjść do przodu, ładnie współpracował z resztą zespołu.Chiellini zagrał świetnie, szkoda tego błędu pod koniec pierwszej połowy, choć z drugiej strony to nie do końca jego wina.Starał się przechwycić lecącą piłkę, jednak nie jest to łatwe.Reszta meczu idealnie, wspaniale asekurował sektor boiska z lewej strony, gdy Salihamidzic szedł do przodu, pewny punkt w defensywie, uwielbiam oglądać występy tego zawodnika.Stendardo pozytywnie mnie zaskoczył, bez błedów, jeden widowiskowy odbiór.Grygera zagrał przyzwoicie, choć myślałem, że będzie się więcej włączał do ofensywy (apetyt rośnie w miarę jedzenia
).Muszę jeszcze pochwalić ... Cristiana Molinaro ! Wczorajszego wieczoru zagrał bardzo dobry mecz, bezbłędny w obronie i kreatywny z przodu.Jego przechwytem rozpoczęła się nasza bramkowa akcja.Chciałbym aby zawsze tak grał.Jeżeli chodzi o pomocników: napawałem sie grą Pavla.Ciężko będzie znaleźć kogoś stylem gry podobnego do Czecha.On jest wszędzie
.Nie codziennie zdarza się, że cały stadion zostaje podniecony przez ... odbiór piłki.Gdy zrobił to Sissoko, tak właśnie się stało, cały stadion bił brawo i słychać było entuzjastyczne krzyki, taka sytuacja zdarza się bardzo rzadko.Malijczyk zagrał w defensywie perfekcyjnie, niestety mankamentem w jego grze są straty piłki.Gdyby potrafił częściej utrzymać piłkę przy nodze i dokładniej podawać, byłby idealnym defensywnym pomocnikiem.Ale taką grą w odbiorze nie wielu może sie poszczycić.Tiago, i znów kolejna niespodzianka.Pierwszy raz widziałem Tiago w koszulce Juventusu opanowanego, ładnie rozgrywającego (!), odbierającego piłki (!!).Z pewnością zasługuje na pochwałę.O Nocerino pisałem już wcześniej, moim zdaniem nieźle wypełnił swoje zadania, choć bez rewelacji.Del Piero moim zdaniem zagrał bardzo dobrze, oprócz pieknej asysty trzeba dodać, że brał udział w wielu akcjach Juve, bardzo aktywny.Szkoda, ze ostatnio nie wchodzą mu rzuty wolne.A Iaquinta ? Wydaje mi się że niedługo urośnie mu zielony ogon i łuski na skórze, mam na myśli jego wspaniałe wejścia - "smoka" ;-)
Brawo Juventus, brawo.
Pisząc o ciekawej grze miałem na myśli ustawienie.Pierwszy raz zagraliśmy w ten sposób, że mieliśmy swobodne przejście między dwoma ustawieniami (dodając wprowadzenie Iaquinty, wychodzi że w meczu graliśmy w trzech różnych ustawieniach !).Gdy Napoli dłużej przytrzymywało piłkę, graliśmy klasyczne 4-4-2, kiedy natomiast my ją przejęliśmy, Hasan biegł do przodu co sił, Giorgio zbiegał do lewej strony, a Nedved ... a Nedved ... kurcze, na jakiej pozycji on grał

Jeśli mówię o ustawieniu chciałbym od razu poruszyć jeszcze jeden aspekt tej sprawy - Nocerino nie jest skrzydłowym, a już na pewno nie w dzisiejszym meczu.Jesteśmy przyzwyczajeni, że po prawej stronie boiska biegają Camor, Marchionni, Palladino, Brazzo.Chyba z tego powodu od Nocerino oczekujecie zawsze gry do przodu, wrzutek, pojedynków sam na sam.W dzisiejszym meczu miał on chyba jednak inne zadanie.Ponieważ Sissoko zagrał samemu na defensywnym pomocniku (Tiago, mimo że często wracał po piłkę, grał bardziej jako rozgrywający), Nocerino miał moim zdaniem go wspierać.Radzę policzyć ataki Napoli ich lewym skrzydłem, było ich jak na lekarstwo, bo Atnonio świetnie wyłączył tamten sektor boiska z gry.Na skrzydle też da się grać defensywnie.
Podobało mi się to, że przez całe spotkanie graliśmy konsekwentnie.Miałem nie opisywać występów pojedynczych zawodników, jednak przy takiej grze nie mogę się powstrzymać.Buffon, jak mógłbym napisać że zagrał dobrze, ale bez rewelacji ? To jest pozycja na której dobrą postawę można pokazać tylko, gdy przeciwnik na to pozwoli ... ale swoją dobrą grą.Nie wpuścił bramki, grał bardzo pewnie, wybronił jeden bardzo groźny strzał w okno.
Hasan grał bardzo ofensywnie, ale o tym pisałem już wyżej.Moim zdaniem zaprezentował się nieźle, wiedział kiedy wyjść do przodu, ładnie współpracował z resztą zespołu.Chiellini zagrał świetnie, szkoda tego błędu pod koniec pierwszej połowy, choć z drugiej strony to nie do końca jego wina.Starał się przechwycić lecącą piłkę, jednak nie jest to łatwe.Reszta meczu idealnie, wspaniale asekurował sektor boiska z lewej strony, gdy Salihamidzic szedł do przodu, pewny punkt w defensywie, uwielbiam oglądać występy tego zawodnika.Stendardo pozytywnie mnie zaskoczył, bez błedów, jeden widowiskowy odbiór.Grygera zagrał przyzwoicie, choć myślałem, że będzie się więcej włączał do ofensywy (apetyt rośnie w miarę jedzenia


Brawo Juventus, brawo.