Zdrada..... niewierność?
- Kink
- Juventino
- Rejestracja: 25 lipca 2003
- Posty: 63
- Rejestracja: 25 lipca 2003
Nie przejmuj się. Ja mam dwóch największych kumpli od piłki z czego jeden jest fanatykiem Milanu, a drugi realu. Są takie wojny i nabijanie się jeden z drugiego, że sobie nawet nie wyobrażasz. Dokuczamy sobie nawzajem cały czas, a mimo to ciągle chodzimy razem na mecze. Dobrze, że juve wygrał z realem, bo dopiero by się działo. Porażka z milanem to karne i wiadomo raz w jedną raz w drugą i nikt się nie może nabijać. Tak przynajmniej po meczu z realem codziennie do dziś :!: wysyłam kibicowi realu zdjęcia z drugiego meczu hihi!!! Niech płacze :twisted:
- bartol
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2003
- Posty: 126
- Rejestracja: 28 czerwca 2003
Oni są jak kibice z Chin. Kibicują tylko tym, którym się dobrze wiedzie i gdzie są gwaizdy. Typowe chorągiewki. Wisła zagra kiszkę to się przerzucą choćby na Amicę tylko żeby grała w pucharach. Bądż dumny z bycia kibicem JUVE!
- Ravanelli
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2003
- Posty: 105
- Rejestracja: 02 kwietnia 2003
Absolutna racja! Ja osobiście kibicuję i kocham Juventus, i jestem z tego dumny, że jestem kibicem tego klubu. My, fani Juve jesteśmy jedną, wielką rodziną i nie możemy sobie dogryzać. Musimy siebie nawzajem spierać, bo kibicujemy temu samemu klubowi!
Fabrizio Ravanelli is the king of Juve
NAJLEPSZE FORUM JUVE!
Juve, Juve cara gloriosa societa ...
FORZA JUVE!
NAJLEPSZE FORUM JUVE!
Juve, Juve cara gloriosa societa ...
FORZA JUVE!
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
Sa ludzie i parapety 8)
A propo kiedy Juve rozbil Real na drugi dzien poszedlem w koszulce mojej ukochanej druzyny do budy i denerwowalem wszystkich kibicow Realu z mojej klasy(oni gowno sie znaja na pilce ale wiedza ze real the best i te sprawy-takich najbardziej nie lubie).
Ale po porazce w LM bylem w takim nastroju ze zafundowalem sobie wagary.Ale i tak spotkalem tych ludzi...Tragedia!Myslalem ze ze zgryzoty
zrobie sobie krzywde :?
A propo kiedy Juve rozbil Real na drugi dzien poszedlem w koszulce mojej ukochanej druzyny do budy i denerwowalem wszystkich kibicow Realu z mojej klasy(oni gowno sie znaja na pilce ale wiedza ze real the best i te sprawy-takich najbardziej nie lubie).
Ale po porazce w LM bylem w takim nastroju ze zafundowalem sobie wagary.Ale i tak spotkalem tych ludzi...Tragedia!Myslalem ze ze zgryzoty
zrobie sobie krzywde :?
- DeeJay
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1341
- Rejestracja: 08 października 2002
Ja na szczęcie nie mam z tym problemów. Moi najlepsi kumple to kibic Realu i kibic Interu. Ciągle dyskutujemy o piłce ale nikt nie najeżdza na swoje drużyny. Owszem, czasem ktoś wypowie swoje nieprzychlne zdanie o Juve, ale ma do tego prawo.
- mazi
- Juventino
- Rejestracja: 13 sierpnia 2003
- Posty: 13
- Rejestracja: 13 sierpnia 2003
nie martw sie ja mam ten sam problem w moim miescie. oni nie rozumieja co znaczy prawdziwa milosc do klubu i uwarzaja ze najwarzniejszy jest patriotyz. ja kocham wiselke ale bardziej kocham juve. olej ich
mazi
- Ironek
- Juventino
- Rejestracja: 31 lipca 2003
- Posty: 797
- Rejestracja: 31 lipca 2003
olej ich!!! Chociaż ja tak nie potrafię. Jak przyszedłem do szkoły po pamiętnym 3-0 do tyłu z mu u siebie. kumpel zaczął się ze mnie nabijać i ..... niestety wylądował u pielęgniarki i później się już nie nabijał. Ale nie przjmuj się nimi!!! 
