Serie A (25): JUVENTUS 0-0 Torino
- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
W sumie to jestem tak rozczarowany, że nie wiem co mam napisać. Znów zagraliśmy beznadziejnie, bez pomysłu, bez polotu, bez woli zwycięstwa. Nie chce mi się opisywać gry zawodników, bo nie chcę znów pisać o słabej postawie poszczególnych Juventinich. Warto podkreślić tragiczną postawę Molinaro w ostatnich meczach. Szkoda, że te wolne nie wchodziły Aleksowi. Ten w ostatnich sekundach meczu, gdyby wpadł... Ostatnio gramy jak jakiś średniak z Serie A, a nie jak wielki Juventus... Czas na zmiany, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Teraz musimy walczyć o utrzymanie się w przedziale miejsc 3-4, by zapewnić sobie miejsce w eliminacjach, które też trzeba wygrać, a o niespodziankę nietrudno...
Smutna prawda...white_wolv pisze:ja caly czas nie moge dojsc do tego jak to mozliwe ze z taka padaka jestesmy na trzecim miejscu i jeszcze marzy nam sie drugie..